<https://youtu.be/IaChsPKy0Is

WAYSEER MANIFESTO – MANIFEST WIDZĄCEGO DROGĘ

UWAGA: Do wszystkich łamiących prawo, do nieprzystosowanych i buntowników, do wszystkich wolnych dusz i pionierów, wizjonerów i nonkonformistów…

Wszystko to, co elity władzy powiedziały , że jest z tobą nie tak – tak naprawdę jest jak najbardziej w porządku.

Widzisz rzeczy, których inni nie widzą. Jesteś stworzony, aby zmieniać świat. Inaczej niż u 9 z 10 osób twój umysł jest nieposkromiony, a to zagraża władzy. Urodziłeś się, aby być rewolucjonistą.

Nie znosisz zasad, ponieważ w sercu wiesz, że istnieje lepszy sposób.

Posiadasz mocne strony, które są zagrożeniem dla elit/establishmentu i dlatego chcą je w tobie wyeliminować. Dlatego mówiono ci przez całe życie, że twoje mocne strony są słabościami. Teraz ja mówię ci, że jest wprost przeciwnie.

Twoja impulsywność jest darem – odruchy są kluczem do cudów,

Twój brak skupienia jest artefaktem natchnionej kreatywności,

Twoje wahania nastroju odzwierciedlają naturalny puls/rytm życia, dają ci niepowstrzymaną energię, gdy jesteś szczęśliwy oraz głęboki uduchowiony wgląd, gdy jesteś smutny.

Zdiagnozowano u ciebie „zaburzenie”? To jest najnowszy sposób społeczeństwa na zanegowanie własnej choroby poprzez wytykanie ciebie palcem. Twoja uzależniająca osobowość jest jedynie symptomem twojej rozległej, nie wykorzystywanej w pełni zdolności do heroicznej, twórczej ekspresji i duchowego spełnienia, twój absolutny brak zahamowania, twój naiwny idealizm, twój całkowicie otwarty umysł – czyż nikt nigdy nie powiedział ci?! – to są cechy wspólne dla największych pionierów i wizjonerów oraz innowatorów, rewolucjonistów, kunktatorów i królowych dramatu, aktywistów sceny publicznej, bujających w obłokach i indywidualistów, filozofów i wykolejeńców, biznesmenów latających myśliwcami, gwiazd futbolu i uzależnionych od seksu, celebrytów z ADD, alkoholików poszukujących nowości, pierwszych reagujących – proroków i świętych, mistyków i prowodyrów zmian.

Wiesz, my wszyscy jesteśmy tacy sami
Bo jesteśmy pod wpływem Drogi
Wiesz, my wszyscy jesteśmy tacy sami
Bo jesteśmy przyciągani do Płomienia

Wiesz w głębi serca, że istnieje naturalny porządek życia, coś bardziej niezależnego od tego, co mogłyby kiedykolwiek wyrazić zasady i prawa stworzone przez człowieka.

Ten naturalny porządek nazywamy „DROGĄ”.

DROGA jest odwieczną podwaliną kosmosu. Kieruje biegiem czasu i przestrzeni. DROGA jest nazywana przez niektórych Wolą Boską, Boską Opatrznością, Duchem Świętym, Ukrytym Porządkiem, Tao, odwróconą entropią, siłą życiową, lecz teraz nazwiemy to po prostu DROGĄ. Droga przejawia się w tobie jako źródło twojej inspiracji, źródło twoich pasji, twojej mądrości, twojego entuzjazmu, twojego duchowego ognia – miłości. DROGA usuwa chaos z Wszechświata i tchnie w niego życie poprzez odzwierciedlenie Boskiego Porządku. DROGA doświadczana przez umysł, to geniusz, postrzegana oczami, to piękno, odczuwana zmysłami, to wdzięk, a dopuszczona do serca – to miłość.

Większość ludzi nie odczuwa DROGI bezpośrednio… Ale są Widzący Drogę. Strażnicy Płomienia. Widzący Drogę mają niewytłumaczalny dar – oni po prostu znają DROGĘ. Wyczuwają ją w sobie. Nie potrafią powiedzieć ci, dlaczego, czy jak znaleźli właściwą odpowiedź. Po prostu wiedzą o tym w swojej głębi. Nie mogą pokazać swojej pracy. Więc, nie pytaj. Ich umysły po prostu rezonują z DROGĄ. Kiedy DROGA się pojawia, oni też.

Nawet kiedy inni są na nią ślepi, a społeczeństwo błaga cię, abyś ją zignorował, DROGA porusza twoje wnętrze. Hamulce neurologiczne blokują świadomość istnienia DROGI u większości ludzi – kora przedczołowa – gestapo mózgu – cenzuruje wszystkie myśli i impulsy z podświadomości – nic, co narusza jego społeczne oprogramowanie nawet się nie przedostanie. Ale twój umysł jest inny, twój umysł został szeroko otwarty na DROGĘ – przez jakąś cudowną cechę genetyczną, jakieś substancje psychotropowe czy może nawet siłą woli własnej duszy, szlaki przyjemności twojego mózgu zostały zmodyfikowane – dopamina wykorzystana do obalenia faszystowskiej dyktatury twojej kory przedczołowej – teraz twój mózg jest wolny od wyparcia, twój mózg jest wolny od cenzury, twoja świadomość wystawiona na działanie wzburzonych oceanów podświadomości – przez te otwarte wrota Boskie promienie oświetlają twoją świadomość, wskazując ci DROGĘ. Właśnie to sprawia, że stajesz się Widzącym Drogę.

90% cywilizacji ludzkiej stanowią ci, których mózgi mają zamknięty dostęp do DROGI. Ich mózgi są trwale nastawione na egzekwowanie społecznego oprogramowania, indoktrynowanego od urodzenia. W przeciwieństwie do ciebie, oni nie mogą wyrwać się z tego programu, ponieważ jeszcze nie doświadczyli koniecznej rewolucji umysłu. Ci zaprogramowani ludzie traktują instytucje publiczne i zasady bardzo poważnie. Społeczeństwo jest pełne gierek zaprojektowanych po to, aby zająć umysły ludzi i zapobiec ich buntowi. Te gierki często wywołują chore fiksacje na punkcie dziwacznych protokołów, struktur władzy, różnych rodzajów tabu i dominacji – wszystkich subtelnych form ludzkiej niewoli. Ta wyraźna forma szaleństwa jest nie tylko tolerowana przez masy, ale wręcz oczekiwana. Zaprogramowani wierzą w zasady tak mocno, że stają się gotowi zniszczyć każdego, kto je narusza.

Widzący Drogę są tymi, którzy ich demaskują, ponieważ ich umysły potrafią odrzucić programowanie społeczne. Widzący Drogę z łatwością widzą, czym naprawdę są instytucje publiczne – wymyślonymi gierkami. Widzący Drogę pocieszają zaniepokojonych i niepokoją wygodnych. Pomaganie zagubionym w tych gierkach i niepotrafiącym pomóc samym sobie jest powołaniem wielu Widzących Drogę. Ponieważ Widzący Drogę są tymi, którzy utrzymują kontakt z pierwotnym Źródłem rzeczywistości, to są w stanie obalić społeczne konwenanse, a nawet rządy, aby zestroić ludzkość z DROGĄ.

Widzący Drogę mają starożytny rodowód. Są rodzajem duchowieństwa – nosicielami Płomienia – „wtajemniczonymi”. Zawsze potrzebni są Widzący Drogę, aby zreformować psychotyczne, przyprawiające o zawrót głowy, obracające się tryby społeczeństwa – gigantyczne kołowroty zasłaniające czyste, niebieskie niebo, utrzymujące ludzkość zakutą w kajdany w przyciemnionej klatce. Widzący Drogę są więc wzywani, aby rzucić światło na szaleństwo społeczeństwa i nieprzerwanie wskrzeszać ponadczasowego, transcendentalnego Ducha Prawdy.

Widzący Drogę ujawniają tę Boską Prawdę angażując się w powstanie twórczego lub destrukcyjnego działania wyrażonego poprzez sztukę lub filozofię, innowacje wstrząsające przemysłem, rewolucje dla demokracji, przewroty obalające hipokryzję, ruchy solidarnościowe, zmiany pozostawiające dziedzictwo, rebelie przeciwko polityce, technologię natchnioną przez Ducha, chwile jasności, rzeczy kwestionujące barbarzyństwo, przełomy w szczerości, doniosłe siły napędowe dobroczynności.

Wiesz, my wszyscy jesteśmy tacy sami
Bo jesteśmy pod wpływem Drogi
Wiesz, my wszyscy jesteśmy tacy sami
Bo jesteśmy przyciągani do Płomienia

To jest twoje wezwanie, Widzący Drogę.
Odnalazłeś swoje plemię.
Witamy w domu.

autor: Garret John LoPorto

tłumaczenie: Ziarno

http://wayseermanifesto.com/

*Dziękuję, Ziarno ❤ TAW

1 110 myśli w temacie “Wayseer Manifesto – Manifest Widzącego Drogę

    1. Dziękuję Wszystkim za miłe słowa. ❤

      O Manifeście dowiedziałam się od TAWa ❤, a że i mnie on zachwycił, więc uznaliśmy, że warto go zaprezentować wszystkim Tawerniakom. ❤

      „Kurza stopa motyla noga
      Wydało się
      Drodzy Drogowcy” 👍 🙂 😀 😁

      Elaszko ❤, wszyscy tu jesteśmy ZIARNEM o potężnej woli i mocy kiełkowania i wznoszenia się ku ŚWIATŁU!

      Kochani WIDZĄCY DROGĘ, wszystko jest z nami w jak najlepszym porządku! ❤ 🙂

  1. Ziarno i TAW, dziękuję Wam za ten tekst, bo mnie uspokoił. Jak rano dziś wstałem, byłem nerwowy i zły na indoktrynację religijną i na samego siebie, bo pracuję jeszcze z pewnymi programami, które pewnie mają związek z moim dzieciństwem ( z moją matką i ojcem a także starszą siostrą przez którą byłem zdominowany i która znęcała się nade mną w sadystyczny sposób, przez co miałem kryzys męskości, również jak byłem starszy ). Na to wygląda, że ten tekst nieprzypadkowo dzisiaj rano przeczytałem.

  2. Dzięki Ziarno i Tawie. Jakbym o sobie czytała.
    Od dziecka tak mam. Nigdy w szeregu. Zawsze swoją drogą bez fajerwerków nakazów zakazów skromnie ale prawdziwie.
    Myślałam że jestem jakaś niekompletna..a tu czytam że wszystko w porządku. Całe życie czekałam na TAKIE SŁOWO. Dzięki.
    Taka droga to czasami wędrówka,łazęga, robinsonada, albo zjazd w dół bez trzymanki to znów autostrada to znów wertepy ale kierunek zawsze ten sam ….KU WOLNOŚCI wg nadanego kierunku przez STWÓRCĘ..

  3. Ziarno ❤ to JEST PO PROSTU PIĘKNE ❤
    DZIĘKUJĘ ZA TŁUMACZENIE, ZA TEKST PISANY, ZA SERCE, KTÓRE NAM TO OPOWIEDZIAŁO ❤

    Emocje to jest to co nasz kształtuje- a oni pozbyj się emocji-
    TO KIM BĘDZIESZ?!
    GDY POSIADASZ TE WŁAŚCIWE- to mówią NADWRAŻLIWIEC I TĘPI SIĘ JE OD DZIECIŃSTWA!

    ,, MAMIN CYCEK'' ITP. Gdy wyrażasz Miłość do RODzica!
    Gdy Jesteś spokojny to wysyłają Cię do psychologa, bo teraz taka moda na LUŹNYCH DEMOnKRATÓW!

    Jestem nadwrazliwcem przyznaję się, ale, gdy potrzeba taka zaistnieje potrafię ZARYCZEĆ JAK LEW!

    Z ❤ DZIĘKUJĘ ZIARNO! ZIARNO ma to do siebie, ze ma silną wolę kiełkowania, wznoszenia się w trybie emocjonalno- błyskawicznym!

    Czym różnimy się od robotów, ano tym, ze mamy EMOCJE!

    1. Idziesz.
      Czasem dudnią twoje kroki pewnością,
      patrzysz przed siebie, ponieważ wiesz, że nie ma nic, o co się potkniesz.
      A jeśli nawet, to nic takiego, wstaniesz, bo świat wart jest oglądania.
      A bo to pierwszy raz zaliczyłeś glebę!
      Sam upadek to chwila, a czym jest chwila, gdy taki szmat drogi ukazuje się oczom?

      Innym razem głęboki ślad wyciska ciężar na twoich barkach.
      Uwiera, czujesz przy każdym kroku jak wżyna się w twoje plecy ostrym powrozem udręczonych myśli…

      Też sobie z tym Bracie poradzisz!

      Oderwij tylko wzrok od ziemi i zobacz, że nie jesteś sam.
      Obok ciebie idzie przyjaciel, wita cię roześmianą gębą …
      Skąd on się tu wziął? Nie pytaj…
      Ciszą wesprzyj się na jego ramieniu.
      No dobra…, jak już musisz, nazwij to cudem…, żeby było jeszcze zabawniej.

      A to ,,tylko” życie, które tak łatwo nie daje za wygrane.
      Ty wątpisz, ono nigdy, bo wie, ile w tobie MOCY przezwyciężania, którą niebawem spojrzysz na szemrzące spokojem morze, a jeszcze przed chwilą rozszalałe.

      Bardzo serdecznie dziękuję Ziarno za ten przekaz.
      Miło od czasu do czasu przypomnieć sobie, że wbrew pozorom co sadzą inni, nie jest się wariatem 🙂

      Słowu ,,wrażliwy” brakuje literki.
      Wyrażliwy- wyrażający- nadający wyraz, miano temu co ukryte dla oczu przesłoniętych materią, bieganiną w kołowrocie codzienności.
      Nadwyrażliwość to nie wada, którą ,,mędrcy” tego świata chętnie umieszczają w indeksie nienormalności, wręcz choroby.

      To dar, który trzeba pielęgnować, nie pozwolić w sobie zniszczyć, nawet za cenę ostracyzmu, nawet za cenę łzy uronionej po ciemku.

      Cóż to jest łza? Oko przemyje,oczyści. DROGĘ uczyni wyraźniejszą …

      Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam!

      1. „Miło od czasu do czasu przypomnieć sobie, że wbrew pozorom co sadzą inni, nie jest się wariatem…”

        Dziękuję, Krysiu.

        „Kochani WIDZĄCY DROGĘ, wszystko jest z nami w jak najlepszym porządku!”…

        Dziękuję, Ziarno.

        Dziękuję wszystkim tym, którzy są SOBĄ na swojej drodze doświadczania życia. ❤

      2. Krysiu z lasu, dziękuję ❤.
        Ja jestem tylko posłańcem, pośrednikiem. 🙂
        Warto było, jeśli ten przekaz przemawia też do innych Wędrowców na krętej drodze Życia.

        „Oderwij tylko wzrok od ziemi i zobacz, że nie jesteś sam.
        Miło od czasu do czasu przypomnieć sobie, że wbrew pozorom co sadzą inni, nie jest się wariatem 🙂”

        Tak jak napisałaś, miło sobie uświadomić, że nie jest się jedyną osobą, która widzi, że ze światem jest coś nie tak.

        W oczach ogarniętego szaleństwem społeczeństwa możemy uchodzić za wariatów. Niech sobie inni myślą, co chcą. Ważne, że mamy siebie, swoje plemię. To dodaje siły. 🙂

      3. Aniu, wszystko jest z nami w jak najlepszym porządku i tego się mocno trzymajmy, bo najbliższe tygodnie mogą przynieść spotęgowanie obłędu.
        Ale przecież wiemy, że najciemniej jest przed ŚWITEM. 🙂

    1. Dziękuję Marto 🙂 🔆 za artykuł o leśnych przedszkolach. Nie słyszałam o nich wcześniej, a to taka wspaniała inicjatywa.

      Ok. 80 % czasu spędzanego przez dzieci na powietrzu (najlepiej w lesie lub na polanie), bez względu na porę roku i pogodę i do 20 procent przebywania w budynku lub innym pomieszczeniu.
      To zapewnia właściwy i zróżnicowany kontakt z Naturą. Zamiast zabawek – dary Natury. Super!
      No i wbrew obawom rodziców, nieocenione korzyści zdrowotne – zahartowanie i zwiększenie odporności organizmu na wszelkie infekcje.

      Czy słyszałas może, gdzie tego typu przedszkola w Polsce powstały?

      1. Znalazłam informacje w necie o takich Leśnych Przedszkolach Montessori w Gdańsku i Gdyni. Gdańskie, „Leśna Baza Wilczek” jest pięknie zlokalizowane w Dolinie Radości w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Fajnie. 🙂

      2. Ziarno, mieszkam nie daleko od Wrocławia, zaraz pod miastem (Wrocławiem) we wsi Tyniec Mały powstało ok. 2 lata temu takie przedszkole. 🙂
        W wyszukiwarce wyskakuje mi kilka innych miejsc, np. Wieliczka, Puszczyk, Warszawa. Sądzę, że takich przedszkoli będzie powstawało dużo więcej wraz z zapotrzebowaniem na nie. Jak dla mnie super inicjatywa! ❤️🌎

      3. Dziękuję Marto za odpowiedź. 🙂

        To jest bardzo ewolucyjny projekt.
        Z tego, co czytam te dwa Trójmiejskie leśne przedszkola też powstały jakieś 2-3 lata temu. Pewnie wtedy ta idea trafiła do Polski.

      4. Dobrze, że takie fajne inicjatywy, znane i stosowane na zachodzie od lat, zaczynają do nas trafiać. Jakiś czas temu poznałam dziewczynę, która jest doulą. To też była całkowita nowość dla mnie.

      5. Ta doula, o której piszę, uczy również młode mamy wiązania chust i noszenia dzieciaczka przy piersi 🙂

      6. Leśne przedszkola są odpowiedzią na pewną potrzebę a to oznacza, że budzi się w nas zew natury…. 🙂 Jeszcze tylko krok do pełni szczęścia: niech będą dostępne dla wszystkich.

      7. „że takie fajne inicjatywy, znane i stosowane na zachodzie od lat, zaczynają do nas trafiać. ”

        „na zachodzie” takie inicjatywy tez sa stosowane tylko bardzo wyrywkowo… obywatel tzw”zwyczajny” nawet o nich nie slyszal na cytowanym „zachodzie”.

      8. „Leśna Baza Wilczek”
        No prosze, WILCZEK 😉 …czyzby czytali TAWa i ogladali fotki 😉
        …a Wilcy wracja ❤

  4. 100 MARZEŃ NA 100-LECIE ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

    11 listopada 2018, godz. 11:00 – w siedzibie projektu Republika Ślężańska Centrum Konferencyjno-Hotelowe „SOBOTEL”, 55-050 Sobótka, ul. Św. Anny 16
    Organizator: Grupa inicjatywna MY WOLNI LUDZIE, http://www.mywolniludzie.net

    Będzie to FORUM naszych marzeń, pomysłów i projektów – ufnego spojrzenia w przyszłość.
    Osoby, które chcą wziąć udział i zaprezentować swoje marzenie, prosimy o przesyłanie krótkiego opisu (max 1/3 strony) na adres: kamawroc@wp.pl. Z nadesłanych propozycji wybierzemy najciekawsze do prezentacji w dniu 11 listopada 2018 r.

    WSTĘP WOLNY

    Więcej informacji:
    http://mywolniludzie.net/wydarzenia/forum-100-marzen-na-100-lecie-odzyskania-niepodleglosci/

      1. Od jakiegos czasu tez go obserwuje, i kilku innych. Ale tym posunieciem zdeklasował ” konkurencje”.

    1. Następny warty poparcia (moim zdaniem) jest Pan Wojciech Bakun, też kukiz15, poseł z Przemyśla, który walczy o stanowisko prezydenta tego miasta. Jest bardzo zaangażowany w obronę polskości na wschodzie. A jeszcze inny to Pan Sachajko, o nim też tu było już pisane.

  5. Taka to droga – bez manifestu:

    Handel polskimi dziećmi przed sądem
    http://ewinia-nowyekran-pl.neon24.pl/post/146158,handel-polskimi-dziecmi-przed-sadem

    koment z neona:
    NIeprawdopodobne draństwo….
    polskie dzieci wyjeżdżały autobusami do Czech i tam rozdzielane były na grupy chłopców i dziewczyn. Chłopcy szli na narządy (resztki przerabiała w Niemczech fabryka betonu) a dziewczyny jechały do burdeli…
    Każdy powinien tego wysłuchać…
    CZY TEN ŚWIAT SIĘ KIEDYŚ JUŻ SKOŃCZY??!!!!

    1. Oj , cięzki temat do przebicia. Ja kilkukrotnie na róznych stronach próbowałem podjac ten temat. Słabiutki odzew.
      Nie wiem, czy to tak drastyczne i niewiarygodne, ze nie chce dojsc do swiadomosci. Czy to zwykłe wygodnictwo, które nie chce zburzyc swojego złudnego spokoju. A moze to i to. Za to spiewy o „miłosci ” to w kazdej chwili.
      Z tego co zauwazyłem ta sprawa ma duzą ” ochronę” , fizyczną i psychiczą. Tu musiałyby do sieci trafic jakies autentycne nagrania, zeby cos drgneło na szerszą skalę.
      Tu chyba tylko jacys „samotni msciciele” z doswiadczeniem w słuzbach specjalnych musieliby wziasc sprawy w swoje rece i po koleji „nagradzac” zwyrodnialców.

      1. Bio: tak, to niezwykle drastyczny temat. We mnie osobiście od razu wywołuje obniżenie wibracji, co nie znaczy, że już wcześniej nie słuchałam wywiadu NTV z Pawłem Bednarzem. Trudno, zwłaszcza rodzicom pojąć, że takie rzeczy mogą się dziś dziać. Ochronę ma, bo umoczony w proceder jest KK. Jak stamtąd wypłyną brudy i u nas zmieni się postrzeganie. Póki, co faktycznie trudno trafić z tematem nawet do wydawałoby się światłych ludzi (też próbowałam). Wiem jednak, że jest to zbyt ważna i duża sprawa, żeby mogła zostać wyciszona. Więc spokojnie…wszystko ma swój czas. Dzięki otwartemu procesowi 7/11 jego przebieg może relacjonować każdy z nas. A coś mi się wydaje, że w związku z nim kolejny kawałek tajemnicy zostanie uchylony.
        Listopad to szczególny m-c choć zaczął się dla mnie osobiście niezbyt dobrze – dziś sypali bez opamiętania, do tego jakaś senność mnie trzyma od wczoraj….
        Dobranoc Kochani, spokojnej nocy!

      2. Temat jest trudny do ruszenia, bo systemowo kontrolowany. Trudno go ruszyć, gdyż dotyczy samego czubka piramidy. KK, jak wiadomo, też jest immanentną częścią światowego systemu opresji.

    1. ALU ❤ piękny artykuł – ogólnie Dusza, która ma tego Bloga – jest z Domu Dziecka – zna dogłębnie temat handlu Dziećmi i aktywnie uczestniczy w akcjach protestacyjnych przeciwko tym antyludzkim procederom!

      Ziarenko ❤ akurat słucham – PRZEKAZ BARDZO WAŻNY!
      Anteny zastąpione opryskami służącymi jako przekaźniki impulsywne, ale głowa do góry – słuchamy siebie i tam mamy podpowiedzi – TO, CO ROBIĄ W TYM MOMENCIE, Z BIEGIEM CZASU MA DZIAŁANIE ODWROTNE I DESTRUKCYJNE DLA WYKONAWCÓW ZBRODNICZYCH AKCJI WYMIERZONYCH PRZECIWKO ŻYCIU! To bedzie ich ostateczny gwóźdź do ich własnych ulubionych więźniarek po życiu – grobów!

      1. Elaszko ❤ To rzeczywiście ważna informacja!
        To jest próba wprowadzenia 5G tylnymi drzwiami – ludzie będą uspokojeni, bo nie będą widzieć anten, a programowanie populacji będzie się dokonywać w sposób niezauważalny!

        Tak jak radzi Szaman – dbajmy o swoją odporność i utrwalajmy pozytywną pracę nad sobą. Kontakt z naturą i suplementacja wit. D3+ K2mk7 z dobrym olejem. Ostatnio kupiłam sobie właśnie olej z czarnuszki (dziękuję ci mój „czuju” 🙂), a lniany i słonecznikowy tłoczony na zimno stosuję już od dawna.
        Dzisiaj jest u mnie piękny dzień – słoneczny i bez sypania, więc udało mi się nawiązać kilkugodzinny bosy kontakt z Matką Ziemią, chwilami również na „czterech łapach”. 😀

      2. Tak bardzo ważna informacja Ziarenko ❤ ale pojawiła się jeszcze bardziej wazna,a no taka, zę nie będą montować anten, bo to w USA sie nie sprawdziło, więc realizowali po cichu swój plan: zatruwali lekarstwa, napoje, żywność mikro-chipami, które będą przewodzić impulsy w naszych ciałach! 7:14minuta!
        .https://www.youtube.com/watch?v=lb1UIBWC6yk&t=224s

        A ja dokładnie ZGODNIE Z WYTYCZNYM ,,MEGO CZUJA'' ostatnio tez kupiłam lniany, no i zaczęliśmy stosować słonecznikowy, bo bóle zębów wskazują, że użyciu już są różne takie ich wynalazki!

        TAWcio ❤ dokładnie Zioła teraz będą ukojeniem, bo będą się uaktywniały w nas wirusy, które nam wszczepiano, np. na korzonkach, w kieszonkach zębów i inne takie candidie, itp.

        ALE NA WSZYSTKO MAMY ,,PROSTEGO BATA'' 😀
        jak nie ORZECH- NALEWKA ( a Orzechów w tym roku mnogo) i do tego wspaniałe źródło naturalnego magnezu- CHRONI MÓZG to prezent na ten czas od MATEŃKI ZIEMI, która zawsze jak to PANI JELENA ❤ MÓWIŁA DAJE NAM CAŁY PAKIET ZIÓŁ TUŻ KOŁO DOMU!

        Olejek z oregano. Lecznicze właściwości. STOP CANDIDA. Zielony Detox
        .https://www.youtube.com/watch?v=D-Jn93-5UsM

        ,,Olejek z oregano od dawna jest stosowany jako tradycyjny sposób babuni na takie problemy jak przeziębienia, afty, kurzajki czy łuszczyca, a nawet biegunka…

        To jeden z najdoskonalszych antybiotyków stworzonych przez naturę. Z najważniejszych właściwości : Olejek z oregano zwalcza przerost Candidy i Helicobacter Pyliori (stop Candidzie !) Ostatnie badania pokazują że może pomóc w zapobieganiu uszkodzeniom w komórkach spowodowanym działaniem utleniającym, tym samym chroniąc ciało przed chorobami przewlekłymi.''

        NO I BARDZO DOBRZE ROBI;
        .https://www.youtube.com/watch?v=57uYirQ7CPY

        U mnie od wczoraj SMUTNE NIEBO- SZARE I ZAMGLONE, a do tego sąsiady dają ostro po kominach ( nie pomogło, ze się zapalił- dalej płyty węglowe i inne plastiki)

      3. Elaszko ❤, znalazłam chyba niezły artykuł na temat odtruwania z metali ciężkich na stronie:
        http://lepszezdrowie.info/detoksHg.htm

        Kilka fragmentów:

        „Oto kilka prostych sposobów ogólnych, które pomagają usuwać na bieżąco metale ciężkie z organizmu.

        1. Pij jak najwięcej czystej wody – najlepiej źródlanej, ale także przefiltrowanej na zasadzie odwróconej osmozy i filtrów węglowych.

        2. Doceń świeży czosnek, ponieważ działa on nie tylko jak naturalny antybiotyk. Jeszcze w latach 70-tych XX wieku, kiedy ołów nie był zakazaną substancją w farbach, Robert I. Lin – prezes organizacji ‚Nutritional International’ w Irvine, w Kalifornii – z powodzeniem stosował czosnek w terapii detoksykacyjnej dzieci, aby usunąć ołów z ich organizmów. Podobnie dr Al Sears zaznacza, że surowy czosnek jest znakomitym środkiem usuwającym również inne metale ciężkie z organizmu.

        3. Świeża kolendra ma znakomitą właściwość usuwania toksyn z narządów, w tym metali ciężkich oraz aluminium. Najlepsza jest organiczna, świeżo posiekana, ale możemy zrobić z niej również świeże pesto czy pić świeży sok. Niezastąpione będą też zielone smoothie (koktajle) ze świeżych warzyw, jak szpinak, jarmuż, burak liściowy itp., oczywiście z dodatkiem kolendry. Ze świeżej kolendry najlepsza jest górna część ziela rośliny o długości około 6-8 centymetrów.

        4. Bakterie probiotyczne zawarte w kiszonych warzywach, jak kapusta czy ogórki, umiejętnie przeprowadzają detoks organizmu w naturalny sposób. Bakterie probiotyczne ze sklepowych jogurtów i kefirów niekoniecznie odznaczają się takimi właściwościami.

        5. Owoce cytrusowe, takie jak grejpfrut, limonka i cytryna, wykazują silnie działanie detoksykacyjne. Pektyna zawarta w skórce owoców cytrusowych ma silne właściwości oczyszczające, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi.”
        […]
        Organizm oczyszcza się z metali ciężkich głównie przy pomocy aminokwasów, peptydów i białek zawierających grupy sulfydrylowe (-SH), a także siarczanów. Selen osłabia toksyczne działanie rtęci. Pomocne w oczyszczaniu z metali ciężkich są więc wszystkie pokarmy bogate w siarkę. Ich lista znajduje się poniżej. Szczególnie skuteczne w oczyszczaniu są cilantro (nać kolendry) oraz sylimarol (koncentrat sylimarynowy z nasion ostropestu (Silybi mariani fructus extractum). Pokarmy bogate w siarkę oraz te, które wspomagają syntezę glutationu, niezbędnego do usuwaniu metali ciężkich:

        * Cilantro (nać kolendry);
        * Sylimarol;
        * Rośliny krzyżowe (kapusty brokuły, brukselka, kalafior);
        * Cebula, czosnek, szczypiorek, pory;
        * Jajka;
        * Orzechy (zwłaszcza włoskie);
        * Rzodkiewki, rzodkiew;
        * Szpinak;
        * Ananas;
        * Fasole, groch, soczewica;
        * Asparagus;
        * Kurkuma (tumeric);
        * Cynamon;
        * Kawa;
        * Czekolada;
        * Awokado;
        * Brzoskwinie;
        * Morele;
        * Arbuz;
        * Gryka, jęczmień;
        * Jagody;
        * Białko: sery, mięso ciemne, drób, małe rybki (duże zawierają dużo rtęci). ”

        To tylko fragmenty. Warto przeczytać resztę artykułu np. na temat stosowania kolendry i chlorelli, o czym Laszka ❤ już tu kiedyś pisała.

      4. „a do tego sąsiady dają ostro po kominach ( nie pomogło, ze się zapalił- dalej płyty węglowe i inne plastiki)”

        Nie tylko chodzi o uswiadomienie…czasami to zalezy od tego, kto ma ile w kieszeni… ludzie radza , jak umieja…
        Gdy swiadomosc wzrosnie, to i solidarnosc wzrosnie…

      1. A Ormianie? Ich język jest ponoć tak stary jak nasz. Mają też własne pismo używane do dziś.

      2. Prawie tam wylądowałem gdyż w podstawówce edukację muzyczną rozpoczynałem między innymi od Jarra 😁

  6. Niektórzy pchają się na taką drogę..

    ..w głowie błysnęła mi myśl”..konie kują a żaba nogę podstawia”
    Tak…dla pamięci…ktoś taki był…………………i się wypiął….

    1. Po lekturze książki Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Donalda Tuska” stwierdzam, że tych lat było co najmniej 35. Od 1983 miał układy w służbach. Gęba pełna frazesów i kieszeń zdrajcy też pełna. Polski naród ograbiony i jeszcze zap… za miskę ryżu we własnym kRaju.

    1. Nawet Tusk się cieszy 😀 Może też czytał książkę o sobie samym Wojciecha Sumlińskiego , więc już wie, że z Wielką Zmianą i Wielką Lechią nie ma szans 🙂

      1. Dokładnie, Lechia na czele tabeli to znak czasów i niezły trolling dla zdrajców Ojczyzny 😀 😀

  7. I okazało się, że Tusk prorokiem jest, Jasnowidz w … kopany. On chciał zakpić, a dał kopa przestrzeni. Taki przyspieszacz, kto by się spodziewał. Widać Merkel mu odpuściła. A moje serce się raduje.

    […]

    1. Witaj droga Laszko, moje serce razem z Twoim też się raduje i to bardzo, bo czuję, że nadchodzi szybkimi krokami to, na co my wszyscy oczekujemy.

      Niech się stanie to, co musi, jak widać zło się samo mocno już dusi. 😄

      1. Wy tu Kochani i o zmianie na dobre, a ja mam ostatnio jakieś dziwne „jazdy”. Zaczęło się od 31/10, kiedy sypali na potęgę. 2 dni miałam wycięte z życiorysu chciało mi się tylko spać, do tego bolały nienaturalnie mięśnie (nie przepracowałam się więc nie miały powodu) i stawy, które też nigdy nie bolą. Zaznaczam, że brałam cały czas ok. 10.000 jedn. wit. d3 oraz wit. k2mk7 z visanto J. Zięby, a 2 i 3/11 bosakowałam w lesie. 3/11 odeszła senność, ale za to niemal parował tył głowy i dalej bolały mięśnie, choć już nieco mniej. Wczoraj słuchałam gongów Szamana, zamknęłam oczy. W pewnym momencie pojawił się obraz gadów, małych, kolorowych, uśmiechniętych (takich trochę jak Mushu z „Mulan”). Odpływały dosłownie … ale były dziwnie zadowolone i w stylu Gaudiego. Po chwili zniknęły.
        Dzisiaj z kolei jestem znowu senna. Wypiłam kawę, teraz buzuje głowa. Na szczęście nic nie boli.
        Dziwne te objawy, upierdliwe… i trochę nienaturalnie jak na mnie…
        Miłego, spokojnego dnia pełnego 🔆 i ❤!!!

      2. Najbogatszym naturalnym źródłem potasu są morele suszone najlepiej oczywiście te naturalnie suszone (brązowe w kolorze). Zawierają 1666 mg potasu w 100 g produktu. Kolejne na liście figi suszone mają 936 mg, a rodzynki 833 mg.

      3. Emuszko, nie przejmuj się, większość z nas ma różnego rodzaju dolegliwości, ale to tylko świadczy o tym, że nasze ciała fizyczne oczyszczają się z brudów i kodów matrixa, na to jest tylko jedno lekarstwo spacery pod rękę z NATURĄ. 😀

        Ja właśnie biorę do rąk kijki, które dostałam w prezencie w lipcu tego roku od naszego Admina, na spotkaniu w Zamościu i wyruszam do lasu na ponowny zbiór żołędzi.

        Też mam bardzo ciężki dzień, po wczorajszej wizycie w Domu Spokojnej Starości, obym tam nie musiała trafić.
        Całe moje ciało pulsuje dzisiaj głośnym, odczuwalnym pulsem.

        Trzymaj się, Iskierko ŹRÓDŁA. ❤

      4. Dzieki Aniu.

        Kochani, to pewnie przez to wyplukiwanie potasu ja ostatnio banany wpieprzam, nie jem…

        Dawno nic nie widzialam, ale wczoraj wieczorem podczas sluchania ostatnich dzwiekow Szamana znow cos zobaczylam, byla to krotkie zajawki najpier gora taka jak w Beskidach, czy Bieszczadach, albo kopiec, tyle, ze z okraglym czubkiem, a na gorze krzyz. To bylo w czarno szarych barwach, tylko kontury gory i krzyza mialy Jakis poblask. A chwile po tym tez jakby gora, ale widzialam tylko pionowa sciane, na ktorej z lewej strony byl okazaly dab, ten dab „Rosl” jakby poziomo. Ale byl zdrowy, mocny, jakby sie na cubek wdrapywal. Ten obraz byl tez w ciemnoszarej tonacji. tylko kontury jasnialy. I gdzie-niegdzie widzialam jakby blyski gwiazd. Ale to byly takie male swiecace punkciki, ktoew sie na ulamek sekundy pokazywaly. Pare twarzyczek jakby gnomow tez mi przelecialo, chcialy sie do mnie zblizyc, ale je pogonilam smiechem….

        Milego

      5. POTAS ❤
        https://kuchnia.wp.pl/w-czym-szukac-potasu-6054910696453249a

        glownie :
        W warzywach i owocach
        Potas znajdziemy w ziarnach zbóż i warzywach strączkowych – w drugim przypadku zawartość podana jest dla suchych ziaren. Dużo potasu jest w soi (2132 mg), ziemniakach (443 mg), fasoli (rekordzistą jest „jaś” – 1188 mg), boćwinie (548 mg), bobie (261 mg), szpinaku (235 mg), brokułach (385 mg), kalafiorze, brukselce (416 mg), grochu (937 mg), zielonym groszku (353 mg), pomidorach (282 mg), soczewicy, marchwi, burakach, cebuli, kapuście, papryce, kukurydzy, pietruszce, dyni, selerze. Jeśli chodzi o ziemniaki, są one bardzo bogate w sole potasu, ale gdy gotujemy je obrane, bez skórki, pierwiastek przechodzi do wody, którą potem wylewamy. Natomiast ziemniaki gotowane w łupinach albo na parze zatrzymują swoje bogactwo. Kilogram ziemniaków dostarcza organizmowi 5 g potasu.

        Potasu szukajmy też w suszonych owocach – tam jest go najwięcej. Suszone morele to prawdziwy rekordzista w tej kategorii – w 100 g jest aż 1666 mg potasu! Poza tym sporo go w bananach (395 mg), kiwi (290 mg), melonie (382 mg), czarnych i czerwonych porzeczkach (336 i 259 mg), pomidorach (282 mg), winogronach(226 mg), awokado (600 mg), suszonych figach i daktylach, grejpfrucie (277 mg), czereśniach (202 mg), śliwkach (208 mg), pomarańczach (183 mg), mandarynkach (189 mg), agreście (230 mg), brzoskwini (200). Sporą zawartość tego pierwiastka ma miód. Należy też pić soki owocowe – winogronowy, pomarańczowy, jabłkowy, z czarnej porzeczki.

      6. Kochani: dziękuję Wam za rady i ciepłe słowo. Z Wami raźniej i weselej ❤

      1. Obawiam się, że na obecnym moim etapie miotam się wśród tematów, ale szersze rozpoznanie umyka;( Bardziej wklejam po to, żeby ktoś z was skomentował to co zobaczył w filmiku i coś ciekawego napisał;)

    1. A mnie się śnił taki obiekt niedługo przed tym, zanim zaczęto o nim pisać. W moim śnie ten obiekt był pojazdem, który zabierał z ziemi reptyli…..

      W moim śnie wyglądał dokładnie tak samo.

      Pisałam tu u TAWa o tym wtedy.

      1. Informatorzy, pracujący nad wyzwoleniem planety twierdzą, że to jest coś w rodzaju kapsuły, dryfującej przez Wszechświat i w jej wnętrzu znaleziono zahibernowane/martwe ciała pozaziemskiej rasy, znanych wtajemniczonym jako Starożytni Budowniczy – twórcy wielu form geologicznych i sztucznych. Oczywiście wszystko z najwyższym stopniem tajności.

      1. A może to w nawiązaniu do tego poniżej co mówi Pan Mroziński:

        W odniesieniu ,, do Mowa o żmii, która przepełza po Ścianie Płaczu :
        WĘŻOWNIK: ,,Znak Skorpiona wcześniej Orła – Orlena, Bielika Olbrzymiego, jak również Asklepiosa, czyli Wężownika,..”

        Trzecie proroctwo Apokalipsy = TRZECI JEŹDZIEC APOKALIPSY! 3. Anatares -Satevis alfa w gwiazdozbiorze Skorpiona zwanego niegdyś właśnie WĘŻOWNIKIEM!

        3. Anatares -Satevis alfa w gwiazdozbiorze Skorpiona , nazywany był – Twórcą Postępu , w Mezopotamii określano go mianem Bohaterskiego Króla, natomiast w Indiach określano go mianem Najstarszego i Największego. Zaś w Chinach określano go mianem Drugi Najjaśniejszy. Antares to Strażnik Zachodu, jest patronem punktu równonocy jesiennej, a także symbolem Archanioła Ariela . Znak Skorpiona wcześniej Orła – Orlena, Bielika Olbrzymiego, jak również Asklepiosa, czyli Wężownika, przypisany jest ewangeliście Janowi.

        A CO DO ,,martwej ryba w Morzu Martwym”
        Usta, lub Usta Ryby, jak również Samotna Gwiazda Jesieni,

        ,,4. Fomalhaut – Haftorang – Hastorang , gwiazda z gwiazdozbioru Ryby Południowej , która uważana jest za Matkę gwiazdozbioru Ryb. Gwiazdę tą określano mianem Usta, lub Usta Ryby, jak również Samotna Gwiazda Jesieni, nazywano ją również Ujściem jak i Pierwszą Żabą , stanowi ona składową asteryzmu o nazwie Obozowisko.

        W starożytności ów gwiazdozbiór wchodził w skład gwiazdozbioru Wodnika , a gwiazdozbiór utworzony z Ryby Północnej, oraz z sąsiednich gwiazd tworzył gwiazdozbiór Jaskółki. Woda którą wylewa z dzbana Wodnik znajduje ujście w Ustach Ryby Południowej. .

        Strażnik Północy jest patronem przesilenia zimowego”
        Czwarty Jeździec!

      2. Elaszko Droga, Twoj komentarz nasunal kolejne kroki na DRODZE…

        „Antares to Strażnik Zachodu, jest patronem punktu równonocy jesiennej, a także symbolem Archanioła Ariela . Znak Skorpiona wcześniej Orła – Orlena, Bielika Olbrzymiego, jak również Asklepiosa, czyli Wężownika,”

        Elaszko Droga, Ariel to Imie URIEL ❤ … zobacz, Jej Energia wielokrotnie przypominala sie tu na Blogu 😉 , m.in; pisal o NIEJ czesto Bialy Wilk …a teraz TY piszesz , a niedawno tez obrazy JA reprezentujace tu sie pojawily 😉
        …to wszystko sa ZNAKi .

        31 pazdziernika :
        https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2018/10/31/jesli-znalezione-w-watykanie-zwloki-okaza-sie-szczatkami-emanueli-orlandi-oznacza-to-koniec-watykanu-i-kosciola-katolickiego-na-swiecie/comment-page-1/#comment-55489

        Antares …a moze AWAT ARES ? Awatares …Awatar 😉

        "Człowiek rodzący się z tą energią jest nazywany Avatarem Syntezy”
        Tak, taka Osoba niekoniecznie „musi” cos robic widzialnie…obecnosc tej Osoby powoduje, ze zachodza zjawiska i czyny…Swiadomosci sie zmieniaja… To miedzy innymi Energia URIEL ❤"

        I zobacz to :"

        "Anatares -Satevis alfa w gwiazdozbiorze Skorpiona , nazywany był – Twórcą Postępu"

        Twórca Postępu
        Avatar Syntezy
        … Czyzby chodzilo o ta sama Osobe… ? O ta sama Energie ? Bo tu w ziemskim wymiarze energie sie inaczej "przekladaja" niz w KOSMOSIE…

        "W Sercu Swiatla i w Swietle Serca…"

        To tak jak z KORONA ARIADNY… jest Gwiazdozbior i jest reprezentacja tu na Ziemi…

        A oto jaki tekst mi "sie nasunal" , a poniewaz tu na Blogu od jakiegos czasu coraz wiecej mowy poezja , wiec … na Dobry Czas 🙂
        z:
        http://anioly.info/archaniolowie/aniolowie-uriel/
        URIEL:
        Przynosi jasne 🙂 spojrzenie na świat i jego poznanie. (sic ! ❤ )

        Głosi kosmiczne (!!! ) Prawdy na ziemskim 😉 poziomie. (sic ! ❤ )

        Przesłanie I

        Claircognizance – Jasnowiedza

        Zwróć uwagę na myśli i pomysły, które przychodzą do ciebie, ponieważ są one odpowiedzią na twe modlitwy.

        Na szczycie z rozpostartymi skrzydłami.

        Ze złotą kulą twoich marzeń

        W nadziei łuku różnobarwnych świateł.

        Zwycięski stoję na zbiegu sprzyjających zdarzeń.

        Przesłanie II

        Błyskawicą rozświetlam przestrzeń

        Gdy dążysz do celu w szalonym pędzie.

        Prawda i mądrość do celu niosą

        Przeszkody rozstępują się przed Mą mocą.

        Twoja odwaga, cel i skrzydeł łopot

        Kres kładą wszelkim kłopotom.

        Przesłanie III

        W nocy zwątpienia jestem lampą,
        Której jasny płomień rozświetla drogę.
        Mądrość i prawdę ci przynoszę
        Wszelkie przeszkody pokonasz swobodnie,
        Gdy będziesz pamiętał
        Kim jesteś i dokąd zmierzasz

        Izabela Gruchalska

        "Na szczycie z rozpostartymi skrzydłami.

        Ze złotą kulą twoich marzeń"

        "Prawda i mądrość do celu niosą

        Przeszkody rozstępują się przed Mą mocą."


        https://www.wendag.com/forum/showthread.php/521-The-Archangel-Uriel

        "Wszelkie przeszkody pokonasz swobodnie,
        Gdy będziesz pamiętał
        Kim jesteś i dokąd zmierzasz"


        https://ouranoskaigaia.wordpress.com/2013/05/16/uriel/

      3. Arkona pisze: „URIEL: Przynosi jasne spojrzenie na świat i jego poznanie”.

        Dziękuję Arkono za piękną poezję, której nie znałam, a przecież URIEL jest moim Archaniołem z przeznaczenia i urodzenia, kroczy od zawsze przede mną, rozświetlając mi tak drogę ziemskiego życia, jak i duchowego, i za to MU co dziennie sercem dziękuję.

        Miłego i pięknego dnia dla Ciebie i wszystkich TAWerniaków życzę.

      4. Dziekuje SlowiAnko :), a tak , dzien byl Bogaty Myslami.

        „i za to MU co dziennie sercem dziękuję.”

        SlowiAnko,(zobacz na reprezentacje- obrazowania Uriel ❤ , wiem, sa i inne… ) URIEL, to KOBIETA , co przypominal nam Bialy Wilk.

        "Archanioł Uriel jest Mistrzem Rubinowego i Złotego Promienia Boga
        Archanioł Pokoju, Opieka i Służba

        Archanioł Uriel współpracuje z purpurowym promieniem i złotym promieniem mądrości i pokoju. On prowadzi aniołów pokoju i pomaga stłumić konflikty, co pozwala nam odnaleźć spokój i braterstwo. Łamie nasze mentalne i emocjonalne łańcuchy i uwalnia nas od naszych lęków.
        Misjonarze, kapłani, ministrowie, uzdrowiciele, prawnicy, pracownicy socjalni, rolnicy i ludzie biznesu znajdują się w tym promieniu. Jego eteryczne odosobnienie znajduje się na szczycie Tatr, Polska."

        Jeszcze by tu trzeba dopisac Ludzi Slowa.

        (dziekuje tlumacz guglika)

        z:
        http://pensees.positives.over-blog.com/article-uriel-regent-du-jour-le-19-mars-47024376.html

        Widzisz SlowiAnko : TATRY , POLSKA 🙂 "Jego eteryczne odosobnienie znajduje się na szczycie Tatr, Polska."

        Miłej, spokojnej Nocy , ktora leczy i odnawia Energie dla Ciebie i wszystkich TAWerniaków życzę ❤

  8. TUSK już wie, bo czuje powiew RYKU LWA, który już wkrótce porozstawia po kątach tego i owego za czyny jego!

    Po aktywności polityków możemy duzo wnioskować!

    Po co Duda był na ŚLĘŻY – CZYŻBY SIE CZEGOŚ BAŁ?!

    ,,TE LWY, MURY FUNDAMENTY SĄ DOWODEM, ZE NIE JESTEŚMY TU OD WCZORAJ!”

    ks. prał. Ryszard Staszak – mówi o Słowianach podczas mszy!
    ŚLĘŻĘ nazywa śląskim Olimpem, miejscem BLIZEJ NIEBA

    ,,Interesującym jest fakt zbieżności daty wizyty prezydenta RP na Ślęży z rozpoczęciem działania owego zjawiska kosmicznego, tak mówi o tym Janusz Zagórski:
    Niepotrzebna jest chęć narzucenia temu prasłowiańskiemu miejscu koniecznie chrześcijańskiej ornamentyki. To trochę tak, jakby ktoś sobie zdawał sprawę, że siła pradawnej, prasłowiańskiej energii jest tam wciąż na tyle duża, że trzeba poświęcić sporo czasu, żeby ją dalej przykrywać, choć i tak jest już mocno przykryta – dodaje Zagórski.”

    RYCZY, RYCZY LEW PIĘKNA SŁOWIAŃSKĄ PIEŚŃ!

    Ślęża, 1050-lecie Chrztu Polski, patron: Prezydent Polski Andrzej Duda https://www.youtube.com/watch?v=FEC2XlTGUuM

    Wspaniale to opisuje PAN TADEUSZ MROZIŃSKI

    Tadeusz Pruss Mroziński – od kilkudziesięciu lat zajmuje się zgłębianiem wiedzy na temat Głagolicy oraz Niebios Gwieździstych.
    Badacz kultury i filozofii Słowian, Słowiańskiej Astrologii oraz Mechaniki Nieba, w tym ruchu precesyjnego ziemi, a także pogody i migracji zwierząt.

    Już samo wejście jest piękne ❤ Zaproszenie słowami:

    ,,BÓG ŚPI W KAMIENIU
    OŻYWA W ROŚLINIE
    BUDZI SIĘ W CZŁOWIEKU''

    ,,Ukryte znaczenie to przede wszystkim że Mesjasz to nie osoba fizyczna, a gwiazdy firmamentu Niebieskiego położone na Równiku Niebieskim o nazwach
    Regulus – Serce Lwa, oraz Fomalhaut – Serce Człowieka.

    W znaczeniu ukrytym odczytujemy również, że Mesjasz wystąpi w formie bliźniaczej , dualnej, co pokrywa się z mitologiami wielu innych kultur mówiących o mitycznych bliźniakach.

    W mitologii Słowiańskiej znane są dwugłowe, czy bliźniacze bóstwa lub postacie mitologiczne odpowiadające położeniu Ziemi, w opisywanym czasie, a mianowicie aktywności dwóch spośród czterech gwiazd. Takimi są Lel i Polel, jak Wyrwidąb i Waligóra.

    Jak też bóstwa czterogłowe odpowiadające czterem Strażnikom Niebios, czyli podstawie astronomicznej opisywanego układu gwiazd jak np. Świętowit.

    Z zapisu ewangelicznego wynika, że kręgom Czcicieli Niebios Gwiaździstych były dokładnie znane prawa Mechaniki Niebios. Dalsze potwierdzenia tej wiedzy znajdujemy w ewangelii św. Mateusza (MATEO; MAT – MAĆ TEO – BÓG, Mateusz to nic innego jak Matka Bogów, czyli Łada). Na dwa tysiące lat ogłaszanie powtórnego przyjścia Mesjasza dotyczyło układów gwiazd i konstelacji na Niebiosach, a nie narodzenie osoby w fizycznym rozumieniu.

    Indianie Hopi w swoich przepowiedniach mówią o braciach bliźniakach o imionach Pogan-ghoja- Strażniku Północy i Polan-gawhoja- Strażniku Południa, którzy pojawią się niebawem i dokonają wielkich przemian na Ziemi.
    http://swiatkrysztalow.com.pl/tworzenie-glagolica/wejscie-w-ere-wodnika-lwa/

    1. „,,BÓG ŚPI W KAMIENIU” !!!

      „Jak też bóstwa czterogłowe odpowiadające czterem Strażnikom Niebios, czyli podstawie astronomicznej opisywanego układu gwiazd jak np. Świętowit.”

      „. И сожжен был великий город, и разрушен храм Свентовида. Так вот, по преданию — возрождение Великой нации русов начнется тогда, когда в Аркону вернется идол Свентовита. К слову сказать, в Альтенкирхене (на полуострове Виттов на том же Рюгене) до сих пор имеется артефакт — «камень Свантевита».”

      ,,BÓG ŚPI W KAMIENIU” !!!

      http://bogislavyan.ru/kartinyi-aleksandra-uglanova/

      I poczeli Medrcy RODow Wolchowych szukac , gdziez to Posag wrocil ( ! ) do Arkony…a Medrcy wiedza, ze nie zawsze to co widac dla oczu, jest tym , co Widac dla Serca…
      Bo to, co oczy widza – jest oczywiste… a to, co Serce widzi, bywa zakryte i WIDZIALNE dla tych, ktorych Serca juz sa gotowe by zobaczyc ❤ !

    2. „o braciach bliźniakach o imionach Pogan-ghoja- Strażniku Północy i Polan-gawhoja- Strażniku Południa, którzy pojawią się niebawem i dokonają wielkich przemian na Ziemi.”

      Juliusz Slowacki : „Lilla Weneda” , tam jest wiele KLUCZY 😉

    1. znachor = zna chorobe, a jak „zna” to i wie co z „nia” zrobic 😉

      nawet nie zrozumieja , co pisza 😉

      w narodzie powracaja Pradawne Dziadow slowa…i przywracana jest Im Waga i rola nalezna polskiemu jezykowi. a obcy nawet nie rozumieja, ze znachor, to slowo czci pelne i szacunku.

  9. Pokolenie moich wnuków, sześcio, siedmiolatków ma poczucie większej wolności, rzeczywistość mniej je ogranicza, nie przywiązują wagi do systemowych „wynalazków” – ram czasowych, granic wytyczonych przez Matrix… Podoba mi się koleżanka mojego wnuka, pierwszoklasistka Asia, która notorycznie spóźnia się na lekcje… Po drodze do szkoły rozmawia sobie sama ze sobą… „Najwyżej się spóźnię i po problemie, to tylko lekcje”….

    Mój najstarszy wnuk ma zdiagnozowany mutyzm wybiórczy, młodszy znów jest jego przeciwieństwem i energii ma za wszystkie dzieci w przedszkolu. Jedno i drugie jest problemem dla „normalności”. No cóż, wrażliwość, inność, wolność w każdym najmniejszym przejawie, manifestująca się w człowieku od najmłodszych lat, Matrix musi jakoś nazwać, by móc okiełznać, skrępować i kontrolować… Moje wnuki wymykają się Matrixowi… Tak jak moje dzikie koty baraszkujące w jesiennych, dębowych liściach… To co, że moja praca poszła w niwecz i kupy liści musiałam grabić na nowo, jakże wielką radość sprawiało mi obserwowanie ich beztroski… Tak powinniśmy się cieszyć życiem wszyscy… I powinniśmy wspierać nasze dzieci czy wnuki w ich poczuciu wolności. Taka powinna być przyszła, niepodległa Polska… Słoneczna, przepełniona miłością do wszelkiego przejawu życia i piękna… I mogę rzec za kardynałem Hlondem… „Nikomu z nas w tak wielkich chwilach nie wolno być małodusznym, niskim, ciemnym. Strzeżmy tężnego ducha, by nim Polskę odbudować i nim jej nowe życie natchnąć. Rzeczpospolita idzie ku nam w chwale, wywalczona i odbita, sercami dźwignięta; idzie ku nam jak jasność po burzy, jak słońce po nocy, jak sprawiedliwość po krzywdzie, jak sąd Boży nad gwałtem. Rozpostrze się możnie, w blaskach zmartwychwstania, na własnych starych sadybach i będzie wiernemu ludowi dobrą Macierzą”. Mimo, że ksiądz, jakiż wielki Słowianin:) Miłego dnia

    1. „Mimo, że ksiądz, jakiż wielki Słowianin”.

      Moja kochana iw, ON po prostu był i pozostanie tylko – i aż tyle – prawdziwie wewnętrznym CZŁOWIEKIEM.
      Tyle bowiem jesteśmy warci u ŹRÓDŁA, ile dobrego uczyniliśmy dla innych.

      1. Tak Aneczko…BYCIE CZŁOWIEKIEM…Jakże mnie wzrusza rodzaj ludzki…Z tym Słoneczkiem na błękitnym niebie dzisiaj, mimo wielgachnych chemtrailsowych krzyży nade mną, jakież to szczęście BYĆ!….Jakież to szczęście KOCHAĆ!:)

    2. „Mój najstarszy wnuk ma zdiagnozowany mutyzm wybiórczy,”

      „mutyzm” nie jest „choroba” , to raczej odpowiedz pewnych inteligentnych i wrazliwych Osob na patologie systemu…
      To tak w skrocie…

    3. ” To co, że moja praca poszła w niwecz i kupy liści musiałam grabić na nowo,”

      IW, nie wyrzuca sie lisci spod drzew…no, chyba ze sa na drozce…
      liscie pozostawiamy na zime, aby dozywily drzewa kochane…a wiosna sa spzytkowane i sladu po nich nie bedzie 🙂

    1. Sondaże Makaronikowi spadają, to trzeba jakoś zmotywować społeczeństwo, żeby znowu pokochało dzięcię banksterów.

      1. TAW, to samo pomyślałam. W juesej dziś wybory, to trzeba było niedawno pokazać, że jakiś zwolennik republikanów chce demokratycznych demokratów pozabijać. Nie dość, żebył nieudolny, to jeszcze zostawił odciski palców i dna na bombowych przesyłkach.

    1. A zobacz jak nie nasz nieRZĄD pięknie współpracuje z nieRZĄDnicą i pREZYDENTEM „- W związku z zakazem Marszu Niepodległości, co może skutkować eskalacją emocji, prezydent Andrzej Duda zaprosił premiera Mateusza Morawieckiego na konsultacje. Podczas spotkania ustalono, że – zgodnie z opinią środowisk kombatanckich – odbędzie się 11 listopada biało-czerwony marsz – oświadczył rzecznik Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski.

      – Marsz będzie miał charakter państwowy i będzie pod patronatem prezydenta RP. Zapraszam wszystkich na uroczysty marsz. Wszystkie inne marsze, które przebiegałyby tego samego dnia z taką samą trasą nie mogą mieć miejsca – powiedział urzędnik Pałacu Prezydenckiego.” za Salon 24

    2. ale to rozegrali szydy przebrzydłe, hanka zabrania, duda (tfu) przejmuje marsz.

      https://fakty.interia.pl/polska/news-spotkanie-duda-morawiecki-prezydent-zorganizuje-marsz-11-lis,nId,2655092

      teraz jest państwowy, więc wszystkie inne, nawet cykliczne są teraz nielegalne.

      Jestem ciekawa co sią będzie działo.

      A tak na marginesie, kiedyś słyszałam u Olszańskiego, że prawdziwy termin powołania państwa polskiego był w 1919 roku, znalazłam:

      Dmowski i premier Paderewski uczestniczą w konferencji pokojowej w Paryżu. 28 czerwca 1919 polska delegacja składa podpis pod dokumentem traktatu wersalskiego, a niepodległa Polska zyskuje uznanie międzynarodowe.

      źródło:

      http://pl.historia.wikia.com/wiki/Odzyskanie_niepodleg%C5%82o%C5%9Bci_przez_Polsk%C4%99

      Będzie się działo. A Pis już ma przechlapane.

      U mnie w tej chwili leci TVN- fakty. Znowu zapewnianie baranków, że szczepionki to niezbędne lekarstwa.

    1. Ech, Śpiewu Ptaka! Ty to potrafisz uderzyć w strunę! 🙂

      Czytam wiersz, mówi o moim zwykłym, codziennym życiu.
      W każdym calu.
      Jeszcze tylko na głos(do samego siebie)wyrażanie zachwytu nad pięknem chwil i obrazów – to byłaby całość mnie 🙂

      Nie ludzie, ale klimaty, jakie tworzą, w jakich obecnie żyją, noszą miano zwariowanych.

      Zwyczajność określa się stanem nadzwyczajnym, który ma stać się obiektem marzeń, dążeń, tęsknot, jakiejś auto pracy, by być zwyczajnie sobą…
      Nikt nie wyzbył się zwyczajności, ale za to wielu wchodzi na scenę i całymi dniami odgrywa jakąś rolę, której – zaznaczam – wcale nie musi odgrywać.

      Ile czasu daję na bycie sobą, a ile życia przeznaczam na aktorzenie, granie sztuki podług narzuconego scenariusza?
      Brak równowagi między tymi czasami zawsze objawi się wewnętrznym dysonansem – to chyba nikogo nie dziwi.

      Nie trzeba schodzić ze sceny, by być zwyczajnym.
      Można odgrywać rolę, będąc jednocześnie zwyczajnym.
      To żaden wyższy lewel.

      Nie trzeba cały tydzień planować, by wyjechać za miasto, na łono Natury, błędnie umiejscawiane tylko tam; wśród drzew, ptaków, pejzaży…, najlepiej tylko ty i Łono.
      To też swego rodzaju pułapka izolująca, umniejszająca piękno miejsca, w którym żyjesz większość godzin, dni, lat.

      Miejsca, o którym ci się podchwytliwie, nie wprost wmawia, że nie jest takie dobre, jak łono Natury.
      Jak się zaczynasz czuć w swoim miejscu?
      Podświadomie umniejszasz jego zalety, kombinujesz jak by tu się wyrwać…
      A kiedy już udało ci się wyrwać, wracasz i mówisz: ,,Naładowałem akumulatory, wytrzymam do następnego razu”

      ŁONO NATURY JEST WSZĘDZIE TAM, GDZIE JESTEŚ!
      KAŻDA CHWILA, KAŻDY CZŁOWIEK, KAŻDE MIEJSCE, KAŻDE DOŚWIADCZENIE I PRZEŻYWANIE JEST ŁONEM NATURY!

      ,,Zatrzymać się
      Patrzeć w bezruchu
      Nie spieszyć się donikąd
      Rozmawiać z ptakami
      Słuchać głosu na puszczy
      Kpić ze sławy
      Uśmiechać się do Słońca
      Omijać ślimaka
      I go nie rozdeptać
      Nieść uśmiech gdzie się da
      Nie czekać na podziękowania
      Zwariować
      I się tego nie wstydzić
      Tak normalnie
      Że aż nienormalnie
      Bo normalność jest
      Nienormalna”

      Wszystko, co w wierszu zawarł autor, masz w sobie.
      Do niczego nie musisz dążyć i wypracowywać.
      Byłeś i jesteś Naturą, zwyczajnością…
      I to samo zobacz wokół siebie, gdziekolwiek jesteś…

      Jakim wzrokiem patrzysz na świat, takimi oczami on cię widzi.

      Miłego dnia!

      1. ,, Jam tym autorem, ale to coś mówi przeze mnie. Tak jest z wierszami. Stąd pseudonimy u poetów. Miłego dnia!”

        A niech Cię, Śpiewu!…, muzy poezji nigdy nie opuszczają… 🙂
        W skromnym, acz artystycznie zwiewnym przyodzieniu, falującym w rytm tanecznych ciał …, w srebrnych paterach niech Tobie leżącemu na sofie bykiem, yyyy…, w pozie nostalgicznej metafory myśli ulotnej, podają winogrona, a ty – jeśli na coś masz zużyć energię – zajmiesz się jedynie pestek wypluwaniem… 🙂 🙂

        Oj, kończę, bo nie chcę dostać w pysk od twojej partnerki 🙂

        Coś mówi przez ciebie…, hmm
        Przez wszystkich artystów coś mówi, ale ciekawie zauważasz, że poeci lubią używać pseudonimów – to fakt.

        Czyżby to właśnie tylko poeci chcieli uchodzić za nad wyraz skromnych, czując się jedynie piórem w rękach muzy?
        A może dlatego czynią siebie anonimowymi, bez życiorysu, bo obawiają się, że takowy mógłby zakłócić sentencję przekazu…

        Wszyscy Artyści poprzez swój talent i otwierane dla nich na pewien czas drzwi w postaci weny ,,pobierają” z wyższego lewela, poziomu, domeny sztuki.

        Ej!, czy tylko poeci skrywają swoją osobowość pod abstrakcją pseudonimu?

        Po co używa się pseudonimów?
        Możesz mi to wyjaśnić?

      1. Cóż za niespodzianka!!!!!!!
        Witam Cię Kalinko.
        Dawno mnie u Was nie było, myślę jednak, że u mnie podobnie, jak u Was – rzygam covidem, na słowo szczepionka dostaję nerwowych spazmów, mam dość tego szaleństwa i rzygać mi się tym wszystkim chce.

        Poza tym bez zmian – nadal kocham zwierzęta, natomiast NIENAWIDZĘ SZCZEPIONEK.

        To tak w skrócie.
        A co u Ciebie?

      2. Katarzyno, myślałem ostatnio o Tobie.

        A propo zwierząt, to w moim pokoju, w którym komponuję muzykę, mam zdjęcie z moimi Ukochanymi Jamniczkami.

      3. 👍
        U mnie dobrze. Wiadomo, nie wierzę ani w wirusa, ani w pandemię. No i robię, co w mojej mocy, aby moj malzonek sie nie poddal. Na razie sie uspokoil.

      4. Temat ciężki, nie wiem, czy go na noc podejmować, ale dziś silne NaRODowe energie, więc zarydzykuję.

        Temat bezpośrednich kosmicznych chamskich ingerencji w ścieżki ewolucyjne istot ewolucyjnych.

        Nie wyobrażamy sobie, jak głęboko te ingerencje sięgają.

        Isoty ewolucyjne otrzymały w obecnym (kluczowym!) wcieleniu jako partnerów strażników obozowych, kapo. Ci kapo są zdalnie naprowadzani i kiedy trzeba, zdalnie odpalani. Ewolucyjni będą blokowani przez najbliższe im istoty do ostatniej chwili istnienia starej matrycy.

      5. TAWie, ja naprawdę na tym etapie nie mam ostrej jazdy. Przez wieksza czesc dnia odczuwam spokoj, a nawet blogi spokoj. Plus taki, ze nikt mnie nie namawia do szczepień. Ani zaszczepiona czesc rodziny, ani tzw. władza. A moj maz to ma fazy. Raz w miesiacu z czyms wyskoczy, a potem po godzinie sie uspokaja i juz sie nie nakreca. Nawet niedawno powiedzial, ze lubi wracac do domu, bo „taki spokoj”. Dobrze, ze juz nie pracuje, bo nie ma go kto agitowac. Kiedys napisalam na blogu, ze w moim mezu sa nieprzepracowane pokłady lęku, a co za tym idzie, skłonność do hipochondrii i uzależnień. Papierosy, na przyklad, rzucil, ale „milosc” do leków syntetycznych niestety pozostała. Ciekawe, czy to w rodzie, czy z poprzednich wcielen. Czasami mu „wjeżdżam na ambicje” i przypominam, jak jego przodkowie z Niemcami walczyli, unikali lapanek, uciekali z miejsc egzekucji, przewozili meldunki, a nie siedzieli po kątach i popłakiwali. Nie poddawali sie. Mowie mu: masz ich krew, masz ich geny. Gwoli sprawiedliwosci, to taka metafora, on nie popłakuje.
        Jest tak, jak jest. Dobrze, ze chociaz widzi absurd restrykcji i przymusu szczepien.

        Wedlug Szamana TzW wybudza sie nawet ci, ktorych spisalismy na straty, tzn. jakas czesc z nich. Tak wiec, moze sie zadzieją „cuda wianki”, a jak nie, to niech chociaz odejdzie z tego padołu niezaszczepiony, tak jak i ja. W swoim czasie, oczywiscie.😉

      6. „No i robię, co w mojej mocy, aby mój małżonek się nie poddał. Na razie się uspokoił”.

        Kalino, pokaż mężowi swoją nogę w nylonie, a się nie podda 😁Wprost przeciwnie, podniesie się i ożywi się 😁 To jest stary patent, oldschoolowy 😁 Jak to mówią, tzw. stara szkoła 😄😜

      7. „Temat ciężki, nie wiem, czy go na noc podejmować, ale dziś silne NaRODowe energie, więc zarydzykuję”.

        Taw, energie dziś są silne, bo dziś urodził się Słowianin.

      8. To samych Radości i Lechickiej Mocy na co dzień, Dzielny Druhu 💪😃👍

        🎂🎉🍻🌻🥭🍑🍒🍈🍓🍇🍉🌈🌄🍾🍷🥃🍸🍹🔥

        🌳🌳🌻🌳🌳

        Darz Ci Bór!

      9. Słowianinie, wszystkiego, czego DUSZA pragnie! Niech ci się darzy!😘🎁🍷☕🎉🎈🌹🎇🌲

      10. Łukaszu, Zacny Przyjacielu, Wszystkiego Najlepszego dla Ciebie z okazji Twoich Urodzin 🙂 💪💪💪💪💪 To dzisiaj Wyjątkowy Uroczysty Dzień 🙂 👍

      11. Radku, to miłe.
        Jak widać, nie tylko Ty o mnie myślałeś 🙂
        Ja myślałam o Was często – o TAWie, TAWernie i o Was.
        Za bardzo się do Was wszystkich zbliżyłam emocjonalnie i musiałam odbić.
        Szczerze, to był niejako eksperyment – chciałam sprawdzić, jak mocno już jestem z Wami związana.
        Pomyślałam tak – jeśli nie ma więzi, to mojego zniknięcia nie zauważy nikt, lub prawie nikt.
        A jeśli jest, to prawdopodobnie, ktoś się odezwie i proszę – Kalina napisała.
        Ha!!
        Fajnie 🙂

      12. Niech Moc będzie z Tobą, Słowianinie!
        Miłości i Radości na co dzień! 😘🙂
        I oczywiście szampańskiej zabawy! 🍾🥂🎂

      13. Zdrówka i szczęścia wszelakiego, Tobie Słowianinie, z dniem urodzin ❤️ życzę i BłogoSławię 🍀🌞

      14. Jeszcze jedna ciekawostka. Jest kilka przyczyn dla ktorych moj maz sie jeszcze nie zaszczepił. Głowna przyczyna jest jednak taka, ze bardziej boi sie respiratora niz rzekomego kowida.😁
        W kazdym badz razie ja nie daje za wygrana, co w potocznym jezyku nazywa sie upierdliwoscia i czy chce, czy nie chce i tak ze mna krotkie (krytyczne) kawalki dotyczace sytuacji „kowidowej” i zamordystycznej obejrzy.😆

      15. Urodziny Słowianina 💓

        Jak sam już wiesz Słowianinie,
        Nagroda piwna Cię nie ominie,
        Choć każdy Słowianin to skała,
        Ale przez empatię serca działa.

        A kto się empatią swoją dzieli,
        Ten żyje ciągle w serca niedzieli,
        Ty jesteś SŁOWIANIN szczery,
        Należą Ci się więc tylko ordery.

        Ode mnie masz pierwszy już,
        No bo wiem, że nie jesteś tchórz,
        Masz w sercu czułości niemało,
        Jak to na SŁOWIANINA przystało.

        Z okazji przyjścia tu na Ziemię,
        Zasiewasz Słowiańskie Plemię,
        Należy Ci się więc wielka chwała,
        Życzę jej, jakem SłowiAnka cała.

        Wracaj do kRAJu z obcych stron,
        Wsiadaj w samolot albo na koń,🐎
        W Słowiańskim stylu Cię powitamy
        I mocno, mocno Cię wyściskamy.

      16. Słowianinie, życzę Ci wielu wspaniałości, pogody ducha i niezłomności (na obecne czasy tak bardzo potrzebnej). Niech Ci słońce codziennie przynosi dobre wieści!
        Moc uścisków bracie strzelcu 🙂

      17. Słowianinie,
        Życzę Ci Radości, spełnienia marzeń i szczęśliwego powrotu do Ojczyzny 🙂
        🌲☀🐿🌈🏡🔥🌳

      18. TAWie, u mnie to się objawia chorobą męża… albo on takie przeobrażenie przechodzi… nie wiem… od kilku miesięcy zawsze coś się dzieje. A ja mam już nerwy na to, bo mam czasami wrażenie, graniczące z pewnością, że mu z tym dobrze… choć widzę, że się męczy, bo kto lubi jak go napier…dala, bo ból to zbyt małe określenie. W ciągu ostatnich 3 lat, 3 razy był o milimetry od śmierci: wypadek samochodowy, „zderzenie” ze szklanymi drzwiami i rozcięcie niedaleko tętnicy szyjnej… a ostatnio zator plucny… ale w sumie on wychodzi z tego, mało odczuwając, a cała reszta spada na mnie… czasami (wiem, źle to zabrzmi) myślałam z nerwami o jego możliwej śmierci – z nerwami, bo znowu musiałabym wszystko ja załatwiać… a ja chcę momentami jedynie trochę spokoju….

        PS. Dziś w nocy wzięło mnie na obejrzenie „Starej Baśni – kiedy słońce było Bogiem”… film jaki jest, wiemy, ale dał mi do myślenia… na temat naszych narodowych przywar, bo były tam pokazane jak w lustrze powiększającym… ale rozwiązanie też było… zgoda, jedność, współdziałanie. To przyniosło zwycięstwo. Bogi wspomagają tych, którzy się wspomagają….

      19. Słowianinie kochany – moc miłości z Mysłowic!!! Niech Ci WSZYTKO sprzyja co piękne i dobre!

      20. Katarzyno… Już wielokrotnie pisałam tu i tam, że o WSZYSTKICH WAS myślę i mam ich w sercu, o tych co ich nie ma szczególnie ostatnio myślałam… O Tobie również, i pewnie nie ja jedna tylko nie piszemy ot tak… jak bym ja przestała pisać nikt by nie zauważył ha ha, fajnie że się odezwałaś:))

      21. „Isoty ewolucyjne otrzymały w obecnym (kluczowym!) wcieleniu jako partnerów strażników obozowych, kapo…”

        Widzę dokładnie odwrotnie. To, jakich partnerów przyciągamy, zależy od tego jacy jesteśmy i możemy tego związku użyć do własnego wzrostu.

        WIDZIMY KRYZYSY ALBO DZRZWI DO NOWEFO ŚWIATA

        Obojętnie czy dotyczy to związku partnerskiego, związku z pracą, czy choćby nawet pandemii.

        Nic tu nie jest przypadkowe.

        Witaj Katharos
        Pytasz o odczucia. Uważam, że skończy się to, kiedy ludzie skończą z ciemnością w sobie. Jedni już mają z tym spokój, innych od początku to nie dotykało a tych którzy tworzą swoimi myślami, poglądami, oporem, smutkiem, złością, ruch tego wahadła, bujają nim jeszcze bardziej i wierzą, że to samo ustanie albo wojsko zrobi z tym porządek. Nie wierzę w to. Jak człowiek posprząta u siebie, to na zewnątrz pójdzie z górki, z prądem ale bez, prąd będzie coraz mocniejszy i będzie pod prąd coraz im trudniej płynąć.

        Wracając do partnerów. Jak człowiek nie posprząta u siebie, a zmienia partnera, to często się okazuje, że powielają oni podobne cechy. Mówi się, ale ja to mam szczęście do takich albo takich. Też tak miałem, kiedy jeszcze spotykałem się z kobietami.
        Zmieniając w sobie, zmieniamy to co przyciągamy, swój świat jaki sobie stwarzamy. I tych ludzi można traktować jako dar, łaskę, pomoc w przebudzeniu. Tak samo jest z każdym niewygodnym doświadczeniem. Ego widzi kryzysy, bo czarnowidzi ale Duch pokazuje bramę do lepszego świata i nikt za nikogo przez te drzwi nie przejdzie ale i nikt nie jest w gorszej pozycji, każdy to może zrobić.

        Życzę ludziom zauważenia tych drzwi i przejścia przez nie.
        A tych którzy chcą sobie robić kuku, zastanawiam się po co?, no ale cóż, wolna wola.

      22. Hej S.
        Fajnie czyta się wypowiedzi mądrych zrównoważonych facetów. W tym, co napisałeś, jest głębia i to ma sens. Nie rozumiem jednak, co oznacza stwierdzenie – kiedy jeszcze spotykałem się z kobietami.
        Już się nie spotykasz?
        A dlaczego?
        Uważasz, że spotykanie z kobietami jest złe, czy chodzi o jakąś ideologię, czy o coś innego?

      23. Słowianinie Najlepszego 🍀

        Każdy z nas jest dla siebie najlepszym przyjacielem albo najgorszym wrogiem.

      24. Dzięki za życzenia, jesteście niesamowici. 👍
        Ps. SłowiAnko, normalnie petarda.

      25. 💏🙏💓 dziękuję SŁOWIANINIE,
        Ja wygrywam główną pulę, 😂
        a Ciebie nagroda nie ominie, 💰
        tylko wracaj z obcych stron,
        Tu w OJCZYŹNIE jest Twój 🏡 DOM.

  10. Czy wiedzieliscie, ze w hymnie wloskim jest odniesienie do Polski? W ostatniej zwrotce. Pierwsza tez daje do myslenia.
    —————————–
    „Bracia Włosi
    Italia się budzi
    Hełmem Scypiona
    zdobi swą głowę.
    Gdzie jest zwycięstwo?
    Niech schyli swą głowę
    Gdyż niewolnicą Rzymu
    Uczynił ją Bóg.”

    ***
    „Najemne miecze
    Jak cienkie trzciny
    Już Austriacki orzeł
    stracił swe pióra
    Krew włoską
    Krew polską
    pił wraz z Kozakiem

    Lecz wypaliła mu serce”

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Hymn_W%C5%82och

  11. Kochani, piszę to nie po to, żeby od was poradę uzyskać, ale bo czuję potrzebę…

    Jutro jest w Monachium demonstracja… jak co środę. Całe popołudnie myślałam, że się tam wybiorę, żeby zobaczyć na żywo, jak tam jest, ale gdy to postanowiłam, dostałam dziwnego uczucia w brzuchu (intuicja?) jakiś rodzaj strachu (ale nie przed konsekwencjami) mnie ogarnął i głos wewnętrzny (a może zewnętrzny?) zaczął mówić, że mam tam nie iść, bo to tylko wyciągnie moją energię, a nic nie przyniesie… że muszę chronić moją energię, a protest jest po to, żeby z ludzi energię i siły wyciągnąć, bo w efekcie nic nie przyniesie.

    To takie przemyślenia… a co zrobię? Zobaczę jutro. Poproszę Boga, Źródło o pomoc w podjęciu decyzji…

    1. Nic dodać, nic ująć. Słuchaj swojej intuicji.

      Ulu, obejrzyj jedno z ostatnich nagrań Krzysztofa Nazarewicza. Mówi, jak policja w Niemczech zamyka ulice, aby dorwać spacerujących ludzi.

      1. To właśnie, z tego co się dowiedziałam w międzyczasie, zaplanowali na jutro w Monachium. Nie pozwolili na „sparcer”, a jedynie na protest „stacjonarny”.. na placu… na którym można łatwo wyłapać ludzi… może to moja intiicja mi podpowiada? Nie wiem…

  12. Katharos, fajnie, że się odezwałaś i dałaś znać, że żyjesz i że nie przestałaś kochać zwierzęta. 😉 😀

    Teraz takie czasy, że pewnie każdy z nas zastanawia się, co słychać u tych, którzy w Tawernie kiedyś bywali, a bywać przestali. Mam głęboką nadzieję, że są zdrowi i jakoś sobie w tym szaleństwie radzą.

    1. Hej, hej Ziarno.
      No, radzę sobie raz lepiej, raz gorzej.
      Sytuacja nie jest miła i raczej szybko milsza nie będzie.
      Moje trzy koty dają mi poczucie NORMALNOŚCI – były jeszcze przed tym szaleństwem i będą po, jeśli kiedyś nastąpi jakieś po.
      Nie wiem nawet, jak długo mnie tu nie było, ale chyba długo.
      Muszę przyznać, że ogólnie, w Polsce i na świecie, jest kaplica.
      Chociaż i tak u nas nie jest najgorzej.
      Tylko lewactwo ciśnie na przymus i tego boję się najbardziej. Reszta jakoś ujdzie.

      Nie wiem, jak reszta w Tawernie, ale ja NIGDY tego gówna nie przyjmę. Nigdy.
      Chyba, że ktoś mnie siłą zaszczepi, chociaż to nie szczepionka.

      1. Tak, dlatego nigdy nikt mnie nie przetestował i nigdy nikt nie wsadzi mi patyka do nosogardzieli.
        Nie nosiłam nigdy tych paskudnych masek medycznych, obrzydliwych i w ogóle nie zakładam niczego na twarz.
        Mimo wszystko najbardziej boję się tego MRNA, panicznie się boję, no i konsekwencji nieprzyjęcia tego dziadostwa.
        Od pół roku, niezaszczepieni są wyzywani, gnębieni, upadlani, nazywają nas siewcami śmierci, mordercami, tłumokami i , ostatnio, niezaszczepioną tłuszczą.
        Mam tego dość.
        Czasem mam ochotę się rozpłakać.
        A filmy na Youtube nie przebijają się tak, jak telewizyjna propaganda.
        To się dobrze nie może skończyć.

