zeda-pingelZeda Pingel przed i po szczepionce Gardasil/Silgard (fot. vaccinationinformationnetwork.com)

Nie mówię Wam, żebyście nie szczepili. Posłuchajcie tylko dobrej rady, bo kto z Was wie, że dziecko na 100% po zaszczepieniu nie będzie miało żadnych problemów zdrowotnych?

Wszędzie, przy każdej okazji, rodzicom, którzy chcą szczepić swoje dzieci, bo takie mają do tego prawo (lub też chcą zaszczepić siebie), sugeruję:

1. Zbadać dziecko u dwóch pediatrów, żeby potwierdzili na piśmie, że dziecko jest zdrowe w każdym calu i że nie ma przeciwwskazań do podania szczepionki. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie jest zdrowe, szczegółowo opisać CO MU DOLEGA, JAKIE SA OBJAWY itd…

2. Otrzymać na piśmie potwierdzenie od dwóch psychologów dziecięcych, że dziecko rozwija się normalnie pod każdym względem. Jeśli tak nie jest, poprosić o szczegółowy opis.

3. Zrobić kilka filmików, jak dziecko się bawi, jak chodzi, jak biega, jak mówi, jak się zachowuje, jak reaguje na różne bodźce itd.

4. Zrobić ZDJĘCIA BUZI DZIECKA przed szczepieniem i co najmniej przez 30 dni po szczepieniu, codziennie! Kiedyś już to podawałem, ale teraz jeszcze raz:

http://healthimpactnews.com/2015/dr-andrew-moulden-learning-to-identify-vaccine-damage/

5. Przed i natychmiast po szczepieniu podawać dziecku wit C. Dawkę powinien ustalić lekarz.

6. Jeśli się da… CHELATOWAĆ NATYCHMIAST EDTA! Zejść do medycznego podziemia, znaleźć lekarza, który to robi i KAŻDY, kto dostał jakąkolwiek szczepionkę, powinien być chelatowany w celu natychmiastowego usunięcia przynajmniej RTĘCI.

UWAGA: jednemu z lekarzy, za podawanie EDTA już odebrano prawo wykonywania zawodu, a jeden 6 razy był w sądzie, na szczęście się potrafił wybronić. „Haki” są szykowane na następnych lekarzy.

PAMIĘTAJCIE ŻE:

Jeżeli przydarzy się, że WASZE dziecko dostanie po szczepieniu reakcji ubocznych, macie przynajmniej JAKIŚ DOWÓD, że mogło się to stać z powodu podanej mu szczepionki.  Oczywiście w takim przypadku:

1. Lekarz schowa się za procedurami i nie poniesie żadnej odpowiedzialności;

2. Producent za skrzywdzenie Waszego dziecka nie odpowiada;

3. Nasze państwo, nasz rząd pokaże Wam środkowy palec.

Skargę czy prośbę o odszkodowania i fundusze na leczenie dziecka czasami przez całe życie możecie napisać i wysłać… „na Berdyczów” – skutek będzie taki sam.

Nie mówię Wam, żebyście nie szczepili. Posłuchajcie tylko dobrej rady, bo kto z Was wie, że dziecko na 100% po zaszczepieniu nie będzie miało żadnych problemów zdrowotnych?

Trzymam kciuki za wszystkie zaszczepione dzieci.

Mądry Polak po szkodzie… albo głupi przed.

Pozdrawiam
Jerzy Zięba

jerzy zieba


Jerzy Zięba, autor bestsellera „Ukryte terapie”:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/jerzy-zieba/


Szczepionki są bardzo niebezpieczne:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/szczepionki-zabijaja/

 

4 myśli w temacie “Rodzice, róbcie zdjęcia swoim pociechom przed i po szczepieniu. Porady dotyczące szczepień. Jerzy Zięba

  1. Robić zdjęcia, kręcić filmy, zbierać zaświadczenia … pisać pamiętniki i innego rodzaju pomysły na na archiwizację wspomnień o dobrym stanie zdrowia swojego dziecka. Tylko, czy warto tak ryzykować. Cytuję „Jak podało internetowe wydanie podyplomie.pl, jeden z czołowych wakcynologów, prezes Fundacji Instytutu Profilaktyki Zakażeń, której głównym celem jest propagowanie szczepień, p. dr Paweł Grzesiowski, pracownik Państwowego Zakłady Higieny, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, otwarcie, publicznie przyznał, że:
    „Zadaniem szczepionki nie jest ochrona przez zachorowaniem na daną chorobę, ale przed jej ciężkim przebiegiem i powikłaniami, które mogą być nawet śmiertelne”.
    W ten sposób p. dr Paweł Grzesiowski obalił lansowaną od co najmniej ćwierć wieku w Polsce legendę o zapobieganiu przez szczepienia chorobom.”

    Tak na marginesie to szybką te wypowiedź z podyplomowe.pl usunięto.

  2. Ja tylko chcialam powiedziec ze jest wiele mitow na temat szczepionek moje dziecko bylo szczepione na wszystkie szczepionki i nic mu nie jest .Mieszkam aktualnie w Belgii i tu szczepionki sa obowiazkowe jesli nie zaszczepi sie dziecka to nie zostanie przyjete do zlobka i szkoly a rodzic moze poniesz kare pieniezna albo nawet isc do wiezienia

  3. Jeżeli jak dziecko nie jest dokładnie zbadane i ze stanem zapalnym ma szczepionkę to wtedy mogą być powikłania,ja co miesiąc mojej córeczce robię badanie CRP i jest wszystko dobrze,chociaż opóźniam szczepionki o 1 miesiąc,wiadomo,że jak dziecko jest chore to lekarka wtedy nie zdecyduje żeby zaszczepić i daje lekarstwa i każe przyjść jak dziecko wyzdrowieje…Jak matki nie robią dzieciom CRP i nie wiedzą,że mają stan zapalny i szczepią to wtedy mają z tym problem 😦 A powinny robić swoim dzieciom takie badania,bo u maluszka ciężko jest stwierdzić od razu stan zapalny.Ja szczepię ale z opóźnieniem .

    1. Tu się z Panią nie zgodzę, bo to nie mama powinna biegać i robić CRP. Jeśli lekarz nie jest w stanie stwierdzić, czy dziecko ma stan zapalny, a tak jak Pani pisze to bardzo prawdopodobne, to badanie CRP powinno być obowiązkową procedurą przed szczepieniem, a tak nie jest. Nikt nie robi dziecku badań krwi w pierwszej dobie życia, baaa moje 2 dziecko nie miało podczas całego pobytu w szpitalu po urodzenie w ogóle robionych badań krwi. Szczepionkę jednak podaje się już w pierwszej dobie życia. Problem więc chyba tkwi w tym, że instytucjom odpowiedzialnym za szczepienia zależy na ilościach szczepionych, nie patrząc na ich bezpieczeństwo.

Dodaj komentarz