Drogie Kobiety, z okazji Światowego Dnia Bez Piersionosza naszło mnie kilka refleksji, którymi chciałabym się podzielić 😉 Kobiety, kochajmy swoje Piersi bez względu na to, jakie one są…, bo są piekne, niepowtarzalne i boskie.
Dzięki nim karmimy nasze Dzieci. Przy tworzeniu pokarmu dzieje się w nich prawdziwa alchemia – nasza szkarłatna krew przemienia się w biały pokarm. Dzięki nim odczuwamy przyjemność zmysłową i dajemy ją naszemu Mężczyźnie. Wtedy niejako „widzimy” sutkami.
Odwdzięczmy się naszym Piersiom, one kochają swobodę i wolność. Jeżeli musimy nosić Piersionosz, to wybierajmy w miarę możliwości taki bez fiszbin i z naturalnego materiału. Piersionosz (szczególnie z metalowymi elementami) blokuje swobodny przepływ energii w ciele. Wtedy tworzą się zastoje. Utrudnione krążenie energii w ciele jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet, ponieważ to baza dla tworzenia się zgrubień i guzków. Dlatego ważne jest, abyśmy regularnie masowały Piersi. Jeżeli może to robić nasz partner – cudownie. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, róbmy to same! Niech stanie się to naszym rytuałem.
Fantastycznie jest wykorzystywać do tego olejki kwiatowe (szczególnie różany), które wspierają swobodną cyrkulację energii i karmią kobiecą Duszę.
Polecam też praktykowanie gimnastyki starosłowiańskiej dla Kobiet. Dzięki niej Piersi zachowują zdrowie, jędrność i kształtność.
Kochajmy swoje piersi. 🌹
autor: Wiedźma

112 myśli w temacie “Światowy Dzień Bez Piersionosza – Słowianki, uwolnijcie swoje Piersi!

      1. Do Ciebie. Ot, niewinne pytanie. A co to, juz sie o nic zapytac nie wolno?😉

      2. Pytam, bo nie wiedziałem, do kogo pytanie skierowane 🙂

        Jeśli do mnie, to moja odpowiedź jest następująca:

        „Patrzenie na piersi obniża ciśnienie krwi, a to obniża ryzyko zapadnięcia na chorobę wieńcową. Wykazały to pięcioletnie badania. Naukowcy podzielili badanych mężczyzn na dwie grupy. Panowie z pierwszej grupy musieli patrzeć na kobiece piersi 10 minut dziennie. Mężczyźni z drugiej grupy nie mogli tego robić. Wyniki badania zostały opublikowane w „New England Journal of Medicine”. Jak twierdzą naukowcy, patrzenie na piersi przez 10 minut dziennie można porównać z półgodzinnymi ćwiczeniami. Jeżeli obserwowanie kobiecych piersi odbywa się regularnie, może to wydłużyć życie mężczyzny nawet o pięć lat. Można więc domniemywać, że Dzień Bez Stanika chociaż trochę może polepszyć zdrowie panów”. 😘😘😘😘

      3. No to, TAWie, ja zadam Ci pytanie: o ile lat wydłužy się žycie kobiety, która codziennie przez cały dzień nosi swoje piersi-ciężarki 😃 i może, a nawet patrzy na nie przez większość dnia? 😃😃😃😃😃

        My kobiety powinnyśmy być nieśmiertelne.
        Dobre? Co?

        Słuchajcie, Panie, My to się mamy dobrze, nosząc te nasze ciężarki.
        Czego to Ci nałkofcy jeszcze nie wymyślą. 😃😃😃
        A gdyby tak odwrócić role i napisać o ciężarkach Panów? 🤔 😃😃😃😃

      4. Słowianko: oj u mnie to faktycznie ciężarki, bo najpierw widać je…:))). Jakoś nie specjalnie dobrze mi się chodzi bez stanika, bo wszystko podskakuje hihi…a to ani estetyczne, ani wygodne. Gdybym nie nosiła niczego chyba moje arbuzy sięgałyby kolan … ale znam wiele kobie, które nie noszą.
        Osobiście zdarza mi się chadzać bez spodniej części bielizny, jak kieca długa i nic nie widać:), bo to mega wygodne.

        Jak dogadam się z bakteriami, które będą w ramach symbiozy podtrzymywały mi moje kule to chętnie porzucę cyckonosz 😂

      5. [TAW] Patrzenie na piersi obniża ciśnienie krwi
        ——————–
        Jakos mi trudno w to uwierzyc! 😁😁
        ——————-
        Zona do meza w zlosci:
        – Jak za ciebie wychodzilam musialam byc slepa i glucha.
        Maz:
        – No widzisz z ilu chorob cie wyleczylem!

      6. [TAW] Widok Piersi działa po prostu kojąco…
        ———————-
        Zapytalam meza. „Jak ksztaltne dzialaja podniecajaco. Kojaco beda pewnie dzialac, jak juz nie bede mogl”.😁 Moje drogie panie zapytajcie swoich mezow, partnerow, tudziez znajomych. Ciekawe, co odpowiedza.

  1. Jeżeli ja na miasto pójdę bez biustonosza to nasze nowoczesne smarfonowe społeczeństwo gender uzna mnie w najlepszym wypadku za dziwaka, zboczeńca, nimfomankę, dziwkę, więc lepiej nie ryzykować, aby nie obniżyć sobie wibracji

      1. Dawne Słowianki nie nosiły staników i w ogóle bielizny i nikt ich nie nazywał ladacznicami. Ale też trzeba jedno zaznaczyć: Laszki nie nosiły ani przejrzystej, ani obcisłej, ani wydekoltowanej odzieży. To były stonowane w odsłanianiu kształtu ciała suknie kloszowe (rezonans z energią Gai), i one czyniły cudowną kobiecość, radosną ale i dumną. Nienoszenie bielizny po słowiańsku polegać na tym, że nikt tego nie widzi. No i – nie wchodzi w interakcje z energią seksualną kobiety mijanej na ulicy. 🙂 Spokojnie… ubiory Matrixa odchodzą. Wraca eksplozywnie już „moda” na rodzime słowiańskie ubranka. 🔥

      2. Końcówka tak zwanej wolnej słowiańszczyzny też była już bardzo patriarchalna…

        W Nowym Świecie dekolty i delikatne tkaniny na delikatnej Kobiecej kibici będą czymś naturalnym, podobnie jak czymś naturalnym jest nieokrywanie piersi u południowych plemion Rdzennych. W tej kwestii bardzo dużo się w Polsce zmieni, gdyż pojawi się dodatkowo temat jak najbardziej naturalnej zmiany klimatu.

        Zresztą, w obszarze zmiany paradygmatu w ubiorze mężczyźni – na szczęście – nie będą już mieli absolutnie nic do powiedzenia, bo w tych tematach mężczyźni już się narządzili…

        Krótko mówiąc, wracamy do Raju… 😍👍

        💃💃😊💃💃

      3. Nikt nikomu nie może obniżyć wibracji. Tylko my sami jeśli obchodzą nas opinie innych, które to opinie nawet nie są o nas.

    1. ,, Widok Piersi działa po prostu kojąco…”

      Dziecko przez pierwsze miesiące po przyjściu na świat wtula swoją główkę w coś bardzo ciepłego, miękkiego i jeszcze w dodatku z tego czegoś leci cieplutkie pożywienie zaspokajające głód. Miło, błogo, tym bardziej, że słyszy bicie serca mamy, które to bicie towarzyszyło dziecku przez cały czas, gdy przebywało w łonie.

      Myślę, że to ta pamięć każe dorosłym zmysłom na widok piersi odczuwać na powrót ukojenie, błogość.

      Z łaciny piersi to mamma.
      I wszystko jasne…

      Każdy z nas, przez całe swoje życie nosi w sobie Dziecko, którym rozpoczynał istnienie.

      A SKORO TAK, WSZYSTKIM SKŁADAM NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI DNIA DZIECKA!!!
      BĄDŹMY NIM CAŁY CZAS!
      NIECH ŚWIAT NIGDY NIE PRZESTANIE NAS ZADZIWIAĆ I CIESZYĆ!

      Miłego!
      PS. Od dnia, w którym świat przestaje nas zadziwiać i poznawczo interesować, zaczynamy się starzeć 🙂

      1. Jeżeli piersi działają kojąco, to czemu się wszyscy śmieją z pewnego tekstu ze sławnego filmu, chyba Kiler: „cycki sobie usmaż”, czy jakoś tak. Kobieta karmiąca publicznie piersią to niesłychanie rzadki widok, chociaż zakryte piersi są często pokazywane w telewizji w teledyskach, nasza cywilizacja jest pełna sprzeczności.

      2. Teksty filmowe są niestety programujące, więc komentować ich nie będę. W erze patriarchatu trudno zresztą o szacunek dla energii Żeńskiej.

        Energię Żeńską stłamszono z bardzo praktycznego powodu: Energia Żeńska (Wzgórza Mocy) stanowiła pole ochronne naszej przepięknej planety.

        *

        Karmienie Dzieci…

        https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2017/11/07/swiadome-i-odwazne-polki-nie-wstydza-sie-karmic-piersia-nawet-dwuletnie-dzieci-mleko-mamy-jest-bowiem-najlepsza-bo-naturalna-szczepionka/

      3. A mi dzisiaj przyszło do głowy, chociaż nie do końca na temat, przyszło mi takie coś.
        Jakiś czas temu słyszałam nie pamiętam gdzie, czy to w telewizji, czy na jakimś meistrimowym portalu internetowym, że zabił się dorosły mężczyzna z tego powodu, że był dzieckiem z kazirodczego związku, a ja zadałam sobie takie pytanie, kto go zamordował, bo samobójstwo jest z jakiegoś powodu tzn ktoś mu musiał zasugerować, aby się zabić, a więc ktoś go jego własnymi rękami zamordował.
        Podejrzewam, że nie zamordował go ojciec, ani matka, ale nasze zdegenerowane społeczeństwo, a więc kto jest gorszy:ojciec, który gwałci córkę, czy społeczeństwo, które niszczy człowieka tylko dlatego, że się w tak odmienny sposób urodził?
        Zadałam sobie jeszcze inne pytanie natury teologicznej dotyczącej kościoła katolickiego: w katechizmie kk przeczytałam, że dziecko jest darem Boga, a więc czy dziecko z takiego związku kazirodczego również jest takim darem? A czy bękart jest darem Boga? Lub dziecko zapłodnione przed ślubem?

      4. Ja podróżowałam dawno temu z moim maleńkim wtedy synkiem przez Turcję i karmiłam go w miejscach publicznych, takich jak autobus czy na ławce w parku, albo na trawie.Oczywiście nie robiłam tego teatralnie, nie wchodziłam na żadne cokoły ale całkiem normalnie naturalnie karmiłam moje dziecko piersią i nikt się nie gapił ani mnie nie pognał, ani nie nasyłał na mnie policji. Byliśmy całą rodziną .

  2. „Droga Pamelo,

    w Tawernie nikt Cię nie potępi.”

    Oczywiście, że nikt nie potępi, a nawet pochwali.
    Też jestem wyzwolony… ha ha, aczkolwiek nie noszę biustonosza ha ha, nie lubię tematów tabu.
    KK to wypaczył sferę cielesności, a znałem parę osób, które uważały, że nagość ciała sieje zgorszenie i jest grzeszna.

    1. Tak, nagość to coś innego i rozebranie też insza rzecz.
      Naga Prawda, się mówi przecież, i jest to coś pozytywnego w formie i treści.

  3. Kobiece piersi są cudowne, jak i sama Laszka. Patrzenie i cud miód i orzeszki z tym związane jest wspaniałe.

    Staniki są wymysłem Babilonu i odchodzą w zapomnienie.

    Specjalnie tak ludziom wmówili, zaprogramowali, aby nosić to więzienie na sobie, aby samocenzury nastała. A teraz tzw. feministki czy ludzie pokroju ich nie noszą staników, to celowo są przedstawiane jako wariatki, aby ten naturalny proces był opóźniany.

    To się tyczy prawie każdej, jak nie każdej dzieciny życia. Tak samo np. z antysemityzmem.
    Samocenzury

  4. „Oj tatko – jak sie tak napatrze, napatrze – to tak nienawidzę, – że strach.”

    1. Wchodzi elegancka pani do apteki i pyta się:
      – Czy są prezerwatywy XXXL???
      Odpowiada aptekarka:
      – Tak są.
      Na to pani:
      – A ja mogę sobie tu usiąść i poczekać aż ktoś przyjdzie i kupi???

      1. Majk, miałem kiedyś dawno temu kiosk, z gazetami, biletami, papierosami itd. To było wtedy, kiedy byłem jeszcze katolikiem. Byłem zagorzałym słuchaczem Radia Maryja i celowo na widoku eksponowałem „Nasz Dziennik”, aby zachęcić do jego kupowania. Miałem też prezerwatywy, ha ha. Nikt nie kupował „Naszego Dziennika”, ale kondomy szły jak świeże bułeczki 😁
        Rydzyk by się za głowę złapał 😂

        Ten Wielki Gościu to nie używa prezerwatyw XXXL.
        Dla niego robią kondomy na zamówienie, no chyba, że nie używa tzw. zabezpieczenia 🤣 🤣 🤣:
        .https://www.youtube.com/watch?v=HYmtT0nwwBw

      2. No to, Majku, polecę dalej… 🙂

        – Co robi jeż w wytwórni prezerwatyw?
        – Kinder niespodzianki! 😀 😀

        ********************
        A ja bym tam chciała 🙂 , aby Tawerna zamieniła się chociaż na jeden dzień taki, w którym opowiadalibyśmy sobie tylko(albo aż) żarty, dowcipy, kawały…
        Wiecie jak to jest; jeden mówi, a drugi ma już w zanadrzu następny ,,tematyczny tekst”!

        Sprzedam Wam (6,50 PLN) świeżynkę.
        Bo ja ją teraz niedawno od znajomych Ślązaków usłyszałam.

        Siedzą sobie przed domem dwa dziadki, górnicy-emeryci.
        Jeden z nich stuka delikatnie laseczką w betonową wylewkę, na której stoi ławeczka.
        – Wiesz, Barbórka to fajna sprawa – zagaduje.
        – Ja, ja, Barbórka to fajna sprawa – powtarza drugi i dodaje – kochanie się z kobietą to też fajna sprawa…
        -Ja, ja, kochanie się z kobietą to też fajna sprawa, ale Barbórka jest częściej…

        Miłego dnia!

      3. Krysiu przyłączam się do zabawy, moja propozycja:

        Żona myje patelnię teflonową, wchodzący do kuchni mąż mówi:
        – co tak szorujesz po teflonie,

        Żona na to:
        -sam jesteś POTEFLON.

        polska gra słów 😂😂😂

      4. Leci sobie Supermen nad Manhattanem. Spostrzegł nagą kobietę leżącą na kocu na jednym z dachów z rozłożonymi nogami. „Ale fajna babka” – myśli sobie – „tak fajna, że jej nie przepuszczę”. Zakręcił w powietrzu, rozpiął swój trykocik, wyjął supermeński sprzęt i zanurkował z impetem. Babka w szoku, Supermen w szoku a najbardziej w szoku był Niewidzialny Człowiek.

      5. Facet po wielogodzinnym opalaniu staje przed lustrem i widzi, ze wszystko pieknie opalone, strzaskane na mahoń, ale przyrodzenie blade. Postanowił zakopać się w piasku na plaży, żeby wyrównać opaleniznę i wystawić tylko tę bladą część;)
        Idą sobie dwie starsze panie, napotykają ten niecodzienny widok i jedna z nich mówi:
        Jakem miała lat 15 tom się tego bała,
        Jakem miała lat 20 tom tego chciała,
        Jakem miała lat 30 tom to miała,
        Jakem miała lat 40 tom o to prosiła,
        Jakem miała lat 50 tom o to błagała,
        Jakem miała lat 60 tom się o to modliła,
        A teraz mam 70 lat – toto dziko rośnie, a ja nawet przykucnąć nie mogę!

      6. Blogerka znalazła sposób na ochronę przed KoronaŚwirusem, a więc szczepionki nie będzie, ha ha. Katolicy i ludzie zdewociali niech nie oglądają tego filmu, bo później, będą się spowiadać 😁 😂 😂 😂 Uśmiałem się od rana:

        .https://www.youtube.com/watch?v=XJc_yHzn0zk

      7. Chłopie, Ty to dopiero zglebiasz odmęty internetów 😜
        Przyjeżdżaj do warszawiwu, pójdziemy na piwo, na przykład do TAWerny

      8. Rzecz ma miejsce w czasie strajków w Wawie.
        Późnym wieczorem gościu, nawalony jak autobus w godzinach szczytu, wsiada do taksówki.
        – Pod Pałac Kultury proszę!
        – Panie, ale my jesteśmy w Łodzi – informuje taksówkarz.
        – To, kuźwa, wiosłuj pan!!!

        Miłego dnia!

  5. Dla mnie biustonosz to takie damskie homonto, bardzo rzadko je noszę i dobrze mi z tym. A jak ktoś doszukuje się w powyższym podtekstów, to jest jego problem:) Śmiało postawiłabym ten wynalazek na jednym poziomie z niewygodnymi butami… Wiedźma dobrze wie, o czym pisze.

  6. Ja bym chciała żyć w świecie w którym nie jestem przestępcą gdy jestem naga, to powinna być sprawa mojej wolnej woli, czy chcę coś nosić na ciele czy nie

      1. A ja dzisiaj mam światowy dzień bez gafci !!!!

        Szykując się na wyprawę po zioła, pomyślałam: po co mi to. I wyszłam zbierać zioła, a co. Czy czułam się z tym źle? ani trochu, skrepowana? ani trochu, czy czułam się jak puszczalska? ani trochu. Od zawsze nienawidzę tych gnównien (staniki i gacie) i tyle lat minęło i nic się w tym temacie nie zmieniło. Co do Puszczalskiej, Pamelko, a w czyjej jest to głowie – ich czy twojej ? 🙂

        Niech się swojej głowie przyjrzą ci, którzy tak mówią lub dają to odczuć innej osobie. Powiem ci, dlaczego tak jest, bo musieliby się wtedy zderzyć z Prawdą w sobie, i co tam się w tej głowie roi, a niektórzy to czują energetycznie, te pożerające oczy, widzą tylko dupę i cycki, ale to ty jesteś be eee, to Ty jesteś prowokująca, Ty jesteś bezwstydna, Ty, no winny zawsze musi być, a pffy, a nawet gdyby w istocie tak było, to pytanie podstawowe: a co komu do dupy, jak dupa nie jego.

        Ciągle mnie to zastanawia i zaskakuje: skąd w ludziach jest coś takiego, co ja nazywam: mam prawo do twojej dupy i nią rządzić i mówić jej, jak ma stać albo leżeć, a co to, wasza własność?

        I do tego właśnie w drodze ewolucji doszło, mężczyźni przestali widzieć kobiety i traktować kobiety jak kobiety, więc przestały być kobietami. (Wypowiedź ogólna).

        A wiecie, jaka jest moja najulubieńsza sukienka? Mój nazywa to worek na kartofle i w istocie w sumie chyba tak wygląda 😂😂😂. Najulubieńsza i już.

        *

        Do Melisski. Raz jeszcze dziękuję Ci za ową książkę „Wołanie z końca Świata”.

        Przeczytała kilka różnych, ale żadna nie otworzyła mnie tak jak ta, a ponadto upewniłam się do pewnej kwestii. Są jeszcze plemiona (Ludzi Prawdziwych), słyszą i wołają, od dawna to wyczuwam, jakby ktoś tańczył boso, wystukiwał rytm, grają gdzieś bębny i słychać śpiew, który nawołuje: wróć do domu.

        I bardziej zrozumiałam siebie, to co dla innych było we mnie dziwne i być może jest do dziś, jest Pamięcią, którą cywilizacja starała się zabić i stłamsić. Czy ja mam obowiązek spełniać nadal oczekiwania owej cywilizacji? Napisałabym, żeby mnie w dupę cmokli, ale nie napiszu, bo wiem że tylko na to czekają 😂 😂 😂

        *

        Iiiii najważniejsze, w moim mieście ludzie chodzą bez masek !!!!! Mamy były z dziećmi na placach zabaw i nie da się opisać tego, co poczułam, więc nie opiszę, oprócz tego:

        WRACAMY WSZYSCY DO DOMU, GROBALE JEDNE !!!!!!

        Niech każdy wybierze se odcinek na czuja, jak moja wypowiedź jest za długa 😀 😀 😀

        Spokojnej Nocy Wszystkim

      2. MI, no pewnie, ze bez gaci, przewiew musi byc! 😂😂😂

      3. „MI, no pewnie, ze bez gaci, przewiew musi byc! 😂😂😂”

        Kalinko, jak dół bez gaci, wiatr przewieje, to i potem d..pa nie szaleje. 😃😃😃😂

      4. SlowiAnko😂😂😂 Nie szaleje, nie szaleje.
        SlowiAnko, TAW to tak romantycznie, wzniośle, na poważnie, a my to tak przaśnie i na ludowo. 😁😁😁

      5. Chętnie bym żyła wśród takich ludzi, dla których nagość to normalność, a nie normalność to ubrania i to jeszcze określonych marek, dziękuję za miłe przywitanie.

      1. Jak urodziło się pierwsze moje dziecko, to myślałam, ze będę karmić góra do roku. Z czasem jak karmiłam, zmieniłam zdanie i wiedziałam, ze będę karmić do samoodstawienia dziecka. Wszyscy pukali się w glowe, ze dziecko samo nigdy nie zrezygnuje. Karmiłam prawie 4 lata, dziecko samo przestało pic mleko .

    1. Kalinko: no to mamy nową broń na dddemonstracje – „staniczne” proce …. tylko czym by tu strzelać? Pomidorami, czy może jajami?

  7. Moje ciało od dłuższego czasu odrzuca wszelkie cyckonosze. Jeśli wchodzę „do ludzi, to zakładam prosty bawełniany, bez fiszbin. A i tak mam ochotę jak najszybciej go ściągnąć. Chciałabym całkowicie pozbyć się tego dziadostwa, ale tak jak Pamela pisze, ludzie nie są na to gotowi. Dla nich kobita bez biustonosza to bezwstydnica.
    Niech nastaną czasy, kiedy ludzie przestaną wstydzić się własnych ciał. 🙏

    1. To zależy gdzie. Są miejsca na Ziemi, gdzie ludzie nie zastanawiają się, czy ktoś ma taką, a nie inną część garderoby, czy jej nie ma. I wcale nie mam na myśli buszu czy lasów tropikalnych.

      1. Słowiańskie Laszki Wielki Babilon bardzo skutecznie zaprogramował na autocenzurę („moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina…”) oraz bezwzględne posłuszeństwo rozkazom mężczyzn.

      2. Ja słucham tylko siebie. Nikt nie będzie mi przewodził.
        😋 Jak ktoś próbuje mi wmawiać winę, to jego problem Z win to lubię czerwony ocet winny.

      3. Nie wszystkie Laszki Babilon zaprogramował 😜 Mnie chyba ktoś inny software na twardy dysk wgrywał 😉 Mój system operacyjny jest niekompatybilny z babilońskim.

        Od KK odrzucało mnie od dzieciństwa. Miałam to szczęście, że nikt mnie nie zmuszał do biegania do kościoła i walenia się pięścią po cyckach w jakimś wyimaginowanym akcie skruchy.
        Mam za to głęboką wdzięczność, bo dzięki temu mogę sobie żyć spokojnie bez zbędnego umartwiania i tracenia energii…

        ….No i w życiu się żadnego chłopa nie posłuchałam 😁

        Chyba zmienię nick na Kosmitka 🛸😂

    1. Wiem, środowiska słowiańskie są bardzo zróżnicowane. I dobrze. Dzięki temu jest wielka debata NaRODowa o imponderabiliach, czyli sprawach Najważniejszych…

      Ja wiem jedno: władza mężczyzn nad Kobietami skończyła się bezpowrotnie…

      I teraz to Kobiety z samą Matką Ziemią będą konsultowały, co i jak… 😀

      1. Co nie znaczy że mężczyzna świadomy i czysty, obrońca Rodu i Przyrody, spadnie nagle do roli karmicznego dłużnika bez woli i kreacji. Wszechświat to yin yang a nie przewaga jednej energii nad drugą – czy to męskiej nad żeńską, czy odwrotnie. Harmonia to współistnienie. I nie sądzę by Laszki oddawać chciały serce glinianym wojom. 😀 Ja już yin yang znalazłem, życzę tego wszystkim, niech Moc-ne Rody uzdrowią Kraj i jego gaje. 🌳🌳🌳

      2. „Harmonia to współistnienie. I nie sądzę by Laszki oddawać chciały serce glinianym wojom.”
        Harmonia i wzajemne uzupełnianie się to jest to!
        W książce „Dawna mądrość na nowe czasy” (którą tu kiedyś promowałam 🙂 jest taki piękny wywiad z badaczką matriarchatu. Prostymi słowami tłumaczy jego istotę, która polega właśnie na otoczeniu szacunkiem życia, rodów i na wzajemnej współpracy.
        Najczęściej popełniany błąd w rozumieniu matriarchatu to patrzenie na matriarchat jako na odwrotność patriarchatu podczas gdy jego idea jest oparta na zupełnie innym podejściu do życia i świata.

      3. Ja nie pisałem o matriarchacie, tylko o ewolucyjnym wyjściu Kobiet spod władzy mężczyzn, którzy zawsze będą mieli swoje pomysły na rolę Kobiety w społeczeństwie… 😉

      4. „Jestem przekonany o absolutnej wyższości kobiet. Kobiety nad mężczyznami górują pod każdym względem. One w ogóle górują nad ludzkością. Kobieta to jest człowiek miły w dotyku. A człowiek miły w dotyku to więcej niż człowiek… Słowo „kobieta” nie powinno występować w liczbie mnogiej… Zawsze jest tylko jedna kobieta i jeden mężczyzna, i to, co się pomiędzy nimi dzieje, jest najważniejsze. W chwili, kiedy są razem, świat przestaje istnieć, można świat zlikwidować i ta możliwość likwidacji rzeczywistości jest też pociągająca”.

        ~ Jerzy Pilch

      5. TAWciu zrozumiałam Cię właściwie 🙂
        Wątek o matriarchacie (z książki) był jednak dla mnie na tyle ciekawy, że uznałam, że jest to dobre miejsce na ujęcie go w tym miejscu w komentarzu.

  8. A jam dziś dzień rozmów z deszczem. Przed 4 laty nawet napisałem wiersz poświęcony rozmowie z deszczem:

    https://spiewptaka.blogspot.com/2016/03/rozmowa-z-deszczem.html

    A tak na marginesie, to mamy dziś w Polsce Dzień Bociana. Wczoraj na Podlasiu widziałem mnóstwo bocianów, łącznie z bocianem czarnym, rzadszym od białego. Pozdrawiam serdecznie.

    Dziś w Lublinie broniliśmy drzew. Chcą wyciąć lipy na Lipowej, bo dokładają jeszcze jeden pas jezdni. Było nas 148 osób mimo padającego deszczu.

    Relacje z protestu:

    1. Brawo dla Was. We Wroclawiu tez trzeba wyklocac sie o kazde drzewo. Ale na szczescie sa preznie dzialajace profesjonalne fundacje ktore patrza na rece rzeźnikom roślin. I boja sie ich urzedasy.

      1. Wiadomo, wszystkie duże miasta są przejęte przez pewną nację, która PrzyRODy nienawidzi, więc robią, co tylko w ich mocy, by zostawić po sobie… pustynię…

        Ale już widać prężny ruch społeczny odbijania miast z rąk okupantów.

        👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦
        👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦
        👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦
        👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👧‍👦

      2. Super! Zobaczymy, co będzie w Lublinie. Była walka o jedyny dziki teren w Lublinie czyli Górki Czechowskie. Było referendum. Dowiedziałem się, że deweloper już zagrodził część terenu. Niestety.

      3. Z żydowskiego Otwocka co był kiedyś w lesie już zrobili pustynię i nawet krater po bombie korupcji i bezradności jest na środku więc nie myślcie sobie że innym miastom odpuszczą.

      1. Cudna, krzepiąca nowina! Z radością wsparliśmy i my to wydarzenie Słowem i Mocą, jako Szaniec Lubliniecki i przełom ku pospolitemu ruszeniu Lachów dla obrony
        Przyrody, dziękuję TAW za wyjątkowe info! ✨🌳🌄✨

      2. Okupant może żerować tylko na nieświadomości mieszkańców.

        Jeśli na 340 0000 mieszkańców, tylko 147 jest świadomych, to efekt finalny jest taki, jaki jest.

        Bez komentarza.

        (Ja na tę planetę już więcej nie schodzę. Za dużo tu bólu i cierpienia. I nie ma z kim gadać).

      3. Nie wiem, czy to pocieszające. Zdaje mi się, że wyciągają młode lipy i je przesadzają. Starych nie ruszą, chyba, że lipę Krzysztof na rogu Skłodowskiej i Lipowej. Widziałem filmiki na fejsie. Tak to wygląda.

      4. [TAW] Ja na tę planetę już więcej nie schodzę. Za dużo tu bólu i cierpienia. I nie ma z kim gadać
        ———————-
        I tu jest cos, czego nie rozumiem. Na Nowej Ziemi (5D) ostana sie (i beda sie rodzic) tylko ludzie swiadomi. „Idzie nowych ludzi plemie, jakich jeszcze nie widziano”. Dlaczego wiec nie zostac? Chocby z czystej ciekawosci. Na swoich warunkach, oczywiscie. Np. na jedno wcielenie.
        ***Bolu i cierpienia ma przeciez nie byc.

      5. Kiedyś wyczytałem, że jedno życie spędzone z Gają, generuje doświadczenia równoważne kilku życiom w innych miejscach. Patrząc po tym jak nas tu przeczołgało, coś w tym jest.

        Teraz jest jak jest, niegdyś było pięknie, niedługo będzie dobrze. Wychodzimy z dołka.

        Zapraszam na jasną stronę Syriusza 🙂

      6. „Jeśli na 340 0000 mieszkańców, tylko 147 jest świadomych, to efekt finalny jest taki, jaki jest”.

        147 Świadomych żyją jak ludzie.
        Reszta jest ruchana z każdej strony. Widać lubią to. Przyjemności wątpliwej życzę ruchanym 24/7😋

      7. Spokojnie… od nocy coś się dzieje bo i mnie szarpie emocjonalnie-energetycznie. Rozdrażniony jestem tak, że najchętniej uciekłbym gdzieś w pizdu i miał wszystko w dupiu. (aż sprawdziłem kiedy pełnia.. ale dopiero w piątek więc to nie księżyc daje czadu)
        Wiatr wieje jak szalony już chyba tydzień bez przerwy..
        Po drugiej stronie „kałuży” dzieją się takie rzeczy, że przestałem to w ogóle oglądać (dzicz atakująca prywatne sklepy..bicie starszych właścicieli etc.. jakiś absurd). No kocioł ogólny.

        „Oni” wiedzą, że jak już za nas nie mogą się wziąć, to dowalą naturze, zwierzętom itd. Żeby tylko possać ile wlezie.

        TAW napisał „(Ja na tę planetę już więcej nie schodzę. Za dużo tu bólu i cierpienia. I nie ma z kim gadać).”

        Nie decydujmy za szybko.. Zanim się wyprowadzisz to jeszcze troszkę czasu przed sobą masz 😉 Może się ustabilizuje na tyle, że będzie warto jeszcze raz skoczyć pod gruszę.
        Nie ma z kim gadać. Wyobraź sobie jak ja w całym mieście mogę pogadać z 3-4 osobami. To się dopiero nazywa samotność w tłumie 😛

        Drogę da radę szybko zlikwidować, lipy – jeżeli zdecydują się je usunąć – rosną do 40cm na rok. Szybko zacienią okolice. A decyzyjni.. heh decyzyjni niech się cieszą jeżeli skończy się tylko tak jak na Ukrainie.

        Pan Tadeusz Owsianko też jakiś taki nieswój w najnowszym filmie (jeszcze nie obejrzałem całego.. rzuciłem tylko okiem więc nie streszczę).

        .https://www.youtube.com/watch?v=k4hXiw5qtEQ

      8. 1 h 10 min. – bardzo ważne info o bardzo ważnym eksperymencie opisanym przez dr. RUPERTA SCHELDRAKE’a, eksperymencie udowadniającym istnienie energii subtelnych – w tym przypadku istnienie POLA MORFOGENETYCZNEGO.

        A fakt istnienia pola morfogenetycznego będzie bazą nowego paradygmatu w nauce.

      9. ,, (Ja na tę planetę już więcej nie schodzę. Za dużo tu bólu i cierpienia. I nie ma z kim gadać).”

        Oj tam zaraz nie ma z kim, a ja? 🙂

        Jak zejdziesz następnym razem, nie musisz mieć dyskutantów, zdobądź jedynie słuchaczy; jak Jezus.

        Tylko przy następnym razie z jakiej ty świątyni będziesz kijem kupców wypieprzał?
        Oj, może tych świątyń być sporo…

        Czyżby historia kołem się toczyła?
        A jeśli nawet, to moja w tym głowa, by nikt nie uczynił z ciebie religii.
        Twoje ,,nauki” są zbyt cenne, by je również skażono…

        No…, to już teraz Tawcio wiesz, że płonną może być radość z ,,niepowrotów” 🙂 🙂

        Jeszcze czeka nas od groma pracy, a machanie nóżkami zwieszonymi z obłoczka odłożyć należy, póki co, na potem 🙂
        Na obłoczki d….y jeszcze za ciężkie 🙂 🙂 😀

        Miłego!

      10. „Dlaczego wiec nie zostac? ”
        Ja zostanę. Na pohybel sk<3rwysynom.
        Po to chociaż, by grać na been i zaklinać, kogo trzeba :p

      11. Już mu tak nie cukrujcie bo w piórka jeszcze obrośnie i zlizie na prawdę. Co wtedy dżared kuszner zrobi??? Bycie antychrustem 2 to już nie ten sam fejm

  9. Przecież Ziemia,Gaja to cud i perełka we Wszechświecie.
    Różnorodność przyrody,rożnych gatunków zwierząt,które powoli wymierają, bo już też maja dość tego co się tutaj dzieje.
    Ale z drugiej strony obok tej bezmyślności i pazerności ludzi Gaja budzi się. Ona sobie z tym wszystkim poradzi,ale potrzebuje Naszej pomocy.

    1. ,, Już mu tak nie cukrujcie bo w piórka jeszcze obrośnie…”

      A jak myślisz, Majku, dlaczego nasz Admin taki ,,obrośnięty” ? 🙂 😀
      Nie wiem, czy wiesz, ale swego czasu dla podziwu czyichś fajnych, długich włosów mówiło się: ,,Masz świetne pióra!”

      To były super czasy!
      Wszyscy nosili długie pióra.
      Obserwując parkę od tyłu, mogłeś jedynie po nieco większych krągłościach ,,zadka” domyślić się, że to właśnie dziewczyna 🙂
      Dziś w dobie trendu desek z wybiegu pokazu mody już i to rozróżnienie stało się problemem 🙂

      Piękne, rubensowskie kształty – to był świat prawdziwych dziewczyn i kobiet!
      Dziś w ,,żurnalach”, szczególnie tych, adresowanych do młodzieży, same dechy i taka młoda dziewczyna, którą Bóg stworzył we właściwych, zgodnych z naturą kształtach, nabawia się z d….y wziętych kompleksów.

      ,,Muszę wyglądać jak one”, albo ,,jak koleżanka”.
      A że koleżanka jest na ,,dobrej drodze” do anoreksji, to szczegół.

      Jeśli mamy w Rodzinie lub w ,,okolicy” takie młode, dorastające dziewczyny, tłumaczmy im, że moda to nie wszystko, zwłaszcza, że każda moda mija.
      Mówię tu tylko o dziewczętach, bo odnoszę wrażenie, że to one, wtłaczając sobie do głowy obrazy szprych rowerowych, próbują mieć je za wzór, przywiązując jednocześnie o wiele większą wagę do swojego wyglądu niż ich rówieśnicy chłopcy.

      Z pewnością nie dotyczy to wszystkich młodych osób, ale znałam i znam takich Ludzi, którzy dla utrzymania trendu są w stanie zrobić prawie wszystko, co potem odbija się na zdrowiu.
      I od 20, 30 roku życia zaczyna się, o zgrozo, sztuczna suplementacja.
      50+, starsza młodzież rozumiem, już można mieć jakieś niedobory i zażyć jakiś magnez, ale młodzi Ludzie?!!

      Ich organizmy oduczone własnego wytwarzania potrzebnych witamin z żywności będą musiały po pięćdziesiątce dostawać tony tabletek!
      Słowo ,,apteczka” zniknie.
      Zostanie zamienione na pojęcie ,,szafa suplementacyjna”!
      Tak, że z tym odchodzeniem aptecznego pokolenia nie jest tak do końca prawda.

      Zewsząd atakujące reklamy; suplement na skórę, na włosy, na brwi, na paznokcie prawego i lewego odnóża, na pryszczyk, uwaga! na zespół niespokojnych nóg nocą 😀 😀 😀
      A młodzi to łykają…, i łykają

      Miłego!
      PS. A miało być tylko o piórach… 😀 😀 😀

  10. A propo żartów, podchodzenia do Życia na wesoło, Radości, to lubię filmy tego faceta, ponieważ sam lubię „robić jaja” już od rana i według mnie, niech będzie jak najwięcej Śmiechu i RADOści w Naszym Życiu, na przekór grobalom. Facet śmieje się z tego, że w dzieciństwie na balu przebierańców, był drzewem:-)…

    .https://www.youtube.com/watch?v=aHN0SUM6LSE

      1. Mimo tego, że miałem ciężkie dzieciństwo i sporo stresu, to i tak Kocham Życie i nawet wtedy, w dzieciństwie, potrafiłem znajdować wewnętrzną RADOść ( jest to Dar od Wszechświata-Źródła ). W końcu mam na imię RADOsław, a takie imię zobowiązuje ha ha:-) Anamiko, oboje jesteśmy spod znaku Ryb i pewnie to Nasza Moc:-)

  11. „Chłopie, Ty to dopiero zglebiasz odmęty internetów 😜
    Przyjeżdżaj do warszawiwu, pójdziemy na piwo, na przykład do TAWerny”

    Chętnie z Tobą pójdę na piwo Brachu, byleby barmanką nie była ta blogerka, co robi te specyficzne koktajle 🤣 🤣 🤣

    Od dłuższego czasu nie pije piwa i „dobrze się prowadzę” 😂
    Prawie w ogóle już nie przeklinam, i jakiś taki grzeczny chłopak się zrobiłem. Co się ze mną porobiło, ludzie 😱 😱 😱 Majk, ratuj! W Tobie nadzieja „stary”. Zaprowadź mnie w Warszawie do jakiejś obskurnej speluny. Nalej wódy, czy piwa, bo jak tak dalej pójdzie, to zostanę moralistą, zamiast fetyszystą i będę częstym gościem w telewizji Trwam i nawet Rydzyk będzie mi się kłaniał w pas 🤣 🤣 🤣

  12. Lato…upały…
    Dzisiaj w końcu przeszłam się po miasteczku bez piersionosza…i nikt się na mnie nie gapił.
    Natomiast wokół było skąpo ubranych kobiet w mega mini itd.
    Czułam się wspaniale wypuszczając swe cudne piersi ma wolność 😊
    Czułam się lekko i przyjemnie.
    Wróciłam do domu…moja koleżanka też z uwolnionymi piersiami…jej dzieci biegające pół nago po podwórku…
    Kolega w spodniach bez bielizny – choć i tam nic nie było widać. Wiem tylko, że jej nie nosi.
    Wieczorem też chodziłam już tylko w lnianej sukience.
    Wszyscy czuliśmy się bezstresowo i swobodnie.
    Żadnych podtekstów ani niewłaściwych myśli.
    Dzieci wieczorem na golasa.
    Czuliśmy się naturalnie i najzwyczajniej w świecie normalnie.

    A tu cudny, kojący utwór o wodzie 💧💦
    Posłuchajcie…
    Mój brat Rybka mi kiedyś przesłał to cudeńko 💖

  13. Od Wiedźmy :

    🥀🌹🥀

    „Sprawdź, czy jesteś za brzydka na akceptację ciała”:

    .https://youtu.be/td1b4LI9t_8

    🌿

    Tak niewiele jest kobiet akceptujących w pełni swoje ciało… bardzo to przykre, co z nami zrobiono.
    Co sami sobie robimy…

    👙

    Byłam kilka razy nad morzem, ale nigdy nie miałam odwagi zdjąć bardziej ubrania, zawsze jakiś szal na biodra itp.
    Specjalnie też goliłam sobie nogi, bo nie chciałam już czuć wzroku tych wszystkich zniesmaczonych kobiet.
    Tak kobiet, nie mężczyzn.

    🌹

    Bardzo lubię mieć naturalne, zarośnięte nogi 🙂
    Rzadko je golę.
    Nie lubię.
    A poza tym po tym zabiegu mam podrażnioną, napiętą skórę.
    Widzę, że moja 14-letnia córka też nie goli nóg.
    Bierze przykład z mamy 🙂

  14. Hej. Ja nie w temacie, ale może będziecie zainteresowani. Pisałem ze 2 miesiące temu o Affidavicie do straży miejskiej i podpisie na czerwono. Do dzisiaj nie mam żadnej odpowiedzi. Po 7 dniach termin na odpowiedź minął więc przyznali mi rację z tego wnoszę. Na temat chochoła popełniłem 2 artykuły na NEon24.pl w ostatnich dniach. Jak chcecie to przesyłajcie gdzie możecie aby budzić kolejnych śpiących. Na NEonie już przynajmniej kilku ludzi dzięki moim 2 postom zrozumiało na czym system bezprawia III RP i światowego się opiera.

    https://pawel82.nowyekran24.com/post/168074,wladza-traktuje-nas-jak-bezmyslnych-niewolnikow

    https://pawel82.nowyekran24.com/post/168114,poznaj-swojego-chochola

Dodaj komentarz