      2. Ja jestem człowiekiem.
        A ja jeszcze telewizora nie wypierdoliłam chociaż zgadzam się – lepiej żyje się i myśli bez niego.

        I tak w jakiś sposób wiadomości do nas dotrą.

        Wiesz co TAW, napisz, czy to już czas zapowiadanego ucisku, czy to jeszcze nie to?

        Ciekawa jestem Twojej opinii.

      3. Gostek trochę policjanta sprowokował, a policjanta poniosło.
        Nie, ja uważam, że walczyć z systemem należy inteligentnie, nie agresywnie i przemocowo.
        Tak jak pracować należy mądrze, nie ciężko.

        Mojego brata policjant dusił tak, że brat się posikał. Ze strachu.
        W policji również pracują świry i sadyści.

        No chyba, że rządzący przekroczą granice, wtedy już wszystkie chwyty dozwolone.

      4. NIC nie usprawiedliwia takich akcji Systemu wymierzonych w Wolnego Człowieka. A skoro na takie akcje jest przyzwolenie systemu (dziś podawał tu ktoś, że polincja dostała rokazy gnojenia ludzi), nie wróży to niczego dobrego.

      5. Rozkaz rozkazem, a policjanci mają swój rozum.
        Nie muszą ślepo wykonywać rozkazów niezgodnych z ich własnym SUMIENIEM i nie usprawiedliwia ich konieczność utrzymania pracy, bo rodzina, bo dzieci.
        Powinni zdecydowanie odmówić wykonania takiego rozkazu.

        O to właśnie chodzi – dopóki będziemy poddawać się zaleceniom władzy, to szaleństwo będzie trwać.
        Jak może policjant – człowiek wykonywać rozkaz gnojenia ludzi?
        Coś jest nie tak.
        Może obiecali im wysokie premie?
        Pieniądze odbierają ludziom rozum i wolność.

      6. Tawie, tutaj wideo, które Pan Fuelmich wstawił u siebie na kanale:

        .https://www.youtube.com/watch?v=I3Zep72tubY

        wprawdzie po niemiecku z angielskim tłumaczeniem. Prof Werner Bergholz mówi o tym co jest oprócz etyloczegośtam na tych „patyczkach”. Pan mówi o tym, że są to jakieś czepne elementy, które zostają na skórze i wnikają potem do ciała i krwioobiegu, mało tego, mówi, że znajduje się to też w lizakach testowych i nagorzej, gdy dzieci je gryzą. To coś powoduje raka i zostaje w organiźmie na lata. Ten PAn mówi, że jeśli ktoś musi się testować powinien jedynie z testu plutego korzystać.

      7. Spokojnie, Katharos, nikt siłą nie będzie nam wstrzykiwał tego zajzajeru. Przeglądam komentarze w necie i widzę, jak rośnie ciśnienie wśród komentujących, a zwolenników szprycowania coraz rzadziej widać.

        Już zaczyna się ruch oporu – ruch jednoczenia się oddolnego.
        Andy, Ziggi i Agnieszka stworzyli platformę do swobodnych kontaktów dla wszystkich jej użytkowników – portal Netyfy.com, który oficjalnie rusza jutro.
        Ideę łączenia się w realu, poprzez tworzenie lokalnych grup podobnie myślących ludzi zaproponował też Andrzej Bazgier.
        Są pewnie i inne, o których jeszcze nie słyszałam.

        W moim odczuciu idea jednoczenia się w działaniu już się zakotwicza w świadomości Polaków. 🙂

      8. grupy kamrackie łączą się już od roku. Chodzą po urzędach, gabinetach lekarskich, biurach polityków, domach dziecka. Uczestniczą w radach gmin, przejmują komitety rodzicielskie w szkołach. Ten ruch jest coraz większy.

      9. Ziarno, z moich obserwacji wynika, że ludziom dobrze jest tak, jak jest.
        Lenistwo umysłowe sięgnęło zenitu.

        Inflacja 40%, straszą nas z każdej strony, a ci z rządu podwyżki sobie dali i w dupie mają inflację. W sumie im się nie dziwię.

        Zawsze słyszałam, że Polacy to dumny, waleczny naród.
        Na pewno?

      10. Na patykach testowych jest też kurz indyjski i to, co na brudnych rączkach miały dzieci pakujące te testy.
        Dzieci siedzą na klepisku i pracują.
        Widziałam na video z Indii i na fotkach, jak dzieci pakują zestawy testowe dla Europy.

      11. Tragedia.
        Ja postanowiłam słuchać podszeptów zdrowego rozsądku – żadnych patyków, żadnych preparatów mRNA.
        Nigdy.

      12. I miliony tych plastików z testów, masek lądują w naturze, a zieloni, klimaaktywiści „walczą” o to, żeby było tego jak najwięcej… miałam w moim biurze w obecnej pracy taką zielono-kolorową (dokładnie sześciokolorową) koleżankę… zaszczepiona, już chyba 3 dawką.. jak 4 fala zaczęła rosnąć, to zaczęła cały dzień w pracy w masce siedzieć… no cóż, jej wybór, ale ja (jak to ja) kiedyś nie wytrzymałam i rzuciłam ogólne pytanie, jak to jest z „zielonymi”, z ich gadką o ochronie środowiska, gdzie są teraz, gdy miliony masek, testów codziennie lądują w koszach na śmieci? Ta koleżanka zbyła to milczeniem… ale poprosiła o przeniesinie do innego biura.. tam gdzie wszyscy są zaszczepieni… bo się czuła zagrożona przy dwóch niezaszczepionych… no cóż, jej sprawa. Nic do niej nie mam, bo też niezbyt długo tam pracuję… ale jakoś lżej bez niej się zrobiło.

      13. Jeśli już ktoś jest zmuszony nosić na twarzy to chabydzie GÓWNO, to proszę, szyjcie sobie to z bawełnianej tkaniny, pod żadnym pozorem nie należy zakładać szmat, które sprzedaje i poleca MINISTERSTWO ŚMIERCI.
        Poniżej podane, co one zawierają.

        „Arsen, kadm, chrom VI, ołów, rtęć, nikiel, selen, tytan, cynk – oto, co znajduje się w tzw. maseczkach anty-Covid!”

        https://babylonianempire.wordpress.com/2021/11/01/arsen-kadm-chrom-vi-olow-rtec-nikiel-selen-tytan-cynk-oto-co-znajduje-sie-w-tzw-maseczkach-anty-covid/

      14. „Ja postanowiłam słuchać podszeptów zdrowego rozsądku”

        To wewnętrzne radyjko mamy ustawione na kanał na którym nadaje ego, albo Bóg.

        Słuchanie jednej stacji wywołuje lęki i ich pochodne.
        Słuchanie Ducha przynosi pokój, zawsze.

        Po tym można rozpoznać, co nami kieruje i co kieruje tymi, którzy rozsiewają to co odbierają.

        Boimy się, gdy widzimy świat, którego nie ma. W nocy (umysłowej) rodzą się demony. W świetle bać się nie ma czego.

      15. S, pięknie piszesz, Twoje słowa koją i ducha, i duszę.
        Ja, na ten moment, nie jestem jeszcze na tyle oświeconą istotą, by potrafić zastosować w swoim życiu to, co wiem.
        Teoria jedno, a praktyka to co innego.

        Chociaż i tak niepokoi mnie, dlaczego już nie spotykasz się z kobietami.
        Nie ukrywam – jestem ciekawa, dlaczego?

        Skrajności nie są dobre.

        Zresztą – kto to mówi, heh 😉

      16. Używanie pałki, gazu, paralizatora jest niegodne i jest tchórzostwem. Prawdziwą sztuką i odwagą jest walka wręcz, czyli bezpośredni kontakt.
        Mam takie staromodne, oldschoolowe poglądy.
        Kiedyś nosiłem ze sobą nóż i nawet znam pewne techniki walki nożem, których się uczyłem. Jednak nadal twierdzę, że walka wręcz w obronie bliskich i siebie jest bardziej honorowa.
        Najlepiej, aby nikt nie musiał się bronić. Czy jest szansa na taki idealny świat? Nie wiem.

      17. Radku, niektórzy chcą dostać po mordzie, z sobie wiadomych powodów i robią wszystko, żeby tak się stało.
        Oczywiście policjant nie ma prawa używać przemocy, niestety jest człowiekiem i używa.
        Ludzie nie mają prawa znęcać się nad zwierzętami , a jak wiesz – robią to.
        Ludzie nie mają prawa mordować ludzi, a mordują.
        Ludzie nie mają prawa do wielu podłych rzeczy, niestety nie mamy na to wpływu. Przynajmniej tu i teraz, choć jak wiesz, ja z sadystą rozprawiłabym się bez skrupułów.

      18. Katharos pisze: „Wiesz co TAW, napisz, czy to już czas zapowiadanego ucisku, czy to jeszcze nie to?”

        Katharos wybacz, że nieproszona napiszę w temacie twojego pytanie do TAWa, według mojego wewnętrznego odczuwania/odbierania dzisiejszych sytuacji, które się wokół nas zadziewają, a dzieje się bardzo dużo i to nie zawsze zgodnie według tego co byśmy chcieli odczuć.

        Jest to tak zwany stan wojny Starego świata z Nowym światem, stary sposób myślenia jest przestarzały, wielu z nas myśli i chce kreować ten Nowy Świat według odczuwania swojego serca, i według mnie to jest ten najwłaściwszy sposób, oczywiście odrzucam plany tych co chcą dalej zatrzymać wszystko po staremu.

        W obecnym przejściowym czasie chaosu, znajdujemy się w środku zbiorowej zmiany energii, która spowoduje duże wpływy i na nasze fizyczne ciała, te wpływy jak już obecnie obserwujemy są i będą odczuwalne nawet natychmiastowo.

        Musimy więc być przygotowani na to, że niektórzy z nas nieprzygotowani na wyższe wibracje energetyczne, a do tego kierowani strachem, nie udźwigną tej poprzeczki i odejdą z planu ziemskiego.

        Jednak są między nami Dusze świadome i przygotowane na odbiór nowych wibracji, te Duszę przyjmą te zmiany spokojnie i to one wpływać powinny na innych poprzez spokojne uświadamianie o tym co nowego nadchodzi.

        Według moich odczuć, nadchodzi piękny Nowy Świat który rodzi się w bólach, a to może potrwać jeszcze według ziemskiego czasu jakieś 4 lata.

        Dlatego proszę, jednoczymy się wspierajmy się nawzajem, myślmy i kreujmy tylko pozytywnie, niskie wibracje zostawmy ciemnym bo to przecież są ich wibracje destrukcyjne.

        Ludzie przebudzeni w swoich sercach, wibrują na wyższych poziomach energii światła, są więc ziemskimi aniołami MOCY ŹRÓDŁA i mają bardzo dużą moc uzdrawiającą przestrzeń wokół siebie.

        Katharos przepraszam za moje przydługie gadulstwo pisane, ale ponoć starsze panie tak mają.😂😂😂🙃🙃

      19. Witam Cię SłowiAnko.
        Bardzo lubię Twoje długie wypowiedzi i Twój niepowtarzalny styl wypowiedzi – inteligentny i, niejednokrotnie, zabawny.

        Tak, myślę, że masz rację, tylko wg moich obserwacji PiS raczej nie chce zachować starego świata, Pinokio otwarcie powiedział o wprowadzeniu nowego porządku, więc tu mi się trochę kłóci. Nie wiem, po której stronie oni są i o co im chodzi.

        Ja się boję tylko preparatów chociaż, jak niektórzy twierdzą, te preparaty to również element nowego świata.
        Trochę się pogubiłam już w tym wszystkim.

        Pewne jest, że energie szaleją.

      20. Katharos, to nie PiS rządzi Polską, lecz chazarogady. Pinokio jest po matce chazarem (jego dzieci chodzą do chazarskich szkół, co odkrył dr Stanisław Krajski), więc skrupulatnie wykonuje polecenia swoich brodatych braci w czarnych kapeluszach z Wall Street i Ukrainy. A jakie plany wobec okupowanego ludu mają ci bracia, to czytelnicy tego bloga doskonale wiedzą.

      21. Czytelnicy tego bloga?
        Czyżby aluzja?

        To przypomnę Ci, że ja również jestem czytelnikiem TEGO BLOGA.

        TAW, nie zawszę się z Tobą zgadzałam i tak pozostanie.
        Uważam, że wszelkie sporne kwestie w jakiejkolwiek dziedzinie należy wyjaśniać w trakcie merytorycznej dyskusji na argumenty.
        Jednak kto, jak kto, ale Ty na pewno rozumiesz, że ludzkie istoty są różne, nie zawsze takie, jak byśmy chcieli, ale skoro tu trafiłam dawno, dawno temu, to z jakiegoś powodu.

        Nie dezawuuj mnie jako czytelnika, czy raczej nieczytelnika.

        Jestem z Wami związana, czy chcesz, czy nie chcesz.

        A Pinokio to dla mnie przede wszystkim ZDRAJCA.
        Zdrajca zawsze dostaje to, na co zasłużył – na początek pogardę i brak szacunku.

      22. Katharos, moje wypowiedzi nie mają charakteru osobistego: piszę o sprawach społecznych i zwracam się do „społeczeństwa”, bo czytają nas tysiące dziennie. Nie odpowiadam za indywidualny odbiór moich wypowiedzi, każdy interpretuje przez pryzmat własnych filtrów, a Ty jesteś nieco przeczulona na własnym punkcie.

      23. Jestem przeczulona na swoim punkcie?
        No to już, chyba, do mnie? Personalnie 😉

        No cóż – myślę, że masz rację.
        Nie przejmuj się tym.
        Nikt nie jest idealny, prawda?

      24. Katharos 💏 ja nie uznaję żadnej władzy nad sobą, a już na pewno dzisiejszych pasożydów/chabogadów.

        Ja jestem WOLNĄ Istotą, ISKRĄ ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY, może trochę szaloną jak na swój peselowski wiek, ale moja Dusza czuje się wiecznie młoda, więc dlatego ja zarządzam SOBĄ sama, bo młodym nikt nie narzuci przymusu. 😂😂😂😂🙃🙃🙃😂😂😂💃💃

      25. „NIC nie usprawiedliwia takich akcji Systemu wymierzonych w Wolnego Człowieka. A skoro na takie akcje jest przyzwolenie systemu (dziś podawał tu ktoś, że polincja dostała rokazy gnojenia ludzi), nie wróży to niczego dobrego”.

        To nie system, drogi Tawcio, przyzwala na cokolwiek.
        To społeczeństwa przyzwalają. Nie sprzeciwiając się poszczególnym punktom planu wdrażanego w życie (od około 2008 roku) uczestniczą w tym planie, podtrzymują system.

        System bez ludzi, bez ich przyzwolenia na jakiekolwiek stopniowo wprowadzane punkty planu, nie istnieje.

        W Polsce: połowa zagrafenowanych, trzy czwarte wystraszonych, dwieście tysięcy ludzi zabitych – to pokłosie cichego przyzwolenia.

        Pozamykane z bankructwa małe firmy, nieopłacalność produkcji rolnej, wysoka inflacja (galopująca drożyzna), rozłożona na łopatki służba zdrowia, dwa lata wyjęte z życiorysu ok. 5 mln uczniów.
        To tylko niektóre obrazki z obecnej sytuacji.

        W Europie Polska zajmuje zaszczytne szóste miejsce pod względem wydatków na policję i służby porządkowe.
        Jak myślimy, dlaczego?

        To nie system tworzy ludzi.
        To ludzie tworzą system, godząc się na jego założenia.
        Czy będzie lepiej?
        Tak, jeśli społeczeństwa wyjdą z gry w system.
        Próbują wyjść, stąd postępujący zamordyzm.
        Dyskryminacja, podziały, paszporty kowidowe (technologia) to bardzo groźne warunki podtrzymania systemu.
        Jeśli się na nie zgodzimy, staniemy się ignorantami nie widzącymi realiów.
        A te wcale nie będą zmierzać ku lepszemu.

        Myślę, że czas przestać „zwalać winę” na system, a zauważyć głównego bohatera, który ten system utrzymuje przy życiu.
        Nie oszukujmy się. Ludzkość jest zapędzana do narożnika.
        Ale to nie koniec walki, decydujące przed nami.

        Miłego!

      26. Tak jest.
        Funkcjonuje jeszcze jedno błędne założenie – ten świat jest popieprzony.
        Nie świat jest popieprzony, tylko ludzie.
        Świat jest piękny.
        Wspaniałe zwierzęta, potężne drzewa, delikatne kwiaty i krystalicznie czyste górskie rzeki, jeziora, morza.
        Boski świat został podarowany ludzkim niedoskonałym istotom i mamy efekt.
        Ten eksperyment nie mógł się udać.
        Ludzie mają zapędy niszczycielskie.
        Szczególnie lubią niszczyć to, co do nich nie należy i czego sami nie stworzyli, w tym głównie istoty, które czują ból.
        Ludzie to potwory.

        Nie wszyscy, ale większość.

      27. Istoty, które nie rozpoczęły indywidualnej ścieżki ewolucyjnej, są podłączone do Umysłu Zbiorowego/Morfogenetycznego, który im dyktuje, co mają robić. Można więc powiedzieć, że to nie są ludzie, lecz masa upadłości. Ludzi na tej planecie jest kilka procent, reszta to „telewizory”, jak mawia Myśląca Inaczej.

      28. Niestety.
        Nie jest to dobra wiadomość, ale zawsze lepiej wiedzieć.
        Stąd mizantropia.
        Niektórzy z nas mają świadomość, do czego inni są zdolni, bez względu na ilość masek, które przywdziewają, że tak to ujmę.
        Ale nastał czas opadania masek.
        Mam nadzieję.

      29. „Ale nastał czas opadania masek”.

        Tak. Jestem zszokowany niesamowitym procesem, który się u mnie rozpoczął: otóż fałszywi przyjaciele SAMI zaczęli nagle się ujawniać… No cóż, nie da się latami ukrywać swoich prawdziwych intencji. Yaya 😉

      30. „Nie wiem, po której stronie oni są i o co im chodzi”.

        Jak to po której stronie? Po ciemnej.
        I po swojej własnej, czyli chazarskiej.

      31. „Prawda 😉 Każdy z nas ma swoje osobiste tematy do przepracowania 😇”

        Ja mam swoje za uszami, a właściwie miałem, bo jestem po treningu i się umyłem. Uszy też 😁

      32. „..dlaczego już nie spotykasz się z kobietami.
        Nie ukrywam – jestem ciekawa, dlaczego?

        Skrajności nie są dobre”.

        Katharos, zastanawiałem się, pisząc o tym, co nami kieruje i co rozprzestrzeniamy, co po świecie rozsyłam. To miło gdy piszesz, że moje słowa koją.

        A co do pytania. Kiedyś byłem młody i urodziwy oraz zupełnie nieświadomy swego działania na kobiety. Wcale mnie nie interesowało, by mieć wiele związków i większość się kończyło, zanim się zaczęło. Nie wychodziło. Pracowałem zawodowo, miałem parę złotych w kieszeni i dobre auto, ale coś było nie tak, może w głowie nie było poukładane, a kiedy sobie zacząłem układać, wyleciałem z systemu. Kasa się rozeszła, młodość przeminęła i tak jakoś wyszło. Nie powiem, bo gdybym kogoś poznał i by zaiskrzyło, nie powiedziałbym nie, ale nic takiego się nie dzieje. No i w ogrodzie albo lesie to same sarny i zające spotykam albo ptaki, a jak pojadę raz na pół roku do miasta, to tylko oczy z za masek podziwiam.

        U nas ze wsi wszystkie dziewczyny do miasta pouciekały i nie zauważyłem, by z miasta jakaś na wieś chciała, a ja postanowiłem się nie użalać i wykorzystać ten czas na pracę własnego wzrostu. Ot i cała tajemnica.

      33. No właśnie, to nie system odpowiada za to, co jest, ale ludzkość. Skoro większość społeczeństw to ignoranci wierzący w kłamstwa telewizji, to ten zamordyzm jest i trwa. Do tego dochodzą ci, co wykonują rozkazy jak bioroboty – bezrefleksyjnie, bo im kazano. W Auschwitz też „tylko” wykonywali rozkazy. Dlatego wykonawcy rozkazów moralnie są bardziej odpowiedzialni niż marionetki polityczne (nie)rządów, które im przekazują rozkazy otrzymane od chazarskiej mafii, ktora jest właścicielem firm udających państwa narodowe (Polska ma nr 0000079312 w SEC w USA).

        Ja tam telewizyjnej propagandy kowidiańskiej nie oglądam, więc mam gdzieś to, jak szczekają na tych, co nie przyjęli eliksiru. A jak trafię na kogoś, co coś gada, że nie szczepiąc stwarzam zagrożenie, to po prostu mówię mu, że to kłamliwa propaganda i tyle. Olewam go.

        Przymusu nie wprowadzą, bo to byłoby jawne złamanie konstytucji III RP (art. 39), poza tym skoro połowa narodu eliksiru nie przyjęła, to by się zagotowało. Dobrze o tym wiedzą. \
        Cały ten reżim opiera się na oszustwie – ludziom wydaje się, że muszą przestrzegać tego, co władza narzuci. My jesteśmy traktowani jako firmy (patrz art. 43 (1) kodeksu cywilnego). Skoro tak, to narzucić mogą nam tylko coś wtedy, gdy mamy z nimi umowę. Zatem niech pokażą umowę, jaką firma „Poland Republic Of” zawarła np. ze mną na dyktowanie mi, co mam wstrzykiwać do mojego ciała, a czego nie. Ta umowa musi mieć mój własnoręczny podpis. Takiej umowy nie ma.

        Ostatnio czytałem gdzieś o przypadku że w Niemczech nasłano na jakąś kobietę komornika za to, że nie płaciła ileś lat abonamentu RTV na kłamliwą propagandę. Kobieta zażądała wyroku i nakazu egzekucji komorniczej z podpisem sędziego (to co przedstawił komornik nie miało podpisu). Do tego zażądała od komornika legitymacji urzędowej (miał tylko służbową). Komornik wezwał policję, ale kobieta twardo obstawała przy swoim i komornik odszedł z kwitkiem. W Polsce jest podobnie – komornicy i sądy są firmami a nie instytucjami państwowymi, więc działają bezprawnie. Jak się ma wiedzę to nie trzeba się bać.

      34. „W Auschwitz też „tylko” wykonywali rozkazy.”

        Pawle Wolni Słowianie, kiedyś gdzieś słyszałem, że kaci z obozów koncentracyjnych robiący okropne doświadczenia na Ludziach, mówili, że robili to, bo czuli się bezkarni.

        Dopóki jest bezkarność dla zła, to wszelkiej maści psychole, sadyści czują się panami. Czują się bezkarni po prostu. To co wyprawia tzw. władza jest chore i niemoralne. Mało Ludzi chyba już wierzy w jakąś sprawiedliwość tu na ziemi.

      35. Radek, tak, to bardzo smutne, co ta władza robi, jak morduje ludzi i nie widać nadziei, aby miała ponieść karę. Są bezkarni, bo naród w znacznej większości śpi. Musieliby ponieść karę, gdyby np 80-90% ludzi znało prawdę o tzw. pandemii i zażądało kary dla zbrodniarzy takich jak Niedzielski. Niestety tej świadomości i znajomości prawdy nie ma i dlatego ci bandyci są bezkarni. To nie jest ich wina. To jest nasza wina – może nie moja czy Twoja osobiście, ale nasza jako całego narodu.

      36. „Ty jesteś nieco przeczulona na własnym punkcie”

        To jest myśl nieprawdziwa

        JA jest czyste, święte i doskonałe.
        Przeczulone może być ja, ale to nie My, to doświadczenie, nic rzeczywistego, więc nie jest. Mówiąc że jest, programujemy się na ułomność, słabość, niedoskonałość.

      37. Przesadzać zaczynam dopiero od wiosny 😉

        Sorry Katharos i TAW ale mówienie komuś, że coś z nim nie tak, to jest atak.
        Pewnie się ze mną nie zgodzisz, ale jest ogromna różnica energetyczna w stwierdzeniach: ukradłeś a jesteś złodziejem. No ale dobra, może też niepotrzebnie się odezwałem. Wasza sprawa.

        Jaka niespodzianka?
        Ponad rok temu mama miała operację. Wracając, zastałem ją w domu po kilkudniowym pobycie w szpitalu na badaniach kontrolnych, z dobrym wynikiem.

      38. „wielu z nas myśli i chce kreować ten Nowy Świat według odczuwania swojego serca”

        Tak naprawde, to nie „nowy”, ale Wzorcowy, ktory tu istnial wczesniej, zanim „ktos” go zdegenerowal.
        I tak naprawde, nie „ktos”, ale cos : ZAZDROSC I PERWERSJA.
        A co powoduje zazdrosc ?
        Poczytajcie Bhagawadgitę i Mahabharatę.

        A tak przy okazji, to wielu tworzy ten wzorcowy swiat.

        Sa tacy, co tworza i sa tacy, co „kreuja”.
        A sa tez i ci, ktorzy jako tako sobie radza, by przezyc.

        Powodzenia i prawdziwych przyjaciol wokol zycze na te trudne czasy.

        To jeden z warunkow przetrwania i zwyciestwa.

      39. „na patykach „testowych”

        24 grudnia po poludniu, cos zablokowalo system testowy w jednym z zachodnich krajow Europy…
        24 to Dzien i Noc Cudow.

    2. „Teraz takie czasy, że pewnie każdy z nas zastanawia się, co słychać u tych, którzy w Tawernie kiedyś bywali, a bywać przestali”

      Widzisz Ziarno, niektorym po prostu dawano wielorakie czytelne sygnaly, ze maja tu nie bywac…
      Wiec sie nie wciskaja. Ku uciesze tych, ktorzy do tego dazyli.
      Chyba, ze w szczegolnych sytuacjach sie pojawiaja i nie baczac na komentarze, o ktorych i tak wiadomo.

      Zdrowia Ziarno !

      https://lh3.googleusercontent.com/proxy/pU5ynGAFEUAiXfnKwiT-3Mx21AlbfFTC95uMAuUhLDYdTUkMFdBpSpXVgGWTvhjE4Y6E723fy8on9RuY39mUcyE6ShssvpIl7Yo7xfJqMMYBa2Mj9vRq9AmYRtuFJB2s

      1. Witaj Arkono po długim czasie!
        Dobrze, że się odezwałaś, bez względu na to, co było tego bezpośrednią przyczyną.
        Za każdym razem, kiedy po przerwie w komentowaniu odzywa się któryś z Tawerniaków, spada mi z serca kolejny kamyk ulgi – jest, zdrowy i cały, radzi sobie …
        Chyba z takiego samego powodu i ja się po b.długiej przerwie odezwałam, dając innym znać, że jestem, trwam.

        Zapomnijmy o waśniach! Teraz nie czas na nie. Różnimy się jako jednostki i to się raczej nie zmieni, ale przecież wszystkim nam leży na sercu dobro Rodaków i naszego Kraju i to nas jednoczy!

        Ps. Załącznik, który mi przysłałaś nie otwiera się. Brak dostępu do serwera, czy coś takiego. Nie znam się na tym.
        Niemniej jednak, dziękuję. 🙂

      2. Arkono wiadomo – jeśli nas gdzieś nie chcą, to tam nie idziemy, ale, ważne jest również to, czego my chcemy, albo nie chcemy.
        Jeśli czujemy, że jakaś grupa nas nie akceptuje to również dlatego, że to my nie akceptujemy tej grupy.
        Działa to w dwie strony.
        Czas płynie, energie się zmieniają, my się przeobrażamy.

        Rok temu poczułam, że muszę się zdystansować i to zrobiłam.
        Teraz zostałam przywołana, więc jestem .
        Wszystko ma swoje miejsce i swój czas.

        Nie wiem, jakie nieprzychylne wpisy masz na myśli, ale one są, a na pewno powinny być, bez znaczenia.

        Arkono – bardzo się cieszę, że Jesteś, że istniejesz, o to mi chodzi.

      3. Dziewczyny, to nie są waśnie.
        Konstruktywne rozmowy-rozkminy.
        My nie musimy się zgadzać.
        Każdy jest inny. Każdy z Nas jest zdolny.
        Każdy coś umie…
        Wszyscy jesteśmy po coś.
        Jeżeli ktoś będzie mówił, że tylko ”mojsza racja…”

      4. „Nie wiem, jakie nieprzychylne wpisy masz na myśli, ale one są, a na pewno powinny być, bez znaczenia”.

        Widzisz Katharos, niestety te wpisy i to, co za mimi sie kryje, kosztują oceany energii.
        Mozna bylo budowac z ta energia.
        Przepadlo.
        Odpowiem metafora:
        Ktos ma pelny ogrod warzyw i owocow. Moze nimi nakarmic bardzo duzo ludzi.
        Komus to przeszkadza. Zniszczyl plony…
        I co zostalo ?
        Ten, kto ma ogrod „jakos” przezyl, a ci ktorzy mogli z tych plonow otrzymac ? Tez „jakos” przezyli. Na szczescie przezyli.
        A teraz pytanie: Kto i po co niszczy ?

        Czasu sie nie odzyska. Byc moze nadejda inne sezony zbioru, ale tamte plony przepadly.
        I jeszcze jedno pytanie?
        Czy jeszcze sa sily, by na nowo uprawiac ogrod ?

        Teraz są bardzo ciężkie czasy.

      5. „Zapomnijmy o waśniach! Teraz nie czas na nie”.

        Masz rację, Ziarno.

        „Jeżeli ktoś będzie mówił, że tylko „mojsza racja…”

        Justyno miła, jest roznica klocic sie i jest roznica walnac kamieniem… (tez metafora).
        Justyno, to nie sa wasnie. Ziarno, Katharos, ja wlasnie wy-JASNIAMy pewne zlozone dzialania. Po to moze, aby nie niszczono plonow w ogrodach.

        A Ty dolaczylas : Czwarty Filar 🙂

        My mamy wlasnie zaufanie wzgledem siebie 🙂

      6. À propos filaru, dziś miałam sen, który na długo pozostanie w mojej pamięci.

        Byłam w ogromnym holu, na półpiętrze, przy filarze w kształcie kolumny i schodach w dół. Wnętrze przypominało PKiN.

        Stałam zszokowana z wyciągniętą przed siebie dłonią, na której, na rozłożonej białej chusteczce, leżało coś twardego, w wydzielinie, którą przed chwilą odkaszlnęłam (przepraszam za takie szczegóły).

        Byłam zdezorientowana. Mówiłam do siebie i do jakiejś kobiety, że to chyba jakiś kamień.
        Powtarzałam, że to przecież niemożliwe…

        Zaczęłam oczyszczać kamień z wydzieliny.
        Zmieniał się jego kształt, był coraz bardziej widoczny.
        Gdy skończyłam, zobaczyłam piękny, oszlifowany, przezroczysty, mieniący się w świetle Kryształ Górski. Był czysty, bez skazy.
        U dołu, od strony dłoni, miał niewielki, wąski prostokąt w kolorze Bursztynu.
        Z jednej strony wyglądał jakby był jego częścią, z drugiej, jakby był idealnie dopasowany. Zastanawiałam się czy to Cytryn.

        Zachodziłam w głowę, jak to możliwe, że kamień był we mnie, i że się tak zmienił pod wpływem oczyszczania.

      7. Dziękuję, Arkono, za piękny obraz. 😘
        Piękny i o głębokiej wymowie – różnorodność w harmonijnej jedności. 🙂🌞

      8. Arkono, o co chodzi z tym Czwartym Filarem, bo nie za bardzo wiem w czym rzecz? 😉

      9. „Zachodziłam w głowę, jak to możliwe, że kamień był we mnie, i że się tak zmienił pod wpływem oczyszczania”.

        Brahmini nosza kolie z krysztalu gorskiego podczas uroczystsci.

        Zakonczenie berla krolow Mykenskich sa z krysztalu gorskiego.

        Koniec „rozdzek czarodziejskich” jest z krysztalu.

        „Kryształ górski to najdoskonalszy kamień leczniczy. Można go wykorzystywać przy rozwiązywaniu wszelkich problemów zdrowotnych zarówno natury fizycznej jak i psychicznej. Nauka potwierdza, że podobną do niego strukturę mają nasze sole komórkowe, tkanka tłuszczowa, limfa, krew i system nerwowy.

        Kryształ górski stymuluje czynność układu odpornościowego i doprowadza go do równowagi. Świetnie działa przy gojeniu oparzeń oraz ma zbawienny wpływ na organy wewnętrzne, szczególnie nerki i organy płciowe. Z powodzeniem jest także stosowany przy chorobach tarczycy. Zabieg polega na przykładaniu kryształu do wola kilka razy dziennie. Przed zabiegiem należy najpierw oczyścić kamień pod bieżącą zimną wodą a następnie naładować w promieniach słońca.

        https://akademiaducha.pl/krysztal-gorski/

        Ma również zdolność do rozpuszczania karmy (resztek traum, poglądów lub chorób z poprzednich wcieleń, które są schowane w eterycznym ciele i mogą spowodować nierównowagę lub chorobę w obecnym wcieleniu). Poprawia zdolności umysłowe i kieruje do duchowego celu, dla którego zostaliśmy wybrani. Zwiększa zdolność koncentracji, rodzi optymizm i wiarę we własne możliwości. Przez to życie nabiera sensu, gdyż zyskujemy świadomość tego, co dzieje się w nas i wokół nas. Dzięki oczyszczającej energii kryształu górskiego, możemy żyć w zgodzie z samym sobą, innymi ludźmi i naturą.

        Dobrze jest nosić go przy sobie, a także stosować w pomieszczeniach – szczególnie przy telewizorach, komputerach i mikrofalówkach, ponieważ działa jak odpromiennik”.

        A dodam, ze to Ty mozesz byc tym KRYSZTALEM 🙂

      10. Tydzien temu na targu przedswiatecznym pewien pan sprzedawal przepiekne korale za bardzo skromne ceny.

        Kupilam wspaniale korale z Afryki : rzezbione drewno i ogromne kule z zoltego bursztynu; piekne korale z ! krysztalu Gorskiego (juz ich troche mam) i cudowna broszke w ksztalcie smoka z metalu i masy perlowej.

        To wszystko za cene „symboliczna”.

        Ten Pan sporo sprzedal map, rycin, pocztowek; Mowil, ze bizuteria to tak „przy okazji”, bo pewna starsza pani mu dala to, by posprzedawac, a ma tego sporo.
        Mialam wrazenie, ze byl tam troche „jak gdyby dla mnie” 😉

      11. Mysle, ze te korale nalezaly kiedys do kogos o duzej wiedzy, bo kazda kulka drewniana jest inaczej rzezbiona…

      12. Dziękuję, Arkono 🙂

        Te skarby trafiły w Dobre Ręce 🙂
        Ja też odczytałam, że miały być Twoje.

        Przewertowałam sennik, dużo się zgadza. Resztę czas pokaże.

        Dziś śniła mi się wieża PKiN; wystrzeliła jak rakieta w miejscu, gdzie stoi u nas sklep. Cała w ogniu runęła na kościół.

        Chwilę wcześniej, uratowałyśmy się z Siostrą z katastrofy lotniczej, zaraz obok naszego domu. Wyszłyśmy z niej bez szwanku.
        Wszystko we wsi płonęło, ale Rodzicom, nam, i naszemu domowi nic nie groziło.
        Nikt z nas nie panikował, każdy był spokojny.
        Jakbyśmy wiedzieli, że coś musi się wypalić.
        Pożar został ugaszony.

        Aż się boję, co będzie w następnym odcinku 😄

        Uściski 🙂

      13. „Uściski”

        Odwzajemniam Uściski Dziewanno 🙂

        Znow w Twoim snie pojawia sie PKiN.
        Wieza.
        I takie skojarzenie :

        A to budowla SUMERU !


        A jesli wieza „odpalila” jak rakieta, to co zostalo ?


        To wyglada jak statek kosmiczny.

        „Wygląd wieży Babel
        Archeologia biblijna
        Wygląd wieży Babel? Tak prezentowała się świątynia Marduka w Babilonie”

        https://bogzyje.pl/wyglad-wiezy-babel-oto-swiatynia-marduka-w-babilonie/

        „Chwilę wcześniej, uratowałyśmy się z Siostrą z katastrofy lotniczej, ”
        Kto sie uratowal, gdy statki ladowaly, a moze niektore „za szybko” ?
        Rozwin dalej…

      14. Dziękuję Ci, Arkono, za podpowiedzi i ciekawą interpretację 🙂
        Na to bym nie wpadła.
        Będę miała o czym rozmyślać.

        Dziękuję też za piękny obraz z Dziewanną.
        Wyraża więcej, niż tysiące słów 🙂

        Właśnie czytam „Słowiańskie Boginie Ziół”. Przypadkowym przypadkiem książka wpadła mi w ręce i otworzyła się na rozdziale poświęconym Dziewannie.
        No i nie mogłam jej nie kupić 😄

        Ps. Dwa dni temu oglądałam kolejny odcinek serialu, akurat była mowa o białej magii, cennej spuściźnie Przodków. Od razu pomyślałam o tym, co napisałaś.
        Uśmiechnęłam się w duchu, ewidentnie tego dnia przypominali o sobie 🙂

        Buziaki 😘

  13. Braun i Winnicki próbowali odwiedzić Niedzielskiego. Chcieli poznac kowidowe dokumenty i umowy podpisane z firmami farmaceutycznymi.

    https://nczas.com/2021/12/13/interwencja-brauna-i-winnickiego-u-niedzielskiego-chcieli-poznac-covidowe-dokumenty-resort-sie-wystraszyl-video/

    https://nczas.com/2021/12/14/niedzielski-skarzy-sie-witek-zada-ukarania-brauna-i-winnickiego-po-kontroli-poselskiej-w-mz/
    —————–
    W Berlinie i Brandenburgii nie wejdziesz do sklepow bez opaski

    https://nczas.com/2021/12/14/opaski-wrocily-do-niemiec-coraz-popularniejsza-forma-znakowania-ludzi-foto/
    ——————
    Policja z sanepidem przerwala wykład JZ. Zgromadzeni nie mieli masek.

    https://nczas.com/2021/12/13/policja-przerwala-wyklad-jerzego-zieby-nikt-nie-mial-maseczki/

    1. Dzien dobry kochani! Przypominam i polecam Bialczynski.pl, pan Czeslaw robi wielka robote, w pigulce podaje najswiezsze wiadomosci ze swiata, warto zagladac, jak nie ma sie za duzo czasu na szukanie po portalach. Wiem, ze niektorzy nie zgadzaja sie z jego pogladami na temat naszej starozytnej historii, ale kazdy moze wlaczyc wlasne myslenie i weryfikowac. A jak sie wlacza myslenie, to juz jest super. Dobrego dnia, kochani. Niestety brak czasu na wieksze rozkminki.

      1. „pogladami na temat naszej starozytnej historii”

        Warto zadac pytanie : komu to „nasza” ?
        Ile to „nasza” ?
        I kto dla kogo „swoj” ?

  14. ”13 października 2007 na lotnisko w Vancouver przybył nieznający języka angielskiego, 40-letni polski pracownik budowlany – Robert Dziekański.”…za wikip….już wtedy wiedziałam co się szykuje.
    Jedyną jego ”winą” było to że chciał się zobaczyć z Matką ..

    1. A moją jedyną winą było, że chciałam się zobaczyć z mężem i córkami i wnukami…

      Nie dałam się podejść, bo wiedziałam, jak załatwili Roberta, to wykombinowali coś innego….

  15. Brak kontaktu z Naturą robi z Ludzi świrów.

    Kto Normalny wytrzyma w zamknięciu w kryminale.
    We własnym mieszkaniu na wysokich piętrach uwiezieni .
    Zostaje tylko odłączyć prąd i wodę.

    !4 godzin Robert Dziekański na lotnisku w pomieszczeniu bez jedzenia i picia …bez dostępu do toalety..
    Jak się upomniał o godność …oto zobaczył …
    Małymi kroczkami ludzie sami odbierają sobie godność ..
    Sami lezą .. lezą bo nie czują głosu serca..
    Swiadomość czego potrzebują
    gdzieś pogrzebana w natłoku myśli , zdarzeń…
    To było do przewidzenia..Zdrawiam

    Katharos Droga Witaj serdecznie.

