fot. Paweł Bocheński

Powracając z mojego dziesięciokilometrowego porannego, samotnego, wilczego świątecznego spaceru, usłyszałem nad sobą Kruka, który – czułem – mówi do mnie i chce Coś Ważnego przekazać. Położyłem jedną dłoń na sercu, drugą skierowałem w jego stronę z przekazem, by świątecznie wyekstrahował moje pole z nieewolucyjnych treści…

Kruk rozpoczął bardzo powolny lot wokół mnie – w sposób jak najbardziej naturalny popłynąłem za nim, obracając się delikatnie wokół własnej osi, z dłonią cały czas skierowaną w stronę Boskiego Posłańca…

Kruk dokonał idealnego, pełnego 360-stopniowego lotu wokół mnie – zakrakał i majestatycznie odleciał na Południe…

W tym samym momencie ołowiane wojenne chmury się rozstąpiły… i po miesiącu niewidzenia… ukazało się wreszcie moim stęsknionym oczom… nasze ukochane Słońce… 🔆

Zszokowany zacząłem być świadkiem początku tworzenia się wokół Słońca… zarysu Tęczy…

Długo stałem zapatrzony, ze łzami w oczach…

Zjawisko towarzyszyło mi aż do mojego powrotu do domu. Trwało to prawie pół godziny.

Kochani, jest MOC!

Dzień się wydłuża, idzie lato, idzie Nowe!… 🙂

Otwórzmy swoje serca na Siostry i Braci ❤

Błogosławię Was, błogosławię przestrzeń 🔆

TAW

Reklama

974 myśli w temacie “Krąg Kruka i Tęcza wokół Słońca – świąteczny przekaz przestrzeni

  1. Drogi TAWie, a czy wiesz, że to nie był przypadek, że te znaki dane Ci z przestrzeni są początkiem Twojego – i nie tylko twojego – życia, ale i nowego świata.

    Taka poświata w biały dzień, w zimie i w dodatku w czasie Szczodrych Godów jest tak wymowna, że niedowiarki uwierzą, że dzieje się to, co zadziać się miało.

    Wielka Zmiana dokonuje się widocznie i namacalnie na naszych oczach.
    Bo z nami jest MOC ŹRÓDŁA.

    Pozdrowienia dla wszystkich TAWerniaków z zaśnieżonego południa KRAJu. ❤

    1. Tak, przekazy dla mnie w sposób oczywisty są również przekazami dla wszystkich Tawerniaków… 🙂

      Czuj Duch!… 🔆🙂

      (marne foty robione moim rzęchem nawet w przybliżonym stopniu nie oddają oczywiście pełnej krasy doznanego przeze mnie Widoku…)

      1. Te Symbole Przeslania sa wielokrotnie wysylane przez Przestrzen…
        Te wielokrotne przekazy oznaczaja, ze CZAS spelnienia przekazu sie przybliza… a moz oznaczaja, ze z UWAGA trzeba WPATRZEC sie w Przekaz i w SERCA…
        Bo nie do konca przekaz zostal w poprzednich wersjach odczytany i PRZESTRZEN wysyla NASTEPNYCH POSLANCOW 🙂


        https://pt.depositphotos.com/192908998/stock-illustration-illustration-in-stained-glass-style.html

        https://pt.dreamstime.com/ilustra%C3%A7%C3%A3o-stock-b%C3%ADblia-aberta-do-corvo-do-arco-%C3%ADris-de-noah-image89280781

        https://mx.depositphotos.com/193508420/stock-illustration-illustration-in-stained-glass-style.html

      2. Witaj TAW, mnie też spotkało dziś coś dziwnego, jadąc dzisiaj rano w odwiedziny do dzieci, korzystając z tego, że byłam wieziona, oglądałam okolice, w Ingoldtadt zobaczyłam dymiące kominy jakiejś ciepłowni, pomyślałam, że zrobię zdjęcie, bo wielu twierdzi, że w Niemczech jest tak ekologicznie, a Polska zatruwa cały świat (choć rzeczywiście w Polsce jest nieciekawie ze smogiem), ale nic, niebo było przykryte takimi barankowymi chmurami, słońca nie widziałam, ale na zdjęciach (bo zrobiłam ich trzy) zobaczyłam je dość wyraźnie, właściwie, było pierwszą rzeczą, która przykuwa uwagę. Po powrocie do domu powiękrzyłam te zdjęcia i szczęka mi opadła, na dwóch z nich widać wyraźnie coś koło słońca, Na pierwszym jest jakiś turkusowy kwadratowy obiekt widoczny wyraźnie za słońcem, na drugim jakby chmura też turkusowa, w tej części słońca, w której na poprzednim coś zza niego wystawało, Na trzecim zdjęciu już tego turkusu nie widać, jedynie w miejscu, w którym to coś było jest jakby wyrwa w słońcu, nie mam pojęcia co to mogło być.

        Chętnie wstawiłabym te zdjęcia tutaj, żebyście mogli zobaczyć, ale nie potrafię.

      3. Pozwolę sobie na przeciwstawne wytłumaczenie. Bardzo wiele źródeł podaje, że coraz częściej pojawiający się na niebie w różnych częściach świata efekt HALO, spowodowany jest nie tam żadną nadzwyczajną ( typowe naiwne ludzkie mniemanie ) ingerencją sił wyższych czy tym bardziej boskich, tylko związaną z nano opryskami CHEMTRAILS, to jest pokaźną obecnością tych niewidocznych dla oka cząstek w wyższych częściach atmosfery, co naturalnie powoduje występowanie większych kątów załamania promieni słonecznych, co razem naturalnie w pośredni sposób dowodzi istnienia nad naszymi głowami przezroczystej kopuły Ziemi, naukowo zwanej ( choć dziwacznie się tego faktu nie rozgłasza ) linia Karmana, co dowodzi między innymi na istnienie niebocentrycznego ( wewnętrznego ) modelu Ziemi. To dlatego między innymi prawie stale zasnute chmurami ziemskie niebo, gdyż doprawdy rzadcy obecnie, baczni obserwatorzy nieba od razu zorientowaliby się w licznych, niespotykanych na nim zmianach, o których niewolniczy plebs nie powinien zawczasu wiedzieć…

      4. Tak, a Kruki latają od cyrkla nad ludźmi w świąteczne poranki… 😉

        *

        Oczywiście, że sypią codziennie od lat, ale na mojej trasie nigdy nie widziałem tak cudnego widoku. Zdjęcia są robione marnym sprzętem i w najmniejszym stopniu nie oddają prawdziwej urody zjawiska (nawet jeśli utkanego na ciężkiej chemii).

        Nie o samą tęczę jednak chodzi, lecz o synchronię, gdyż poprzednia 🌈Tęcza, ukazała mi się przedwczoraj, a dzisiejszej bez pomocy Kruka po prostu bym nie zobaczył… Dzisiejszą traktuję więc jako potwierdzenie tamtej.

        Ale najważniejsze jest to, że Tęcze (i to już jest wiedza wyższa) nie ukazują się ludziom przypadkowo… 🙂

      5. „Ale najważniejsze jest to, że Tęcze (i to już jest wiedza wyższa) nie ukazują się ludziom przypadkowo… 🙂”
        A co znaczy Ich ukazanie ?

        Bo mnie sie UKAZALA jedna przed paroma chwilami na BRZOZIE w zimowej szacie !
        A to sie chyba zdarza „nadzwyczajnie ” 😉 ?

      6. TAW, przepiękny przekaz, wzruszył mnie bardzo…Wierzę w jego nadprzyrodzoną moc! Wierzę, że Słońce nas słucha…Mnie posłuchało w dniu mego ślubu we wrześniu, kiedy 15 dnia wrześniowego obudziłam się rano, padał deszcz i było nieciekawie, właściwie nic nie wskazywało na to, że pogoda się zmieni…Poprosiłam SERDECZNIE Słońce by zaświeciło w dniu mego ślubu i posłuchało ku mojej radości…Na godzinę przed uroczystością(o14:00) pogoda diametralnie się zmieniła i było już tak pięknie i ciepło do wieczora…A drugi raz niedawno,bo w listopadzie, taka szaruga jesienna, granatowe chmury, a ja siedząc na balkonie proszę Słońce, coby ucieszyło mnie swym widokiem…I potem zapominam o mojej prośbie, wychodzę na spacer i nagle te granatowe chmury rozstępują się i pojawia się ONO w całej swojej krasie, wyobrażacie sobie ten kontrast? Czarne chmury i jasność naszej pięknej Gwiazdy? Cud? Łączność duchowa? Zostałam zalana wewnętrznym światłem i doznałam swoistego pocieszenia, umocnienia…

      7. „tęcza oznacza zawsze kosmiczną „promocję do następnej klasy”,
        Dziekuje za odpowiedz 🙂

      8. W mojej głowie przepłynęła wczoraj dziwna myśl, w jakichś wiadomościach (nie wiem jakich, bo nie śledzę dokładnie) było omawiane jakieś zdarzenie sprzed 2,5 roku, mnie wydało się dziwne, że już tyle czasu od tego wydarzenia minęło, potem przeszła ta myśl, że przecież coś takiego jak czas nie istnieje, nie umiem tego wytłumaczyć, teraz wydaje mi się to dziwne, ale w momencie, w którym to pomyślałam, było to dla mnie oczywiste. Po prostu każde zdarzenie było jakby przed chwilą, a ważne jest tylko teraz. Bo tylko na teraz mamy jakiś wpływ.

        Oj, zakałapućkałam się w tym wszystkim.

      9. ” Nie liczę godzin i lat, to życie płynie nie ja.”
        jest moment : punkt Zero !
        Taki punkt to poczecie dziecka.
        Jest przed i jest po.
        Jakiegos zycia tu nie bylo i jeskies zycie Tu jest.
        Tylko to wyznacza czas. I odejscia tez czas wyznaczaja.
        Bez poczecia, dla tych, ktorzy tej swietosci nie zaznali…
        nie dokoncze mysli, bo maja sie zaczac dziac Cuda.

        Wiec kazdemu powinno byc dane poczecie, nawet jak ma juz 100 lat, jesli jeszcze nie jest Matka lub Ojcem.
        Jesli sie to nie stanie, to Nic nie ma ni sensu, ni znaczenia. I cale nasze Zycie na niewiele sie zdaloby bez tego Cudu.
        Niech sie wiec stanie jak ma byc !

      10. Kochani-dzisiaj widziałam takie fale rozchodzące się wokół słońca…zmrużyłam oczy i taki widok..bezcenne…
        Sztorm-wichura-Strzybóg pozamiatał nad morzem..i mamy czyściutkie , błękitne NIEBO a teraz w NOCY NIEBO ROZGWIEŻDŻONE nad nami..

      1. Proponuje krótko zestawić globalne fakty i prognozowane skutki.
        1. Trump za miliardy buduje mur z Meksykiem?
        2. Trump wycofuje wojska z Afganistanu i Syrii ?
        3. Merkel zamyka wszystkie elektrownie atomowe?
        4. Globalnie zwiększa się aktywność sejsmiczna i wulkaniczna
        5. W ramach walki z klimatem klimat walczy z ludzkością
        6. Zadziwiająco odchodzi się od tradycyjnej energetyki węglowej
        7. Wyprzedaje lub zamyka kopalnie
        8. Globalnie depopuluje się i sterylizuje ludzka populację.
        9. Wszyscy wokół zbroją się na potęgę
        10. Rząd zaprasza amerykańską armie do stałej bazy w Polsce
        11. Elity europejskie budują głębokie schrony i podziemne instalację
        12. Na masowa skalę wykupuje się źródła wody i stacje jej uzdatniania
        13. Rośnie liczba wypadków górniczych oraz licznych przemilczanych przez media zapadlisk powierzchniowych osunięc, zapadlisk, wybuchów metanu, katastrof budowlanych, ect.
        14. Mowa jest o nadchodzącej wojnie i kryzysie gospodarczym
        15. Na masowa skalę sprowadza się do Europy młodych imigrantów
        16 W tym celu cały przemysł światowy wyprowadzono do Chin. itd, itp…
        LOGICZNY WNIOSEK:
        ELYTY wiedzą o bliskiej ( max. 3 – 5 lat ) nadchodzącej globalnej zmianie klimatu, poziomu mórz, tsunami i warunków życia związanych z okresowym cyklem Słońca, krótkookresowym zlodowaceniem, efektami zmiany pola magnetycznego, przejścia Nibiru, ect. i przy tej okazji pragną upiec kilka pieczeni ( zrealizować wiele wcześniejszych długoletnich planów ) na jednym ogniu ( przy tej okazji ):
        1. Wprowadzić NWO
        2. Nowa globalna walutę feniks
        3. Usunąć niewygodne elity i podziały polityczne jak i administracyjne.
        4 Zaczipować ludzkość w obawie „nadchodzącego kataklizmu”
        5. Wprowadzić globalna religię
        6. Wywołać głęboki kontrolowany kryzys gospodarczy, finansowy i polityczny
        7. Doprowadzić do wiosny ludów, rewolucji na tle religijnym i społecznym.
        8. Doprowadzić do nowych wojen o zasoby i nad nimi kontrolę
        9. Uchronić swoje terytoria od niekontrolowanego, wywołanego nagłymi zmianami napływu mas imigrantów
        10. Zapewnić sobie bezpieczeństwo i kontrole nad ocalałymi zasobami i transportem słodkiej wody i surowców.

        P.S. TAW-ie przypominam, że tęcza powstaje na granicy ośrodków zaginających fale światła, a więc tęcza w HALO tylko potwierdza wcześniejszą hipotezę zagięcia i rozszczepienia światła na granicy dwóch ośrodków o różnej przenikalności.

      2. Właśnie o tę granicę ośrodków zaginających fale światła chodzi…

        W nieprzypadkowym momencie swego przejawienia Obserwator pojawia się właśnie na granicy ośrodków zaginających fale światła…

      1. ,, Właśnie o tę granicę ośrodków zaginających fale światła chodzi…”

        Sai Baba – wielki Mistyk współczesnych czasów. Tysiące ludzi spełniało swoje marzenia, uczestnicząc w spotkaniu z nim.

        Wydarzenie, które opiszę jest na fakcie.
        Pewna pani przekonywała swojego męża i jego kolegę, aby towarzyszyli jej w podróży do Sai Baby.
        Dla męża Sai Baba i jego nauki były stekiem bzdur, ale w końcu uległ żonie pod jednym warunkiem.
        Uwierzy w te wszystkie brednie, jeśli Sai Baba stworzy dla niego pionową tęczę podczas spotkania.
        Kiedy tylko tam się znaleźli, zajęli miejsca, nagle oczom męża i setkom innych ludzi ukazała się pionowa tęcza.
        Sai Baba zszedł z podwyższenia, podszedł do męża tej pani i uśmiechając się zapytał jak mu się podoba pionowa tęcza.

        Nawiązując do wyjaśnień Qrde Blade na temat zjawiska atmosferycznego, jakim jest tęcza, warto zadać pytanie:

        Czy Sai Baba stworzył tęczę jako hologram, czy najpierw stworzył w atmosferze dwa graniczące ze sobą ośrodki o różnej przenikalności?

        Fachowo należało by dodać, że sama granica nie wystarczy, ona tylko załamie(łyżeczka w herbacie oglądana z boku na granicy powietrza i cieczy, lub sięganie po kamyczek w wodzie, który leży obok obrazu kamyczka).
        Światło musi paść pod określonym kątem do tej granicy, aby nastąpiło rozszczepienie światła białego na gamę kolorów od nadfioletu po podczerwień.

        No ciekawe, czy Sai Baba ustawiał kąt graniczny w stosunku do promieni słońca, które miały ulec rozszczepieniu…, w dodatku tworząc pionową tęczę.

        A co z zachowaniem kwantów, na które to zachowanie ma wpływ sama obserwacja?

        Tego nie da się wytłumaczyć dotychczasowymi prawami fizyki.

        Wiele mistycyzmów wyjaśniono, a ich opisy włożono w podręczniki.
        Lecz dzieją się rzeczy, o których nam się jeszcze nie śniło, lub w ogóle się nie przyśni.

  2. Pokazało mi się na chwilę takie Słońce – Białe Słońce między
    Koronami Brzóz.. Po południu Wiatr -Strzybóg rozpędził ciemne chmurzyska i między bałwanami ciemnych chmur pojawiło się na chwilę Białe Słońce…na tle Niebieskiego Nieba częściowo zasłoniętego…tymi bałwanami…a wyszłam kury zamknąć i spojrzałam za pierwszą gwiazdką…a tu taki POKAZ…
    Dzięki Ci Strzybogu za Sygnał MOCY…
    Ten Obraz jeden – pełny zwiastun …MOCY…potwierdzenie –
    świadectwo…Mrugnięcie Bogów…

    1. Ciekawe z tym Strzybogiem…Kiedy byłam nastolatką, ok 15-letnią,nazywałam siebie kochanką Wiatru…Miałam jakiś taki duchowy kontakt z Wiatrem, nie potrafię tego wytłumaczyć…Wierzyłam, że w jakiś taki szczególny sposób mnie traktuje, „przychodził” kiedy go przyzywałam…Bawił się moimi włosami, miałam długie czarne włosy…Nie wiedziałam wtedy nic o słowiańskiej mitologii…

  3. Bóg daje coraz więcej znaków, bo Wiary już nie ma, więc koniec bliski.
    Koniec świata może być w każdej chwili. Pomyśl o wieczności. Masz do wyboru niebo albo piekło. Nie dbasz o zbawienie duszy?

      1. :)ale wiedza to wiara, na podlasiu w niektórych domach jeszcze dzisiaj usłyszysz wiera a WIE to jest ta właśnie twoja wiedza, stąd wiedun, wiedma, wiera itd

      2. „na podlasiu w niektórych domach jeszcze dzisiaj usłyszysz wiera”

        Taj jest WIEDUNIE 😉
        Wied Ma = Wiedujuszczaja Mat’, Matka Wiedze Majaca

        Wie Ra = Wiedza o Ra Dosc, Ra DoMir, Ra DoGoszcz, RaDom, RaDoSlaw, RaDuga, RaDa 😉
        Wie Dun… ( ? )

      3. ,, :)ale wiedza to wiara,…”

        Wnikając głębiej w to stwierdzenie można dojść do zadziwiająco ciekawego wniosku, że wszystko jest wiarą.
        Wierzenie- przeczytana, usłyszana informacja uznana za prawdę, pewnik.

        Idąc za Miltonem:

        ,, Czytaj wszystko, słuchaj każdego, nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą.
        ∼Milton William „Bill” Cooper”

        Ile rzeczy i wynikającej z nich wiedzy jesteśmy w stanie potwierdzić własną wnikliwą analizą?
        Jeden procent?, może dwa?
        Całą resztę przyjmujemy na wiarę.

        Czy jesteśmy w stanie poddać własnej analizie wszystkie wywody i dowody naukowe? Nie.
        Wystarczy, że analiza naukowa gościa z jakiejś katedry rezonuje z naszą logiką, a uznajemy to za pewnik.
        Czy nasza logika, wcześniej wszczepiona, jest ostatecznym probierzem prawdy?
        Ba! Dla wielu wystarcza tzw. autorytet, by uznać info przez niego głoszone za prawdę, pod płaszczem której może przemycać zwyczajne bzdury.

        Z resztą bardzo wielu nałókofcóf, jadąc na zbudowanym wcześniej autorytecie, przez długie lata utrzymywało w błędzie opinię publiczną (np. odkrycia archeologiczne)

        Przeprowadzono eksperyment.(akurat teraz nie mogę tego znaleźć)
        Napisano trzy ,,rozprawy naukowe” .Używając fachowego języka naukowego podano do wiadomości wierutne, z d…y wzięte bzdury.
        Trzy czy cztery bardzo poważne pisma prasowe zamieściły te rozprawy na swoich łamach. ,,Wiedza” poszła w świat.
        Mamy tu zatem do czynienia z czystym wierzeniem, unaoczniającym przy okazji dekadentyzm epoki.

        Z innej beczki.
        Jakie jest drzewo, na które patrzę?
        Odbieram tylko jego obraz, a nie to jakie i czym w zasadzie jest.
        I w dodatku posługuję się bardzo ograniczonym narzędziem, jakim jest wzrok.
        Zatem całą wiedzę, jaką stworzyłam o drzewie jest wierzeniem, ponieważ opis obrazu uznałam za opis istoty, sekwencji.

        To przypomina patrzenie w lustro: widzę swoje odbicie, ale wiem, że ono kompletnie nic nie mówi o mnie, a jedynie o identyfikatorze, jakim jest wygląd zewnętrzny.

        Odkrywamy mechanikę kwantową. Rozumienie świata i siebie poprzez procesy kwantowe zdaje się być zupełnie innym niż dotychczasowe postrzeganie rzeczywistości.
        Zatem to, co przestało być pewne było tylko wierzeniem, że tak jest.

        Ze słowem wiara zwykliśmy łączyć wierzenia religijne.
        To co wczoraj było prawdą, a dziś podlega weryfikacji, jutro nazwane będzie wiarą.

        Takie oto moje świąteczne rozważania zacierające granice między wiedzą a wiarą. 🙂

        Miłego!

      4. Zapodają Nam głupoty i każą nam wierzyć…a przypatrzyłam się nieraz jak wpół się zginają ze śmiechu bo myślą durnie że wierzę ich kłamstwom…i co wtedy myślę…no cóż…śmiać się czy płakać i nad czyją głupotą….

    1. ,,Zapodają Nam głupoty i każą nam wierzyć…a przypatrzyłam się nieraz jak wpół się zginają ze śmiechu bo myślą durnie że wierzę ich kłamstwom…i …”

      Tak, to bardzo zabawne uczucie wiedzieć, że ktoś myśli, iż jesteśmy jełopami i nawet, powiem dalej, zezwalać im, inicjować w nich nawet dalsze przekonanie ich przebiegłości, która ,,góruje” nad naszą rzekomą naiwnością.

      Jest wielu wspaniałych prostych, prostolinijnych, spokojnych wewnątrz ludzi, ale bywają też tacy, którzy w żywe oczy wciskają ci kit.
      I nie dotyczy to tylko ścieków medialnych, ale też zdarza się w zwykłym, codziennym życiu.
      Że np. banalna rzecz: dają ci coś używanego, a mówią, że kupiona nówka. I po co ? Przecież cieszyła by rzecz taka, jaka jest, bez kokardki kłamstwa.
      Wybić ich z tego? – stawiam sobie to pytanie.
      Powinno się, ale póki co ,,niech się cieszą”.

      No cóż, muszą i tacy ludzie być, aby mogli być skalą porównawczą dla ich przeciwieństw.

      Na szczęście tacy ,,prawdomówni” stanowią niewielki procent.
      Szkoda mi tych ludzi, bo sami sobie serwują wewnętrzny bałagan i w końcu przychodzi taki moment, że nie wiedzą na czyjej d….e siedzą…, i gdzie 🙂

    1. Zawsze miałam sentyment do El Condor Pasa w wykonaniu duetu Simon & Garfunkel, a teraz można ich nie tylko posłuchać, ale i obejrzeć świetny wideoklip. 🙂

      Kocham też instrumentalną wersję tego utworu w wykonaniu Leo Rojas na Fletni Pana – kiedy usłyszałam / obejrzałam go po raz pierwszy, to się ze wzruszenia po prostu popłakałam …

      Pewnie Aniu znasz tę wersję:

      .https://www.youtube.com/watch?v=4zfSHNIeLc0

      1. ,Moje kochane dzieci

        Nie łamcie już sobie Serca .
        Za każdym razem kiedy się osądzacie,
        łamiecie sobie Serca.
        Przestajecie karmić się Miłością,
        która jest źródłem waszej Siły Życiowej
        Nadszedł czas
        Wasz czas
        by Żyć
        by Celebrować dobro, którym jesteście
        Wy moje dzieci – jesteście Boskością
        jesteście Czystością
        i wzniosłą Wolnością.
        Jesteście bogiem w przebraniu
        i zawsze jesteście doskonale bezpieczne.
        Nie walczcie z ciemnością
        lecz zapalcie Światło
        Uwolnijcie się
        I odetchnijcie boskością, którą jesteście’
        Swami Kripalvanandaji
        (z książki Doreen Virtue ,Dzieci Indygo’)

        Wczoraj marzyłam o śniegu, o śnieżycy…i stało się 🙂 Jest tak pięknie…
        Dzisiaj byłam na cudownym, bardzo długim spacerze w bajkowym lesie…z sześcioma osobami i psem.
        Zabłądziliśmy – wspaniała przygoda ukazująca różne reakcje 🙂
        Ale oczywiście znaleźliśmy Drogę Do Swojego Domu.
        Na długo w pamięci pozostanie mi ten wspaniały dzień i tych prawie dziesięć tysięcy zrobionych kroków…
        Moja droga właśnie taka jest – wydłuża się, czasem zabłądzę, czasem zgubię się, ale
        tyle w niej wszelkiego piękna oraz błogiej ciszy… tyle miłych relacji z innymi, tyle doświadczeń, historii…
        Mimo wszystko czuję się bezpiecznie, wiem , że dotrę do swojego Domu…

        (A może ten dom jest w lesie, jeden jedyny na odludziu,
        odkryliśmy go dzisiaj podczas wędrówki…zaskoczeni jego widokiem).

      2. Tak, podążaj tym tropem…

        Doskonale czujesz, że to dzisiejsze „przypadkowe” zbłądzenie nie było oczywiście żadnym zbłądzeniem… 😉

        Duch Świętego Gaju Ci to zafundował…

        Podążaj tropem tego Domu-w-Lesie… 😉

        🌳🌳🔆🌳🌳

      3. 😀😀😀 Wiemy, że to nie przypadek, musisz więc Aniu koniecznie wysłuchać tej wersji „utworu” – na mnie zrobiła ogromne wrażenie i bardzo mnie poruszyła!

        P.S. Czy wiesz, że ten piękny Indianin, Ekwadorczyk, utworem „Der Einsame Hirte” wygrał piątą edycję niemieckiego „Mam Talent” i to wydarzenie zapoczątkowało jego karierę. A, jeszcze jedno, jego zona jest Polką. 🙂

      4. To i ja dolaczam do lecacego Kondora 🙂
        W wykonaniu Alexandro Querevalú :19 milionow wyswietlen !
        Niezwykla czystosc emanuje z kazdego dzwieku i skromnosc, znamiona Mistrza !
        .https://www.youtube.com/watch?v=z1oAJobeMYA

        (Z kropka, aby nie opozniac ladowania… 😉 )

        A „przy okazji” Kruka, u Indian KRUK jest Poslancem do innych Wymiarow i Przewodnikiem Dusz.

  4. Kruki są to mądre ptaki i wspaniale potrafią się jednoczyć się przy polowaniach, zacytuję poniżej taki przykład zjednoczenia, obyśmy my mogli w końcu tak się zjednoczyć.

    JEDNOŚĆ to MOC

    Wszak w jedności tkwi Lechicka siła i Moc,
    Bez jedności tylko marazm i ciemna noc,
    Gdybyż to Lechici wiedzieć chcieli, to w lot,
    Już dawno bylibyśmy jak niegdyś siłą CNOT.

    W naszych sercach Słowiańskich przecież tkwi,
    Dobroć, radość, męstwo, odwaga i więzy krwi,
    Pamięć rodowych tradycji i spokojnych kiedyś dni,
    Bliskość z Matką Naturą i szacunek jej powszedni.

    Kiedy Jare Gody z wiosną słoneczkiem zawitają,
    Kiedy zimowe lody stopnieją i do rzek pospływają,
    My Słowiańska odważna, mądra i pełna sił Brać,
    Do konkretnej roboty powinniśmy się już zabrać.

    Tego wszystkiego z całej serca mojej mocy i siły,
    Życzę sobie i Wam bo kraj ten sercu memu jest miły,
    Roześlemy wici i skrzykniemy też starszyzny wiec,
    By się wreszcie zjednoczyć i już nigdy nikomu nie ulec.

    SłowiAnka

    Cytat o inteligencji i jedności Kruków.

    „Izraelscy ornitolodzy przez ponad 60 godzin obserwowali kruki pustynne (Corvus ruficollis) krążące w dolinie Arava w Izraelu. W trakcie tych obserwacji udało im się udokumentować dziewięć polowań na biczogony egipskie (Uromastyx aegyptius) – jaszczurki, które ryją w ziemi długie tunele służące im za schronienie. Ponieważ gady te są bystre, a w razie niebezpieczeństwa natychmiast chowają się w norce, kruki musiały wypracować specjalna taktykę grupowego polowania. Jest to niezwykłe dla tych ptaków, przeważnie polujących pojedynczo lub najwyżej w parach. Tym razem było jednak inaczej: gdy tylko któryś z kruków wypatrzył biczogona na ziemi, natychmiast zbierało się kilka ptaków, które czekały, aż jaszczurka odejdzie dalej od nory. Następnie dwa ptaki błyskawicznie lądowały w pobliżu nory, odcinając biczogonowi drogę ucieczki. W tym czasie reszta grupy polowała na jaszczurkę szybko nad nią krążąc. Potężne dzioby kruków w kilka minut doprowadziły do śmierci gada, a wtedy na posiłek zlatywały też kruki strzegące wejścia do nory. Jak powiedział jeden z uczestników badań, ornitolog Reuven Szwarc: „Oznacza to, że ptaki te nie tylko wiedziały co ma robić poszczególny osobnik grupy, ale potrafiły także analizować i przewidywać zachowanie jaszczurki. Takie dopasowanie strategii łowieckiej do ofiary świadczy o dużej inteligencji kruków”. Okazuje się, że taka strategia łowiecka przynosi efekty – aż siedem na dziewięć obserwowanych polowań zakończyło się sukcesem.
    Takie dopasowanie strategii łowieckiej do ofiary świadczy o dużej inteligencji kruków”.

    1. O takim oddolnym jednoczeniu się mówi właśnie Jerzy Zięba. Podaje też strony, z którymi warto się zapoznać: 1polska.pl; indeo.org

      Czas, abyśmy i my Tawerniacy pomyśleli o tym, w jaki sposób możemy się zjednoczyć i wykorzystać nasz własny, bogaty potencjał w działaniu dla dobra nas wszystkich …

      1. Cokolwiek by ktokolwiek, Trzecia Erpe już wkrótce i tak zacznie z hukiem się sypać…

        Proces rozpadu będzie dość długi, a naturalny lider Wielkiej Zmiany jest tylko jeden. Gromadźmy się więc wokół naturalnego lidera Wielkiej Zmiany… 🙂

      2. „Czas, abyśmy i my Tawerniacy pomyśleli o tym, w jaki sposób możemy się zjednoczyć i wykorzystać nasz własny, bogaty potencjał w działaniu dla dobra nas wszystkich …”
        Wiele osob zostawilo tu duzo Ich cennej osobistej energii, a dzisiaj juz Ich tu nie ma…
        Wiele Osob pisalo, a dzisiaj juz tu nie pisze…
        To tak jak w RODzie…pamietajmy o tych, co przed nami byli…
        I wdziecznosc Im okazmy, bo byli tu w chwilach trudnych…
        Pamietasz TAWie 4 Strazniczki Bloga?

        Blogoslawie tym, ktorych nie widac ❤

      3. Również błogosławię tym, których widać ❤ i nie widac… ❤

        A tym, ktorych nie widac, niechaj Im Zycie odda po stokrotnie… i wiecej jeszcze , Energie, ktora tutaj zostawili !
        Niech Im Czas szczodry bedzie i czego nie dal ROK, niech Im da Godzina, jak mowia Wedrowcy !

        Badzcie pozdrowieni, gdziekolwiek jestescie ❤

        Roni7, niech Tobie Zycie szczodrze darzy, Elaszko, spelnien wszelkich, Myslaca Inaczej… Ty wiesz 😉 , Szczesliwa… Szczescia…
        Bialy Wilku, Bracie, szerokich drog, Czciborze, najlepszego, itd.
        kazdemu, kto tu byl… I bywa 😉

      4. Kochana Arkono
        Czego innym życzysz
        Niechaj się Tobie stanie
        Dziękuję za życzenia ❤
        Wszystko co mi potrzebne
        Od Źródła dostaje
        Nawet do domu z hukiem wpadło
        By dziecię do domu drogę odnalazło
        Śmieszne bo się wcale o to nie starasz
        A może w tym tkwi cały ambaras ?
        Kto chce iść nadal w podzielności niechaj idzie
        Ja w Jedności widzę Siłę
        I choć nie wszystko pojmuje
        Serce wiele czuje
        Wiem ….. że nic nie wiem 🙂
        A prawda jest zmienną
        W Istocie przemienną

        Niech Moc Będzie z nami aż wszystko co stare się wypali. Tego nam wszystkim życzę

        A Tobie Arkono sama wiesz …. ❤
        Ps . Czasem by się ta różdżka zdała … 🙂

      5. „Czasem by się ta różdżka zdała … 🙂”
        Aj, tak, czasem by sie ta różdżka zdała … 🙂

        „Czego innym życzysz
        Niechaj się Tobie stanie”

        Dziekuje MI, to zabrzmialo jak SLOWA magiczne – moguszczyje – mogace czynic ❤

      6. Arkono wiesz, że moje Serce pragnie dla Ciebie tego czego i Ty dla siebie Pragniesz .
        Chciałabym się z Tobą czymś podzielić jako że nasze Drogi się przecięły i ufam iż Serca Mądrością odbierzesz me słowa.
        Jakiś czas temu miałam sen , który nie był ingerencją 😉 usłyszałam wiele rzeczy i w nim całą sobą czułam , iż wszystko jest prawdą , ost słowa brzmiały ” Duch zejdzie tylko na gotowych” .

        „Wielu chodzi i patrzy” wielu też chodzi do kościoła ….
        „podobne przyciąga podobne ” ciekawa jestem gdybym założyła inną stronę a w niej zadałabym pytanie ilu zostało zaatakowanych na blogach to jak myślisz wielu by się zgłosiło ? widać ludzie nadal nie mają dosyć Duchownych . Teoryjki … a fizyka kwantowa to również paradoksy w paradoksach 🙂 dlatego mają taką ciężką przeprawę z nią naukowcy 🙂

        Tu na blogu w pewien czas dostał istną rakietą w otwartą czakrę Serca ( tydzień bolała mnie klatka ) swoje Serce otworzyłam dla Ziarenka . Temu który poczuł się odrzucony … to Ty odrzucasz . Jesteś zamknięty na możliwe , chodzi po świecie dziwna dziewczyna i na teorie przeróżne się wypina 🙂

        Arkono Złocista wiesz że bardzo ale to bardzo Cię kocham . 🙂
        Może razem pojmiemy znaczenie słów ze snu .

