168 myśli w temacie “Czy ja się zaszczepię? Bogowie się nie szczepią

  1. Boginie też się nie szczepią.
    Dziś przejechałam po jajach paru Niemcom szczepionk🐑🐑🐑 w tym jednemu lekarzowi, co szczepi na siłę swoich pacjentów. Powiedziałam mu, że swojego czasu, kiedy byłam mloda i piękna, bo teraz jestem tylko piękna, poznałam w Brazylii, znakomiego niemieckiego lekarza, co miał na imię Josef. I ten Josef byłby z niego dumny,ze tyłu ludziom umożliwia szybsze spotkanie z Panem Bogiem.
    W mojej obecności mało kto się chwali, że był zapobiegliwy i się zapisał, bo boi się usłyszeć niewygodną PraWedę i to na ostro. Mam niewyparzoną gębę także po niemiecku 😛😛😛😛😛

      1. To jest program „narodowy”, bo wymyślony przez pewien „naród”.
        Słowianie ludobójstwa by nie wymyślili, bo bogowie się nie szczepią.
        Szczepią się tylko niewolnicy.

        Ten proces wydatnie też udowodnił, jak niewielu jest Słowian w Polsce.

      2. W punkt. Mengele podgrzewany w kotle, nie bacząc na gorąco, zaciera z radości łapy. To miód na jego dziurę po sercu 😁😁😁😁

    1. Szczepią się tylko ci, którzy jeszcze śpią w stadzie BARANÓW, takie jest moje wewnętrzne odczuwanie.

      Kiedy w owym stadzie BARANÓW jeden się obudzi, znaczy umrze po szczepionce, reszta BARANÓW może powoli zacznie się budzić.

      Zaprogramowanie w stadzie jest jednak tak kosmiczne, że ja sądzę, iż Baranki będą potrzebowały do Przebudzenia wielu potwierdzeń śmiertelnych ofiar szczepionek.

      Trzeba ich zostawić, bo przecież na siłę nikogo nie da się uświadomić, widać tak to musi postępować zgodnie z indywidualnym wyborem każdego z osobna.

      My, mieszkańcy Ziemi, przeżyliśmy Zimę Życia, przeżyliśmy Wiosnę Życia, przeżyliśmy Lato Życia, a obecny Czas jest Naszym Życiem Jesieni, kiedy to liście o(d)padają, i o(d)padną tylko te, które to same wybrały.

      POKÓJ ICH DUSZY.

      1. Warto przeczytać poniższy tekst.💏

        Łukasz Rozalewicz

        „Sąd Najwyższy uchylił powszechne szczepienia. * * – Amerykański specjalista od chorób zakaźnych Bill Gates, Fauci i Big Pharma * przegrali sprawę w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych, nie wykazując, że wszystkie ich szczepionki w ciągu ostatnich 32 lat były bezpieczne dla zdrowia obywateli! Pozew został złożony przez grupę naukowców pod przewodnictwem * senatora Kennedy’ego *. – Robert F. Kennedy Jr .: * „Nowej szczepionki COVID należy unikać za wszelką cenę. Pilnie zwracam uwagę na ważne kwestie związane z kolejną szczepionką przeciwko Covid-19. Po raz pierwszy w historii szczepień tak zwane szczepionki mRNA najnowszej generacji bezpośrednio ingerują w materiał genetyczny pacjenta i tym samym zmieniają indywidualny materiał genetyczny, jakim jest manipulacja genetyczna, która była już zabroniona i była wcześniej uważana za być przestępstwem. * * – SZCZEPIONKA CORONAVIRUS NIE JEST SZCZEPIONKĄ! * – OSTRZEŻENIE ! Co zawsze było szczepionką? – Zawsze był to sam patogen (drobnoustrój lub wirus, który został zabity lub atenuowany), czyli osłabiony, i był wprowadzany do organizmu w celu wytworzenia przeciwciał. – Nawet szczepionki przeciwko koronawirusowi! – Wcale nie o to chodzi! – Jest częścią najnowszej grupy mRNA (mRNA), rzekomo „szczepionek”, w komórce ludzkiej mRNA przeprogramowuje normalne RNA / DNA, które zaczyna wytwarzać inne białko. – Innymi słowy: * Nie ma to nic wspólnego z tradycyjnymi szczepionkami! * – Innymi słowy: * Jest to instrument wpływu genetycznego. * * – Broń genowa! * – Innymi słowy: * zamierzali zniszczyć Ziemian, a ci, którzy przeżyją, staną się GMO! * – Innymi słowy: * zamierzali zniszczyć Ziemian, a ci, którzy przeżyją, staną się GMO! * – Po szczepieniu * bezprecedensowy mRNA: * Zaszczepieni nie będą już w stanie leczyć objawów szczepionki w dodatkowy sposób. – Osoby zaszczepione będą musiały zaakceptować konsekwencje, ponieważ nie można ich już wyleczyć po prostu usuwając toksyny z organizmu człowieka, np. Osoba z defektem genetycznym, takim jak: * zespół Downa, zespół Klinefeltera, zespół Turnera, genetyczna niewydolność serca, hemofilia, mukowiscydoza, zespół Retta itp.) *, ponieważ wada genetyczna jest wieczna! – To wyraźnie oznacza: * Jeśli po szczepieniu mRNA wystąpią jakiekolwiek objawy szczepienia, ani ja, ani żaden inny terapeuta nie możemy pomóc, ponieważ * USZKODZENIE SPOWODOWANE SZCZEPIONKĄ BĘDZIE USZKODZENIE GENETYCZNE. *”

        http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2021/04/wazna-gra-poza-scena-teatru-kukielkowego/

      2. Niektórych faktycznie tylko mogiła przerobi, jak to mówią na Matuszce Rosji.

      3. „… Innymi słowy: zamierzali zniszczyć Ziemian, a ci, którzy przeżyją, staną się GMO! …”

        Rozumiem, że senator Kennedy, mówiąc o tych, którzy przeżyją, miał na myśli ludzi żyjących po przyjęciu preparatu, lecz ulegających zmutowaniu.
        Ciągle w tej kwestii nasuwają mi się obrazy z filmów o „zombi”.
        Czy scenariusze tych filmów są tylko bajką, czy też wizją?

        Czy nasz Gmoś (z nickiem „Gmozabija”), piszący tu swego czasu, nie okazuje się teraz być wieszczem?
        I to nie tylko w kwestii wpływu zmutowanych roślin na organizm ludzki, jak się powszechnie do tej pory uważało.
        GMO, o którym mówi senator Kennedy, zabija ludzi.

        Mądra lekarka (chyba już o niej wspominałam, nie zaszkodzi przypomnieć), zapytana o to, czy się będzie szczepić, odpowiedziała, że poczeka dwa, trzy lata, zaobserwuję, co się będzie działo. Do takiej też wstrzemięźliwości namawia swoich pacjentów, szczególnie tych, do których nie przemawiają żadne argumenty o niebezpiecznych dla zdrowia i życia preparatach.
        Gra na zwłokę może okazać się bezcenną.

        Z jednej strony mamy czasem dosyć gadania o trupach, ale z drugiej może to otworzy niektórym oczy. Nam też.
        Ci, co wiedzą więcej, przekazują innym.
        Okazuje się, że dla wspólnych korzyści, ponieważ żyjemy w jednym społeczeństwie i mamy na siebie wzajemny wpływ na bardzo wielu płaszczyznach.

        Każde życie ludzkie jest bezcenne.
        Co innego być świadomym wyboru, a co innego dokonywać wyboru będąc zmanipulowanym, zastraszonym.

        My też należymy do ludzi, którym wiele rzeczy przesłaniały kurtyny.
        I jeszcze nie jedna kurtyna czeka na odsłonięcie…

        Kiedyś mój znajomy podzielił ludzi na dwie grupy; na tych, którzy mają dostęp do wiedzy, i tych, którzy (z różnych powodów) takiej możliwości nie mają.
        Zadaniem tych pierwszych jest przekazywanie wiedzy.

        Nasz blog pod pieczą naszego Zacnego Admina jest w tej materii mistrzowskim dziełem służącym dla dobra wszystkich!

        Miłego!

        PS. Wczoraj u mnie była taka piękna, słoneczna pogoda, a dziś ponuro i ziąb. No cóż, kwiecień-plecień, dba o swoje ludowe porzekadło…

    2. Anamiko, jesteś absolutnie niezwykłą duszą, mam nadzieję, że kiedyś będę mogła Cię spotkać osobiście:)

      1. Dziękuję Droga Klejto 🌷
        Tak samo tutaj! Też mam taką nadzieję i Wolę 🍀🌷🍀🌷🌷❤️

      2. Czy spoleczenstwa narodowe sa tak durne iz nie widza ,ze to jakis najazd kosmicznych pojebow ,ktore dorwalo sie do wladzy religijno administracyjnej w celu eliminowania czystych ras i centralnej i to wlasnie po przez ostateczny plan wdrazania zywnosci GMO i szcepionek?

        Czlowiek nigdy nie zrobil by drugiemu czlowiekowi czegos takiego w takim perfidnym zaplanowaniu i czynach.

  2. Nie miejcie do mnie pretensji, że jestem dziś wkurwiony maksymalnie i aż mam ochotę ukręcać łby wszelkiej maści draniom. Policjant brutalnie pacyfikuje kobietę w Głogowie, utrudniają przyjęcie zawiadomienia??? Chyba nie będę tego filmu oglądał do końca, bo jestem kurwa wściekły:

    1. Tylko pozwy cywilne.
      Milicyjne chłopaczki nie wiedzą, że po takim pozwie aparat systemowy wypina się na delikwenta.
      Zostaje sam. On i jego rodzina, jeśli takową posiada.

      Oglądałam wywiad z przedsiębiorcą, który mówił o tym, że kobieta z sanepidu prosiła w mailach, żeby dać spokój jej i jej rodzinie. Wylała się na nią ogromna fala hejtu, tak duża, że boi się wychodzić z domu.

      W niezbyt dużych miejscowościach nikt nie jest anonimowy.
      Może zdarzy się tak, że w nowych społecznościach, które powstaną na zgliszczach walącego się systemu, ci którzy „tylko wykonywali rozkazy” staną się banitami omijanymi szerokim łukiem nie tylko przez tych, których gnębili.

      1. warto posłuchać raportu PANI ELZBIETY STARKO
        RAPORT JASNOWIDZA – SZCZYPAWKA
        9 kwi 2021
        ŚwiadomaTV
        .https://www.youtube.com/watch?v=Cvgi3CN7DC8

        Pani Ela mówi, ze osoby z gadzim dna będą po dawce zła bardzo dobrze się czuły! Ma być łącznie 53 szczypawek.

        „Opracowano scenariusz nowej epidemii, publikując go w dokumencie „The Spars Pandemic 2025-2028”. Johns Hopkins Center jest tym samym centrum, które wraz z Billem Gatesem organizowało w październiku 2019 roku Event 201 – pandemiczne gry wojenne, które odbyły się zaledwie 2 miesiące przed wybuchem epidemii w Chinach.

        Według dokumentu nowa epidemia SPARS czyli „Ostry zespół oddechowy św. Pawła” będzie się rozwijała zaraz po zakończeniu COVID-19 czyli od roku 2025 aż do 2028. Głównym kontekstem rozwoju choroby i kontroli państwowo-medycznej ma być fragmentacja społeczna wynikająca z postępów w telekomunikacji i wszechobecnych mediów. Dokument np opisuje „cienkie, elastyczne ekrany, które można tymczasowo przymocować do teczek, plecaków lub odzieży i używać do strumieniowego przesyłania treści z Internetu” w miejscach publicznych. Stwierdza, iż agencje zdrowia publicznego będą „coraz częściej przyjmowały szereg technologii mediów społecznościowych, w tym od dawna istniejące platformy, takie jak „Facebook”, „Snapchat” i „Twitter”, a także nowe platformy, takie jak „ZapQ” – platforma, która umożliwia użytkownikom agregowanie i archiwizowanie wybranych treści multimedialnych z innych platform oraz komunikację z usługami społecznościowymi w chmurze”. Generalnie cały dokument głównie rozpatruje w jaki sposób przez media społecznościowe i kontrolę nad nawet niszowymi komunikatorami kontrolować i zmieniać opinię publiczną. To za kilka lat ma być główne wyzwanie dla rządowych agencji medycznych – nie medycyna, ale kontrola psychologiczna nad szeroko zsieciowaną populacją..”.

        Na podstawie: Centerforhealthsecurity.org
        Źródło: PrisonPlanet.pl

        Daniel Cankow – Panki, panowie i paniska
        „Nagranie wideo poświęcone ogólnie rozumianej ideologii ciemności. Skupiłem się w nim pobieżnie na opisaniu metod rozbudzania ego, poczucia elitarności, tajemnicach i otoczce towarzyszącej różnym strukturom i formacjom. Główną zasadą ich działania jest propaganda, utożsamienie z byciem kimś lepszym lub życie w permanentnym strachu, pod przysięgą itp. Ale każde zadanie ma swój koniec, każda grupa, nawet najbardziej elitarna, ma swój koniec i gdy wykona swoje zadanie, zostanie zlikwidowana, czasami w sensie dosłownym. Czy warto więc w ogóle służyć nieznanym panom, których i tak nie da się nijak przerosnąć i którzy oferują jedynie rzeczy trafiające do ego, a nie do serca?”.

        .https://www.youtube.com/watch?v=yFOuN_Ol6d4&t=1150s

        I CIEKAWE SPOSTRZEŻENIA W TEMACIE MIŁOŚCI:

        „Film poruszający wątki prawa karmy w odniesieniu do ciemnych sił i osób na tak zwanych świecznikach w kontekście sposobów na unikanie energetycznej odpowiedzialności za swoje czyny. Czy są na Ziemi istoty manipulujące naszą świadomością? Czy są istoty unikające odpowiedzialności za swoje działania? Czy warto z uporem maniaka wysyłać wszystkim wokoło miłość? Co o tym sądzicie? 🙂 „.

        Daniel Cankow – Miłość (nie) dla wszystkich?
        .https://www.youtube.com/watch?v=L6E4QKyNyKw

    2. Bezkompromisowy ViS pisze 🙂 ogladałam cały materiał z GŁOGOWA i też mam niezły wkurw – tym bardziej, że barany piszą, że to ustawka – bez zadania sobie trudu przeanalizowania całego MARSZU POKOJOWEGO MIESZKAŃCÓW GŁOGOWA – protestujacy, spacerowicze podnosili nawet ręce do góry na znak pokojowego przemarszu, a POLICJA BYŁA NAWET Z WROCŁAWIA – agresywny policjant jest już poszukiwan na fejsie niemalże na wszystkich forach – jest udostępniony wizerunek zamaskowanego gada!

      Powiem w temacie szczypawek – mam totalny wkurw na D. KWIETNIA, który pokazuje, czym są szczypawki – straszy, a następnie twierdzi, że się zaszczepi w drodze ewntualności zwiazanej z checią przemieszczania się I ŻE NADMIAR LUDZI NA ZIEMI JEST NATURALNIE ELIMINOWANY PRZEZ ZAKAPTURZONYCH!

      TEN KOMENTARZ POD JEGO FILMIKIEM PT. „Wymóg posiadania zaświadczenia – Dariusz Kwiecień – kwiecień – 2021, W KTÓRYM PODPROGOWO STRACHEM PROGRAMUJE NA SZCZYPAWKI” JEST W PUNKT NAPISANY:

      ,,Nalezy zadać sobie pytanie : ilu Ludzi faktycznie jest na Ziemi ( bo ok. 30%) reszta ,,to inne nacje”
      Darku brzmi to tak jak reklama szczepień- ,,miałem wszystkie szczepionki” i to mówi TEN, KTÓRY WIE CZYM JEST NAZIZM- Mówisz szczypawka to łańcuch na nogę, a podpierasz się zaświadczeniem, które mówi, ze bez szczypawki byłeś przestępcą! Pokazujesz co robili nazisci- jakie eksperymenty, a mówisz tak gładko o szczepionkach- drugi nazar!”

      ,,Makos – To My, Wolni Ludzie (prod. Nxnja) dla CIEBIE DARKU ZA TWOJA PRACĘ NA RZECZ DOBRA LUDZKOŚCI:
      .https://www.youtube.com/watch?v=ubV9y4JPcsU

      juz nie mam złudzeń DARIUSZU KIM jESTEŚ I TO JEST SMUTNE, BO BYŁEŚ BOHATEREM! Po tym jak pod poprzednim filmikiem mój komentarz sie nie ukazał, a teraz to wmawianie, ze bez szczypawki nie zyjesz, nie chodzisz, nie oddychasz, a sam oddech JEST PRZESTĘPSTWEM- JUŻ WIEM, ŻE JESTEŚ ZŁEM I LUBISZ TAPLAĆ SIE W OPARACH ZŁA, a teraz jeszcze straszysz, ze bez szczypawki nie ma cię- jesteś dla mnie już 0! Masz siłę, więc nie zasilaj w nieskończoność zła- tylko organizuj oddziały do odpierania brutalnych ataków policji. TAKIE JUŻ POWSTAJĄ ,,W Holandii tworzą się oddziały do odpierania brutalnych ataków policji. Byli żołnierze bronią cywilnej ludności.”
      Takie gadanie zaszczepię się, gdy będą kazali, bo nie będe się mógł poruszać- ŚWIADCZY O TWOIM NISKIM KRĘGOSŁUPIE MORALNYM I TYLLE! DLA CIEBIE piosenka (ale masz tak duzo i nie słuchasz i nie czytasz, ale w temacie zaszczepię się wszystko wiesz)- moze znajdziesz czas i posłuchasz, moze cos tam zaiskrzy- Makos – To My, Wolni Ludzie (prod. Nxnja)”

      1. Elaszko,

        Bill bramka ma takie plany, ale jest takie powiedzenie: Powiedz Bogu o swych planach, a wywróci je do góry nogami”.

        On chce zniszczyc wszystkich, to prawda, ale uważam, że im więcej obudzonych, tym prawdopodobieństwo zagłady wg Billa Kill Billa będzie coraz mniejsze. Jego zamiary nie zweryfikuja się w całości, jak by chciał. Albo w ogóle nic mu nie wyjdzie (oby). On jest ze strony Ciemnych, a Ci już pakują walizki, bo Przestrzeń mówi im „Wynocha”.

        Odchodzą negatywne istoty. On poniesie karę za swoje czyny. Teraz każda zła karma wraca. Pani Starko widzi pewne rzeczy, ale jak to z wizjami… brać poprawkę, bo Przestrzeń się tak zmienia, że za te kilka lat może jeszcze wyjść tej Pani co innego.

        Zresztą wolę być dalej od jasnowidzów po ostatnich swoich doświadczeniach. Teraz to są, ale ciemnowidze. Wizje są ogólnoświatowe, a przecież w każdym kraju sytuacja może inaczej przebiegać.

        Zdrawiam

      2. Ja Jolanthos pisze tak myslę podobnie- mówienie o ich planach powoduje, ze spalą się na przysłowiowej panewce 🙂

        dzisiaj ponoć było po bandzie w programie Pospieszalskiego, ale ponoć jest powtórka kilka minut po północy na tvp1

        zapodaje komentarz:
        Jean Tisserand

        35 minut temu
        Dzis byl naprawde OSTRY program u Pospieszalskiego! Zaproszeni goscie (Hałat, Schramm, Martyka, Rutkowski) OTWARCIE powiedzieli o Rzadzie Swiatowym, ktory zarzadza te cala plandemia i rozwalili cala plandemiczno-lockdownowa narracje! Kto nie widzial ma jeszcze okazje na powtorke kilka minut po polnocy na TVP1. Warto!!!!! To byl jeden z mocniejszych programow!!!

        POZDRAWIAM

        I JESZCZE – szczeka opadła prowadzącej program:
        Grzegorz LATO w Polsacie – ZACHOROWAŁEM PO SZCZEPIONCE!!! – Pokaż materiał Rodzicom, Dziadkom!!!

        .https://www.youtube.com/watch?v=yn1Dl9TRvuA

    3. Mamy niestety rzady postkomunistow umacniajacych wladze i utrzymujacych ja aby nie wyrwala im sie z reki.
      To nieprzerwany festiwal rzadow po 89 roku tych wlasnie klanow komunistow rodzinnych zarzadzajacymi wczesniej poglowiem w PRL a teraz sprzezonych z korporacjami w nowoczesny system komuny niewolniczej .

      Pamietajmy ,ze nie po to ich tatusiowie i dziadziusiowie wjechali do Polski w 1945 w mundurach sowieckich uzywajac jezyka rosyjskiego i mordujac Polakow aby teraz po takim trudzie oddac wladze Polakom.

      1. Devingo, dlatego teraz MY prawdziwi POLACY znający prawdę, kim ta rządząca chabydłowa chołota jest, powinniśmy wszelkimi sposobami ICH truć i zwalczać.
        Jest to bowiem od zarania dziejów Nasz największy WRÓG, którego narazie nie jesteśmy w stanie pokonać w walce wręcz, więc powinniśmy wszelkimi sposobami partyzanckimi, a to POLACY przecież potrafią.

        Żeby jednak tego dokonać, musimy być świadomi że to nam się uda, ale tylko gdy będziemy zjednoczeni i w ich szeregach rządowych będziemy mieć odważną Polską wtyczkę.

        Jest jeszcze jeden sposób na nich, tzw sprawiedliwość dziejowa, którą ja wyczuwam że nadchodzi, narazie w zarodku w obecnie trwającym CHAOSIE.
        Czyli to chabydłowe plemię Jahwe, niedługo zbierze plony tego co przez cały czas SIAŁO, a SIAŁO tylko wojny, okrucieństwo i cierpienie.

        O tym wiedzą Ludzie dobrzy i myślący, zaszczepieni już napewno nie, bo zostali uśpieni i wyłączeni z RZECZYWISTOŚCI na zawsze.
        Jeśli NAM się to nie uda, to napewno nastąpi to drugie, to co ma nastąpić, a oczym ja wolę nie pisać, by nie zapeszyć, wiem jednak, że wygrana jest po Naszej stronie.
        Nadchodzący nowy ŚWIAT, będzie taki jaki My ISKRY ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY mamy wymarzony w Sobie WEWNĄTRZ.

  3. Zacznij żyć świadomie, dostrzegać błędy, które kiedyś nieświadomie popełniałeś.

    Wg onych mózgu eksperyment pt. człowiek skończył się, albo chcą zakończyć, ale Wielu z Nas wymknęło się spod „dozoru”… i zaczyna się jazda.

    …ZdRawiam
    🌳🌳🔆🌳🌳 🌳🌳🔆🌳🌳 🌳🌳🌳

  4. Wczoraj-dzisiaj miałam Nocne Polaków Rozmowy z Gościem, który jest atakowany w trakcie zasypiania i przed zaśnięciem.
    Był tak poruszony, że nie docierały do Niego moje słowa. Płakał.
    Żyje bez snu. Przysypia na kanapie, co minutę wybudza się..
    Paraliż senny dopada go często i obrabiają go seksualnie i atakują bestie o gadzim wyglądzie albo widzi siedzących w kosmosie siwych -długowłosych, długobrodych dziadków, którzy przesuwaja palcem po Ziemi globie i przestawiają jak pionki na szachownicy. Ziemię widzi dosłownie w akwarium opakowaną..

    Koszmar. Jak chłopakowi pomóc.

    Wygoglowałam „paraliż senny”, ale on nie może się skupić na czytaniu o tym, płacze, że go dopadną i nie chce wywoływać wilka z lasu.

    ZdRawiam

    1. Tym nocnym stworom trzeba stanowczo powiedzieć, żeby spadali, i nie wolno okazywać STRACHU.

      ONI ATAKUJĄ TYLKO TYCH, KTÓRZY OKAZUJĄ STRACH.

      Należy wyeliminować wszelkie używki przed snem.

      1. Ja swoją opinię wyraziłam na podstawie swoich własnych przeżyć z lat siedemdziesiątych. Wiem, że to nie była technologia, ale byty demoniczne, które najczęściej atakują ludzi, którzy wchodzą na drogę światła, czyli powrotu do swojej ŚWIADOMOŚCI SIEBIE.

        Takie po latach jest moje wewnętrzne odczuwanie tych sytuacji, nikt nie musi tego uznawać, to jest tylko moje zdanie i przekonanie.

        O ile dobrze pamiętam, to ten temat był poruszany i dyskutowany tu na blogu parokrotnie.

      2. Gdy wzielam olejek CBD innej firmy, to RAZ przysnila mi sie kolorowa pisanka z zajaczkiem wielkosci (co najmniej) jajka kaczego. Gdy tak na nia patrzylam, dostrzeglam przymocowane do niej delikatne swietliste skrzydelka (takie jak na obrazkach/obrazach religijnych). Wowczas pisanka podniosla sie i odleciala. 😂 Tak wiec trzeba uwazac, co sie bierze, bo samemu mozna „odleciec”.😉 To sie zdarzylo tylko jeden raz, ale, jak mi sie skonczy buteleczka, to i tak wroce do poprzedniej firmy, gdyz smak mi nie odpowiada, a i produkt slabszy. Dluzej zasypiam.

      3. Aniu, czym jest tzw. opętanie, świetnie tłumaczy książka „Hiperfizyka”, która w wielu kwestiach, o dziwo, potwierdziła moje rozeznanie. Polecam, bo jest tam to w końcu wytłumaczone i poukładane jak należy, oraz jak działa ten wszechświat. Są tam też opisane inne rasy, aczkolwiek pewna informacja ze mną nie rezonuje, natomiast ja nie mam ochoty kogoś przekonywać o niczym, w Biblii jest już opisana technologia. Ciemnej masie (nie obrażając nikogo) wciskali kity, kobietom, że są atakowane przez demony, a potem na nich robili egzorcyzmy. Czy zdajecie sobie sprawę, jak to działa na psychikę?

        Nie mówię, że nie ma bytów, ale daleka jestem od tego, że robią, co robią. Ukrywano technologię za pierdołami dla ciemnej masy.

        Kolejna rzecz, wiem, jak potrafią wyświetlić hologram, np. że ktoś cię atakuje, a to hologram, aby skłócić dwie osoby ze sobą np. Ich postacie fizyczne to muchy, pająki – ale na przesuniętej fazie widzisz, że to eteryczna technologia. Oddziałuje na umysł, tworzy realny sen, wchodzisz w pewien trans. Przechodzi się też przez pewne wiry, czyli na niższe gęstości. Widzę pewne rzeczy, które na ten moment nie jestem w stanie wytłumaczyć, nawet nie zamierzam, bo wiem, że to nie ma sensu. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że jest jeszcze wiele rzeczy, o których nie mam pojęcia. Tu się też z tym zgadzam, jednakże mnie nie atakują żadne demony, bawią się moim umysłem, wytwarzają sny, w których się bronię lub robię inne rzeczy, by wytworzyć ich pokarm. Ataki na tle wiadomo jakim są cykliczne, tzw. dni kobiece i jajeczkowanie, czy też tzw. owulacja, no, nie ciężko się domyślić, o co chodzi. Ostatnio usłyszałam: nowe powłoki dla dzieci. Cóż, u mnie jest już tylko śmiech. Czy to było do mnie, czy coś sczytałam z przestrzeni, mało istotne, u mnie jest już tylko śmiech. Gdy rozumiesz, przestajesz się bać, przestajesz walczyć, przestajesz nienawidzić, rozumiesz ich poziom i spokojnie mówisz „nie, dziękuję, nie wchodzę w to, bo wiem, czym to jest, odmawiam”, tak to wystarcza. Czasem mnie usypiają i budzę się zmęczona. Mówię do mojej energii, że ma powrócić do mnie natychmiast, koniec złodziejstwa. Czy działa tak. Bo moje życie należy do mnie, dlaczego miałoby chcieć należeć do kogokolwiek innego.

    2. Justyno, podzielę się tym, co wiem, bo nie obrażając nikogo, pewien rodzaj zacofanego umysłu, jak z KK, zaczyna mnie już męczyć. Przepraszam za szczerość, ale ile kuwa można tego słuchać i utwierdzać ludzi w debiliźmie. Oczywiście to jest moje postrzeganie i każdy ma prawo do własnego.

      Żyjemy na matrycy Oriańskiej, Orianie żywią się energią cierpienia, ich ulubionym sposobem jest upokarzanie istoty, to należy zrozumieć, taki mają sposób na własne przetrwanie. Dlatego stworzono wiele wyparć, w tym seksualne, aby móc później poniżać istotę. Jesteśmy istotami seksualnymi, nie ma w tym nic złego, podstawą jest to przepracować, zrozumieć, zaakceptować swoją naturę, wtedy nie mają do nikogo dostępu.

      Kiedy do mnie próbują się dobrać, ja już ze śmiechem w sobie mówię, żeby przestali być śmieszni, nic z tego, nie ma tu walki. Absolutnie to, z czym walczysz, zasilasz to. Akceptuję siebie taką, jaką jestem, ale nie znaczy to, że moja energia jest dla każdego, kto jej pragnie. To nie byty atakują, to nie średniowiecze, kuwa i mać. To jest technologia do ściągania energii. To, co widzi się w śnie, to iluzja umysłu, że to dzieje się naprawdę. Kiedyś kazałam się temu czemuś pokazać, pokazało mi się to jako istota ludzka. Niewiele myśląc, złapałam za włosy i trzymałam z taką siłą, że do dziś mnie dziw bierze, skąd ja taką siłę w sobie znalazłam. Próbowałam przyciągnąć tę istotę na wysokość swoich oczu, by spojrzeć jej w twarz. Zmieniło się to w jakąś energię, taką zieloną, próbowało się wyrwać, ale nie dawałam za wygraną, w końcu musieli mnie obudzić. Usłyszałam, jak coś z hukiem wylatuje za okno. Na 99,9% na przesuniętej fazie złapałam tę technologię.

      Paraliże. Kiedyś poczułam, jak leżę. Gdzieś wokół stóp i dłoni czułam energetyczne kajdanki, na mój tors napierała jakaś energia, żeby nie mogła się ruszyć. Dostałam wtedy wkurdżu, naprawdę się już wkurzyłam i też nie wiem, jaką siłą tego dokonałam, ale usiadłam na łóżku, pokonując tę technologię i powiedziałam im, że rozpierdolę im ten księżyc w pizdu.

      Wiele rzeczy jest wyświetlanych w umyśle, to się nie dzieje. Po co? Dla wytworzenia energii lushu, cierpienie i tym podobne. Traumy powodują to, że taką istotę można przechwycić na głębokim poziomie świadomości. Trzeba o tym ciągle pamiętać. A wtedy człowiek przestaje dawać się wkręcać.

      To samo telegonia. Ludzie, to inna forma wyparcia. Nie mówię, że nie ma w tym części prawdy, ale wyparcie to wyparcie, jedni się żywią energią seksualną, pobierając ją, a inni na innej zasadzie. Akceptacja, szacunek do siebie, do ciała, praca nad własną miłością do siebie.

      Podstawa + wiedza i jesteśmy w domu. Są, jacy są, nie zmienimy ich. Jedynie, co możemy, to zmienić siebie.

      Kiedyś próbowano mnie upokorzyć, zaczaiłam, w czym rzecz, sama, i zaczęłam się śmiać, powiedziałam: nie możecie mnie upokorzyć, to niemożliwe. Zawsze będę siebie kochać, na każdym etapie, na jakim jestem. Wiara w to, że mogą mnie upokorzyć, to iluzja. Gdy nie dostają tego, czego chcą, odchodzą, tracą zainteresowanie, co jest całkowicie zrozumiałe.

      Nie wiem, czy moje doświadczenie oraz umiejętność mojego rozumienia i znalezienia sposobu na to, aby się temu nie poddać, komuś pomoże, ale może tak, może pozwoli to zrozumieć, pojąć coś z większej perspektywy.

      Dobrego Dnia Życzę Wszystkim

      1. [MI] Żyjemy na matrycy Oriańskiej
        ——————
        Nie moge znalezc angielskiego tytulu artykulu, na ktory rzucilam okiem. Chodzilo o jakis program albo przedsiewziecie, ktore zostalo nazwane ORON. Skojarzenie natychmiastowe. Litery az „bily po oczach”. Wystarczy dodac litere „I”. ORION.

      2. [MI] Kiedyś próbowano mnie upokorzyć
        ——————
        Mnie wczoraj przeczolgano przez bloto. Tak wiec po telefonie z Polski i po wymianie zdan ze strona kanadyjska mam lekkiego dola. Oczywiscie za jakis czas to minie. Po tych rozmowach dopadlo mnie przejmujace uczucie osamotnienia. Kiedys mialam sen, ktory opisalam na blogu. „Jakis meski glos (spokojny, zatroskany) mowi mi, ze moge czuc sie samotna w miejscu, do ktorego zmierzam, bo „za wielu ludzi to TAM nie bedzie”.” No i zapowiada sie, ze tak bedzie.
        Poprawilabym: na razie w samotnosci krocze po moscie. Naprawde czasami mam serdecznie dosyc tej calej rodziny, jednej i drugiej. Kuzwa, jak obcy ludzie!

      3. „Jakis meski glos (spokojny, zatroskany) mowi mi, ze moge czuc sie samotna w miejscu, do ktorego zmierzam, bo „za wielu ludzi to TAM nie bedzie”. No i zapowiada sie, ze tak bedzie”.

