POSŁOWIE PiS TO SAME PRZYMUŁY

Posłowie i członkowie PiS to same średniowieczne przymuły. W tej partii nie ma ani jednego wykształconego człowieka, który potrafiłby doprowadzić do spotkania Jerzego Zięby z Jarosławem Kaczyńskim.

Więcej, oni robią wszystko, aby izolować Prezesa od możliwości otrzymania przez niego wiedzy, że w naszej zacofanej Polsce, w tym medycznym skansenie Europy istnieje w ogóle tak wybitna i charyzmatyczna postać jak Jerzy Zięba, autor światowego bestsellera „Ukryte terapie”, który wie, co zrobić, aby Polacy nie umierali pokotem w polskich szpitalach…

Czujecie, Kochani, ten barejowski absurd: 21. wiek, stolica wielkiego państwa Unii Europejskiej, Jerzy Zięba jest megagwiazdą międzynarodowych kongresów medycznych, który w internecie posiada prywatną armię złożoną z setek tysięcy followersów – a pan Prezes nie wie, że ktoś taki jak Jerzy Zięba w ogóle istnieje!…

Sapienti sat.

TAW

ps. A zbliża się listopad…

Reklama