      1. „Światowe agencje wywiadowcze są w pełni świadome, że większość zgonów spowodowanych „koronawirusem” jest w rzeczywistości wynikiem ataków elektromagnetycznych”.

        W Indiach tak było i o tym pisano na niezależnych portalach, ale szybko te informacje usuwano.

      2. Właśnie, jest to bardzo smutne, że dzieci i młodzież popełniły samobójstwa. To pokazuje w jakiej kondycji jesteśmy jako naród.
        Lockdowny, rozsiewanie strachu w tv i ścierwo-mediach, restrykcje, wyobcowanie, samotność, tzw. zdalne nauczanie też zrobiły swoje.

  16. Różnorakim informacjom udzielasz uwagi,
    powodując, że energie materializują się w życiu
    pod różnymi postaciami.

    Bycie podpiętym do egregora mocy ma swoje zalety ;
    dostajesz dużo wiedzy i energii
    ale jakiej zależy którego egregora zasilasz.

    Przy emocjach niskich , strachu , lęku
    tworzy się egregor ssący energię.

    Te wszystkie rytuały rozmaitych sekt tworzą swoje egregory.
    Partie , kościoły, masonerie, towarzystwa tajemne …/etceterrra.

    Egregor to duch określonej społeczności.

    Jedyny ratunek w przyRODzie .. w NaTURze…Zdrawiam

  17. Dzięki Droga Ulu za Film..

    W filmie Pan mówi o tlenku etylenu..

    ”Od września 2020 r. do chwili obecnej (13.08.2021 r.) w unijnym Systemie Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF) zamieszczono ok. 600 powiadomień związanych z obecnością tlenku etylenu w żywności. Dostępne dane pozwalają domniemać, że tlenek etylenu jest najprawdopodobniej wykorzystywany w państwach trzecich w celu eliminacji patogenów
    takich jak pałeczki Salmonella,

    Zagrożenia związane ze stosowaniem tlenku etylenu

    Europejska Agencja ds. Chemikaliów (ECHA) sklasyfikowała tlenek etylenu jako substancję mutagenną (Muta. 1B), rakotwórczą (Carc. 1B) i działającą szkodliwie na rozrodczość ”

    Tl. etylenu – gaz używany do sterylizacji ..

    https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/fakty-i-mity/tlenek-etylenu-w-zywnosci/

    https://www.google.com/search?q=tlenek+etylenu&oq=tlenek+etylenu&aqs=chrome..69i57j0i512l9.8210j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

    1. Wolni Słowianie.
      Nie odważą się, bo po raz kolejny wylazłoby szydło z worka..

      – „rolnik spod Lublina nie dość, że nie dostał odszkodowania za wybite z powodu ASF stado 300 świń, to jeszcze ma trafić do więzienia. I to już przed świętami Bożego Narodzenia!”

      https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/rolnik-spedzi-boze-narodzenie-w-wiezieniu-z-powodu-kolczykow-do-swin/?utm_source=IPR_TPR+&utm_medium=newsletter&utm_campaign=wiezienie

      1. Agro Unia szykuje się do startu w wyborach. Zgłosili w sądzie rejestrację partii i czekają na zatwierdzenie. Ostatnio zrobili konwencję. Kołodziejczak gadał bardzo ostro o tych politykierach z PiS i innych, mówił i przedstawił plan dla rolnictwa. Wielu rolników na nich zagłosuje i pokrzyżują szyki pisowcom i ci pewnie sami większości mieć nie będą.

  18. Jerzego Ziębę reżim prześladuje za to, że ludzie na sali na której wygłaszał wykład nie mieli szmat.Będzie miał pewnie za to proces. Może być ciekawie, bo JZ ma z pewnością mnóstwo dowodów na temat tego że szmaty nie działają. Poza tym nawet według korporacyjnego prawa III RP nakaz noszenia szmat jest nielegalny co potwierdziły wyroki różnych sądów m.in. we Włocławku gdzie sąd stwierdził, że taki nakaz można wprowadzić tylko gdyby był stan wyjątkowy. Nakaz ten jest też sprzeczny z ustawą o zapobieganiu epidemii która pozwala na wprowadzenie środków profilaktycznych tylko lokalnie a nie w całym kraju. Piszą o tym na blogu kancelarii LegaArtis.

  19. Nabijają się z Ludzi i mają bekę. Według nowych obostrzeń, kluby i dyskoteki mają być zamknięte do 31 stycznia. Wyjątkiem ma być Sylwester, kiedy kluby i dyskoteki „w sposób cudowny” mogą być otwarte, na ten wyjątkowy dzień, z łaski władzy i z laski covida, który na czas Sylwestra zrobi sobie wolne:-). Absurd goni absurd. Ciekawe, czy większość Ludzi to w końcu dostrzeże ?

    1. Też mnie to zastanawia, jak długo ludziska jeszcze dadzą się kiwać i upadlać, nim większość z nich wreszcie zrozumie, że ta cała pandemia jest kompletnie nielogiczna i absurdalna. 31.12 wirus jest niegroźny, ale już np. 5.01 jest groźny. W wielkim kościele rok temu mogło być 5 osób max, a w malutkim w porównaniu z nim autobusem 20 czy 30. Naprawdę ciężko mi pojąć, jak można dawać się robić tak w bambuko przez ponad 1,5 roku.

      1. To są istoty, które nie rozpoczęły jeszcze swojej Indywidualnej Ścieżki Ewolucyjnej. Są podpięte pod wspólny Umysł Zbiorowy/Morfogenetyczny, więc myślą tak, jak myśli masa. Masa upadłości.

  20. Pisałam kiedyś, że 35% społeczeństwa nie ma tzw. monologu wewnętrznego, który jest niezbędny do analizy. Poza tym jest dużo młodych dusz, które nastawione są głównie na mamonę, konsumpcję.
    Mam pytanie do Was – gdyby te obostrzenia, strachy zniknęły, potrafilibyście się odnależć w nowej rzeczywistości, gdzie będzie zmiana systemu finansowego, kiedy nie będzie guru, szefów, rządów jako takich, czy jesteście w stanie wziąć odpowiedzialność za swoje życie, tak jak nasza Anamika ?

    1. Ja bez problemu o ile wszystko co teraz jest oficjalnie zakazane i trzeba kombinować będzie można łatwo zdobyć czy dostać niewielkim kosztem. Studiuję teraz prawo naturalne i zastanawiam się nad ogłoszeniem gdzieś może za rok deklaracji wolności i samostanowienia i wypowiedzenie umowy różnym firmom III RP jak US czy ZUS. Mi (nie)rząd nie jest do niczego potrzebny no może poza jednym – jak słucham co mówią i co radzą ich tzw. eksperci to wiem co robić – odwrotnie niż zalecają.

      1. Ja tak mam, nie mając nic, MAM WSZYSTKO TO CO JEST MI DO SZCZĘŚLIWEGO I RADOSNEGO ŻYCIA WEWNĘTRZNEGO POTRZEBNE.

        Ale żeby taki stały STAN SERCA/DUSZY osiągnąć, uświadomić i odkryć w Sobie, TRZEBA MOCNO z Sobą i nad Sobą popracować.😄💪

  21. Nigdy nie miałam guru, szefa. Od dzieciaka szłam pod prąd.
    W szkołach miałam przez to przegwizdane, bo byłam inna.
    Pracę usiłowałam zawsze organizować sobie sama, żeby być jak najbardziej niezależną.

    Na tyle, na ile mogę, mam w dupie system.
    Nie przeraża mnie świat bez zarządców i nierządów.
    Ale jak mnie całkiem okradną, to się wkurzę.

      1. Co do innych ras, myślicie, że może to mieć związek ze szczypawkami? COŚ, co odkrył Franc… Ciekawy film produkcji rosyjskiej z zeszłego roku, więc myśl najnowsza w temacie… „Sputnik” – towarzysz… podróży, obejrzałam przed chwilą, ciekawy.

        https://www.cda.pl/video/552139764

      2. Maryna
        Nie ma czego gratulować.
        To jest po prostu Droga
        Jak meandrujesz przez pierdyliardy lat w różnych skafandrach po różnych drogach, to się w końcu musisz czegoś nauczyć😉

      3. Nie czekajmy, aż nam podadzą na tacy Złoty Wiek, 😄 bo tego NIKT NIGDY NIE POTRAFI, poza Nami samymi.

        Złoty Wiek i wszystko, czego pragniemy, czyli DOBRA, szukajmy w SOBIE, bo najpierw powinien przejawić się wewnątrz Nas, nigdy na zewnątrz, JEST TO BOWIEM WYPRACOWANY STAN SERCA I UMYSŁU W NAS.

        A w przestrzeni publicznej, odczuwanej i widocznej fizycznie, przejawi się dopiero jak inni dokoła, czyli jakaś ilość populacji ludzkiej, dokona tego w SOBIE.

        Ja od dawna żyję w Złotym Wieku, bowiem jest to mój wewnętrzny, a nie zewnętrzny stan Serca i Umysłu.

        Obserwuję innych, jak się miotają w zewnętrznym świecie, czekając na obiecaną mannę, a owo DOBRO, którego od ZAWSZE wszystkim z Serca życzę, znajduje się tylko i wyłącznie WEWNĄTRZ WAS/NAS.

        Żeby zaistniało PIĘKNO i DOBRO wokół mnie, muszę Go najpierw zasiać i pielęgnować w Swoim wewnętrznym świecie/ życiu, wiele lat temu to zrobiłam i w takim obecnie żyję.

        Z ogromnym bólem serca obserwuję obecnie zewnętrzne zmagania ludzkości z ciemnością czyniącą ogrom cierpienia i zła, które pokonać możemy TYLKO nie zasilając ich naszą energią UWAGI i STRACHU.

        Jedyna moja rada z Serca, to nie słuchać, nie oglądać nawiedzonych internetowych GURUsruru, a skupić się na SWOICH SERCACH, WNĘTRZACH.💓

      4. „Złoty Wiek nastąpi, gdy zdepopulują całą planetę” – to w takim razie po co to wszystko??

        Procesy, praca nad sobą, nad programami, szczepić/nie szczepić, spisywać się/nie spisywać itd. skoro finał zabawy jest z góry określony. A może właśnie dla tej zabawy? Kogoś.

      5. .https://www.youtube.com/watch?v=qyizAHAbPII

        Środki massssowego przekazu podają na tacy plany
        a leniwe mózgi krążą bez celu i sensu…
        Całym sercem proszę zauważyć istotę rzeczy i żyć świadomie ciesząc się z Matki Natury i nie dać sterować sobą..
        Jedyna Radość w PrzyRODzie..

        Wiad sprzed 11 lat..

        .https://www.youtube.com/watch?v=73e4EfvVZGw&t=80s
        (Luty 2010)”

        Obejrzyj i przeczytaj pod filmem.
        Jeżeli to Was nie obudzi to gratuluję.
        Proszę przyjąć to jako serdeczną prośbę i nie obrażać się
        Polecam . Serdeczności..

    1. „Pracujemy nad sobą tylko i wyłącznie dla siebie, bo inaczej się nie da. Dla istot ewolucyjnych nie ma znaczenia, czy nas zdepopulują, czy nie. Po prostu pracujemy, i tyle”.

      To jest właśnie kwintesencją. Koniec też oglądania się na innych.
      Lubię bardzo Uroczą Monikę Rajską, ale są rzeczy, na które patrzę odrobinę inaczej od Moni. John Veto, Witold Tylkowski, Gracjan i wielu innych też szanuję, bo są super Ludźmi, ale oni też są w swoich procesach.
      Jeżeli będziemy tylko słuchać zdania innych, to możemy zagłuszyć „swój własny głos duszy”.

    2. Kogo zdepopulują, to zdepopulują. Wszystkich na pewno nas nie wytrują tymi eliksirami. Jeżeli nie ma innej drogi do ewolucji globalnej świadomości ludzkości niż odejście z Ziemi 80-90% populacji, to trudno. Cóż możemy zrobić? Nic, śpiące zahipnotyzowane masy wierzące bezrefleksyjnie w kłamstwa tzw. ekspertów i (nie)rządów są niereformowalne. Kto chce, prawdę znajdzie. Można mu pomóc, jeśli jej chce szukać. Kto nie chce, to jego strata. Rok temu mnie bulwersowało to, co się dzieje. A teraz widząc, że mimo dostępnych różnych źródeł prawdy, ludziska dalej śpią, to przestałem się przejmować. Szkoda nerwów, na zawał nie chcę zejść.

      1. „Jeżeli nie ma innej drogi do ewolucji globalnej świadomości ludzkości niż odejście z Ziemi 80-90% populacji, to trudno”.

        Zniszczenie i smierc w cierpieniach nie jest zadna „droga”, a zwyczajnym sadyzmem kogos tam. To nie zadna „ewolucja globalnej swiadomosci”, a pomysly istot chorych z nienawisci do Czlowieczenstwa.

        Egzamin z czlowieczenstwa odbywa sie w sprawdzaniu czlowieczenstwa.
        A jesli bedzie trzeba… Dzieci sie nowe urodza nam krew z krwi, kosc z kosci.
        A tymczasem ratujemy kazda zagrozona zywa istote, na ile sie da.
        Potrzeba energii, milosci, solidarnosci. Kazdy gest i pomoc potrzebne.
        Depopulacji nie bedzie… bo jak trzeba, to powstana KAMIENIE.

        Egzamin z czlowieczenstwa odbywa sie w sprawdzaniu czlowieczenstwa.

        Szczodrych Godow *

      1. Taw, a myślisz, że za naszego życia będzie nam dane cieszyć się Słowiańską Macierzą.

      2. Niektórzy już się cieszą, zakładają własne Niezależne od matrixa Obszary, ogłaszają Niepodległość i są panami na Włościach. By być niezależnym, wystarczą tylko pieniądze. Tylko biedota cierpi.

      3. Wielu wyprzedziło Epokę
        w zakładaniu swoich Stref Wolnych od kadziejstwa..
        Od lat sześćdziesiątych …
        Owoce,warzywa, miód ,woda ZRÓDLANA i niech się bujają…

        ps…mają rozmach ,,,,ny…

        Wmawiają Ludziom
        to co niepotrzebnie obciążające i kradnące życie …
        Miraż, fatamorgana…
        Kto uwierzy ten przPADŁ..

    1. „Też mnie to zastanawia, jak długo ludziska jeszcze dadzą się kiwać i upadlać, nim większość z nich wreszcie zrozumie, że ta cała pandemia jest kompletnie nielogiczna i absurdalna”.

      Odpowiem na twoją, drogi Pawełku, myśl zdaniem zacytowanym przez naszą Justynkę:

      „Zabierz człowiekowi wszystko, a stracisz nad nim władzę”.

      ~ Aleksandr Sołżenicyn”

      To doskonale rozumieją dzisiejsi zarządcy.
      Dając ludziom poczucie względnej egzystencji (nie ważne, że chwilowej, oni i tak tego nie rozumieją) oraz iluzję decydowania o sobie, ci zarządcy mogą stopniowo, niepostrzeżenie odbierać coraz więcej przejawów wolności, do zamordyzmu włącznie.

      Bezwolne masy są jak najbardziej potrzebne.
      To one ze swego łona rodzą władców, ciemiężycieli…, i siebie jako niewolników.
      Nadmiar mas co pewien czas po prostu się likwiduje.
      Czy to wojną konwencjonalną (najczęściej zainicjowaną z „tylnego fotela”), czy jak obecnie decyzją pseudo własnej woli.
      Przypomina to trochę biblijne kuszenie skutkujące wypędzeniem z raju(dziś się mówi z normalności).

      „Pisałam kiedyś, że 35% społeczeństwa nie ma tzw. monologu wewnętrznego, który jest niezbędny do analizy”.

      Jakkolwiek może to być prawdziwym wnioskiem z badań psychologicznych, psychoanalitycznych, nie zapominajmy, że jeśli wierzyć wcieleniom i przypuszczeniu o naszych zdolnościach analitycznych, my też kiedyś na swojej ścieżce ewolucyjnej nie posiadaliśmy takowych zdolności.

      Nas też uznawano za bezwolną masę, z którą jedyne co można zrobić, to uczynić jeszcze większą ciemnotą, popchnąć w stronę wyzysku dla władzy, lub gdy ta staje się nie do zniesienia nastawić do walki o odzyskanie wolności, a w rzeczywistości pchnąć ku walce o powrót do stanu sprzed egzystencjalnego (moralnego) ucisku.

      Dziś marzymy o powrocie do stanu sprzed dwóch lat.
      Nasze narzekania na czasy sprzed dwóch lat (mówiliśmy też o braku wolności) poszły w niepamięć, bo nieświadomi nadchodzących zagrożeń przyzwoliliśmy na jeszcze większy ucisk (mówiąc literacko zamordyzm).

      Rodzi się pytanie: kto był nieświadomy?
      Przecież nie pozbawione zdolności analizy sytuacji bezwolne masy, które można „przeciągać” na jedną lub drugą stronę.

      Majstersztyk plandemii nie polegał na unaocznieniu połowy ludzkości jako bezwolnej masy (ta istniała od zawsze), lecz na uśpieniu umiejętności analizy, zdolności krytycznego spojrzenia, przewidywalności sytuacji u tych, którzy takowe zdolności posiadają.

      Zatem kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację i w przyszłości dalszy jej rozwój.
      Bezwolne masy? Nie, ponieważ nimi można do woli manipulować.
      Reżym? Nie, ponieważ każde zło, czując się bezkarnie będzie emanować w coraz większe odsłony.

      To nie bezwolne masy dały się nabrać; one po prostu zareagowały zgodnie ze swoją cechą.
      To mądrzy, światli ludzie dali się przez reżym wciągnąć w pułapkę.
      Ale na szczęście wśród lekarzy, naukowców, prawników, polityków i innych zawodów znaleźli się ludzie, którzy odkryli i nadal odkrywają ludobójczy podstęp.

      Tych ludzi należy w miarę swoich możliwości czynnie wspierać.
      Okupant nie działa na polu mentalnym, lecz rzeczywistym.
      Tylko rzeczywiste przerwanie bezkarności zarządców stanie się wygraną ludzkości w tej wojnie.

      A z tego, co się orientuję w sytuacji na świecie, wszystko zmierza w dobrym kierunku. Dla ludzkości.

      Miłego!

  22. Jestem obserwatorem zaginającym energię w formę

    Oporem stwarzam doświadczenie wołające o opór
    Przyzwoleniem stwarzam doświadczenie przyjacielskie
    Miłością tworzę doświadczenia otulające ciepłem
    W pokóju przyciągam doświadczenia oferujące pokój

    We mnie zmiana pojawia się najpierw
    🍀🙂☀️🌈🌻🙏🌼🕊️🏵️🌲

    1. I tak ma być, zmiana najpierw musi nastąpić w Nas samych, by można ją było następnie zobaczyć i odczuć u innych. 💏🌈🐀

      1. TAWie cóż mi da „kufereczek pełen stóweczek”pieniądzy, jeśli w środku nie będę ze sobą pogodzona, spokojna.

        Pieniądze wcale nie są wyznacznikiem szczęścia, dają może niektórym komfort chwilowy, ale nie dają wewnętrznego SPOKOJU i RADOŚCI, a to zdobywa się przez pokonanie wewnętrznych kodów, strachów i obaw.

        W przyszłym tygodniu rozbijam 😂😂 kasę 💰💰💰💰 w Jockera, rozdam co do złotówki wszystko, jeśli to TYLKO kogoś uszczęśliwi, tylko na jak długo.

      2. „Pieniądze wcale nie są wyznacznikiem szczęścia, dają może niektórym komfort chwilowy, ale nie dają wewnętrznego SPOKOJU i RADOŚCI, a to zdobywa się przez pokonanie wewnętrznych kodów, strachów i obaw”.

        Mądre słowa, Aniu. Tak właśnie jest.
        Kiedyś tam był we mnie lęk, że jak nie będę miała dosyć pieniędzy, to nie dam sobie rady i raz za razem wracało do mnie poczucie zagrożenia i obawy o przyszłość.

        Wszystko się odmieniło, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy zaczęłam świadomie pracować nad sobą, nad swoimi myślami. Nagle okazało się, że pieniędzy mam dosyć na wszystkie moje potrzeby. Jeśli jest taka potrzeba, mogę wesprzeć moją Rodzinę.
        Nie, nie mam ogromnych oszczędności na koncie. Nie spędza mi snu z powiek troska o to, w co powinnam je zainwestować, żeby nie stracić.

        Co jeszcze mogę? Mogę też z radością wspomagać tych, którzy działają dla naszego wspólnego dobra, bo to jest dla mnie po stokroć ważniejsze, niż dokupienie sobie kolejnego ciucha czy gadżetu.

        Sama wiedza o tym, że pierwszym krokiem do zamanifestowania się zmian na świecie jest dokonanie zmian w sobie samym, nie wystarczy. To tylko ładny koncept, który pozostanie konceptem, o ile nie WPROWADZI SIĘ go w swoje życie. 😉

  23. Wczoraj kolega przysłał mi linka do video, z adnotacją: obejrzyj koniecznie! No, dobrze – skoro tak nalega, to zobaczę, co to jest. Wypowiedź dr Katarzyny Ratkowskiej na temat eksperymentów szczepiennych na dzieciach. Na pewno ważne, obejrzę, ale że temat ciężki, nie chciałam się tym obciążać przed snem.
    Ale co zwróciło moją uwagę – to, gdzie to video zostało zamieszczone. Od wczoraj ruszył polski zamiennik dla YT – BanBye.pl, za którym stoi w Realu 24. Wczoraj w ogóle była dobra energia na rozpoczynanie nowych projektów. Ciekawa jestem, czy twórcy nowych portali wiedzieli o tym i właśnie dlatego taką datę wybrali.

    Marcin Rola o nowym portalu:
    .https://www.youtube.com/watch?v=usxqPSLpmjA

  24. Witaj Tawerno
    Ludzie przestali się kochać i żyją w ogromnych pożądaniach, we wszystkich aspektach swego życia, więc szykujcie się na biedę. Przeogromną; nawet ciuchy będą na zapisy. Awatarzy się nie wybudzają. Siostry wolą demony, niż braci mieć w swym sercu. Ci, którzy miłujecie bliźniego bezwarunkowo, porzućcie obawy, bowiem stwórca was otuli, do pozostałych ludzi tej Yugi, którzy bluźnią przeciw duszy idzie upadek. Stwórca jest przebudzony i zbiory dusz (świetlistego luszu) rozpoczęto. Nasz kraj jest wybrany na przyjęcie Stwórcy i będzie oczyszczony min. biedą; zaś reszta ludzi skończy w piekle swej świadomości, w wiecznej udręce i potępieniu, podług swej woli, gdyż dusze tych co jej bluźnią (np. religie) nie wybaczą, ani Tu ani Tam. Pozostali bez miłości, żyjący pożądaniem, skończą w świecie podziemia służąc swemu uwielbianemu, upadłemu bożemu serafinowi i jego demonom. Porzućcie mamona, zwróćcie się ku sobie w swym dziele i grupujcie się w enklawy życia, mające w intencji serca dobro drugiego człowieka miast swoje i poświęcajcie się Stwórcy dla swych braci i sióstr. Jedyną drogą do światła przyszłych dni będzie akceptacja i wybaczenie. Dobro i zło „nie istnieje”; to zaimplantowany nam w tej yudze program; dobro i zło – to kreacja i niszczenie, które ma święte przymierze w Tu, gdyż istnieć bez siebie dla rozwoju świadomości „nie może”.

    Bogu na chwałę

    Artur

  25. Miliony uchodźców (piszą: dziesiątki milionów 😁) mogą nie otrzymać szczepionek przeciw COVID-19 z globalnego programu szczepień. Według urzędników i wewnętrznych dokumentów Gavi, organizacji charytatywnej obsługującej program, niektórzy (główni) producenci obawiają się potencjalnych pozwów sądowych z powodu ewentualnych powikłań poszczepiennych.

    A przecież miało nie być żadnych skutków ubocznych! 😉😆😁

    https://www.reuters.com/world/refugees-lack-covid-shots-because-drugmakers-fear-lawsuits-documents-2021-12-16/

  26. Moi drodzy, wypowiadacie się na temat piniendzy, to i ja cos dorzucę.😁
    „Pieniądze, to ma Bill Gates”- jak mawiał mój były szef.😁A my to mamy tyle, aby starczyło na przeżycie. Jedni więcej, inni mniej.

      1. Nibiru, Marduk, Planeta X, zwana jeszcze Dwunastą planetą Układu Słonecznego.
        Wchodzi w nasz US cyklicznie co ok 3600 lat. Według obliczeń astronomicznych ,,fizyczne” odwiedziny na Ziemi z tej planety możliwe są przez ok. 150 lat – to czas najbliższego położenia Marduka.
        Sporo w tym temacie pisze Zecharia Sitchin.

        Czy pan naszej Galaktyki jest kojarzony z tą planetą?
        Takich cyklicznie wchodzących planet w układy gwiezdne naszej Galaktyki może być mnóstwo. Samych gwiazd zbliżonych wielkością i ciepłotą do naszej dziennej gwiazdy jest w naszej Galaktyce ok. miliarda, więc…

        A taka ciekawostka.
        W jednej z kolęd śpiewamy: ,,cztery tysiące lat wyglądany…”
        Skąd się wzięła ta liczba?

        Czasem, gdy moje myśli biegną w ogrom Kosmosu(tego widzialnego skrawka), widzę Ziemię jako jedno malutkie mrowisko, któremu przygląda się…, ktoś…
        I nie mam tu na myśli Boga, jako Odwiecznej Energii Wszechświata, ale Istoty pozaziemskie.
        Nie ma powodu, by sądzić, że prawa, jakimi rządzi się Ziemia są jedynymi takimi w Kosmosie.
        To Prawo Kosmiczne determinuje istnienie Układu Słonecznego i też trzeciej kulki od Słońca.

        Miłego!

      2. Tak Krysiu z Lasu.
        Kto żyje na polu, ten czuje, że jesteśmy obserwowani.
        W mieście trudno o takie skupienie..

      3. Krysiu z lasu coś w temacie:
        ŚWIĘTA BEZ CHOINKI I „BOGA” MOGĄ BYĆ LEPSZE! – Marek Taran © 2021 VTV

        .https://www.youtube.com/watch?v=GQNQNTF7CG8

        ,,Jakże ważne słowa padły. ….. Nie oczekujmy nowej ziemi a powrotu starej naszej Mamy ukochanej…”

        .https://www.youtube.com/watch?v=Ui91xOcFVmk

        ,,Bardzo wartościowe informacje. Dziękuję za rozświetlenie nowej drogi do poznania własnej mocy. Zdecydowanie miłość dobrostan świadome połączenie z naturalną energią ziemi przecież nasze istoty cały czas się przenikają dziękuję Marku, że o tym przypominasz ”

        Jan Sliwa

        ,,W Austrii w soboty odbywajă się olbrzymie demostracje przeciwko przymusowemu preparatowi. Policjanci szli razem z nami i śpiewano piękny hymn o braterstwie i miłości. To dało wszystkim tyle nadziei i siły, uśmiechu serca. Życzę wszystkim wewnętrznego pokoju i wolności, niech każdy buduje wewnętrzną twierdzę!
        W najstraszliwszych czasach budzili się najwspanialsi wielcy!!
        Sapere aude! ”

        Krysiu – własnie ta myśl i odczucie, ze ktoś gdzies tam na mnie patrzy- rozbudziło moje spojrzenie i zaczęłam mysleć- chyba wszyscy, gdzies tam w środku czujemy, a teraz nawet bardziej impulsywnie, że coś jest nie tak, ze wszystko czego nas uczono to jedna wieka bzdura, ale wazna dla nich – BO TE WGRANE NAM PRZEZ MEN KODY SPRAWIAJĄ, ZE ICH KLATKA TRWALE STOI- EKSPERYMENTALNA FERMA OBCYCH!

        tak od 4 minuty: Ziemia cz. 1

        .https://www.youtube.com/watch?v=wCKz0t8prRE&t=99s

        Sławomir Piwowarczyk
        9,34 tys. subskrybentów
        Co nowego w sprawie naszej Planety cz1 z 2
        link Wypukła Ziemia niepodważalny dowód na brak krzywizny:

      4. „Kto żyje na polu, ten czuje, że jesteśmy obserwowani”.

        Dodam, Czuję, że tam daleko też jest nasza Rodzina.

        Czuję przeogromną Miłość ❤

    1. „Kto żyje na polu, ten czuje, że jesteśmy obserwowani”.

      „Dodam, Czuję, że tam daleko też jest nasza Rodzina”.

      To my z przyszłości.
      Siedmioletnie dziecko patrząc na siedemdziesięcioletniego profesora zwyczajnego, nic nie rozumie z jego życia ani wiedzy.
      Ale patrzy na siebie z przyszłości.

      Nie ma możliwości, aby dziecko swoim siedmioletnim umysłem pojęło osobowość i wiedzę profesora.
      Albo dziecko musi dorosnąć do tej wiedzy, albo jedyną możliwością relacji z profesorem jest taka, że ten „zniży się” do świata dziecka.
      Relacja nastąpi, ale nie dojdzie do przekazu wiedzy z wyższego poziomu ewolucyjnego, bo po prostu dziecko nie posiada takich możliwości.

      My, ludzkość zachowujemy się jak to dziecko.
      Naszym ograniczonym poziomem ewolucyjnym na siłę tłumaczymy światy, zaświaty, ba! łapiemy Pana Boga za nogi i głosimy, że wszystko jest jasne, zrozumiałe, tylko jeszcze to muszą pojąć nasi rówieśnicy z tego samego placu zabaw.

      Nic nie jest takie na prawdę.
      Bo tylko widziane ograniczoną percepcją.
      To tylko wykreował mózg dziecka. Mózg wytłumaczył, zadziwił się, stworzył ku temu stosowne odczucia. Te ostatnie, również bardzo istotne na drodze poznania.

      Gdyby profesor poprosił dziecko o opis jego profesorskiego życia doświadczeń i wiedzy?
      Dziecko mogłoby mówić nawet i kwadrans, ale czy jego ogląd miałby coś wspólnego z rzeczywistością?

      Rozsądni uczeni, dzięki którym poznaliśmy wspólny energetyczny algorytm dla wszechistnienia (wszystko jest energią), dziś odkrywają, że niektórych praw fizyki nie da się wytłumaczyć bez współistnienia sił wyższych, zwanych tez Wyższą Inteligencją.

      Fizyka kwantowa otwiera dopiero okno dla zrozumienia potrzeby weryfikacji starej nauki w takim stopniu, aby nadrzędne Prawa Kosmosu (dotąd nie znane, odkrywane, a działające od zawsze) mogły odrzucić prawa fizyczne działające jedynie w klatce(układ izolowany), jaką jest Ziemia. Lub nadać tym fizycznym prawom cech lokalności.

      Wiele możemy opowiadać o światach, zaświatach, przemianach energetycznych, częstotliwościach, do jakich podnosimy wibracje naszego – w większości wodnego – organizmu (uczucia, odczucia, wierzenia), ale zawsze tu, na Ziemi, będziemy tym siedmioletnim dzieckiem próbującym (czasem z jaką pewnością siebie!) wyjaśniać życie i mądrość profesora.

      A pan Profesor, jak na Wyższą Inteligencję przystało, z serdecznym uśmiechem słucha dziecka…, i co rusz wrzuca mu do piaskownicy nowe, rozwijające umysł zabawki…

      Miłego!

      1. Mam przyjaciół profesorów z całej Polski. Z niektórymi z nich mieszkałem w czasie studiów. Niektóre obecne panie profesorki były niegdyś moimi dziewczynami. Wszyscy po fajzerach. Łby pełne rockefellerowskiej wiedzy, a świadomość pantofelka i eugleny zielonej.

      2. „Zresztą mało prawdopodobne, żeby ktokolwiek nie miał kontaktu z wirusem w ciągu dwóch lat”.

        Ja w ciągu dwóch lat nie miałem kontaktu z żadnym „wirusem”, gdyż wirusy nie istnieją. Idea tak zwanego wirusa to schiz medycyny rockefellerowskiej.

        W medycynach naturalnych nikt nigdy nie słyszał o żadnych wirusach.

      3. Pamiętam z biologii: euglena viridis.

        Wczoraj nie mieliśmy internetu przez kilkanaście godzin. Ponoc lokalna awaria.

      4. Fatum – i Femme fatale unikajcie Chłopaki –
        nie dajcie się zauroczyć…

        Dziewczyny … też unikajcie ..Działa w obie i z obu stron..

        Drzewiej ulegaliśmy wpływom RODzin/mamusiek zmanipulowanych przez kości…ół..

        Błąd popełniony raz ciągnie się całe życie..
        Trudno jest zerwać niechciane więzy..

        Natomiast chciane więzy łatwo jest zerwać –
        Zrywa je ktoś z boku.. kto rozwala piękną RODzinę..

      5. Katharos, zwróciłaś uwagę na te słowa?:

        „Agata należy do grupy 30+. Spośród wszystkich naszych rozmówców, miała najgorsze doświadczenia po trzecim zastrzyku. Jednak, jak sama mówi, to… dobrze. „Na szczęście mnie zmiotło! Mam pewność, że nie trafiłam na fałszywą szczepionkę, a właśnie tego się bałam w kontekście ostatnich doniesień medialnych”.

        To się samo komentuje, jak mówi Grzegorz Płaczek. 😦

      6. No tak, zwróciłam.
        Faktycznie, miała ogromne szczęście 😬
        Nie wiem dlaczego, ale ja tej szczepionki boję się panicznie.
        PANICZNIE.
        Mam schizy na ten temat.
        Mniej więcej mam pojęcie, do czego to zmierza i pocieszam się tym, że Hitler też miał wizję III rzeszy itd. i na szczęście wizja się nie zmaterializowała.
        Chociaż, na mój gust, wcześniej czy później staniemy się akumulatorami podłączonymi do świata cyfrowego.
        Jak w filmie „Matrix”.

        A Płaczek to dziwny jest.

      7. Obawiać się można tylko kontaktu z rezpierdaratorem..
        rozpierdator .. wymowna nazwa..

      8. Jakim trzeba być niemyślącym idiotą, żeby dać sobie wstrzyknąć do ciała nie przebadany preparat/truciznę.

        Nie rozumiem dzisiejszych ludzi, albo to ja jestem nienormalna?
        Jedno wiem na pewno, że moja ukochana Matka Ziemia oczyszcza się z nierezonujących z jej wibracjami Istot.

      9. „A Płaczek to dziwny jest”.

        Katharos, nie wiem, dlaczego tak myślisz.
        Jak dla mnie – super człowiek. Myślący, logiczny i wyczulony na fałsz i kłamstwo. Społecznik z krwi i kości. Szuka odważnie prawdy. Napisał już dziesiątki listów gł. do min. chorób. Zasypał ich niewygodnymi pytaniami. Wykonuje niesamowicie dobrą robotę dla zdemaskowania manipulacji zarządców. Kogo z nas jest na to stać?

      10. Napuszczanie jednych na drugich .

        To jak z mrówkami napuszczonymi na dżdżownice
        które obżerają drzewka mandarynkowe z liści..

        Jak już obeżrą wszystkie liście to zaczynają żreć siebie nawzajem…
        Są filmiki.
        Taki patent.. w końcu zeżre patenciaży..
        Patentem dzisiaj wszystko leci..

      11. „żeby ktokolwiek nie miał kontaktu z wirusem w ciągu dwóch lat.”

        Nie ma żadnego wirusa.
        Oni traktują ludzi falami. Sami mówią przecież pierwsza fala, druga fala itd.
        Są to fale elektromagnetyczne, fale wiadomości medialnych… Idt itp
        Kto się boi, to chwyta te 💩 i ma objawy, jak podają.
        Ludzie bojący się mają niskie wibracje. Są więc maloodporni albo wcale… Nawet jak dostaną przewiewu, to zaraz wielka choroba się u nich wykluwa.
        A jak ktoś jeszcze słucha tej propagandy w mediach to sam ze strachu dostaje objawów duszności.

      12. „Nie ma żadnego wirusa.
        Oni traktują ludzi falami. Sami mówią przecież pierwsza fala, druga fala itd.
        Są to fale elektromagnetyczne”.

        Tak, mówią nam wprost, tylko kto umie słuchać?…

        *

        „A jak ktoś jeszcze słucha tej propagandy w mediach to sam ze strachu dostaje objawów duszności”.

        Monika Rajska odkryła ostatnio, że tak zwany „kowid” jest związany z „pierwszym poziomem treści”, a więc przede wszystkim z lękem. Kowid dotyczy tylko zalęknionych.

      13. „Kowid dotyczy tylko zalęknionych”.

        Lęk koduje się w płucach.
        Wiadomo kto generuje stres, który dotyczy lęku przed śmiercią lub ciężkich powikłań oddechowych.
        Śmierć jest związana z oddechem, ostatnim tchnieniem. Oddech to płuca i oskrzela. Wszystko zatem jasne. Mendia wszelkiej maści karmią ludzi tym, czym karmią. Zwykły Kowalski nie zdaje sobie sprawy, że w ten sposób jest tworzony strach w ludzkiej podświadomości.
        A to prowadzi do zaburzeń oddechowych. Najpierw pojawiają się w psyche, a potem w physis.

        Płuca w medycynie chińskiej połączone są z lekiem przed śmiercią.

      14. Wołaniem organizmu, żebyśmy się zatrzymali na chwilę i spojrzeli w gląb siebie. Dali sobie odpocząć.

        A gdy zapytasz o raki, choroby autoimmunologiczne, przewlekłe, nieuleczalne.. to do tego, co wyżej napisałam, dochodzą jeszcze trucizny serwowane nam z wszystkich stron…

        🙂

      15. Od lat z nieoznakowanych samolotów sypią nam na głowy technologię produkowaną w dziewięciu tajnych żydowskich laboratoriach wojskowych na Ukrainie.

        Od dwóch lat zwiększyli posypkę i nazywają to „kowidem”.

        Bazą główną jest Aluminium, za pomocą którego ofiary stają się Żywymi Antenami.

      16. Coś takiego znalazłam.
        et-animal.pl/produkt/respi-vet-wspomaga-uklad-oddechowy/

        Od wielu lat sypią na nas z chmur. Mody…fikują pogodę…
        Zasłaniają słońce —leją mżawkę non stop..etceterrra..

        Z w.w powodu należy zadbać o nasz oddech i układ odpornościowy..

        Walczą z Nanami i ze Słońcem..
        ”Z motyką na Słońce” nie bez powodu ktoś to przySłowie..wymawia

      17. „Chociaż, na mój gust, wcześniej czy później staniemy się akumulatorami podłączonymi do świata cyfrowego”.

        Katharos 💏 kochana, niczym takim się nie staniemy, nie poświęcaj swojej pięknej energii temu, co NAS nie dotyczy, to dotyczy Ciemnych, złych sił i oni dobrze o tym wiedzą, więc poprzez straszenie chcą przekierować na Nas to, co ich dotyczy.

        TO ONI BĘDĄ UNICESTWIENI, TAKA JEST BOWIEM ICH KARMA.

      18. Czym jest grypa…

        Reakcja na powszechne negatywne nastawienie i przekonanie.
        Lęk.
        Wiara w słuszności tego, co ststystycznie uznawane.

        Przeziębienie

        Zbyt wiele dzieje się naraz.
        Psychiczny zamęt, rozgardiasz
        Drobne urazy.
        Przekonanie, że każdej zimy 3 x przeziębiam się.

        Wg L. Hay

      19. Tak zwana grypa jest jak najbardziej naturalną reakcją nieprzygotowanego organizmu na zmianę naturalnych rocznych cykli termicznych.

        Istoty regularnie pracujące nad Naturalną Odpornością nie miewają żadnych gryp.

        Oczywiście mogą zdarzyć się chwilowe „zaziębienia” w wyniku np. zbyt długiego przebywania w warunkach ekstremalnych.

      20. Wgrywają Ludziom podprogowo reklamy piguł…
        Dzień i noc.
        Oraz gadające głowy ..przekazują podprogowo..
        Zapytaj takiego widza o czym mówił prele…/a/.gent
        to nie wie nikt.. .
        Znam powiedzenie że ” robią wodę z mózgu” – znam od kołyski..

        Podprogowo we śnie to języków obcych uczą.
        Ja nie ćwiczę w tem systemie podprogowym..

        .https://www.youtube.com/watch?v=uUfCVyzueQ0&t=1s

        Edward Vesala / Tomasz Stanko: 1st Song (live in Helsinki 1976)

        Dzięki Wolnemu umysłowi podziwiam Taaaakich Ludzi..

        Wirtuozeria nie do podrobienia..

      21. Potwierdzam słowa TAWa, na Ukrainie jeszcze dwa lata temu, było 9 tajnych chabydłowych laboratoriów, ile jest dziś, nie wiem, ale sprawdzę swoimi metodami. 😂

        Wszystkie pracują nad nowymi technologiami w dziedzinie zdrowia, czyli wypuszczają co jakiś czas świrusy, którymi straszą tych, co się boją.

        Gdyby wreszcie ludzie zechcieli zrozumieć, że nie ma większej MOCY, jaką posiada każda ISKRA ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY, to przestaliby się BAĆ czegokolwiek.

        Taką MOC ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY posiada jednak tylko Istota CZYSTA w swoim SERCU, a to już zależy tylko i wyłącznie od każdego z Nas indywidualnie.

        Istota CZYSTA czyta i widzi wszystko OCZAMI DUSZY, więc czuje rozmawiając z innymi, czy są PRAWDĄ, czy KŁAMSTWEM.

        Żeby pomóc takiej z „KŁAMSTWEM”, czasami trzeba udawać i grać, bo taka jest potrzeba chwili, nie jest to właściwe, ale czasami tak trzeba.

      22. „Mam przyjaciół profesorów z całej Polski. Z niektórymi z nich mieszkałem w czasie studiów. Niektóre obecne panie profesorki były niegdyś moimi dziewczynami. Wszyscy po fajzerach. Łby pełne rockefellerowskiej wiedzy, a świadomość pantofelka i eugleny zielonej”.

        No tak, profesura bywa protresurą.
        I nie dotyczy to tylko pracowników akademickich, lecz i wszelkich szkół wcześniejszych.
        Karierze naukowej w obecnym rozumieniu nie przeszkadza świadomość z poziomu prostych organizmów z początków życia na ziemi.
        Awanse zapewnia wspinanie się po drabinie wyznaczonej przez system – wszelkie od niej odstępstwa skazują na niepowodzenie.

        Znamy prawdziwych profesorów.
        Wychodzących swoją percepcją, analizą i diagnozą poza skostniały establishment.
        Dla mnie jednym z takich prawdziwych profesorów był Profesor Bogusław Wolniewicz, którego system nieraz skazywał na ostracyzm za głoszenie prawdy.

        Swoją drogą zachodzę w głowę; jak ludzie uważający się za światłych, mający bezpośredni dostęp do wszelkiej informacji tak bezrefleksyjnie pozwalają sobie wszczepić substancję o nieznanym składzie i konsekwencjach, które niezależna medycyna dopiero teraz próbuje odkrywać i ujawniać.
        No tak, pantofelek i euglena zielona…

        Niedawno rozmawiałam z takim „obuczonym” panem.
        Potwierdzam twoje, Tawciu, porównanie świadomości do pantofelka.
        Zapytany, czy zna skład szczepu, odpowiedział przecząco.
        Na pytanie: dlaczego dałeś sobie to wszczepić?, odpowiedział: to warunek przyjęcia do szpitala.
        A kiedy usłyszał ode mnie, że przecież ma wystarczająco dużo pieniędzy, by opłacić pobyt w prywatnej klinice, w której żadne obostrzenia świrusowe nie są wymagane…, zapadła cisza.

        Ciekawi mnie, jak tacy profesorowie, o których wspominasz, naukowo tłumaczą zbożność eksperymentu medycznego, w którym i oni ochoczo biorą udział.
        Czy oni nie widzą mnóstwa nielogiczności w odpalonej globalnie plandemii?
        Czy wykłady i wywiady np. prof. dr Romana Zielińskiego są im całkowicie obce?
        Przecież kto, jak kto, ale „świat naukowy” ma większą możliwość dotarcia do prawdziwych danych i weryfikacji z tym, co podaje propaganda.

        Miłego!

      23. „A pan Profesor, jak na Wyższą Inteligencję przystało, z serdecznym uśmiechem słucha dziecka…”

        Tylko widzisz Szanowna Krystyno, ten pan Profesor tam daleko przekazuje nie Wyzsza Inteligencja, a jesli Wyzsza, to Miloscia 🙂

        Na tym polega roznica.
        Matrysia jest oparty na Inteligencji i wiele Bytow tam w Gwiazdach tez tak funkcjnuje, taki rodzaj Bankierow Energii. Zarzadzaja energia.

        A Istoty, ktore emanuja energie (My Ludzie, na ten przyklad) moga zyc w Wymiarze Milosci, gdy sie wyzwola.
        Tu na Ziemi teraz idzie walka o to, czy sie utrzyma zarzadzanie, czy „Wyzsza Inteligencja” obejmie nowe zarzadzanie, czy My Ludzie obejmiemy nasze Tu Dziedzictwo.

        Wybor jest nie miedzy dwoma, a miedzy trzema.

        Ps. Moj Pan Profesor to Rodzina 😉

      1. Masz rację Justynko 💏 straszą, wgrywają podprogowo, ale to im się udaje tylko w przypadku NIEMYŚLĄCYCH ŚWIADOMIE ISTOT.

        Przed chwilą rozmawiałam z koleżanką z dawnych lat z pracy.
        Wszyscy wyszczepieni trzecią dawką Pfeizera 🍾😂 opierdzieliła mnie, że zarażam innych. 🙃🙃😂

        Zapytałam ją, czemu się obawia zarażenia, skoro jest na full wyszczepiona. Zamilkła, by po chwili mnie zapytać, dlaczego codziennie umiera na COVID 550 osób dziennie, odpowiedziałam jej: zadaj to pytanie sobie, więc się rozłączyła.

        Mam więc jednego znajomego mniej, czy to dobrze, czy źle, czas niedługo pokaże.
        Ja jestem szczęśliwa i radosna, bo covida mam tam, gdzie Jasiu może Pana Hrabiego pocałować 😂🍾😂🙃

      2. Ja do tego nie podchodzę tak lekko.
        Covid to nazwa umowna bardzo dobrze przygotowanej operacji logistyczno-inżynieryjnej.
        Może to jeszcze nie ten poziom rozwoju, ale czuję respekt prze tymi, którzy to przygotowali, albo zgotowali.
        Muszę się mieć na baczności. Mieszkam sama, muszę dbać o koty, teraz muszę również zejść do kotłowni i napalić, sobie i kotom, w piecu. Nikt inny tego za mnie nie zrobi, rodzice mieszkają 40 km – nie będą przyjeżdżać palić w piecu. Nie wolno mi ulec tym szaleńcom.
        Niestety, ludzie, którzy mnie otaczają, nie pomagają swoim światopoglądem utrzymywać się w pionie w covidowej propagandzie.
        Wszyscy, albo miażdżąca większość, zaszczepieni, znikąd ratunku.
        Mama, pod moim wpływem, jeszcze się trzyma, choć wiadomo – należy do pokolenia zwolenników wszelkiej maści szczepień i dziadostwa, więc może się okazać, że to kwestia czasu.

        Myślę, że trzeba się mieć na baczności i nie tracić czujności.

        Aha – brat poleciał do Anglii, więc, choć przeciwnik tego szaleństwa i preparatów – również się zaszczepił.

      3. Aniu po przeczytaniu Twojego wpisu mam nerw –
        nie pojmę tych ludzi ..

        Na Drzewach, krzewach , liściach tworzą się
        parchate jasno – zielono zgniłe narośla ..

        Oczywiście z tych posypek.
        Wyobrażam sobie co osiada w zw. z powyższym na naszych oskrzelach i płucach .

        Wszystko zaczęło się od nawozów sztucznych../niemoc płuc/
        Młodzi nie mówcie że to normalne
        bo znamy od lat prawie stu jak wyglądał świat roślin..zwierząt i Ludzi.
        Każdy dzień Radość przynosił od Poranka..

        Grupa I – Radość o poranku (TVP 1974)

      4. Radość o poranku.
        Uwielbiam te piosenkę❤️
        Jest taka prawdziwie radosna.
        Pani a’Janis Joplin wymiata 🌞👍

      1. Utwór poświęcony „Solaris” Lema będzie spokojniejszy. To będzie muzyka bardziej ilustracyjna i bez perkusji:-)

      2. Najbardziej z muzyki elektronicznej to lubię melodyjny elektroniczny pop w starym stylu, ale taka muzyka najlepiej się sprawdza z wokalem. Nie potrafię śpiewać pod względem technicznym, a wokalistę ciężko znaleźć w czasach plandemii, więc gram muzykę instrumentalną. Muzyki techno raczej nie lubię.

        Wychowałem się na pionierach muzyki elektronicznej z lat 80-tych, czyli Depeche Mode, Jean – Michel Jarre, Marek Biliński, Vangelis, Ultravox, a to już klasyka i mało kto tak teraz gra. Zespół De/Vision jeszcze potrafi nagrywać w starym old-schoolowym syntezatorowym stylu, co mnie cieszy. Niedawno De/Vision byli w Polsce w Toruniu i Ludzie bawili się bez masek covidowych, co mnie jeszcze bardziej cieszy. Niestety nie byłem na tym koncercie. Kiedyś byłem na D/V w Warszawie i poznałem fajnych Ludzi, np. ze Szczecina.

      1. Dziękuje Kwiatowa Piękności 🙂

        W tym „covidowym czasie” nie zawsze mam wenę. Jak widzę Ludzi w maskach, to czasem nie mam weny twórczej. Raz na jakiś czas przychodzi wena i wtedy tworzę 🙂

    1. Imigranci powini iść jego przykładem, o ile tam są, tu nic dobrego ich nie czeka.

  27. Znany sportowiec, Różal, który już kiedyś gościł wRealu24, wystąpił u Marcina Roli i powiedział dobitnie jakie ma zdanie o Niedzielskim, segregacji sanitarnej, tzw. szczepionkach, tzw. pandemii, maskach covidowych i o innych sprawach. Bardzo fajna rozmowa z Różalem. Różal to mądry człowiek. Powiedział, że jego idolem jest Dziki Trener. Ja też bardzo lubię i cenię Dzikiego Trenera i Marcin Rola także lubi Dzikiego Trenera:-)

    .https://www.youtube.com/watch?v=OBrcVkcj-tE

      1. Różal walczył w prestiżowej k-1 i zdobył mistrzostwo, o czym powiedział u Marcina Roli. Oprócz Muay Thai to jestem wielkim fanem właśnie kick-boxingu z czasów k-1. Teraz oglądam walki na gali GLORY. Byłem dzisiaj w swoim dojo i trenowałem. W końcu w dojo mam porządną matę (wcześniej nie miałem maty), więc lepiej mi się trenuje. Tutaj jest o organizacji k-1

        https://pl.wikipedia.org/wiki/K-1_(organizacja)

      1. Zgadzam się Marto w Rożalandzie robi dobrą robotę👍.

    1. RiS 💏🙏🌹☀️💞 Dziękuję.
      Samych wspaniałości i wszelkiego dobra życzę Wam, piękna dobrana PARO.

      1. Aniu Kochana tak się cieszę, że Jesteś przytulam Cię do serca najmocniej jak mogę 👩‍❤️‍💋‍👩.
        Mąż „łobuziak”, ale Jego wsparcie jest nie do opisania. Rozśmiesza mnie na każdym kroku. Nie pozwala się załamać.

        Podróż do domu wydłużyła się o 2 godziny. Tyle Polaków wracało do Rodzin na święta. Nieważne były te korki, mnie cieszyło, że Rodacy wracali do domów. W Kassel w korku miła niespodzianka. Dłużyło się, ale w pewnym momencie Mąż mówi jakąś „audica” nas „śledzi” 😂. My na prawy pas, On na prawy, my na lewy On na lewy. W końcu jedziemy już prawym pasem audi na holenderskich rejestracjach zrównuje się z Nami a pasażerka siedzącą koło kierowcy pokazuje Nam na telefonie duże logo Górnika Zabrze. Pomachali Nam i pojechali dalej. My kibicami to nie jesteśmy, ale bardzo miło Nam się zrobiło. A zdradziły nas rejestacje 😉
        Opłata za a4 to jakiś koszmar. Zawsze „lepsze jest wrogiem dobrego”. Nie mieliśmy tolla więc czekały nas kolejki na cpnie po bilet 🥶🤯
        Za to dziś w sklepie byłam świadkiem rozmowy. Chłopiec 6-7 lat góra i Mama. Chłopiec mówi do Mamy „Mamo jesteś najlepsza na świecie dziękuję, że mnie urodziłaś” Kobieta popatrzyła na mnie i „zmieszana” mówi do Synka „oj przestań co Ty mówisz”. A ja w duszy podziękowałam odwadze i mądrości chłopczykowi. Co za Dziecko?!!! Cudo❤️🙏

        Moja Kochana Mama przeżyła kolejną noc❤️🙏 Ma tlenoterapię, sterydy, antybiotyki i konsultację w poniedziałek. „Bądź gotów na najgorsze, ale spodziewaj się najlepszego”. Cały czas czekam na najlepsze:❗️ ❗️ ❗️

        Kwiatki przeżyły 3 tygodnie, to również dobra wiadomość. Resztę się ogarnie później 😉 ślę moc buziaków 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘 I dziękuję, za wszystko .

      2. Dobrze, że szczęśliwie dotarliście do domu. Przeczytałam Twój wpis, a w tle słucham Kamratów u Rafała na CE Polska…i w momencie kiedy czytałam padła informacja, że cytat „Bądź gotów na najgorsze, ale spodziewaj się najlepszego” to słowa Marcina Osadowskiego… właśnie o tym mówili….

        RiS, nie wiem co jest Twojej Mamie, ale gdy musi mieć tlen, to znaczy, że krew też jest niedotleniona. Dotlenenie krwi wspiera kilka preparatów: MSM z Vit C, OPC z vit C, czysta woda utleniona. One likwidują też wolne roldniki. Oczywiście należy się z tematami zapoznać, ale działają cuda. A na płuca dobrze robi syrop z czerwonej cebuli (powoduje też dzięki kwercetynie zawartej w czerwonej cebuli, że nie powstają skrzepy we krwi)z miodem , najlepiej rzepakowym, albo lipowym, a także syrop z liści babki podłużnej.

        Zdrowia życzę i Szczodrych Godów.

      3. RiS 💏 trzymam kciuki i błogosławię Waszemu RODowi, będzie dobrze i Twoja Mama będzie z Wami Tu i Teraz, tylko to kreujmy i nie poddawajmy się.

        My MYŚLĄCY, DZIECI ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY MAMY MOC, tylko o tym nie zapominajmy.

        KOCHAM Cię mocno i wiem, że się fizycznie spotkamy, bo jesteś KRYSZTAŁEM ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY.💏

      4. Aniu Kochana 👩‍❤️‍💋‍👩 a pewnie, że się spotkamy, już w myślach oprowadzam Cię po moim nowym przyszłym ogrodzie. Bo co, jak co, dom domem może być i malutki, ale ogród na pewno będzie odpoczynkiem dla duszy. A wieczorem będzie pachniała Maciejka🌸 Usłyszałam jak mówili w radiu, że „żywiołem” Bliźniąt jest powietrze. Nie wiem, co mieli na myśli i co to znaczy, ale to by się zgadzało. Powietrze❗️ ❗️ ❗️stąd moc „przeganiania” czarnych chmur ze Słoneczka a kiedy potrzeba deszczu jest i deszcz.⛅⛈️🌞🌪️🌀🔥🌬️🌈 Powietrze to też tlen, którego teraz potrzebuje Mama. Jak mogłabym Jej nie dać powietrza, skoro to nasz „żywioł”. Jestem urodzoną optymistką w Smerfach- Smerf Maruda zawsze mnie irytował. Jego „ględzenie” na „Nie” sprawiało u mnie z wrodzonego optymizmu „Tak” .

        TU i TERAZ ❤️ 🙏❗️ ❗️ ❗️ Ulubiony dzień: DZISIAJ. Dorzucę jeszcze Tawciowe: „DZIŚ WSZYSTKO SIĘ UDA.”
        Głowa do góry, kolorowe ubrania przywdziać albo chociaż chustkę w energetycznym kolorze, 10 przysiadów zrobić, uśmiechnąć się do siebie, uśmiechnąć się do świata i można rozpocząć nowy piękny dzień czego Wszystkim Kochanym Tawerniakom życzę. I Marudom i Ważniakom i Ciamajdom i Lalusiom i Łasuchom i Pracusiom i Zgrywusom i Osiłkom i Poetom i Gargamelom no i oczywiście Smerfetkom i Papciowi Smerfów ślę poranne buziolki 😘😘😘.

        https://youtu.be/hN7Q75aNctw. https://youtu.be/MJ2HomvHIOA.

      5. PS. Aniu, my z Mężem tak się za sobą „stęskniliśmy”, że umówilismy się dzisiaj na randkę o 19.00. Zparosił mnie na kolację, którą Sam przygotuje. Już się nie mogę doczekać 🥳.

      6. Uleńko Kochana dziękuję za wszystko. Zacytowałam słowa bo sama je usłyszałam od Teściowej i bardzo mi się spodobały. Teraz już wiem czyj to cytat, dziękuję ❤️🙏 Dodaje otuchy i napawa mnie nadzieją. Z Mamą liczę, że wszystko dobrze się ułoży. Dziękuję za porady zdrowotne😘👩‍❤️‍💋‍👨. Mama niestety przez wiele lat słuchała białych fartuchów, którzy „wmawiali” Jej przewlekłe nieuleczalne „choroby” i że nigdy nie wróci do zdrowia. Zawsze mnie to mroziło w sercu, traktowała ich jak Bogów. I co miesiąc „dzielnie” stała w aptekach z receptą po kolejne „specyfiki”. Jak zaprogramowana. Serce mnie bolało, ale Ona nie dała sobie nic powiedzieć. Najważniejszy był lekarz, ksiądz. A to przecież też ludzie i mogą się mylić. Ostatnie dwa lata trochę otworzyła oczy. Teleporady chyba tak podziałały😅 także nie ma tego złego.
        Wiem, że bardzo tęskni za Tatą bardzo się kochali. Okres świąteczny może zwiększył Jej tęsknotę za Nim?
        Również życzę szczęśliwych świąt Ukochaj swojego Męża i całą Rodzinę.👩‍❤️‍💋‍👩😘😘😘 Ulu myśląc o Tobie zawsze mam w pamięci zdjęcie Twojego domowego chlebka pachnącego miłością wszystkiego najlepszego dla Was Kochani.

      7. RiS, miłe to co piszesz. Ja na Kamratów trafiłam już dawno, wtedy jeszcze się Kamratami nie nazywali. A właściwie to Wojtek bez MArcina jeszcze działał… w tym samym czasie trafiłam na Blog TAW. Nie wiem teraz co było pierwsze…a wskazał mi to, oglądając rozmowę dr Czerniaka z Wojtkiem Olszańskim mój mąż. Ten cytat, to też jak napisałam, przez czysty przypadkowy przypadek usłyszałam, że to słowa Marcina. Widocznie tak miało być…a chlebek piekę prawie co tydzień. Za każdym razem jak wyciągam z pieca, to czuję ogromną radość i miłość do niego…zdrawiam, zdrowia i radości życzę…

      8. Dokładnie to przemówienie miałam na myśli. Pamiętam, że było na pasku. Było zdaje się o szczepieniach.

    2. Witajcie kochani! RiS, znak powietrza to wolnosc, przestrzen, ludzie ze znakiem powietrza sa w ciaglym ruchu, nie mozna ich ujarzmic, sa antysystemowe, cenia przyrode, sa otwarte, spontaniczne. Kochaja zycie, ciesza sie wszystkim.

      RiS, wiec widzisz, jaki masz potencjal i moc.Nic z zewnatrz nie potrzebujesz. Caly czas blogoslawie Ciebie i Twoja mame. To Twoja moc i dobro, i Ona sama trzyma sie przy zyciu.

      1. Babciu Marysiu ukochana❤️👩‍❤️‍💋‍👩 dziękuję Ci bardzo cieszę się że JESTEŚ i przytulam z całego serca Ciebie i Twoją Rodzinę całą. Nigdy na horoskopy nie wchodziłam, „bo co mi ktoś będzie mówił jak mam żyć 😅” ale wszystko co napisałaś to prawda. Wolność, antysystemowi, ciągły ruch, kochamy życie. No lepiej tego nie można było podsumować. Znalazłam tych kamratów o których Uleńka wspomniała. Okazuje się, że Teściowa Ich ogląda i słucha i nam dziś podesłała. Włączamy oglądamy a mój Mąż z miejsca się „zauroczył” tym starszym Panem. To Pan Olszański chyba. Najbardziej Mu się spodobało hasło „pielęgnowanie wku. wu.”😂😂😂. Ja się śmieje i mówię do Niego „pielęgnuj pielęgnuj, ale nie zapominaj o pracy nad sobą i spokojem.” Co jak co, ale charakter i charyzmę Chłopaki-Kamraty to mają ❗️ ❗️ ❗️. I te telefony słuchaczy super sprawa.

        Odkryłam Pana Baranovskiego i z miejsca pokochałam wiem, że może nie każdemu się spodobać, ale chciałam się podzielić. https://youtu.be/-_xK-hgjPfE. https://youtu.be/oJv3ty1Y4yc.

        Co do Mamy to Ona nauczyła mnie, że nie wolno kłamać. Pamiętam jak przyszłam ze szkoły z dwója z fizyki z klasówki. Zapytała się dlaczego taka ocena. A ja miałam 10 wymówek dlaczego się nie przygotowałam a żadna nie była prawdą . Ona popatrzyła mi w oczy i tylko powiedziała „nie kłam powiedz prawdę”. „No dobra zapomniałam o klasówce bo się zaczytałam i wypadło mi z głowy” A Ona tylko się uśmiechnęła i powiedziała „no widzisz od razu lepiej i dla mnie i dla ciebie”. Nigdy więcej nie odważyłam się Jej oszukać, albo okłamać. I tak by wiedziała. Dobrej niedzieli 🥬🥒🥦🥕🍓🍒☕🍅 i wszystkiego co najlepsze👩‍❤️‍💋‍👩

    3. „Usłyszałam jak mówili w radiu, że „żywiołem” Bliźniąt jest powietrze”.

      Joanno, Scott Adkins jest Bliźnięta. Teraz wiem, czemu trenowałaś sztuki walki 😀

      1. Naprawdę? Bliźniak? I wszystko jasne 😃 Radziu dobrze, że napisałeś, bo chciałam Ci napisać, że odsłuchałam Twój utwór. Bardzo mi się podoba, nie tylko niesiesz Radość w imieniu, ale i wrażliwość i nostalgię i skupienie. Masz bardzo dobre serce ❤️ Wiersze już spisane? 😉

      2. Dziekuje RIS za odpowiedz.Ja tez nic a nic na horoskopach sie nie znam,to domena naszego Admina.To co napisalam podyktowala mi moja corcia,ona tez powietrze a nawet halny,jest prawie w Twoim wieku.Jedno wiem i corka potwierdza masz kobieto moc i nie oddawaj jej nikomu z zewnatrz.Swiecisz jak kometa.Zyczymy jeszcze raz zdrowia dla mamy,ona ma tez moc,sama sie uratowala.Tu nasz Admin zapodal audycje z p.Taranem,on uswiadamia swiat i nas kobiety kim jestesmy.Powolutku trzeba puzle skladac,to nasz czas,czas prawdziwej kobiecosci ,milosci, dobra.Reszta Zbawicieli ze wszystkich religii niech sie buja skad przyszla.Przytulam i blogoslawie.

      3. Dziękuje Joanno. Chcę więcej nagrywać romantycznej, melodyjnej i spokojnej muzy.

        Kocham taką muzykę 💓 jak ten utwór. Też chce założyć tego typu zespół muzyczny (mój ulubiony styl) jak grają Ci chłopacy. Ten Szwedzki zespół był kiedyś w Szczecinie, ale nie byłem na ich koncercie. Gostek ma bardzo fajny, ciepły wokal:

        .https://www.youtube.com/watch?v=6uW4txmEV28

  28. Wg dr Seba /pochodził z Indii leczył prawie 100 lat temu/ -główną przyczyną infekcji jest nadmiar śluzu w ciele na skutek nieprawidłowego odżywiania.

    1. Maryna w punt – UKŁAD LIMFATYCZNY- PŁYNNY ETER- ŚLUZ- ślinianki i produkcja śliny- to klucz do zdrowia- najlepsze ssanie oleju- rozrzedza i normuje sluz lub nalewka z nagietek+ przytulia+ nawłoć- po szklance każdej ma butelkę pół litra- 7 dni i po małej łyżecce- potrzymać chwilkę w buzi iprzełknąć – popić wodą

      tu troszkę innu przepis- ja robiłam ten wyzej i suuuuuuuper działa!

      Przytulia czepna na układ limfatyczny i węzły chłonne

      https://sekrety-zdrowia.org/przytulia-na-uklad-limfatyczny-i-wezly-chlonne/

      Oczyszczający wiosenny napój z przytulii czepnej, dla mnie wielkie odkrycie tej wiosny!
      Łukasz Łuczaj

      .https://www.youtube.com/watch?v=6neretYwCT0

      1. 🌞Marynko, Elaszko, Evo danke, merci, grazie, obrigado, gracias, hvala, thank you, dekuji, tak, tanan, koszonom, dank u, paldies, aciu, dakujem, multumesc, dziękuję dziękuję dziękuję Wam bardzo 🙏❤️🌈👩‍❤️‍💋‍👩

  29. dobre pytania dla mordowników:
    ~zapytaj sie- Dzisiaj (06:57)

    ,,Ciekawe doświadczenie można przeżyć otrzymując odpowiedź od producentów szczepionek na zadane pytania: „Czy gwarantujecie Państwo, że szczepionka nie wykaże działania genotoksycznego lub mutagennego u mojego dziecka?” i ” „Czy gwarantujecie Państwo, że szczepionka długoterminowo nie wpłynie niekorzystnie na płodność mojego dziecka, gdy osiągnie wiek dorosły?” lub Czy gwarantujecie Państwo, że szczepionka długoterminowo nie wpłynie niekorzystnie na wzrost ryzyka wystąpienia nowotworów u mojego dziecka? i „Czy gwarantujecie Państwo, że szczepionka długoterminowo nie wpłynie niekorzystnie na wzrost ryzyka chorób neurologicznych za kilka lat lub, gdy osiągnie wiek dorosły?” itd. Radzę zapytać przed podjęciem decyzji. Odpisują na pytania. Odpowiedź może Was przykro zaskoczyć, ale pozostanie czyste sumienie.”

    nawet na interi coraz więcej świadomych 🙂

    ~Dosc bzdur !- 1 godz. 46 min temu

    ,,Ależ ten wirus jest sprytny … dla dzieci od 2 do 6 lat szczepionka jest nieskuteczna, a dla dzieci do 2 lat i od 7 lat jest skuteczna 🤣 Szczepionki podobno miały chronić przed zakazaniem, choroba i śmiercią, a okazuje się, że **** dają, a ich jedyny efekt to gigantyczne zyski wielkich korporacji, sterowany paraliż gospodarki, drukowanie bilionow duuuularow, juuuurooo i funtów przez FED, EBC, BoE, gigantyczny dług publiczny, utrzymywania zerowych stop procentowych w celu okradania zwykłych ludzi z oszczednossci i pompowania banki na rynkach akcji i nieruchomości. I o to pewnie w tym wszystkim chodzi, a nie o zdrowie ludzi. Gdyby chodziło o zdrowie ludzi, to dawno stosowanoby amantadyne i iwermektyne które są skuteczne dla większości chorych”.

    Pfizer: Szczepionka przeciw COVID-19 nieskuteczna w przypadku dzieci od 2 do 5 lat

    https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-pfizer-szczepionka-przeciw-covid-19-nieskuteczna-w-przypadku,nId,5715925

    1. Mój chrześniak zaszczypany (nie wiedziałam o tym) na FB zamieścił opis swej znanej choroby. Bardzo ostro tę chorobę przechodził niedawno, duszności, niska saturacja, utrata przytomności – wzywano pogotowie. Nie wiem, czy był w szpitalu, ale napisał, że nigdy tak źle się nie czuł i że wejście po schodach graniczy z cudem. Na koniec zachęca do szczypania, bo jak twierdzi, tylko dlatego, że jest zaszczypany, nie skończył gorzej. Dobre, czyli co? Śmiercionka ma chronić tylko przed śmiercią? A i to wątpliwe, a miała chronić przed ostrym stanem srowida. Najsmutniejsze jest to, że nie powiązał swojego stanu właśnie ze szcypawką.

      1. Ludzie są zmanipulowani, iw. W sobotę złapałem grypę (pewnie w szpitalu) dziś już lepiej, ale żona musiała zaprowadzać mnie do łazienki, taką miałem gorączkę i ani myślę, żeby się szczepić, mój organizm sam to rozpracuje.

      2. Słowianinie, trzymaj sie! Wracaj do zdrowia! 💗 Wiesz, gdzie na blogu TAWa znaleźć porady i specyfiki na wszelkiego rodzaju przeziębieniowe historie. Dodam jeszcze. Pij dużo płynów, np. przegotowaną odfiltrowaną wodę.

      3. Po tych wszystkich stresach też próbowało mnie łamać w kościach, ale codzienne ponad 10 km spacery pokonają każdą słabość. Nie ma takiej zmory, która się nie ugnie przed dotlenionym mózgiem.

      4. Mnie też zaczęło w sobotę łamać, wczoraj kontynuacja..zatkany nos i wrażenie choroby…ale poraz kolejny powiedziałam sobie- hey, co jest? Koniec z tym…i odejszło. Dziś nawet śladu nie ma. A ciało wczoraj było gotowe się położyć i chorować…już poraz kolejny się udało, choć wczoraj pewności nie miałam, że się uda. Ale głowa górą. 🙂

      5. „W sobotę złapałem grypę (pewnie w szpitalu) dziś już lepiej, ale żona musiała zaprowadzać mnie do łazienki, taką miałem gorączkę i ani myślę, żeby się szczepić, mój organizm sam to rozpracuje.”

        Łukaszu, bo Ty jesteś Twardy Gość. Typ „ze stali”.
        Zdrowia 💪💪💪💪

      6. SŁOWIANINIE 💏 przetrzymasz, 🙏 bo kto, jak nie TY, 💪przecież Słowianina nic nie zmoże i nic nie pokona.

        Nie takie nawałnice już na Nas okupanci nasyłali i jak na razie Nas Polaków LECHITÓW nie pokonali.

        Może nam zjedli zakąskę i wypilii wódkę,😄 ale My nadal mamy swoją przysłowiową GĄSKĘ, 😄 CZYLI WOLNĄ SŁOWIAŃSKĄ DUSZĘ.

      7. Słowianinie, może warto byłoby zrobić sobie detoksykację węglem leczniczym wg zaleceń dr Jaśkowskiego. Wskazówki są w dziale porad zdrowotnych.
        Twój organizm na pewno sam sobie z tym cholerstwem poradzi.
        Wracaj szybko do zdrowia! 🙂

      8. „Najsmutniejsze jest to, że nie powiązał swojego stanu właśnie ze szcypawką.”

        Znam takie przypadki, że ciąży nie powiązano że stosunkami płciowymi.
        Myślano, że dzieci nosi bocian lub znajduje się je w kapuscie.
        „W ciąży? Ale jak to? Skąd to?”

      9. „Znam takie przypadki, że ciąży nie powiązano że stosunkami płciowymi.
        Myślano, że dzieci nosi bocian lub znajduje się je w kapuscie.
        „W ciąży? Ale jak to? Skąd to?””
        Anamiko Ty to jak coś napiszesz , to ja płaczę 😂

      10. Wierzyć w bociany to nic…Moja chrzestna jak była młodą, religijną dziewczyną(do dziś jest mega kościółkowa) to wierzyła, że księża i zakonnice nie chodzą do kibelka, o…:)

    2. Droga iw.
      Jak ma powiązać jak synapsy w mózgu wyłączone..

      — Synapsy są miejscem przekazywania informacji pomiędzy dwiema komórkami. Dzięki nim organizm jest w stanie myśleć, zapamiętywać i odczuwać …

      Wielu już synapsy wyłączyli posypkami , żarciem..
      Żarcie bo żywnością nie można nazwać tej ”paszy”….

      1. ,, Jestem w szoku. Całe życie wierzyłem jednak w Bociana. A tu tak prostackie powiązania. Szok.”

        Wierzyłeś?!
        No to dla mnie mega szok!
        Bo ja nadal wierzę i nikt nawet niech nie próbuje stawać ze mną w szranki, by odwieźć mnie od tak oczywistej rzeczy!
        Kiedy przyszła na świat moja młodsza siostra(ja miałam osiem lat), zapytałam Mamę dlaczego musiała być w szpitalu tak długo, bo aż trzy dni.
        Mama wyjaśniła najnormalniejszą w świecie rzecz; Bocian wrzucił siostrzyczkę przez komin w szpitalu. Bardzo ubrudziła się sadzami, więc musieli ją długo myć.
        Proste!
        Chyba wszyscy wiemy, że słowa Mamy są święte i żadna z Mam nie oszukuje!
        No!

      2. ,, Droga iw.
        Jak ma powiązać jak synapsy w mózgu wyłączone..”

        Coś jest na rzeczy.
        Znajoma(znad morza) w styczniu br. przeszła kowida…, i w maju oraz czerwcu zadawkowała się podwójnie(po grypie kowidowej!!!!).
        Przez lato baba bez życia, narzekała na ciągłe, ogólne zmęczenie, słabnący wzrok. Oczywiście przypisywała to świrusowi, który przechorowała.
        W życiu szczepom, którym się poddała!
        Jej zdaniem dzięki nim – uwaga! – nie ma powikłań.
        Do dziś tak uważa…, bo czeka właśnie na trzecią dawkę.

        I dobra wiadomość.
        Spotykam coraz więcej zwykłych ludzi(bez szczepów), którzy jawnie i głośno mówią o wynikach badań niezależnych lekarzy i naukowców.
        Wielu z tych zwykłych, jak my, ludzi mówi właśnie o grafenie w powiązaniu z 5G.
        Wiedza się rozprzestrzenia.

        Miłego!

  30. Ostatnio wydarzyło się coś czego się nie spodziewałem, choć miałem nikłą nadzieję, że może jednak?! Sądzę, że to może wpłynąć jakoś na przestrzeń i świadomość tysięcy wielu ludzi w Polsce, niech TAW oceni. Już wyjaśniam w czym rzecz.
    Otóż napisałem maila do tygodnika „Warszawska Gazeta” w którym napisałem, że Polska i inne kraje są firmami oraz że różne urzędy w Polsce też są firmami. Podałem linki jako dowody. Poza tym napisałem też o tym że tzw. rząd jest zarządem firmy wykonującej rozkazy właściciela (kogoś z USA najprawdopodobniej Rothschildów). Napisałem też o tym że my dla tego (za)rządu jesteśmy osobami czyli martwymi tworami. Wyjaśniłem w skrócie na czym to polega że osoba to maska nakładana na twarz i że taką maską jest nasz nr PESEL nadawany przy rejestracji dziecka w USC i dowód osobisty gdzie imię i nazwisko jest pisane wielkimi literami jak nazwy firm.
    Napisałem potem o prawie korporacyjnym stanowionym przez rządy i parlamenty, a potem też krótko o prawie naturalnym i że jest to jedyne prawo jakie obowiązuje wolnych ludzi, a że poprzez zrobienie z nas osób straciliśmy wolność z jaką się urodziliśmy i że mogą robić z nami w zasadzie co chcą i że na tym opiera się system matriksowego zniewolenia. Wolnych, żywych ludzi ich korporacyjne prawo nie dotyczy. Napisałem też krótko o tym jak się uwolnić i podałem na koniec że w Polsce i na świecie są już na razie nieliczni ludzie, którzy odzyskali status żywego, wolnego człowieka i że oni się nie boją NWO. Zakończyłem pisząc, że kluczem jest pozbycie się strachu jaki nam cały czas wbijają do głów media, rządy i tzw. autorytety. List zakończyłem parafrazą napisu nad bramą Auschwitz: Świadomość i brak strachu czyni wolnym.

    Sądziłem, że redakcja uzna to za zbyt „foliarskie” czy zbyt spiskowe i że tego nie opublikuje. Okazało się, że zamieścili mój list choć trochę go skrócili (np. pominęli fragment o Capitis Deminutio Maxima), ale najważniejsze rzeczy zamieścili! Do tego w odpowiedzi na mój mail podziękowali mi za list i napisali, że będą poruszać wątki jakie były w moim liście w obszernych artykułach na łamach tygodnika. Jeśli rzeczywiście tak będzie to może to wpłynąć istotnie na świadomość setek tysięcy ludzi w Polsce, bo ten tygodnik jest z tego co wiem najlepiej sprzedającym się tygodnikiem w Polsce i grono jego czytelników to na pewno co najmniej 200 tysięcy osób, a może i 300 tysięcy, a jak uwzględnić to że część czytelników po przeczytaniu oddaje gazetę swoim znajomym, kolegom czy zostawia w kościele przy wejściu na stole to może to być i z 0,5 miliona?!
    Jeżeli takie informacje nie są dla redakcji „foliarskie” to znaczy że naprawdę żyjemy w czasach Apokalipsy.

    1. Pawle Wolni Słowianie, głęboki pokłon od Tawa 🙏

      Jesteś wielki! 💪😃👍

      „Warszawską Gazetę” czytałem już w 2010, w czasach posmoleńskiej Wielkiej Smuty Tuska. Tygodnik był od zawsze otwarty na tematy NWO, więc i prawem morskim z pewnością się zainteresuje. Powinni przeprowadzić wywiad z Arianem.

      1. „Dzien dobry! Wolni Slowianie, czapka z glowy od Babci Marysi, zawsze tu podkreslam Twoj wielki wklad w pobudke”.

        Moja Matula bardzo chwali Pawła, jako patriotę i czytała artykuły na blogu, Pawła.

    2. Paweł 💏 PRZYTULAM Cię mocno i ukłon 🙏składam, bo masz Moc oddziaływania nawet na tych którzy przedstawiają nam świat kreowany przez nich.

      Ja nie mam w sobie krzty strachu przed niczym i przed nikim, czuję się WOLNĄ wewnątrz i tak żyję, matrix nie jest moim światem, żyję w swoim Świecie i zarazem trochę w matrixie, ale teraz nawet już wiem, że tak można, i to jest CUDOWNE, takie przejścia/przełączenia.

      To można mieć, ale tylko po pozbyciu się STRACHU i podniesieniu poziomu swojej ŹRÓDLANEJ ŚWIADOMOŚCI.

      To tak jak z przełącznikiem światła, przekręcasz gałką w prawo i masz ŚWIATŁO, przekręcasz gałką w lewo i masz wyłączone ŚWIATŁO.

    3. Pawle, Piękna sprawa. TAW ma racje, jesteś Wielki 💪 🙂
      Od razu Ciebie pokochałem na forum 🙂

    4. Wielki Szacunek i uznanie, Wolni Slowianie, czyli Pawle.
      Super, że to zrobiłeś. Ja mówię ludziom o tym, ale niektórzy otwierają tylko oczy. Ale jeśli przeczytają o tym w gazecie, to zaczną się tym interesować.
      Bravo, bravissimo. To jest Coś 🙏👍

    5. „Poza tym napisałem też o tym, że tzw. rząd jest zarządem firmy wykonującej rozkazy właściciela (kogoś z USA, najprawdopodobniej Rothschildów)”.

      Wuj zdradziecki Morawiecki powiedział przecież otwarcie, że Polska należy do kogoś z zagranicy…

      1. Brawo Ty, Pawle 👍🙏
        Ja to na you tube usłyszałam.
        Wszystko ułożyło się w całość.

      2. Wczesniejsy premierek niejaki foksdojcz Rudy powiedzial ,ze emerytury Polakow nie naleza do Polakow. Niejaki minister finasnow Anglik farbowany mowiacy jezykiem polskim ale nie beda Polakiem forsowal budzety po przez zastraszanie wojna. Jak widac wachlarz wizji na temat niezaleznosci Polakow u tzw elit z dupy wzietych jest wielki adekwatnie do slabej swiadomosci Polakow.Bedziesz potrzebowal Wolny Slowianinie ochrony Stworcy bo uruchomiles bestie.

      3. On już jest chroniony. Cuda dzieją się zawsze i wszędzie.
        Era PraWedy nastaje.
        Ja kilka miesięcy żyłam i podrozowalam bez paszportu, bo zginął mi gdzieś, jakby diabeł ogonem nakrył.
        Też byłam chroniona, by jakiś wuj nie miał ochoty go sprawdzać.
        I właśnie się cudem odnalazł się ten paszport,choc ja już pożegnałam die prawie z jego odzyskaniem.
        Ktoś mi kiedyś powiedział e skoro moje serce jest naprawdę czyste i wolne od złej woli, to jestem zupełnie bezpieczna.
        Wolni Slowianie też ma czyste serce i jest wolny od złej woli i w dodatku mówi PraWedę, więc też jest zupełnie bezpieczny.

      4. Jakoś nie czuję strachu żeby mnie z powodu tego listu coś złego miało spotkać. Już ponad rok temu jak był wtedy nakaz noszenia szmat na ulicach przeszedłem sobie bez szmaty chodnikiem nie dalej jak z metr od stojącego radiowozu z policjantami w środku i nic. Jakbym był niewidzialny. A specjalnie tak blisko przeszedłem bo sobie pomyślałem że na pewno mnie zauważą i pewnie będą chcieli mandat dać to im powiem o firmie III RP bo już wtedy o tym wiedziałem i że będzie ciekawa dyskusja uświadamiająca ich. A tu nic, olali mnie chyba.

    6. To bardzo dobre wiesci. Niech co 10 się lapka zapali to juz będzie sukces.
      Poza tym: mam wrażenie, że ludziom (przynajmniej niektorym) mimo ich lenistwa i papki mózgowej znudziło się czytanie tekstow na poziomie pudelka.
      Poza tym 2: dla wielu to będzie tak nowe że odpala guugla w celu zglebuenia tematu.

      1. ,, Jak widac wachlarz wizji na temat niezaleznosci Polakow u tzw elit z dupy wzietych jest wielki adekwatnie do slabej swiadomosci Polakow. …”

        Nie wiem, jak Wy, Kochani, ale ja o tym, że Polska jest firmą zarejestrowaną w stanach dowiedziałam się dopiero tu, na blogu, od Tawcia i od Pawła(Wolni Słowianie).
        Od Pawełka usłyszałam o dowodzie suwerena, o prawie naturalnym.
        Być może inni też o tym wspominali.

        I tak, jak mówi nasza Aa, odpaliłam gugla, by dowiedzieć się więcej.
        Na zasadzie ,,podobne przyciąga podobne”, dowiaduję się, że w moim bliskim otoczeniu jest człowiek, który już ma taki dokument, a inni są żywo zainteresowani tematem.
        Dowód suwerena może nie mieć(na razie) pełnej akceptacji w prawnej przestrzeni publicznej, ale bardzo ważne jest, że ludzie coraz liczniej interesują się odzyskaniem statusu Wolnego Człowieka.

        Artykuł naszego Pawełka zamieszczony w ,,Warszawskiej Gazecie” jest paliwem dla koła zamachowego budzącej się świadomości ludzi, którzy mogli, tak jak ja wcześniej, nie znać w ogóle tematu.
        A rzecz bardzo istotna, skoro jej rangę podnosi tak poczytne czasopismo. I w dodatku obiecujące sprawę czynić rozwojową.
        Gratulacje Pawełku!

        ,,…Bedziesz potrzebowal Wolny Slowianinie ochrony Stworcy bo uruchomiles bestie.”

        Nie sądzę, drogi Devingo, aby to bezpośrednio dotyczyło Pawła.
        Kiedyś napisałam kontrowersyjny – na temat kościoła(konkretnie jednego z księży) – artykuł do lokalnej gazety(kilkadziesiąt tysięcy czytelników).
        To nie ja ,,spadałam z ambon” okolicznych kościołów, lecz redakcja gazety(imiennie!), która zamieściła artykuł, odżegnywana była od czci i wiary.
        Wywiązała się swego rodzaju wojna między klerem a redakcją czasopisma, którego redaktor naczelny prosił mnie o więcej tego typu publikacji ujawniających bezkarność, butność i zakłamanie pracowników korporacji watykańskiej delegowanych na nasz kraj.

        W następnych artykułach poruszałam m.in. sprawę nauki religii w szkołach, ocen z religii wliczanych do średniej na świadectwie, odebranie godzin chemii, fizyki, biologii na rzecz lekcji religii(!!). Podkreślałam jawną niezgodność takich działań z zapisami konstytucyjnymi regulującymi kwestię wyznań religijnych w naszym kraju.
        Gazety lokalnej nikt nie zamknął. To kler(naczalstwo) zmuszony był odpuścić, ponieważ to on łamał konstytucyjne prawo.

        Mój drobny przykład współpracy z czasopismem pokazuje, że nasz Pawełek może być zupełnie spokojny, ponieważ to redakcja gazety ponosi odpowiedzialność za treść zamieszczanych na jej łamach artykułów czy felietonów.
        Z tego, co wiem, zastrzeżenie braku ponoszonej odpowiedzialności może nastąpić zarówno ze strony czasopisma, jak i autora zamieszczonych treści.

        Tu przy okazji wyrazy uznania dla Redakcji ,,Warszawskiej Gazety” za podjęcie arcy ważnej dla Polaków sprawy!

        Miłego!

    7. Dzięki Wam za słowa uznania, choć nie dlatego rzecz jasna tego maila napisałem. Z tą odwagą to bym nie przesadzał. Podpisałem się P.K. Teraz w stosunku do tego co było ponad 20 lat temu jak byłem w liceum to jest zmiana nisamowita, aż trudno mi samemu uwierzyć. Wtedy byłem bojaźliwy, zalękniony i bardzo nieśmiały. Wewnętrznie teraz nie czuję żeby mnie coś złego miało spotkać, ale dla pewności wolałem nie ujawniać imienia i nazwiska. Redakcja zresztą i tak je zna, bo już wcześniej kilka razy w innych sprawach do nich pisałem, ale nie takiego kalibru. Jest szansa że coś drgnie jeśli redakcja podejmie temat jak zapowiedziała i może chociaż ze 100 tysięcy ludzi z 300-400 tysięcy czytających tygodnik otworzy oczy na tę tfu demokrację i podejmie działania wyjścia z matriksa. To byłoby już coś.

      1. Ja podjęłam działania. Teraz oglądam się za trzema Wolnymi Ludźmi, by mi podpisali Deklarację Suwerena.
        Godności używam już od dawna.

      2. Anamika – jakby co mam nr telefonu do Marka Pery. On na pewno zna 3 takie osoby i może nawet mieszkają blisko siebie. Ja jeszcze nie podjąłem działań, ale planuję ich podjęcie w przyszłym roku. Jak szybko to zależy od tego jak szybo tzw. rząd będzie wprowadzał obowiązkową eliksiryzację.

      3. TAW no nie wiem. Owszem prowadzę bloga, ale jest on antykatolicki a to gazeta katolicka. Dlatego też pisząc maila nic na temat religii i księży nie pisałem.

      4. „Jak szybko to zależy od tego jak szybo tzw. rząd będzie wprowadzał obowiązkową eliksiryzację.” A będzie wprowadzał? Żadnego obowiązku miało nie być i tego się trzymajmy

    8. Hej! Wolny Słowianinie, który numer może jeszcze zdążę kupić i powiesić Twój tekst w ramce na ścianie! 🥰🥰🥰🥰🥰
      (choć nie lubię kościółkowych stron to kupuję regularnie)

      Górnicy ruszają!
      .https://4wedy.wordpress.com/2021/12/21/obejrzyj-film-jest-dobrze-w-koncu-sie-ruszylo-ida-zmiany-w-youtube/

      Irokez promuje manifest Cichockiego
      .https://www.tcichocki.pl/index.htm

      Jacek Bartosiak zorganizował zrzutkę dla opracowania nowej strategii dla Polski
      .https://strategyandfuture.org/jacek-bartosiak-i-zespol-sf-przedstawiaja-calosc-systemu-armii-nowego-wzoru-wideo/
      – już 200 000 odtworzeń 10 godzin wykładu

      Dzieje się Kochani
      Zdrawiam jest dobrze 😁

      1. Majk – papierowego wydania już nie kupisz, bo jutro wychodzi nowy numer, ale elektroniczne jest cały czas dostępne. https://iczytamy.pl/23-warszawska-gazeta –> to nr 51, str. 34 i kawałek na 35. Drukowanie jest zablokowane, ale można tę blokadę łatwo zdjąć. Ja czasem kupuję ich wydania pdf i potem dzięki jednej stronce w necie zdejmuję blokadę i sobie drukuję tyle że w formacie 2 razy mniejszym na drukarce (gazeta jest w formacie A3).

  31. Kochani opowiem wam moją najświeższą (sprzed kilku minut) wizję.

    Zrobiłam celowo „myślenie” o wyzwoleniu…na przesilenie…

    Zobaczyłam (jak zwykle przy zamkniętych oczach) wir nad ziemią. Konkretnie nad Berlinem…był ciemny, bardzo mocny… potem lej zaczął się przemieszczać. Wyglądało to tak, jakby dolna część „odkurzała” ruchami kołowymi, zataczając coraz większe kręgi, a górna część była w jednym miejscu, połączona z czymś daleko poza ziemią…

    Najdłużej nieruchomo kręcił się wir nad Berlinem, potem zataczał kręgi nad Niemcami, Europą, Swiatem…ale… w pewnym momencie z szybkością, jakby się szaleju napił kręcił się wokół całej kuli ziemskiej. Ale nie dolnym lejkiem przy ziemi, a jakby bokiem. Cały czas się kręcił w różne strony, jakby chaotycznie i oczyszczał ziemię, porównać to można do takiego urządzenia zbierającego farfocle z ubrań..ale ruchy wiru i szybkość poruszania się wokół całej kuli ziemskiej były niewyobrażalnie szybkie. Potem zobaczyłam jakby się coś czarnego od ziemi odrywało i znikało gdzieś w czeluściach kosmosu..trwało to długą chwilę. Następnym widokiem było coś na wzór miksera, otwartego pojemnika (leżącego na boku) z jakąś wirówką w środku. W środkowej części wirowało to urządzenie, ubijało jakby pianę (cały czas obok ziemi)- teraz mi przyszło na myśl, coś jak maszyna na watę cukrową, ale tylko wirowała produkując pianę, watę, która znikała w środku tego urządzenia. Kolor tego co z ziemi było zabierane był coraz jaśniejszy, szary. Nastąpiła przerwa, potem to urządzenie stało się zimno turkusowe, emanowało światłem w kierunku ziemi, było niby piękne, ale czułam że to nie jest to, co chciałabym dla Ziemii..z turkusowego zmieniało się w białe. Potem zobaczyłam jakby morze chmur, mgły, nagle z tych chmur chciał się wyrwać ogromny ptak (orzeł?), ale miał nogi uwiązane, machał skrzydłami chcąc się urwać, w pewnym momencie, machanie jego skrzydeł rozpędziło chmury i ukazał się szczyt góry, do którego był przywiązany, w momencie gdy się szczyt pokazał ptak się uwolnił.

    Potem chmury zaczęly ustępować, pokazały się góry…

    nagle zobaczyłam ziemię, pole, porośnięte jakimiś zielonymi roślinami. Wyglądało jakby falowało, oddychało…
    była tam też ściana lasu

    potem gdzieniegdzie pokazywało się na tym polu coś źółtego. W pewnym momencie zobaczyłam taką typową ścieżkę polną, dwukoleinową. Po jednej stronie było falujące złote zboże, po drugiej pole było zielone. Poruszałam się wzdłuż tej ścieżki (nie czułam ciała, nie szłam tam jako osoba, ale jakby leciał dron z kamerą, a ja oglądałam film)

    Koniec.

    Trwało to ok 8 minut. Zaczęłam o 16.52, jak skończyłam była 17:00.

    zdrawiam wszystkich.

    1. ,, … Potem zobaczyłam jakby się coś czarnego od ziemi odrywało i znikało gdzieś w czeluściach kosmosu..trwało to długą chwilę. …”

      I z drugiej wizji:

      ,,… ale tylko wirowała produkując pianę, watę, która znikała w środku tego urządzenia. Kolor tego co z ziemi było zabierane był coraz jaśniejszy, szary. … ”

      Twoje wizje, droga Ulu-Laszko, przywiodły mi na myśl tylko jeden obraz: i ten wir, i to urządzenie zbierały(odsysały) z ziemi nagromadzony nadmiar złych, negatywnych energii.
      Energii przemęczenia, lęku, obaw, strachu, niepewności, rozbicia, podziałów, antagonizmów.
      Ale też wynikających z cierpienia, smutku, żalu, niemocy.

      Te energie wytworzył gatunek ludzki(tak widziałam).
      Przyroda z milionami swoich form ma się dobrze, choć na dłuższą metę niewygodnie czuje się, zwłaszcza tam gdzie jest bezmyślnie niszczona przez człowieka lub będąc w jego bliskości wchłania jego negatywne wibracje.

      A może Przyroda już nie ma siły oczyszczać pole durnego człowieka, który jako jedyny na ziemi wydziwia ze swoim życiem w niewłaściwym, nienaturalnym kierunku?

      ,,Odsłuchując” twoje wizje nie widziałam jakichś ciemnych, nikczemnych ludzi, którzy inicjują sytuację na świecie.
      Ich jest garstka, która tylko wprawiła w ruch ,,maszynę”.
      To ludzkość – zwykli ludzie i podwykonawcy planu – za swoim przyzwoleniem(skuszeni?) stała się emiterem olbrzymiej ilości negatywnych energii okalających ziemię.

      Poczułam też, że ,,odsys” nadmiaru złych emocji w Twojej wizji i ukazanie pięknej w swej krasie ziemi nie oznacza, że jakieś siły zewnętrzne bez udziału człowieka naprawią mu zdurnowaciały umysł i stworzą świetlaną przyszłość.

      To ukazanie kierunku.
      Czyli nie jest jeszcze za późno.
      Tylko ignorant nie widzący postępujących realiów nie zauważy, że jesteśmy w samym środku orwellowskiego świata, który przy bierności, dalszym przyzwalaniu ludzkości, będzie brnął w coraz większy zamordyzm, kontrolę i likwidację ,,niezgodnych”.

      Tak ,,widziałam” twoją wizję, droga Ulu.
      Oczywiście każdy z nas, spoglądając na cokolwiek, może widzieć jedynie poprzez pryzmat swojej wiedzy, doświadczeń i sposobów odczuwania.
      Odbiory mogą być tak różne, jak my jesteśmy różni, niepowtarzalni, wyjątkowi.

      Dziękuję, Ulu, za twój komentarz.

      Miłego!

      PS. Życzę Wam, Kochani, Spokojnych, Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
      Otuleni Boskimi Energiami i przytuleni do Bliskich i Znajomych przeżyjcie, Kochani, ten czas Świąt w szczęściu i miłości!
      Wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego!

  32. W Kanadzie, tak jak w Europie, ponownie wprowadzają restrykcje; ponoć na 6 tygodni. W każdej prowincji wygląda to troche inaczej, ale mniej więcej podobnie. W Europie mówią już o V fali, a w Kanadzie nie skończyła się jeszcze IV. Ja juz trace rachubę.
    Ci, którzy myśleli, ze sie zabawia na święta i tzw. Nowy Rok z pewnością będą rozczarowani.

    Mama mi powiedziała, ze w mieście, w którym mieszka, umiera tyle ludzi, ze jest problem z pochowkami. Trzeba czekać na wolny termin.

  33. Monika Rajska dzś :
    Dziś jest dzień kulminacyjny✨🌞💥
    Czyli dzień przesilenia, zimowego, torusowego itd. Dziś zaczynamy powoli przygotowywać się do wyjścia na zewnątrz. To pierwszy dzień końca procesów. Zaczną być widoczne nowe potencjały, wynikające z naszego kształtu. Wszystko co przestrzeń miała nam pokazać, nieciągłości które są najpilniejsze już się pokazały. I teraz zmiana ruchu. Teraz to my zaczynamy naprawiać to co zostało nam pokazane jako zepsute, stare, nieaktualne.
    Dziś możecie się czuć podekscytowani, nakręceni, a nawet pełni niepokoju. To przez przeładowanie potencjałów✨
    Mogą występować zaburzenia snu. I takie samopoczucie wolności, wpływu i asertywności. Czyli „ JA!”
    Od dziś piłka po naszej stronie🙂 minęły 3 miesiące krytyki 😅 czas zapadania się w sobie… czas refleksji… czasem smutku, poczucia braku możliwości. Teraz zaczynamy gromadzie siły. Czyli już wiem! I ide za tym! A 2022 będzie sprzyjał wybrańcom, oryginałom, nietypowym rozwiązaniom, nieszablonowemu myśleniu🙂
    A pamiętaj, że przestrzeń najbardziej weryfikuje swoje własne odbicie… przegląda sie w twoich oczach… więc jeśli szuka abstrakcji to jej ją daj 🙂🌞💥✨ do dzieła!!!!

      1. Tak🌞🥰🌞
        Czułam się i czuję świątecznie. I lekko.
        Odnalazłam też mój paszport. Cudem.
        W ogóle zadziewa się…
        Atmosfera jest taka cudowna, magiczna… Pogoda też. Niebo o zachodzie Slońca zlocisto różowe.

    1. W tej Australii i w pobliskiej Antarktydzie dzieją się dziwne rzeczy…Czyżby był tam jakiś alternatywny świat? Lub przejście do takiego świata i znajduje się w nim wszystko to, co dla nas już dawno wyginęło?

    2. ,, Czułam się i czuję świątecznie. I lekko.
      Odnalazłam też mój paszport. Cudem.
      W ogóle zadziewa się…
      Atmosfera jest taka cudowna, magiczna… Pogoda też. Niebo o zachodzie Slońca zlocisto różowe.”

      O tak! , droga Anamiko, nastrój świąteczny, jak bodaj żaden inny; niepowtarzalny, napełniający właśnie taką lekkością radości!
      I niech ktoś powie, że cuda się nie zdarzają!
      A odnalezienie twojego paszportu to co? Cud!

      Magię Świąt dopełnia w tym roku śnieg za oknem!
      Ileż się pani Zima musiała nabiegać i napracować nocą, by każdą gałązkę, każdą dziurkę w płocie obsypać białym puchem!

      Miesiąc, czy dwa temu sprzątamy w wnuczką liście.
      – ,,Babciu, jakie pory roku Babcia lubi najbardziej?” – nagle pada pytanie.
      – ,,Yyyy…, no wiesz…, chyba wszystkie…” – zbieram myśli, by każdej porze roku przypisać szczególne piękno. Zaczynam od jesieni, o kolorach liści etc. , przechodzę do miłych obrazów zimy, a wnusia ni stąd ni zowąd przerywa mi i stwierdza krótko:
      – ,, A ja najbardziej lubię zimę, bo w święta przychodzi Mikołaj z prezentami, no i lubię lato, bo wtedy są moje urodziny”. 🙂 😀 😀

      Kuniec tematu 😀 😀
      Wszyscy mają ulubione pory roku…, z różnych powodów! 😀 😀 😀

      *****************************
      Raz jeszcze, dla wszystkich Gości Tawerny wszystkiego najlepszego na migocący tysiącem kolorowych światełek czas Świąt Bożego Narodzenia!
      Te dni różnie nazywamy(wedle naszego upodobania), ale to ten sam czas, te same Święto Radości, którą mamy okazję dzielić z Rodziną i Przyjaciółmi.

      Jeżeli Ktoś miałby sam spędzać te Święta, zapraszam serdecznie do siebie!
      Wolne krzesło i na stole talerz zawsze czeka!
      I kąt do spania też!

      Miłego!

      1. Iw informacji nie mam, ale w mojej ostatniej „wizji” widziałam, jak ziemia jest przez wir czyszczona i „czarne kłęby” są odsysane.

      1. U Wedrussy na Lajvie powiedziano, że te cudowne nazwy srowida to trzy wyspy leżące pod Antarktydą: coronation, delta i omicron
        …..

    1. Wg Fulforda Schwab i Lagarde zostali zwabieni na wyspę Rothschilda na Antarktydzie, którą siły światłą już przejeły i tam dostali propozycję nie do odrzucenia – albo przechodzą na stronę wolnej ludzkości albo kaput. Wybrali rzekomo tę pierwsżą opcję. Cóż obserwujemy co się będzie działo i zobaczymy czy to prawda.

      1. Wolny.. .też tak myślałam, ale wpis Coreya Gooda wprawił mnie w konsternację i nie wiem w końcu, gdzie jest prawda.Cyt.Coreya

        Grupy klikowe nie zostały usunięte z Ziemi ani się nie poddały. Nadal są u władzy i walczą do końca. NIE PODDAJĄ SIĘ ! Ich motto to ‚Bierz WSZYSTKO i NIC nie dawaj dopóki nie nastąpi szybki spadek i nagły zatrzymanie’ Nawiązanie do powieszenia. Cabal zostanie usunięty tylko wtedy, gdy liczba ludzi na ulicach domagających się wolności osiągnie setki milionów. Nie zostaną usunięte, dopóki MY ich nie usuniemy. To od obywateli Ziemi zależy działanie, zanim Sojusz będzie miał przewagę do działania.
        Ci, którzy zgłaszają kapitulację lub usunięcie Cabal z planety, przekazują fałszywą nadzieję ludziom, którzy powinni być na ulicach i żądać wolności, zamiast świętować zwycięstwo, które jeszcze nie nastąpiło. Ta pełna nadziei narracja może sprawić, że poczujesz się dobrze, ale jest DAREM dla kliki i Grupy Oriona. Im więcej ludzi myśli, że ich nie ma lub pokonali, tym lepiej dla nich.

  34. Witajcie,

    Proszę Was o podawanie dalej- strona w budowie, listująca podmioty, wprowadzające segregację ludzi na lepszy i gorszy sort. Dodawajcie, gdziekolwiek zauważycie takie praktyki (szczególnie te, które nawet przekraczają te odgórnie nałożone limity).

    Pozdrawiam 🙂

    https://www.c19.info.pl/firmy/

  35. Moi drodzy, czuje potrzebę odpoczynku od wszelkich urządzeń elektronicznych, włączając w to buczącą lodówkę.😉 Tak wiec, gdybym się nie pojawiła na blogu…
    Życzę WAM WSZYSTKIM, TAWowi, Tawerniakom i Czytelnikom Szczodrych Godów oraz spokojnego pełnego zadumy czasu.
    🎇🌲🎆🌲🎆🌲🎇

    1. Dziękuję Kalino Kochana ❤️
      Tobie oraz wszystkim TAWerniakom, także tym wyłącznie czytającym, BłogoSławię i życzę zdrowia oraz wszelkiej pomyślności na te Szczodre Gody 🌲🌞🌲🌞🌲🌞🌲🌞🌲

    2. Życzę Szczodrych Godów wszystkim TAWerniakom i czytelnikom.
      Samego Piękna dla Naszego kRAJu 🙂

  36. Podsyłam – bardzo ciekawie , wciągająco chłopak opowiada o swych doświadczeniach….
    Serdeczności Wszystkim – Pięknych Energii w Sercach i w Waszych Przestrzeniach …na Ten Niezwykły CZAS 🙏
    Andrew Paradnik: Historia Białego Czarodzieja – Od mincha Tao, przez szamanizm i Celtycki Druidyzm

    .https://www.youtube.com/watch?v=gBUexDQtjFs

    1. https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Zbawiciel-swiata-Leonarda-da-Vinci

      Zbawiciele Świata Monarchowie..
      Pamiętacię taką kolę?ę…??
      Mędrcy świata, monarchowie…ko…lęda
      Zaopiekuj się mną czyli Jezuskiem bo
      ”Ono w żłobie nie ma tronu,
      i berła nie dzierży,
      a proroctwo jego zgonu,
      już się w świecie szerzy.”

      Całe życie na kolanach w obronie Jezuska z oriona..
      któremu śmierć grozi..

      https://www.google.com/search?q=orionidzi&oq=orionidzi&aqs=chrome..69i57j0i10i19.5290j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

      Nie mogę przeczytać bo do facefaQa trzeba się logować..!

      Pamiętam że czułam pod skórą baty i patrząc w niebo unikałam Oriona.. czułam niepokój .. Do dzisiaj to mam..

      1. Drogi Słowianinie . Jasne że tak.
        PoWiem tak. Jednemu wystarczy jedno słowo klucz
        a drugiemu i referatu mało.
        Tak łapiesz słówko i szukasz . Jak płemieł powiedział że Polska należy do kogoś z zewnątrz podnosząc wskazujący palec do góry to w mig pojęłam,…
        Zrozumiałam że cała kula jak na tym obrazku z tzw. Jezuskiem ..
        należy do kogoś z zewnątrz..

        Ostatnia wieczerza.
        Pięciolinia i nutki…czyli główki biesiadników i masz nutki na pięciolinii a to jest melodia czyli dżwięk z kosmosu..

        Wiem od ponad 20 lat te fakty…
        a Jezuska rozkminiłam już jako dziecko jak tym wzrokiem za mną nadążał a ja po kątach i spoglądam na Jesuska aOn patrzy…
        Gdzie bym nie wlazła w jaki najciemniejszy kąt on patrzy i widzi..

        Żeby zrozumieć terrrażniejszośc trzeba się cofnąć do zarania dziejów .Tam są klucze tego co się krok po kroku zadziewa …wy…konuje….”wy…konało.” się jak ”na symbolicznym ukrzyżu..

        ”wy…konało.’- najważniejsze słowo na symbolu krzyżowym ..
        Robota wy..konana…
        Terrrra czas na nową reeligię…religiorus..czyli nowe reegulacje…regulacje..
        bo tamte wykonały się,…

        Tytuł pochodzi od greckiego słowa τετέλεσται ( tetelestai ) oznaczającego „wykonało się”, co według św. Jana jest ostatnim słowem Jezusa na krzyżu . [2]
        Można sobie wyszukać w grece i w inn.
        Jak sam kto znajdzie to zapamięta i zrozumie na zawsze.
        Jak zapodane to uleci w niepamięć.

        Niech to przesilenie będzie dla Nas
        Wielkim Skokiem Kwantowym do WEDY PRAW…
        Naszych Ojców -Matek ,Braci Sióstr.
        Niech się DARZY ..i w Komorze i Na Stole i w Dobrem Samopoczuciu na Ten Nowy ROK. ZdRawiam Justyna

      1. Słowianinie na uchodźstwie ⚔️
        Bardzo ciekawy Blog.Zapoznam się z nim póżniej
        bo przyjechałam z miasta i jestem rozproszona.
        Nie mogę się teraz skupić.
        Póżniej się wypowiem. ZdRawiam

      2. ,, Ostatnia wieczerza.
        Pięciolinia i nutki…czyli główki biesiadników i masz nutki na pięciolinii a to jest melodia czyli dżwięk z kosmosu..”

        Jesteśmy dziećmi Kosmosu, Uniwersum, Boga.
        Nazywamy wszystko słowami najbardziej z nami wczoraj, dziś i jutro rezonującymi.
        Nasze głowy dźwięczą, układają się w nutki kilkunastoosobowego towarzystwa, w melodię z ludźmi z naszego środowiska, w utwór orkiestralny społeczeństwa, nacji…
        Brzmienia przychodzą z Kosmosu, my weń ślemy podobną muzykę.

        Myślę, droga Justysiu, że nie ważna jest wiara i na jakich obiektach drogi ewolucyjnej lubi spoczywać; dziś na tym, jutro na innym.
        Ważne jest co wiara czyni z człowiekiem, jakim się staje, czym emanuje…

        Jeśli człowiek wczoraj czegoś nie widział, a dziś to zauważył, to może być pewien, że i ten ogląd czeka na zmianę.
        Celem życia jest Droga, którą idziemy.
        Widzieć Ją to żyć, doświadczając mgnień składających się na pełnię.
        Słowa, myśli nie są pełnią; one są pomocą w jej odnalezieniu, a często odwodzą od istoty.

        Codzienność jest pełnią; myśli i słowa chcą ją tylko nazywać, nadawać jakże zmienne w naszym życiu znaczenie.
        Czasem zmęczeni jesteśmy ciągłym nazywaniem, określaniem.
        I wtedy chcemy płynąć rzeką, nie wiedząc jak się nazywa, skąd wypływa i dokąd zmierza…

        Miłego!

      1. Oczywiście. Drogi Słowianinie na uchodźstwie
        Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to.
        Ony są wtajemniczeni od dziecka .
        Natomiast MY wtajemniczamy się
        Sami czytając Między Wierszami.
        Mamy podpowiedzi z przestrzeni
        z Muzyki Kosmosu
        zakłócane szumem mendialnym .
        Ba – zakłócenia odbioru naszych snów nocą zauważam.
        Pracują bez wytchnienia nad naszym odbiorem .
        Pamiętajmy i witajmy piąty wymiar i wyżej.

        Niech się dzieje co chce – Nam nie może być żle…/K.Krawczyk

      2. Drogi Słowianinie .
        Jesteśmy najpiękniejszą Zieloną Planetą
        w układzie Słonecznym a może i wszechświecie.
        Fajny układ do wzięcia z niewolnikami..

        Dla przypomnienia

        Zielona piękność (1996) La Belle verte – Kosmita przybywa na Ziemię, by sprawdzić, jak żyją jej mieszkańcy.

    1. Czyli można powiedzieć Justyno, że jesteśmy małym podległym księstwem w królestwie niebios spod znaku Oriona.

      1. ,, Czyli można powiedzieć Justyno, że jesteśmy małym podległym księstwem w królestwie niebios spod znaku Oriona.”

        Jeśli mogę wrzucić swoje słówko…
        Też myślę, że nie jesteśmy w Kosmosie pozostawieni sobie samym.
        I bardzo dobrze, bo już byśmy nie istnieli ze swoimi prymitywnymi wadami, jak choćby spolegliwość do wiecznego wyżynania się w wojnach.

        Wszystkie dowody zdają się potwierdzać fakt, że nagłe pojawienie się na Ziemi rozwiniętej cywilizacji(Mezopotamia w dorzeczach rzek Eufrat i Tygrys) nie jest efektem ewolucji ziemskiej, dla której sam Darwin, tworząc tylko teorię, stwierdził, że do opisywanych przez niego ciągów procesów ewolucyjnych człowiek ma się nijak.

        A zatem homo sapiens jest ,,gotowym” przybyszem z Kosmosu, lub będąc tu w fazie pierwotnej został ,,zmodyfikowany”(mówi się o Anunakach, Enkilach i innych) przez przybyszów.
        Więc tak czy siak mamy dupy umoczone w Kosmosie.

        Nie ma też powodu, by sądzić, że hierarchia zarządzania jest drabiną tylko ziemską.
        Jeśli nasi ,,protoplaści” mogący zrobić z nami wszystko, pochodzą z jakiejś konstelacji gwiezdnej, a nimi zarządza Uniwersum(Bóg, Bogowie) to jaki my mamy na to wszystko wpływ?
        Czy kropla w oceanie decyduje o tym, że jest oceanem albo chmurą deszczową?

        Słuchamy sołtysa we wsi, wójta w gminie, a chcemy dyskutować nad zasadnością Wyższych nad nami, którzy dają tchnienie życia i mogą je zakończyć.
        Jeśli na pozaziemskiej Górze ktoś wybiera ,,zarząd na nową kadencję”, to z pewnością nie my biegniemy do urn. 🙂 🙂
        Nie mamy mózgów, aby w naszym kraju wybrać prawdziwych mężów stanu, a cóż dopiero mieć jakikolwiek wpływ na kosmiczne wybory i konstelacyjne hierarchie…

        Ludzie od zarania dziejów spoglądali w niebo; jeden słuchał pożytecznych podszeptów, inny nasłuchiwał porad jakby tu wk…..ć sąsiada.

        Bez dnia nie byłoby nocy, bez góry nie istniał by dół itd.
        Życie to odwieczne balansowanie, by odnaleźć stan: to co w górze, to na dole, to co na dole, to i w górze…

        Miłego!

      2. Witaj Droga Krysiu, pewnie, że nie mamy wpływu na panów planety, za to uważam, że to pod ich wpływem te wszystkie wojny i nie chciałbym, żeby ludzie patrzyli i słuchali niebios, a zaczęli słuchać własnego serca.

      3. „pewnie, że nie mamy wpływu na panów planety, ”
        Mamy duzo wiekszy, niz myslisz. Ale to nie o „wplyw” chodzi, a o podnoszenie wibracji.
        Nic i nikt nie jest w stanie ograniczyc krystalicznej WODY – WEDY 🙂

        „pan” dla tych, co pana potrzebuja.

        ” i nie chciałbym, żeby ludzie patrzyli i słuchali niebios, a zaczęli słuchać własnego serca. ”

        „Nie ma Ducha Przemocy !”
        Jesli jest przemoc, to ona nie z Ducha.

        Wystarczy cos bardzo prostego, jak napisales : sluchac Serca.

        A tego zaden Bog nie zabrania.
        Marduk nie zabrania 🙂
        To dlaczego Ludzie nie sluchaja Serca ?
        Odpowiedz jest w Czlowieku.

        Przeslanie na Przesilenie ❤ i miliardy pocalunkow ku Gwiaazdom ❤

        https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSdNzwfHh9W5jwAbmspsKWzgFMJMMz3EfC1uYb5CM5qhqsbDtkY8GoYWsSAi_O1xKUC-ic&usqp=CAU

        .https://www.youtube.com/watch?v=onjPLuZp6hY

      4. Witaj Arkono, z tymi wibracjami się zgadzam, o gwiazdach napisałem zbyt dosłownie, chodziło mi raczej o bożków, że ludzie odrzucą kosmiczne religie. Oczywiście wiem, że nasi przodkowie patrzyli w niebo, celebrując przesilenia, Arkono. 😉

        Ps. Samych dobroci Arkono dla Ciebie.

      5. O tym, jak Słowianie w niebo patrzyli…

        https://www.astromagia.pl/magiczna-wiedza/astrologia/o-tym-jak-slowianie-w-niebo-patrzyli

        „Tymczasem dla Słowian podstawą było inne koło wielkie nieba, to, które lepiej widać gołym okiem, a mianowicie Droga Mleczna. Jej widok wydaje się najważniejszą strukturą na niebie. Dzisiaj wiemy, że jest to nasza galaktyka widziana od środka. Na Drodze Mlecznej i po obu jej stronach wiszą majestatyczne gwiezdne obrazy…”

        Rozni patrza, ale nie kazdy widzi to samo.
        Oczywiscie tekst pana Jozwiaka warto rozwinac i nie ze wszystkim sie zgadzamy, a niektore stwierdzenia mozna zapisac inaczej. Ale na „wstepne przemyslenia” w sam raz.
        A to wazne :

        „Wyżej Orion z trzema gwiazdami Pasa Oriona – nasi przodkowie widzieli w nim trzy głowy bóstwa. Wyżej Bliźnięta i Byk, nad nimi konstelacja Woźnicy z gwiazdą Kapellą. W okolicach bieguna północnego nieba leży Kasjopea, grupa gwiazd w kształcie litery „W”, w której u wszystkich ludów widziano wodną boginię.”

        „W okolicach bieguna północnego nieba leży Kasjopea, grupa gwiazd w kształcie litery „W”, w której u wszystkich ludów widziano wodną boginię.”

        W… a jak odwrocimy… M

      6. Styl taki sobie, ale chodzi o tresc, wazna :
        ” kamień Alatyra przyleciał z wysokiego świata i wyryto na nim przykazania, które stworzył wszystek Svarog wysłany ludziom. Miejsce, w którym leży ta „tabletka”, jest osiowe. To jest pępowina świata. Oznacza to, że święty kamień jest początkiem i ojcem wszystkich innych kamieni. Ze względu na bezpośrednie połączenie ze Svarogiem, kamień Alatyr ma potężną pozytywną energię. Drzewko Świata rośnie na nim, a spod jego źródeł płyną rzeki żywej wody. Kamień ten jest w stanie wyleczyć każdą chorobę, a ci, którzy do niego przyjdą, mogą zostać obdarzeni potężną siłą.”

        https://strefa44.pl/kamien-alatyrow-w-mitologii-slowianskiej/

      7. „Samych dobroci Arkono dla Ciebie”.

        Dziekuje z Serca Glebi i odwzajemniam dla Ciebie Zony Twojej i Rodow Waszych.
        ❤ ❤ ❤

        Wlasciwie to dzisiaj po poludniu wrocilam tutaj dla Ciebie, bo widzialam rano ten oto Twoj wpis, ale juz czasu na komentarze nie stalo…
        A zanim odnalazlam Twoj komentarz, trafialam na inne i tak poszlo w dzisiatek komentarzy 🙂

        Szukalam dedykacji dla Ciebie na Nowy ROK i jest;)
        Jak zwykle sama przyszla.

        .https://www.youtube.com/watch?v=0dCt8Q5alpc

        Nie chodzi mi o obrazy bitewne, ale o zdolnosc i MOC Przodkow do ksztaltowania Przestrzeni.
        Kozacy zaczarowali czas i przestrzen, znikli na chwile z widzenia.
        Nie wiem z ktorego roku film, ale jeszcze ta pamiec pozostala u tworcow.
        Tak samo jak i ta, ze przed bitwa pod Grunwaldem szla WEDMA i siala WODE Przetakiem przed rycerzami Slowian, Tartarow.
        Tak samo w "Ogniem i mieczem" (smutny film) jest Wedma sredi szeregow kozackich. Kiedys, kiedys w kazdej Druzynie byla WEDMA. A moze to tylko miedzy bajki wloze …. ?

        Zwroc tez uwage na zakonczenie wideo : Pojawiaja sie Obrazy Przodkow, a raczej by rzecz trzeba, pojawiaja sie Przodkowie z innego Wymiaru : ROD, by przyjac swoich.
        Film smutny, bo gina Ludzie, ale przekaz istotny.
        Gdybym znalazla z narodzinami, to bym wolala, ale…
        Pawel gdzies tu pytal, dlaczego nie pomagaja ?
        A kto prosi o pomoc ?
        Wazne pytanie : dlaczego tak malo obecnych tu w tym wymiarze pomaga ?

        Szczodrych Godow Słowianinie na uchodźstwie.

        Ps. Robi wrazenie dowodca Ordy.

  37. Witajcie, kochani dzięki za dobre słowa. Przeziębienie już odpuściło podczas leczenia korzystałem z Tawernianych mikstur dużo witaminy D oraz głodówka żadnych tabletek i dobre nastawienie moi drodzy.

    Ps. Ula już korzystałem z twojego sposobu z lustrem, ale teraz wzięło mnie z zaskoczenia w środku nocy podczas snu. 😀

    1. Dobrze wiedzieć i cieszy, że jużeś zdrów.

      A propos brania czegokolwiek dla zdrowotności.
      Od kilku dni nie biorę nic, choć brałam. Zioła itp. Odrzuca mnie od wszystkiego. Obserwuję to. Może to na Przesilenie?
      Czuję się bardzo dobrze.

      1. Dziękuję serdecznie Droga Anamiko. Warto posłuchać swojego organizmu.

      2. Anamiko- też od pewnego czasu odrzuca mnie od wszelkich supli, ziół, vitamin, potraw wielu … wszystko jakieś nie takie….częsty – z przerwami – wodnisty katar /oczyszczanie/

  38. „……ślę moc buziaków 😘😘…. I dziękuję, za wszystko .”

    RiS,
    Fajnie się Ciebie czyta 😘 Jak kiedysiejsze listy pisane piórem na bieżąco do ukochanego

    ******************************************

    SZCZODRYCH GODÓW Kochani Tawerniacy ❤

    1. Droga Lelu👩‍❤️‍💋‍👩 „Listy pisane do ukochanego na bieżąco.” Każdego z Was w sercu mam ukochaną i ukochanego. Jeszcze utuloną utulonego i ucałowaną ucałowanego😘 ❤️Wczoraj był trudny dzień. Jesteśmy w sklepie bo potrzebowałam słoików, i dzwoni Teściu do Męża. Wiedzieliśmy, że był u fryzjera. Cała akcja z tym fryzjerem- golibrodą była. Bo to był prezent od brata Męża. Zarezerwował Teściowi wizytę na 2 godziny a Teść nie wiedział gdzie w ogóle idzie. Zawsze Teściowa obcina Mu włosy. A Teściowa poprosiła, żeby jak już idzie zrobili Mu kolor na włosach tylko tak żeby nic Mu nie mówić bo na pewno się nie zgodzi. Teść 69 lat. No i dzwoni do Nas. Myśleliśmy, że chodzi o tego fryzjera, że jest zły i dzwoni z ochrzantem, że wiedzieliśmy wcześniej a nic Mu nie powiedzieliśmy. A On mówi :”Asia Twoja Mama do mnie dzwoniła i błagała, żebyśmy pozwolili Jej umrzeć. Że jest Jej ciężko złapać oddech i wszystko Ją boli i nie ma już sił.” Jakby tego było mało Ona się pomyliła (tak powiedział) bo ja byłam kiedyś zawsze pierwsza w książce telefonicznej siostra Jej wpisała Asia. A jak poznałam Męża doszedł Andrzej czyli tata Męża. Dlatego do Niego ostatkiem sił zadzwoniła. Ledwo wyszłam z tego sklepu o własnych nogach. Serce mi przestało bić i zamarło. Wróciliśmy do domu wyszukałam świeczkę, którą kiedyś w 2016 roku od Niej dostałam. Była to świeczka z ich parafii na pamiątkę budowy kościoła. Zapaliłam i zaczęłam się zastanawiać. Dlaczego Ona nie chce żyć. Telefon nie był przypadkiem. Tylko my trzymamy ją przy życiu. Dwie Siostry już się pogodziły, że odejdzie. A ja mam do końca nadzieję. Czy mam prawo być egoistką i myśleć o sobie? Co ja czuję, a co Ona czuje? „pozwólcie mi umrzeć”. Przypomniał mi się nasz piesek. On również błagał oczami o śmierć. Żebyśmy pozwolili Mu odejść. Trudny to czas. Jeden z najgorszych. Pozwolić Mamie odejść. Jak to będzie jak Jej nie będzie? Jej optymizmu, przytulania, całowania, dzwonienia, czekania na spotkanie. I chłopczyk w sklepie „Mamusiu dziękuję, że mnie urodziłaś”. To nie były tylko słowa do Jego Mamy. Ja miałam je usłyszeć. Nigdy tak nie mówiłam ale dziś chcę powiedzieć „Mamusiu dziękuję, że mnie urodziłaś” ❤️Wszystko będzie dobrze!

      1. RiS Kochana, to ciężki czas. Coś się dzieje, ale z tym trzymaniem ludzi tu, to prawda, albo bardziej z tym, że umierający nie odchodzą, bo myślą, że ktoś ich tu trzyma. Jak mój Tato przed laty umierał, jedna siostra była z rodzicami i nich w mieszkaniu,a druga była u mnie. Podzieliłyśmy się, która w jakiej kolejności pojedzie pomóc Mamie, nie sądziłyśmy, że to ostatnie chwile Taty…siostra, która była tam, na miejscu powiedziała Tacie, że nie musi na nas czekać (był poniedziałek, najmłodsza miała jechać nazajutrz, a ja w najbliższą sobotę) , że my nie będziemy miały do niego żalu, że odszedł nie czekając na nas… pół godziny później już nie żył. Zmarł po południu, nie nad ranem, jak to często bywa.

        Zyczę Ci siły, wytrwania. Popatrz na to tak, że Mama znajdzie się tam, gdzie my wszyscy idziemy…

      2. Kochana Joasiu bardzo mocno Cie przytulam, nie wiem co napisać, wiem jak to jest jak mama odchodzi…Jest ciężko, wiadomo, jeszcze jak ktoś odchodzi za wcześnie jak moja, byłam z nią do końca, trzymałam ją za rękę…
        Ale przecież Twoja Mama jeszcze żyje i nic nie jest przesądzone a jeśli…Ja o mojej mamie myślę, że wyszła do drugiego pokoju, jest obok, jest szczęśliwa…Wiem, że JEST…

      3. Kochana RiS, 💏 nasi rodzice nigdzie nie odchodzą i nigdy Nas dzieci nie opuszczają, na zawsze pozostają naszymi Duchowymi Opiekunami.

        Po trudach ziemskiego Życia, oddają Matce Ziemi swoje cieliste skafandry, i przenoszą swoje Dusze do należnego im wiecznego odpoczynku, skąd nadal opiekują się Nami w każdej chwili o ile z nimi tylko porozmawiamy.

        Ja nie wyobrażam sobie bym mogła zasnąć wieczorem bez rozmowy z nimi, ich duchową pomoc dla mnie jest nie do zastąpienia przez cokolwiek innego.

      4. Pulmunolog powinien zajmować się chorobami oddech…
        od …dech ,,
        Chyba nie wszyscy przeczytali, albo nie zapamiętali wypowiedzi prof. Kuny..

        Tutaj druga wypo…wieDŹ Profesora Kuny..

        „Jak tłumaczy, leczeniem chorych na COVID-19 powinni zajmować się pulmunolodzy, z doświadczeniem w opiece nad pacjentami z niewydolnością oddechową”.

        „Jestem lekarzem praktykiem i widzę, że dziś COVID-19 leczą często lekarze, którym administracyjnie narzucono taki obowiązek. Są to także dermatolodzy, okuliści, mnóstwo stażystów i rezydentów bez specjalizacji. To prowadzi do tego, że chorymi zajmują się lekarze bez doświadczenia w leczeniu chorych z niewydolnością oddechową – mówi prof. Kuna”.

        https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,prof–kuna-o-leczeniu-covid-19–trzeba-zrobic-wszystko–by-pacjent-nie-trafil-pod-respirator,artykul,44721380.html

        Ja wiem, że każdą niedyspozycję nazywają curvid …b. koment ..

        „…od zawsze obowiązywała złota zasada: za wszelką cenę nie intubować i nie podłączać do respiratora”.

        Prof. Kuna: ” Trzeba normalnie funkcjonować i odejść od obostrzeń”.

        Nigdy – nie oddaje się naszych Kochanych Bliskich do tzw.. szpitalników …

        Jeszcze w latach pięćdziesiątych były ulice nazywane „szpitalników”.

        https://www.google.com/search?q=szpitalnicy&oq=szpitalnicy&aqs=chrome..69i57j0i512j0i30l2.5970j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

        WEDA – Wiedza – nie boli… chyba że głowa od natłoku PRAWEDY

        Miłego Dnia.
        Świętowania Przesilenia Grudniowego

  39. Uwielbiam ten utwór! Mam zawsze ciary na plecach, gdy go słucham. Wszystkim składam życzenia szczodrych godów! Samego DOBRA nie tylko w czasie przesilenia! Wizualizujcie, twórzcie swój własny prawdziwy oparty na świadomości i sercu świat!

    1. Gratulacje..kto za głosował za unią ….
      macie wolność..
      https://www.gov.pl/web/czechy/uwaga-od-27-listopada-obowiazuja-nowe-zasady-wjazdu-do-republiki-czeskiej-dla-osob-niezaszczepionych-i-nieposiadajacych-zaswiadczenie-o-odbyciu-choroby-wywolanej-wirusem-sars-cov-2

      Do Czech wożą zwłoki .
      Najtańsze usługi kre…macji..
      i nikt nie odbiera puszek z prochami
      albo niewiele bliskich wraca po puszkę ..

      Miejsca też są przygotowane wielkie doły , jamy w ziemi
      i tam można wysypać .. w zbiorowym miejscu.. NN

  40. Ciepła, miłości, wyciszenia emocji i otulenia spokojem życzę wszystkim Tawerniakom na świąteczny czas i nadchodzący rok.
    I oczywiście dużo, dużo zdrowia. ♥

    Festiwal Światła – Jedziemy z górki
    .https://www.youtube.com/watch?v=VA9mSIxZ9rg

    Ten film poprawił moje samopoczucie, bo pomimo, że czuję że będzie dobrze, fajnie jest to usłyszeć 😀

  41. Droga RiS ❤
    "…Dlaczego Ona nie chce żyć. Telefon nie był przypadkiem. Tylko my trzymamy ją przy życiu…"

    zaakceptuj, odpuść…. Mama sama zadecyduje….

    ….przypomniał mi się mój Tata ukochany, gdy kilkanaście lat temu odchodził, ale poczekał, bo bierzmowali się moi dwaj synowie (dziś bym tego nie zrobiła, rzecz jasna, ale wtedy w 2006, zrobiłam) i była jakaś kolacja w domu, smutna, nie na miejscu….
    a dzień później sobie poszedł tam gdzie chciał, bo wiedział, że już może ….

  42. Miałam dziwną noc dzisiaj, nie spałam do późna (po 2 jeszcze nie mogłam zasnąć) miałam wrażenie, że gdy zamykam oczy, to przenoszę się do innego świata…nic tam nie widziałam, ale czułam mnóstwo różnych rzeczy…słyszałam głosy, gdy otwierałam oczy byłam w swojej sypialni…cłam obecności różnych bytów, energie we mnie buzowały, ręce, nogi, jakby coś w nich płynęło. Szum w głowie był niewiarygodny. Nic się nie bałam…ale czułam się dziwnie. Poprosiłam te byty, żeby odeszły, że u mnie i tak nic nie wskórają, trwało to chwilę, ale poczułam jakby jakaś grupa odchodziła, wtedy usłyszałam, jak jakiś dziewczęcy głos mówi, „poczekajcie na mnie”. Miałam wrażenie, jakby to ktoś w moim imieniu mówił. I wtedy zareagowałam, powiedziałam, że na mnie nikt nie musi czekać, bo ja nigdzie się nie wybieram…całe to wszystko trwało ponad godzinę… Zasnęłam dopierp ok 2:30…, dziwne to było, takiego czegoś nigdy świadomie nie przeżyłam. Przenikanie się światów?

  43. A mój nowy awatar, to dzieło mojego męża…ogrzewanie z doniczek… ale na razie słabo grzeje…musimy dopracować.

  44. „Ich motto to ‚Bierz WSZYSTKO i NIC nie dawaj dopóki nie nastąpi szybki spadek i nagły zatrzymanie’ Nawiązanie do powieszenia. Cabal zostanie usunięty tylko wtedy, gdy liczba ludzi na ulicach domagających się wolności osiągnie setki milionów. Nie zostaną usunięte, dopóki MY ich nie usuniemy. To od obywateli Ziemi zależy działanie, zanim Sojusz będzie miał przewagę do działania.
    Ci, którzy zgłaszają kapitulację lub usunięcie Cabal z planety, przekazują fałszywą nadzieję ludziom, którzy powinni być na ulicach i żądać wolności, zamiast świętować zwycięstwo, które jeszcze nie nastąpiło. Ta pełna nadziei narracja może sprawić, że poczujesz się dobrze, ale jest DAREM dla kliki i Grupy Oriona. Im więcej ludzi myśli, że ich nie ma lub pokonali, tym lepiej dla nich.”

    Też uważam, że łajdaki same z siebie się nie poddadzą. To bezwzględne persony. Te mityczne białe kapelusze to też jakieś bajanie, bo gdyby faktycznie chcieli zrobić porządek, to by to dawno zrobili. Już od trzech lat słyszałem bajanie o tym.

    Ja mam swoje motto, aby dla zła być bezwzględnym i nie nadstawiać policzków (a nawet aby oddać podwójnie w mordę agresorowi). W obozach koncentracyjnych była bezkarność dla zła i nawet Norymberga, jak twierdzi TAW była teatrem. Kiedyś w nocy powiedziałem mrocznym istotom (a właściwie im to wykrzyczałem, bo mnie wkurwili), że im spuszczę łomot. Postać Wiedźmina mi się podoba. To nie jest scenka z filmu Wiedźmin, ale bardzo lubię tę scenkę. Szczególnie lubię te słowa adresowane do agresorów, które padają na końcu tej sceny i też czuje od lat, że tak należy postępować, zanim jeszcze ten film obejrzałem. Ci którzy znają angielski będą wiedzieli co to za słowa na końcu.
    Właśnie tak trzeba załatwiać spawy z agresorami, bez nadstawiania policzka. Główny bohater Pięknie powiedział na końcu, konkretna wiadomość:

    .https://www.youtube.com/watch?v=iBiXtWxk1uc

    1. Z pewnością sami się nie poddadzą, ale wychodzenie na ulice też nic nie da, tylko spowoduje bijatyki z wykonawcami rozkazów reżimu i utratę zdrowia wielu protestujących. Należy po prostu się zjednoczyć i masowo przestać wykonywać rozkazy kabalistów. Wtedy to samo padnie bez rozlewu krwi. Kto nawołuje do masowego wyjścia na ulice albo jest chazarskim agentem, albo nic nie rozumie.

      1. Chazarskim agentem nie jestem 😁 Rozumiem jednak obie strony, zarówno tych, co wychodzą na ulicę, jak i tych, co uważają, że są inne rozwiązania.

      2. Spoko Radek nie podjrzewałem Cię o to 🙂 Po prostu według mnie ta metoda walki jest bez sensu. Lepiej się zorganizować i zrobić np. masowy strajk paraliżujący niby kraj III RP.

      3. Paweł 💏 Dziękuję za Twoją ŻYCIOWĄ. MĄDROŚĆ, to się rzadko zdarza w dzisiejszych czasach u młodych ludzi.

        Jak dla mnie, to jesteś BARDZO MĄDRĄ i CENNĄ ISKRĄ ŹRÓDŁA, Twoja ENERGIA CZYSTEGO SERCA ma MOC KREOWANIA DOBRA w PRZESTRZENI UTĘSKNIONEGO za WOLNOŚCIĄ LECHICKIEGO DUCHA TEGO PIĘKNEGO KRAJU.
        DZIĘKUJĘ 🙏💓

      4. „Lepiej się zorganizować i zrobić np. masowy strajk paraliżujący niby kraj III RP”.

        Też tak uważam od dawna.

    2. „Ja mam swoje motto, aby dla zła być bezwzględnym i nie nadstawiać policzków (a nawet aby oddać podwójnie w mordę agresorowi). ”

      Oglądałem wczoraj Piękny film, „Drive”. W roli głównej według świetny aktor Ryan Gosling. Tego aktora znam też z innych filmów. Już od dawna wiedziałem, że to dobry, wyjątkowy film, ale wczoraj go oglądałem w tv. Nie jest to film ze sztukami walki.
      Główny bohater, to dobry i romantyczny facet. Ma jasną stronę i ciemną stronę. Jest bezwzględny dla zła i używa tej swojej ciemnej strony, aby ochronić kobietę i dziecko przed mafią. Gosling świetnie to zagrał, bo to znakomity aktor młodego pokolenia. Idealny do tej roli. Film „Drive”, to ponoć już jest filmem kultowym.
      Jest to od wczoraj jeden z moich ulubionych filmów. Ambitne kino i świetnie zrobione.

    3. „Spoko Radek nie podjrzewałem Cię o to 🙂”

      Dzięki Paweł, bo mnie tu na forum podejrzewano o niecne rzeczy.
      Ta osoba, która mnie podejrzewała, prawdopodobnie jest opętana przez demony i udaje aniołka.
      Paweł, mamy ze sobą kontakt telefoniczny i jesteśmy otwarci i szczerzy ze sobą, a są takie persony, które coś kręcą, coś kombinują.
      Raz podają się za faceta, raz za kobite. Jestem przygotowany na walkę z tą personą;-)

      1. Tak, są różni podejrzani kolesie. Ostatnio wkur… mnie niejaki Krzysztof Chudzik prowadzący stronę zawodowypolak.pl. Ogłosił deklarację samostanowienia i powołał się na dekret Cichockiego. Ja mu napisałem w mailu, na jakiej podstawie powołuje się na dekret Cichockiego, skoro Cichocki powołuje się na prawo naturalne i na konstytucję z 1997 r., skoro prawo naturalne nie daje Cichockiemu prawa do reprezentowania narodu, podobnie jak nielegalna konstytucja z 1997 r., a obowiązuje konstytucja z 1935 r. i dekret o nieważności aktów prawnych stanowionych przez władze okupacyjne.
        Wiesz co mi ten pajac odpisał? Że Cichocki napisał dekret za takich ułomnych jak ja. To są jego „argumenty”, haha. Żałosny koleś. Może on i jest wolnym człowiekiem (podpisuje się na czerwono), ale na pewno jest niewychowanym chamem i tyle, i tak mu odpisałem, że jest parszywym chamem i że żegnam go ozięble.

      2. Pawle, wg mnie nie warto teraz wchodzić w takie draki społeczne, bo to wytraca naszą cenną energię.

        Kochani, teraz do Przesilenia Wiosennego kumulujmy swoją energię, nie rozpraszajmy jej. Kilka dni temu nastąpiło definitywne już rozdzielenie światów, więc z większością istot nigdy się już nie dogadamy. Bacznie obserwuję ten proces na przykładzie bardzo bliskich mi kiedyś ludzi. „Tacy sami, a ściana między nami”…

      3. Pawle, nie przejmuj się! Jakby co, to jestem murem za Tobą.

        Jak tam u Ciebie po świętach ? 🙂

      4. U mnie po świętach ok. Nic szczególnego. TAW pisał tu gdzieś o rozejściu się światów kilka dni temu. Ja mam wrażenie że światy w mojej rodzinie rozjechały się już przed tzw. pandemią, a po jej wybuchu to już jest rozjazd totalny, taki że już chyba ledwo się widzimy. Mama i ja od paru lat spędzamy wigilię sami, bo mama, jak to określiła, nie ma ochoty udawać wspaniałej rodzinki z innymi, skoro w zasadzie w każdej sprawie mamy inne poglądy niż reszta i albo siedzimy i nic nie mówimy, albo są ciągle kłótnie. Teraz doszła jeszcze sprawa eliksirów, gdzie my jako jedyni nie przyjęliśmy szprycy. Mój wujek strasznie się boi zarazy i nie pozwala nam odwiedzać babci, a mama nie może zrozumieć, jak on jako inżynier mechanik po politechnice może wierzyć w te bzdury i mówi, że na głowę leczyć się powinien. Mamy rodzinę dalszą w Toruniu i Aleksandrowie Kujawskim, to z nimi też się nie dogadujemy. Pomijając sprawę eliksirów, to oni są strasznymi materialistami i widzą tylko kasę. Wnuczka mojej babci siostry, 28 lat ostatnio wzięła kredyt na mieszkanie w Warszawie i to na Żoliborzu, gdzie w pobliżu mieszkają c(w)elebryci. Tak jej to imponuje i mojej ciotecznej babci i jej dzieciom. A ja sobie myślę w duchu – jak zaślepionym i ogłupionym trzeba być, żeby brać teraz kredyt na mieszkanie i to jeszcze koło c(w)elebrytów. Przecież tam koszt metra mieszkania to ze 20000 zł pewnie jest. Kompleks prowincji najwyraźniej. A banksterzy ręce tylko zacierają i boki zrywają z takich niewolników jak ona. Pracuje w korpo od rana do wieczora. Jej brat cioteczny 2 lata od niej, a 9 lat młodszy ode mnie – podobnie – też tyra w korpo i też mieszkanie w warszawce, ale na Bemowie. I też kasa najważniejsza. I nie widzi tego, że jest niewolnikiem. Matriks totalny. W zasadzie chyba poza tym, że mówimy po polsku i mamy wspólnych pradziadków, nic mnie z nimi nie łączy.

      5. A zapomniałem – mam jeszcze ciocię i wujka Anglika w Londynie. Z nimi w sumie najbardziej możemy się dogadać, mimo iż oni się „namaścili” eliksirami. Ciocia od dawna nam paczki na święta przysyła, a my, jak przyjeżdżają do Polski, co roku ich gościmy na obiedzie często. Z wujkiem, mimo że Anglik, to nawet spoko da się dogadać i fajny z niego gość. Z ciotką też nieźle, ale jeśli chodzi o politykę, to ciężko, bo oni tam w tej Anglii, że się tak wyrażę, spedaleni są i uważają np. że małżeństwa homosiów i to, żeby dzieci miały dwóch tatusiów, to nic takiego. Oto zawsze ciocia się kłóciła z moim tatą, jak żył. On nie mógł tego zrozumieć i mówił, że dajcie spokój z tymi pedałami.

      6. „Z wujkiem, mimo że Anglik, to nawet spoko da się dogadać i fajny z niego gość”.

        Moja ciocia też ma męża Anglika i to Super Gość jest. Bardzo dba o moją ciocię od lat, jest opiekuńczy i do tego wesołek. Często uśmiechnięty 🙂 Widać różni są Anglicy i też różni Polacy.

        Trzech Anglików, których lubię: Mąż mojej cioci, Scott Adkins, Gary Daniels 😁

  45. Szczodrych Godów dla Ciebie TAW i wszystkich bywalców tawerny. Niech sam się wiedzie, niech nam się darzy, niech nas wspierają bogowie starzy. Zdrowia i radosnego świętowania.

  46. TEN PRZYKŁAD MOŻE ZMIENIĆ WASZE ŻYCIE!
    Pyt. Ģdybyście po ludzku byli Stwórcą człowieka (a w jego nomenklaturze Bogiem), to jako kto najwyżej w piramidzie władzy umieścilibyście swoją pozycję?

    Odp.
    Właśnie jako boską opozycję, czyli Szatana, Węża, Papieża, Jezuitów i doprawdy wszelkie zawiłe próby zaprzeczenia tej TEZIE nie udają się i taką odpowiedź przedządzają (dla wszystkich stron) i potwierdzają heglowską strategie władzy !

  47. Piekło zamarza! Szef WHO mówi, że eliksirów kowidowych nie należy używać tak jak to robią niektóre kraje – do zabijania dzieci, ale należy szczepić chorych i starych ludzi. Obejrzyjcie, póki jest, bo cenzura zaraz pewnie usunie. Ja skopiowałem na kompa.

    1. Co tak naprawdę Hitler myślał o Polakach….

      „Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy, według mojej opinii i na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Gubernii, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. (…) Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo (…).

      Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany”.

      Źródło:
      Wycinek z Głosu Wielkopolski – „Co myślał naprawdę Hitler o Polakach”, z roku 1947

      http://zhistorii.blogspot.com/2014/11/co-tak-naprawde-hitler-myslaa-o-polakach.html

      1. „Hitler bał się Lechickich Dzieci.
        Nie przestali się ich bać… ”

        Zło powinno się Nas bać. To normalne.

        Mnie osobiście się podoba symbioza między tzw. jasną stroną i tzw. ciemną stroną i łącze je obie w sobie. Jestem idealistą, perfekcjonistą, który chce świata idealnego, prawdziwego, bez „masek”, bez knowania, bez udawania, bez udawania aniołków.
        Dlatego uważam, że dla zła trzeba być bezwzględnym.

      2. „Dlatego uważam, że dla zła trzeba być bezwzględnym”.

        Film „Drive” ze świetną rolą Ryana Goslinga, pokazał to dobitnie, że w zepsutym niesprawiedliwym matrixowym świecie z pseudo Norymbergą, z kanaliami trzeba ostro. Żadne wybaczanie, żadne sranie i tego typu szkodliwe new age nauki, które czuję intuicyjnie, że są wkrętką, Wielkim Oszustwem dla Ludzi.
        Główny bohater nie miał wyjścia. Aby nie skrzywdzono niewinnej kobiety i jej dziecka, musiał użyć swojej tzw. ciemnej strony. Gdyby nie bezwzględność głównego bohatera, matka z dzieckiem zostaliby skrzywdzeni przez mafię. Główny bohater, to wyjątkowy romantyk, nawet ja taki nie jestem. Zakochał się w kobiecie innego faceta i dla Niej i jej synka poszedł na całość… Polecam film „Drive”, bo to ambitne kino. Niektórzy twierdzą, że film „Drive” to już film kultowy i inny niż wszystkie. Coś w tym jest, bo to jest film, który się pamięta.

      3. Film „Drive” dostał nagrodę w Cannes dla reżysera i był też nominowany w Cannes w innej kwestii.

  48. Zjednoczenie i zarazem wyzwolenie może nastąpić jedynie w DUCHU i w PRAWDZIE. Dlatego też wszelkie próby zjednoczenia ludzkości, będącej w egoistycznym (rozdwojonym) postrzeganiu życia – „ja” i reszta świata – nie tylko skazane są na niepowodzenie, ale również na pogłębiające się i niekończące podziały.

    Wirus „ja” wcale nie jest groźny, a „jego” pozorna „moc” przestaje działać w momencie szczerego oraz dogłębnego rozpoznania tej iluzji i w następstwie tego – odwrócenia uwagi w stronę PRAWDY – którą od zawsze i na zawsze – JESTEM.

    Wystarczy odwrócić od „tego” uwagę i po prostu – ŻYĆ…

    Tzw. złodziej (innymi słowy – diabeł) może działać tylko pod osłoną nocy. Gdy nagle zapali się światło – zostaje przyłapany „na gorącym” i zdemaskowany – jego rola jest skończona. Właśnie kurtyna opadła i nastało – ŚWIATŁO.

    Żaden tzw. diabelski plan nigdy nie był, nie jest i nigdy nie może być doskonały. Może tylko stwarzać pozory doskonałości.

    Przepowiednie biblijne (i nie tylko) wraz z tzw. apokalipsą są tylko dla tych, którzy nie odnaleźli Boga i PRAWDY w swojej duszy (sercu). Wbrew wszelkim pozorom – żyjemy TU i TERAZ w dwóch przenikających się światach. Z tych światów właśnie wyłania się PRAWDA. DUCH CHRYSTUSA, który był przez wieki przyćmiony i prawie niezauważalny – z coraz większą MOCĄ demaskuje i rozświetla „to”, co pozornie rządziło i pasożytowało na Ziemi. „Tego” już nikt, ani nic nie powstrzyma. Unicestwienie bestialskiego wirusa „ja” w skali mikro (wewnątrz) oraz w skali makro (na zewnątrz) – staje się coraz bardziej spektakularne i na niespotykaną dotychczas skalę. Nastaje NOWE…

    CI, co mają „widzieć” – widzą i CI, co mają „słyszeć” – słyszą…

    Urzeczywistnianie PRAWDY wewnątrz powoduje, iż – TO, co „wewnętrzne” – staje się TYM, co „zewnętrzne”…

    To, co na „dole” staje się tym, co na „górze” i na odwrót…

    JESTEM we WSZYSTKIM (tak jak dąb w żołędziu) i WSZYSTKO JEST we MNIE (tak jak żołądź w dębie), lub po prostu – JESTEM (ponieważ „ja” nie istnieje).

    JEDNOŚĆ. Poza granicami form.

    1. Prawda jest tutaj istotna. Bez oskarżania innych, bez ataków energetycznych i ukrywanie się pod „maskami”. To wszystko powinno być od dawna oczywiste.

  49. Gary Daniels, pewnie nie jest lewakiem, bo złożył Życzenia Bożo Narodzeniowie. Jeden z moich Ulubionych twardzieli kina akcji, złożył Piękne Życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i na nowy Rok. 🙂🙂🙂🙂🙂 Od dawna wiedziałem, że Gary, to spoko Gość i Równiacha:

    .https://pl-pl.facebook.com/therealgarydaniels/

    1. Coś się stało, że już się nie wyświetla ta strona z Życzeniami i trzeba się zalogować.
      Komuś się chyba nie podoba, że Gary złożył Życzenia dla całej planety i Ludzi.

  50. Witajcie Kochani – ja wczoraj przez dwie godziny od 14:00 leżałam plackiem i gapiłam się w firankę w oknie, miałam zawroty głowy i czułam się słabo. Jak leżałam, było dobrze, a poczucie spokoju i ciszy jakie mną owładnęło sprawiło, że nie chciałam być nigdzie indziej jak w tu i teraz, czyli w łóżku i gapiącej się na firankę w róże:)

    Podaję rezonans Szumana i inne takie z wczoraj i dziś.

    .https://www.youtube.com/watch?v=Nuf5mrW8uXw

    1. Iw, też to mam od kilku dni. 23 jak byliśmy na zakupach, musiałam wyjść ze sklepu, bo mi się słabo zaczęło robić. Zawroty głowy, szumy w głowie… od kilku dni nasilone. Kilka nocy temu miałam dziwne przeżycie. Gdy zamykałam oczy, przenosiłam się do innego świata… było to z wtorku na środę… Trwało to ok dwie godziny.. czułam ten inny świat, czułam przebywające tam energie, osoby… nic nie widziałam, jedynie „ciemność” i czułam jakby gęstość, przestrzeń była gęstsza… a gdy otwierałam oczy, byłam znowu w sypialni… dziwne przeżycie. W głowie mi huczało… słyszałam jakby jakieś rozmowy, ale to był jedynie szum słów… mówiłam tym bytom, żeby odeszły, że chcę zostać sama… poczułam, że odchodzą, wtedy usłyszałam głos dziewczynki: „poczekajcie na mnie”, wtedy automatycznie mój mózg powiedział… nie czekajcie, ja nigdzie nie idę, zostaję tutaj… zrozumiałam, że ta dziewczynka to ja… Działo się to wszystko, gdy zamykałam oczy, gdy otwierałam, znikało… nie czułam strachu przy tym. Potem pomyślałam, że odłączę całkowicie komórkę od internetu (wi-fi wyłączam, ale komórka leży w sypalni, podłączona do internetu – wiem, że to niedobrze). Gdy wyłączyłam komórkę, to za jakiś czas zasnęłam (było koło 3 nad ranem) i nic już nie pamiętam.

      1. Witajcie kochani! Dziewczyny, dolacze do Was z moimi swiatecznymi przezyciami. W Wigilie, jak kazda kobieta, caly dzien sie krzatalam. Po wieczerzy, po emocjach z Mikolajem i prezentami ok. 21-ej zeslablam i do lozka. Zasypiajac, jakies zwidy niemile, moze po godz. obudzil mnie bol, w calym ciele, a najgorzej krzyze, biodra. Chce wstac, nie dam rady, bol i jakis dziwny niedowlad nog, zwlaszcza lewej. Leze, jakis dziwny garac, to dreszcze, przysypiam i budze sie. Okolo 24-ej jakos wstalam i o kijkach ledwo zeszlam po schodach do lazienki. Corcia jeszcze nie spala, przestraszyla sie, pyta co mi sie dzieje, a ja nie wiem. Zaraz akcja z jej strony, garnuszek mocnego Wrotyczu, woda z ogorkow kiszonych, tak bardzo sie mi jej chcialo. I jeszcze lyzka wegla w proszku. Nagotowala jeszcze Liscia Laurowego z Gozdzikiem, miala swojskie masci z Wrotyczu i Konopi Siewnej plus Balsam Solaris z firmy Nona, wszystko razem wymieszala. Najpierw pociapkala mnie wywarem, pozniej nasmarowala caly kregoslup i krzyze mieszanka masci. To trwalo ok godz. Jeszce zrobilam solidny lyk wywaru z liscia i gozdz. i zaczelo mnie popuszczac, tak ze wyszlam juz jakos po schodach. Do rana prawie nic nie spalam, ale bol ustapil. A jeszcze w nocy zulam gozdzik, bo zaczelo mnie gardlo drapac. Odespalam 25 po poludniu, dolegliwosci minely jak reka odjal. Widac organizm jednak mi oslabilo, bo dzis opryszczka wywalila, wlasnie siedze z kawalkim czosnku w ustach i pisze do Was. Jeszcze przyloze na przemian kwiatek wrotyczu z herbaty i po opryszczce. Kochani, ZDROWIA zycze.

      2. I ja do kolekcji;) Pojechałam do rodziny, tzw. szczepanów, co więcej – mniastowych. Wyczułam już przy wcześniejszych spotkaniach, że nie jestem faworytką kuzynki kuzynki. Były jakieś tam rozmowy, kilkakrotnie wspomniano o prowincji i wioskowej mentalności. Coś tam padło z ust wyżej wspomnianej, że już nie wie, co z pieniędzmi robić. Takie tam miłe rozmowy przy pięciu winach;) Późnym wieczorem kuzynka z mężem wyjechali, został jej syn.

        Poszliśmy spać po północy, obudziłam się po drugiej z uczuciem, że zostałam zaatakowana przez tę kobietę i jej syna. Bolało mnie serce, z prawej strony!:) Starałam się odeprzeć atak, wypowiedziałam po kilkadziesiąt razy wszystkie formułki, jakie znałam. Czułam, że nie zasnę. Zawsze, gdy idę na spacer lub jadę do miasta, myślę sobie, że tak jak TAW stabilizuję przestrzeń. A tym razem pomyślałam, że zostałam wyrwana z mojego otoczenia i stałam się bezbronna. Wiedziałam też, że nie zasnę, nie bardzo mogąc zaświecić światło ani pochodzić po podwórku, ani poczytać. Męczyłam się kilka godzin, stopniowo się uspokoiłam i zasnęłam chyba po czwartej.
        Teraz już się z tego śmieję, ale wtedy w środku nocy nie było mi do śmiechu.

      3. Tegoroczna noc wigilijna oraz kolejne są wyjątkowo ciężkie. Ja również zasypiam dopiero nad ranem. Sporo luszu zebrali w te dni. Niektóre istoty są celowo podkręcane technologicznie (konglomerat księżyc-astral-sztuczna inteligencja-spodki), by zainicjować emocjonalny sajgon w RODach. Dotychczasowi bogowie panikują…, co dobrze wróży na 2022 💪😃👍

      4. Ja wczoraj ”padłam” dosłownie po 18 godz..
        Dosłownie ataki energetyczne tak mnie zmogły że obudził mnie dżwięk telefonu rano po dziewiątej..

        Teraz nad dachem widzę gwiazdozbiór Oriona –
        czuję od niego negatyw i mówię to głośno.

        Ony tam telepat mają i wczoraj mnie
        potraktowali magnetycznie..

        Jestem pewna że atakują i na oślep i punktują..

        Wczoraj wylazł ponad dach. Wcześniej był niżej..

  51. Kochani, mam dwie kolejne rozkminki… po pierwsze, pranie mózgów „parafian” w kolędach… Słuchałam w Wigilię, przy przygotowywaniu potraw… i przeżyłam szok… słowa jakie są w kolędach… mówią o przyjściu Jezusa.
    Zrobię tu teraz streszczenie kilku kolęd:

    Chrystus przychodzi do ubogich, wywyższa ich tym nad Bogaczy… przychodzi, okazuje swoje umiłowanie ubogiego ludu.. przychodzi choć wie, że będzie musiał zginąć za winy tego ubogiego ludu.. żeby ludzi wybawić.. Więc: Ludzie powinni paść na kolana i wielbić Pana. Oddać ukłony w pokorze.

    W wolnym tłumaczeniu na nasze:

    Człowieku jesteś biedny, ale jesteś szczęściarzem, bo sam Pan do Ciebie zszedł (przypominają to co roku, żeby parafianin nie zapomniał), zszedł, żeby Ciebie uwolnić od Twojego grzechu (grzeszny człowieku – wbijane młotem w codziennych modlitwach), zszedł, bo Ciebie ubogiego umiłował – nie bogaczy – wiec pozostań biedny (czyli nie walcz o swoje, nie upoinaj się o swoje, masz zostać ubogi, bo inaczej Pan cię pominie). Ty masz zostać ubogi, ale masz czcić Pana, który jest taki dobry dla Ciebie i Ciebie konkretnego wywyższył „nad Bogaczy”. Czczj Pana, padnij na kolana (a że Pan w niebie, to padaj na kolana przed kapłanem – zastępcą Pana na ziemi – to mój dopisek, nie wzięty z kolęd).

    Niby wiem od lat o praniu mózgów w KK, ale moje oczy się chyba jeszcze bardziej otworzyły, albo umysł inaczej działa, inaczej odbiera przekazy… co innego niż do tej pory słyszy.

    Przypadkiem (choć nie całkowitym) trafilam na kartkę z kalendarza z 12.07.1976 roku. Wymowne ostatnie zdanie na tej kartce:

    Ubogiemu dzieciątko, bogatemu cielątko.

    https://kalendarze.prv.pl/kartka-z-kalendarza,12-07-1976.html

    1. W jednej z kolęd są słowa, że pasterze śpiewają, a bydlęta klękają.

      Pasterze mi się kojarzą z manipulatorami, cwaniakami pasącymi parafian, a bydlęta to może goje i parafianie?
      Takie miałem skojarzenie, kiedy słuchałem tej kolędy ostatnio.

      1. ,, W jednej z kolęd są słowa, że pasterze śpiewają, a bydlęta klękają.

        Pasterze mi się kojarzą z manipulatorami, cwaniakami pasącymi parafian, a bydlęta to może goje i parafianie?
        Takie miałem skojarzenie, kiedy słuchałem tej kolędy ostatnio.”

        A dla mnie , drogi Radku, kiedy słyszę słowa kolędy :
        ,,…pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają…”, kojarzę(przynajmniej od kilku lat) obrazy, w których zwierzęta reagują bardzo pozytywnie(duchowo?) na dźwięki muzyki.

        Robiono badania, z których wynika, że nasze krówki(przez naszych Przodków nazywane żywicielkami Rodzin) z wszystkich instrumentów muzycznych ,,preferują” dźwięki akordeonu.

        Nie znałam kiedyś takiej reakcji zwierząt na muzykę…, a przecież od dawien dawna pastuszkowie kojarzeni byli z doglądaniem stada i graniem na fujareczce, czy śpiewnym ludzkim głosem.
        Jak choćby nasi wspaniali Górale podczas wypasania stad śpiewający piękne pieśni, których dźwięki niosły się daleko, daleko…
        Co jak co, ale akustyce gór naszych(i nie tylko) mogą jedynie dorównywać najpiękniej pod względem fonii zbudowane muzyczne sale koncertowe.

        https://joemonster.org/filmy/83420

        A tu pan gra dla zwierząt na trąbce. Wrażenia niesamowite!

        https://muzyka.interia.pl/pop/news-farmer-gra-dla-swoich-krow-sa-zachwycone,nId,1666946

        Miłego!

      2. Ależ Droga Krysiu. Taka wtopa?.

        Przecież mamy my być tymi bydlętami .
        Nie trzeba wytężać mózgu.

        …a przysłowie
        ”dlaczegoś biedny – boś głupi.
        Dlaczegoś głupi boś biedny”’

        Całe moje szczęście żem tak ukochała przyRODę
        i Ludzi PRAWych że zła się nie ulęknę..

  52. Druga sprawa, na którą moja głowa zwróciła uwagę ostatnio, to kolejny przykład odcinania nas od korzeni, zmienianiem znaczenia słów, konkretnie rzecz się tyczy słów Ojczyzna, język ojczysty…
    Już kiedyś myślałam o tym, ale teraz przyszło to znowu do głowy, gdy usłyszałam słowa Matuszka Rasija (мать Росия), język ojczysty to родной язык, po niemiecku to Vaterland i Muttersprache… kraj ojca, ale mowa matki…

    Nasunęło mi się na myśl, że przecież u naszych przodków dzieci (chłopcy) byli do 7 roku życia pod opieką Matki, potem, po postrzyżynach, przechodzili pod pieczę Ojca, który pokazywał im, jak być mężczyzną… to oznaczałoby, że u nas też kiedyś język był językiem matki…

    Nie wiem czemu mi te sprawy teraz głowę zajmują…

    Ale zmiany podstawowych nazw, zmiany wartości, w końcu przejęcie tradycji… to kolejne formy odcinania od korzeni… pomału, po trochu… gotowanie żaby rozłożone na setki lat.

    1. Co mnie zdziwiło, to to, że w Niemczech zachowała się prawdopodobnie pierwotna nazwa Muttersprache, a że język niemiecki jest moim zdaniem (nie jestem fachowcem od języków, ale laikiem o otwartej głowie, potrafiącym kojarzyć fakty) jedną z odmian jidisch..to sprawdziłam w tym języku i co wyjszło? Wuala:

      מוטער – שפּראַך
      muter – shprakh…

      Ojczyzna po ichniemu to

      כאָומלאַנד
      khoumland

      nie umiałam znaleźć znaczenia tego słowa, ale słownik google naprowadził mnie na rosyjski:

      хоум, pisany łacińskimi literami, khoum po polsku dom, ale w jidisz heym, a tu już mamy niemicki Heim… i następny krok Heimat… to taka „mała ojczyzna”, Haus to normalne określenie domu, ale Heim, to takie bardziej ciepłe, rodzinne. Dlatego Heimat jest dla Niemców bardzo ważny. Vaterland to cały kraj, Heimat to okręg w którym się urodziło, żyje, tam gdzie bliscy, gdzie rodzina… dlatego khoumland, to raczej Heimat niż Vaterland… choć pewnie tak jak w polskim nie ma osobnego określenia na Heimat…

      I następne słowo, które mi wpadło w oczy podczas tych poszukiwań:

      Vater – w jidisch fater…

      i takim sposobm dojdziemy do Chazarów… którzy zajęli ziemie Słowian Zachodnich, przynosząc im swój język… następnym krokiem jest angielski…

      Łomatkobosko… kończę już te rozmyślania, odpocząć trochę trzeba.

      Miłego wieczoru wszystkim życzę.