      7. Na pożegnanie napiszę co napiszę i niech każdy rozważy to we własnym zakresie , bo ja już na prawdę nie mogę , cała moja dusza krzyczy dosyć . Ileż można oceniać i osądzać ? pluć i znieważać ? Ileż czasu jeszcze musi upłynąć ?
        Zastanówcie się przede wszystkim jak niektórzy mają odkryć w sobie dobro skoro ciągle w ich biopolu słyszą co słyszą …
        ten jest zły bo je mięso
        ten jest zły bo kwiatków nie sadzi
        ten jest zły bo autem jeździ i smrodzi ekologie
        ten jest brzydki a ten ładny ….
        A Gargamelos co ? choćby się cały Świat upierdział nigdy ale to przenigdy moje Serce nie nazwie go złym , nigdy , tym bardziej że wiem co takie słowa czynią ….. co tworzą .
        Owocnych Przemyśleń i niech się to w końcu skończy . Pozwólmy innym zaistnieć , odkryć siebie , chciałbym napisać iż wystarczy wiara jednego człowieka ale to nie prawda do tego potrzebna jest cała wioska , wioska przepełniona Miłością , Zrozumieniem , Pojęciem . Przestańcie nazywać innych złymi .

      8. „cała moja dusza krzyczy dosyć . Ileż można oceniać i osądzać ? pluć i znieważać ? Ileż czasu jeszcze musi upłynąć”

        Tak, Droga MI, tych oceniających, osądzających i wytykających ciągle jeszcze są nadmiary. Może dlatego, że brak im pokory a rozmiar belki albo wręcz natłok belek we własnym oku po prostu odbiera zdolność obiektywnego postrzegania innych.

        Pozdrawiam Cię serdecznie 💗 🙂

      9. A ja Ciebie ściskam mocno Ziarenko 🙂 ❤

        Ocenianie i Osądzanie to największa pułapka na nas ponieważ każdy osąd tworzy czarną energię wokół biopola danej osoby .
        Wystarczy to zapamiętać i im nie dopomagać . No i tyle po duchowych teoryjkach 🙂 😉

    2. W trwające Święto Zimowego Staniasłońca, które chwilowo wycięto z naszego Nieba, życzę wszystkim wchodzącym na tego pięknego bloga, samych pomyślnych i radosnych dni w przełomowym dla Świata roku 2019. Samoleczenia z każdej dolegliwości duchowych i cielesnych. Szczodrych Godów Polachy – Sławianie.

      Dziękuję za Waszą wiedzę, piękne słowa i motywujące wiersze SłowiAnki.

      Ze swej strony proponuje koncert chorwacko – słoweńskiego duetu wiolenczeniowego 2CELLOS (Luki Sulic i Stjepana Hausera), który odbył się w Weronie 2016 r. Mają Panowie moc, a aranżacja na wiolonczele, znanej muzyki rokowej, kameralnej i klasycznej sprawia, że ma ona niepowtarzalne brzmienie.
      https://youtu.be/qew2m1UdbXk (play lista w pierwszym komentarzu, pod filmem) i Now We Are Free ( Teraz jesteśmy wolni) – z Gladiatora https://youtu.be/pL0bxewHbjo

      1. Elizo: dziękuję pięknie za przypomnienie niepowtarzalnych utworków 2cellos, aż się wzruszyłam:)❤😂. Odkryłam ten duet kilka lat temu i od razu poczułam ciary:), ale dawno do nich nie wracałam…
        Wszystkiego dobrego na okres przesileniowy zwłaszcza w te ponure dni (24 widziałam piękne słonko wyszło na chwilę akurat jak spojrzałam przez okno w niebo, 25 cały dzień przespałam, a mimo wszystko zapamiętałam jedno przejaśnienie, ale generalnie to był koszmar głowa mało nie pękła, 26 też się słonko na chwilę przebiło, ale dzisiaj pada i pada… cały dzionek, a mnie się momentami chce ryczeć razem z Matką Naturą)❤.
        Dużo słonka dla wszystkich 🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆🔆

  5. Mialam ostatnio az cztery sny o tsunami, w tym trzy pod rzad.
    Nie odniosze wrazenia jakoby fale z moich snow ukazaly mi sie jako metafora energii kosmicznych. Wiec co oznaczaja? Gwaltowny albo totalny przewrot w zyciu? A moze bede swiadkiem przewrotu w rodzinie, ktory bedzie mnie dotyczyl posrednio? Jakies 25 lat temu mialam juz taki „przewrot”. „Ciemni” pewnie piali z zachwytu. Tyle mnie to nerwow kosztowalo! Nie marzy mi sie kolejny. Co dziwne? Nie tak dawno ogarnal mnie nastroj blogosci i ekscytacji zwiazanej z nadchodzacym rokiem, a tu TAKIE sny! Wyslijcie mi prosze pozytywne energie. Moze co pomoze.

    Ciekawa jestem Waszej interpretacji. Jaka Waszym zdaniem jest wymowa tych snow?
    ——————————————
    Miejsce – wyspy tropikalne: plaza, resort/osrodek.

    1. Z jedna z dziewczyn pracujacych w osrodku chronie sie na parterze budynku…… pod arkadami. Wzburzona woda juz dochodzi do budynku, ale dziwnym trafem nas nie zalewa. Wybija w gore na kilka metrow i tworzy sciane, ktora calkowicie odcina nas od swiata zewnetrznego. Dziewczyna mowi, ze woda zaraz opadnie, ze powinnysmy miarowo i spokojnie oddychac. Robie to, co i ona. Oddycham spokojnie. I rzeczywiscie. Woda opada i znika.

    2. Stoje na pietrze budynku i z gory widze jak woda (moze metrowa) zalewa osrodek.

    3. Stoje na pustej plazy i widze jak do brzegu zbliza sie wysoka fala. Tworzy ona cos w rodzaju korytarza/wstegi (nie rozlewa sie na boki) i wlewa w glab ladu.

    4. Sceneria przypomina troche Seszele (nigdy tam nie bylam), tylko skalki wyzsze i bardziej rozlegle. Restauracja przy plazy, plaza z turystami, w oddali nagie skaly w wodzie.

    Stoje na plazy i widze jak jedna ze skal zaczyna sie rozpadac. Czesc bloku skalnego gwaltownie osuwa sie do wody, co naturalnie powoduje fale. Plytka woda zalewa plaze. Mnie jakos nie dosiega. Krotko po tym kolejne odlamki skalne wpadaja z pluskiem do wody. Mowie do meza abysmy sie pakowali, bo wyglada mi to na jakies podwodne drgania i ze to dopiero poczatek. Niespodziewanie „przenosimy sie” kilkanascie metrow dalej, do restauracji przy plazy. Patrze na morze i widze, ze w nasza strone nadciaga niewielka fala. Nie chce zmoczyc sandalow. Chwytam klamke drzwi i wzbijam sie na jakis metr w gore. Zastygam w powietrzu przez kilka sekund. Woda (plytka, do kostek) odplywa. Zeskakuje na podloge.

    1. Kalino, czy oglądałaś ostatni przekaz p.Tadeusza Owsianko – Ostatnie łzy na ostrzu igły ?

      Cytuje w nim list od słuchaczki opisujący sen o podobnej treści do Twoich tzn. jest tsunami, ale nie ma zagrożenia, tylko poczucie bezpieczeństwa i spokoju. T.O. nie komentuje tego tsunami (może ono symbolizuje to wydarzenie, tę zmianę, która ma nastąpić –

      czy to w wymiarze fizycznym czy duchowym), ale skupia się na zachowaniu uczucia spokoju jako najważniejszym elemencie tego snu.

      .https://www.youtube.com/watch?v=NEng3l2gZz0 (od ok. 20. min.)

    2. Bardzo realistycznie opisujesz swój sen, Kalinko.
      Nie tworzysz logicznego ciągu, nadającego się na fragment noweli. W snach bywają właśnie przeskoki czasowe, przestrzenne, nagła zmiana otoczenia. Sen przypomina film, w którym kadry ukazują nagle nowe sytuacje i obrazy.

      Mówisz woda, fala, oberwana skała…
      Nie doszukiwałabym się tu metafor, znaczeń symbolicznych.
      Masz senną wizję, która wybiega wydarzeniem w przyszłość.
      Nie wiem dlaczego, ale czytając twój szczegółowy opis, od razu w mojej głowie pojawił się wulkan Etna. Jego zbocze osuwające się gwałtownie do M. Śródziemnego wywołałoby, widziane w śnie, zjawisko. O ile nie większe.

      Nie umiem powiedzieć z jak odległej przyszłości są to obrazy.
      Mam powód, aby sądzić, że twój sen jest wydarzeniem, sygnałem z przyszłości.

      Swego czasu na przestrzeni ok. pół roku miewałam sny, w których śniła mi się woda; podtopienia, powódź.
      Sny były b. wyraźne, pamiętam je do dziś.
      Pod koniec owego roku(2004) doszło do tragedii, w której tsunami zabrało 250 000 istnień.

      Okazało się potem, że wielu ludziom na świecie śniły się podobne sny-wizje, poprzedzające to tragiczne w skutkach wydarzenie.
      Dzisiejszej nocy też miałam ,,wodny” sen, ale może on być pochodną przeczytanego wczoraj wieczorem Twojego wpisu(sugestia).

      Ciekawostka z mojego snu; grunt, skały pod potężnym akwenem wodnym ,,przełamują się” tworząc kilkudziesięciometrowy uskok. Powstaje potężny wodospad spływającej w dół wody.
      Płynący tam wpław ludzie nie wiedzą, że za chwilę będą spadać w dół.
      Spadają, ale mam przeświadczenie, że nikomu nie dzieje się krzywda. Początkowo zaskoczeni płyną w dół wodospadu tak, jakby spływali po wodnej zjeżdżalni.

      Dobrze, że chociaż ostatnie dwa zdania są pozytywne w moim ,,czarnym” komentarzu 🙂

      Z pewnością twój sen, Kalinko, można zinterpretować jeszcze na wiele sposobów.
      Niekoniecznie negatywnych 🙂

      Serdecznie pozdrawiam!

      1. Dziekuje za pomoc w interpretacji.
        Przyznam sie, ze po czwartym snie odczulam pewien niepokoj. Po kilku dniach poczulam sie jednak znacznie lepiej. Najwazniejsze to zrobic wszystko, aby negatywne emocje nie zdominowaly naszego zycia.

    3. [Ziarno] Kalino, czy oglądałaś ostatni przekaz p.Tadeusza Owsianko? Cytuje w nim list od słuchaczki opisujący sen o podobnej treści do Twoich tzn. jest tsunami […]
      ————————————
      Ziarno, dziekuje za pomoc w interpretacji. Ja, niestety po czwartym snie odczulam pewien niepokoj, no, ale…. juz przeszlo mi.

      Komentarz T.O. napawa optymizmem. „Przyjdzie taki moment, kiedy wszyscy poczuja niewytlumaczalny spokoj. I to bedzie TO „wydarzenie” […] jeden, wielki cudowny spokoj. Wewnetrzny spokoj kazdego czlowieka w nim samym, gdzie by nie byl. I to bedzie ten poczatek Nowego Istnienia.”

      1. A tymczasem, dzialajmy, bo :

        https://radio5.com.pl/timthumb.php?src=https://radio5.com.pl/wp-content/uploads/2017/11/uratowany-wilk2-e1510600208497.jpg&w=880&h=420&f=&zc=5

        https://radio5.com.pl/uratowali-wilka-ktory-wpadl-we-wnyki/

        Wilka, który wpadł w sidła kłusowników uratowali funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Węgorzewie. Informację o uwięzionym we wnykach zwierzęciu otrzymali od jednego w mieszkańców powiatu w sobotę (11.11.). Pogranicznicy udali się na miejsce wraz z ekologami z Republiki Ściborskiej. Za pomocą kamery termowizyjnej odnaleźli wilka w rejonie granicy państwa. 50 kg basior wpadł w zastawioną przez kłusowników stalową pętlę. Poranione zwierzę uśpił lekarz weterynarii z Nidzicy. Wilk trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Nadleśnictwie Olsztynek, gdzie wraca do zdrowia.

        Jak zaznacza Mirosława Aleksandrowicz rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego oddziału Straży Granicznej – szczęśliwy finał akcji ratowniczej, to zasługa współpracy funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Węgorzewie, przedstawicieli ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” i Republiki Ściborskiej oraz łowczych z węgorzewskiego koła myśliwskiego „Mazury”. Ekolodzy podziękowali funkcjonariuszom Straży Granicznej za ich profesjonalną opiekę nad wilkiem, który na ich cześć otrzymał imię „Pogranicznik”.

      2. Dzialajmy !
        Wilk wpadł we wnyki. Nie udało się go uratować

        http://iszczecinek.pl/artykuly/aktualnosci/wilk-wpadl-we-wnyki-nie-udalo-sie-go-uratowac

        „W męczarniach umierał wilk, który wpadł we wnyki niedaleko miejscowości Uniemino w gm. Borne Sulinowo, w Nadleśnictwie Czaplinek. Zwierzę wpadło we wnyki zastawione w lesie przez kłusowników. Kiedy został odnaleziony, był już martwy”.

        http://iszczecinek.pl/images/cache/article_868x660_thumb/images/article/2018/12/wilk-wnyki.png

      3. Dzialajmy ! Bo taka tez bywa rzeczywistosc !
        Czas przyspiesza, opetani ludzie niszcza Matke Nature i kazdy z nas jest na placowce, na ktorej jest STRAZNIKIEM ZYCIA !

        Ocalili wilka od okrutnej śmierci

        https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/wilk

        „Przybyłym na miejsce ratownikom ukazał się makabryczny widok (…) a opodal na okrwawionej stalowej pętli był uwięziony młody wilk. Zwierzę próbowało uwolnić się z pułapki bezskutecznie gryząc stalową linkę i pień drzewa, do którego była przytwierdzona”.

        https://www.lasy.gov.pl/++theme++lasy/cache/img/static_151760045424/ccc9b516-5a2f-41fd-a3e9-74cbe491d92f.jpeg

      4. Dzialajmy, bo…
        Co sie z ludzmi stalo ?
        Do jakiego momentu sie jest Czlowiekim ? A od jakiego kims innym ?

        Leżał trzy dni w rowie i cierpiał. Ludzie go widzieli, ale nie spieszyli z pomocą

        „Ostatnie zgłoszenia wykańczają nas emocjonalnie”
        Gadomski przypomniał też sprawę sprzed paru dni, kiedy w fundacji dostali zawiadomienie o zamarzniętym psie przywiązanym do metrowego łańcucha.
        – Usłyszeliśmy, że zamarzł, bo był stary. Ostatnie zgłoszenia są takie, że nas emocjonalnie wykańczają – smutno skonstatował Gadomski.”

        http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-02-06/lezal-trzy-dni-w-przydroznym-rowie-ludzie-go-widzieli-ale-nikt-nie-pomogl/?ref=powiazane

      5. „„Ostatnie zgłoszenia wykańczają nas emocjonalnie”

        Mnie tez, ale trzeba dzialac, informowac, uswiadamiac, ratowac…

        http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-12-14/przywiazal-psa-do-torow-uwolnione-zwierze-wskazalo-oprawce/?ref=powiazane

        Przywiązał psa do torów. Uwolnione zwierzę wskazało oprawcę
        „Zwierzę nie miało możliwości ucieczki i mężczyzna pozostawił je na pewną śmierć pod kołami pociągu. Widząc cierpiące zwierzę, pracownicy kolei natychmiast je uwolnili. Okazało się, że w pobliżu miejsca odnalezienia psa zaparkowany był samochód osobowy, do którego pobiegło uwolnione zwierzę. „

  6. Na Wigilie wywalila mi na ustach opryszczka (zimno). Nie czulam mrowienia. Nie czulam sie chora. Wlasciwie, to czuje sie rozczarowana. Przeciez tyle biore suplementow! Tyle pije ziol!

    Pol rodziny podziebiona.

    1. „Przeciez tyle biorę suplementów! Tyle piję ziół!”

      Przepraszam, że to powiem, ale być może nadmiar „sztucznie” z zewnątrz dostarczanych mikroelementów rozleniwia organizm przed własną samoobroną, przed tworzeniem najskuteczniejszego własnego systemu odpornościowego.

      A jakieś tam podziębienie to bywa w każdej rodzinie 🙂 i nie trzeba się tym zbytnio przejmować 🙂

      Chciałam w pierwszym zamyśle napisać, że lekkie podziębienie to pryszcz (w sensie małostki), ale byłabym świnią, ponieważ też wiem, jak nie tyle boląca, co wkurzająca jest opryszczka 🙂

      Nie wiem, czy już tu, w Tawernie, o tym nie wspominałam.
      Pamiętacie swoje pryszcze młodociane?
      Największa niesprawiedliwość na świecie!
      Chcesz się komuś przypodobać, a tu taka cholera wyłazi ci i to na czubku nosa!
      Już pięknie wystrojona (16-17 lat) wychodzę na randkę, a starszy brat gapi się prosto w moją twarz i mówi:
      „Ale ci pryszcz wyskoczył!”

      Lecąc zdenerwowana do lustra, obmyślam sposób, co z nim zrobić, jak zakamuflować.
      A brat ze stoickim spokojem doradza:
      „Nie wyciskaj, bo to głowa…”

      1. Krysia z lasu pisze: „Przepraszam, że to powiem, ale być może nadmiar „sztucznie” z zewnątrz dostarczanych mikroelementów rozleniwia organizm przed własną samoobroną, przed tworzeniem najskuteczniejszego własnego systemu odpornościowego”.

        Krysiu i Kalinko, z mojej strony nie jest to wymądrzanie się, 😀 ale zgadzam się z Krysią, że nadmiar „owych ” suplementów, w ostatnim czasie tak nagminnie zażywanych, jest właśnie powodem obniżenia naszej odporności.

        Przecież suplementy to nic innego jak sztuczny wyrób matrixowych korporacji produkowanych tylko i wyłącznie na wyciągnięcie z naszych portfeli kasy.

        Tylko to, co dała nam matka NATURA, a więc zioła, warzywa, owoce i wyciągi, susze, nalewki, maceraty, herbatki, są dla Nas dobroczynne i wskazane.

        Opryszczka jest utajonym, śpiącym w końcówkach naszych nerwów wirusem w naszym organizmie, wyskakuje i pojawia się zawsze w stanie obniżonej odporności, na którą składa się wiele czynników, między innymi brak słonecznych odżywczych fotonów, długotrwałe sytuacje stresowe, czego w dzisiejszych czasach mamy nadmiar.

        Dlatego jeśli mamy możliwości, to odrzucajmy od siebie te, które nam ciśnie przed oczy matrix, a zwłaszcza te polityczne.

        Kalinko, Tobie i wszystkim TAWerniakom przesyłam z głębi serca moc uzdrawiającej energii, z przesłaniem, by zadziałała. 🙂 ❤ bo tego pragnę dla wszystkich Iskier Źródła na naszej przepięknej Planecie.

      2. „Przecież suplementy to nic innego jak sztuczny wyrób ”

        Ziemia jest nawozona chemia, wiec i wroslinach coraz mniej prawdziwie Boskich elementow; dlatego dodatki zywieniowe, zwane z jezykow obcych „suplementami” bywaja potrzebne, aby uzupelnic to, czego w pozywieniu za malo.

      3. „Chcesz się komuś przypodobać, a tu taka cholera wyłazi ci i to na czubku nosa!”
        Opryszczka pojawia sie przy oslabionym systemie obronnym.
        Ale moze tez byc niejako obrona, bo wywala na zewnatrz organizmu niepotrzebne; I lepszy pryszcz na nosie niz to „cos” w srodku. a poza tym, ale to juz „wyzsza szkola 😉 , taki pryszcz przed randka, to, no ja sie pytam, czy aby nie w kims innym sie kochalas Krysiu mila i Twoja Jazn Cie niejako chronila przed zbytnim „zaangazowaniem ” z „nie tym”, no wiesz, takie tam telegoniczne sprawy 😉

      4. Moi drodzy, no pewnie, ze nie ma co porownywac opryszczki do……. grypy, czy zapalenia pluc! Ale wiecie, mam (a wlasciwie mialam, bo juz emocje opadly) powod do rozczarowania. W tym roku opryszczka wywalila mi juz trzeci raz: w styczniu, w sierpniu i teraz w grudniu. Co prawda nie „na pol geby”, ale bolesny bąbel dal o sobie znac. No i charakterystyczne dreszcze typu „cieplo-zimno”.

        A co biore/pije?
        1. regularnie: nadal chlorelle, kolendre co drugi tydzien
        2. regularnie: vit C, Q10, D3+K2MK7 (Visanto)
        3. regularnie: wiesiolek, krzem
        4. nieregularnie: herbatka z ostropestu, nagietka lub mniszka firmy Dary Natury z Podlasia i Herbapolu (co drugi dzien jedna z nich)
        5. regularnie: herbatki owocowe Herbapolu zawierajce wit C: malina, dzika roza, aronia, hibiskus etc czasami z dodatkiem imbiru, kardamonu, czy gozdzikow
        6. kilka dni temu dokupilam olejek oregano; swego czasu bralam go regularnie w okresie jesienno-zimowym, ale w tym roku za bardzo zawierzylam wit C, no, chyba, ze bralam jej za malo; przyznaje, w okresie przeziebien najbardziej zawsze pomagal mi olejek oregano

        Teraz rozumiecie moj powod rozczarowania. Biorac pod uwage co zazywam (sporo wit C w roznej postaci), nie powinnam miec az tak obnizonego systemu immunologicznego.

        Wrotycza nie mam skad wziac, ale zainteresuje sie tematem.

        Acha! Co niektorzy uwazaja, ze w tzw. okresie przejsciowym zmiany zachodzace w naszych organizmach powoduja, iz organizm sam usiluje pozbyc sie toksyn, co manifestuje sie w postaci wykwitow skornych, przeziebien, grypy itd. Owszem, ma to sens, ale do wirusa opryszczki jakos mi ta teoria nie pasuje. Pecherz znika, a uspiony wirus nadal gniezdzi sie w organizmie.

        Co wyczytalam o suplementach. Suplementy nie sa lekami, a skondensowanymi substancjami odzywczymi, witaminami, mineralami, ktore powinnismy dostarczac organizmowi wraz z pozywieniem, ale niestety z roznych przyczyn nie jestemy w stanie tego zrobic. Kazdy wie, ze glowna przyczyna jest jalowe, pozbawione skladnikow odzywczych jedzenie.

        Ale sie rozgadalam!

      5. W artykule jest zdjecie produktu.
        ———————————
        [29.12.2018] Sanepid wydał decyzję o wycofaniu ze sprzedaży partii suplementu diety Chlorella. Stwierdzono przekroczenie aż ponad 30-krotnie dopuszczalnej zawartości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.

        Dystrybutor Chlorelli, sopocka firma AURA Herbals Jarosław Paul zobowiązał się „do poinformowania odbiorców o wycofaniu z obrotu oraz o konieczności dokonania zwrotu suplementu diety pn. »Chlorella sprasowana alga słodkowodna«, nr partii: 07/2020/CHT”.

        W zeszłym roku ponad 6 proc. suplementów diety, które zostały skontrolowane przez Sanepid w laboratorium, nie otrzymało pozytywnej oceny

        https://nczas.com/2018/12/29/nie-bierz-tego-suplement-diety-wycofany-ze-sprzedazy-normy-przekroczono-ponad-30-krotnie/

      6. Kalina pisze: „Wrotycza nie mam skad wziąć, ale zainteresuję się tematem”.

        Kalinko, jeśli chcesz mogę Ci wysłać litrowy słoik samych kwiatów ususzonego wrotyczu, gdyż w pobliżu mnie rośnie tego zioła bardzo dużo.

        Mając w tym roku więcej czasu, nasuszyłam bardzo dużo ziół, w tym najwięcej wrotyczu.

      7. „Dary Natury z Podlasia”

        Czy ta z Rudki ?
        Polecam tez herbatki z Hajnowki 😉

      8. Dary Natury to firma z małej miejscowości Koryciny położonej w południowej części woj. podlaskiego. Tereny leśne położone wokół zakładu należą rzeczywiście do Nadleśnictwa Rudka.

        Właśnie piję Herbatkę Świąteczną z tej firmy, reklamowaną jako produkt rolnictwa ekologicznego. Ma świetny skład: owoc róży, pigwowca i głogu, werbena cytrynowa, hibiskus, skórka pomarańczy, kora cynamonu, imbir, goździki i kardamon.

        Ma wspaniały aromat i smak. Polecam! 🙂

      9. Dziękuję bardzo 🙂

        Kiedy już się wszyscy, tzn. my Tawerniacy, spotkamy, to zrobimy degustację tych wszystkich herbatek, naparów, wywarów, syropów, nektarów, nalewek … Opijemy się jak bąki 🙂 😀

      10. Kalino, przyszło mi do głowy, że dobrym środkiem na szybsze pozbycie się opryszczki może być olejek z drzewa herbacianego, który ma właściwości antywirusowe, odkażające i przyspiesza proces gojenia ran. No i oczywiście, aloes. Obydwa mają działanie wysuszające i przeciwświądowe. Skuteczne sobie radzą z wszelkimi problemami skórnymi.

    2. Suplementy tez są super.
      Ale jak nie chcesz chorować, to pochodź sobie do sauny.
      2-3 razy w tygodniu z zimowych miesiącach.

      Możesz też zostać morsem, działa tak samo, ale nie jest takie przyjemne.

  7. Tak – a co powiecie.. miałam sen dzisiaj, że nocował w domu moim Putin… z ochroniarzem i byli bardzo mili.. rozmawialiśmy o normalnym życiu …bawił się z moimi kotami i wyrażnie czułam, że brak mu zwykłego życia.. prostego.. wolności… zrzucił koszule … żeby wolności zażyć … to nie żart…
    Leżał na trawie i bawił się z kotami ..podrzucał je …i wielka radość była… cały uśmiechnięty i w skowronkach… beztroski jak dziecko…
    Buziaki na miły dzień.. Słoneczka Kochani
    ..

      1. Kochana Iw, prawdziwy Putin nie żyje od 2005 roku, a jego pięć klonów potrafi być w tym samym czasie w różnych miejscach, co się już wydarzyło, gdyż odpowiedzialne służby przeoczyły taki fakt i wyszło szydło z worka.

        Nie umniejsza to jednak temu obecnemu, bo występuje w pozytywnej dla kraju i świata roli, pomimo nagonki ze stron „wiadomych”, że to Putin chce wywołać 3WŚ, co zresztą jest wierutnym kłamstwem.

        Jak pewnie zdążyliście zauważyć, w ostatnich dniach nasz były prezydent „Lechu I Wielki” stanął po stronie Rosji i Putina, nie umniejszając przy tym wielkiej swojej roli. 😀

    1. Władimir Putin,
      władi- mir=>władać, wieść- pokój
      put- in=> put ,, t” z ,,miakkom znakom” oznacza drogę

      🙂 🙂 🙂

      Ale żem sobie rozkminiła! 🙂
      A co?

    2. „… taki pryszcz przed randka, to, no ja sie pytam, czy aby nie w kims innym sie kochalas Krysiu mila i Twoja Jazn Cie niejako chronila przed zbytnim „zaangazowaniem ” z „nie tym”, no wiesz, takie tam telegoniczne sprawy 😉”

      Wchodząc ,,głębiej” w Twoją Drogi Kruku ,,analizę pryszcza”…, ubawiłam się co nie miara!

      Można i telegonicznie 🙂 : przez okres młodzieńczy(kilka lat), podczas poszukiwań tego wybranego, wyłażą nam pryszcze jako sygnalizatory o jeszcze nie tym, niewłaściwym, ostatecznym wyborze 🙂 😀 😀
      Coś w tym jest!…, bo kiedy już znajdziesz swego towarzysza(kę), to faktycznie buzia staje się gładka 🙂

      No to mój chłopak, z którym zdecydowaliśmy się iść dalej przez życie razem, miał pryszcze o ,,jedną dziewczynę dłużej” 😀

      Kiedyś zrobiliśmy sobie wieczór bilansów i zliczaliśmy swoich partnerów(ki), zanim ,,trafiliśmy” na siebie. 🙂
      I nie chodziło o jakieś tam krótkie epizody, ale o prawdziwe ,,chodzenie” 🙂
      Okazało się, że mój ostatni wybranek był u mnie jako szósty, a ja byłam siódmą dziewczyną 🙂

      Jaki to był romantyczny wieczór! …, gdy wspominaliśmy wszystkie nasze miłości! Nasze oczy opromieniał blask tamtych chwil!

      Szczególnie pamiętam moją, tą pierwszą miłość, piętnastoletnia Krysia zakochana po uszy w siedemnastoletnim chłopaku, poznanym na wakacjach u cioci.
      Po wakacjach zostały oczywiście tylko listy, w stylu: ,,na dowód, że mnie kochasz, przyślij swoje zdjęcie” 🙂
      Ileż ja do niego listów pisałam!
      A odpowiedzi, ku mojej rozpaczy, zero!

      Po kilku miesiącach znalazłam wszystkie jego listy do mnie schowane głęboko w szafeczce.
      Jeden z braci przejmował tę korespondencję i jak się potem dowiedziałam za zgodą Mamy. (????)
      Dlaczego?! Czemu mi to zrobili?!

      Po kolejnej kłótni z bratem, któremu wyrzucałam swoje żale(oczywiście przy tym łzy jak groch), Mama posadziła mnie na przeciw siebie i wyjaśniła…

      Okazało się, że moja Babcia i Babcia tego chłopaka to rodzone siostry 😀 😀 😀 😀 😀

      Może dlatego tak się dobrze rozumieliśmy! 😀 😀 😀

      A jak tam, Kochani, wasze pierwsze miłości? 🙂
      (o ile mogę o nie spytać…)

      Pozdrowionka!

      1. „A jak tam, Kochani, wasze pierwsze miłości? 🙂”

        No wiesz, Krysiu z Lasu, nie o wszystkim da się napisać publicznie, bo gdybym wyjawił, w jakim wieku z moją pierwszą miłością (równolatkowie) bawiliśmy się w doktora, to pewnie większość Tawerniaków doznałaby szoku… 😉 😀

      2. A jak tam, Kochani, wasze pierwsze miłości? 🙂

        Wspomnień czar … 🙂

        Ja, jako chyba wtedy 14-latka byłam na obozie letnim pod namiotami. Był tam też taki kilka lat starszy ode mnie przystojniacha. brunet, do którego zapałałam uczuciem na tyle gorącym, że i on po jakimś czasie okazał mi swoje zainteresowanie. Któregoś razu umówiliśmy się na nocne spotkanie – każde z nas miało się wymknąć ze swojego namiotu nie budząc swoich współmieszkańców o 3 nad ranem.

        Ja marzyłam o wyznaniach miłości i pocałunkach, on – można się domyślać o czym 😉 .

        Jak się historia tej znajomości potoczyła? Ano, podekscytowana perspektywą tego spotkania postanowiłam poczekać do umówionej godziny … i obudziłam się o godz. 6 rano. 😀😀😀

        I to był właściwie koniec tej znajomości. Chłopak był zawiedziony, raczej nie uwierzył w moje wyjaśnienia, no i to była już praktycznie końcówka obozu, więc wkrótce rozstaliśmy się na dobre.

        Dzisiaj powiedziałabym, że siły wyższe uznały, że było jeszcze za wcześnie na to, abym popełniła błąd o możliwych, daleko idących konsekwencjach i umiejętnie mnie przed nim uchroniły … 😀😀😀

      3. ,, No wiesz, Krysiu z Lasu, nie o wszystkim da się napisać publicznie, bo gdybym wyjawił, w jakim wieku z moją pierwszą miłością (równolatkowie) bawiliśmy się w doktora, to pewnie większość Tawerniaków doznałaby szoku… 😉 😀”

        Po……ałam się ze śmiechu…, nad tym co niepowiedziane, a domyślone! 😀

        A wiesz, Tawcio, że wyobraźnia to potrafi być czasem taka cholera 😀

      4. ,,Jak się historia tej znajomości potoczyła? Ano, podekscytowana perspektywą tego spotkania postanowiłam poczekać do umówionej godziny … i obudziłam się o godz. 6 rano. 😀😀😀”

        Jaki wniosek?
        Miłość miłością, ale wyspać się trzeba! 😀

        Żartuję, bo mogę wyobrazić sobie twoje oczy widzące wskazówkę na szóstej rano!
        A skoro chłopak nie uwierzył w twoje tłumaczenia, to jak mówisz, można się domyślać o czym marzył… 🙂

        Ach te obozowe miłości!
        Ile się trzeba było nocą naskradać…, a te gałęzie jakby na złość trzaskały pod butami…
        Chyba bardziej od obozorosłych kochanków mieli przesrane opiekunowie, co by te miłości z ciemnego lasu ,,zagnać” na teren biwaku 😀 😀 😀
        Czy ktoś z obozowiczów przejmował się jakimś niebezpieczeństwem?
        Coś o tym wiem, ponieważ bywałam opiekunką takich biwaków.
        Młodzież ćwiczyła dokładnie to, co ja, będąc w ich wieku :D:D

      5. „Okazało się, że moja Babcia i Babcia tego chłopaka to rodzone siostry 😀 😀 😀 😀 😀”
        Zamiast chowac listy, powinna byla od razu Tobie powiedziec…ale…Mamy tez sie czasami Prawdy boja, z Milosci 🙂

      6. U naszych Przodkow wiek, ktory jest uznany za dojrzaly do zawarcia zwiazku, to 28 lat dla Mezczyzn i Kobiet ! Moglo byc wiecej 😉 To w tym wieku dochodzimy do dojrzalosci emocjonalnej. Oczywiscie zawsze jakis wyjatek sie trafi 😉

        Stad moze okreslenie „szlachecki kawaler”, czyli mezczyzna trzydziestoletni.
        Niektore RODy dlugo zachowaly wiedze odziedziczona po Przodkach, nawet podswiadomie.

        „Wypychanie ” ludzi za wczesnie do slubu jest nieporozumieniem.
        Niestety, ulegl temu nieporozumieniu nawet pan Trechlebow, ktory w sposob dosyc rubaszny wypowiada sie o wieku ” gotowosci do malzenstwa”.
        Pan Trechlebow, jak sam sie przyznaje „, nie do konca zna wszystkich Jego Przodkow, wiec moze jest pod wplywem pewnych innych tradycji swiadomie lub nie.

  8. Poczułam spokój i radość.. dał znać że wszystko będzie według wzorca-żródła i tylko TO się liczy..przekazał mi to
    obrazowo-sportowo -gimnastykę razem ze zwierzętami i gołą klatą na ziemi-trawie- tarzał się szczęśliwy-uśmiechnięty…
    po obudzeniu taki spokój ogarnął mnie – błogość…
    Interpretuję też tak że przyszedł błogosławić Gaję-pokazał to
    jak należy odelektryzowywać -odmagnesowywać się od tego ustrojstwa co niniejszym TUTAJ czynimy..chodząc bosą stopą…
    …a dlaczego do mnie … może dlatego że widzi taką zakręconą z wysoka co śmiga na bosaka po śniegu…i nie trza jej 2 razy mówić..
    Przekazuję dalej świadomym..nie ustawajmy w Błogosławieniu Matce Naturze GAI..Było tak Pięknie…Motylki fruwały…
    Nie trzeba teatru…Motylki-Kotki….wszystko zastępuje nam teatrzyk… a tylko to co PRAWdziwe liczy się…

  9. Dziękuję za ten przekaz TAW. Tchnie nadzieją i dodaje sił – tak bardzo nam wszystkim potrzebnych….
    Szczodrych godów drodzy TAWerniacy 🙂 a w Nowym Roku PoMyślNości

  10. Kochani i jeszcze takie pytanie, które mnie nurtuje w kontekście trwających przemian: Jak rozpoznać, którym „składem” się jedzie?