        Do mnie od dawna to napływa: „Przejdzie garstka”. Hmm

        Myślę, że chodzi o rozwój świadomości. No więc rzeczywiście na tym poziomie jesteś w pewnym sensie samotna, choć to iluzja. Ale tak, są takie dni, jakie są. Ja już praktycznie nie rozmawiam z nikim, nie dlatego, że nie chcę, rozumiem jednak, że muszę poczekać, aż inni przejdą swoje etapy, i rozwijać się dalej, bez względu na oczekiwania innych.

      4. Sytuacja biezaca.
        Szwagier zaszczepil tesciowa. Sam nosi podwojna maseczke. Nie uwierzylam, dopoki nie zobaczylam na video z komorki. Tesciowa lat 99 ma demencje/Alzheimera, choc jeszcze nas rozpoznaje. Mieszka z nim. Myslalam, ze zostawi ja w spokoju i pozwoli dozyc tych ostatnich chwil, jakie jej zostaly. Ale…. zrobil, co postanowil. Ciezki kaliber. Typ milczka. Jezeli temat mu nie lezy, wyslucha, nawet mu powieka nie drgnie, w rozmowie nie uczestniczy, a po cichu i tak zrobi po swojemu. Nawet nie wiadomo, co mysli. Moja matka slucha tylko swojego lekarza i nikogo innego, wczesniej liczyla sie tylko ze zdaniem swoich zwierzchnikow, kolejnych dyrektorow szkoly. No wiec, jak uswiadamiac beton?

        Dowiedzialam sie, ze…. chcę uchodzic za autorytet, a lekarzem nie jestem; narzucam swoje zdanie innym; a moze ci, ktorych slucham/czytam (psychole, dziwacy szukajacy sensacji, oszolomy, ludzie nienormalni, chorzy na umysle) nie maja racji; że nakrecam sie teoriami spiskowymi; sa ponoc zszokowani materialami, jakie im wysylam (jak mozna sluchac/czytac takie brednie, a co to za autorytet lekarski, ktorego nikt nie zaprasza do TV); a moze powinnam pojsc do psychologa i dostac jakies leki, bo ze mna cos nie tak i oni sie o mnie martwia. Ja na to, ze tylko dziele sie tym, co wiem i przestrzegam przed konsekwencjami. A lekow syntetycznych brac nie bede, wystarczy, ze oni biora. I tak sie skonczylo.

        Acha! Z otoczenia mojej matki odchodza ludzie. Same wylewy podpisane oczywiscie pod „kowida”.

        To, co „wywalilo” wczoraj, uswiadomilo mi kolejny raz, ze nie czuje zadnego wiekszego zwiazku z tymi ludzmi. A zreszta… zawsze czulam sie obco w swojej rodzinie. To tyle paplaniny na ten temat.

      5. Sytuacja biezaca c.d
        Dzisiaj szwagier zabronil nam odwiedzac tesciowa i jego samego dopoki sie nie zaszczepimy albo dopoki on i tesciowa sie nie zaszczepia. Co ciekawe, my nie mozemy ich odwiedzac, ale juz jego niezaszczepiona corka, tak. Tesciowa ma drugi termin wyznaczony na lipiec. Syn nawet nie wie, ktora szczepionke podano matce. Nie przyszlo mu do glowy zapytac. „Szczepionka, to szczepionka”.

        Moj maz, niby bardziej kumaty od swojego brata i mojej rodziny, dostal dzisiaj ze strachu „pierdolca” i mial zeslizg, czyli ponownie uwierzyl w kowidowa propagande. Chcial doniesc na polski sklep spozywczy, w ktorym zachorowaly dwie pracujace dziewczyny majace ponoc kontakt z corka brata; w testach rzekomo wykryto im kowida. Oczywiscie chcial doniesc po to, aby sklep zostal objety kwarantanna i zamkniety, bo „zdrowie i bezpieczenstwo najwazniejsze”. No wiec mielismy z tego powodu…. ścięcie.
        Zostalam oskarzona o to, ze:
        – ze wierze w teorie spiskowe, „ludzie choruja i umieraja a ty nie wierzysz w kowida”
        – ze strzelam fochy, bo nie chcę sie zaszczepic
        – ze rozbijam rodzinę, bo namawiam go, aby sie nie szczepil, co skutkuje tym, ze staję miedzy nim, a bratem, ktorego on bardzo kocha i za ktorym by skoczyl w ogien; boi sie, ze brat sie od niego odwroci
        – ze on by sie juz dawno zaszczepil, ale dla swietego spokoju mi ustepuje (jak zreszta kazdy zonaty facet), a baby potrafia przeciez wejsc na glowe
        – ze moge sie przyczynic do smierci jego mamy, bo namawiam go, aby sie nie szczepil, a ze zamierza ja odwiedzac, wiec on, jako niezaszczepiony moze mame zarazic (nieszczepieni przeciez roznosza wirusy)
        – ze nawet jezeli on sie zaszczepi, a ja sie nie zaszczepie, to ja, jako niezaszczepiona i tak bede zarazac innych, bo on jako zaszczepiony bedzie tego potencjalnego kowida przenosil dalej
        – a wszystko to wina tego szarlatana Zieby, ktory mnie opetal, ktory lekarzem zadnym nie jest, ale za to wie jak robic pieniadze i żerować na takich naiwnych jak ja (od dluzszego czasu wysylam mu linki tylko od swiadomych lekarzy, ale widac z jakiegos powodu Zieba stoi mu koscia w gardle)

        Sprzeczka sprzeczką, ale mam nadzieje, ze przynajmniej wybilam mu donosicielstwo z glowy, choc przysiąc nie moge. Na koniec stwierdzil, ze ja i on zyjemy w roznych swiatach. Dobrze, ze to zauwazyl. Cale przedstawienie rozegralo sie tak szybko, ze nawet nie zdazylam sie za bardzo zdenerwowac. To byl jeden potok slow. Teraz sie uspokoil i stara sie nawet nawiazac rozmowe.
        Wydawalo sie, ze jakos razem przejdziemy przez ten trudny czas, ale jak widac szanse sa nikłe. Dziele sie własnymi doswiadczeniami, bo z pewnoscia wielu czytelnikow doswiadczy podobnych zawirowan w odpowiednim czasie. Kwiecien mial byc ciezkim pod wzgledem energetycznym miesiacem. I to sie sprawdza. A pierwszy tydzien byl taka sielanka!

      6. Myśląca Inaczej, mam wiele uznania dla Ciebie. Jesteś Tytan. Lubię czytać Twoje komentarze. Trzymaj się Dzielna i Mądra Kobieto 🙂

        Zacząłem dzisiaj komponować nowy utwór, który jest liryczny i spokojny, i się uspokoiłem psychicznie. Ha ha, moja własna muzyka mi pomogła na wkurwa.

      7. Kalina współczuję. Ja dziś dowiedziałam się, że na dniach idzie się szczepić mój „duchowy ojciec chrzestny”, który mnie wprowadził w świat świadomości. Po co? – żeby móc znów uprawiać hobby.

      8. Babo z lasu, juz „doszlam do siebie”.😘 Chodzę do pobliskiego lasu/parku, a tam spokoj i sielanka. Zobaczymy, jak sie to wszystko potoczy.

        Moi sasiedzi sie szczepia. Niektorzy calymi rodzinami. Jeden mi powiedzial, ze sam nie mial takiego zamiaru, ale ze zaszczepily sie zona i corki (praca w szkole, szpitalu, uczennice), wiec on tez, „zeby nie bylo im przykro, bo rodzina, to rodzina”. Na razie czuje sie dobrze. Moze mial „szczescie” i dostal placebo. Zaszczepili sie w lutym.

      9. Kalina – to tak jak u mnie. Niby rodzina, niby mówimy tym samym językiem, ale jakbyśmy byli sobie obcy. Oni żyją pogrążeni w matriksie i nie wiedzą o tym. Jak mój wujek z ciotką czytają gazetę Szechtera i oglądają TVN to nie mam ani ja ani moja mama z nimi o czym rozmawiać, bo na niemal wszystko mamy inne zdanie.

      10. Kalino, muszę Ci powiedzieć, że nie tylko Ty tak masz.
        Pewne fragmenty Twojej wypowiedzi są mi niestety znajome 😦
        Już kiedyś pisałam, że w środowisku (część rodziny, znajomych, praca) jestem uważana za oszołomkę od teorii spiskowych.
        Większość z nas tu w Tawernie tak ma.

        A tu link do porannej audycji radia Nowy Świat, mówiący o technologii w szczepionkach

        od 0:45

        http://archiwumnowyswiat.top/2021-04-10-sobota/2021-04-10-sob-0900-Sobotni_brzask.aac

      11. Mnie też mugole uważają za foliarkę, ale to jest ich uważanie. Ja jestem czarodziejka, skoro o mugolach mowa😁😁😁😁😁

        Przy wizycie w aTurkmenistanie kupię sobie srebrne nakrycie głowy. Jak foliara, to pełna parą 😛

        Chętnie poleciałabym gdzieś, nawet na Księżyc, tylko, że go nie ma.

      12. Klejto, dzieki, ale to nic nie pomoze. Takich artykulow podsunelam mu multum. Na razie to byla tylko emocjonalna pyskowka. Moze na tym sie skonczy. W kazdym razie i tak jestem zadowolona z tego, w jaki sposob to przyjelam. Z pewnoscia mniej emocjonalnie niz np. rok temu, bo takich wystapien juz troche w tym malzenstwie przezylam. Ot, choleryk.

    3. Niech sprobuje pic po poludniu i wieczorem cos moczopednego. Skrzyp, pokrzywa, kwiat glogu. Moze ma po prostu problem z nerkami i nieodfiltrowana krew robi takie psikusy. I wcale nie zartuje. Duzo czytalam na te tematy. Sa oczywiscie leki moczopedne na recepte, ale niech najpierw wyprobuje ziola.

      1. na nerki- wypróbowane, wiec polecam- liście Brzozy działają natychmiastowo- wczesniej piłam Nawłoć, Skrzyp, PokrzywĘ,ale to przy lzejszych bardziej pęcherzowych sprawach, a BRZOZA REWELACJA- NERKI USPOKAJA , OCZYSZCZA I PRZESTAJĄ BOLEĆ! Gdy organizm sie oczyszcza Nerki naprawdę cierpią! Dużo pić- WODA TO NAJLEPSZY ROZPUSZCZALNIK

      2. ,, Wydawalo sie, ze jakos razem przejdziemy przez ten trudny czas, ale jak widac szanse sa nikłe.”

        Wiesz dobrze, Kalinko, że to nieprawda.
        W emocjach – w złości, chwilowym impasie – wypowiadamy stwierdzenia, które fałszywie oceniają życie.
        Tak jakby czasowe nieporozumienie miało być wyrocznią i arbitrem wszystkich dni przeżytych razem.

        Ta pieprzona plandemia poróżnia niejednych znajomych, rodziny.
        Chyba wszyscy tego doświadczamy.
        Ludzie albo są w ciągłym strachu, albo mają chwilowe załamki (kto ich nie ma), jak Twój Mąż.
        Na kim wówczas najłatwiej się wyżyć? Wiadomo, że na najbliższej kochanej i kochającej osobie, bo ta najszybciej zapomni i wybaczy.

        Nasze podwórka pod tym względem są podobne.
        Pół roku tłumaczę pewnej osobie z dalszej rodziny o plandemi, preparatach. Wczoraj dopowiadam o najnowszych doniesieniach na temat zabójczego wpływu preparatów na zdrowie człowieka i co słyszę? Mąż tej kobiety już się raz zaszczepił, a ona chyba też to zrobi. Oczywiście, że doszło między nami do ostrej wymiany zdań. Mój wkurw kontra ,, ten twój internet więcej kłamie niż telewizja”.

        Trudny czas się nie skończył, będziemy przechodzić jeszcze nie jedno.
        Wszyscy mamy wspólnego wroga, któremu zależy na zniszczeniu kontaktów, rozbiciu relacji międzyludzkich, poróżnieniu rodzin.
        Czy zaczniemy spełniać oczekiwania wroga?
        Nigdy w życiu!!!

        ,, Na koniec stwierdzil, że ja i on żyjemy w rożnych światach.”

        Różnica poglądów w jednej kwestii i to jeszcze wypowiadanych w złości przenigdy nie oznacza życia w różnych światach.

        O życiu w różnych światach można powiedzieć i to ze względną dozą pewności, gdy lata życia człowieka i jego osobowości wskażą na inne zapatrywania, odmienne wartości, różne poziomy postrzegania.

        Nigdy po jednej sytuacji, po jednym nieporozumieniu( a nawet kilku), podczas którego klepiemy wzburzeni co nam ślina na język przyniesie.

        Słowa, słowa, słowa – to nie człowiek.
        Czy przyglądając się powierzchni jeziora wiemy cokolwiek o tym, co kryje się wewnątrz jego wód?
        Czy słowa są człowiekiem, czy raczej jego osobowość, czyny, życie i to przez lata.

        Tylko poprzez bycie razem przetrwamy trudny czas.
        Przecież już życie nieraz nam to pokazało…

        Jak pisał mój znajomy poeta:
        ,, Uśmiechnij się,
        to tylko bardzo długi żart
        i nieraz – jeszcze
        będzie bardzo śmiesznie…”

        Miłego!

      3. Krysiu, zobaczymy, jak to się wszystko zadzieje. Jak widać, tymi niezdecydowanymi targają emocje. Męża JESZCZE zaliczam do niezdecydowanych, bo gdyby chciał, już dawno by się po cichu zaszczepił.

      1. Zgadzam się pułapek jest wiele , o czym pisałam nie raz na temat ezo srezo to już mi się niedobrze robi ale mimo to napisze pewne kwestie do rozważenia we własnym zakresie.

        Egregor/ umysł KK / umysł genetyczny/ religia.

        Co za różnica jaką religię zamienię na inną religię ?
        Czy to wiara w boga z KK czy jakieś Źródło i będę chodzić na jakieś warsztaty w którym mnie z łączą z kim ?
        Czy to jakaś nauka ezoteryczna czyli duchowość od dupy strony ? Lub New Age . To jedno i to samo !!!!! I tak ludziom wydaje że wyszli z pod egregora. Nic bardziej mylnego , ma inne tło , inną nazwę ale to jedno i to samo.

        Egzorcyzmy zamieńcie dziś na wahadełko , bioterapeutów, warsztaty jakieś typu nauczę cię siebie chronić itd

        Nie mam się czego bać . To podstawa .

        I teraz Źródło sra Miłością hehehehe

        Źródłem tego wszechświata jest Rdzeń , i czy wam się to podoba czy nie . Miłością nie sra. Jest czysto matematyczne , genialne jednakże mój umysł jest za bardzo ograniczony by to zrozumieć.
        Z jednej strony myślę se co za bezduszne nie wiem co a mimo to nie umkła mi genialność tych obliczeń . Dlatego Szamano mówi . Miłość może wyjść tylko z Ciebie !

        Ja na prawdę polecam hiperfiykę bo wiedza nie boli.

        Jest tam też opisane o Lucyferze , bo te bajki duchowo katolickie to od dawna chce mi się śmiać i już wiem dlaczego . Oraz o rzekomych upadłych .

        I to nie jest tak że atakują czyste Dusze , gdyby ktoś był całkowicie oczyszczony to nie było by do niego dostępu. Przestańcie tłumaczyć sobie pewne kwestie jak wam wygodnie.

        Dopóki dupa nie wysrana mają dostęp , bo istnieje jakiś rezonans. I trzeba go namierzyć albo przepracować albo sama nie wiem co. Każdy ma swoją ścieżkę .

        Na poprawę humoru.

        Przyszły do MI dwa Grobale i mówią
        – Dawaj jajeczka kobieto !
        A na to MI
        – A co to święta wielkanocne ? !

        Dobrego Dnia Wszystkim 🙂

      2. [MI] I to nie jest tak, że atakują czyste Dusze, gdyby ktoś był całkowicie oczyszczony, to nie byłoby do niego dostępu.

        ——————–

        Też tak mi sie wydaje.

    4. JUSTYNKO, podałam link do DANIELA CANKOWA – FILMIK PT.
      Daniel Cankow – Panki, panowie i paniska
      .https://www.youtube.com/watch?v=yFOuN_Ol6d4&t=1150s

      Daniel TO ISTOTA BEZ STRACHU Z POTĘZNĄ ENERGIĄ MIŁOŚCI i przez miesiąc – cały miesiac co noc był systematycznie atakowany- opisuje to w/w filmiku- za to, ze oczyszczał energie rodowe!

      Daniel podaje na początku filmiku numer telefonu – bardzo wyraźnie czuję, ze jest to ISTOTA ŚWIATŁA – ISTOTA ŹRÓDŁA
      (BO JEST I FAŁSZYWE SWIATŁO I ISTOTY FAŁSZYWEGO ŹRÓDŁA).

      Pani Elzbieta Starko mówi, ze na osoby świadome, budzace się w ostatnim czasie ataki sie nasiliły i daje kilka wskazówek w filmiku: ,,I CO DALEJ LUDZIE?”
      .https://www.youtube.com/watch?v=OZhKIsig72Q&t=10s

      sęk w tym, ze gdy dana Istota zaczyna się ,,budzić”- nie ma pojęcia o bytach i nie zna technik obronnych- nie wie o paktach, kontraktach, reinkarnacji, nie zna nawet energetycznej budowy człowieka i jest łatwym celem, a przede wszystkim jest dla nich śmiertelnym zagrożeniem, bo tracą ich życiodajny pokarm, a ponadto jest wiele pułapek na budzacych się- rózne ARONY I EZOTYRYCZNE WAMPIRY ZWANE EZO!

      Poza nienawiścią równie odzywcze są dla nich ENERGIE ŻALU I WINY! W KK dlatego tak się powtarza- ….wina- trzykrotnie i dodaje bardzo wielka wina!

      1. „a ponadto jest wiele pułapek na budzacych się – różne ARONY I EZOTYRYCZNE WAMPIRY ZWANE EZO!”

        Potwierdzam.

      2. Elaszko, przykro mi, ale muszę Cię zmartwić, bo Cankow nie odbiera telefonu ani nie odpowiada na maile.
        Mieszka, jak ja, w BB, parokrotnie do niego dzwoniłam, nigdy nie odebrał i na maila też nie odpowiedział, więc już wiesz, co można myśleć o TAKICH…… 🙃🙃

  5. Dzięki. Też przeżyłam, ale tylko raz. Następnym razem pogoniłam. Jestem świadoma, ale znajomy facet po pięćdziesiątce nie jest świadomy i staram się mu pomóc.
    Nie czyta w necie, nie czyta książek .. myśli że w necie czytamy to co się wyświetla te onyty, sryty. Jak długo trzeba tłumaczyć, że wyszukujesz temat.. Och, orka na Ugorze..
    Rodziny się rozpadają, bo żona wyśmiewa Go, że świruje.. wariuje..
    Kochani, to naprawdę się dzieje..

    Nas Świadomych nie dotkną, ale pomóżmy Tym, których sięgają. Wyczytałam Chłopakowi w necie, ile ludzi cierpi, to zrozumiał, że nie jest sam.

    ZdRawiam

    1. Kiedyś Aron zwany jasnowidzem mówił o tym, że nadchodzi czas rozdzielenia światów. W tym przypadku miał rację – to się właśnie dzieje. Rozjazd światów jest coraz bardziej widoczny. Jedni coraz bardziej kurczowo trzymają się sypiącego się matriksa, a drudzy wręcz przeciwnie budzą się coraz bardziej i uciekają coraz dalej od matriksa. Pośrodku są wciąż ci, którzy się właśnie obudzili, albo ci zagubieni którzy się niedługo może obudzą. I to widzę na przykładzie mojej rodziny. Ze jej sporą częścią straciliśmy ja i mama jakąkolwiek wspólną płaszczyznę, bo my czerpiemy wiedzę z internetu, radia Wnet i „Warszawskiej Gazety” (te ostatnie źródła to głównie mama) a oni z łże mediów głównego ścieku. To samo jest w innych rodzinach, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem, że w wielu rodzinach mąż tkwi w matriksie, a żona już jest dawno obudzona lub odwrotnie. Skoro światy ulegają rozdzieleniu a to postępuje i postępować będzie to i takie małżeństwa muszą się rozpaść. Nic się na to nie poradzi.

    1. Ja mieszkam w Ontario i kupuje w lokalnych sklepach. A tych sklepow z marihuana i lecznicza marihuana, wlasciwie nawet nie sklepow, a sieci sklepowych, namnozylo sie tyle, ze niedlugo predzej bedzie mozna kupic zioło niz przyslowiowa butelke mleka! Wystroj niektorych przypomina bardziej sklep jubilerski niz sklepik, w ktorym mozna dostac ganje. Gabloty, odpowiednie oswietlenie, produkty opakowane w ozdobne torebeczki albo w pudeleczka przewiazane wstazeczka z kokardka. Po srodku wygodne sofy! Ciekawe po co.😂 Cuda wianki.😉😁 Zdjecia w necie. Skoro sieci, a nie male sklepiki, to domyslamy sie do kogo naleza. Cena za buteleczke 30 ml waha sie od ~20 do ponad 100 CAD. Olejki sa rozcienczane/mieszane. Te drogie maja 100% CBD, inne mniej. Ja kupuje 10-procentowy. No i trzeba zwracac uwage, aby nie bylo w nim substancji narkotycznej oznaczonej jako THC. Te najdrozsze nie maja jej ponoc wcale, te tansze ilosci śladowe. W sprzedazy sa takze olejki 50/50, czyli 50 CBD/50 THC, wiec tego nie polecam. Mnie interesuje tylko CBD, ewentualnie ze sladowa iloscia THC. Przez ostatnie bodajze 2 miesiace przetestowalam trzy firmy i nie doswiadczylam ani stanow euforycznych, ani odlotowych, ani koszmarnych. No moze za wyjatkiem wspomnianej pisanki.😛 Moj maz natomiast przestal brac, bo snily mu sie koszmary. No, ale on ma cukrzyce i bierze leki syntetyczne. Co prawda nie mieszal lekow z olejkiem, bral 2 godziny po wzieciu lekow, ale widocznie cos tam bylo nie tak, skoro organizm odrzucal.
      Jezeli mieszkasz tam, gdzie ja, to ci podam nazwy firm. W Europie sa inne.

      1. Kalina, mieszkam w Polsce. Mam nawet niedaleko sklepik z produktami z konopi, ale jeszcze tam nie byłam. Nie wiem jaką mają jakość. Pewnie muszę kupić i spróbować zamiast gdybać 😛
        Hanna Kazahari podawała w którymś filmiku swój adres mailowy dla chętnych na CBD, bo chyba ona się też zajmuje ich sprzedażą, ale nie zanotowałam….

