Gdzieś nad tęczą, wysoko, fruwają niebieskie ptaki i marzenia, które się spełniają…

<https://youtu.be/V1bFr2SWP1I

Śpiewa Israel „Iz” Kamakawiwo’ole (1959–1997)

Over the Rainbow

Gdzieś nad tęczą, wysoko,
są marzenia, o których śniłeś kiedyś w kołysankach.
Gdzieś nad tęczą latają niebieskie ptaki
i marzenia o których śniłeś,
marzenia naprawdę się spełniają.

Któregoś dnia poproszę gwiazdy,
bym obudził się tam, gdzie chmury będą już daleko za mną,
tam, gdzie problemy rozpływają się jak cytrynowe cukierki,
wysoko ponad kominami.
Tam mnie znajdziesz.

Gdzieś nad tęczą latają niebieskie ptaki
i marzenia, na które się odważyłeś,
dlaczego, och, dlaczego nie mogę?

Widzę drzewa zielone i czerwone róże też.
Oglądam je, jak rozkwitają dla mnie i dla Ciebie,
i tak sobie myślę,
jaki piękny jest świat.

Widzę błękit nieba i biel chmur,
i jasność dnia.
Lubię ciemność
i myślę sobie,
jaki piękny jest świat.

Kolory tęczy tak piękne są na niebie,
są też na twarzach ludzi, którzy przechodzą obok.
Widzę przyjaciół ściskających sobie dłonie, śpiewających „Jak się masz?”
Oni naprawdę mówią „kocham cię”.

Słyszę, jak dzieci płaczą i patrzę, jak dorastają.
One nauczą się znacznie więcej, niż my się dowiemy.
I tak sobie myślę, jaki piękny jest świat.

Któregoś dnia poproszę gwiazdy,
bym obudził się tam, gdzie chmury będą już daleko za mną,
tam, gdzie problemy rozpływają się jak cytrynowe cukierki,
wysoko ponad kominami.
Tam mnie znajdziesz.

Och, gdzieś nad tęczą wysoko…
I marzenia, na które się odważyłeś,
więc dlaczego, och, dlaczego nie mogę?

tekst: Edgar Yipsel „Yip” Harburg
kompozytor: Harold Arlen