    1. Podpowiadam Wiaterku-wysiadka ze składu matrixowego…

      Wysyłaj do naszej Matki Gai energię transformacji – pokonania strachu, który zapisał się w jej polu energetycznym i przesyłaj do niej Światło Odwagi. To czas w gdy wysyłamy Dobro, Światło, Odwagę do NAS wzajemnie! Byśmy wszyscy przestali się bać, przestali wierzyć tym którzy chcą ściągnąć nas na manowce. Byśmy byli w stanie rozpoznać prawdziwe Światło a nie to złudne, sztuczne, które wykorzystuje Mrok by nas zniewolić!

      Każdy z NAS każdego dnia decyduje czy stoi po Stronie Światła i Dobra czy nie!

      Wiaterku-wysiadaj – stań z boku i przyglądaj się …a zobaczysz..

      1. Dziękuje kochani za podpowiedzi….. Mam nadzieję, że z matrixowego składu wysiadałam ….. ale wiecie, widząc „belki” w swoim oku czasami ogarnia człowieka zwątpienie.

      2. Wiaterku – jeśli widzisz „belki” w swoim oku to znaczy, że stałaś się obserwatorem samej siebie – dostrzegłaś w sobie te nieewolucyjne programy, których chcesz się pozbyć.

        Rozpoznanie problemu, to połowa sukcesu. Do rozwiązania go potrzebna będzie uważność i świadome, mentalne kontrolowanie myśli, a wtedy nagle uświadomisz sobie, że kolejna „belka” zniknęła a Ty nawet nie zauważyłaś kiedy to się stało.

        Z każdą usuniętą „belką” poczujesz się lżej, mocniej.

        Przynajmniej ja tak to odbieram – jestem spokojna, ponieważ czuję, że jestem na właściwej drodze. 🙂

      3. „Wielkiemu Czyszczeniu poddawani są teraz wszyscy…” to jest wiadomość dnia! Dzięki ❤️ 🧚‍♀️ 🌺

      4. Ziarenko, dziękuję za słowa wsparcia. Czuję to podobnie jak Ty.
        W czasie przesilenia ogarnęło mnie jednak zwątpienie….. tyle jeszcze mam do zrobienia.
        A w codziennym zabieganiu najtrudniejsza jest dla mnie chyba właśnie uważność. Staram się przerywać to zabieganie i poświęcać więcej czasu najbliższym, być obecną, obserwować siebie samą…. Sądzę, ze jestem na właściwej drodze 🙂

      5. O tak! Komunikacja z Mama Ziemia jest mega wazna. Czuje to b silnie. A do Wiatr we wlosach. Tez mysle ze jak czujemy belki w swoim oku to juz jest dobra droga. Przypomnijcie sobie jak kazdy z nas spal a teraz ma tak inna swiadomosc ze az trudno uwierzyc. Ale juz intencja jest duza czescia sukcesu. Slucham teraz Rozmowy z bogiem na youtube i lzej mi troche bo dostaje wiele potwierdzen i odpowiedzi na moje pytania. No i wkraczamy w zapowiadany przez Tawa styczen. Niech sie dzieje dobrze i Milosc nas otula❤

    2. [z wiatrem we wlosach] Jak rozpoznać, którym „składem” się jedzie?
      ——————————————–
      Na jesieni moj maz mial taki sen:
      Siedzi na pociagu pancernym. Wokol niego lezy pelno walizek, wiekszych i mniejszych. Walizki leza, nie stoja. Wszystkie maja kolka. Uchwyty wysuniete. Pociag rusza. Maz stara sie zlapac uchwyty i utrzymac bagaze. Udaje sie. Pociag nabiera rozpedu. Chcac nie chcac maz zmuszony jest przyjac pozycje lezaca. Sila wiatru sprawia, ze nie udaje mu sie utrzymac bagazy. Czesc spada. Pociag zwalnia. Maz jest juz w stanie usiasc. W rekach trzyma dwie niewielkie walizki typu bagaz podreczny.

      1. Nie chcę prze-tłumaczyć tego snu, ale tylko zinterpretować po swojemu i dlatego zadam pytanie: czy wszystko wiesz o Waszej, wspólnej sytuacji finansowej, bo wydaje mi się, że wydaje Wam się, iż nie stosując „najnowszych” metod „światowej” działalności tracicie, a nie o to chodzi, by wyeliminować konkurentów, bo to wyścig szczurów, a o odnalezienie tych „zdmuchniętych walizek”, a dwie pozostawione w rękach to uczucie współistniejące, aczkolwiek brakuje jednej Jego ręki i jednej Twojej?

      2. Kalino, ja odczytuję ten sen inaczej, nie w sensie materialnym.

        Pociąg pancerny – zasklepiony, obłożony twardą, trudną do przebicia powloką, czyli miejsce, które kojarzy się z więzieniem – to paradygmat dotychczasowej rzeczywistości, ale mąż siedzi na nim. a nie w jego wnętrzu, jest więc jakby już poza nim. Otoczony jest dużą ilością leżących walizek – może to są jego przekonania, wartości, wszystko to, co do tej pory było dla niego ważne i chciałby ze sobą zabrać w dalszą podróż. Pociąg rusza = zaczynają się zmiany i początkowo udaje mu się utrzymać te swoje bagaże = poglądy w ręku, ale zmiany przyspieszają i ważniejsze staje się zachowanie życia poprzez przyjęcie bezpiecznej pozycji leżącej czyli poddanie się sile wiatru = nurtowi zdarzeń, która pozbawia go większości tego, co chciał zachować. Kiedy pociąg zwalnia, mąż stwierdza, że zostaje mu tylko bagaż podręczny, to absolutnie podstawowe minimum, wartości bazowe, które się zweryfikowały i mają mu służyć w nowych warunkach.

        Takie skojarzenia przyszły mi na myśl po przeczytaniu Twojego opisu, a jak Ty go interpretujesz?

      3. JackuGrapie, my nie mamy co tracic, bo nie mamy oszczednosci w postaci dziesiatek tysiecy dolarow na kontach. Gorzej by bylo, gdyby zlikwidowali firme i w ten sposob ucieli staly doplyw gotowki. No, ale to tez jest proces, ktory trwa iles miesiecy, a w najlepszym wypadku rok, czy dwa.

      4. @Ziarno
        Wedlug mnie sen mozna interpretowac na dwa sposoby:
        1. sen dotyczy mojego meza i jego zmagan z gwaltownie przyspieszajacym procesem zmian i przemian
        2. sen ma wymowe ogolna i dotyczy etapu procesu przemiany czlowieka w tzw. czasach ostatecznych (akurat w tym wypadku na przykladzie mojego meza)

        Pociag pancerny kojarzy mi sie z matriksem, ze starym swiatem pelnym sztywnych procedur, regul, ideologii, przekonan, pogladow. „Pasazer” zdecydowanie wychodzi poza matriks (siedzi/lezy na dachu, jezeli to mozna nazwac dachem), choc niewatpliwie jeszcze usiluje ratowac swoj „stary swiat” (chwytanie walizek). „Ostra jazda” kojarzy mi sie z nielatwym procesem przemiany, podczas ktorej wszystko, co nam nie sluzy, wszystko, co jest zbedne bedzie sukcesywnie odpadac (przekonania; przyzwyczajenia; potrzeba gromadzenia rzeczy materialnych, chocby i drobnych). I to bez wzgledu na to, czy tego chcemy, czy nie. W rezultacie zostanie tylko to, co nam bedzie niezbedne. Zaznaczam, nie musi to oczywiscie oznaczac, ze zostaniemy w przyslowiowych jednych gaciach. Byc moze wszyscy bedziemy wiedli skromniejsze zycie, wolne od wszechogarniajacego konsumpcjonizmu.

        Ped [zmian] jest tak silny, ze „pasazer”, chcac nie chcac, w koncu kapituluje i poddaje sie procesowi. I to napawa optymizmem!
        Chwytanie walizek odczytuje jako uporczywa probe zatrzymania swojego „kawalka starego swiata”, w tym materialnego, a takze z chaosem, z „ciagnieciem wielu srok za ogon”.

        *** Przyznaje, moj maz lubi gromadzic rzeczy i bibeloty, ktore potem znosze do piwnicy i pakuje w kartony. Nawet zapomina, co ma. Przyklad. Mamy trzy wielkie pojemniki z dekoracjami swiatecznymi. Nie dosc, ze nie pozwala sie ich pozbyc, to jeszcze dokupuje nowe. I tak, co roku.

  11. Eeeh, chciałem wam napisać o tym roku, o wielu rzeczach, ale jest tego dużo, długo by pisać i… nie chce mi się… Przerwa od was dobrze mi robi jednak na psychikę, nie ma co… Myślę, że po trochu co jakiś czas będę wam pisał. W ostatnich paru dniach zadziało się tyćkę. Dwa dni temu zachorowałem na coś co chyba można nazwać suchym zapaleniem zatok, cholera wie jak nazywać te wszystkie choroby, dodatkowo migdały mnie dość mocno bolą, ale tą chorobę sam chyba sobie wpakowałem do nosa i ot, mam teraz problem. Szprycuję się póki co solą morską i jakąś dezynfekującą się tabletką do ssania, macie może jakieś porady z zielarstwa?

    Ale ważniejsze jest raczej to: wczoraj w nocy krowa porzuciła ciążę. Prawdopodobnie była to moja wina, ale nie mam pewności. Ojciec wpadł na to, że to mogła być jeszcze jakaś choroba, co byłoby ciekawe, zważając na pewne okoliczności. Ale to co najciekawsze to to, że była to ciąża bliźniacza. W dodatku druga z rzędu dla tej krowy. A to oznacza, że tylko w naszym gospodarstwie mogły się urodzić trzy pary bliźniąt w ciągu roku czasu.

    1. Drogi Random, ja na wszystkie bakteryjne infekcje używam czosnek, jak trza silnie zadziałać na organizm, to zażywam go w postaci kapsułek, gdzie jedna kapsułka odpowiada główce czosnku. Tak pokonałam nie tylko niejeden katar ale uporczywe czyraki i ropień około odbytniczy(groziła mi interwencja chirurga). Przy katarze, problemach z zatokami oprócz czosnku i wit C należy dużo pić, bo organizm musi mieć wodę by się oczyszczać ze świństwa które w nas zalega. Możesz też płukać zatoki sola fizjologiczną, lub zwykła przegotowana woda z dodatkiem odrobiny soku z cytryny, oczywiście roztwór musi być letni…Zanurzasz nos w szklance z roztworem i wciągasz to przez nozdrza:) Zdrowia życzę

    2. Dobrze działa olejek z oregano /pic z sokiem/ oraz płukanie nosa i gardła wodą utlenioną / z wodą letnią/.

    3. Bardzo dobrze działa też syrop zrobiony z korzenia chrzanu, miodu, cytryny i wody. Dokładny przepis jest na blogu Agnieszki Maciąg.

  12. „To tak jak w piosence: Nie liczę godzin i lat, to życie płynie nie ja.” Bardzo lubię tę piosenkę.

  13. „Bawił się moimi włosami, miałam długie czarne włosy…Nie wiedziałam wtedy nic o słowiańskiej mitologii…” Normalny facet 😀 Widocznie nie mógł się opanować widząc taką krasawice 😀

  14. „Wie Ra = Wiedza o Ra Dosc, Ra DoMir, Ra DoGoszcz, RaDom, RaDoSlaw, RaDuga, RaDa 😉
    Wie Dun… ( ? )” Mam na imię Radosław, więc się ciesze.

  15. „No wiesz, Krysiu z Lasu, nie o wszystkim da się napisać publicznie, bo gdybym wyjawił, w jakim wieku z moją pierwszą miłością (równolatkowie) bawiliśmy się w doktora, to pewnie większość Tawerniaków doznałaby szoku… 😉😀”

    No wiesz, Tawie, ja też wcześnie zacząłem zabawy w doktora. Pamiętam, że miała na imię Magda… 😀

  16. „Ach te obozowe miłości!”

    Prawda, Krysiu, że to były piękne czasy? 😀 😀

    „Żartuję, bo mogę wyobrazić sobie twoje oczy widzące wskazówkę na szóstej rano!”

    Wtedy, oczywiście, ja tez byłam rozczarowana, bo chłopak pobudzał moją wyobraźnię!

    Teraz, z perspektywy czasu, patrzę na to zdarzenie już tylko z rozbawieniem.

    W sumie, czuję zadowolenie, że miałam okazję doświadczyć różnych emocji, tych wznoszących i dołujących. Pewnie wszystkie one były potrzebne do tego, aby dopełniać układankę mojego życia, nadawać jej wielobarwny koloryt i wzbogacać treść. 🙂

    1. Moja pierwszą niepełniona miłością był Pan Wołodyjowski – miałam 4 lata:) Potem przerzuciłam się na Kmicica, miałam lat 10…Hm, ta miłość do Kmicica została mi do dziś…:)

      1. Dla mnie też przykładem cnót był Michał Wołodyjowski, choć podobał mi się Kettling, a Kmicic to osobna sprawa. Ja się nigdy tak naprawdę w aktorach, czy piosenkarzach nie kochałam, niepowiem niektórzy podobali mi się, nawet przyśniło, ale miłość do nich nawet mi do głowy nie przyszła. Moje pierwsze „doświadczenia” damsko-męskie to 4 klasa podstawówki i koledzy przychodzący pod okno, kartka z kolonii od jednego z nich, potem już okolice 7-8 klasy, platoniczne zauroczenie jednym ministrantem, nawet na majówki do kościoła dla niego chodziłam (ha,ha). Bardzo szybko poznałam mojego męża, miałam 15,5 roku jak zaczęliśmy „chodzić” i tak chodzimy od ????? Lat. OMG jak to już długo…

      2. Oj dziewczyny, jak to miło, że na koniec roku tak pięknie się rozmarzyłyście o pierwszych, i nie tylko, miłościach swojego życia.

        A moją miłością, która mnie nigdy nie zawiodła, była miłość ojcowska mojego wspaniałego człowieka i Tatusia.

        Nie każda ziemska miłość jest usłana różami, ale zawsze trzeba pragnąć tej jedynej, tej wspaniałej, takiej do utraty tchu, takiej cudownej do końca.

        I ja jeszcze o takiej sobie pomarzę, bowiem, jak mówią słowa piosenki, na miłość nigdy nie jest za późno, przychodzi, kiedy chce i kiedy chce, odchodzi. 😘 ????????????

        I takiej Miłości oraz wszelkiej pomyślności w każdej chwili w Nowym Nadchodzącym Roku 2019 życzę wam TAWerniacy i TAWernianki z głębi duszy i serca.

        Ten Nowy Rok będzie dla nas Lechitów początkiem wspaniałej przyszłości, będzie bowiem powrotem do piękna naszych korzeni.

        Tak się stanie, bo to stać się już musi, nie ma bowiem już innej opcji, to mówi Prawo Jedynego. SŁAWA !

        Wszak ostatni dzień Starego Roku to numerologiczna 9, czyli koniec, a jutrzejszy dzień to Początek, bo pierwszy dzień Nowego Roku. Więc początek nowego i pieknego – i tego oczekujmy w naszych sercach, i taki też twórzmy w naszych myślach.

        Niech Duch Światłości mocno zawieje,
        I spełni wreszcie nasze pragnienia i nadzieje.
        Niechaj nam Słonko wreszcie zaświeci,
        Byśmy już byli radośni jak Dzieci.
        🙆

      3. Jak pamiętam, to nie była”miłość”do aktora a do postaci jaką odgrywał…Po „Potopie” na którym byłam w kinie sięgnęłam po książkę, w tym samym czasie szło w radiu także słuchowisko,gdzie Kmicicem był pan Dmochowski i to Kmicic jako postać zajmował moje serce… Po latach doszłam do wniosku,że to Sieniewicz jest odpowiedzialny za mój wymarzony model mężczyzny :)No bo przecież pierwszy był Staś Tarkowski-sama już czytałam Sienkiewicza – wyparł Wołodyjowskiego z ekranu ,potem Winicjusz,na koniec Kmicic…No i teraz mam tego mojego Kmicica jak się patrzy – wreszcie:)

  17. https://meditation539.com/?p=8458
    https://wiadomosci.wp.pl/trump-moze-wycofac-wojska-z-polski-przerazajaca-wizja-niemieckiego-tygodnika-6332817252193921a
    https://www.tvp.info/40642033/polak-wicemistrzem-swiata-w-szachach-blyskawicznych
    https://www.tvp.info/40642974/macron-jak-hitler-dziennik-le-monde-przeprasza-za-okladke
    https://www.rp.pl/Prawo-dla-Ciebie/312279972-Piloci-MIG-29-obawiaja-sie-o-bezpieczenstwo-maszyn-i-ludzi-na-ziemi.html
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24317259,polka-postrzelona-w-berlinie-nie-zyje-25-letnia-wiktoria-s.html#opinions
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-anomalia-magnetyczna-pod-afryka-jest-oznaka-trwajacego-przebiegunowania

    https://https://www.tvp.info/40642291/kartofle-i-slonina-dla-putina-lukaszenka-mial-gest
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/zolwie-morskie-moga-wyginac-z-powodu-ocieplenia-klimatu-z-wiekszosci-jaj-wylegna-sie
    https://wiadomosci.wp.pl/nieoficjalnie-adam-andruszkiewicz-nowym-wiceministrem-cyfryzacji-6333196292720769a
    https://www.tvp.info/40628572/silne-trzesienie-ziemi-na-filipinach-ostrzezenie-przed-tsunami
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/prad-podrozeje-ale-nie-zdrozeje-czy-w-polsce-mamy-ministerstwo-magii
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rekordowa-emisja-co2-z-wulkanu-etna-elektrownia-belchatow-emituje-tyle-przez-rok
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/pod-antarktyda-odnaleziono-superwulkan-potezniejszy-niz-yellowstone
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/prad-podrozeje-ale-nie-zdrozeje-czy-w-polsce-mamy-ministerstwo-magii
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nocne-niebo-nad-nowym-jorkiem-stalo-sie-nagle-niebieskie-mieszkancy-wpadli-w-panike
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-pomijaja-istotny-czynnik-ktory-przyczynia-sie-do-globalnego-ocieplenia

    1. Prasa niemiecka przedstawia USA jako niesolidnego sojusznika. Baju, baju. Nasz zachodni „przyjaciel” juz nie moze sie doczekac kiedy Amerykanie opuszcza Europe. Ostrzy sobie pazurki na Nasze Ziemie. „Znaki na niebie” wskazuja jednak na to, ze w odpowiednim czasie te pazurki zostana przyciete.

      1. To prawda, Kalino, nie tyle USA, ale Trumpa Niemcy strasznie atakują, co by nie zrobił, jest złe. To tak jak z Polską. W Niemczech o Polsce albo źle, albo wcale. Przypuszczam, że przed 1939 rokiem tak samo musiało to wyglądać.

      2. Oj i to mocno przycięte, kiedyś przecież rachunki krzywd nam zadanych muszą zostać wyrównane.

        Przecież w naturze jest stała zasada: co posiejesz, to zbierzesz.
        Ot, cała prawda.

        My tylko starajmy się tworzyć pozytywną energię w naszym kRAJu, przecież wszyscy prawi Suwereni tej Ziemi, chcemy dla niej i dla nas dobra i piękna, i tego się trzymajmy i tym napełniajmy nasze skołowane Lechickie SERCA.

  18. Wczoraj obserwowałem stado kołujących wron lub gawronów, raczej tych drugich. Było to niewiarygodne. Coś było w tym takiego niesamowitego. NIe potrafię tego nazwać. Pozdrawiam Tawernę! Dobrej nocy, jeśli kładziecie sie spać, dobrego dnia, jeśli wstajecie. Howgh! P.S. Kruki to też nazwa plemienia Indian Ameryki Płn.

  19. Ja, jak zwykle w oderwaniu. Nawiązując do tego „polskiego bigosu”, który opisałem wcześniej, widać coś mnie tknęło, bo dziś w nocy obejrzałem „głupi” film pod oryginalnym tytułem „Redirected”, a po polsku „Litewski przekręt”… https://www.youtube.com/watch?v=eDPdmYMclE4
    W trakcie nasunęły mi się takie myśli:
    – sprawa sygnetu (nie pieniędzy), który nosi symbol trzech kolumn architektonicznych wyrażających trzy wartości: wiedzę, piękno i siłę, z elementem promienia (średnicy) w liczbie pi, co symbolizuje też trzy świeczniki, jeden przy Mistrzu, dwa przy… dozorcach;
    – spóźniający się do rzeźni gość (na samym początku filmu), „Adios” powiedzmy z nieżytem w nosie…;
    – Litwin w budzie zwanej z polskiego „Grajdół”, ponoć któremu udało się wywinąć z UK po morderstwie, a który mówi przez telefon po polsku (choć Litwinów w GB ze świecą szukać – o wiele więcej Łotyszy);
    – cała część czwarta – uniwersalna do części płn.-środk. byłego bloku socjalistycznego;
    – i ta końcówka, gdzie angielscy bohate-rzy idą z Litwy, natrafiają na czołg rosyjski, który ich z powrotem zagania łamiąc zasadę przestrzegania granic państwowych i systemowych…
    Pozdrawiam Wszystkich!

  20. Niech w roku 2019 spełnią się wszystkie Wasze Marzenia,
    niech również powstaną nowe plany, które rozjaśnią Waszą Duszę Radością i zapałem do ich realizacji.
    Niech cały Wszechświat Wam sprzyja, Zdrowie dopisuje, a na każdym kroku towarzyszy Wam Pomyślność i Powodzenie.

    Do życzeń dorzucam przepis na moją ulubioną sałatkę andaluzyjską w sosie winegret…z groszkiem zielonym …zamiast kukurydzy … i szprotkami…ZDRÓWKA DRODZY TAWERNIACY

    https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/salatka-andaluzyjska-3

  21. „I ja jeszcze o takiej sobie pomarzę, bowiem, jak mówią słowa piosenki, na miłość nigdy nie jest za późno, przychodzi, kiedy chce i kiedy chce, odchodzi. 😘 ????????????

    I takiej Miłości oraz wszelkiej pomyślności w każdej chwili w Nowym Nadchodzącym Roku 2019 życzę wam TAWerniacy i TAWernianki z głębi duszy i serca.

    Ten Nowy Rok będzie dla nas Lechitów początkiem wspaniałej przyszłości, będzie bowiem powrotem do piękna naszych korzeni.” SłowiAnko, Dziękuje za piękne życzenia. Jestem pewny tego, że przyjdzie do Ciebie Wielka Miłość, bo zasługujesz na Wszystko Co Najlepsze 🙂 Bardzo pozytywnie na mnie działasz. Nawet jak jeszcze „tli” się we mnie agresja, to dzięki Tobie Aniu i innym Zacnym Tawerniakom staje się lepszym człowiekiem. Nie chce być chamem i agresywnym bucem.

    1. Mój drogi młody Lechito, Ty nie jesteś, nigdy nie byłeś i nie będziesz chamem i bucem, Ty jesteś pięknym przejawem ŹRÓDŁA, Ty i my wszyscy, którzy czujemy sercem, jesteśmy jego ISKRAMI, wszyscy bowiem JEDNO jesteśmy.

      Zamknij oczy i zobacz, jaką srebrną lub złotą nicią jesteś ze mną i z innymi połączony.

      A to, co czasami obserwujesz u siebie, jest tylko matrixowymi kodami, chcącymi Ciebie przeciągnąć na stronę ciemności, to tylko kuszenie, które już nie jest w stanie zakotwiczyć w Tobie na stałe.

      Jesteś przecież wewnątrz prawym i pięknym w całym tego słowa znaczeniu LECHITĄ, a to, że sam z sobą prowadzisz wewnętrzną rozmowną walkę, znaczy, że jesteś na właściwej drodze, i takim pozostań i bądź, piękna ISKRO. ❤

  22. Ten świeży rok, zarazisty (od „zaraz”, inne interpretacje dowolnymi zależnie od charakteru) jaki będzie, taki będzie.Wpływajmy na niego „niechajmowaniem” swoim, czymś najdobrotniejszym. Kochajmy się, miłujmy, uwielbiajmy i dobrożyczmy! Ale „wdzielność” to jest to słowo, którego czekałem do ostatniego momentu starego roku. WSZYSTKIM NAM WDZIELNOŚCI więc!

  23. SłowiAnka pisze:
    „…Nie każda ziemska miłość jest usłana różami, ale zawsze trzeba pragnąć tej jedynej, tej wspaniałej, takiej do utraty tchu, takiej cudownej do końca.
    I ja jeszcze o takiej sobie pomarzę, bowiem, jak mówią słowa piosenki, na miłość nigdy nie jest za późno, przychodzi, kiedy chce i kiedy chce, odchodzi…”

    Aneczko miła, w słowach piosenek jest wiele prawdy… wszystko się może zdarzyć… na te Nowe Czasy, na ten, jak piszesz „początek wspaniałej przyszłości”, dedykuję Ci więc tę piosenkę z najlepszymi życzeniami !!! https://www.youtube.com/watch?time_continue=169&v=wh3m8gmMRvc

    Także całej TAWernie życzę, by w nadchodzącym Nowym Roku zdarzyło Wam się wszystko to, o czym marzycie ❤

  24. Moi drodzy! Czego moge Wam, Waszym Rodzinom, a takze sobie oraz mojej Rodzinie zyczyc w tym Przelomowym Roku 2019? Przede wszystkim poteznego skoku kwantowego swiadomosci! Oczywiscie zyczeniowo zadziewajacego sie w miare lagodnie.
    Z WIELKIM zainteresowaniem oczekuje koncowki przyszlego roku. Na potwierdzenie tego, co od dluzszego czasu mowi TAW…. Zauwazylam, ze na innych alternatywnych blogach/kanalach rowniez pojawia sie informacja, ze…… parafrazujac……. pod koniec roku stanie sie w Polsce COS, co spowoduje, ze Polska zacznie powoli wychodzic na prosta. Trzymajcie sie! Niech Wam sie darzy i wydarzy!

    1. Spędzając dużo czasu w pozycji siedzącej należy sobie robić często przerwy, wstać,pochodzić po pokoju itd…Długie zasiedzenie stwarza zagrożenie zakrzepicą! Powyższe ćwiczenia jak najbardziej wskazane!

  25. Jest ciszej, mniej strzałów, wystrzałów niż w ub.roku, choć jeszcze mimo to są. Mój pies nie może znaleźć miejsca w domu. Chodzi z kąta w kąt, a za oknem „wojna”. Byłem na fejsie, napisałem posta na ten temat. Nie byłoby tego, gdyby ludzie świętowali życie, a nie jakieś tam święta, końce kalendarza. Nigdy tego nie rozumiałem. Dla mnie życie to święto. Na szczęście jest nas coraz więcej tak myślących. Garstka jeszcze, ale kropla drąży skałę. TU I TERAZ, KOchani. Tzw. świętowanie to pułapka, nic człowiekowi nie dająca. SEns ma tylko bycie tu i teraz, po prostu tit. SŁAWA! Howgh! Aloha!

    1. U mnie też było trochę mniej wystrzałów, chociaż pierwsze, pojedyncze były już. ok..17. Decyzja zarządców miasta o rezygnacji z pokazu fajerwerków to tylko pierwszy krok, musi być wprowadzony całkowity zakaz, bo osób pozbawionych wyobraźni i empatii jest wciąż za dużo.
      Tak, byłoby pięknie gdyby ludzie świętowali ŻYCIE, a nie wymyślone przez kogoś tam daty. Ale to są bardzo silne i powszechnie akceptowane programy / tradycje – niewolnik też chce wierzyć, że jego życie to nie tylko trud dnia powszedniego. Dla wielu to jedne z niewielu okazji doładowania się pozytywną energią.

      1. „Tak, byłoby pięknie gdyby ludzie świętowali ŻYCIE, a nie wymyślone przez kogoś tam daty.”

        To nie daty sa problemem, a sposob ich „swietowania”.
        Przodkowie tez swietowali i to hucznie, Przesilenia, Dziady, Jare Gody, Maslenice (co odpowiada swpolczesnemu „karnawalowi”, Dozynki, itd.
        Drzewiej swietowalismy z MATKA NATURA, teraz „swietujemy” wbrew Matce Naturze !

      2. „Dla wielu to jedne z niewielu okazji doładowania się pozytywną energią”.

        Lub strata tej energii w tlumie, gdzie „wampirki” (o! Przepraszam, jak kogos urazam ) sączą 😉

    1. „Życie jest niekalendarzowe” – jak to pięknie ująłeś! Właśnie tak…Jesteśmy nieograniczeni,tak jak nasz Stwórca…

  26. Ot, taka ciekawostka meteorologiczna. Nie tak dawno, chyba na jesieni pisalam, ze na polnocy Kanady temperatura siegnela -50 C. Dzisiaj na preriach Manitoby i Alberty zapowiadaja wraz ze wspolczynnikiem wiatru temperatury ksztaltujace sie w granicach od -40 do -45 C.

    Najnizsza temperatura kiedykolwiek odnotowana w Kanadzie wyniosla -63 C. Mialo to miejsce w miejscowosci Snag na Yukonie w lutym 1947 roku.

    U mnie w granicach 0 C, szaro-buro, lekki deszcz, ale lepsze to niz -40 C.

  27. Tutaj nad morzem jeszcze słychać i widać fajer…

    Leszek Możdżer mówi że zwierzęta słyszą więcej -pies ma szerszy zakres słyszenia dżwięków..

  28. Małe co nieco na temat odchudzania 😉

    Dwa artykuły:

    „Schudnij w nowym roku dzięki swojej świadomości”

    Na początku roku, wielu z nas boryka się z nadprogramowymi kilogramami, które nabyliśmy podczas świąt. […]

    Według niektórych istniejących badań, technika nazywana „mindfulness”, czyli uważność podczas konsumpcji posiłków, może nie tylko odchudzić nasze ciało, ale też poprawić ogólne samopoczucie. […]

    Badania przeprowadzone przez Uniwersytecki Szpital Conventry oraz Warwickshire National Health Services Trust w Wielkiej Brytanii dowiodły, że technika mindfulness pomaga w odchudzaniu. Dzięki niej łatwiej zapanować nad objadaniem się, a także można uzyskać lepsze uczucie najedzenia się po posiłku.

    Zespół naukowców pracował z 53 osobami, uczestniczącymi w programie odchudzającym. Spośród nich 33 osoby wzięły udział w 4 treningach uważności. Przez następne 6 miesięcy to właśnie te osoby straciły na wadze średnio 3 kg, podczas gdy pozostali uczestnicy schudli jedynie 0,9 kg.

    https://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/schudnij-w-nowym-roku-dzieki-swojej-swiadomosci

    oraz

    „Przełom w badaniach nad odchudzaniem! Kluczem może być światło słoneczne”

    […] Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Alberta w Edmonton w Kanadzie ujawniło niespodziewaną korelację pomiędzy brakiem dostępu do światła słonecznego a przyrostem masy ciała. Okazuje się, że komórki tłuszczu podskórnego, czyli główna część tłuszczu u ludzi ma skłonność do kurczenia się pod wpływem tak zwanego niebieskiego światła słonecznego – czyli widzialnego rodzaju światła, które poprawia nasz nastrój w ciągu dnia. […]

    https://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/przelom-w-badaniach-nad-odchudzaniem-kluczem-moze-byc-swiatlo-sloneczne

  29. „Małe co nieco na temat odchudzania 😉” Ja polecam ćwiczenia. Pochwalę się( bo jestem z tego dumny ), że codziennie ćwiczę ( czasem, ale bardzo rzadko dzień przerwy). Takie codzienne ćwiczenia kształtują charakter, bo ćwiczyłem nawet kiedy mi się nie chciało. Jak się przełamywałem, to byłem później z siebie dumny. Pracuje też umysłem, dlatego pewnie mój ojciec się dziwi, czemu tak dobrze wyglądam, mimo tego, że nie odmawiam sobie jedzenia i czasem nawet pije piwo ( o czym Tawerniacy już dobrze wiedzą:-) ). Wiadomo, że wygląd nie jest najważniejszy, ale ja dbam o siebie i che też być zawsze w dobrej kondycji, bo nie wiadomo co się może w życiu zdarzyć…💪Aha, lubię też wbiegać po schodach na ostatnie piętro ( mieszkam w wieżowcu ) a później wracam do mieszkania:-) Może wystarczy tej autopromocji 😀

    1. O ciało – nasz ziemski skafander – trzeba dbać tak samo, jak i o duszę, więc dobrze, że to robisz. Nie na darmo mamy powiedzenie: W zdrowym ciele, zdrowy duch. Gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach 🙂 👍

    2. To nie jest, mój drogi Vikingu i Scyto, autopromocja 🙂
      To jest promocja dobrego samopoczucia, satysfakcji, samodyscypliny(a z nią u nas różnie bywa 🙂 ), zadowolenia z siebie, a ty jesteś realnym, żywym tego PRZYKŁADEM I OKAZEM 🙂

      Tylko mam jedno ale…
      Jak se przypomnę wczorajsze moje, posylwestrowe nogi i dziś pomyślę, że miałabym wbiegać, ba! nawet wpełzać na siódme piętro, to jakem uczciwy człek, wymyśliłabym sto kłamstw na usprawiedliwienie, by tego nie zrobić!! 😀 😀 😀
      No takie tanciory znalazły się u nas w chacie, że dotrzymywanie im kroku początkowo było, o ho ho! nie lada wyczynem 🙂 , ale potem 🙂 …, ,,uczyłam” wszystkich kauszyki 😀 😀 i chyba one ,,wylazły ” mi najbardziej następnego dnia 😀 😀

      O! jaki człowiek durny jak się rozbawi 🙂
      A może i nie, bo tańcząc uzdrawiasz ciało, duszę…, a na jutro mózg 😀 😀

      Samych radości w NOWYM ROKU! dla wszystkich Vikingów, Scytów i pozostałych Plemion Słowiańskich Tawerny!
      Dobrostanu i szczęśliwych dni dla WSZYSTKICH ludzi na świecie, wszak żyjemy W JEDNYM DOMU!

  30. Jakie imiona dawali polscy rodzice swoim pociechom w 2018? UWAGA-„Interesującym trendem jest powrót do łask tradycyjnych imion słowiańskich (np. Władysław, Bogusław, Bogumiła, Dobrosława), coraz częściej dzieci otrzymują też imiona po własnych przodkach. W latach 80., 90. i na przełomie wieków takie wybory zdarzały się rzadko. Młodzi rodzice zdecydowanie bardziej ochoczo niż dziś nadawali malcom imiona po bohaterach telenowel, gwiazdach muzyki czy filmu i innych postaciach z popkultury.”

    Czytaj więcej na https://mamdziecko.interia.pl/wychowanie/news-najpopularniejsze-imiona-2018,nId,2764192#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
    https://mamdziecko.interia.pl/wychowanie/news-najpopularniejsze-imiona-2018,nId,2764192

  31. A co to sprawa kotków już rozwiązana, bo nie widzę tego wpisu? Dzisiaj w reżimowej TVPiS było straszenie wilkami. Mówili, że gdzieś w Polsce (zapomniałem) wilki podkopały się pod metalową siatką ogrodzeniową i zagryzły w nocy 17 danieli i dwa zjadły. Mówili też o przypadku że wilk wyszedł z lasu na pole i był kilkanaście metrów od dziecka. Jednak go nie zaatakował. Podali że w polskich lasach jest ok. 2300 wilków.

      1. Pospałam sobie dzisiaj trochę dłużej 😀 , ale to nawet dobrze, bo po przebudzeniu miałam tak na świeży umysł i czas przemyśleć mój wczorajszy dzień, a nie był on bagatelny.

        Mianowicie pojechałam odwiedzić moją dawną sąsiadkę, która jest po poważnej operacji, zaznaczę, że oboje z mężem są bardzo mocno w kręceni w matrix.

        I teraz na wstępie zaznaczę, że nie ma przypadków, a w ostatnich czasach występują nagminnie synchronizacje.

        W taksówce bowiem – jak to ma Bliźniak w swoim charakterze: otwartość na innych i gadulstwo, czyli dobrą międzyludzką komunikatywność – zagadałam, witając uśmiechem Pana taksówkarza (wiek tak koło 40-tki).

        Do domu z centrum miasta mam 9 km, więc trochę czasu na pogaduszki mieliśmy.

        Rozmowa potoczyła się trochę o nagminnych przejściach na drugą stronę życia dużej ilości osób, aż usłyszałam od mojego rozmówcy zdanie, że dużo osób doznaje przebudzenia, i tu już byłam w moim klimacie 😀

        Powymienialiśmy się swoimi uwagami i obserwacjami w tych kwestiach, byłam mile zaskoczona jego wiedzą w tych tematach, które przecież nagminnie „rozkminiamy” na blogu u TAWa, za co MU serdecznie dziękuję, „TAWie jesteś WIELKI”, niech będzie TAW WIELKI I. 😀 😀

        Po podwiezieniu mnie aż pod sam ganek i wyniesieniu do domu trochę ciężkich zakupów, zostałam mile potraktowana przez tego młodego dżentelmena pocałunkiem w rękę, nie wiem czy się jak panienka zapłoniłam? 😀 😀 ale było to miłe.

        Wsiadając już do swojego pojazdu zapytał, czy może się ze mną telefonicznie skontaktować na pogadanie w tematach, które poruszaliśmy podczas miłej jazdy.

        Jak pewno się domyślacie, oczywiście się zgodziłam. 😀 😀
        Tak więc jak sami widzicie, dzieje się dużo, powiedziałabym pięknych rzeczy, tylko powinniśmy uważnie zwracać uwagę na drobne zajścia i sytuacje wokół nas, które zawsze coś chcą swoim zaistnieniem nam powiedzieć.

        Miłego dnia wszystkim Lechitom życzę z południa kRAJu, gdzie wreszcie piękne i przeze mnie ukochane Słoneczko zawitało, wypożyczam trochę jego promyków bez jakiejkolwiek opłaty. 😀 😀

      2. Jesli „podaja” to znaczy : p r o g r a m u j a !
        „oni” by chcieli, aby tak bylo !
        NIC nie jest „zdecydowane”;
        „oni” probuja wpisac to w energetyczne wyobrazenia ludzi.
        A im wiecej osob by tak „wyobrazalo”, tym wiecej by bylo prawdopodobienstwa, ze tak mogloby byc.

        „oni” znaja zasady „programowania”. Natomiast nie moga przewidziec w ktorej chwili, ta czy inna OSOBA sie obudzi, czy tez sie wzMOCni.
        Nie nalezy pozwolic na jekiekolwiek uzaleznienie od czegokolwiek !

    1. Pierwszy raz zetknęłam się się z tymi „proroctwami” illuminatów zamieszczanymi na okładce The Economist dopiero dwa lata temu. Janusz Zagórski zaprosił wtedy do swojego studia tarocistkę, p. Beatę Jeske, aby objaśniła znaczenie kart Tarota, jakich wtedy użyli do przedstawienia tego, co miało się wydarzyć w 2017.

      W tej grafice centralnym elementem jest człowiek witruwiański Leonarda da Vinci, i tak jak na oryginalnym rysunku towarzyszą mu napisy sporządzone pismem lustrzanym.

      Dziękuję TAWie 🙂 za zamieszczenie odbicia lustrzanego.

      Może je przetłumaczę, idąc od lewego górnego rogu odbicia lustrzanego:

      facial recognition – rozpoznawanie twarzy

      Putin’s pipelines – rurociągi Putina

      Britain beyond Brexit – Wielka Brytania po drugiej stronie Brexitu

      New Horizons to Ultima Thule – Nowe Horyzonty na Ultima Thule

      Mona Angelina – to chyba nie wymaga tłumaczenia 😉

      Jedynym napisem, który nie jest napisany pismem lustrzanym to # Me too = ja też, umieszczony na klatce piersiowej człowieka.

      Ultima Thule – informacja z wczorajszego dnia:

      Sonda New Horizons przesłała pierwsze wyraźne zdjęcia obiektu Ultima Thule, najbardziej oddalonego od Ziemi ciała niebieskiego, jakie kiedykolwiek zostało zbadane – poinformowała w środę agencja NASA.

      Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/swiat/news-nasa-pierwsze-zdjecia-z-obiektu-ultima-thule,nId,2763893

      1. Te „proroctwa” trzeba czytać z dużym dystansem. Kilka lat temu na ich „proroczej” grafice Angela Merkel szła w dół na kole fortuny, a jak do dziś widzimy, ciągle nam „miłościwie króluje”… 😉

      2. Jasna sprawa, że trzeba do tego podchodzić z dystansem.

        Informują nas, co chcieliby osiągnąć, programują na zmiany, jakie zamierzają wprowadzić, ale przecież wiemy, że ich życzenia nie są i nie będą naszymi życzeniami, a to w jakim kierunku pójdą zmiany jest zależne od stanu świadomości ludzi.

        Ciągle mamy potwierdzenia, że ta świadomość wzrasta – kolejny tego dowód to chociażby komentarz Ani.

        Z drugiej strony, warto zobaczyć, jaki jest ich punkt widzenia, jakie zdarzenia uważają za istotne.

        Obecna okładka jest swego rodzaju hołdem dla Leonarda da Vinci – w maju tego roku upłynie 500 lat od jego śmierci. Obejrzałam film autorstwa The Economist na temat przewidywanych, najważniejszych zdarzeń 2019 roku – mówią o geniuszu Leonarda da Vinci, pasuje im bo – i tu wymieniają m.in. takie cechy – był dzieckiem nieślubnym 😉 , homoseksualistą, genialnym wynalazcą i konstruktorem, którego pomysły są obecnie realizowane.

        Grafika przedstawia nowego człowieka witruwiańskiego – z okularami VR (oglądającego wirtualny świat, iluzję), który trzyma w dłoniach to, co dla niego jest ważne: marychę 😉 , komórkę. piłkę bejsbolową i wagę. Czy ktoś ma pomysł, co może oznaczać ta waga z ludźmi na szalkach w tym zestawie?

      3. Widoczni na obu szalkach ludzie oznaczają, że ostateczna opcja kształtu świata zależy od świadomości więkości populacji…

        Świadomych polskich wyborców jest już ponoć ponad 30%, więc jak na początek wyborczego roku, to bardzo obiecująca liczba…

        A do listopada jeszcze bardzo dużo czasu…

      4. ” był dzieckiem nieślubnym 😉”
        Zona jego Ojca podobno miala klopot z poczeciem, wiec Ojciec znalazl kobiete „w zastepstwie”. Tak pisza niektorzy. Podobno odebrano Syna Prawej Matce. Straszne.

        Moze to sciema ?

        Bo jak nie, to strzszne energie sie kryja za ta historia.

      5. „Twarz z metrykami w prawym górnym rogu to technologie rozpoznawania twarzy i nadzoru, które zostaną masowo wprowadzone w 2019 roku. Waga z ludźmi w ręku, zapewne symbolizują migracyjny kryzys, dzielenie ludzi na „dobrych” i „złych”.
        No, chcieliby, ale nie pozwolimy !

      6. Ciekawa sprawa z tą planetoidą Ultima Thule. Tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego przelot obok „Bałwanka” został tak bardzo przez NASA nagłośniony. Sonda New Horizons przelatuje 6 mld km i po drodze nie mija żadnych innych godnych zainteresowania obiektów?
        Żeby było jeszcze ciekawiej – „Bałwanek” pojawia się na rysunku dziecka Katarzyny – bliźniaczej duszy T. Owsianko i w wizji innej osoby.
        Nowa radykalna zmiana ewolucji człowieka – Tadeusz Owsianko.
        .https://www.youtube.com/watch?v=LQrsvyYcIdM

        Thule to też nazwa legendarnej wyspy.

        Wg wiki:
        Thule – starożytna nazwa wyspy w północnej części Oceanu Atlantyckiego, wzmiankowana po raz pierwszy w IV wieku p.n.e. przez greckiego żeglarza Pyteasza z Massalii w jego dziele Perí Okeanu. Według jego relacji Thule miała znajdować się o 6 dni żeglugi na północ od wyspy Wielka Brytania. Thule identyfikowana jest zwykle z Islandią, Szetlandami lub wybrzeżem Norwegii (uważanej jeszcze w średniowieczu za wyspę).
        […]
        Łacińskie określenie Ultima Thule (od. łac. ultimo/mus ostatni + gr. thule świat; tłumaczone też jako najdalsza Thule), użyte przez Wergiliusza w Georgikach[2], w średniowieczu oznaczające mityczną krainę położoną na północy i wyznaczającą kraniec znanego świata, stało się synonimem krańca świata.

        A tu fragment tekstu o Hyperborei na stronie:

        https://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_hyperborea.html

        Hyperborea i Thule, jaka jest miedzy nimi różnica?

        Thule, Thyle, Tile i jeszcze wiele innych podobnych, ale wszystkie te nazwy mówią o tym samym miejscu, które było wyspą na morzu, najprawdopodobniej dzisiejszego Bałtyku. Thule oznacza centrum duchowe mocy, duchowej władzy, powiązane jest z Konstelacją Wielkiej Niedźwiedzicy, która związana jest z biegunem północnym. Thule było stolicą Hyperborei, gdzie zasiadał król tamtego świata i jak niosły słuchy, rządził sprawiedliwie. Thule było już znane 110.000 lat temu, wiązało się ze Złotym Wiekiem na Ziemi; dla nas ludzi to prahistoria… a nawet legenda, mit… ale dlaczego tak uparcie szukał jej Hitler? To tam szukał rasy aryjskiej, czyli najbardziej doskonałej w świecie.
        Współpracownik Hitlera Karl Wilgut twierdził, że naukowcy Hitlera posiadali wiedzę o naszej Ziemi na przestrzeni 230.000 lat. Wiedzieli, że Hyperborejczycy posiadali wielką moc jasnowidzenia, postrzegania pozazmysłowego. Działo się to za pomocą ambrozji (amrithy), napoju, którego szuka wiele osób… ale ten znajduje się w nas w chwili, kiedy człowiek jest już na wysokim stopniu duchowego rozwoju. Daje człowiekowi wieczną młodość.
        *
        Nazwa nadana przez NASA ma rzekomo mieć odniesienie do okultystycznego nazistowskiego Towarzystwa Thule, które było czymś w rodzaju zakonu założycielskiego SS. Była to grupa ludzi z najwyższego kierownictwa III Rzeszy, która zajmowała się poszukiwaniem początków Aryjczyków.
        *
        Czy ktoś próbuje zdeprecjonować nazwę Thule? Wycofać z powszechnego obiegu i wepchnąć do kategorii teorii spiskowych?

      7. coż dwa lata temu plony były bardzo obfite, zaś w tym susza i deszcze przed żniwami zmarnowały zboża i łąki.

        O, amrita, tak się składa, że od ambrozji mam nazwisko, ale znaczenia tego nie do końca rozumiem.

    2. Symbol Ksiezyca na rece z marihuana.
      A w przeciwleglej komorka do dzwonienia.
      To bardzo niepokojace, ten telefon komorkowy.

      Co ma do zrobienia Angelina ? Angel Ina ? Aniol. A co to Ina ?
      Od jakiegos czasu jest pelna tatuazy na calym ciele.
      Kim tak naprawde jest i co ma zrobic ?

      1. [Kolowrot] Symbol Ksiezyca na rece z marihuana
        ————————
        Kanadyjskie sklepy sprzedajace marihuane ciesza sie nieslabnaca popularnioscia. Co niektorzy sie podsmiewaja, ze jak tak dalej pojdzie, to trzeba bedzie zmienic flage kanadyjska na te ponizej.

        https://www.google.com/search?biw=1366&bih=626&tbm=isch&sa=1&ei=vLQvXNHIAYa2jwTo84GgDA&q=new+Canadian+flag+weed&oq=new+Canadian+flag+weed&gs_l=img.3..35i39.11787.12345..13818…0.0..0.131.230.1j1……1….1..gws-wiz-img.QYZnKMHIv7A#imgrc=_

      2. Mona Angelina = Angelina Jolie – czy jest aniołem? Dobre pytanie. Od lat jest ambasadorem dobrej woli UNHCR – to jest honorowy tytuł nadawany przez urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców znanym osobistościom, które wykorzystują swoją sławę, aby pomóc uchodźcom. Jak wiemy, ma trójkę kolorowych, adoptowanych dzieci, jeździ po świecie. Może umieszczenie jej na tej okładce wskazuje, że Angelina będzie jeszcze aktywniej zaangażowana w działania związane z „rozwiązywaniem” kryzysu uchodźczego. Kilka dni temu były w naszych mediach jakieś przebąkiwania o jej wejściu w politykę.

      1. PKW na swej stronie pokazywało że II RP wystawiało ok. 30-40 osób, to bardzo mało, nie wiem ilu wystawiał Ruch Narodowy, może sprawiano celową niemożność/blokadę rejestracji kandydatów. I akceptowano 1-5 proc. Podejrzane, że po 3 latach wyciągania i ujawiania (na pół gwizdka) nawet lekkiego karania (większego nie mogło być, bo pis/po gra do jednej bramki i ich konflikt jest symulowany w celu trzymania władzy oraz sztucznego dzielenia polaków) afer i korupcji przez pis koalicja tzw. „obywatelska” osiągnęła ok. 26%, ostatnie wybory były co oczywiste fałszowane i to na poziomie centralnym (polacy nie mogliby być bardziej uśpieni niż włosi i szwajcarzy).

        Ostatnie protesty na węgrzech (pobudka węgrów po przekroczeniu krytycznego poziomu grabienia przez rząd) pokazują że pis/fidesz to nie tylko ten sam gatunek partii, ale że orban/morawiecki/kaczyński(kalkstein)[gdzieś podawano że przodkowie kaczyńskich to żydzi z odessy/chazarzy] to brutalni kuglarze.
        http://thefad.pl/aktualnosci/przemyslaw-adamczyk-cudowne-przypadki/

  32. „Kilka dni temu były w naszych mediach jakieś przebąkiwania o jej wejściu w politykę”.

    Wolałbym, aby ona w politykę nie wchodziła 🙂 To tak jak Arnold Schwarzenegger, którego zresztą fanem nie jestem (mój ojciec go lubi), „bawi się” w jakieś szczyty klimatyczne.

    1. „Lalkarze” potrzebują takich kukiełek. Często wystarczy wykorzystać znane nazwisko, aby dodać sprawie splendoru i przekonać pospólstwo do jakichś tam działań.

      Popatrz w jaki sposób celebryci są bezustannie wykorzystywani do narzucania konsumpcyjnego stylu życia, mody, itp,

      Angelina nic wielkiego nie musi robić. Dla ich potrzeb wystarczy, jeśli od czasu do czasu wygłosi jakąś „mądrą” kwestię, którą media roztrąbią na wszystkie strony.

      1. On ma osobista traumę z dzieciństwa, w zakresie potrzeba mu raczej współczucia.ja to odbieram jako nieprzerobiona sytuacje, która nadal wzbudza w nim lęk, złość. Ogólnie on ma bardzo dużo złości w sobie, ale czytam to jako energię konieczna do przebudzenia tych, którzy najpierw muszą wejść w mocne emocje, by szokiem doznać przebudzenia. Złość potrafi być motorem do działania (na początku nawet niezłym, byle dalej umieć to przetransformować)

        Teraz w przestrzeń piszę:
        Wczoraj czytałam że chcą wprowadzić odstrzał żubrów, wiem że komuś się zamarzyło polowanie.
        Kochani, połączmy się energetycznie i z żubrami i z wilkami, taka komunikacja jest możliwa.
        Kto chce podnieść rękę na przyrodę, ten ma wolną wole. Konsekwencje zaś potoczą się błyskawicznie.

      2. Wilk jest zwiazany wieczyscie z Welesem, a Kolowrot jest obrazowaniem SIŁ Wszechświata.
        Ktos, kto nie rozumie tego, nic nie rozumie w znaczeniu wspoldzialania. Chciaz moze i mial niezle dzialania w wielu sprawach (Pan K.)

  33. Dziś w reżimowej TVPiS była w programie Studio Polska afera. Jakiś facet na początku programu zaczął krzyczeć, że to jest wszystko ustawione i wyreżyserowane i że ci co są w studio dostali po 150 zł. Krzyczał precz z cenzurą w TVP. Ochrona go wyprowadziła. W trakcie programu ktoś z widowni kilka razy pokazywał do kamery kartkę z napisem „Precz z cenzurą w TVP”.

    1. Co sądzicie o tragicznych wydarzeniach podobnego rodzaju w tygodniowym odstępie w koszalinie i rosyjskim Magnitogorsku, czy to tylko zupełny przypadek (na razie twierdzi się o wybuchu gazu i pożaru wskutek rozszczelnienia się instalacji/piecyka na gaz)
      https://wiadomosci.wp.pl/koszalin-w-zalobie-po-smierci-15-latek-w-escape-roomie-niewyobrazalna-tragedia-6335524555393153a
      https://belsat.eu/pl/news/tragedia-w-magnitogorsku-zrodzila-teorie-spiskowe-i-pokazala-slabosc-panstwa/

      1. W naszym kraju,gdzie handluje się dziećmi wszystko jest możliwe…A może to takie Kemerowo na skale polską? Kto wie? Pamiętajmy KTO nami rządzi…

      1. A szczegolnie poczytajcie sobie to. Polacy zareagowali na oswiadczenie AJC Central Europe wyrazajace zaniepokojenie wyborem Andruszkiewicza na wiceministra. Hahaha Dali czadu.
        Najwiecej odpowiedzi typu: „a co was to obchodzi”, ale jedna jest szczegolna.

        [Tom Wysi] „Zdajecie sobie sprawe, ze was czas juz nadchodzi, ze ludzkosc sie budzi i w koncu poniesiecie konsekwencje, czy nadal zyjecie w megalomanii i przekonaniu o swojej nadludzkosci? Pewnie nie… Tym bolesniejsze bedzie zderzenie z rzeczywistoscia”

        Oswiadczenie jest napisane po polsku, czyli skierowane do polskiego odbiorcy.

        Jeszcze raz podaje link za Rafalem.
        https://nczas.com/2019/01/06/polacy-masowo-odpowiedzieli-na-skandaliczne-oswiadczenie-amerykanskich-zydow-nie-zostawili-na-nich-suchej-nitki/comment-page-1/#comment-927532

  34. „W trakcie programu ktoś z widowni kilka razy pokazywał do kamery kartkę z napisem „Precz z cenzurą w TVP”.” Dzieje się 🙂 Bez cenzury i z grubej rury 😀 😁

  35. https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/podzial-wiru-polarnego-nad-arktyka-sprowadzil-ciezka-zime-do-ameryki-polnocnej-i-europy
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nowa-burza-magnetyczna-na-sloncu-czy-powoli-rozpoczyna-sie-nowy-cykl?page=1
    Element po lewej obok yutu 2 jak puszka a powierzchnia księżyca brązowa nie srebrna, światło z doświetlania filmowego czy lamp zamontowanej na sondzie (loty na księżyc w wykonaniu chin też fałszywe jak lot usa?)
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/chinski-lazik-yutu-2-zjechal-na-powierzchnie-ksiezyca

  36. Mieszkancy Nowej Zelandii byli swiadkami niecodziennego zjawiska, czegos, co uwazali za rzesisty deszcz ognistych meteorow. Szybko jednak wyprowadzono ich z bledu. Wszystko wskazuje na to, ze w poblizu Nowej Zelandii rozpadl sie 2-tonowy rosyjski satelita, prawdopodobnie Kosmos 2430 zainstalowany w 2007 roku. Resztki palących sie/topniejacych pozostalosci powpadaly do oceanu.

    **** Nowozelandczycy maja przydomek „Kiwis”

    https://www.nzherald.co.nz/nz/news/article.cfm?c_id=1&objectid=12186248

      1. Blue Beam, HAARP czy rzeczywiste „halo, ziomale Ziemianie!” od kosmicznych Braci i Sióstr? 🙂

  37. Witajcie w jeszcze dniu 6 kroli kochani☺. 6 bo chyba tylu naliczyl sie petru swetru swego czasu i teraz myle sie. Mam pytanie, co myslicie o aresztowaniu Jana od boga i setkach kobiet ktore go oskarzaja o molestowanie? Przez tyle lat zadna kobieta nie poskarzyla sie? Tyle lat ukrywac sprawe na taka skale? Z drugiej strony w Brazylii nastal nowy prezydent chyba czy premier i oglosil bezpardonowa walke z korupcja. Czy uzdrowiciel jest jego pijarowym sukcesem? A moze przestrzen wyrzuca wszystkie brudy i faktycznie Jan od boga jest winny? Co o tym myslicie?

  38. Witajcie, trochę odbiegne od tematu. Kilka lat temu chorowalam na depresję. I tak sobie często myślałam w czasie choroby i po chorobie, że żyję tak jakby „powierzchownie”. Nie wiedziałam za bardzo jak to ująć ale wiedzialam że tak nie powinno wyglądać życie. Nie moglam się „wczuć w siebie”. Kilka razy takie myśli mialam ale wiadomo potem czlowiek nie ma czasu na takie zastanawianie się bo w tych czasach każdy się spieszy. Teraz myślę że chodzi o tą świadomość. Ale co z tego że wiem już dużo rzeczy co inni nie wiedzą a nawet twierdzą że to nie prawda jak nadal nie potrafię „zagłębić się w siebie”. Może z czasem to przyjdzie? Czy joga by pomogla? Trochę się rozpisalam i mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło. Dużo tu jest mądrych i świadomych ludzi. Pozdrawiam

    1. Wszystkie ludy rdzenne mają swoją jogę, bo ciało jest trzonem duchowości istoty ludzkiej, gdyż niemożliwy jest pełny przejaw istoty bez drożnego na przepływ informacji ciała. Słowianie również mają swoją jogę:

      http://www.blowminder.com/2015/04/16/gimnastyka-czarownic/

      Poranne ćwiczenia dla zdrowia:

      http://porozmawiajmy.tv/michal-wynalazca-czesc-2-poranne-cwiczenia-dla-zdrowia/

      Rytuały tybetańskie:

      http://agnieszkamaciag.pl/rytualy-tybetanskie/

      Starsi pamiętają, że za komuny w radiowej Jedynce o 5 rano była pubudkowa narodowa gimnastyka…

      *

      Przy kwestii tak zwanej depresji oraz dolegliwościach nerwowych należy koniecznie zwrócić uwagę na dwie kwestie:

      1) plomby rtęciowe;
      2) poziom witamin z grupy B (drożdże piwne, otręby, soczewica) oraz magnez.

      *

      Do końca kwietnia wspomagać się witaminą D3.

      1. https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/nowa-koalicja-wyborcza-ruchu-narodowego-wolnosci-grzegorzea-brauna-i-piotra-liroya-marca,36445.html
        https://www.tvp.info/40748759/zeby-polska-byla-polska-haslem-koalicji-rn-wolnosci-brauna-i-liroya
        https://www.wnp.pl/parlamentarny/swiat/polska-noc-w-nba-zgromadzila-ok-1500-polakow,36447.html
        https://dorzeczy.pl/swiat/53669/Konflikt-rosyjsko-ukrainski-To-przedziwna-historia-w-dziejach-swiata-zeby-kraj-napadniety-eksportowal-bron-do-agresora.html
        https://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/302209891-Najwiecej-broni-Ukraina-sprzedaje-Rosji.html#ap-1
        https://nczas.com/2019/01/06/swiat-na-krawedzi-wojny-amerykanski-okret-wplynie-na-morze-czarne-jak-zareaguje-rosja/
        https://www.wnp.pl/parlamentarny/swiat/chlopczyk-wydobyty-spod-gruzow-w-magnitogorsku-jest-przytomny,36440.html
        https://www.wnp.pl/parlamentarny/swiat/w-bialym-domu-znajduje-sie-petycja-o-oddanie-kanadzie-czesci-terytorium-usa,36415.html
        https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Petycja-na-stronie-Bialego-Domu-ws.-oddania-Kanadzie-czesci-terytorium
        https://nczas.com/2019/01/07/rzad-wykorzystuje-smierc-nastolatek-w-koszalinie-do-przykrycia-niewygodnych-tematow-nagonka-na-przedsiebiorcow-trwa/
        https://nczas.com/2019/01/07/smarzowski-zostal-milionerem-na-nienawisci-do-kosciola-zobacz-ile-zgarnal-za-kler/
        https://nczas.com/2019/01/07/amerykanski-okret-przeplynal-w-poblizu-kontrolowanych-przez-chiny-wysp-sprawdzaja-cierpliwosc-chinskiego-smoka/
        https://www.defence24.pl/iran-przeprowadzi-manewry-wojskowe-z-rosja
        https://nczas.com/2019/01/07/internauci-o-wielkiej-koalicji-janusza-korwin-mikkego-grzegorza-brauna-i-narodowcow-tej-sily-juz-nie-powstrzymacie/
        https://nczas.com/2019/01/07/uciekl-z-socjalistycznego-raju-do-usa-to-protest-przeciw-drugiej-kadencji-prezydenta-nicolasa-maduro/
        https://nczas.com/2019/01/07/prezydent-duda-ma-w-rekach-prawdziwa-polityczna-bombe-moze-pograzyc-rzad-pisu/
        https://www.tvp.info/40749971/uciekla-ze-strachu-przed-rodzina-18letnia-saudyjka-dostanie-azyl-w-tajlandii
        http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24338260,ognisty-obiekt-na-niebie-rosyjski-kosmiczny-zwiadowca-wywolal.html

      1. ,,Właśnie się dowiedziałem, że do radiowej Jedynki powraca… narodowa Gimnastyka!… 😀”

        Cóś pięknego!
        Promyk dbałości o zdrowie Narodu!

        ,,- Proszę stanąć w pobliżu otwartego okna. Wznosząc ramiona, proszę wykonać wdech…, i wyyyydech…
        Proszę stanąć w lekkim rozkroku, ramiona wzdłuż tułowia i unosimy je na przemian do góry…, i raz, i dwa, i trzy i cztery… 🙂 ”

        O radiowej gimnastyce porannej krążyły nawet dowcipy.
        ,,Proszę stanąć na rękach, nogi oparte o ścianę…, teraz proszę ramiona swobodnie wzdłuż tułowia… 😀 ”

        W dobie internetu(kiedyś nie było) można odtwarzać sobie radiową gimnastykę i ćwiczyć o dowolnej porze i do woli.
        Fajnie!
        Tym bardziej, że gimnastyka powraca u schyłku zimy, kiedy to ludzie jadą już na rezerwach energii witalnej.

        Miłego dnia!

  39. https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/nowa-koalicja-wyborcza-ruchu-narodowego-wolnosci-grzegorzea-brauna-i-piotra-liroya-marca,36445.html
    https://www.tvp.info/40748289/po-tragedii-w-koszalinie-wstrzymano-dystrybucje-filmu-escape-room
    https://wpolityce.pl/swiat/427984-niemcy-wsciekli-na-bienkowska-bild-niszczy-tradycje
    https://rmf24.pl/fakty/swiat/news-alternatywa-dla-niemiec-reforma-unii-albo-dexit,nId,2766144
    http://telewizjarepublika.pl/afd-stawia-twarde-warunki-albo-radykalna-reforma-unii-albo-dexit,74614.html
    https://niezalezna.pl/253192-dantejskie-sceny-we-francji-brutalna-policja-a-zolte-kamizelki-nie-pozostaja-dluzne-szokujace-wideo
    https://www.wnp.pl/parlamentarny/swiat/tajlandia-zawiesza-decyzje-o-deportacji-uciekinierki-z-arabii-saudyjskiej,36442.html
    https://www.tvp.info/40744741/nastolatka-zabarykadowala-sie-na-lotnisku-w-bangkoku-grozi-mi-smierc
    Taki poziom umysłu w tym islamie że ojciec zabiłby by własną córkę. islam upada bunt kobiet ucieczki za granicę nieprzestrzeganie zasad islamu przez mężczyzn/kobiety obecnego pokolenia
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/niemcy-krytyka-wobec-szefa-msw-po-ataku-hakerskim-na-politykow/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/niemcy-atak-hakerski-na-politykow-wszystkich-partii-z-wyjatkiem-afd/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/niemcy-alarm-antyterrorystyczny-na-14-lotniskach/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/wegry-kolejne-demonstracje-przeciwko-ustawie-niewolniczej/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna/news/serbia-protesty-przeciwko-prezydentowi-i-rzadowi/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/salvini-islamscy-terrorysci-prawdziwym-zagrozeniem-dla-europy/
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/francja-protesty-zoltych-kamizelek-zaszkodzily-macronowi/
    https://pl.sputniknews.com/swiat/201901069528850-krol-Malazja-Miss-Moskwy-zrzekl-sie-tronu/
    https://www.tvp.info/40681229/sylwester-w-kolonii-spokojny-250-przestepstw-w-tym-gwalt-i-bitwa-z-policja
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24338058,burza-wokol-ksiazki-radoslawa-sikorskiego-pisze-o-wiezieniach.html
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/trzesienie-ziemi-w-iranie-wywolalo-panike-jest-wielu-rannych
    https://www.tvp.info/40747872/kevin-spacey-przed-sadem
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/brazylijski-trump-chce-dac-spoleczenstwu-dostep-do-broni-aby-przestepcy-nie-byli-bezkarni
    https://www.tvp.info/40749078/zamknieto-26-sposrod-325-skontrolowanych-escape-roomow
    https://www.tvp.info/40748759/zeby-polska-byla-polska-haslem-koalicji-rn-wolnosci-brauna-i-liroya

    1. Przytoczyłeś tu kilka artykułów z Niemiec i o Niemczech, ja przytoczę też coś ciekawego:

      https://www.faz.net/aktuell/politik/inland/junge-polen-in-deutschland-sind-unauffaellig-und-dennoch-praesent-15947617.html

      fakt, po niemiecku, ale przybliżę w skrócie treść artykułu,

      Tytuł: „Młodzi Polacy w Niemczech, niewidoczni a jednak zauważalni”

      Artykuł opisuje kilkoro młodych ludzi dwudziestoparolatków, którzy albo jako małe dzieci wyjechali z rodzicami do Niemiec, albo się w Niemczech urodzili, każdy z tych młodych ludzi, niezależnie od preferencji politycznych mówi, że kocha Polskę, że czują dumę z bycia Polakiem, ich rodzice po przyjeździe chcieli się wtopić w tłum, tymbardziej, że Niemcy nie byli zbytnio emigrantom z Polski przychylni, ci młodzi miewali też z tego powodu problemy w szkole, ale do czasu. Jeden z nich mówi, że często słyszał, że starsze pokolenie jest w Polsce traktowane jak Niemcy, w Niemczech jak Polacy, i nigdzie nie czuli się u siebie, a on nie patrzy na to w ten sposób, czuje się u siebie i w Polsce i w Niemczech, żaden z nich nie ma problemu z rozmawianiem po polsku, opowiadają swoim niemieckim kolegom polską historię.
      Jedna z dziewcząt, przeciwniczka PIS, powiedziała, że niby w obu krajach czuje się u siebie, ale jak pojedzie do Polski i słyszy wokół język polski, to jej ciepło na sercu.

      Muszę powiedzieć, że widzę to też u mojego młodszego syna, on coraz bardziej interesuje się historią Polski, ostatnio zapytał się mnie czy wiem, że było coś kiedyś, co się nazywało Bavaria Slavica, czy jakoś tak, czyta stare niemieckie książki z XIX w opisujące historie Polski, był podekscytowany jak w telewizji zobaczył program, w którym mówiono, że w Austrii do tej pory ponad 40% Mieszkańców ma słowiańskie geny.

      Pamiętam jak był młodszy, nie mógł się dostosować do „dzisiejszości”, pytał dlaczego człowiek musi być niewolnikiem pracy, miejsca, zamiast pracować na to co potrzebuje do przeżycia. I żyć po swojemu. Mięso przestał jeść już w wieku 10-11 lat. I sam się nauczył wtedy gotować dla siebie, bo ja macocha chciałam mu dać „lekcje”. Nie złamał się, Już 16 lat.

      I jeśli chodzi o używanie języka, też używa przy mnie tylko polskiego, nawet jak jesteśmy w towarzystwie Niemców, muszę mu czasem zwrócić uwagę, bo matka moich wnuków (dziewczyna starszego syna jest Niemką i nie zna polskiego). Starszy syn inaczej do tego podchodzi, choć był starszy jak wyjeżdżaliśmy, był w harcerstwie, jeździł do Warszawy na uroczystości państwowe, to odpuścił i nie mówi do dzieci po polsku. Ja mu o to ciągle suszę głowę, sama ile mogę ” wtłaczam” w te małe główki język przodków, w zabawie, w grach. I póki żyję, nie przestanę. Myślę, że z młodszym będzie inaczej, jak już będzie miał dzieci, nieważne kto będzie matką, będzie do nich mówił po polsku. A starsze wnuki też poznają nasz język, wnuk zapytał kiedyś mojego syna, swojego ojca. „Tato dlaczego mnie nie nauczyłeś po polsku” oczywiście niemieckimi słowami, a ja powiedziałam synowi, że moja w zym głowa, że jego syn kiedyś mu za to „podzękuje”.

      1. Mam tdż koleżankę w pracy Czeszkę, ona ma córkę 18 letnią, też opowiadała kiedyś jak na lekcji historii nauczycielka zaczęła źle o Czechach mówić, (chodzi o sprawy z II WŚ-Kraj Sudecki) to ona wstała i powiedziała, że jest Czeszką. Nauczycielka zrobiła się czerwona i zmieniła temat.

      2. Nie mam dobrych wspomnień dotyczących mojej rodziny -chodzi o czasy powojenne…”Polacy” wygonili ze Śląska Polaków – Ślązaków z dziada pradziada o polskich nazwiskach o ironio…W mojej rodzinie byli Brabańscy,Chrzanowscy, Polańscy…Wszyscy wyjechali do Niemiec, bo napływowi Polacy zza Przemszy uprzykrzali im życie, nowy polski ksiądz nie wpuszczał ich do kościoła…Moją prababkę wyrzucono z jej mieszkania na ulicę, bo syn był w niemieckim wojsku, w tym samym dniu zmarła a słowa po niemiecku nie umiała…O mały włos nie wyjechała moja babka, ale strach przed nieznanym zatrzymał ją w kraju…Mama mojej mamy…ONI zasilili społeczeństwo niemieckie w tamtym czasie na wielką skalę, wielu z nich mówiło po polsku do samego końca aczkolwiek wtopili się w tamten niemiecki świat, byli wszak dwujęzyczni…Zaczęli odwiedzać Polskę w latach 70-tych…Ich dzieci to już Niemcy…W następnym rzucie emigracji pojechali już niektórzy, ot dla dobrobytu w latach 60-tych, 80-tych…Nie chcą wrócić, choć niektórzy czują nostalgię za dzieciństwem spędzonym w Polsce…Ja nigdy nie myślałam wyjechać…Mimo wszystko…Także wybaczyłam oprawcom…”polskim”oprawcom…Ot taka mnie refleksja naszła

      1. Do IW z 19,21 godz
        Dla Ciebie IW i dla Twojej RODziny zza granic kRAJU i dla
        TYCH stęsknionych za OJCZYZNĄ… https://www.youtube.com/watch?v=At29yFLLYrI

        Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba …
        Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
        Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
        Dla darów Nieba …
        Tęskno mi, Panie …

        Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
        Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
        Bo wszystkim służą…
        Tęskno mi, Panie …

        Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony
        Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie,
        „Bądź pochwalony!”
        Tęskno mi, Panie …

        Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej,
        Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie,
        Równie niewinnej …
        Tęskno mi, Panie …

        Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
        Do tych, co mają tak za tak – nie za nie,
        Bez światło-cienia …
        Tęskno mi, Panie …

        Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi?
        I tak być musi, choć się tak nie stanie
        Przyjaźni mojej …
        Tęskno mi, Panie …

        Cyprian, Kamil Norwid
        muzyka: Cezary Stawski

      2. Dziękuję Justynko,mój ulubiony Norwid, ech…Chyba ta tęsknota moich Wygnańców uruchomiła się we mnie bo mi łzy wycisnęło, ja na szczęście jestem TU skąd mój RÓD,siedzę jak KAMIEŃ i się nie ruszam…Bardzo współczuję każdemu, kto musiał opuścić swoja Ojczyznę z różnych względów i ma wyrwę w piersi…

      3. A umieral w samotnosci i w nedzy skrajnej…
        w maciupenkiej salce przykryty wylenialym kocem… I mowil „Zimno mi… ”
        Norwid tak umieral…
        I co na to ludzkosc ?

      4. Tak duzo sie mowi i pisze o Norwidzie, a tak malo sie mowi o Jego Zyciu !

  40. TAWie, wedlug Szamana TzW za jakies 20 lat „zniknie” 70% naszego Narodu. To jeszcze gorzej niz u Klimuszki. U Klimuszki mialo odejsc jakies 10%. Jak ty to widzisz? Czy to tylko potencjal, czy nieublagany „los”?

    1. Potencjały są labilne. Jesteśmy na etapie „wszystko się może zdarzyć”…

      Waga z ludźmi na obu szalkach w ręku Człowieka Witruwiańskiego na okładce „The Economist – The World in 2019” pokazuje, że wszystko zależy od poziomu świadomości populacji, a na nią wpływa mnóstwo czynników.

      Jesteśmy na samym początku przełomowgo i bardzo niepewnego roku. Pod jego koniec już będzie wiadomo, która opcja weźmie górę…

      1. TAW: ja ma przeczucie, że jest to Dobry rok Wielkich Zmian🔆❤🔆. Tak to widzę. Zresztą spotykam ludzi, po których nie spodziewałabym się zmian zachowania, sposobu życia, czy myślenia, a jednak one następują. To budujące.
        Sama też nie chcę siedzieć na 4 literach…więc …cóż róbmy swoje jak najlepiej możemy. Marzenia się spełniają wiem o tym🔆 (dziękuję Słowiance za przypomnienie mi o tym; jesteś Niezwykłą Iskierką), wystarczy więc, że w jedności skupimy się na wspólnych celach czego sobie i Wam wszystkim życzę z ❤.

      2. „. Marzenia się spełniają wiem o tym🔆 ”

        Mozemy zyc co najmniej 150 lat i trzeba jeszcze odblokowac „zawarte” by dzieci poczynac w 70 jak to jest oczywistoscia przy 150 🙂

  41. TAWie, przytaczam fragmenty wgladow/wizji trzech innych osob, ktore niejako potwierdzaja Twoje wglady. Wiecej szczegolow na stronie; link ponizej. Ja jestem optymistka, moze niepoprawna, ale jednak. Tak wiec……. Zieba na premiera! Wolni Ludzie do sejmu!

    [Anna]
    2019 – Polska – diametralny zwrot w pozytywnym kierunku, mimo, że początkowo może to wyglądać i być interpretowane inaczej. Nastąpią wydarzenia, które zwrócą przysłowiowe Oczy Świata na nasz kraj. Będzie wiele krytyki lecz fakty pozostaną faktami.
    Polska nie musi się obawiać żadnego militarnego ani terrorystycznego zagrożenia wobec siebie.

    [Lukasz]
    Rok silnych zmian w świadomości Polaków. Szansa na przywracanie Polski w ręce Polaków. Zachód – próby utrzymania wpływów, które jednak szybko zanikną, bo problemy własne Państw zachodnich, sparaliżują je od środka…

    [Pan X]
    Jeśli chodzi o moje odczucia to jestem spokojny jeśli chodzi o Polskę. Wewnętrzne zawirowania w naszym kraju nie będą miały większego wpływu na nasze codzienne życie. Czuję, że przez wiele osób oczekiwany moment „zero” czyli wielkich globalnych zmian-przemian znów został odłożony na później. Może to będzie rok 2020? Wg mnie koniec 2019 przyniesie coś zupełnie nowego. Niekoniecznie złego…

    Pamiętać trzeba, że świat jest taki, jaki go widzimy i kreujemy. Jeśli chcemy kataklizmu albo wojny to tak będzie. Jeśli jednak oczekujemy spokoju to będzie spokój. Ja afirmuje spokój i szczęśliwe życie. I tego życzę wszystkim żywym istotom.

    http://www.messing.org.pl/artykuly,2856,jasnowidze-i-media-z-projektu-messing-o-2019-roku.html

    1. „Rok silnych zmian w świadomości Polaków. Szansa na przywracanie Polski w ręce Polaków.”

      Znaczy bedzie praca dla Polakow w Polsce !
      🙂

      1. Mnie tez snil sie Putin niedawno. Byl ujmujacy i sympatyczny. Powiedzial, ze jesli tylko bede miec problemy, jakiekolwiek, mam sie do niego zwrocic, to on mi pomoze. To cudownie, ze ktos mi chce pomoc, nawet we snie. Jaka ulga, bo mam faktycznie taka potrzebe. Moze to znak, ze pomoc nadejdzie z jakiegos nieoczekiwanego zrodla?

    2. Przetlumaczcie, koniecznie przetlumaczcie !

      Manipulacja zoltymi kamizelkami.

      Bojkot konsumpcji !!!

      Dzialanie podobne do tego, ktore proponuje Eddi Slowianin !
      Konkretne rady jak przeciwstawic sie dzialaniom „tamtych” skierowanym na niszczenie Ziemi i Ludzi !

      Zobaczcie jaka cene placi Planeta, Duch, Ludzkosc za to, ze uzywacie telefonow komorkowych !

      Zobaczcie gdzie i w czym jest ukryte niebezpieczenstwo… dla kazdego czlowieka

      Apel ! apel ! apel !
      Narodowy strajk KONSUMPCJI !

  42. Ludzie energiczni, pracowici, kreatywni…. emanują wprost niespożytą energią… emitują światło… jarzą.. wydzielają, wyrzucają wprost energię na zewnątrz…
    Którzy doją z nas energię, są tej energii jakby pozbawieni… słabi… śpiący… nieprzytomni… siedzący… leżący…
    ps.. powyższe spostrzeżenia… z własnych obserwacji…
    Miłego dnia… Słoneczka..

    1. Justynko, jesteś mądra, wspaniała, radosna i rozsiewająca tę radość i mądrość wokół siebie, inna sprawa, czy tylko są chętni wokół, by przyciągać tę wspaniałą energię do siebie.

      Dziękuję Ci, moja droga, że jesteś, dedykuję Ci piękną piosenkę z naszych czasów młodości. 😀 😀 https://youtu.be/xseHu2cavro

      1. Droga Aniu Energia Się Mnoży-Pączkuje u Energicznego Człowieka …Energiczny może być człowiek i jego ruchy, jego energia to chęć i zdolność działania. Gdy mowa o energii w znaczeniu bliższym fizyce, sięgamy po słowo energia kinetyczna, energia potencjalna, energia sprężystości, energia cieplna, energia jądrowa- jako jego zdolność do wykonania pracy…

        TAK…Energia to zdolność do wykonania Pracy…bez Energi leżymy plackiem…
        Coś naprawę niesamowitego dzieje się na Naszej Gai od Tysięcy lat…posłuchaj…
        Przesłanie nadziei dźwięk 432 Hz https://www.youtube.com/watch?v=qhUFKR4WgII

      2. ” inna sprawa, czy tylko są chętni wokół, by przyciągać tę wspaniałą energię do siebie”
        SlowiAnko, skarbie, wiesz ilu ludzi jest bez pracy, w depresji, bez RODzin, samotnych, na ulicy, itd. lub tez haruja za byle co i byle gdzie…
        Obserwuje od jakiegos czasu jak gdyby „odrealnienie” w pewnych refleksjach na Blogu.
        W tym radosnym biegu, czy aby nie zostawiamy na „poboczu ” Braci ?
        Pamietacie przypowiesc o milosiernym Samarytaninie ?

        No dobrze, obrazujmy wesolo i radosnie, ale…
        Nie zamykajmy oczu na cierpienie Braci i Siostr, nie odwracajmy twarzy od smutnych…
        Cos mi sie wydaje, ze Mistrz uczyl, uczyl, i…

        Ot, taka sobie parabola, jak On nauczal :

        Jak ma biegnac szybko ktos ze zlamana noga ???
        Jak ma sie radowac ktos, kogo w zyciu okpiono, ze o programach „wpisywanych” w swiadomosc i podswiadomosc nie wspomne. O tych RODowych tez nie wspomne…

    2. Droga (nie wiem jak adekwatnie zmiękczyć) Justynioniuniu, wielkie dzięki za wrzut o wykopaliskach! To jedno. Drugim to: odpowiedz – czy znachorka lecząc Cię szaleje? Nie. skupia się na czymś Tobie nieznanym. Czy można powiedzieć, że ona chce wyciągnąć z Ciebie energię? No, nie. A jednak zachowuje się sennie. Facet w przeciwieństwie do kobiety nie lubi wywnętrzniać się słownie. W jego mentalności zakodowanym jest utrzymanie rodziny i on czuje się za to odpowiedzialnym. Kłopoty, z którymi się boryka, on uważa, że są jego i tylko jego problemami. Ta ciemna chmura nie pozwala mu zająć się jasnością otoczenia. Przy tym jest zmęczonym fizycznie i postrzega to tak, że należy mu się odpoczynek nie zwracając uwagi na zmęczenie innych. Jego atmosferą staje się cisza i bezczynność, podczas których on nie czerpie energii z otoczenia, a regeneruje się od wewnątrz siebie. Sądzę, że nie jest „wampirem energetycznym”. Tenże czerpie energię z satysfakcji, gdy widzi kogoś zamiatającego wokół niego, zmywającego talerze po nim, jednym słowem usłużność. Ale musi to widzieć, słyszeć krzątaninę, czepiać się do szczegółów! Ten obraz utrwala w nim sensowność i owocność jego postępowania.
      Ale w leżącym jest ukryta moc, która w pewnym momencie przekłada się na głód, ciepłotę drugiej osoby… Wystarczy zepsuć telewizor… i powiedzieć, że piwo w puszkach ma na denku trzy plamki tzn. trzecie rozcieńczenie z najprawdopodobniejszą możliwością przeterminowania… 😉

      1. Jacku – masz rację w powyższym …ale ja nie o TYM Mężczyżnie
        który ”regeneruje”się po wyczerpującym dniu pracy..
        Energia życiowa to największy kapitał który posiadamy.
        Wszyscy mamy w naszym otoczeniu kogoś, kto jest w stanie wyssać całą naszą energię i zostawić nas w stanie wyczerpania. Istnieje również całkiem odwrotny przypadek: osoby, których obecność nas inspiruje.
        Kontakt z naturą jest w stanie wiele osób stymulować i wypełniać energią.
        Energia jest istotną częścią naszego życia. Jej brak utrudnia wiele naszych codziennych czynności. Dotyczy to na przykład poruszania się, dbania o siebie, pracy lub uprawiania sportu.
        Energia naszego ciała wpływa i zmienia nasz nastrój.
        Współczesne problemy zdrowotne człowieka biorą się z braku energii..im więcej ruchu tym więcej nazbierasz energii życiowej ..
        Zaobserwuj Jacku tych wiecznie leżących , narzekających , wymyślających tysiąc sposobów aby wytłumaczyć swoje lenistwo
        a brak energii bije z daleka…

        Tutaj myślę o prądnicy czyli maszynie wytwarzającej energię elektryczną kosztem dostarczonej jej energii mechanicznej.

        Mam na myśli tych co na leżąco świat oglądają…

        Bez ruchu nie ma energii…
        Jacku nie mam na myśli drogich , pracowitych , odpoczywających po ciężkiej pracy…w celu regeneracji sił -odsypiających-odprężających,zażywających relaksu..dotleniających się…odzyskujących siły…

      2. Jednym z najwiekszych wampirow energetycznych jest alkohol…
        nie, nie ludzie pijacy. Oni sa jencami wniewoli alkoholu. I za ich przyczyna, alkohol, jego producenci i ci, ktorym sluza, wysysaja Bezcenna energie ze Slowian !

        Popytajcie bioenergoterapeutow !
        jak macie kogos znajomego, to wam dokladnie wyjasni jak to dziala.
        Ludzie w niewoli alkoholu sa jak zakladnicy energetyczni !!!

        Trzeba tworzyc, organizowac oddzialy wyzwolencze, by Braci i Siostry w niewoli alkoholu wyzwolic !!!

      3. Tu kawałek z w/w atrykułu:

        Ale powróćmy do protokołu dra Williamsa, który zresztą sam za kołnierz nie wylewał, więc miał motywację nie tylko jako naukowiec ale też i z powodów jak najbardziej całkowicie osobistych pragnął zbadać i odkryć czy i jakie witaminy i inne składniki odżywcze mogą mu pomóc.

        Zaczęło się od eksperymentów na myszach, przeprowadzonych w latach 40-tych na Uniwersytecie w Teksasie gdzie wtedy pracował i nauczał – Dr Williams zauważył, że gdy jedną grupę zwierząt żywił “wysoko-oktanowym” paliwem czyli odżywczą, mało przetworzoną dietą, obfitującą w witaminy i minerały (wspartą jeszcze dodatkową suplementacją), a drugą grupę żywił ubogą, przetworzoną, niskiej jakości odżywczej karmą powodującą niedobory, a następnie postawił im do wyboru do picia wodę lub alkohol, to grupa dobrze odżywiona chętniej sięgała po wodę, z niesmakiem odwracając się od alkoholu, zaś druga grupa – wręcz odwrotnie.

        Bingo! Nikt wcześniej na to nie wpadł.

        To oznaczało, że dieta i stan niedoborów może mieć wpływ na ciągoty do napojów wyskokowych. Oto dlaczego zwierzęta dobrze odżywione, karmione bogatym w składniki odżywcze pokarmem wykazywały niechęć do alkoholu, podczas gdy niedożywiona druga grupa lgnęła do jego konsumpcji z dużo większym upodobaniem.

        Dr Williams nazwał to zjawisko “mądrością ciała”: dobrze odżywione i nie posiadające niedoborów zwierzęta rozwinęły taką naturalną mądrość ciała, iż ono samo z siebie jakby “wiedziało” co jest dla niego dobre, a co może mu szkodzić i od szkodliwego odwracało się z odrazą.

        Taką wrodzoną mądrość ciała przedstawiają (jeśli chodzi o przedstawicieli gatunku ludzkiego) na pewno dzieci. Żadne zdrowe dziecko z pewnością nie będzie z lubością żłopać palącej w gardło gorzały (ani nawet gorzkiej jak potępienie, ale jakże wyniesionej na piedestał przez dorosłych kawusi!) czy też dymić z upodobaniem śmierdzącego papierosa.

      4. „Kołowrocie, jestem za, a na tych oddziałach tę metodę stosować:”

        DZIEKUJE LASZKO !!! 🙂
        Podajcie dalej !
        🙂

      5. Obserwacje dr Williamsa nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Kiedyś dawno mój dziadek robił wiśniówkę i wiśnie po niej wrzucił do wiadra i postawił je koło pojemnika na śmierci, bo już był pełny. Pies dziadka (sznaucer olbrzym) wyjadł wiśnie z wiadra i potem był tak pijany, że miał problem z trafieniem w drzwi wejściowe do domu. Dziadek zawsze dobrze karmił psa, więc na pewno przyczyną zjedzenia przez niego tych alkoholowych wiśni nie było niedożywienie.

    3. „Którzy doją z nas energię, są tej energii jakby pozbawieni… słabi… śpiący… nieprzytomni… siedzący… leżący…”

      Niekoniecznie, poobserwuj Justyno, palitykow, bissnessamenow i podobnych..; doja, a wygladaja znakomicie 😉

      Umieja doić !
      To kwestia techniki !

      1. Nieporozumienie… przyżyj się bliżej i dowiedz się, jakie samopoczucie mają… uśmiech ? … złudzenie… pozdrawiam Kołowrota

      2. KOLOWROCie, problem polega na tym, że organizm ludzki przetwarza dostarczone substancje odżywcze na… alkohol. I dopiero tak może przyswajać… Więc abstynenci też posiadają w sobie pewien poziom alkoholu.

    1. ,, Zdrowie to nie tylko całkowity brak choroby, czy kalectwa, ale także stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu …”

      Arcy ważna uwaga!
      Jakże często uznajemy siebie już za pełnię zdrowia, gdy nie stwierdzamy u siebie żadnych dolegliwości.
      Brak choroby to stan zerowy, neutralny na osi życia.
      Dopiero od tego stanu, wyjścia, zwyżkujące wibracyjnie, energetycznie pole fizyczne, psychiczne, intelektualne staje się zdrowiem, stanem przeciwnym do stanu niedomagania, choroby.

      Hmm…, to ciekawe, że tak kształtowana jest nasza mentalność, abyśmy brak choroby już uznali za sytuację w pełni nas zadowalającą!

      Po przebytej chorobie słyszymy od lekarza:
      ,,Jest pan zdrowy!, Jest pani zdrowa!”

      Zgodnie z twoją, Justynko, uwagą jest to dopiero wyjście z doła na płaską powierzchnię.

      Wydaje mi się, że nazywanie braku choroby zdrowiem służyć ma minimalizacji dążeń, zadowoleniu z braku złego i poprzestaniu na tym.
      Leżeniu egzystencjalnym plackiem!

      Będąc zadowolonym, spełnionym chodzeniem po równinie, nie podniesiemy oczu, by ujrzeć wzniesienia i szczyty, których zdobywanie jest dopiero pełnią życia, dla jakiej każdy człowiek nosi w sobie wystarczający potencjał.

      Tak, chodzi chyba o to, abyśmy nie dostrzegali tego potencjału, możliwości kreacji, nie wiedzieli, że mamy w sobie zainstalowany trzeci, czwarty, a nawet piąty bieg.
      Nie mówię tu o wyścigu szczurów(co implantuje się również w mentalność społeczną), lecz mam na myśli tempo rozwoju jednostki.

      Żaden człowiek przychodzący na Ziemię nie ma w sobie ograniczających jego rozwój hamulców, a tym bardziej biegu wstecznego!
      Te ,,urządzenia” instalowane są dopiero w ciągu jego życia!
      Są sztucznym, zbędnym, a wręcz szkodliwym wyposażeniem mentalności.

      Dzięki, Justynko, za inspiracje! 🙂
      Miłego!

      1. ‚Nie jest miarą zdrowia bycie przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa’

      2. ,, Nie jest miarą zdrowia bycie przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa’

        Temat rzeka! Ale mój pies, leżący na krześle, świadkiem mi, że wypowiem ,,swoje ja” :), choć nie dziś.
        Ty mnie chyba, Justynko, na wskroś przejrzałaś i wiesz co wenę ,,rozkmin”(w snopie ścieżek mego życia) obudzić może 😀 😀

    2. Justynko, wysłuchałem tego przekazu dźwięku 432 MHz i… wstukując teraz te cyfry na klawiaturze… czegoś mi zabrakło (ale to jest tylko moje odczucie po „obejrzeniu” go… z zamkniętymi oczami)… 432,10 (być może jest więcej miejsc po przecinku, jak z tym Pi)… Tego nie odczują na Zachodzie, gdzie w takich liczbach stosują… kropkę, my – przecinek. Dziwne, wiem, ale przecinek kontynuuje, a kropka kończy.
      „Samopoczucie” też mi nie leży, sam-o-po-czucie(-u), czyli wpierw trzeba poczuć coś na sobie (satysfakcję, zawód, ból, rozkosz itp.), by o tym czymś coś pomyśleć. Raczej użyłbym wyrazu „nastrój” (nas-trój), który wiąże się ze stanem psychicznym, fizycznym i warunkami zewnętrznymi nam sprzyjającymi (pozytywnymi albo… negatywnymi – zależy od przyjęcia „recepty na życie”…)

      1. Jacku, 432 Hz naturalna częstotliwość we wszechświecie..
        cyt.. „..432 HZ częstotliwości stabilizują pracę organów wewnętrznych…” Leszek Możdżer.

        „Wszystkie naturalne dźwięki występujące w przyrodzie, np:

        szum drzew
        śpiew ptaków
        szum płynącej wody
        brzęczenie owadów
        Są to dźwięki o tej właśnie częstotliwości. Często określana jest też jako częstotliwość pitagorejska, bowiem to Pitagoras opracował pierwsze jej zasady. Według tego uczonego w strojeniu dźwięków używano stosunku 3:2 i według tego stroju uzyskano dźwięk A=432 Hz”.

        https://www.tajemnice-swiata.pl/432-hz-zakazany-stroj-w-muzyce/

      2. ” Często określana jest też jako częstotliwość pitagorejska, bowiem to Pitagoras opracował pierwsze jej zasady.”

        Brat Pitagoras raczej wyjasnil 😉 , bo przeciez Ona istniala przed Nim i niezaleznie od Niego 😉

      3. Wczoraj dopadły mnie znowu dziwne „obrazki”, najpierw zwróciła moją uwagę rejestracja na pewnym samochodzie, były na niej litery PI i cyfry 74, w takiej właśnie kolejności: ??-PI 74

        Później wieczorem podczas kąpieli zauważyłam na lewej ręce na wysokości połowy odległości między dłonią a łokciem, na styku wierzchniej i spodniej części ręki, tam gdzie się owłosienie kończy i cienka skóra zaczyna, dziwne zjawisko. Wydawało mi się, że mam tam siniaka, zaczęłam się przyglądać a ten „siniak” to był znak π, potem zmienił się w literę B ale czułam, że to jakby w cyrylicy, więc nasze W, Potem ta litera zmieniła się w R. Te litery nie były drukowane, tylko „pisane”, miałam uczucie jakby ktoś, coś wewnątrz mnie pisało mi jakąś informację na mojej skórze. Tez znaki, literki były wielkości 5mm. Nie czułam pfzy tym strachu, jedynie zdziwienie. A na koniec na zaparowynym lustrze zobaczyłam znowu znak PI, tym razem dość duży, kilkicentymetrowy. Oprócz tego znaku, na lustrze była tylko para.

    3. Drodzy Tawerniacy…Ciotka z Australii 80-letnia siostra Taty
      Przysłała mi życzenia Świąteczne i Noworoczne….i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie zwrot o 180 stopni w treści i obrazku

      Staropolskim obyczajem…życzenia gałązki świerkowej pod sufitem i gałązek świerka na progu domostwa…bez tzw cukierkowych i świecidełkowych kartek.. z cytatem z Wieszcza…
      Życzenia bez naleciałości obcych słów-obrazków…
      Wyrazy złożone z elementów rodzimych, staropolskich…
      …żadnych tam mery chr….a tęskonta do staropolskich nastrojów…
      Zwaliła z siebie balast naleciałości obcych… w treści mieszczą się wyrazy, na ogół odziedziczone ze staropolskiej kieleckiej wsi..
      Tak jest w sercu radośnie,swojsko,serdecznie,sympatycznie i wesoło…

      1. Ludzie za granica, w wieku bardzo dojrzalym , czuja odpowiedzialnosc za to, co przekazuja.
        tym bardziej mezczyzni, ktorzy np; poslubili zony z obcych plemion;
        Nieraz szukaja Zony czy towarzyszki „drugiej” z wlasnego plemienia. To jest naturalna kolej Rzeczy !

  43. https://wolna-polska.pl/wiadomosci/podejrzane-ogloszenie-w-internecie-szykuja-operacje-falszywej-flagi-w-polsce-2019-01
    https://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukraina-otchlan-mrok-i-satanizm-strefa-smierci-czyli-operacja-mazepa-2019-01
    Ciekawie na Wona-Poska
    Oberzyjcie filmik z Ukrainy, miesza się tam obrazki z rodzimowiercami ze skrajnymi nacjonalistami, oczywiście jest to punkt widzenia chrześcijański, tylko, że pewnie odbiega od prawdy, choć kto to wie, co wyznają banderowcy i jak to u nich wygląda?

      1. „u nas w Polsce nie ma wciąż takiej świadomości? ”
        Alez jest, Iweczko, jest !
        Proporcjonalnie to w Polsce chyba nawet wiecej tych swiadomych, ale liczebnie, to u Braci wiecej. To duzy kraj i Narod, bardzo duzy.
        Policz procenty z 40mln i z 150mln, na ten przyklad. I wszystko jasne !

  44. https://meditation539.com/?p=8600
    http://biznesalert.pl/putin-obwod-kaliningradzki-lng/
    https://polskieradio24.pl/5/3/Artykul/2242630,U-granic-Polski-plywajacy-terminal-Putin-uniezalezni-Rosje-od-tranzytu
    https://gazownictwo.wnp.pl/obwod-kaliningradzki-stal-sie-niezalezny-od-tranzytu-gazu,337463_1_0_0.html
    https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/obwod-kaliningradzki-niezalezny-od-tranzytu-gazu,2598779
    https://www.tvp.info/40762092/litwa-straz-pozarna-przeprowadzi-kontrole-escape-roomow-w-calym-kraju
    https://www.money.pl/gospodarka/litwa-przyjrzy-sie-polskim-swiniom-to-reakcja-na-nasz-zakaz-6335591466862721a.html
    https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/litwa-nie-wyklucza-dzialan-odwetowych,2598714,4199
    https://www.rp.pl/Rolnictwo/190109564-Wojna-wieprzowa-miedzy-Litwa-a-Polska-zaostrza-sie.html
    Polska za kaczyńskiego handlu nawet węglem z Rosją.Ten import jest niezgodny z ideologią PiSu
    https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/588694,wegiel-rosja-polska-import-kopalnie-pge-tauron-energetyka-rzad.html
    https://forsal.pl/artykuly/1390916,polskie-kopalnie-nie-domagaja-rosja-lata-nam-weglowa-dziure.html
    http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/finlandia-wladze-nie-zbuduja-plotu-przeciw-asf-na-granicy-z-rosja,83164.html
    Masakra dzików i 5g tematy warte powtarzania
    https://wiadomosci.wp.pl/to-bedzie-masakra-mysliwy-wstrzasniety-planowanym-odstrzalem-dzikow-6335827211892353a
    http://wyborcza.pl/10,82983,24342637,to-nie-dziki-ale-mysliwi-przenosza-wirus-asf-rozmowa-z-robertem.html?disableRedirects=true
    https://www.focus.pl/artykul/do-konca-lutego-moga-zostac-zabite-prawie-wszystkie-dziki-to-bedzie-zaglada-tego-gatunku-w-polsce
    https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/588728,ludzie-powoduja-rozprzestrzenianie-sie-afrykanski-pomor-swin.html
    http://www.farmer.pl/fakty/polska/obroncy-zwierzat-nie-dopuscili-do-polowan-na-dziki-na-slasku,83186.html
    https://oko.press/polacy-bronia-dzikow-protesty-petycje-mozliwy-bunt-mysliwych/
    https://niezalezna.pl/253270-pijane-dziki-spladrowaly-jej-dom-a-ona-jeszcze-ich-broni-niezwykla-historia-marii-nurowskiej
    https://oko.press/odstrzal-wyborczy-dzikow-pis-uczy-sie-od-mao-ktory-w-1958-r-zarzadzil-wymordowanie-wrobli/
    https://kurierlubelski.pl/masowe-polowania-na-dziki-tak-mysliwi-chca-walczyc-z-asf-ekolodzy-protestuja-i-chca-odwolac-ministra-srodowiska/ar/13789679
    http://www.national-geographic.pl/przyroda/do-konca-lutego-moga-zostac-zabite-prawie-wszystkie-dziki-to-bedzie-zaglada-tego-gatunku-w-polsce
    https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/rzad-przyjal-projekt-zmian-ktory-ma-ulatwic-budowe-sieci-5g,898485.html
    https://www.rp.pl/Wojna-w-Syrii/190109516-Syria-Kurdowie-pojmali-dwoch-dzihadystow-z-USA.html
    https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wojna-w-syrii/aktualnosci/news-syria-isis-wciaz-nie-zostalo-pokonane,nId,2769121
    https://pl.sputniknews.com/swiat/201901069528397-Syria-uchodzcy-powrot-Liban-Jordania/
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-kanadyjski-turysta-zatrzymany-w-syrii,nId,2767696
    .https://www.youtube.com/watch?v=jw35QwKuHtc&app=desktop
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24341563,narodowa-strategia-onkologiczna-andrzej-duda-kieruje-do-sejmu.html
    http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Onkologia/Prof-Czauderna-Narodowa-Strategia-Onkologiczna-bedzie-weryfikowana-co-piec-lat,190937,1013.html
    https://wiadomosci.wp.pl/kornel-morawiecki-o-wojskach-usa-w-polsce-ta-obecnosc-nic-nam-nie-daje-6336091961607809a
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-niemcy-atak-na-posla-afd-to-byl-zamach-na-zycie,nId,2772475
    https://www.salon24.pl/u/niemcy-europa/923178,zmach-bombowy-na-biuro-afd-w-d-beln
    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/syria-wycofywanie-wojsk-usa-w-odpowiednim-tempie,898357.html
    https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kolejarze-planuja-wycinke-750-drzew-nowych-nie-posadza-bo-nie-musza,282315.html
    https://www.salon24.pl/newsroom/924121,deutsche-welle-usa-po-cichu-obnizyly-range-dyplomatyczna-przedstawicielstwa-ue
    https://www.salon24.pl/u/polska-gospodarka/924188,do-dzisiaj-mozna-zarejestrowac-sie-do-programu-maly-zus-juz-80-tys-zgloszen
    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ceny-paliw-w-polsce-zarabiamy-mniej-a-tankujemy-drozej-niz-w-niemczech/s22wf9j
    https://www.tvp.info/40768291/to-juz-plaga-dron-tym-razem-zaklocil-prace-portu-heathrow
    https://www.tvp.info/40761959/

    1. Rabunkowa gospodarka, och jakbym księcia Radziwiła Bogusia słyszała, szarpią SUKNEM ile się da! Powinniśmy wyjścć na ulice w proteście przeciw 5G!

      1. Też tak uważam. Wchodzę do neta, ale nie mam już takiego „parcia” jak kiedyś. Cywilizacja niepokoju zostanie zamieniona na cywilizację pokoju i spokoju. I niech tak się stanie jak najszybciej. Heja. Howgh, TAW-ie!

      2. ” Cywilizacja niepokoju zostanie zamieniona na cywilizację pokoju i spokoju”
        Aaron tez tak mowi, ale „o kogo mu chodzi” ?
        Bo dziwnie mowi !

  45. „Współcześni Rosjanie o Polakach, ciekawe,że wielu z nich mówi z całą świadomością o wspólnych słowiańskich korzeniach” Bardzo mnie to cieszy 🙂 Lubię Rosjan jako ludzi, a nie jestem żadną rosyjską onucą ani rosyjskim agentem 🙂 Super też będzie jak z Ukraińcami też się dogadamy. Przez banderowców to byłem kiedyś uprzedzony do Ukraińców. Przyznaje się 🙂 Poznałem kiedyś sympatyczną dziewczynę z Ukrainy i innych Ukraińców, więc wiem, że generalizować ludzi nie można.

    1. Niestety kult bandery wtłacza się teraz młodym ludziom na Ukrainie od przedszkola, to co niedawno było marginesem, teraz jest coraz bardziej rozpowszechnione. A najgorsze jest to, że organy państwowe w tym uczestniczą. Ludzie z Ukrainy przebywający w Polsce nie mówią o tym, bo znają zdanie Polaków na ten temat. Chyba, że trafi na zadziorów, którzy chcą udowodnić, że my nie mamy racji. Wielu uważa, że to co u nas się o Wołyniu (i nie tylko) się mówi, to jest ruska propaganda, tak ich uczą. Nie przyjmują do wiadomości, że jeszcze żyją świadkowie, a wielu wpisało wspomnienia. Na Ukrainie ichni IPN próbuje te sprawy zakłamać. Niestety…..

    2. A poznałam dzięki mojemu wnuczkowi wspaniałe młode małżeństwo z Ukrainy, ich synek chodzi z moim wnusiem do klasy…”Kumplujemy” się:)

      1. Ja mam nadzieją, że przez tą emigrację do Polski wielu z nich pozna prawdziwą historię. Zobaczą jak są okłamywani. Ja kiedyś przeprowadziłam „rozmowę” z jednym młodym Ukraińcem na youtube. On poruszył temat rzezi, napisał, że dopóki nie przyjechał do Polski, nie poznał języka polskiego, nie miał pojącia o tamtych wydarzeniach, bo u nich w szkole uczono, że UPA to tylko z Niemcami i Rosjanami walczyła. A mordy, to wojna polsko-ukraińska. Napisałam mu, że dobrze, że zna prawdę, żeby zaczął tę prawdę u siebie na Ukrainie powielać, on mi odpowiedział, że tam jest to niemożliwe. Jego koledzy nie chcą o tym słuchać. Mógłby mieć problemy.

        Ktoś cały czas mąci między naszymi narodami, żeby zgody być nie mogło. Z tego powodu kult bandery na Ukrainie. Te „przesiedlenia” ludności polskiej na zachód, a do Polski Ukraińców, Białorusinów i innych, to też zaplanowana czystka. Tylko mam nadzieję nieudana. Przez to właśnie, że ludzie rozmawiają, szukają pojednania a nie swarów.

      2. W pamietnych czasach nawet sie zenili…i co bylo ?

        Posluchajcie piesni „Na podolu”

  46. Zapomniałem ogłosić. Kochani. Wczoraj słyszałem śpiewajacego godowo samca sikory bogatki. Tak. W styczniu. Sikory przywołują wiosnę. Idzie wiosna. Howgh! 🙂 )

    1. Też słyszę jakieś świergolenie u mnie za balkonem, pewnie sikory, bo kto? Nie znam się aż tak na tych cudeńkach, coby rozróżniać śpiew. Przylatują do mnie na śniadanko i obiadek, i cukrówki też, dawniej bywały i rudziki, sójki…Teraz jakoś ich nie ma a wróble chyba wyginęły na naszym osiedlu, dawno ich nie widziałam, a kiedyś to latem po oknem całe ich sejmiki obradowały:)

      1. WRóbli mało, bo nie ma strzech i odpowiednich dachów. Są, ale mniej. Ostatnio populacja sie zwieksza, przynajmniej takie amm wrażenie. Jest z ato masa mazurków, tzw. wróbli leśnych.

      2. Ptaku u mnie wróbli chmary -ławice…przy kurach nie opędzisz się .. złodziejaszki…kurom podjadają…takie są wygodne-leniwe..kiedyś były więcej robotne….sobie żer znajdowały…

      1. „a na Śląsku zablokowano odstrzały, tzn, miłośnicy zwierząt blokują,”
        Madre !
        Natura sama wie co robic !
        Beda dziki, bedzie pozywienie dla wilkow !
        Kidys dziadowie na dziki polowali, ale nie bylo hodowli i lodowek. Dzisiaj nie potrzeba polowac, aby cos jesc !

        Zostawmy wiec zwierzyne zwierzynie !
        I Natura sama bedzie regulowac poglowie.
        Wytrzebiono zbyt duzo zajecy, kuropatw prawie nie ma.
        Potrzeba zalesiac jak najwiecej obszaru.

        Straszne szkody robia dzialki budowlane przy lasach. Ziemia tam jalowieje. Mam na mysli betonowe potworki ogrodzone betonem lub zelazem…koszmar jakis ! Zbyt duzo ziemi idzie pod beton !

        Wsie puszczanskie sa potrzebne !!!

        Domy budowane z drewna w lesie czy na skraju, to naturalne otoczenie czlowieka.
        Kurpie mieszkali w puszczy. Ale im puszcze wycieto !

        Model Zycia zgodnego z Natura, to niewielkie osady w sercu lasu czy na skraju lasu.

        Co robic w przyszlosci z kolosami – miastami po kilkanascie milionow ?

      2. „”W naszym ośrodku zimują w większości bociany, które m.in. ucierpiały po zderzeniu z liniami energetycznymi, zostały potrącone przez samochody, są też ofiary kłusowników” – mówił Fedaczyński.

        Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-podkarpackie-80-bocianow-spedzi-zime-w-przemyslu,nId,2774190#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

        Gdyby nie bylo klusownikow, niebezpiecznych kierowcow, linii wysolkiego napiecia, to by Bocki Lelki poradzily sobie same.
        A tak, coz, ludzie napsuli, namarnowali Natury, to Bogu dzieki i dobrym Duszom, drudzy Ludzie Ratuja ! ❤

  47. „Niestety kult bandery wtłacza się teraz młodym ludziom na Ukrainie od przedszkola, to co niedawno było marginesem, teraz jest coraz bardziej rozpowszechnione. A najgorsze jest to, że organy państwowe w tym uczestniczą. Ludzie z Ukrainy przebywający w Polsce nie mówią o tym, bo znają zdanie Polaków na ten temat.” Cholera jasna! Zastanawiam się, czy nie muszę poszukać jakiejś ładnej Ukrainki, zakochać się w niej i edukować na temat prawdziwej historii 🙂 A tak na poważnie, to wkurzyłem się trochę, bo z tego co napisałaś sprawa jest poważna. Ale Matrix…

    1. Niestety sprawa jest bardziej niż poważna, bo mało tego, że na Ukrainie tak się dzieje, mordercom stawiają pomniki, nazywają ich nazwiskami ulice, na szkole polskiej we Lwowie wisi popiersie przywódcy band mordujących Polaków, Żydów i innych, w tym też Ukraińców pomagających wtedy Polakom, to nadzorcy Polski nic z tym nie robią, nawet się nie zająkną o zakazie poszukiwania polskich ofiar rzezu wydanych przez ukraiński IPN. Nic nie mówią na zachowania organizacji ukraińskich w Polsce, szkalujące Polaków, dofinansowują nawet czasopisma w których się nowych ” bohaterów narodowych” Ukrainy czci. Dużo by pisać, wiadomości na ten temat są na kilku portalach, ja czasami Kresy.pl czytam. Portal jest wyraźnie antybanderowski, czasami zbyt ostry, ale mają dobre informacje. Ksiądz Isakowicz- Zaleski też bardzo się tym tematem interesuje. A wisienką na torcie jest to, że Eskimosom nie podobał się zapis w polskim prawie karającym za fałszywe używanie określenia „polskie obozy koncentracyjne” i za przypisywanie Polakom udziału w holokauście, a jak na Ukrainie ludzi, którzy mordowali Żydów w 1941 roku, po wkroczeniu Niemców na tamte tereny, ogłoszono oficjalnie w ukraińskim sejmie bohaterami narodowymi, jak zaczął się kult morderców jako kult bohaterów, to Szydostwo ani nie zająknęło. Zresztą nikt nie zająknął, żadne państwo na zachodzie nic nie powiedziało, jak na Ukrainie ludzie w mundurach SS na marsze ku czci Bandery, czy Szuchewycza wychodzili i wychodzą.

      Dlatego myślę, że nasza w tym rola delikatnie, acz stanowczo, mówić młodym ludziom z Ukrainy jak było, żeby oni wiezdieli jak ktoś znowu usiłuje klin między nas wbić, bo ja myślę, nie ja wiem, że my jesteśmy jednym narodem, jedynie chazaria, która też się tam zadomowiła, to coś innego.

    2. „Zastanawiam się, czy nie muszę poszukać jakiejś ładnej Ukrainki, zakochać się w niej i edukować na temat prawdziwej historii 🙂”
      To raczej ona powinna sie w Tobie zakochac.
      Ale uwazaj, bo wiadomo co sie dzialo w takich malzenstwach w pewnym takim pamietnym roku…

  48. .https://www.youtube.com/watch?v=OmBxVfQTuvI
    słucham Dinah od lat do snu, działa na mnie uspokajająco… Może tak grać na okrągło przez całą noc, polecam… Dobrej nocy więc Wszystkim z dedykacją słów tej piosenki dla Was:

    Jaką różnicę potrafi zrobić dzień
    Dwadzieścia cztery godzinki
    Przyniosły słońce i kwiaty
    Tam gdzie dotąd był deszcz

    Mój wczorajszy dzień był smutny, kochanie
    Dziś jestem częścią Ciebie, kochanie
    Samotne noce się dla mnie skończyły, kochanie
    Odkąd powiedziałeś, że jesteś mój

    Panie, jaką różnicę potrafi zrobić dzień
    Przede mną jest tęcza
    Niebiosa ponad mną nie mogą zwiastować burzy
    Od czasu tej chwili błogości
    Tego przejmującego pocałunku

    Niebo jest wtedy, gdy
    Odnajdujesz romantyczność w menu
    Jaką różnicę potrafi zrobić dzień
    A tą różnicą jesteś ty

    parafrazując… A tą różnicą jesteście Wy❤ 💗 💛 💚 💙 💜

      1. Wikingu, piękne, nie znałam… A ja jeszcze tak po linii uspokojenia nerwów, czasami, momentami mroczne teksty, ale generalnie muzyka i głos działają na mnie kojąco, hm… Zawsze wolałam śpiew Bredana od Lisy – pozdrawiam

        .https://www.youtube.com/watch?v=ECVVhVdgnpc

        Czuję się więcej niż suma wszystkich moich części.
        Oswojony potwór …z włochatym sercem.
        Uwięziony w otoczonych murem przedmieściach.

        Odkryłem że moje ideały są czymś …z podziemi.
        Gdzieś spomiędzy cieni i pęknięć…
        Tworzę swoją utopię.

        Muszę się wyzwolić z tych wszystkich okowów.
        One robią ze mnie bezradnego na długo przed czasem…
        W tym świecie dystopii.

        Moja miłość jest niczym oślepiające światło,
        za którym podążam.
        W bezkresnej ciemności nocy świeci
        gwiazda mojej utopii.

        W ruchu fal morza,
        w powietrzu, którym oddychamy…
        Czy wyczuwasz mnie?

        W gwiazdach i drzewach.
        W pieśni pszczół…
        Czy słyszysz mnie?

        Uwięziony we własnych wspomnieniach.
        Nadszedł już czas aby ukazać prawdziwe uczucia.
        Wiem, że to jedyny sposób.
        Gdy to dawne uczucie znów do mnie powróci…

        Czuje się więcej niż suma swoich części.
        Kosmiczny jeździec z odległej gwiazdy nad Dystopią…

        Odkryłem, że moje ideały są czymś z podziemi.
        Gdzieś spomiędzy cieni i pęknięć…
        Tworzę swoją utopię.

        W ruchu fal morza,
        W powietrzu, którym oddychamy…
        Czy wyczuwasz mnie?

        W gwiazdach i drzewach.
        W pieśni pszczół…
        Czy słyszysz mnie?

      1. Właśnie, właśnie, tak dla oddania sprawiedliwości – bo łatwo się zapomina – przypomnę, że jeszcze całkiem niedawno ktoś z tego kręgu określił Lechię jako „ubeckie rzygowiny”…

      2. Petros, oczywiście wiem, o kogo chodzi, ale już nie chciałem kopać leżącego. Przypomniałem tylko po to, byśmy nauczyli się postrzegać Wielką Zmianę jako pewien PROCES rozwoju świadomości oraz PROCES samoczynnego odpadania nieprawd z przestrzeni (PROCES samooczyszczania się/rekonfiguracji przestrzeni)…

  49. „Ubeckie rzygowiny”????

    Nie zabiją pamięci Lechickich RODów,
    Zapędy uczonych matrixowych wywodów,
    Pamięć RODowa zapisana w Lechickim DNA,
    Jest na zawsze trwała, niezniszczalna i JEDNA.

    I nikt, i nic nie jest zdolny wyrwać tego ze mnie,
    Choćby nie wiem co i jak robił, to robi daremnie,
    Bo MOC Lechickich pięknych genów we mnie,
    Przejdzie na zawsze w mojego RODu pokolenie.

    Choćby rządy wystrzelać nas, jak WILKI, chciały,
    Nie zrobią tego, bo tchórze i będą się kary bały,
    Dlatego my Lechici z dziada pradziada prawdziwi,
    Śmiejmy się im prosto w twarz, bo to ich zawstydzi.

    1. ciąg dalszy..….

      Cała prawda o Słowianach,
      W Zakopanem zakopana,
      Nadszedł właśnie teraz czas,
      By odkopać tę prawdę o NAS.

      Muszą upaść” nierządów” trony,
      By mogło dojść do prawdy odsłony,
      Ten rok wyborczy, czas ten pokaże,
      Niektórym posmutnieją ich twarze.

      Piękne prawo Przyczyny i Skutku,
      Doprowadzi niektórych do smutku,
      Lechickie serca jednak radośnie zapłoną,
      Gdyż odczują, co jest schowane za zasłoną.

      ciąg dalszy nastąpi…….

  50. TAW-ie już 9 stycznia, a w tawernie nic na temat przepowiedni noworocznej Economist. Ja jako stały bywalec TAWerny przesyłam Ci moje zdanie na temat 2019 i wspomnianej okładki…
    Przepowiednia Economist to przede wszystkim: 2019 rokiem kontynuacji dotychczasowych wpływów:
    1. Podkreślane zauważalne nawet na tym forum zmiany, to spawalnicze okulary na oczach tubylczego człowieka i jednocześnie człowieka hybrydy, czyli serio ostrzeżenie przed niebezpiecznymi zmianami spektrum światła słonecznego z jego dominującą zmianą w ultrafiolecie. Zniszczenie bariery OZONOWEJ, co od dawna jest widoczne i bezkrytycznie niekojarzone w ostrej i białej barwie Słońca.
    2. Hybryda witruwiańska czyli dwa współistniejące na Ziemi humanoidalne gatunki tubylczy i hybrydowy w których gestii w 2019 zostanie odpowiednio uspokajająca nastroje dalsza legalizacja konopi indyjskich w USA i kolejne inwigilujące gadżety w Eurokołchozie dla tubylców oraz tenis/golf i nadal zdominowane sądownictwo przez hybrydy.
    3. Ziemia będzie nadal kontrolowana przez JAHwistów z JAH czyli Księżyca oraz przez ich iluminowane, masońsko-jezuickie służby. Trump utrzyma dominację USA w kosmosie.
    4. Nikt nie zauważył gospodarczego wzrostu Indii i wymiany z USA oraz utrzymania pozycji i znaczenia Rosji w Europie, choć pewne kłamstwa – czytaj manipulacje tej władzy zostaną ujawnione.
    5. Ogólnoświatowa aktywność wulkaniczna i sejsmiczna będzie nadal odczuwalna.
    6. Globalnie na świecie nadal dominuje gospodarka chińska, rozwinie się wymiana towarowa USA z poszczególnymi krajami Unii…
    7. Wielka Brytania wystąpi z Unii, a sytuacje w wielu krajach członkowskich Unii zdominują stale do nich napływający imigranci.
    8. Generalnie kolejny rok suszy, wysokich temperatur i głodu na świecie, związanego ze zmianami klimatu i aktywnością Słońca. Walka ze zmianami klimatu w Europie ograniczy się do zaplanowanej kontynuacji rozwoju elektromobilności.
    9. Dalszy wzrost znaczenia i praw kobiet na świecie, a zwłaszcza w krajach usytuowanych na południowej półkuli.

    1. Dla istot rozwijających się nie ma czegoś takiego jak „niebezpieczne zmiany spektrum światła słonecznego”. Nic tak nie wspiera rozwoju człowieka na naszej przepięknej planecie jak właśnie pełne, niezakłócone przez zakłócaczy, spektrum światła słonecznego 🔆

      1. Światło słoneczne niebezpieczne ? a to ciekawe od dziecka słyszałam iż słońce leczy , a potem weszła jakaś bzdura smarujmy się kremami uv bo bydziemy pomarszczone , ciekawe czy to nie taka taktyka żeby mogli się ukryć miedzy nami smarując się kremami ….. a ogólne Tawcio miałam Ci pisać iż w drugi dzień chyba świąt wyszło piękne słoneczko spojrzałam w nie i wokół zobaczyłam obwódkę w kolorze jakby fioletowym który przechodził delikatnie w drugą obwódkę koloru różowego takiego jak na tym kwadraciku .

      2. przepowiednie brednie 😂😂😂 przepraszam tak mi się jakoś napisało

      3. Chodzi o zmianę dominującego spektrum tego światła z naturalnego żółtego do niszczącego siatkówkę oka ultrafioletu…

    2. 1. Nie spawalnicze okulary tylko okulary VR czyli wirtualnej rzeczywistości.
      2. Chodzi o manipulację genomem ludzkim. Właśnie w 2018 r. urodziło się pierwsze dziecko w wyniku inżynierii genetycznej. Oczywiście w Chinach,
      3. Bełkot. Pokaż dowody.
      4. Zwykłe zabawy w geopolitykę. Indie rosną w siłę ale do Chin to im jeszcze wiele brakuje.
      5. Prawda. Mieliśmy przedsmak pod koniec ubiegłego roku. Wulkan Etna oraz Krakatau, który spowodował fale tsunami zabijając setki ludzi.
      6. Już to jest od dawna. Teraz tylko pogłębia sie przepaść pomiędzy zgnuśniałą cywilizacją białego człowieka a Chinami. Chodzi też o system oceny obywateli w Chinach.
      7. Wystąpi czy nie to już nie ma żadnego znaczenia. Ten kraj jest na skraju przepaści. A wyjście z UE tylko obnaży tego butnego kolosa na glinianych nogach.
      8. Prawda ale nie ma się czego bać. Ja tam wolę ciepełko i dużo słońca niż deszczową aurę. Tamten rok pod względem pogody był wspaniały. Problemem jest niedobór wody. I nad tym powinni się ludzie zacząć zastanawiać. Możemy bez energii elektrycznej przeżyć ale bez wody to nie da rady.
      9. Chyba nadpraw i naduprawnienia kobiet nad mężczyznami. Dalszy rozwój globalnego przemysłu kultury gwałtu metoo i wstęp do czwartej fali feminizmu.

      1. Weź ty się Petros przyjrzyj tym okularom. czy tak według ciebie wyglądają gogle VR?
        Co do ad. 2 To bocian faktycznie może sygnalizować produkcję i handel ludzkimi hybrydami z próbówki na rynki UE?
        Co do dowodu na ad. 3 to proszę bardzo cały wykład akademicki: https://youtu.be/QO4_XmdNrbU a najlepiej cała serięaod #1 do #10..
        Co do wcześniejszej mojej prognozy, to jeźdźcy Apokalipsy mad Europą oznaczają rozruchy, wiosnę ludów, i dosłownie żółtą rewolucję przyszłych wpływów, a być może nawet zalanie nadbrzeznych i depresyjnych obszarów północnej Europy.

  51. https://www.pch24.pl/skandal-w-grudziadzu–szczepionke-testowano-na-bezdomnych-i-kobietach-w-ciazy-bez-ich-wiedzy,65336,i.html
    https://www.pch24.pl/porazka-studenckich-rewolucjonistow–uniwersytet-oxfordzki-przeciw-homoseksualnej-cenzurze-,65344,i.html
    https://www.pch24.pl/sluszna-linie-ma-nasza-partia–aborcji-nie-zakaze-i-kropka,64746,i.html
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/media-w-polsce-zgodnie-przemilczaly-powstanie-prawicowej-propolskiej-antyunijnej-koalicji
    https://www.pch24.pl/grzegorz-braun-dolaczyl-do-koalicji-wolnosci-i-ruchu-narodowego,65261,i.html
    https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1777942,1,apanaze-wspolpracowniczek-adama-glapinskiego-nadal-scisle-tajne.read
    https://www.pch24.pl/nagonka-na-nauczycielke-za-napisanie-prawdy-o-lgbt–czy-to-poklosie-teczowego-piatku-,65148,i.html
    https://fakty.interia.pl/polska/news-salvini-polska-i-wlochy-beda-bohaterami-nowej-wiosny-europej,nId,2774309
    http://300polityka.pl/live/2019/01/09/nitras-o-spotkaniu-kaczynski-salvini-gdybym-mial-szukac-analogii-to-musialbym-powiedziec-ze-to-jest-tak-jak-gdyby-w-latach-30-tych-polski-rzad-zawieral-jakies-tajne-porozumienia-z-rzadem-mussolin/
    https://www.pch24.pl/kosciol-nawrocony-na-ekologizm–katolicy-zaangazowani-w-szczyt-klimatyczny-,64564,i.html
    https://www.pch24.pl/ruchy-tektoniczne-na-prawicy–czy-pis-straci-monopol-,64836,i.html
    https://www.pch24.pl/rzad-francji-zaostrza-przepisy-przeciw-zoltym-kamizelkom,65393,i.html
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-izrael-premier-netanjahu-zaprzecza-stawianym-mu-zarzutom-kor,nId,2770948
    https://pl.sputniknews.com/swiat/201901089541970-izrael-zmiany-netanjahu/
    https://www.rp.pl/Polityka/190109314-Izrael-obawia-sie-ingerencji-Rosji-w-wybory-do-Knesetu.html
    https://www.defence24.pl/izrael-f-15-stracil-owiewke-kabiny-na-pulapie-9-km
    http://www.kuse.pl/podejrzane-ogloszenie-w-internecie-szykuja-operacje-falszywej-flagi-w-polsce/
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24340403,matka-magdaleny-zuk-zapowiada-ujawnienie-tajemnic-sledztwa.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=10199882#opinions
    https://wiernipolsce1.wordpress.com/2015/02/23/dosc-klamstw-holokaustu-potrzebny-film-o-ludobojstwie-zydow-na-polakach/
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-odkryli-nieoczekiwanie-ze-ocean-spokojny-wychladza-sie
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/izrael-zglosi-roszczenia-wzgledem-panstw-arabskich-za-przesladowanie-zydow
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/plonaca-kula-na-niebie-przerazila-mieszkancow-nowej-zelandii
    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/izrael-byly-minister-szpiegowal-na-rzecz-iranu-przyznal-sie-do-winy,898760.html
    https://wiernipolsce1.wordpress.com/przesladowani-w-iii-rp/
    https://kochanezdrowie.blogspot.com/2019/01/trump-zaplanowa-przemowienie-do-narodu.html
    http://www.nop.org.pl/2016/11/06/warszawa-uwolnic-marcina-karlowicza/
    http://www.knurowski.cba.pl/2.html

  52. Nowy.
    Nowa (ja)
    Nowi.
    Nowe…
    Przemyślenia, plany, postanowienia, życzenia, marzenia…

    Przeczytałam książkę ,Najlepsze miejsce na świecie jest właśnie tutaj’.
    Książka ta wiele zmieniła w moim życiu…
    Np.dzięki niej w poniedziałek zrobiłam coś dosyć szalonego, coś na co wcześniej nie miałabym odwagi (spotkanie z nieznajomym), a może… a może po prostu coraz bardziej lubię siebie 🙂 Na pewno jestem coraz bardziej uważna i więcej we mnie otwartości na świat , na ludzi…

    Również na nowości w tym Nowym.

    Największe wrażenie zrobiły na mnie te oto fragmenty książki:
    ,Myślę, że wszyscy jesteśmy znudzeni samym sobą i rutynowymi zajęciami, nawet jeśli robimy coś fantastycznego.
    Ktoś powiedział kiedyś, że lekiem na nudę jest myśl o swojej bliskiej śmierci. Może warto spróbować wyobrazić sobie, że zostało nam niewiele życia.
    Zastanowić się jak je wykorzystać’

    ,Wyobraź sobie, że zostały nam tylko trzy miesiące życia i że je wykorzystasz na zrobienie dziesięciu rzeczy, z których nie chciałabyś/chciałbyś zrezygnować.
    Moglibyśmy się zastanowić nad tymi dziesięcioma rzeczami.

    Co Ty na to ?’

    ,10 rzeczy do zrobienia przed śmiercią:
    – odnaleźć Lucę (choćby tylko po to, żeby się z nim pożegnać)
    – pocałować kogoś ,kogo szaleńczo kocham (i kto kocha mnie)
    – zobaczyć prawdziwą śnieżycę
    – spróbować kuchni japońskiej
    – uśmiać się do rozpuku jak wariatka
    – pójść na koncert zespołu, który lubię
    – sprzedać mieszkanie rodziców
    – rzucić pracę
    – mieć prawdziwa przyjaciółkę
    -ufarbować sobie włosy na rudo’

    ,Zdziwiona wpatrywała się w listę.
    Przeczytawszy ją wielokrotnie, doszła do wniosku, że żadne z jej największych marzeń nie jest zbyt trudne do spełnienia.
    Poczuła wielką ochotę ,by zacząć natychmiast’

    Bardzo spodobał mi się ten pomysł.
    Tez zaczęłam tworzyć taką swoją listę… myśląc o prostych , ale przecież jakże ważnych życzeniach.
    Oczywiście to wyobrażanie, że zostało nam tylko trzy miesiące życia ma służyć TYLKO do wykonania takiej listy.

    Pierwsze życzenie spłynęło spontanicznie…
    Pod wpływem komentarza Qrde Bladego (dziękuję Ci za niego – kolego 🙂 i życzę Ci więcej pozytywnych wypowiedzi) o wspaniałych właściwościach Yerba Mate chciałam nabyć sobie taką bardzo dobrej jakości.

    I oto stało się tak niespodziewanie – pewnego dnia podczas spaceru pojawiła mi się herbaciarnia (to tak jak w tej książce 🙂, weszłam do niej i okazało się, że mają w niej różne herbaty na wagę, w tym Yerbę 🙂

    Bardzo się ucieszyłam, delektując się tą chwilą… na długo zostanie mi ona w pamięci… czas pobytu w herbaciarni, unoszące się zapachy, piękno tego wieczoru…
    Chwilę potem pojawiło się drugie życzenie – bardzo miło by mi było gdyby jakaś bratnia dusza zaprosiła mnie do tej herbaciarni na pyszną herbatę 🙂
    Za kilka dni przybyło następne życzenie- zamarzyłam o ulepieniu bałwana (też oczywiście z miłą osobą 🙂 – z niemiłymi nic nie lepię 😉)
    Następne – chciałabym mieć taką podobną sukienkę albo być na koncercie tej wokalistki albo przynajmniej poznać osobę, której bardzo podoba się ta piosenka (i teledysk oczywiście).

    .https://www.youtube.com/watch?v=KDXOzr0GoA4

    Następne – chciałabym napisać książkę pt. „Sprzątanie jest dobre na wszystko. W najtrudniejszych momentach mojego życia nic mi tak bardzo nie pomogło, jak właśnie sprzątanie” albo krócej: „Posprzątaj w swoim życiu” albo… „Magia sprzątania na ratunek życiu”.

    Następne – chciałabym bezwstydnie przejść się przez miasto w takich swojskich kaloszach – wiecie, w takich ciemnozielonych, z taką skarpetą wyłożoną na zewnątrz.

    Póki co spłynęło na mnie tyle życzeń, reszta pewnie pojawi się wkrótce…

    Może powstanie z tego komentarza wpis na tym blogu (?)
    Uśmiechnę się i na pewno tak będzie 🙂
    Będziecie przysyłać swoje listy 10 rzeczy do zrobienia
    – ŻYCZENIA. Też stwierdzicie, że są one wykonalne i jak najbardziej możliwe do spełnienia 🙂

    SPRÓBUJCIE 🙂

    To wspaniała przygoda, doświadczenie…
    To nasze wspaniałe ŻYCIE mimo wszystko…
    na dodatek pełne niespodzianek.
    Zachwycam się nim, choć czasem łatwo nie jest.

    Dziękuję za dzisiejsze cudowne, grube płatki śniegu. Padało i padało. Poczułam się przez chwilę jakbym była w takiej szklanej kuli…
    Było pięknie 🙂, a teraz śnieg iskrzy w blasku chodnikowych lamp.

    Komentarz ten dedykuję mojej wieloletniej przyjaciółce.

    Dzięki niej nieustannie uczę się miłującej życzliwości do samej siebie.

    Paulinka, dziękuję.

    Czekam na Twoją listę 🙂

  53. Na prośbę jednego z czytelników mojego bloga w celu rozpowszechniania zamieszczam tu informacje jakie od niego dostałem dzisiaj na maila.

    Proszę aby w miarę możliwości rozpropagować inicjatywę zrobienia tych badań.
    Szeroko pojęta okolica Góry Kalwarii jest bardzo ciekawym terenem dla badań archeologicznych.
    Oprócz licznych opowieści, świadczą o tym również wyniki jawnych-oficjalnych badań archeologicznych o których wzmianki prasowe są w linkach:
    http://mazowsze.hist.pl/17/Rocznik_Mazowiecki/385/2001/12584/

    http://stara.gorakalwaria.net/beta/news-slad-po-praslowianach,2980.html

    https://www.mwkz.pl/archiwum-aktualnosci-lista/731-badania-wykopaliskowe-w-czersku

    https://www.przegladpiaseczynski.pl/aktualnosci/to-nie-koniec-badan-w-czersku/

    https://piasecznonews.pl/drogowcy-trafili-na-pozostalosci-dawnej-osady/

    Tak więc cała ta okolica jest pełna odkryć archeologicznych. Poza oficjalnymi badaniami wielu lubiących badać historię niezależnie znajdowało tu wiele ciekawych artefaktów do czasu jak policja zrobiła łapanki na niezależnych badaczy.

    Co do samych podziemi kilkanaście lat temu pewien ksiądz, który opowiadał chętnym o historii Góry Kalwarii i położonego obok Czerska, opowiadał iż w archiwum akt dawnych są dokumenty spisane po łacinie, które dotyczą założenia Góry Kalwarii ( wtedy Nowej Jerozolimy ) a w jednym z tych dokumentów jest wzmianka iż są tu solidne konstrukcje które można wykorzystać jako fundamenty pod budowę kilku klasztorów i okazałych kościołów. To samo opowiadały osoby które kiedyś w tutejszym Urzędzie Gminy zajmowały się promocją turystyki poprzez popularyzacje historii. Istnienie konstrukcji będących już gotowymi fundamentami pod cały kompleks klasztorów i kościołów jest o tyle niesamowite że wszystkie wcześniejsze źródła od XIII w. mówią iż była tu tylko osada lub kilka osad ( jedna większa i dwie mniejsze w obrębie terenu na którym założono to miasto) + kościół parafialny. A więc skąd tu nagle gotowe fundamenty pod budowę kompleksu klasztorów i kościołów typowych dla XVII w., a więc wymagających dużo bardziej zaawansowanych fundamentów niż jakaś średniowieczna osada.

    Wielu księży oraz pracowników urzędu gminy a także osób które przez lata wykonywały tu prace remontowe twierdzi iż pod kościołem parafialnym oraz pod ogrodami klasztornymi są trzy kondygnacje podziemi. Niektórzy twierdzą iż głębsze kondygnacje są zrobione z idealnie obrobionych dużych bloków skalnych. Wielu amatorskich badaczy historii twierdzi iż system podziemnych tuneli jest pod prawie całym miastem z tym że niektórzy łączą to z jednostką wojskową, która to jednak była na terenie jednego z powstałych tu w XVII w klasztorów zlikwidowanego przez zaborców na przełomie XVIII i XIX w.

    Z tymi terenem jest związane wiele legend o podziemnych tunelach którymi książęta mazowieccy mieli przemieszczać się między zamkiem w Czersku a najbliższymi osadami.

    http://czersk.naszemiasto.pl/artykul/legendy-czerska-ukryte-lochy-starego-zamku,1270625,art,t,id,tm.html

    W samej Gorze Kalwarii jest jeszcze kilka miejsc pod którymi, według miejscowych legend; są wejścia do olbrzymiego kompleksu podziemi. Są to:

    * kaplica Świętego Antoniego na skarpie (ciekawe miejsce pod względem układu terenu bo skarpa na tym odcinku przyjmuje konstrukcje schodkową tak jak u Inków w Peru)

    * tzw. kościół na górce ( jest w samym geometrycznym środku XVII-wecznego miasta, jest o tyle wyjątkowy że jest postawiony na odwrót, podczas gdy wszystkie inne kościoły są ołtarzem na wschód to ten jest ołtarzem na zachód i nikt nie wie dlaczego)

    * tzw dom starców ( przytułek ) zrobiony z XIX wiecznych koszar i więzienia, pierwotnie w XVII w. był tu klasztor kolegium zakonu pijarów.

    Na skarpie od okolic zamku w Czersku do bezpośredniego sąsiedztwa klasztoru bernardynów, 1943 -1944 jakieś poszukiwania i próby dokopania się do czegoś prowadziła niemiecka organizacja ahnenerbe.

    Powszechne w okolicy są pogłoski, że przy budowie obwodnicy Góry Kalwarii budowniczowie natknęli się na jakieś konstrukcje kamienne, ale firma która to wykonuje zabroniła pracownikom zgłaszania tego do władz.

    1. Sława! Proszę powiadomić dr Franza Zalewskiego. Być może te fundamenty są pozostałością poprzednich cywilizacji. Może to jakieś miejsce mocy? (żydzi mieli w Górze Kalwarii swojego „świętego”) Po drugiej stronie Wisły jest wydma niedźwiadek na której znaleziono ślady prehistorycznych łowców reniferów(ciekawe jaką mieli grupę DNA?) nazwano ich „kulturą Świderską”.

    1. ” Trzeba je zostawić w spokoju, przestać dokarmiać je na nęciskach, co praktykuje się, żeby można było sobie łatwo postrzelać, i przestać uprawiać kukurydzę pod lasem, żeby skasować intratne odszkodowanie za szkody. Masowe polowania będą przyczyniać się do rozprzestrzeniania wirusa. Sami myśliwi będą ten wirus ciągle rozprzestrzeniać, jeżeli każdy z nich wraz z psem i samochodem nie będzie każdorazowo i kompletnie zdezynfekowany przed powrotem”

    2. ” Odstrzał dzików na masową skalę, w tym ciężarnych loch, jest nie tylko sprzeczny z prawem, ale też naszym kodeksem honorowym – mówią myśliwi. I zapowiadają, że nie będą strzelać do dzików. Twierdzą, że rząd chce w ten sposób się nimi wyręczyć. – To akcja polityczna – twierdzą myśliwi, z którymi rozmawialiśmy. – Jestem myśliwym, a nie barbarzyńcą – mówi Franciszek Jamniuk, prezes koła łowieckiego „Dzik” w Słońsku. To reakcja myśliwego na polecenie z Ministerstwa Środowiska, aby przez trzy kolejne weekendy, począwszy od 12 stycznia, w całej Polsce organizować masowy odstrzał dzików. Rząd chce, aby przez ten czas na terenie Polski odstrzelić ponad 200 tys. tych zwierząt.

  54. A jeszcze jedna ciekawostka. Odezwał się do mnie na maila pasjonat Jan Kurowski http://zdjecia.interia.pl/galeria,gcsi,EE5C2A3F6A8B96831F2CFBB43E03874E9E20EB4B#/

    Obejrzał zamieszczony na moim blogu filmik o drewnie księżycowym i „połknął haczyk”. Chce sobie zrobić mały domek 35m2 z takiego drewna. Nawet chce się z synem wybrać do Austrii do Erwina Thomy podpatrzeć jak on to robi i coś więcej się dowiedzieć. Napisał mi też, że w Polsce w tartakach już przecierają drewno księżycowe. Jeśli tak to znaczy że dzieje się!

  55. https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ambasador-usa-blokuje-kolejna-polska-ustawe-uber-nie-zostanie-zdelegalizowany

    .https://www.youtube.com/watch?list=PLGiWR-QSTgZ2Zo9aQ8U9ZJkuqzQNHGcoZ&time_continue=1&v=c5cnkSk_6-s

    https://treborok.wordpress.com/rosyjska-bojowa-awangarda-przekracza-27-razy-szybkosc-dzwieku/?preview=true

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-sieci-5g-sa-budowane-w-celu-kontroli-umyslow-i-depopulacji

    https://treborok.wordpress.com/jakie-niebezpieczenstwa-wiaza-sie-z-technologia-internetowa-5g/

    Na treborok są ciekawe i inne artykuły

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/belgia-zakazala-uboju-rytualnego-wywolujac-gniew-wsrod-muzulmanow-i-zydow

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/chinski-naukowiec-odpowiedzialny-za-tworzenie-ludzi-gmo-moze-dostac-kare-smierci

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/potezna-burza-piaskowa-uderzyla-w-nowa-poludniowa-walie-niebo-przybralo-krwistoczerwony

    https://forsal.pl/artykuly/1391500,times-francja-i-niemcy-podpisza-traktat-o-wspolpracy-inne-panstwa-ue-moga-czuc-sie-pominiete.html

    https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-o-tajemniczym-spotkaniu-kaczynskiego-w-warszawie-nowy-sojusz-6336676408260225a

    https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-rekordowy-odstrzal-dzikow-w-sezonie-20172018-to-zabezpieczenie-przed-asf-6336672558811265a

    https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/gospodarka-niemiec-z-najgorszymi-wynikami-od-dekady/6zzn752

    https://rmf24.pl/fakty/swiat/news-shutdown-w-usa-trump-zerwal-negocjacje-totalna-strata-czasu,nId,2774489

    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/msz-iranu-potwierdza-aresztowanie-obywatela-usa,898981.html

    https://www.o2.pl/artykul/fiasko-negocjacji-w-usa-trump-zerwal-negocjacje-wyszedl-ze-spotkania–6336802232977537a

    https://niezalezna.pl/253743-rosjanie-stracili-waznego-satelite-mial-ostrzegac-przed-rakietami-z-usa-wideo

    https://www.tvp.info/40799397/tusk-nie-bedzie-kandydatem-opozycji-na-prezydenta-schetyna-szuka-alternatywy

    https://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-odebrano-sygnal-radiowy-z-odleglej-galaktyki/bc41mqy

    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/turcja-zapowiada-wspolprace-z-rosja-i-iranem-po-wycofaniu-usa-z-syrii,898863.html

    https://fakty.interia.pl/swiat/news-usa-cyntoia-brown-ulaskawiona-po-15-latach,nId,2775868

    https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190119946-Francja-Czerwone-dlugopisy-dolaczaja-do-zoltych-kamizelek.html

    https://rmf24.pl/fakty/swiat/news-francja-premier-zapowiada-wieksze-kary-dla-wandali-przylacza,nId,2770945

    https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/2015/06/01/jestesmy-jedna-z-najstarszych-cywilizacji-na-swiecie/#more-3511/

    https://meditation539.com/?p=8600

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-odkryli-powtarzalny-sygnal-radiowy-ktory-mogla-stworzyc-obca-cywilizacja

  56. Kochani, chcę się z wami podzielić moim snem, a właściwie jego niedokończoną częścią. Już bardzo dawno nie miałam snów, albo nie pamiętałam co mi się śniło. Sen z ostatniej nocy zapamiętałam, ciągle mam go w głowie, mało tego kilka razy w ciągu dnia zdarzyło się coś co mi o nim przypominało.

    Pierwsza scena, jadę autobusem, stoję z kimś przy tylnej szybie, patrzę przez nią i widzę, że jestem na poziomie może 20 piętra, czuję jakiś niepokój, ale nie strach, bardziej zdziwienie. Skojarzyło mi się to z jakiąść sceną z filmu 2012 gdzie z góry widać rozpadającą się ziemię, choć ja rozpadu nie widziałam.

    Potem zmiana scenerii, jestem obok bloku mieszkalnego, chcę przejść na jego tyły, wiem, że za blokiem jest przystanek, chcę się do niego dostać. Wybieram drogę z prawej strony, jest to bardzo wąska ściezka między blokiem a płotem. W momencie gdy chcę na nią wejść zobaczyłam, że jest tam wglębienie, coś jakby wysuszona kałuża, w której jest słoniątko i kilka tygrysków. Pomyślałam sobie, że nie będę tędy iść, bo skoro są małe zwierzęta, to w wpobliżu muszą być ich rodzice, a z nimi nie chciałam się spotkać. Zawróciłam i zamiast z przodu bloku znalazłam się w jakimś pomieszczeniu, w którym stała wersalka, było tam też jakieś dziecko, nie widziałam go dobrze, wiedziałam, że jest, w pewnym momencie to dziecko było na moich plecach, położyliśmy się na wersalce, nagle nadeszła moja koleżanka z pracy, właściwie szefowa i powiedziała, że „ten tygrys ma rzeczywiście bardzo niebieskie oczy” zorientowałam sią, że widziałam tygrysa, którego właściwie nie widziałam i te jego oczy, takie niebieskie, że nie do opisania. Musiałam jej o nim opowiedzieć,ale nie wiedziałam kiedy. Ona tylko przeszła przez to pomieszczenie. Potem poczułam, że ten tygrys się zbliża, pomieszczenie w którym przebywałam było teraz bez ścian, otwarte na podwórko, poczułam strach, starałam się to dziecko, które miałam na plecach przenieść na brzuch, leżałam na wersalce tyłem do podchodzącego do nas tygrysa, czułam strach, ale miałam pewność, że on nam nic nie zrobi, ale wiadomo dzikie zwierzę, więc mimo tej pewności jakiś niepokój był, Zakryłam sobie głowę rękami, nie chciałam, żeby mnie w głowę ugryzł, gdyby do tego miało dojść. Tygrys podszedł i zaczął wąchać moje dłonie, czułam jego dotyk na rękach zastanawiałam się czy coś mi zrobi, trwało go chwilę, ale w tym momencie zadzwonił mój budzik. Nie wiem jak by się to skończyło.

    A potem w ciągu włączyłam w pracy radio, którego długo nie słuchałam, a tu leci piosenka o dżungli i lwie, który dzisiaj w nocy śpi, właśnie ta:

    .https://www.youtube.com/watch?v=FGl5ReYunoY

    Jak przajechałam do domu i z obaczyłam leopardy na ekranie komputera, to tylko się uśmiechnęłam.

    1. „A potem w ciągu włączyłam w pracy radio, którego długo nie słuchałam, a tu leci piosenka o dżungli i lwie, który dzisiaj w nocy śpi, właśnie ta…”

      Synchroniczność, tak jak pisał o tym Carl Gustav Jung.

    1. „Dixie
      wczoraj (01:17)

      Jeżeli to butlonosy i przy wejściu do portu to trzeba do niego popłynąć ribem i obejrzeć go z bliska jeżeli potrzebuje pomocy to sam podpłynie do łodzi. Może zamiast jęczeć o informację następcy śp. Pana Profesora Skóry ze stacji w Helu ruszą się z foteli i zajmą nieszczęśnikiem zanim go dopadną skrytobójcy fok ? Profesor nie byłby bezczynny w takiej sytuacji…”

      Komentarz pod notatka prasowa !

  57. https://fakty.interia.pl/polska/news-rmf-komisja-europejska-popiera-plan-odstrzalu-dzikow-i-chwal,nId,2777667

    https://gazetawroclawska.pl/abw-menedzer-z-huawei-polska-pracowal-dla-chinskiego-wywiadu/ar/13800351

    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/abw-aresztowala-polaka-i-chinczyka-podejrzanych-o-szpiegostwo/p4kgm3p

    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/abw-zatrzymala-polaka-i-chinczyka-podejrzanych-o-szpiegostwo/64f4cjd

    https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-polacy-nie-chca-sluzyc-w-bundeswehrze-6337140109522561a

    https://www.newsweek.pl/polska/partia-biedronia-jest-juz-prawie-w-calej-polsce-poznalismy-jego-plany/6l688mb

    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/pompeo-usa-zorganizuja-w-polsce-szczyt-nt-bliskiego-wschodu,899447.html

    https://nczas.com/2019/01/11/usa-oficjalnie-rozpoczelo-wycofywanie-oddzialow-z-syrii-trump-odpuszcza-konflikt/

    https://fakty.interia.pl/swiat/news-zawieszenie-rzadu-w-usa-trump-odwoluje-wizyte-w-davos,nId,2776288#comments4-1

    https://rmf24.pl/fakty/swiat/news-usa-chca-zorganizowac-w-polsce-konferencje-nt-bliskiego-wsch,nId,2777931

    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/czy-polacy-moga-czuc-sie-bezpiecznie-w-chinach-weijing-w-zatrzymany/pmqfn4b

    https://www.o2.pl/artykul/chiny-rusza-na-ksiezyc-po-cenny-mineral-wyscig-po-pozaziemskie-bogactwa-6337073805719681a

    https://queer.pl/news/202268/francja-po-pierwsze-koniec-z-malzenstwami-jednoplciowymi

    https://www.rp.pl/Polityka/190119962-Kim-z-poparciem-Pekinu-przed-szczytem-z-Trumpem.html

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24343749,francja-120-tys-euro-w-24-godziny-haniebna-zbiorka-na-proces.html

    Angela i Donald to chyba nie tylko przypadek
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24351616,angela-i-donald-przyniosa-nad-polske-chlod-temperatura-spadnie.html

    1. iw, jak jesteś Ślązaczka to mi się to podoba, bo jakąś taką sympatię czuję do Ślązaków. Podoba mi się gwara śląska.

      1. Mieszkam ma Górnym Śląsku, a dokładnie w Mysłowicach, bardzo ciekawym historycznie miejscu choć na dzień dzisiejszy bardzo zabiedzonym i zapomnianym. Męża mam z Jaworzna(Dąbrowa Narodowa z naszym Dębem) i urzęduję w sumie na dwa domy…Moje korzenie są udokumentowane(przez brata babci) że jesteśmy stąd od wieków…A jednak widzicie nawet ja żyje w nieświadomości, bo historia mojego regionu jest bardzo skomplikowana i trudna do ogarnięcia…Śląsk był poza Polską od Kazimierza Wielkiego, właściwie został wcielony do Macierzy po II wonie światowej…Mysłowice zostały przyłączone do Polski po powstaniach Śląskich, więc okres międzywojnia moi dziadowie spędzili w Polsce…Mysłowice to ciekawe miejsce, Ślązacy potrafili współżyć w przyjaźni z Niemcami i Żydami, my ślę, że źle to zabrzmiało bo oni wszyscy to Ślązacy…Tu się rodzili i wbrew temu co się sądzi Żydzi byli w naszym mieście ludźmi zasłużonymi, tak jak i Niemcy…Dużo Ślązaków tęskniło za Polską…Ciekawe zjawisko, wszak tak długo ich w tej Polsce nie było…A przecież Prusy wbrew temu czego uczy historia nie były takie złe…Może się narażę na krytykę, ale coś w tym jest…Ślązakom żyło się lepiej pod „pruskim butem”, była praca, porządek, więc nie było głodu i można było w miarę przyzwoicie żyć…Jeden z pierwszych dyrektorów kopalni Mysłowice – Niemiec- dbał o górników jak ojciec, to był prekursorem w naszym mieście tzw, osiedli górniczych, gdzie każdy górnik miał
        kawałek ogródka i chlewik itp. Był bardzo szanowany i kochany przez brać górniczą. Ślązacy to dumny naród i odważny…Kobiety także…Moja babka wyszła za mąż za gorola:) Tak dziadek znalazł się w Mysłowicach po przyłączeniu ich do Polski, a pochodził z Dąbrowy Górniczej(zabór rosyjski). W czasie wojny musiał się ukrywać na terenie GG…A moja babcia – żona Polaka znalazła się na liście do Auschwitz,a to dlatego, że nie chciała z dziadkiem wziąć rozwodu jak jej w niemieckim urzędzie sugerowano…I tu zadziałały tzw. znajomości…A bo to niejedna koleżanka babci miała męża Niemca itp…Więc w jakiś cudowny sposób do końca mi nie znany skreślono babcię z tej listy…

  58. https://www.wprost.pl/polityka/10183071/konferencja-w-polsce-wymierzona-w-iran-rzecznik-prezydenta-odpowiada.html

    https://www.space24.pl/iran-wystrzeli-satelity-bez-wzgledu-na-presje-usa

    https://www.rmf24.pl/fakty/news-ostre-slowa-szefa-iranskiego-msz-ws-polski-jest-gospodarzem-,nId,2778146

    https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/sankcje-ue-na-iran-zarif-nie-uwolnia-unii-od-odpowiedzialnosci,898668.html

    https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Francja.-Wybuch-w-piekarni-w-centrum-Paryza.-Nie-zyje-dwoch-strazakow-i-Hiszpan-ponad-40-osob-jest-rannych

    https://rmf24.pl/raporty/raport-protesty-zoltych-kamizelek/fakty/news-zolte-kamizelki-znow-wyszly-na-francuskie-ulice,nId,2779506

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24354938,afera-huawei-chinski-dziennik-ostrzega-polske-wspomina-o-odwecie.html

    http://wyborcza.pl/7,75399,24354949,chinska-rzadowa-gazeta-polska-przegra.html?disableRedirects=true

    https://wiadomosci.wp.pl/der-spiegel-polski-rzad-ma-polityczny-problem-z-migracja-6337726956877953a

    https://niezalezna.pl/254065-w-platformie-nastroje-grobowe-kto-dal-zatrzymanemu-przez-abw-piotrowi-d-poswiadczenie-bezpieczenstwa

    https://nczas.com/2019/01/10/ukraina-znow-prowokuje-nie-odpuszcza-rosji-i-wysyla-statki-na-ciesnine-kerczenska/

    https://pl.sputniknews.com/gospodarka/201901099546836-Ukraina-gospodarka-szara-strefa-Sputnik/

    https://niezalezna.pl/254113-trump-ostro-odpowiada-na-atak-prasowy

    http://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-e-siemaszko-jesli-ukraina-rozgrzesza-zbrodniarzy-to-znaczy-ze-akceptuje-zbrodnie-ludobojstwa/

    https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-merkel-namawia-inne-kraje-do-przyjmowania-uchodzcow-imigranci-naplyna-do-europy-a-reparacje-wciaz-stanowia-problem-6337452650612353a

    https://www.tvp.info/40829472/zolte-kamizelki-znow-starly-sie-z-policja

    https://www.tvp.info/40743262/wicepremier-wloch-ilu-migrantow-przyjmiemy-zero-juz-to-mamy-za-soba

    https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polkowice-wstrzas-w-kopalni-rudna-nie-zyje-jedna-osoba-szesc-jest-poszkodowanych/0lhd976

    https://www.tvp.info/40799572/ruch-narodowy-wolnosc-i-grzegorz-braun-poparli-postulaty-afd-ws-reformy-ue

    1. Większość filmów Kutza to filmy historyczne, więc familoki to były te domy w których mieszkali górnicy, bo tych było najwięcej na przełomie XIX i XX wieku jak przemysł górniczy rozrastał się w niesamowitym tempie, takie domy miały bieżącą wodę i „kibel” na korytarzu, czego w większości domów w innych, dzisiejszych regionach Polski nie było…Wcześniej były śląskie chaty, jeszcze do niedawna takie cuda można było gdzieniegdzie zobaczyć…Bardzo fajnie historie Górnego Śląska ujął Zbigniew Chmielewski w swoim serialu „Blisko coraz bliżej”…W mojej rodzinie walczono w Wehrmachcie, ale też brat dziadka i brat babci uciekli z niemieckiego wojska do Andersa, więc to było różnie. Ginęli za nie swoją sprawę, może się bali postąpić inaczej, wszak tu zostawili rodzinę…Nie mnie osądzać…Jeśli masz za sąsiada od wieków Niemca,przyjaźnicie się, żenicie między sobą to szanujesz nie tylko Polaka, bo tak ci mówi twoje serce i jakaś niewyjaśniona bliżej tęsknota…

  59. „Uwielbiam Myslovitz, więc pozdrawiam Mysłowice! 🙂”

    Myslovitz, to bardzo dobry zespół muzyczny. Jeszcze bardzo fajny zespół z Polski to The Cuts.

  60. A jak to się ma do przekazów Maxa Spiersa, który twierdził, że wszyscy wykonawcy (przynajmniej mainstreamowi) są kontrolowani przez „wiadomo kogo” ? Czy nie wydając pieniędzy na płyty czy koncerty nie wspieramy systemu? Jak odgraniczyć zwykłą sympatię dla twórczości od zasilania egregora? Zresztą wygooglajcie sobie, co znajduje się np. na albumie Huntera „T.E.L.I.”…

    1. Wspieramy to, gdzie wydajemy pieniadze.
      pieniadze energia nie sa, ale sa WYMIENNIKIEM Energii : w pieniadzach „jest” nasz Czas i nasza Praca !!!

  61. Moi drodzy,
    cenzura internetu ACTA2 wchodzi w życie 22 stycznia 2019 roku.
    Ogólnoeuropejski protest internauci zaplanowali na 19 stycznia. Ustalenia międzyrządowe zostały już dokonane i jest za późno na sprzeciwy. Decydujące głosowanie w Parlamencie Europejskim odbędzie się 22 stycznia br.
    Czy data 22 stycznia 2019 r., będzie symbolizować początek końca wolności Internetu w Unii Europejskiej.
    Rząd i instytucje państwowe dostaną bardzo niebezpieczne kompetencje. „Ministrowie finansów, infrastruktury, zdrowia i cyfryzacji. Prezes UOKiK, szefowie KNF i sanepidu będą mogli zablokować Polakom dostęp do stron WWW” – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.
    Obecny rejestr zawierał domeny, które oferowały gry hazardowe niezgodnie z ustawą. Zakres nowego rejestru będzie znacznie szerszy. Może objąć oferowanie usług przejazdu bez odpowiedniej licencji, handel lekami niedopuszczonymi do obrotu, sklepy, którym udowodniono oszustwa czy oferujące towary uznane za niebezpieczne. Ok..
    Ale, któż przewidzi, jakie pomysły kłębią się w światłych umysłach cyrkowców.
    Pożyjem, uwidim.

      1. „Ale cały ten proces społeczny jest konieczny, by Eurokołchoźnicy wreszcie się ocknęli i ujrzeli, czym naprawdę jest UE… ” 🙂 👍

      2. Te ich działania to chyba tak jak mówi Aron mają na celu rozwalenie UE. Gdyby chcieli ciągnąć dalej ten eurokołchoz to by nie robili czegoś co wkur… ogromną rzeszę ludzi.

      1. Na you tube jest jeszcze ciekawy komentarz Niezależnej Telewizji Janusza Zagórskiego.

      1. Nowoczesne odchodzenie, gdy sie za duzo zbierze!

        KOMENTARZ ZNALEZIONY W SIECI:
        „Ponad 40 mieszkań i 36 kont bankowych.Przed laty prezydent A. sprzedał większość, bo 74,99 proc. udziałów GPEC niemieckiej firmie komunalnej spółce Stadtwerke Leipzig z Lipska za 183,85 mln zł. Grupa GPEC to kura znosząca złote jajka. Sprzedaży tej strategicznej firmy dla miasta od samego początku sprzeciwiali się gdańscy radni. Teraz udziały w niej chciała odkupić od Niemców udział w niej Polska Grupa Energetyczna. Okazuje się, że Niemcy nie sprzedadzą ich nawet za 800 milionów złotych, taką bowiem sumę zaproponowała im PGE. Niemcy kupili większościowy pakiet GPEC za równowartość 42 mln euro. To mniej niż wyniosła dywidenda dla Lipska z czterech ostatnich lat. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że przewodniczącym Rady Nadzorczej GPEC Stadtwerke Leipzig, jak obecnie zwie się spółka, jest… Paweł Adamowicz. Zainkasował z tego tytułu ładną sumkę – ponad 900 tys.”

        Marcin Wikło o tajemnicy fortuny Adamowicza https://www.youtube.com/watch?v=1G8mQWO326o

        Adamowicz „Czy to była egzekucja?” https://www.youtube.com/watch?v=tw3AMMwyqC0

        ROBIENIE POLITYKI NA „ZAMACHACH” TO CIOS PONIŻEJ SWOJEGO PASA!

    1. Tez na tej stronie :
      https://nczas.com/2019/01/15/lewicowe-media-znalazly-swojego-antybohatera-ksiadz-ukarany-za-slowa-po-smierci-pawla-adamowicza/

      „Między innymi „Wprost”, „WP” i „Gazeta Wyborcza” nagłośniły wypowiedź księdza Jacka Dunin-Borkowskiego, który napisał: „Modlę się za moją chorą mamę. Adamowicz jest mi obojętny. Gdyby nie był celebrytą ogłaszalibyście akcję? Modlicie się za moją mamę? Adamowicz jest znany przez swoje draństwa. Nie widzę żadnego powodu, żebym się za niego modlił. Wy, jak chcecie. Czy Jezus modlił się za Heroda?”

      no wlasnie, a kto modli sie za setki tysiecy chorych, biednych samotnych, zapomnianych ?
      Kto sie modli i karmi tych mieszkajacych na dworcach, pod mostami, w budach z dykty ?
      Aha, z Dworcow „stojkowi” wyganiaja !
      A przeciez Dworce naleza do NARODU !

      Wiec kazdy obywatel, tym bardziej ten Bez DOMu, powienien móc tam pobyc, sie nagrzac, schronic od sniegu i deszczu.

      1. Jeśli w ogóle Jezus modlił się za kogokolwiek to modlił się także za Heroda, wszak uczył miłować nieprzyjacioły swoje…Był świadomy MOCY Miłości, przemieniającej wszystko i wszystkich…

      2. Módlmy się za wszystkich, co odeszli, ale nie wynośmy jednej śmierci nad inne. To bez sensu. Każda śmierć jest przykra, najbardziej dla bliskich. Robienie wielkiego halo nie jest okay wobec zmarłego, a zwłaszcza jego rodziny, bo to oni zostają, a jego już nie ma fizycznie. Po śmierci Narutowicza powiedziano nad grobem: „Ciszej nad ta trumną”. Tak powinno być po każdej innej śmierci. Na śmierci nikt niczego nie ugra.

      1. Nie nam żałować, że tak powiem. Nie lubię nikogo osądzać. Tu Braun trochę się posuwa za daleko, choć szanuję faceta za jego szczerość.

    2. Witaj Śpiewie Ptaka,
      podam za Tobą jeszcze dwie informację przekazane w sieci, w pierwszej dekadzie stycznia 2019 r.

      https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32382%2Cgrody-kurhany-waly-archeolodzy-odkryli-slady-po-dawnej-przeszlosci-ziemi

      https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32396%2Carcheolog-pradziejowe-osady-obronne-byly-bardziej-powszechne-niz-sadzono

      i ponawiam za Tobą

      https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32402%2Cmazowieckie-archeolodzy-odkryli-grob-ksiazecy-sprzed-blisko-2-tys-lat.html

      Odkryłam ostatnio w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dwa tomy „Starożytności Słowiańskich”, P.J. Szafarzyka, a czytanie zajmie trochę czasu:

      http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/applet?mimetype=image%2Fx.djvu&sec=false&handler=djvu_html5&content_url=%2FContent%2F127401%2Findex.djvu – tom I

      http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=127584 – tom II

      Zło nie jest z tej Ziemi – odejdzie, skąd przyszło.

      Pozdrawiam wszystkich serdecznie

  62. Wiadomość dni, Tawerno DRoga:Czekałem, czekałem i się doczekałem. W końcu kos zaśpiewał. Jeszcze niedawno kosy śpiewały swoim pięknym godowym pogwizdywaniem najwcześniej w marcu. Od kilku lat to już przeszłość. Śpiewają w styczniu. Aż mi serducho mocniej zabiło, jak go dziś usłyszałem. Pozdrawiam ze śpiewem kosa. Hej.

      1. Z przybyciem WIESNY nie przesadzajcie !

        U nas Matka Natura wyznaczyla 17 Lutego jako obudzenie Sokow w Drzewach, wiec odrobina cierpliwosci i ufnosci do Matki ❤
        I to dopiero SOKOW !

  63. https://meditation539.com/?p=8670
    https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2246445,Donald-Trump-przywital-sportowcow-jedzeniem-z-fast-foodow
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/niezwykle-kregi-lodowe-zaobserwowano-na-rzekach-w-usa-i-estonii
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ekstremalne-opady-sniegu-w-europie-niebezpieczna-sytuacja-w-gorach
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-stworzyli-prototyp-statku-kosmicznego-napedzanego-para
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/odkryto-bakterie-wytwarzajace-energie-elektryczna
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/na-ksiezycu-zaczynaja-wyrastac-pierwsze-rosliny
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/brexit-or-not-brexit-wielka-brytania-moze-zrezygnowac-z-opuszczenia-ue
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/policja-oglasza-ze-aresztuje-za-komentarze-w-internecie-sluszne-dzialania-czy-razace
    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/juz-wkrotce-pierwszy-lot-najwiekszego-samolotu-swiata-stratolaunch
    https://poranny.pl/suraz-wykopaliska-archeologiczne-bylo-tam-sredniowieczne-grodzisko-wideo/ar/5548986
    Polska policja broni amerykańskich żołnierzy
    https://pl.sputniknews.com/polska/201708226131160-USA-Polska-zolnierz-Sputnik/
    https://www.tvp.info/40882992/syria-czterech-zolnierzy-usa-zginelo-w-zamachu-bombowym
    https://www.tvp.info/40883632/cztery-osoby-zatrzymane-w-zwiazku-z-protestem-zoltych-kamizelek
    https://www.tvp.info/40882658/matka-stefana-w-ostrzegala-policje-ws-zachowania-syna
    https://www.tvp.info/40882577/juz-15-zatrzymanych-za-sianie-nienawisci-w-internecie
    https://www.tvp.info/40863515/terrorysci-zaatakowali-hotel-w-kenii-wsrod-ofiar-sa-obcokrajowcy
    https://www.tvp.info/40885134/prezydent-rp-wezmie-udzial-w-pogrzebie-pawla-adamowicza
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24369018,burgery-w-bialym-domu-straz-przybrzezna-bez-pensji-najdluzsze.html
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24368305,jest-oficjalny-wniosek-o-odwolanie-jacka-kurskiego-z-tvp.html
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24369013,w-sejmie-minuta-ciszy-kaczynski-terlecki-i-mazurek-weszli.html
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-iran-protestuje-wobec-nieludzkiego-traktowania-dziennikarki-,nId,2786335#comments4-1
    https://pl.sputniknews.com/polityka/201901169599842-sputnik-rosja-usa-traktat-inf-lawrow/
    https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-rok-od-smierci-dolores-o-riordan-the-cranberries-zegnaja-sie,nId,2786121?parametr=najczesciej_czytane&iwa_source=najczesciej_czytane
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-radio-zet-iran-wstrzymal-wydawanie-wiz-dla-polakow,nId,2786433?parametr=zobacz_takze
    https://fakty.interia.pl/swiat/news-100-mln-dolarow-lapowki-dla-prezydenta-meksyku-pograzajace-z,nId,2786290?parametr=zobacz_takze
    https://niezalezna.pl/254712-islamista-podejrzany-o-probe-zamachu-na-putina
    https://wiadomosci.wp.pl/ukraina-polska-litwa-i-estonia-zadaja-od-rosji-uwolnienia-24-ukrainskich-marynarzy-i-zwrotu-zagarnietych-okretow-6339162278029441a
    https://www.wp.pl/?s=wiadomosci.wp.pl%2Fsgwpsgfirst-6339111484487809a
    https://fakty.interia.pl/raporty/raport-pedofilia-w-kosciele/aktualnosci/news-watykan-szczyt-na-temat-naduzyc-w-kosciele-ma-konkretny-cel,nId,2786342?parametr=zobacz_takze
    https://niezalezna.pl/254759-grzesiu-i-leszek-misie-ktore-cierpia-na-bezsennosc
    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/jelenia-gora-polka-uwieziona-w-kenii-przechodzi-to-co-magda-zuk/6wsl06v
    https://www.wprost.pl/swiat/10184000/dramat-polki-w-kenii-sprawa-przypomina-przypadek-magdaleny-zuk.html
    https://wiadomosci.wp.pl/polka-uwieziona-w-szpitalu-w-kenii-sprawa-przypomina-dramat-magdy-zuk-6339111013730433a
    https://wiadomosci.wp.pl/sojusznik-trumpa-dlaczego-nasi-chlopcy-maja-umierac-za-lotwe-polska-to-nie-europa-zachodnia-6339111484487809a

  64. TAWie, Ty się tu nie uśmiechaj -tylko – prosimy Cię, prosimy 🙂
    o nowy, kolejny wpis na blogu.
    Kisimy się tu już trochę i dusimy jak ogórki w za-ciasnym słoiku,
    potrzebujemy więcej przestrzeni.

    Póki co jestem ,ogórkiem’ 383 (?)
    i piosenkę o procesach we mnie zachodzących Wam przedstawię: https://www.youtube.com/watch?v=_kIrRooQwuk

      1. „Sami zakładajcie blogi, czas się usamodzielnić… 😉”

        No wlasnie, wlasnie 😉
        Mozna poszerzyc przestrzen o nowe Blogi 😉

      2. I jak tu nie czuć się dobrze w towarzystwie tylu Dobrych Dusz …
        🙂❤

        W mojej dzisiejszej medytacji miałam myśl: „Słońce nad Polską” , a na jej terenie ujrzałam Istoty Świetliste (taka pojawiła mi się myśl), zarysy postaci z jasnym światłem w polu serca.

        Przesyłam gorące uściski wszystkim Dobrym Duszom zaszczycającym ten Blog swoją obecnością 🙂❤

      3. SŁONCE NAD POLSKĄ 🙂 to mało powiedziane!
        JAK MAMY PIĘKNĄ,CUDOWNĄ, MĄDRĄ MŁODZIEŻ – przykład MARLENY- 21 LAT I JAKA SWIADOMOŚĆ!

        Szkoda czasu na politykę- DOKŁADNIE!
        SWOJĄ PROMIENISTĄ ENERGIĄ MOŻEMY ZMIENIĆ WSZYSTKO!
        Pokonać SMOKA- jakie to łatwe- pokaże MARLENA
        no i jak KOTY ochraniają NASZĄ Przestrzeń 🙂
        Początek trudny- koniec: ZŁOTE WŁOSY I KORONA I MOC OGROMNA- MIÓD NA SERCE ❤
        Marlena – Umowa ze smokiem
        .https://www.youtube.com/watch?v=yQykXySS8Cg

      4. Esencjo, co do filmików z hipnozy regresyjnej zastanawia mnie kilka rzeczy. Odbieram je jako egzorcyzmy energetyczne. Znamienne jest to że każda z istot wyraziła zgodę na podpięcie różnych bytów (świadomie lub nieświadomie). Oczyszczenie może nic nie dać bo ponownie może dojść do podpięć. Ciekawe czy osoba poddająca się czyszczeniu jest uświadamiana jak sobie radzić aby tego uniknąć i czy w ogóle jest to możliwe. Czy są jakiekolwiek konsekwencje w związku z wprowadzaniem zmian w wybrane przez duszę rodzaje i sposoby doświadczeń?

    1. Melisso, rozumiem, że możesz źle się czuć jako ogórek nr 383, ale wystarczy, że zmienisz wpis na np.

      https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/08/05/szczepionka-mmr-powoduje-autyzm-dr-jerzy-jaskowski/

      i będziesz ogórkiem nr 1!

      albo na:
      https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/08/06/celem-zycia-czlowieka-na-ziemi-jest-odprogramowac-sie-spotkanie-z-romanem-nachtem/

      co da Ci niezłą, czwartą lokatę w słoiku! 😉 🙂 😀

    2. Wiedźmo bardzo mądre uwagi!
      Powiem co wiem: przykład LUCIO, którego w hipnozach uważam za najbardziej ,,pojętnego”

      Hipnozy to bardzo POWAŻNA SPRAWA, bo oddajesz siebie w inne ręce, więc DECYZJA musi być dogłębnie przemyślana!

      LUDZKOŚĆ CIERPI NA WIELE CHORÓB I CO idzie do lekarza- skąd wiadomo, który dobrze leczy, ano po czynach jego, więc trochę czasu mija zanim się dowiemy- CZY TO TEN WŁAŚCIWY!

      Ja słucham mojej PODŚWIADOMOŚCI (DUSZY) to ONA WSKAZUJE MI WŁAŚCIWY KIERUNEK najpierw wskazała TAWa i teraz wskazała LUCIO!

      Z KILKOMA HIPNOZAMI SIĘ ZAPOZNAŁAM i w kilku są pokazane techniki jak się zabezpieczać, oczyszczać skutecznie!

      Nie możemy dostawać wszystkiego na przysłowiowej tacy: MUSIMY TROCHĘ POPRACOWAĆ, BY WZRASTAĆ!

      Poza tym uważam, że na HIPNOZY takiego typu udają się ISTOTY Z OBUDZONĄ ŚWIADOMOŚCIĄ NA WYRAŹNĄ PROŚBĘ DUSZY, która potrzebuje wsparcia, gdyż i dusze mają różne poziomy świadomości!

      Dziwić i zastanawiać może fakt, iż sępy boja się hipnoz i już na długo przed wpadają w panikę i produkują utrudnienia, gdyż wiedzą jaki będzie ich koniec i gdzie jest miejsce ENERGETYCZNYCH PASOŻYTÓW!

      1. Każde przyzwolenie to przyzwolenie na ingerencje 🙂 czy tak jest? może tak a może nie . Moim skromnym zdaniem jest cała masa pułapek pozostawianych na ludzi , ale to moje zdanie . Rozwaga to nie Strach , Wiara we własne siły to nie Strach 🙂 Dobrego Błogosławionego Dnia 🙂

      2. z doświadczenia; podczepiają się jak bywam w takim pół śnie można by to odnieść do takiego stanu hipnozy miedzy jawą a snem , z tymże tu mam jakąś kontrolę bo wybudzam się , odnoszę wszystko oczywiście z mojego pola , i nie mówię iż ma ktoś za tym iść czy nie , bo guru to ja żadnym nie jestem , mogę się jedynie podzielić doświadczeniem i swoim wnioskiem

      3. I tak na koniec z głębi mnie , czuję że jeśli to pragnienie w „Tobie ” jest prawdziwe i pochodzi z najgłębszych warstw Istnienia odnalezienia prawdziwych drzwi które są w każdym z nas przecież , to je odnajdziemy sami , choć możesz odczuwać iż pomaga Ci w tym cały wszechświat , co nie oznacza iż nie trzeba pozostawać czujnym , a czasem może lepiej sprawdzić i rozważyć 20 x jakąś drogę niż potem zaś szukać wyjścia. Ufam głęboko w sobie Ufam iż każdy kto chce drzwi w sobie odnajdzie 💛 i w tej Ufności pozostanę tak długo jak Jestem 🙂

  65. Sanjaya przeniósł się na DTube. Pojawił się tam filmik, w którym mówi, że Adamowicz wcale nie zginął i że to wszystko ściema i kolejna akcja fałszywej flagi. Argumenty jakie podaje są według mnie przekonujące. Jednym z nich jest to, że reanimowano go, uciskając klatkę piersiową, podczas gdy miał on ranę w okolicy serca. W takich sytuacjach takiej osoby rannej się nie reanimuje. Poza tym brak było krwi, a osoby będące na scenie w ogóle nie były zszokowane dokonanym przed chwilą zabójstwem. To wszystko jest nienaturalne. Zresztą obejrzyjcie sami https://d.tube/#!/v/barmir/nezjyjti

    1. Dużo takich informacji pojawiało się w internecie. Teorii jest parę ale zamierzony efekt został osiągnięty. Narodowa sraczka! Owsiakowi niedługo będą pomniki stawiać a z Adamowicza zrobią świętego męczennika. 😑
      Poza tym Sanjaja to facet kompletnie od czapy, sam koronował się na króla Lehii, gada o kulturze poczęcia i bardzo ciężko się go słucha… 😅

    2. Powiem Wam, czego się dzisiaj dowiedziałam na temat tego zamachu.

      Informacje ze szpitala, jakie dotarły do mnie w poniedziałek przyszły pocztą pantoflową od koleżanek mojej synowej.

      Wczoraj poprosiłam ją, aby dobrze wypytała, czy ta koleżanka pracująca w szpitalu osobiście widziała P.A., czy może jakiś lekarz tylko przekazał personelowi informację o zgonie.

      Więc, dziewczyna widziała P.A., widziała jego rany, nic nie odbywało się za zamkniętymi drzwiami, personel miał tam normalny dostęp, zajmował się nim. Widziała jego nieruchome źrenice.

      Druga rzecz, inna koleżanka z pracy wybrała się na tę imprezę z dwójką dzieci. Byli blisko sceny i widzieli całe zamieszanie. Mówi, że do dzisiaj dzieciaki nie mogą wyjść z traumy. Wszyscy obecni na scenie , jak i widzowie, byli kompletnie zdezorientowani tym, co się działo – myśleli, że to część show. Dopiero kiedy ujrzeli krew, dotarło do nich, że stało się coś złego. Krwi podobno było dużo.

      Organizacja całej imprezy była poniżej krytyki.
      Firma ochroniarska, jak już wiemy, była kompletnie do niczego – podobno kilku starszych facetów,którzy nie ogarniali sytuacji.
      Co więcej, nie było na miejscu karetki – a powinna być, kiedy się organizuje imprezy masowe, takie jak ta.

      Te informacje potwierdza też kilka innych osób, współpracowników mojej synowej, które się na tej imprezie znalazły.

      1. Dzięki za te informacje. Teraz tylko pytanie czy wariat go zabił, czy egzekutor.

        A są ludzie, którzy piszą, że zabity jest teraz sąsiadem Kulczyka.

        A w Polsce nowa „żałoba narodowa”. Ktoś robi wszystko, żebyśmy nie wyszli z czczenia porażek narodowych. A my musimy oddać cześć umarłym, ale patrzeć do przodu, o porażkach nie zapominać, ale czcić zwycięstwa, bo tych było więcej. A najważniejsze, że mimo tysiącletniej niewoli KK, 300 letnich prób przejmowania Lechii przez (tu muszę wakropkować, bo to „mowa nienawiści”) my ciągle jesteśmy, nie zapomnieliśmy o naszych przodkach, zapomnieliśmy tylko na chwilę o naszej potędze, ale to się zmienia. Są coraz to nowe odkrycia, już nie da się im tego ukrywać. Ale mnie już mierzi to czekanie, coś we mnie się gotuje, chciałoby się, żeby te zmiany natychmiast nastąpiły…. Ale cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość ( tylko jak????) i czekać na właściwy moment, rozsiewając ziarna wiedzy o naszych przodkach, o naszym kRaju. One już kiełkują.

      2. „…A w Polsce nowa „żałoba narodowa”. Ktoś robi wszystko, żebyśmy nie wyszli z czczenia porażek narodowych”.

        To jest trochę odwrotnie. Ubija się interesy niewidoczne dla ogółu, zajmując społeczeństwo dokładnie tym, w czym ono się lubuje, a w naszym przypadku jest to, jak słusznie zauważa Marta, narodowa sraczka.
        Gdybyśmy nie mieli tego w swojej mentalności, takie show od Bałtyku do Tatr nigdy nie trafiło by na sprzyjający grunt.

        ,,Smoleńsk” już powoli ,,wysycha”, więc trzeba czymś nowym straumatyzować naród, testując go jednocześnie i kazać mu płakać, nie przymierzając, jak biednym Koreańczykom za Kim Dzong Unem, czy jak mu tam.

        Sęk w tym, że Koreańczycy płakać muszą, żeby przeżyć, a my dobrowolnie uczestniczymy w lamentach narodowych.

        To nie ktoś robi wszystko, kochana Laszko…
        Czy ktoś zmusza kogokolwiek w Polsce do ustawiania na chodnikach i placach setek tysięcy zniczy, gdy ranga wydarzenia nie wymaga aż takich zachowań?

        To również test na pospolite ruszenie pchnięte telewizornią, która jak widać ma władzę w manipulowaniu i „wie” za jaką smycz pociągnąć.

        A żałobą narodową w środku Karnawału, służącą wszczepieniu jakiejś posranej mowy nienawiści, można przymknąć oczy społeczeństwu na bardzo istotne sprawy, jak choćby ta, niosąca w skutkach bardzo poważne konsekwencje.
        (wcale nie dziwię się wzburzeniu rozmówców i ich chaotycznym wypowiedziom). https://www.youtube.com/watch?v=nRTotn915BA

      3. Krysiu pytasz,
        „Czy ktoś zmusza kogokolwiek w Polsce do ustawiania na chodnikach i placach setek tysięcy zniczy, gdy ranga wydarzenia nie wymaga aż takich zachowań”
        a może to jest właśnie cyniczna gra tych, którzy wiedzą, że tak właśnie zareagujemy, żeby nas znowu odwieść od ważnych dla nys rzeczy. Ja ciągle mam nadzieję, że po nowych wyborach coś się zmieni. Że do sejmu wejdą osoby, dla których Polska i Polacy, przyszłość naszego kraju jest ważna.

        Całkowicie się z Tobą zgadzam, to wszystko wygląda jak z góry sterowany plan. Ale o tym już przed dziesiątkami lat pisano, w „Protokołach” jest wezwanie do tego, żeby gojów zadowolić, dać im coś czym się zajmą, coś co ich przekona, że są szczęśliwi a potem dociskać.

        Dobrze, że coraz więcej ludzi to widzi, szkoda, że ciągle tak mało.

      4. Kochani chciałam poruszyć jeszcze jeden temat, dziś w Faktach TVN (to nie ja oglądam, ale jestem w pomieszczeniu, w którym lecą) znowu był apel o oddawanie krwi grupy 0. Przed tygodniem była zbiórka 0 RH -, tym razem czynnik RH jest obojętny. Pokazano Pana z Warszawy, któremu ta krew jest potrzebna oraz jego rodzinę, młode małżeństwo z dwójką kilkuletnich dzieci, trzecie w drodze, Pan czeka już od jakiegoś czasu na przeszczep wątroby, w grudniu miał szansę, był dawca, ale ze względu na brak odpowiedniej krwi, przeszczep nie mógł się odbyć. Nie wiem, jeśli ten Pan jest chory, życzę z całego serca zdrowia, nie chciałabym też jakichś teorii spiskowych wymyślać, ale to jest dziwne. Tydzień temu zbiórka krwi 0 RH-, wiadomo dla kogo, po tygodniu następny apel… Też o grupę 0. Mnie od razu dopadają myśli, że ktoś z pociągających za sznurki tej krwi potrzebuje, może niedługo będzie informacja o tym?

      5. Sławoj nie tylko Trzaskowski wiedział wczesniej, ale i Tusk:
        .https://www.youtube.com/watch?v=l8Gwwm6wTUg

        RÓWNIEŻ WCZEŚNIEJ WIEDZIELI I ZIOBRO , I DUDA, itd.
        .https://www.youtube.com/watch?v=K8Jia2PRv8I

        TAWcio ❤ Powodzenia w DUCHOWEJ PRZEMIANIE i łagodności!
        (Rozumiem doskonale, bo przechodzę to samo juz jakiś czas, a od 2 miesięcy z większą siłą.)
        TAWcio masz olbrzymi potencjał- ta przemiana będzie zbawienna nie tylko tu i teraz! 🙂 POZDRAWIAM Z ❤

      1. ,, … my ciągle jesteśmy, nie zapomnieliśmy o naszych przodkach, zapomnieliśmy tylko na chwilę o naszej potędze, ale to się zmienia. …”

        ,,Ale mnie już mierzi to czekanie, coś we mnie się gotuje, chciałoby się, żeby te zmiany natychmiast nastąpiły…. Ale cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość ( tylko jak????)”

        Arcy ważne sprawy poruszasz, droga Laszko.

        Z całym szacunkiem dla ,,poślizgu” interpretacyjnego naszych , niestety, tylko pisemnych wypowiedzi, bez czucia najważniejszego: energii przepływającej między dwojgiem rozmawiających ludzi, mowy gestów, widoku oczu(portalu do wnętrza).

        ,,coś się we mnie gotuje”… te słowa moją uwagę przykuły 🙂

        Mogę? 🙂 Mogę z grubej rury? … 🙂 dziękuję!… 🙂

        Śnimy o potędze Wielkiej Lehii, sen zamieniamy na odkrycia zakazanej wciąż archeologii, szukamy i …! znajdujemy potwierdzenie istnienia naszych, urwanych Watykanem, korzeni słowiańskich Polskich, LEHIA=LAHY=POLACHY=POLACY(sic!)

        Dobra! Załóżmy, że Świat uznał naszą starożytność sprzed sześciu tysięcy lat, gdzie miecz bizantyjski iskrzył uderzeniem w miecz imperium Lehickiego (skąd ta nazwa imperium?)

        Czy potrzebujemy odkryć nasze korzenie sprzed sześciu tysięcy lat?, by dowiedzieć się, że ta właśnie historia naszych Pradziadów obudzi w nas, współczesnych Polakach, jaja?!

        Ile narodów dziś, bez wnikania w byłą potęgę historyczną, potrafi odnaleźć się we współczesnym świecie i mądrze rozwijać globalną współpracę?

        Hermetyczność dążeń, nawet walka!, o ujawnienie historii, korzeni, nie zwalnia od tego, co, kurwa mać, mamy w genach!
        Odkrycie faktu nagle zmieni nam mentalność?!

        Czy uznanie przez świat istnienia pradawnych dziejów Polski umiejscowi nas obligatoryjnie w poczcie sztandarowym tego wzorcowego burdelu, jakim i dla mnie, oprócz Admina, jawi się dzisiejszy świat??

        Myślę, droga Elaszko, że dosyć gadania, iż odkrycie i uznanie Wielkiej Lehii za fakt, przysporzy nam jaja współczesne.

        Zajmujmy się Przodkami, żyjmy odkrywaniem Wielkiej Lehickiej Historii! To ważne.
        Ale na litość boską! niech nam, w tych historycznych dociekaniach, nie umyka fakt, że w Warszawie na miejscu symbolu, reduty Ordona, stoi meczet(bo stoi), że cztery miliony naszych Pobratymców wysłano daleko od tożsamości narodowej, a faktyczną obronność DOMU wypełniono ludem, który stworzy w Polsce swoje, nie Domu prawa.

        Nie przejmujmy się tym, że w stanach Polacy są odczytywani jako gorsi od hitlerowców(oni zapłacili) naziści, nie przejmujmy się tym, że wybrany przez ciemnych Polaków( w tym ja!, kurwa mać) ) rząd realizuje polin, nie martwy się tym, że Polska w ostatnich dwóch latach przyjęła najwięcej w całym eurokołchozie imigrantów, w tym cichutko muslimów.
        Nie przejmujmy się, że kneset chazarski(żaden semicki!) urzęduje w polskim miejscu mocy energetycznej Ziemi.
        Nie przejmujmy się tym, że Iran przypomina nam o wspólnej dobrej historii, gdy zezwalamy na naszej ziemi knować przeciwko pokojowym układom.
        Nie przejmujmy się, że ,,waleczny” IPN ukorzył się przed izraelską matką, budującą dla swoich dzieci(nie gojów) polin w Polsce, a ostatnio zaczął lizać dupę krajowi ,,U kraju”

        Dlaczego mamy się tym wszystkim nie przejmować??

        To proste! Mamy zająć się odkrywaniem potęgi sprzed sześciu tysięcy lat!

        Zająć się odkryciem potęgi wielkiego rasowego Słowiaństwa do tego stopnia, aby czasu, myśli i umysłu nie starczyło na jaja współczesnego świata.

        Tak się nami manipuluje i dlatego mogą sobie istnieć spokojnie blogi tzw. blogi słowiańskie, nikt ich nie zwalcza ,,z urzędu”, bo …, , ludzie zrzeszani na tych blogach(ideologia) o tyle, o ile zajęci są walką o swoją historię, korzenie,
        PÓKI CO NIE PRZESZKADZAJĄ W REALIZACJI RUCHÓW NA WSPÓŁCZESNEJ SZACHOWNICY.

        Nie jestem Tobą, kochana Laszko, ale myślę, że
        czekająca na odkrycie potęga Lehii i dzisiejsza, nie wytłumaczona niczym głupota, bierność, spolegliwość nas, narodu polskiego powoduje, że:

        ,, coś we mnie się gotuje”

        We mnie też.

  66. Wpadło mi już kilka dni temu, nie wiem czy już było:

    Sąd rosyjski ustalił, że nie będzie karał za pytania, wątpliwości dotyczące holokaustu:

    https://treborok.wordpress.com/sad-najwyzszy-rosji-powiedzial-zydowskiemu-klamstwu-nie-pomimo-rezolucji-onz-w-sprawie-holocaustu/

    A u naszych „przyjaciół” zza wielkiej wody wprost przeciwnie, uchwalili ustawę regulującą rolę USA w zwalczaniu antysemityzmu w Europie:

    https://medianarodowe.com/usa-beda-zwalczac-antysemityzm-w-europie-zapadla-decyzja-trumpa/

    1. Dodatek do komentarza:

      „Antysemityzm często oskarża Żydów o spisek przeciw ludzkości i często jest używany do obwiniania Żydów za coś, co idzie źle. Wyraża się w mowie, piśmie, formach wizualnych i działaniu, a także wykorzystuje groźne stereotypy i negatywne cechy charakteru.” – skomentowali ustawodawcy z USA.

      To tak na przypadłość, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział co to jest antysemityzm.

      1. Chyba największą mową nienawiści jest mowa o nienawiści do czegoś, co nie istnieje.
        W Polsce nie ma antysemityzmu, bo …, nie istnieje semityzm, odłam Żydów jako Semici.
        Żeruje się na niewiedzy.
        Żydzi w Polsce, ci jawni mówią o swoim aszkenazyjskich korzeniach, a więc o Chazarach.
        Główny ,,rabin na Polskę” tak właśnie określał swoje pochodzenie.
        Więc o jakim antysemityzmie mowa, gdzie Chazarzy i Semici mają tyle ze sobą wspólnego co Murzyn leżący pod palmą z gościem oglądającym zorzę polarną?

  67. Bóg daje coraz więcej znaków, bo Wiary już nie ma, więc koniec bliski.
    Koniec świata może być w każdej chwili. Pomyśl o wieczności. Masz do wyboru niebo albo piekło. Nie dbasz o zbawienie duszy?

    1. Bardzo proszę Drogi Katoliku – Kielich Życia – bierz i jedz i pij z niego
      ………………………….tylko bez winy…………….. Z Serca pozdrawiam

      1. 18 zeta koszt… ale są i inne …drewniane… złote… szklane… srebrne…
        z serca polecam

  68. Informatorzy donoszą, że dziś o 21.00 czasu polskiego Trump ogłosi stan wyjątkowy w USA, a Jasna Strona Mocy przystąpi do ostatecznego, globalnego obalenia Cabal/Deep State. Pierwszym etapem ma być przejęcie banków centralnych i reset systemu finansowego, związany ze zbliżającym się World Economic Forum w Davos (początek 22.01). Śledźcie wiadomości od dzisiaj, bo właśnie teraz zacznie się najprawdopodobniej to, na co wszyscy od dawna czekaliśmy, czyli wywleczenie wojny o planetę do przestrzeni publicznej 🙂

      1. tak przy 105 prokuratorach scigajacych Polakow za spiskowanie przeci rzadowi ,mozna juz tylko medytowac.

      2. Żadna medytacja do księżyca i to jeszcze krwawego!!
        Reptile tylko na to czekają, aby jak najwięcej ludzi uwikłać w swoje sidła!
        Wystarczy tylko pomyśleć, zadać sobie wewnętrznie pytanie, czy taka sceneria służy duszy ludzkiej. Na samą myśl aż człowieka wzdryga na całym ciele.
        Co to?! Wilkołakami jesteśmy? Albo takich chce się z nas zrobić?!

        Najstarsza buddyjska tradycja zaleca podczas medytacji przebywanie w słonecznym pokoju, w cieniu rozłożystego drzewa lub pod gołym słonecznym niebem.
        NIGDY W OTOCZENIU CIEMNOŚCI! i to jeszcze wyjąc do księżyca.

        Ci, którzy wzywają do wyciszenia się, tym samym otwarcia na przesył energii ciemności, dobrze wiedzą, że tysiące głupków zainstalowanych do takiej antymedytacji, wystawiają siebie na działanie sił ciemności, a do końca nie znając ich mocy i zamiarów, i nie umiejąc się przed nimi obronić, mogą zrobić sobie krzywdę.

        Słońce, Światło zapładnia i podtrzymuje Życie! Ciemność je usypia, gasi, odbiera.

        I jeszcze jakiś posrany krwawy księżyc.
        Chciałabym wiedzieć kto z tym ma miłe, spokojne, radosne skojarzenia, choć to tylko niby zwykłe zjawisko astronomiczne?

        Gościu( w linku) mówi o przeciwstawieniu się siłom ciemności i namawia do wycia do księżyca! No chyba go pogięło.

        Ale cóż, wariatów nie brakuje i pewnie nie jeden da się wciągnąć w tą pułapkę, w której posłużą jako bateryjki dla wysysu energii(oby tylko!).
        A jacy będą po tej ,,medytacji” odprężeni! spokojni!, pełni energii!, życia i wigoru! – żeby tylko o własnych siłach, na czworaka dali radę dowlec się do wyra!

        To nie jest wilcza pełnia księżyca, to pełnia wilkołaków, a nie poczciwych wilków.
        Nazewnictwem też się w kretyński sposób dokonuje manipulacji: wilk poczciwe i pożyteczne zwierzę, to i pełnia połączona z zaćmieniem chyba dobra)

        Won z badziewiem namawiającym nieświadomych(czasem żartem mówi się, że ciemnych(?)) ludzi na ucztę sił stojących po przeciwnej stronie ŚWIATŁA I ŻYCIA!

        PS. Swoją drogą, dziękuję Rafałku za ten link.
        Piekną sprawę robisz, wrzucając na TAWa wieści ze świata.
        Nie potrzeba ,,latać” po internecie, wystarczy w jednym miejscu rzucić okiem na nagłówki w linkach i można wyłowić to, co kogoś interesuje.
        Dziękuję.

      3. Krysia z lasu pisze: „Ale cóż, wariatów nie brakuje i pewnie nie jeden da się wciągnąć w tą pułapkę, w której posłużą jako bateryjki dla wysysu energii(oby tylko!).”

        Krysiu zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, bo w głowie mi się nie mieści, że wśród nas Polaków są tacy, którzy dają się nabrać na nawoływanie do wspólnych medytacji istotom typu Cobra i inne gadzie stwory.

        Przecież w cichości duszy możemy swoja dobrą energię wysyłać w miejsca cierpień i smutków nie tylko w kraju , ale i na cały świat.
        Tak przesłana energia miłości trafi tam gdzie ją kierujemy i posłuży dobrym celom.

        Nie dajmy się dalej oszukiwać ciemnym siłom ssącym z nas dobrą energię.
        Przecież oni już ledwo zipią, dlatego nawołują do wspólnych medytacji, by się po prostu „nażreć”.

      1. ,, Przecież oni już ledwo zipią, dlatego nawołują do wspólnych medytacji, by się po prostu „nażreć”. ”

        No przecież nie inaczej!
        Ludzie korzystają z zaproszenia na ,,randkę w ciemność”, bo po prostu nie wiedzą, nie zdają sobie sprawy czym to może pachnieć, a raczej walić jak z nory skunksa.
        Nie trzeba ich za to winić.
        Nie wszyscy umiemy(chcemy) medytować, ale wszyscy potrafimy się wewnętrznie wyciszyć i wystarczy w takim właśnie spokoju zapytać siebie, czy taka ,,medytacja” jest dobra, pożyteczna.

        Jeszcze nie skończymy pytać, a nasze ciało, nasz wewnętrzny głos zacznie zaprzeczać.
        W takich sprawach(i nie tylko) warto posłuchać siebie, swojej intuicji, swojego ,,czuja”, jak to kiedyś TAW określił.

        Ciesze się, Aniu, że podzielasz moje zdanie i mojego ,,czuja” 🙂

        Miłego!

    1. Blokada informacyjna okazała się dużo bardziej szczelna, niż przypuszczałem. Procesy zaszły, ale po cichu. Moment „krytyczny” w najnowszej historii Juesey już za nami.

      Nowi „władcy Ziemi” działają z niezwykłą wprost finezją.

      1. „Nowi „władcy Ziemi” działają z niezwykłą wprost finezją”.

        Jak myślisz, z czego to wynika?

      2. TAW, a co to dla nas oznacza? Na chwilę obecną nie ma chyba obszaru, w którym Polska by w tyłek nie dostawała. Od każdego, za wszystko. A Polacy nadal się kłócą wskazując „tych innych” jako sprawców „mowy nienawiści”. PIS na PO, PO na PIS. Każdy się obmurowywuje w swojej skorupie „krzywd i ataków” z tej drugiej strony, a ludzie jak barany nadal dają się dzielić. Kiedy to pierdyknie i Polacy wreszcie zobaczą co nam politycy robią? Że te działania są w celi (miało być w celu) łatwiejszego przejęcia resztek, które nam zostały i ogłoszenia światu powstania Polin z Gojami jako tanią, bezmyślną siłą roboczą.

      1. Obejrzałam, wysłuchałam … 🙂
        Już kiedyś się wypowiadałam na temat „postaci” znanej jako QAnon i B.Fulforda. Powiem, że podzielam zdanie autora filmu.

        Jeśli w przestrzeni tzw. alternatywnej działa ktoś w sposób bezproblemowy i niezakłócony przez długi okres czasu, ktoś powołujący się na dostęp do „informacji niejawnych” i „ujawniający” je, to dla mnie jest to podejrzane. Traktuję to jako zasłony dymne, za którymi są podejmowane te prawdziwe działania. Teatrzyk dla pospólstwa (LARP) – ulubiony sposób administratorów naszej Planety na odwracanie naszej uwagi od tego, co naprawdę się dzieje.

      2. Dołączam się do twojej wypowiedzi Ziarenko , też pisałam tu nie raz że trza patrzyć na tło a nie na zasłonę , jak to powiedział autor filmiku ? myślenie racjonale , intuicja 🙂 no właśnie . Role maski ma każdy jedni przybierają je świadomie czyli oni inni mają je narzucone czyli zaprogramowane i wierzą że to są oni , czasem to naprawdę ogarnia mnie śmiech jak obserwuje sobie właśnie grę na żywo , przestać grać bo owszem jesteśmy w grze . Co do tego co kto widzi w obrazku to też mam trochę z tego śmiechawę psychologowie też chyba tej sztuczki używają . Mózg działa w takowy sposób, iż zapełnia tzw luki w iluzji , jeśli widzi pustą przestrzeń to ją sobie czymś zapełni , tak działa umysł . Czy jest to dobrą lekcją ? owszem jest 🙂 Dzięki za dobry filmik Vikingu .

      3. Moje zdanie jest takie – Fulford jest członkiem White Dragon Society, które jest chyba częścią Białych Kapeluszy, do których należy choćby Melania Trump. I może coś tam wie, ale strasznie miesza w tych przekazach i ciężko się połapać, choć celowym dezinformatorem bym go, przynajmniej na ten moment, nie nazywał. Choć może i nim jest.

        Odnośnie Q z kolei – ja akurat jestem innego zdania. Wtajemiczeni twierdzą, iż jest to specjalna grupa wysoko postawionych oficerów wywiadu wojskowego, bardzo blisko współpracująca z Trumpem. A kilka dowodów na to można znaleźć, gdyż DT w wielu przemówieniach rysuje symbol Q palcem w powietrzu, czy też przypominam sobie, jak jeden z użytkowników poprosił o dowód w stylu: ‚Udowodnij, niech DT powie ‚tip-top’ w jednym z przemówień’ i niedługo potem to zrobił. Czy też wpisy w stylu ‚Why are we here?’ sugerujące, że stojący za Q wiedzą, o co idzie walka. A Ty, TAW, jak uważasz? Bo myślę, że Twoja rada by była pomocna, wszak wielu z nas pewnie oba profile śledzi.

      4. Jak w każdej „wojnie”, obie strony sporu mają swoje wyspecjalizowane medialne think tanki do spraw propagandy. Pewna pięciokątna organizacja zza oceanu, która od czasów drugiej wojny światowej zasiewała kolejne konflikty na naszej przepięknej planecie, teraz próbuje nam wmówić, że nagle tryska białym światłem i jest gołębicą pokoju i Wielkiej Zmiany. Miejmy własny rozum (zdrowomyślenie) i nie dajmy się nabierać na tego typu głodne kawałki.

        W ubiegłym tygodniu zaszły za oceanem epokowe wydarzenia, ale co to było konkretnie, dowiemy się zapewne dopiero za kilka miesięcy.

        Jedno jest pewne: najsławniejszy na planecie gadzi klan wyraźnie słabnie… A to już dużo na tle ostatnich trzystu lat historii.

        Osobiście nie wierzę w aresztowania (chyba, że płotek) – prawdziwe grube ryby po prostu zawierają ciche deale z DT (na zasadzie: ty ogłosisz, że mnie nie ma, a ja w tym czasie na swojej prywatnej wyspie…).

      5. „Jak w każdej „wojnie”, obie strony sporu mają swoje wyspecjalizowane medialne think tanki do spraw propagandy” Dopóty ludzie będą żyć w sieci i czekać na ratunek zawsze będą tacy co sieją propagandy . Przestać grać w ich klocki . Nie oznacza to iż nie przekazują części prawdy bo każda ich propaganda jest odniesiona na części prawdy np
        Iż są tzw płatne trolle
        Iż wywołują jakieś medialne bla bla by odwrócić uwagę na to co na prawdę się dzieję za tzw kurtyną ( rząd/y to lecą na tym już od wielu lat )
        Że żyjemy poniekąd w grze (pokonać grę , pokonać system zaś się powtórzę , od programować się)
        Te różne testy teściki np na spostrzegawczość cała masa tego w necie pytanie brzmi po co są te teściki ? 🙂

        Co do USA się nie wypowiadam bo dokładnie tak to się okaże w czasie dopiero jakie zaszły tam faktycznie zmiany .

      6. Co do Q – pozwolę się nie zgodzić. Sam twierdzisz, że Trump wymiata okupanta, czyli tym samym działa obecnie dla Wielkiej Zmiany, a QAnon ma ścisły związek z DT, czego przykład masz tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=i4JivlHui2E

        Jakiś czas temu były informacje, że zostały odcięte kanały informacyjne DS, zwłaszcza satelity i ciemni biorą informacje w dużej mierze z qmap, bo nie mają innej możliwości, by się ostać, tak więc nic dziwnego, że tam także jest trochę dezinformacji, by ich maksymalnie zamotać.

      7. Tak, DT wymiata, ale w tej skomplikowanej grze jego medialny think tank też musi stosować różne chwyty, np. fake newsy. Poza tym nie każde źródło, które kreuje się na stronnictwo DT rzeczywiście nim jest. To jest bardzo skomplikowany polityczny poker. Dlatego zalecam wszystkim bardzo duży dystans co do newsów zza oceanu.

        Aktualnie więcej dla Wielkiej Zmiany zrobimy, pracując nad sobą („sam bądź Zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie zewnętrznym”), niż śledząc aberracje matrixa 🙂

        Jeśli już miałbym polecić jakieś źródło informacji, to poleciłbym to:

        🙂 http://dobrewiadomosci.net.pl/

  69. ,Dziś późno pójdę spać
    Gdy wszyscy będą w łóżkach
    Otwarte oczy mam
    A głowa pełna i pusta
    I nie wiem o czym myśleć mam
    Żeby mi się przyśnił taki świat
    W którym się nie boję spać

    Już na mnie idzie tłum
    I depcze wszystko po drodze
    Nie mogę uciec mu
    On też przed sobą nie może
    Gwiazd już nie widać, no bo jak?
    Kiedy łuna z ziemi bije tak
    Jak gdyby chciała zalać świat

    Choć nie chcę budzić się
    Nie umiem spać
    Świat dziwny jest jak sen
    A sen jak świat

    Nie mogę ruszyć w przód
    Nogi sklejone taśmami
    Zaczynam spadać w dół
    Spadam do góry nogami
    Myślę sobie, zaraz obudzę się
    Lecz im bardziej spadam, tym bardziej widzę, że
    To wszystko chyba nie jest sen

    Choć nie chcę budzić się
    Nie umiem spać
    Świat dziwny jest jak sen
    A sen jak świat.’

    Tak ładnie śpiewają: https://www.youtube.com/watch?v=FWDXwrgdm9w

    Zaczęłam czytać książkę ,TYBETAŃSKA JOGA SNU I ŚNIENIA’
    Polecam 🙂

    1. KWIAT JABŁONI
      ,Niemożliwe” o mnie…

      Tłum ludzi biegnie przez mój pokój
      Każdy chce powiedzieć to
      Co doskonale wiem
      A przecież miał być, miał być spokój
      Chwila głuchej ciszy, twardy sen

      Niemożliwe nam się dostało
      Nie ma powodów do łez
      A każdy mówi, że mało
      Musisz więcej niż chcesz

      Zabierają rzeczy i wynoszą łóżko
      Okna ani ściany nie są teraz moje
      Wciąż nie widzę końca ale mówią mi że już niedługo
      I że przyszli tylko po to by za chwilę odejść

      Niemożliwe nam się dostało
      Nie ma powodów do łez
      A każdy mówi, że mało
      Musisz więcej niż chcesz

      Niemożliwe nam się dostało
      Nie ma powodów do łez
      A każdy mówi, że mało
      Musisz więcej niż chcesz

      Gdzie jestem nie wiem
      Wyciągam ręce przed siebie
      Gdzie jestem nie wiem
      Wyciągam ręce do ciebie

      Niemożliwe nam się dostało
      Nie ma powodów do łez
      A każdy mówi, że mało
      Musisz więcej niż chcesz

      Niemożliwe nam się dostało
      Nie ma powodów do łez
      A każdy mówi, że mało
      Musisz więcej niż chcesz’

      Urzekła mnie ta piosenka i teledysk: https://www.youtube.com/watch?v=wj5e-ur03f4

      1. A mnie urzekła ta piosenka: 🙂

        Kwiat Jabłoni – „Dziś późno pójdę spać”

        Dziś późno pójdę spać
        Gdy wszyscy będą w łóżkach
        Otwarte oczy mam
        A głowa pełna i pusta
        I nie wiem o czym myśleć mam
        Żeby mi się przyśnił taki świat
        W którym się nie boję spać
        W którym się nie boję spać …

        Ref.:
        Choć nie chcę budzić się
        Nie umiem spać
        Świat dziwny jest jak sen
        A sen jak świat x2

        .https://www.youtube.com/watch?v=FWDXwrgdm9w

    1. Wyczytałem przed chwilą, że na giełdzie miał miejsce megakrach, tylko media głównego ścieku jeszcze to przykryły, podobno popołudniem ma być wiadomo coś więcej. Ciekawe ile w tym prawdy i czy faktycznie już zaczynają wdrażać nowy system finansowy (dziś rozpoczyna się coroczny zlot złodziei i gangsterów w Davos) i stąd te doniesienia.

      1. Pawle, bardzo Ci dziękuję za info, ale wszystkim zalecam bardzo duży dystans do wszelkiego info napływającego do nas zza oceanu. Obie strony sporu posiadają bowiem wyspecjalizowane komórki medialne do spraw dezinformacji.

      2. Racja, tych stron, mających ‚disclosure’ w tytule jest co niemiara, czasem ciężko się połapać, co jest prawdą, a co nie.

        PS. Może jakiś nowy, optymistyczny wpis, drogi TAWie, coby podniósł morale i umożliwił wygodniejsze komentowanie spraw bieżących? Trochę się w ostatnich tygodniach działo 🙂

      3. Drogi Pawle, na razie nie będzie nowych wpisów. W kwestii formalnej, dyskusję proponuję przenieść pod jakiś mniej zakomentowany wpis 🙂

        Wkrótce wyłączę możliwość komentowania pod tym wpisem, bo strona jest już bardzo przeładowana 🙂

        *

        Co do aktualnych ruchawek politycznych za oceanem, trzeba będzie poczekać kilka tygodni lub nawet miesięcy na rzetelne info o tym, co naprawdę się tam aktualnie zadziewa. A zadziewa się dużo, tego możemy być pewni.

  70. Oto wiedza absolutnie podstawowa, dedykowana każdej naiwnej OWCY, podprogowo zależnej od informacji wtłaczanej do łepetyn za pomocą mainstreamowych mediów. Uczy ona wiedzy, której OWCE zwykle nie dostrzegają, a jest ona im absolutnie niezbędna do przeżycia ! Kto się dał nabrać elytom ?
    Wygląda na to, że jesteśmy, byliśmy i będziemy świadkami kolejnego zmartwychwstania ludzkiej hybrydy o unikalnej krwi Stwórcy 0 RH minus. To się działo w starożytności i jak widać dalej jest powtarzane zawsze w ten sam lub podobny sposób, który realizowane jest w celu kontroli stad OWIEC. Takich logicznie zakwestionowanych mentalnych przykładów jest więcej.
    Oto tylko garstka z nich, dostrzeżona przez asertywnych, a reszta jest tylko manipulacją i OPROGRAMOWANIEM MATRIXA !
    1. https://www.youtube.com/watch?v=PnKBKUI0S9M&t=889s
    2. https://wolna-polska.pl/wiadomosci/ani-kropli-polskiej-krwi-na-chazarska-mace-henryk-jezierski-2019-01
    3. https://youtu.be/rViM9qC4cm4
    4. https://www.youtube.com/watch?v=HHGrZpRUMYo

    PODAJ DALEJ …