      2. Wszystko zalezy od tego, gdzie jej firma jest zarejestrowana. Jezeli produkt jest zza granicy i nie jest oficjalnie sprzedawany w Polsce, to byc moze bedziesz musiala zaplacic cło. Ja sama zrobilam sie kiedys „w konia”. Zamowilam plyte z nagraniami z USA. Cło wynioslo 1/3 ceny. Jednak nie wszystkie towary sa oclone. Zalezy od rodzaju produktu i od ceny towaru. Lepiej sie dowiedziec przed zakupem, sciagajac cos spoza UE.
        Czy czasami Zięba albo dr Czerniak nie mają jakiejś dobrej firmy „na oku”?

      3. Kalino, firma Visanto stworzona przez JZ ma dość szeroki asortyment olejków CBD.

        Osobiście używam suplementów wyłącznie tej firmy, bo na swojej rodzinie widzę efekty.

  6. SLONINA przeciw depresji.

    https://uzitocna.pravda.sk/seniori/clanok/584111-pomoze-slanina-proti-depresii/

    Nie wiem, jakiej jakosci macie slownik automatyczny, ale warto przeczytac ten artykul.

    Slonina ma bardzo wiele pozytywnych dzialan.
    M.in. pomaga w walce z wirusami czy walczy z depresja.
    Lekarze twierdza, ze jajecznica na sloninie wspiera prace serca, szczegolnie u starszych osob.

    Cos mi sie wydaje, ze nasi przodkowie przez tysiaclecia jednak wiedzieli, czym sie wspomagac. A nasze organizmy moga byc juz genetycznie przeprogramowane na taki system zywienia.

    Jest tam tez duzo bardzo waznej witaminy B12, ktorej dramatycznie brakuje wegetarianom.

    1. Potwierdzam. Przez cały sezon jesienno-zimowy jadam słoninę, gdyż mój organizm żarłocznie się jej domaga. W moim sklepie jest dobrze robiona, z papryczką. Mam też inne dobre źródło.

      W Armii Czerwonej przed bitwą podawano chłopakom słoninę, gdyż słonina redukuje również lęki.

      Jest też doskonała na kaca, o czym mówi doktor Hubert Czerniak.

      1. Słowacy maja od zawsze ciekawy zwyczaj. Na ogniskach zawsze piekli slonine, a nie kielbase, choc kielbasy mieli w brod i w sumie byla tania. Nie wiem, jak jest teraz, ale do niedawna krolowala slonina na patyku tak ladnie ponacinana. I naprawde to bylo smaczne. Moze tez nie tak kancenogenne jak te naszprycowsne chemią, a takze soją kielbasy. Jak wiadomo, soja wrog tarczycy, ale tez wrog meskosci. Moze tą soją tak specjalnie wszystko szprycuja, nawet mleko, by obnizyc dzietnosc w Polsce i innych krajach slowianskich.

      2. W tej chwili soja, kukurydza i pomidory, dostępne w Polsce, są GMO.

        Uny chcą nas zmodyfikować genetycznie. A na tych, którzy nie spożywają tego gówna, czeka do wstrzyknięcia preparat GMO.

      1. @WS
        Mialam kiedys taka faze. Kupilam sadzonki cebuli i posadzilam (teraz wiem, ze to byl por 🤣). I jak wyroslo zielone, to codziennie zajadalan sie chlebem ze smalcem i tym zielskien. Smakowalo mi jak dziecku czekolada. Chyba organizm czasami czegos potrzebuje i dokad nie uzupelni, to nie ma zmiluj. Potem juz nigdy tak nie mialam, a 2 lata temu w tydzien zjadlam 10 kg marchwi. Nic innego mi nie smakowalo. Jesli cos jest naturalne, to chyba warto sluchac organizmu i mu to dostarczac tyle, ile chce.

        @Kalina
        Tylko pozazdroscic tych sadzonek. Mnie w zeszlym roku zgnilizna skosila wszystko, znaczy pomidory, ale cukinia i dynia obrodzily, no i moj por.

      2. @TAW
        Rozgotowana dynia, troche prawdziwego maselka i troszeczke soli i niebo w gebie. Mnie innych przypraw nie trzeba. Pomrozilam tego sporo i w zimie jak znalazl. To samo leczo i lecza z cukinia w sloikach. Mniam 😃

      3. Ja uwielbiam zupę krem z dyni, z grzankami.
        Robię więcej do słoików i mam jak znalazł.
        Dynie mam ze swoich upraw.
        Dzisiaj wymyśliłam nowy przepis na placki ziemniaczane ze startą na grubo podsuszaną kiełbasą krakowską, z czosnkiem, cebulą, majerankiem i większą ilością jajek.
        Były super 🤗 nawet „sprzedałam” od ręki przepis szwagierce.
        To tak podaję, by już nie pisać o szczypawkach.🤣🙃🤣🙃🤣

      4. @Slowianka
        I z ta cebula to przepis ostro antykowidowy, szczegolnie po smazeniu. Uwazaj, bo cie gestapo kowidowe wezmie pod lupe 🤣. Ci od respiratorow i szczepionek straca przewidywane zyski, a to karalne.

  7. Dziękuję, Kochani, za podpowiedzi. Przestudiuję Linki.
    Za dwa tygodnie podpowiem Chłopu…. No, mówię Wam, taki Fajny Chłopak. Wszystkim Pomaga od Serca.
    Ma sny wizjonerskie i z tego powodu, jak przypuszczam, jest atakowany, że boi się zasnąć. ZdRawiam

  8. Witam. Czy wiecie, że BigTech ma już technologię nieśmiertelności na stole? Nie chcą jej dzielić z 7 miliardami ludzi, więc po to jest ta akcja szczepionkowa. Bezpiecznie mogą się czuć ci, którzy mają grupę krwi AB Rh-.

      1. Tez mnie interesuje ta informacja o AB Rh- . To my Słowianie mamy jej procentowo najwiecej. Ponad 15%, czyli kilkadziesiat milionów Slowian tak ma. Jest to chyba wynik naszego krzyzowania się, czyli grupy R1a oraz I2a (staroeuropejczykow).

        Wiem, ze to A oraz B to z roznych populacji. Jedna z pasterzy, a druga z rolnikow, tylko nie wiem, ktora z ktorych. I tak jesli jeden rodzic ma A, a drugi B, to czesto dziecko ma AB.

        Wiem, ze narod samowybrany przypisuje sobie, ze to oni maja najwiecej tej grupy, ale statystyka nie klamie, choc moze byc ukrywana 😉. Skad u nich tez pojawilo sie AB? Ano od naszych slowianskich krewniakow Filistynow, a tez od klanu slowianskiego (moja teoria) YSYRIARÓW, czyli Jeziorniaków, ktorych pokonał Merenptach i karnie osadzil w Kanaanie, a tam sie krzyzowali z roznymi pasterzami. Z czasem naszych genow bylo coraz mniej, a obcych coraz wiecej, az zmienili nazwe i wiekszosc wierzen.

    1. Każdy z Nas jest szczęściem, którego pragnie.

      Spodziewajmy się wielkich niespodzianek w najbliższych dniach, bowiem podczas ostatniego NOWIU KSIĘŻYCA to My ISKRY ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY przejęliśmy, otrzymaliśmy z przestrzeni pałeczkę przewodnictwa tworzenia Nowego upragnionego Świata.
      Napewno wielu z Was odczuło w Sobie WEWNĄTRZ pewien rodzaj przyjemnego ciepła, PRAWDA?🤗🌞

      1. Wczoraj w programie „Warto Rozmawiać” u Pospieszalskiego wypowiadał się prof. Rutkowski z Białegostoku. Mówił o nieskuteczności maseczek w ochronie przed wirusami, podawał publikacje. A dzisiaj rano w radio Wnet też się wypowiadał i mówił, że już ok. 900 osób w Polsce zmarło po tzw. szczepieniach Mengele+ na kowid i że co najmniej 37000 zachorowało. Podawał źródła z których ma te dane ale nie pamiętam niestety. Justyna Socha na pewno ma też dane z tych źródeł, bo o niej też była mowa. Prof. Rutkowski na antenie wezwał do natychmiastowego zakończenia akcji szczepień. Powiedział też że Naczelna Inkwizycja Lekarska (zwana dla zmylenia przeciwnika Naczelną Izbą Lekarską) wezwała do pod koniec kwietnia żeby się stawił i wytłumaczył z tego co mówi w mediach. Prof. Rutkowski powiedział, że nigdzie się nie będzie stawiał i że jak Inkwizycja Lekarska chce rozmawiać to tylko z jego prawnikami, z którymi już w tej sprawie rozmawiał. Może wreszcie będzie pierwszy lekarz, który się postawi tej bandzie i jeśli go będą chcieli pozbawić prawa wykonywania zawodu to ich pozwie do sądu. Brawo dla profesora Rutkowskiego. Niech inni lekarze biorą przykład.

      2. A ja od nd wieczora czuję się tragicznie… o ile do nd był spokój- jak na mnie powiedziałabym że wręcz błogi to od nd jest dramat. Rozlewa mi się po klatce piersiowej (od szyi w dół) taki dziwny ucisk. Momentami fakt jest mi ciepło.
        Czuję niewyobrażalne zmęczenie ale nie mogę spać. Dziwne uczucia mną targaja. Nie potrafię ich nazwać.

      3. @Aa
        Jesli interesuje cie racjonalne wytlumaczenie, to ci napiszę. Zawsze 1-2 dni przed zmiana pogody niektorzy ludzi czuja sie fatalnie. Widocznie reaguja na gwaltowne zmiany cisnienia, czyli tę falę, ktora przechodzi, a nie jest jeszcze widoczna jako np. chmury czy opady. Czy Twoj organizm tak dziala, to latwo sprawdzic. Zapisz poczatek zjawisk i sledz cisnienie na barometrze przez 2 dni lub zjawiska pogodowe.

  9. Gdy czytam te rozne Wasze wizje to przypomina mi to dzialanie ayahuaski. Tak przynajmniej to opisywal Molenda w swoich ksiazkach o Uzywkach czy Roślinach uprawnych. Podobno ludzie przechodza to w rozny sposob. Mowi tez o niebezpieczenstwach takich eksperymentow dla ludzi zachodu ktorzy z tymi substancjami spotykaja sie po raz pierwszy. Indianin styka sie z tymi rzeczami od dziecka badz to wysluchujac opowiesci doroslych(o ich wizjach) ale tez doswiadcza w postaci minimalnych dawek. Taki szaman potem traktuje nas bialych tak samo jakbysmy mieli podobne „doswiadczenia” i dlatego czesto sa problemy bo albo organizm zle reaguje albo nasz mozg nie potrafi kierowac doznan w „pozytywnym kierunku”. Czy aby ci z problemani ktore tu opisujecie z czyms nie eksperymentuja?
    Moze sie niektorym naraze ale ja nie wierze w zlych kosmitow. Podejrzewam ze jestesmy takim Edenem gdzie nasi Bogowie posiali zycie i go dogladaja i strzega ( bogowie z Syriusza) i ze ostatni raz nas ratowali ok 70 000 lat temu. Jest mozliwe ze w naszym DNA jest wpisanych wiele instrukcji roznych wynalazkow i te instrukcje sa czasami uwalniane za pomoca niektorych substancji. Niektorzy nieswiadomie jakimis substancjami moga powodowac cos takiego jakby dziecko skleilo przypadkowo kilka filmow ze soba

    I tak, na koniec.
    Moj ojcuec uskarzal sie od dziecka ze go cos dusi czasamu gdy sie budzi. On to nazywal „siodelko”. Siadalo mu na szyi i nie pozwalalo sie ruszac. Byl swiadomy ale sparalizowany. Zawsze mowil ze jak sie nie rusza by nim potrzasnac. (Teraz pisza ze to paraliz senny i nic niebezpuecznego) ale… U mojego ojca kilkanascie lat temu zdiagnozowano problem z zastawka serca. Byc moze te chorobe mial od dziecka. Ciekawe czy ktos bada czy te paralize to jednak nie wina zle dzialajacych zastawek? Inne demony moga byc rowniez takimi wadami organizmu powodujacymi halucynacje.

    1. Droga Iw. żródła podaja że to obszczypani mają zarażać…!

      Zobaczcie co się dzieje .. dzielą i rządzą …obszczypani zamaskowani na nas warczą że my ich zarazą poczęstujemy…a ja odszczekuję że Wy!…Wy! mnie…poczęstować macie..zadanie
      i spokój…ZdRawiam

  10. Dziś rozmawiałam z dwoma poważnymi, wykształconymi kobietami – jedna jest matką mojego chrześniaka, nauczycielką druga jest dobrą znajomą – urzędniczką katowickiego magistratu…temat świrusa wyskoczył ot tak sobie bo zapytałam o zdrowie rodziców kuzynki – na co ona mi odpowiedziała, że na szczęście oboje są zaszczepieni i ona też. Powiedziałam swoje o zmianach w naszym DNA np. – na co dostałam odpowiedź, że co tam przecież już swego GMO DNA nie przekaże dalej bo nie jest juz w wieku rozrodczym itd…Na szczęście mój kuzyn i mój chcreniak podzielaja moje zdanie…Druga pani niecierpliwie czeka na drugie ukłucie, tak sie boi świrusa, nawet niechce nic na ten temat, niezgodnego z jej rozumowanie, słyszeć, ma całkowite zaufanie do rządu chabadowego, uch…szkoda, tak piękne z nich istoty…- dobre i pełne miłości a tu taki kurna zgrzyt w nieswiadomości…Hipnoza? Lenistwo umysłowe? Pierwsza – fakt jest zmeczona totalnie uczeniem przez internet i ma dość kompa by w nim szperać ale druga? Boi się szoku w zetknięciu z PRAWDĄ?

    1. „Czy nie odnosisz wrażenia, że zmagasz się bardziej z własnym społeczeństwem, niż obłąkanymi elitami? Wiesz kogo mam na myśli. Tych bezrozumnych, zamaskowanych przyjaciół i członków rodziny, którzy odmawiają rozpoznania i akceptacji prawdy.
      Jesteś na bieżąco zorientowany w sprawach świata i niekończącego się łańcucha kłamstw i oszustw dokonywanych w stosunku do ludzi każdej nacji. Kiedy jednak próbujesz podjąć tą tematykę ze swoimi, napotykasz puste spojrzenia i twarze bez wyrazu.
      Członkowie rodziny zaczajają szeptać za twymi plecami i mówią twym rodzicom, rodzeństwu i kuzynom, że straciłeś rozum. Sąsiedzi i współpracownicy demonstracyjnie cię omijają. Czy więc to oni są twymi wrogami?
      Każdy przechodzień ma na sobie maskę. Niektórzy mają nawet dwie, a na dodatek przyłbicę i rękawiczki. Czy oni są twymi wrogami?
      Gdyby ci wszyscy wiedzieli tyle ile ty, cała mistyfikacja pandemii nie miałaby miejsca, sfałszowane wybory też. Życie byłyby znacznie lżejsze i łatwiejsze. ICH ŻYCIA byłyby znacznie lżejsze i łatwiejsze.
      A pomimo to z uporem odrzucają wszelkie próby zgłębienia sytuacji i poznania PRAWDY, łapczywie akceptując każde kłamstwo. Jezus powiedział: ‚Jeśli nie słuchali Mojżesza, nie posłuchają i ciebie’. Dziś nie mamy Mojżesza, ale gigantyczne możliwości zdobywania informacji i to pomimo prób masowej cenzury. Czy więc oni są rzeczywistymi twoimi wrogami?”

      Wydaje się, że każdy dysponujący jeszcze funkcjonującym umysłem powinien sam sobie odpowiedzieć na pytanie stanowiące ostatnie zdanie zacytowanego artykułu.

    2. Iwonko, nic nie poradzisz, trzeba ich zostawić samych sobie, Ty zrobiłaś swoje powiadamiając ich o skutkach, wybrali sami nikt ich nie zmuszał.

      Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką z Białowieży, którą szpital zmusił do zaszczepienia, jest już po pierwszej szczypawce.

      W połowie maja ma wyznaczoną operację stawu biodrowego, na którą czeka od roku.
      Ale nie przeprowadzą operacji bez szczypania na Koronoświrusa.🤣🙃

      W mojej bliższej i dalszej rodzinie i wśród znajomych wszyscy dorośli się poszczypali🤣
      Jak podają masmendia pisdowskie, ponad 7 milionów już wybrało powolną utylizację.

      Może im się ten Świat przestał podobać, a przecież jesteśmy w obecnej chwili na drodze do NOWEGO PIĘKNEGO ŚWIATA, ja napewno chcę w Nim żyć i cieszyć się życiem i każdą jego chwilą.
      Dzisiaj u mnie jest zimowa Wiosna, wszystko pod białą czapą śniegu, który cały czas sypie się z góry.
      A moje piękne Ciemierniki na przekór kwitną przepięknie.
      Pomimo śniegu i szarości, życzę Wszystkim TAWerniakom dużo szczęścia i radości.🌻🍀🍰☕💏

      1. Dzięki za życzenia, SłowiAnko !
        Dołączam z radością do tego szczęśliwego, nastającego Nowego Pięknego Świata.
        Wiem już, gdzie chcę mieszkać i co chcę robić w tym nowym świecie.
        Też Cię pozdrawiam.

    3. 80 procent mojego środowiska to tacy właśnie ynteligenci, którzy paczą w tv i nie będą głupot po internetach czytać. Z jaką oni godnością noszą te kagańce, czują się odpowiedzialni, rozważni i racjonalni, a nie takie tam чучело z odkrytą twarzą, które ciągle prawi jakieś nonsensy. A jak jeszcze omija kościół z daleka, to posłuchu na pewno mieć nie będzie.

      Hm, prawić, ciekawe słowo.

      1. Lucky oni nie wiedzą jakie te tzw. elity mają ubaw z tych „ynteligentów”. Jak ktoś mi mówi, że w internecie piszą głupoty to ja zawsze mówię że owszem piszą i głupoty, ale i piszą prawdę i jak się chce to się ją znajdzie, a w TV to są same kłamstwa i propaganda i że nie oglądam TV bo nie mam czasu na bzdury pseudoekspertów opłacanych przez koncerny i propagandystów reżimu.

    4. Iw – podstawowe prawo Wszechświata – każdy z nas ma wolną wolę. Nikogo nie można do niczego zmusić. Mówić o konsekwencjach tak, a jak nie dociera cóż trudno. Najwyżej się zaszczepią i umrą. Nic nie zrobisz. Moja 90-letnia babcia też się szczepiła. Póki co wszystko z nią w porządku, ale nawet gdyby było inaczej to nic nie poradzę.

      1. Ja nie uświadamiam nikogo na siłę, nawet nie zaczynam tematu, sami rozmówcy zaczynają, bardziej lub mniej świadomie, tzn. specjalnie zagajają temat albo świrusownia uaktywnia się w pakiecie informacji na temat palndemii…Ja nawet nie mam siły zwracać uwagi rodzicom jak widzę zamaskowane po oczy ich dzieci, serce mnie boli i uciekam z miejsca obserwacji jak najprędzej, wiem, że poniosłabym w momencie zwracania uwagi dużą stratę własnej energii. Niestety ale bardzo wciąż emocjonalnie podchodzę do krzywdy dzieci, poprzestaję na błogosławieństwie tych istot…Na sama myśl, że miałabym się zetrzeć z ze ześwirowanym tatusiem czy mamusią(już raz miałam okazję) czuje się zmęczona…nie wiem czy to pozytywny objaw u mnie czy nie, jakoś nie mam wyrzutów sumienia na dłuższą metę.

    5. Iw:
      To linia podziału, która jest coraz bardziej widoczna.
      Zawsze się zastanawiałem, jak ten podział ludzi na dwie Ziemie będzie wyglądał.
      Jestem nieco zaskoczony, ale linia podziału jest między świadomymi a ogłupionymi.
      I dzieje się to na kanwie plandemii, która ma zresztą sporo innych zastosowań.
      Najważniejszy jest jednak chyba ten podział.

      Być może tak się dzieje co jakiś czas na Ziemi i być może tych podziałów było już kilka…

  11. We wczorajszym „Warto rozmawiać” były ponoć świetne infirmacje, prawda na temat c19. Ma być dziś na TVP.VOD dostępny.

  12. Jedni mówią, że jak walczysz z demonami to przedłużacz ich ataki na siebie.
    Inni mówią by się nie bać, bo atakują tylko tych co się boją.
    To prawda ale ta prawda jest jeszcze prostsza.
    Walczy, broni się, boi się, ten kto wierzy w ich istnienie.

    -Nie próbuj wygrać z demonami, bo to nie możliwe. Zamiast tego uświadom sobie prawdę.
    -Jaką prawdę?
    -Demony nie istnieją (łyżeczka nie istnieje)
    -Zamiast jej, wygnij siebie.

    Z całym szacunkiem dla wszystkich podróżników, przekonywanie innych do tego jak się mają zabezpieczać, jest przekonywaniem do uwierzenia w potwory.
    Jest zarażaniem ich własnym strachem.
    To wciąż ta sama pandemia lęku.
    Według Waszej wiary stanie się.

    Wolę rozpowszechniać to: Jestem na zawsze doskonale chroniony w Bogu. Nic złego stać mi się nie może. Nic co nie RZeczywiste nie istnieje (nic co nie pochodzi z Miłości).

    1. Straszenie demonami bądź technologią demoniczną, szczepionkami i wszystkimi innymi zagrożeniami widzianymi w spiskach wiąże się z rozprzestrzenianiem lęku, tego samego lęku który emituje tv.

      Dziękuję, wezmę sobie do serca wgląd o lustrach, bo mam świadomość, że nie zawsze pokój i radość rozprzestrzeniałem.
      Lecz do powiększania lęku na tej planecie i nigdzie więcej, świadomie ręki już nie przyłożę.

      Nie potępiam nikogo. Róbcie jak uważacie. Kto wierzy w iluzję i nie uświadomił sobie prawdy, inaczej postępować nie może. Przywdzieje zbroję i ruszy na potwory (wiatraki).

      1. ” – Nie próbuj wygrać z demonami, bo to niemożliwe. Zamiast tego uświadom sobie prawdę.

        – Jaką prawdę?
        – Demony nie istnieją (łyżeczka nie istnieje).

        – Zamiast jej, wygnij siebie”.

