Prawdziwa wersja zdarzeń rodziców z Białogardu, których poszukuje policja. Oświadczenie ojca dziecka

<https://youtu.be/htq4w9aCr8Y

Oświadczenie pana Michała S., ojca nowoRODka z Białogardu:

„Chcemy przedstawić prawdziwą wersję zdarzeń. Jeszcze trzy dni temu byliśmy szczęśliwą rodziną, która oczekiwała narodzin naszego dziecka. Dzisiaj jesteśmy uciekinierami, jesteśmy ścigani przez policję. Organizują na nas obławy, a my czujemy się bardzo, bardzo zaszczuci.

Nasza córka urodziła się o czasie, ciąża jest donoszona, dziecko nie potrzebowało inkubatora, nikt tego nawet nie proponował. Poród odbył się bez komplikacji, nie było żadnego zagrożenia zdrowia i życia naszego dziecka. W 2,5 godziny po porodzie lekarz poinformował, że zgłasza nas do sądu rodzinnego. Mnie poinformował, że ja, jako tata dziecka, zagrażam jego zdrowiu i życiu. Powodem była odmowa zaszczepienia córki w pierwszej dobie życia oraz odmowa podania zastrzyku z witaminą K. Oburzenie wzbudza również nasza prośba o niemycie dziecka i pozostawienie mazi popłodowej, co w świecie jest standardem, a tutaj traktowanie jest jako zaniedbanie higieniczne grożące zakażeniem. Odmowa zastosowania profilaktyki przeciw rzeżączce, czyli zabieg Credego , również nie znalazła zrozumienia. Odmówiono natomiast wykonania badań w kierunku wrodzonych niedoborów odporności, które są bezwzględnym przeciwwskazaniem do szczepienia przeciw gruźlicy”.

Oglądaj również: