Duchowość to Oddech. Oddech łączy ze Źródłem i uwalnia z matrixa — Gracjana z Hiszpanii

[34 min.] Żyjemy w wielkim oszustwie, przestępstwie, w wielkim więzieniu. Jeżeli się z tego obudzicie, to zmieni się to. Jest już bardzo dużo ludzi obudzonych, którzy wiedzą, o co chodzi, którzy wiedzą, co robić. Wam tylko dam sposób, żebyście zaczęli myśleć o sobie i łączyć się ze Źródłem, z Wszechświatem i odwalniać się od tych naszych strażników, od „Boga”.

Usiądźcie sobie wygodnie. Nogi są połączone z Ziemią, plecy muszą być wyprostowane. Zamknijcie oczy. Jeżeli komuś jest to na sam początek za dużo i może się wystraszyć czy spanikować, to musi zmniejszyć wdech, a potem znowu na tę sumę wejść. Norma to jest cztery. Licząc do czterech, wciągasz powietrze, siedzisz spokojnie, oczy zamknięte. Rób to co dnia przez trzy tygodnie. Jeśli przeciągniesz to przez trzy tygodnie, odkryjesz siebie jako kogoś innego.

Praktykuj to nadal i po trzech tygodniach zaczyna ci się dużo rzeczy otwierać na prawdę — na prawdę, której szukamy. Ale nie tej, której szukamy w kościołach, bo tam nie ma prawdy. To jest jedno wielkie oszustwo, które zrobiło z nas niewolników. Pamiętajcie o tym. W rzeczywistości jesteśmy wolnymi ludźmi, wolną cywilizacją i jedną wspólnotą.

I teraz usiądźcie sobie spokojnie, zrelaksujcie się, zamknijcie oczy. Wciągaj powoli powietrze przez nos i licz do czterech przez cztery sekundy. Zatrzymaj powietrze również na cztery sekundy. I ustami przez cztery sekundy powietrze to wydychaj. Następnie, również na cztery sekundy, zatrzymaj oddychanie. Cały cykl powtórz również cztery razy.

Gracjana z Hiszpanii

2 myśli w temacie “Duchowość to Oddech. Oddech łączy ze Źródłem i uwalnia z matrixa — Gracjana z Hiszpanii

  1. Czy można robić te oddechy będąc w ciąży? Czy tą jedną serię należy robić tylko 4 razy czy można więcej?? Czy lepiej kilka serii po 4? Pozdrawiam

    1. Praca z oddechem to wbrew pozorom potężna praca z potężną energią. Trzeba uważać. Należy to robić niezwykle – niezwykle – delikatnie, bo łatwo o hiperwentylację i można przehiperwentylować dziecko. Oddechy muszą więc być niezwykle delikatne. W ciąży najlepiej jednak nie zatrzymywać oddechu, lecz po prostu pracować nad oddechu POGŁĘBIENIEM, WYRÓWNANIEM i ogólnym ZHARMONIZOWANIEM. Bo generalnie (jako niedoszła cywilizacja) oddychamy zbyt płytko i zbyt niechlujnie, tak „na pół gwizdka”.

      Skoncentruj się na swoim sercu, przenieś swoją świadomość w okolice serca – i bardzo spokojnie próbuj przez 5 minut dziennie (bardzo delikatnie) pogłębiać i wyrównywać swój oddech. Jeśli będą regularne, codzienne, to nawet te 5-minutowe ćwiczenia zdziałają cuda i otworzą Cię na Spokój, Harmonię i Głębsze Odczuwanie.

      Ps. No i przyda Ci się to podczas porodu, bo przy porodzie – oddech to podstawa 🙂

Dodaj komentarz