        Świetnie to przedstawia film „Matrix” w scenie, gdy chłopak wygina łyżeczkę. Pierwsze, co musisz sobie uświadomić, to że ona nie istnieje.

        Tym jest według mnie dualizm:

        – Obraz staje się rzeczywistością na potrzebę Obserwatora 🙂
        Coś jest nierealne i realne jednocześnie 🙂

        Obserwator nadaje temu znaczenie poprzez kody w umyśle podświadomym i w umyśle genetycznym. Im wyższa świadomość, tym mniej interpretacji. A więcej rozumienia.

        M.in. to ja tworzę własną rzeczywistość, ja jestem jej Źródłem, Twórcą, Doświadczeniem, Zbieraniem narzędzi poznawczych, które odrzucam, zatrzymuję lub przekształcam to w coś innego. Im wyżej, tym wyżej.

        I moja perspektywa.
        Wdzięczność to energia ubezwłasnowolnienia.

        Najprostszy przykład.

        Kobietę uratował rycerz na białym koniu, stwarza się wdzięczność, kobieta chce iść własnym życiem, ale nie może, bo rycerz ją przecież uratował, co za niewdzięczność 🙂 Duchowość od dupy strony to duchowość od dupy strony.

        Jeśli chcesz coś zrobić, zrób, i nie oczekuj wdzięczności, podziękowań ani nie oczekuj czegokolwiek. Treść ogólnikowa, zaznaczam 😛 , co by nie było.

      2. „..kobieta chce iść własnym życiem , ale nie może , bo rycerz ją przecież uratował..”

        Dlaczego nie może? Ma jakiś program, że jest coś winna?
        Z oczekiwaniami, jeśli jakieś rycerz ma, jest problem, ale nie z wdziecznoscią.

  13. Dzisiaj rano coś szczególnie naszła mnie refleksja na temat jak ten nasz świat został zdeformowany. Myślałem też o cierpieniu, niesprawiedliwości, korupcji, skłócaniu rodzin, napuszczaniu jednych na drugich i złu. To co się obecnie dzieje na świecie, to depopulacja na masową skalę. Zwyrole chcieliby ograniczyć liczbę Polaków, dlatego namawiają do tzw. szczepień. Jest to mroczny, okrutny i ponury plan, że czasem można faktycznie stracić nadzieje i przestać wierzyć w tzw. dobro/Siłę Wyższą i sens powołania Zycia. My wszyscy, którzy przeciwstawiamy się szczepionkom, opresyjnemu systemowi, dzielnie odpieramy ataki, np. energetyczne, paraliże nocne i inne łajdactwa, Jesteśmy Herosami i Heroskami/Istotami Boskimi. Uważam, że Jesteśmy Wielcy i nigdy sobie w niczym nie umniejszajmy! Bądźmy z Siebie Dumni, bo jest to Zdrowa Duma. Kochajmy Siebie i Doceniajmy 🙂

    1. Tak jesteśmy Herosami i Bogami Światła Źródła, którzy zechcieli zakosztować ziemskiej wędrówki-drogi Życia i wybrali sobie tu na tej Przepięknej Błękitnej Planecie Ziemi swoją ziemską drogę dojścia do Światła Światłości, która nie jest usłana tylko Różami 🌹
      Stąd też takie różne doświadczenia ma niemal każdy z Nas.
      Najważniejsze jest wewnątrz Siebie być takimi radosnymi i prostodusznymi jak są Dzieci.
      🤹🚴🤾🏋️🤸🏃⛹️⛷️🤺🤼🏇🏄🏂🚣🤽🏊

      1. Ja kocham 🌹🌹🌹🌹🌹🌹róże i nie zerwę ich, by sobie posypać nimi legowisko. Za to wyszyłam sobie i kupiłam pościel w róże. Jak sama sobie nie pościelę Różami, to nikt za mnie tego nie zrobi🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

    2. Tak jesteśmy Herosami. Nie boimy się świrusa ani innych strachów reżimu i to jest nasza główna siła. Ja od kilku lat nie mam już w ogóle strachu (no może nie licząc lęku wysokości). Nie rusza mnie żadna propaganda, żadne straszenie w łże mediach czy inne. Jestem na to jakby impregnowany. Jestem gotowy do walki i jakby ludzie się nagle obudzili to choćby dziś mógłbym iść z taczkami i wywieźć na nich obecny nierząd.
      Jeśli będzie trzeba walczyć w sądzie o to, żeby bez kłucia móc podróżować to tak zrobię i pozwę każdą kreaturę która będzie mi chciała ograniczać wolność. Chcą wojny to proszę bardzo.

    3. Na razie to tylko takie male pyskówki miedzy zwolennikami a przeciwnikami kowidozy. Kolejny scenariusz przewiduję taki: Gdy oficjalnie wyjdzie na jaw toksycznosc „szczepionek”, to te osoby, ktore sie zaszczepia, beda sobie jeszcze bardziej „uzywaly” na niezaszczepionych. Chocby z frustracji, strachu i zazdrosci, ze „tamtym sie udalo”.

  14. „Dopóki dupa nie wysrana…”

    MI, zainspirowałaś mnie 😀 👍

    „Czasem lewatywa lepsza od piwa”

    Jeśli dupa nie wysrana, człek nie ma chęci na kankana 😕
    Człowiek wypróżniony jest rozanielony 🤗🤗🤗
    Czuje się wtedy lekki jak piórko,
    Nawet jeśli zafajdał biurko 🥴
    Widzi w świecie same dobre rzeczy
    Wie, że lewatywa leczy 😐
    Uśmiecha się i przytula
    Tańczy lambadę
    Wie, że po wypróżnieniu zawsze da radę
    😁

    Bezkompromisowy ViS

    1. Dobrze, takich ludzi nam potrzeba w Polsce. Tylko bez tych kolczyków w nosie, bo to wygląda ohydnie, jest sztuczne i absurdalne. Jak na tę dziewczynę patrzę, to jakbym widział zakolczykowaną krowę.

      1. Okres nastoletni cyklu rozwojowego istoty ludzkiej to czas krystalizacji ego (faza indywiduacji) i poszukiwania (fakt, często na oślep) swojej tożsamości.

        RODzice, towarzyszmy swoim Pociechom w tym szczególnym dla nich czasie.

        👪👪🔆👪👪

        Codziennie prośmy RÓD swój o Błogosławieństwo i Błogo Sławmy (kładąc dłonie na głowie Dziecka) Błogosławieństwem RODu swoje Potomstwo 🔆

      2. „Dobrze, takich ludzi nam potrzeba w Polsce. Tylko bez tych kolczyków w nosie, bo to wygląda ohydnie, jest sztuczne i absurdalne. Jak na tę dziewczynę patrzę, to jakbym widział zakolczykowaną krowę”.

        „Nie szata zdobi Króla. 🙂”

        Szata może nie zdobić króla, lecz dla tysięcy podwładnych to identyfikator jego postaci 🙂
        Ileż to przypadków zna historia, gdzie szaty króla mnogość spraw załatwiały, zanim on sam usta otworzył… 🙂

  15. „Ja kocham 🌹🌹🌹🌹🌹🌹róże i nie zerwę ich, by sobie posypać nimi legowisko”.

    To oczywiste, bo róże mają kolce i mogłabyś pokaleczyć swoją skórę, Księżniczko 😛. No chyba, że samymi płatkami róż, ale po co to robić, skoro Ty jesteś Różą 😁

    1. V&S: 😘
      Trafiłeś w punkt.

      Kiedyś pracowałam dla pewnej chorej na nerwy kobiety, którą zostawił po wielu latach mąż. Prowadziłam wtedy działalność jako tłumacz pisemny i ustny. Byłam jej asystentką. Chwilową tylko. Na zakończenie mojej pracy kupiła mi różności, w tym książkę pod tytułem „Róża” z pięknymi ilustracjami róż, wierszami, opowiadaniami, aforyzmami. Powiedziała mi, że kojarzę się jej właśnie z różą.

  16. „Z oczekiwaniami, jeśli jakieś rycerz ma, jest problem, ale nie z wdziecznoscią”.

    Może rycerz ratuje księżniczkę tylko po to, aby ją „przelecieć” 😁 i takiej „wdzięczności” od księżniczki oczekuje 😲 Uratował ją przed smokiem, a sam jest zbokiem 🤣🤣🤣

    1. Dziś pewien dr Mengele, który nazywa się jakiś na H., bardzo przystojny zresztą i miły, tłumaczył baranom, że ta niby szczepiona nie chroni w ogóle przed zarażeniem się i zachorowaniem, ale jak się już z lat pie, to będzie się chorowało lżej.

      Ze mną nie rozmawiał na temat szczypawkek i qurwida, bo został uprzedzony, kto ja i co myślę w tej kwestii. On daje ludziom przed akcją do podpisu wyroku śmierci na nich, a oni tego w ogóle nie czytają. Czaicie? Ludzie tego w ogóle nie czytają.!!!!!

      To jest chyba jakaś chujoza hipnotyczna.

      1. Tak, to chujoza. Moi rodzice też chcą się zaszczepić (Ojciec mnie zdradził, bo wcześniej mi mówił, że nie da się zaszczepić), więc jestem dzisiaj zdruzgotany. Powiem tak, pierdole już to wszystko! Skoro moje argumenty o uczciwych lekarzach i zgonach po tych szczepionkach, i rozmowy, nic nie dały, to ja mam już dość. Mam kurwa dość! Niech się to wszystko po prostu jebnie!!!! Mam swoje Życie i coraz bardziej będę już olewał innych.

      2. Chyba Ludzie zobaczą, że są dziwne literówki i domyśla się dzialalnosci chochlika bzika.

  17. Visku – włącz wyciszenie. Właśnie na facebooku odpisałam komuś, że jak ktoś nie ma ś w i a d o m o ś c i, po co są te szczypawki, to próżny trud tłumaczenia nawet najbliższym.

    1. Tak, kowidiotom trzeba rzucić jedyne zdanie, jakie wypowiedział Felicjan Dulski (nomen omen też na D 😁) w „Moralności pani Dulskiej”: „A niech was wszyscy diabli!”. Też na D 😄😁
      Widzicie sami. Wszystko kręci się wokół D.

  18. Dla tych, którzy jeszcze się zastanawiają, czy przyjąć produkt nazywany szczepionką. TAWerniacy wiedzą, co robić, ale liczni anonimowi czytelnicy może się jeszcze zastanawiaja:

    „Na początku marca br. Krzysztof Krawczyk przyjął szczepionkę marki Pfizer, jednak, jak sam pisał, i to „mu nie pomogło w ochronieniu się przed COVID-19”.

    Wczoraj dr Mengele, który nazywa się jakoś na H., wyraźnie powiedział, że ten preparat nie chroni przed zarażeniem się świrusem, ale oczekuje się, że będzie łagodniejszy przebieg. Ale nie ma żadnej gwarancji na to.
    Sama to słyszałam na własne uszy.

    Na hwiwra zatem się truć? Odpowiedzieć każdy zdecyduje sobie sam.

  19. 13.04.2021 odszedł za Tęczowy Most Leszek Żądło. Nauczyciel radiestezji, regresingu i bioenergoterapii.
    Pokój Jego Duszy🕯️🕯️🕯️🕯️
    Dowiedziałam się przed chwilą z bloga tamar102

Dodaj odpowiedź do DEVINGO Anuluj pisanie odpowiedzi