      1. Tych ludzi należałoby pokazać Niemcom twierdzącym, że Śląsk jest niemiecki.. Niechby z nimi pogadali – ciekawe, ile zrozumieliby…;)

      2. Jidisz wywodzi się ze staroniemieckiego.

        Po turecku język ojczysty to ana dili lub pisane słowo ana dili.
        Ana to matka
        Dil to jezyk
        i sufiks pokazujący na to czyj.

        Czyli język matki.
        Gramatycznie to tak się po turecku pisze.

        No bo od kogo uczy się języka u normalnych ludzi po urodzeniu? Od matki…
        Mój syn uczył się od matki, czyli mnie i mamek. Bo miał i mamki.

      3. Gwara śląska jest starym językiem słowiańskim, wszelkie germanizmy i czechizmy pochodzą z czasów, kiedy wpływy niemieckie czy czeskie na tych ziemiach były znaczne. Wiadomo, że Śląsk od czasów Kazie Wielkiego(był Wielikanem???) nie należał do Korony. Tzw. germanizmy są związane głównie z obcą „technologią” czy nieznanymi na Śląsku potrawami itd. To co przyszło do nos z zewnątrz a u nos znane nie było dostało niemiecko nazwa. Czyli np. taki ser domowy, czy każdy przerobiony ser biały to była kyjza, bo na Śląsku nie wytwarzano serów podpuszczkowych itp. – ale ser biały to w gwarze śląskiej – syr. Kiedys pisałam o słowie „brusić”, które występuje w najstarszym zdaniu zapisanym po polsku w Księdze Henrykowskiej „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj” – słowo „brusić” funkcjonuje w gwarze do dziś.
        Co do gwary – dlaczego język, który funkcjonuje w takiej a nie innej formie nazywa się gwarą? Język jest językiem, po śląsku godali moi dziadowie – mój Ród – nie znali tzw. polskiego, śląski był rugowany z życia każdego Ślązaka, tępiono go w szkołach i w pracy po II wojnie, ciekawe co chciano osiągnąć? Bo przecież język ten był i jest dowodem na jego słowiańskie pochodzenie. Ja, godali, ino tako godka znali…Jak pojechałam do kuzynki mamy, która zamieszkała w Niemczech jako młoda dziewczyna, własnie godała do mnie a nie mówiła…Piękne to, mało jest już takich ludzi chociaż zależy gdzie, kerzy godajom na co dzień…

      4. wg Lalaka Sasi, Saksoni, Anglisasi to potomkowie Sassanidów przesiedlonych z bliskiego wschodu do zachodniej europy przymusem. Tam tak się rozochocili w wyrzynaniu tubylców, że powstaly Anglia z sussex, wessex itd, Francja, księstwa saskie i saksońskie. Język jidysz to najwyższa forma języka obecnie nazywanego Niemieckim. W „niemczech” byłej federacji księstw saksońskich jest 180 dialektów Ci z północy nie rozumieją tych z południa chcyba że rozmawiają w oficjalnym deutch. Podobnie jest w UK rdzennych Walijczyków Anglicy nie rozumieją. My mamy swoją mowę a jezyk to też bu pasował na zmianę tradycji.

      5. Majku, niedawno dowiedziałam się, że dopiero Luter stworzył jednolity język niemiecki… od koleżanki Niemki… która też się o tym nie tak dawno dowiedziała…

      1. Polukałam… ciekawe rzeczy… do tego piszą, że Chazaria pojawiła się w VII wieku… tak jak Słowianie w Europie… podobno… nawet im się dat nie chce zmienić…

    2. „Ależ Droga Krysiu. Taka wtopa? Przecież mamy my być tymi bydlętami. Nie trzeba wytężać mózgu”.

      Kochana Justysiu, jakby ci tu powiedzieć…, by nie rozwieźć się w elaboracie…, 🙂
      Nie jestem już na etapie walki z religiami.
      Wyzbyłam się wszelkiego oręża; i walki, i buntu.
      Nie potrzebuję już argumentów, które ustawiałyby mnie, obojętnie, po której stronie barykady.
      Kiedyś byłam na niej i to było potrzebne, by zrozumieć, że energia akceptująca lub negująca wyczerpała swoją pulę, by zacząć gromadzić swój potencjał na dalsze etapy ewolucyjne.

      Nie siedzę, jak niegdyś, w samym środku kształtowania swojej osobowości w kontekście wierzeń religijnych.
      Jestem już poza tym, ponad religiami.
      Co nie oznacza, że nie szanuję poglądów ludzi i siebie ze swoimi wierzeniami, np. w postaci duchowej więzi z Przodkami poprzez piękno tradycji.

      Spory czas temu przestałam przekonywać kogokolwiek (a czyniłam to z wypiekami na twarzy 🙂) do zbożności pewnych aspektów religijnych, jak np. wiedza o istnieniu Boga czy Świadomości Chrystusowej, czy do niektórych niecnych stron religii, jak np. działań instytucji zmierzającej do kontroli.

      Każdy człowiek jest w idealnym dla siebie miejscu ewolucyjnym.
      W każdym człowieku nie interesuje mnie jego apatia religijna czy nadgorliwość w wierzeniach.
      Interesuje mnie człowiek w tysiącu innych spojrzeniach na życie.

      Ktoś siedzi w samym środku czegoś, z czego ja wyszłam, a mnie jeszcze inny Ktoś postrzega jako siedzącą w samym środeczku uwarunkowań ewolucyjnych, które On ma za sobą.

      Stąd mając takie, a nie inne skojarzenia ze słowami kolędy (mówię wprost o stadzie, bydlętach, pasterzach, pięknie pieśni), nie doszukuję się aforyzmów (kiedyś tak), na kanwie których chciałabym walczyć, przekonywać, porównywać.

      Mam nadzieję, Droga Justysiu, że udało mi się względnie zrozumiale przytoczyć moje myśli, moje zapatrywania.

      Miłego!

      1. Witaj Kochana Krysiu👩‍❤️‍💋‍👩 Piękny komentarz, każdym swoim słowem niesiesz pokój, dziękuję, że Jesteś 🙏.

        https://youtu.be/k9e157Ner90. https://youtu.be/CAT3VTnuw0I. https://youtu.be/fHOCZgYVc40. https://youtu.be/dpG3j2Razf0. https://youtu.be/5ElqmABdFNg. https://youtu.be/EGBhKwY3Zas. https://youtu.be/Kn8e9qnwR4U. https://youtu.be/5zDsU2ZI6rk.

        Dobrego dnia dla Tawerniaków z całego świata🍌🍊🍎🍇🍒🥑🍅🥦🧄🧅🥒🥕🌹

  53. Tawie, a ten Manifest, który jest do góry, wlazł mi tak w głowę, że kiedy tylko mogę, to słucham. Refren nie chce wyjść z głowy…. Dziękuję

      1. Ja tylko dołożyłam swoją małą cegiełkę. 🙂

        Chcę podkreślić, że to był pomysł Tawa. Dzięki niemu odkryłam istnienie i Moc Manifestu i za to jestem mu wdzięczna. 🙏

    1. „Witaj Kochana Krysiu👩‍❤️‍💋‍👩 Piękny komentarz, każdym swoim słowem niesiesz pokój, dziękuję, że Jesteś 🙏”.

      Dziękuję, kochana RiS, za „plecaczek” wspaniałych utworów.
      Pięknych i mądrych w słowach.
      To cudowne, że wracają na jawną, muzyczną scenę młodzi artyści z pięknymi, refleksyjnymi przekazami słownymi!

      „Nie bójmy się nocy” – przepiękne, albo „Nie potrzebujemy nic” Julii Pietruchy…
      A aranżacja muzyczna Kamila Baczyńskiego…, ech…, miód dla Duszy.

      W Błogo Sławieniu życzę wszystkiego najlepszego!…, dla Ciebie, dla Męża i dla Mamy.
      Mówisz, że Sylwestra spędzicie w trasie.
      Wszyscy jesteśmy w drodze!
      Ważne, że będziecie Razem…, że nawet bez słów, ciszą przytulenia, złożycie sobie życzenia bycia ze sobą w szczęściu…

      Miłego!

      1. https://youtu.be/2sJ650C9-EE. https://youtu.be/XN3MR1fPcq8. https://youtu.be/oILpCZpDTg8.

        Krysiu, piękne życzenia, dziękujemy👩‍❤️‍💋‍👨 Mi zaraz oczy się szklą i serce wzrusza. Że żyją, czują i są wrażliwi na świecie jeszcze tacy ludzie jak CAŁA TAWERNA. Z muzyką mi codziennie po drodze, każdy dzień od rana wypełnia muzyka. Na święta dostałam „prezent” z góry. Znalazłam przypadkiem rapującego księdza. No, Bóg to ma poczucie humoru i wie, jak mi poprawić humor. Chciałam najpierw z Wami się podzielić, później pomyślałam, że może Ktoś odbierze, że „namawiam” do słuchania księży, więc odpuściłam. A dziś przypomniała mi się Arkona i Jej mądre słowa, że dobrze, że się podzieliłam z Wami informacją o Mamie w szpitalu, że prawdziwi przyjaciele zrozumieją, a na innych szkoda energii. A ja do muzyki nie przywiązuję aż takiej wagi, w sensie że np. słucham ciągle jedno i to samo, bo tylko jeden ulubiony wykonawca. W każdej coś potrafi mnie urzec. Codziennie czekam na nowe piosenki, których nie znam, a które mnie odnajdują i miło zaskakują. I te piosenki się same pojawiają. Rapujący ksiądz, coś takiego… A z drugiej strony czemu by nie. Albo Andrea Bocelli z synem Matteo.
        .https://youtu.be/ScLMat7DRqM

        „Interesuje mnie człowiek w tysiącu innych spojrzeniach na życie”.

        To przepiękny przekaz. Ubrałaś słowa w najpiękniejszą sukienkę i garnitur, szyte na miarę przez najlepszego krawca. Życzę Każdemu takiego podejścia do drugiego człowieka w nowym nadchodzącym roku. 🌹

      2. RiS – podzielę się metodą, którą stosuję /chociaż pewnie robisz po swojemu…
        – powierzaj Mamę Najczystszemu Źródłu Światła i Miłości …ONO WIE, jak Ją poprowadzić po Drodze Życia – dla Jej największego Dobra i Wszystkich….
        – wysyłaj – z Pola swego Serca – do Jej Serca – Bezwarunkową Miłość, niech Ją otula i przenika wszystkie komórki, łagodzi ból…
        – i Błogosław … i wysyłaj Wdzięczność …
        Obfitości wszelkiego Dobra Wszechświata – dla Wszystkich 🙏

    1. Świetnie rozciągnięta, no i piękne włosy ma…
      Ja zrobiłam tradycyjny makowiec na drożdżowym cieście i sernik bez udziwnień, czyli bez dodatków w serze, a od mojej siory mam makówki, tradycyjne danie śląskie, pycha… Wszystko u mnie z umiarem, a i tak jakoś nie mam apetytu w te święta. U mnie zawsze w pierwsze święto je się to, co zostanie z wigilii, a w drugie zależy… Bo mój zięć zjadł barszczyk z uszkami od swojej mamy, a reszta rodzinki zjadła pyszny żurek na bogato, którego nagotowałam wieczorem przed samą wigilią… Nikt go nie ruszył aż do dziś i wbrew temu, co mówi pani Gessler, taki przeżarty/przegryzły żur ? ha ha – jest najlepszy:)

      1. Jako jedyny RODak złamałem wczoraj Najtwardsze Kody Matrixa. Uderzyłem w największe tabu matrixa:

        W NAJBARDZIEJ OBŻARTYM DNIU W ROKU CAŁĄ DOBĘ NIC NIE ZJADŁEM 💪😃👍

        Dokonałem zapisu w umyśle zbiorowym NaRODu, jakiego nikt do tej pory nie dokonał 😃

        Tak się realnie zmienia świat: trzeba wyłuskiwać najtwardsze kody i uderzać w nie punktowo. Polacy są zdolni do rzeczy niewyobrażalnych.

      2. Gratulacje, za mną chodzi i głodówka (choć nie głodówka, ale oczyszczanie organizmu bardziej) i bosęga… chciałam dzisiaj jechać do lasu, ale pogoda była taka brzydka, że leń zwyciężył. Ale mój organizm domaga się bosęgi. Ostatnio chyba końcem listopada pochodziłam trochę na boso.

      3. „Wszystko u mnie z umiarem, a i tak jakoś nie mam apetytu w te święta”.

        Ja też coś nie mam apetytu w te święta. Pije za to grzane wina, też piwa i nie mam ochoty trenować, nie mam chęci się rozciągać, tak jak ta Dziewczyna 🤣 Po świętach wrócę do rozciągania i treningów, bo ile można na grzanym winie jechać 🤨🤣

        W telewizji nuda, a w internecie jajcarze, a ja lubię Ludzi wesołych 🤣:

        .https://www.youtube.com/watch?v=JvoEDejIG6A

      4. W TV do zarzygania komedii romantycznych w choinkowym menu… A mnie się tęskni za perłami z lamusa, filmy muzyczne, lubię stare kino, także to slapstickowe, no i filmy dokumentalne. Wiec oglądnęłam o Papciu Chmielu i Maryli Rodowicz, a na deser mam drugą część | Na Jowisza! Małgosi Musierowicz (dostałam od córki pod choinkę) – więc chyba te święta trochę nostalgicznie spędzam… Ciekawi mnie, dlaczego Koterski gra Gierka, ale może warto zobaczyć jednak film? Tak se po tym PRL-u skokom, to mi sie Edziu przypomnioł… Dekada gierkowska jest moja ulubioną, bo to cała moja podstawówka, no sentyment mom i już… Acha, mnie wyłączyło od wczoraj z papierochów…

      5. Dzien dobry! TAW-ciu, nie byles jedyny, ha, ha. Ja tez 25-go nic nie jadlam caly dzien, dopiero wieczorem troszke barszczyku z uszkami. Ale pewnie moje sie nie liczy, bo nie jadalam z pobudek szlachetnych, tylko chcialam dac luz cialu na regeneracje. Ale nie jadlam i wcale mnie nawet nie ciaglo do jedzenia. Natomiast corka byla w pracy, bo miala zmiany turnusow. Swiadomosc porazajaca naszych rodakow, tych co maja troche niby lepiej, cale dania nie tkniete, wyrzucone do smieci. A prosi zawsze, zeby zostawiali z boku, bo mamy zwierzeta i zjedza. Wszystko zniszczone, zeby juz nikt nie wykorzystal. Po co to kupowac, niszczyc, po co. Zreszta tak naprawde zwierzeta juz nie bardzo chca jesc zywnosc ze sklepu. Ot, takie smutne dywagacje poswiateczne.

        A jeszcze cos sie mi przypomnialo, moi rodzice mowili, ze ojcowie rodziny, czyli gospodarze, w pierwszy dzien swiat i Bozonarodz. i Wielkanoc. nie jedli miesa po to, zyby im sie caly rok darzylo w hodowli zwierzat.

      6. No to nie byłem sam, Babciu Marysiu, dziękuję za wsparcie 💪😃👍

        Twoja akcja też jest bardzo ważna, gdyż chodzi o przeprogramowanie Kluczowych Kodów NaRODu zapisanych trwale przez wieki w Umyśle Zbiorowym/Genetycznym NaRODu. A polskie Kody Konsumpcjonizmu są samym sworzniem/rdzeniem kodów okupanta. Nie ma głębszych kodów niż chomicze kody konsumpcjonizmu diabelsko przemyślnie podpięte pod egregor religijny.

      7. „Acha, mnie wyłączyło od wczoraj z papierochów…”

        Witajcie TAWerniacy po przesileniowym dwudniowym odpoczynku, a Tobie Iwonko 💏 gratuluję, że z samego rana poczęstowałaś 😄 mnie wspaniałą wiadomością o odrzuceniu przez Twoje ciało papierosowej trucizny.

        Od zawsze się zastanawiam, jak mądry? człowiek może chcieć wdychać do swoich płuc trujący dym. 🙃😄
        Od zawsze też walczyłam z tymi dymiącymi i trującymi wiatrakami, z Tatusiem mi się nie udało, zmarł w wieku 63 lat na raka płuc, ale z mężem mi się udało, bo w wieku 33 lat wreszcie wyzwolił się z tego obrzydliwego nałogu.
        A po wyzwoleniu, sam stał się jeszcze większym ode mnie wrogiem tej trucizny..
        Żal mi jest ludzi, którzy mają tak słabą swoją wolną wolę, że dobrowolnie się trują, ale nie mam na to wpływu, więc odpuszczam.

        U nas dzisiaj temperatura -15, słoneczko wyszło też chyba trochę zmarznięte ☀️😄 na taras prztuptały dwa Bażanty i wcinają słonecznik, a przeszkadzają im ciągle walczące ze sobą Kosy.

        Zastanawiam się, dlaczego te ptaki są takie kłótliwe i walczące ze sobą, może dlatego kolor czarny jest często określany jako oznaka zła.
        Obok Bażantów mnóstwo Wróbelkœw i Sikorek zgodnie się posilają słonecznikiem, a te dwa czarne diabełki kosiki biją się ze sobą o 8 ćwiartek jabłka.

        Oj, bardzo dziwny i czasem niezrozumiały dla mnie jest ten Nasz Świat.
        Jak mi się uda spoza firanki nakręcić filmik z bijatyki kosów, to Wam podeślę.

      8. Iwonko, nie wiedziałem, że paliłaś papierochy. Gratuluję, że rzuciłaś papierochy 💪💪💪💪

      9. TAK Mam i Ja.
        Niczego na te dni nie szykuję już od Lat..
        Bunt na Pokładzie..
        Nic do żarcia ani nie sprzątałam generalnie, jak inni zakręceni…
        Od lat tak mam..
        Spoko zrobię sobie, jak będę chciała,
        a nie pod musztrę zajobową..zbiorową,…
        Żadnych sklepów nie zaliczyłam w tej zbiorowej gonitwie.

        Aha Worek Owsa mam pod drzwiami jako drzewiej Nasze Przodki
        Snopek Owsa ..
        Po kątach chałupa obsypana Owsem..
        Niech się Darzy..

      10. „TAK Mam i Ja.
        Niczego na te dni nie szykuję już od Lat..
        Bunt na Pokładzie.. ”

        Witam Wszystkich serdecznie , u mnie również spokojnie i skromnie
        Pięknego czasu WAM 🙏

      11. Droga Eva 🙏
        Nie oddałam energii egregorom, a i tak wydoiły ze mnie tę energię w inny sposób.. bo zapadłam się w sen ponad 14 godz…
        bez świadomości, co się wokół dzieje..
        Może tak oszczędziłam sobie nerwen niepotrzebnych…..
        Zdrawiam

      12. Ano paliłam – nie dużo, ale jednak. Rok temu na kilka miesięcy rzuciłam i znowu się złamałam. Trzeci dzień mnie nie ciągnie do dymka, po tym gapieniu się w firankę:)

    2. „W TV do zarzygania komedii romantycznych”.

      W telewizji nie było nawet porządnych filmów akcji. Leciał film z Jasonem Stathamem, który kiedyś oglądałem i był też film ze Stevenem Seagalem, ale ja nie jestem jakimś fanem tych panów. Mój Ojciec lubi bardzo tego poważnego Seagala (Seagal to mało się śmieje) i Jasona Stathama, a ja się wyłamałem, bo wolę Scotta Adkinsa, Garego Danielsa i Dolpha Lundgrena. Na szczęście kłótni nie było z tego powodu 🤣🤣🤣🤣🤣 i jak Ojciec chce, to może sobie tego Seagala oglądać 🤣

      1. A w moim rodzinnym domu na żywej choince z lasu wieszaliśmy kruche ciasteczka owsiane upieczone przez Mamę, nasze czerwone jabłka malinówki, włosy anielskie z celofanu, cukierki tzw laski w kolorowej foli celofanowej, cukierki dyniowe zrobione przez Mamę z naszych dyni , zawinięte w kolorowe papierki z bibuły.

        Na końcu każdej głównej gałązki była przypięta łapka na skrecaną świeczkę.

        Tak było u mnie w latach 50-tych i 60-tych, potem już wyjechałam do Bielska-Białej i od tej pory wszystkie święta katolickie są dla mnie zmorą i utrapieniem.😄😱

        Gdyby nie sztuczny kurwid, to spędzałabym święta, odpoczywając sobie w Sanatorium w Szczyrku albo w Kłodzku.

    3. Drodzy – To się nazywa nękanie. Nękanie od wieków.
      Narzucanie swojej woli Wolnym Ludziom.
      Zawsze miałam bunt.
      Od Serca czułam, że To Nie Ludzkie
      i Wolnemu Człowiekowi Nie Po Drodze ..
      Nie trzeba łańcuchów, aby te nie-wole wpro..wadzić..
      A łańcuch na choince to czymże on jest?
      Od dziecka czułam – ki diabeł, co robi na tej choince trój kątnej ..
      ten Łańcuch…Nie…Woli …
      Bąbka okrągła jak glob..
      Czubek z gwiazdą ..ki mi to potrzebne… Owies Wolę.
      Miłego Dnia Wam Kochani.

      1. Pamiętam z dzieciństwa, jak Ojciec na Wigilię uroczyście wnosił snop Zboża i stawiał go w kącie chaty 🌾

        A pod obrus kładło się Siano prosto ze stodoły, a nie z supermarketu. Ech, czasy…

      2. Ponadczasowe kłamstwo i garść fetyszy od Saturna zniewoliło ludzi na wieki.

      3. TaTo Mój Tak Robił i Tako Ja Postępuję.
        Nie umiem inaczej .
        Za..wsze miałam wkurw na te choinki błyskotki
        aszke…nazyjkie czyli niemnieckie wpływy..

        Snop Owsa – Worek Owsa…i/albo u powały wieńce i siano
        na stole pod obrusem i zawsze to robił Tato.-Głowa RODu

        ”Wieniec, wianki. Kolisto upleciona wiązanka
        z kwiatów lub ziół zowie się wieńcem, wiankiem.
        Wieniec w pojęciach narodu polskiego był zawsze godłem niepokalanego dziewictwa.
        Stąd dziewczęta ubierają głowy swoje w wianki, których mężatki nigdy nie nosiły, bo zabraniał im tego obyczaj narodu, będący prawem zwyczajowem. ….”
        więcej na Encyklopedia staropolska/Wieniec, wianki

        ps.
        Wieniec dzisiaj kojarzy się Nam jeno z pogrzebowym wieńcem..!
        i tak się zawija ŚwiadoMość…i pozamiatane..

        Jaki umysł Taka RzeczyWistość..

        Nie mogę słuchać propagandy w filmach , telefaul-zoriach
        bo na odległość wyczuwam podstęp i podtekst..

        Dlatego księgi czytam..

      4. A mnie się zawsze wieniec kojarzył z wieńcem zwycięstwa. Albo że złotym wieńcem laurowym dla poety.
        Nigdy nie miałam skojarzeń z pogrzebem.
        Kiedyś nosiłam na głowie albo złoty wieniec z liści laurowych albo z zielonych, żywych. Ale to dawno temu. Jak byłam piękna i młodą. Bo teraz jestem tylko piękna…. 😀😛😛😛👍

      5. „Bo teraz jestem tylko piękna…. 😀😛😛😛👍”

        Anamisiu, czuje intuicyjnie w nozdrzach, że jesteś tak Piękna, że męskie osobniki wzdychają do Ciebie we dnie i w nocy, a kiedy tańczysz, to im w głowach wiruje świat, jak pijanym, i z błogim uśmiechem od ucha do ucha padają przed Tobą plackiem, nie wiedząc, co się kuźwa właściwie dzieje 😲🤣😜👍👍👍
        Jeśli zobaczę na drodze uśmiechniętych, leżących mężczyzn w dziwacznych pozach, to będę wiedział, że tamtędy przechodziłaś 😁

      1. Droga Babciu Marysiu Młodsza ode mnie
        Tako rzecze Artur Lalak ;

        ”Co się nie udało zwalczyć to przejęto i przerobiono albo siłą przerąbano na ichnią modłę..”

        Jako Dziecko wiedziałam
        że obrzędy ku życiu są Nam sprzyjające
        tak jak myśli Radosne
        a nie niszczące.

        Księgi zbrodni mi nie miłe są..

        Chcę się RADować a nie pokutować..

        Babciu Marysiu i do stajenki się szło do zwierząt
        z kawałkiem przaśnego chliba..

      2. Mysle ze dosc wazna audycja o naszej historii,odnosnik do p.Stanislawa bardzo obecnie lubianego prawicowca,co to kawe na lawe wywala,a ktory niegdys wyrazil sie o Sl(a)owianach:”ubeckie rzygowiny”.Co na to.p.Stanislaw i jego akolici.UB a krzewienie wiedzy o Starozytnej Lechii.https://www.youtube.com/watch?v=9W8KNhg1g5w —- Zreszta na kanale BezChaosowania jest mnostwo ciekawych wiadomosci odkurzonych ze starych ksiag.Szacunek za wielka prace.

    1. U nas rodzice kladli snopek siana pod stol,ja teraz malutkie zawiniatko sianka klade na stol,oczywiscie ze stodoly.Pod obrus kladlo sie pieniadze zeby trzymaly sie caly rok w rodzinie.Na stole tez mam miseczke z roznymi ziarnami,zboza,orzechy.Noi oplatki,chleb i jedzenie postne. Wszystko bylo blogoslawione,i za wszystko dziekowane Bogu,oczywiscie w imie ojca,syna ducha.Ja juz chyba 3-ci rok zmienilam regulki,blogoslawie ze swojego serca,dziekuje Matce Ziemi i nam wszystkim ktorzy na to wszystko pracujemy.Resztkami ze stolu +oplatek i sianko w Boz.Narodz.dziele sie ze zwierzetami tez im dobrze zycze i blogoslawie.Moj tata jeszcze mial zwyczaj po wieczerzy wyjsc na zewnatrz z zamknietymi oczami i tak sie odwrocic by pierwsze zobaczyc las,tez zeby caly rok sie w lesie szczescilo.Na drugi rok postanowilysmy z corcia zrezygnowac z oplatkow,upiecze taki cienki placuszek z maki i wody,tym sie podzielimy.Cos jak prosfora w prawoslawiu.Owsem sypali chlopcy z choru w kosciele,w Szczepana,oczywiscie jakos to ksieza po swojemu tlumaczyli,a no ze ze Szczepan byl kamienowany i stad to sypanie.Jak teraz pomysle to mnie cholera…,szkoda gadac.Takie to u mnie zwyczaje sie kultywuje.

      1. Mąż pogański ogień wczoraj zapalił, bo był przepiękny mroźny wieczór, dziecię na sniadanie zażyczyło sobie sałatki ze swieżch warzyw. Obiad dla gości wykwintny ale bez dokładek, wszystkiego byłl poprostu w sam raz aby nakarmić ale nie przekramić. Od kilku lat świętujemy lepszym jedeniem ale bez zwięszenia ilości i dzieki temu właściwie nie ma resztek poświątecznych.
        Wigilia u Teściowej, już też nieco skromniejsza, bo babci sił powoli brakuje ale ciągle za dużo. Tu nie walczę, ona wyszła z potwornej biedy, bogate święta to taki dar dla niej samej z dzieciństwa. Dobrze, że z nami ciagle jest i ma siły na to szykowanie, bo należy do zacnego gatunku karmicielek 😉
        My za to uciekliśmy tydzień przed kalendarzowymi świętami w dzicz, żeby odpocząć od zbędnego szaleństwa – to był najlepszy prezent dla nas samych. Chata z zacną kozą na końcu swiata, wicher, ksiązki i resetujący sen.
        Dnia zacznie przybywać, niech Wam dobre niesie to nowe Słoneczko

  54. Dołącz do ogólnopolskiej akcji Polska Strefą Wolną od Segregacji
    Sanitarnej

    ,,Witaj,
    Pamiętasz sukces akcji Polska strefą wolną od GMO? To dzięki niej
    od 2006 roku mamy zakaz upraw GMO w Polsce. Pokonaliśmy
    wspólnie wielkie korporacje! TO TEŻ DZIĘKI TOBIE BO TWOJE
    SIEDLISKO/GOSPODARSTWO BYŁO/JEST STREFĄ WOLNĄ OD GMO.

    Czas na podobną mobilizację i ogłoszenie tysięcy
    siedlisk/gospodarstw STREFĄ
    WOLNA OD SEGREGACJI SANITARNEJ. PROSIMY DOŁĄCZ DO TEJ AKCJI osobiście i
    roześlij poniższe info na swoje kontakty.
    Możesz zmienić tekst jak Ci pasuje i podpisać.

    Możesz wydrukować logo strefy np. http://renesans21.pl/wp-content/uploads/2020/10/strefa20x20.pdf
    i przykleić np. na płocie/domu czy na samochód? To świetny sposób na
    mobilizację i edukację innych…i też konkretny nacisk na
    polityków…jak będzie dużo takich znaczków krążyło po Polsce
    to
    zauważą i zastanowią się 10 razy zanim zagłosują za ustawą
    o
    segregacji sanitarnej.

    Prosimy o pomoc! Szczegóły poniżej.

    Logo można wydrukować na zwykłaj kolorowej drukarce (mają w
    sklepach ze
    sprzętem komputerowym) i zafoliować jeśli trzeba.
    Prosimy róbcie zdjęcia i podeślijcie do dodania na stronie aby
    inspirować innych.

    Z pozdrowieniami, Jadwiga i Julian

    ====

    Dołącz do ogólnopolskiej akcji Polska Strefą Wolną od Segregacji
    Sanitarnej

    Mimo wyraźnego sprzeciwu społeczeństwa znakomita większość polityków
    popiera segregację sanitarną. Zaraz po Nowym Roku będzie dalej
    procedowany projekt ustawy o takiej segregacji (druk 1846). Tylko mocno
    wyrażony sprzeciw NIE DLA SEGREGACJI SANITARNEJ spowoduje, że ustawa nie
    zostanie wprowadzona w życie.
    Dołącz do ogólnopolskiej kampanii STREFA WOLNA OD SEGREGACJI SANITARNEJ.
    W latach 2004-2006 dzięki mobilizacji i aktywnej postawie tysięcy
    mieszkańców Polski WYGRALIŚMY z korporacjami i politykami.
    Wywalczyliśmy zakaz upraw GMO promując STREFY WOLNE OD GMO.
    Nadszedł czas podobnej mobilizacji i ogłoszenia POLSKI STREFĄ WOLNĄ OD
    SEGREGACJI SANITARNEJ! Taką strefą może być mieszkanie, samochód, dom,
    gospodarstwo, cała wioska/gmina/powiat, województwo, może być szkoła,
    kościół, hotel, restauracja, urząditd. Na takiej strefie należy
    powiesić w widocznym miejscu informację STREFA WOLNA OD SEGREGACJI
    SANITARNEJ. Można napisać oświadczenie dlaczego i co to znaczy.
    Przykładowe loga do pobrania tutaj: http://renesans21.pl/najwazniesze/dolacz-do-ogolnopolskiej-akcji-polska-strefa-wolna-od-segregacji-sanitarnej/
    MOŻNA KORZYSTAĆ Z TYCH MATERIAŁÓW dla dobra sprawy i dobra nas
    wszystkich.
    UWAGA!
    Niech cała Polska będzie STREFĄ WOLNĄ OD SEGREGACJI SANITARNEJ.
    Prosimy każdego kto zgadza się z powyższym przesłaniem, aby:
    ° ogłosił swoje miejsce zamieszkania STREFĄ WOLNĄ OD
    SEGREGACJI SANITARNEJ
    ° przykleił logo na samochodzie aby promować ideę
    ° zachęcił sąsiadów, lokalne sklepy, szkoły, restauracje,
    władze, instytucje, itd. aby ogłosiły się STREFAMI WOLNYMI OD
    SEGREGACJI SANITARNEJ
    Mamy dwa tygodnie aby rozpropagować powyższą ideę. Twoja pomoc i
    zaangażowanie w rozpropagowaniu tej idei zapewni sukces. Prosimy o
    dołączenie się do akcji i dalsze jej nagłaśnianie.
    Niech sukces akcji POLSKI STREFĄ WOLNĄ OD SEGREGACJI SANITARNEJ doda nam
    wszystkim skrzydeł.
    PODARUJ SOBIE I INNYM NA ŚWIĘTA I NOWY ROK STREFĘ WOLNĄ OD SEGREGACJI
    SANITARNEJ.”

  55. – Wiem, że mamy w klubie antyszczepionkowców, że sami nie jesteśmy w stanie tego (ustawy o kontroli certyfikatów covidowych w zakładach pracy – red.) przegłosować, przy tak kruchej większości. Liczymy tu na opozycję. Realia – także te polityczne – trzeba brać pod uwagę, ale ja jestem zwolennikiem tego, by pójść na całość, biorąc nawet ryzyka polityczne i osobiste – mówi w wywiadzie dla „Interii” prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dopytywany o to, co może oznaczać „pójście na całość”, wicepremier potwierdza, że byłby to obowiązek szczepień przeciwko COVID-19 dla wszystkich dorosłych.

    https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-jaroslaw-kaczynski-w-walce-z-pandemia-jestem-gotowy-pojsc-na,nId,5732783

    myślę, ze warto posłuchać, bo płynie z tego pozytyw w kształcie POŁĄCZENIA SIŁ PANI JUSTYNY SOCHY, GRZEGORZA BRAUNA I KAMRATÓW!
    Wojtek Olszański & Marcin Osadowski: Kamracki Start nastąpił 20.03 przy Grobie Nieznanego Żołnierza

    Data premiery: 26 gru 2021
    CE Polska

    A DZIŚ PREMIERA”
    Grzegorz Braun: Areszt tymczasowy dla Kamratów to był efekt dyrektywy UE dot. walki z antysemityzmem.

    .https://www.youtube.com/watch?v=hPBblsCmES0

    1. Na wzór i podobieństwo …czyżby ?
      A Jakże – oczywistem jest..

      Symboliczny kres wędrówki Rodziny do Betlejem…
      oraz ;
      W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta,
      żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie.

      Brzmi znajomo ?

      Zmiana warty-czyt…religii oraz spis ludności na całym Globie..

      Oj jak ony lubią bawić się powtórką z rozrywki…
      Łatwo jest przewidzieć co wymyślą…Zdrawiam

  56. „Za dzień, za dwa
    Za noc, za trzy
    Choć nie dziś
    Za noc, za dzień
    Doczekasz się
    Wstanie świt”

    Właśnie, coc nie dziś…
    Choć właśnie od 2 dni Niebo jest cudnie niebieskie, po prostu niebieskie, Słońce cudne, wielkie, grzeje z całej mocy.
    Jest po prostu prawdziwie pięknie i wydawałoby się, że to już…

  57. Jesteśmy w krytycznym punkcie naszej historii, w którym wybierzemy linię czasową totalitaryzmu i niewolnictwa dla AI lub wybierzemy oś czasu wolności i rozwoju duchowego. CG

    Tawciu jak przeczuwasz, którą linię czasu wybierzemy ?

      1. „idziemy w dobrą stronę”

        Kto idzie, ten idzie. Większość idzie ku zatraceniu i rozkładowi (w nowych ciałach już tu nie powrócą, bo ich świadomość jest zbyt niskowibracyjna, a tylko będąc w ciele, można opuścić matrix).

        Nową rzeczywistość zbuduje mniejszość, która się ostanie z pożogi dziejów.

      2. „Nową rzeczywistość zbuduje mniejszość, która się ostanie z pożogi dziejów”.

        Niedawno słyszałam o bardzo dużym rodzie, w którym wszyscy przyjęli wiadome specyfiki. Od seniorów po dzieci w podstawówce. Wszyscy.
        Dorośli to ludzie z tytułami naukowymi, po kilku fakultetach. Cóż, mądrość nie idzie w parze z wyuczonymi formułkami, nawet na poziomie uniwersytetu.

        Ja teraz będąc w KRaju, bywałam w sklepach. Często jestem jedyną osobą bez maski. Niekiedy jest nas dwóch, trzech. Góra.
        Nikt mi nie zwracał uwagi. Nawet na mnie nie patrzyli pod tym względem, bo w ogóle to patrzyli 😛

      3. TAWie, naprawdę uważasz, że zostanie garstka ludzi ?

        Ja skłaniam się ku opcji, że ludzie jednak wybiorą linię czasową wolności.

        I wcale nie wierzę, że tak wiele ludzi się budzi. Ale wiecie w co wierzę, w tzw. instynkt samozachowawczy. Nie potrafię tego opisać słowami, ale ludzie będą chcieli przetrwać i włączą pierwotne instynkty. Może przebudzenie przyjdzie potem, ale póki co, zadziała Matka Natura.

      4. Nie napisałem, że pozostanie „garstka”, lecz że nową rzeczywistość zbuduje mniejszość. Bo większość jest po prostu nieewolucyjna, gdyż podpięta pod programowany na bieżąco Umysł Zbiorowy.

        Ten Umysł Zbiorowy będzie programowany jeszcze bardzo długo, gdyż przed nami dopiero Okres Przejściowy, czyli etap programowania populacji Ziemian przez nowego pana Planety.

      5. Pod metaforycznym pojęciem „nowego pana planety” mam na myśli rasy „świetliste”, które po odejściu gadów będą zarządzały naszą planetą przez tak zwany okres przejściowy.

    1. „Ale wiecie, w co wierzę, w tzw. instynkt samozachowawczy”.

      Aa, być może tak, bo jak nie będą mieli przysłowiowego schabowego na talerzu, zgrzewki piwska w promocji, papierosów i paczki kondomów, to może wtedy się ruszą?
      Nie każdemu wystarczy ta przysłowiowa miska ryżu.

    1. Szkoda Wojownika.
      Mam szacunek dla Wojowników sztuk walki. Mam estymę dla takich Gości, bo sam wiem po sobie, że trenowanie wymaga dyscypliny i często wyrzeczeń, a ja jestem tylko hobbistą.

      Odpoczywaj w Pokoju Wojowniku 💪

  58. Ciekawa jestem, czy ktoś gdzieś prowadzi zapisy o umierających „nagle” młodych i znanych, bo to zaczyna przybierać już lawinę.

    1. Ja prowadziłam. Nie tylko znanych i młodych, bo w średnim wieku i starszych, dotychczas zdrowych, też. Zwykłych zjadaczy chleba, znanych mi osobiście i z widzenia i słyszenia też.
      Lista codziennie zaczęła się niemiłosiernie wydłużać, że dałam sobie spokój. Straciłam rachubę. Tak tego mnogo.

      Dziś przeczytałam gdzieś, że w Polsce w okresie plandemii zmarło z różnych przyczyn, wiadomo w większości jakich, około 500 000 ludzi. Nie liczę tych, co umarli ze starości, w wypadkach czy w wyniku przewlekłych wieloletnich chorób. Samobójców zaliczam do tej 500 000.

      1. Co by nie mówić, amargamedon w pełni. Dziękuję Anamika. A wydawałoby się, że wystarczy, aby nikt nie uwierzył w propagandę i nie byłoby tematu.

      2. Umysł ludzki jest bardzo prymitywną strukturą, którą bardzo łatwo przejąć. Umysł 90% populacji został przejęty i zapięty w jeden wspólny Umysł Zbiorowy/Genetyczny/Morfogenetyczny. Bardzo trudno jest wypiąć się z Umysłu Zbiorowego i rozpocząć Indywidualną Ścieżkę Ewolucyjną. Istoty, które tego dokonały to prawdziwi herosi – Wayseers.

      3. „Nie żyje młoda pianistka. „Wciąż nie wiemy, co się przydarzyło Małgosi”
        Małgorzata Szczwana zmarła nagle.
        Kolejna młoda kobieta tym razem.

        Dowiedziałam się od znajomej, że nasz wspólny znajomy po szczypawce dostał pewnego schorzenia.
        Było mi przykro z tego powodu, zwłaszcza, że rozmawiałam z nim i poinformowałam go rzetelnie w sprawie. Podałam mu teksty źródłowe.
        Nie skorzystał. Za to wpadł w panikę i posłuchał świrusowych i keczup owych zwolenników i załatwił się…
        Kiedyś to nawet na mnie naskoczył, że wchodzę do jedo geszeftu bez maski i mogę narobić mu problemów. Zmieniłam lokal.

    2. Ja osobiście nie znam nikogo, kto zmarłby przez przyjęcie preparatu, ale niedawno siostra mi opowiadała o znajomym jej szefa, którego też znała… padł na budowie… chyba 48 lat… a dziś będąc u siostry męża w odwiedzinach, dowiedziałam się od jej męża (jest tramwajarzem w Monachium), że jego 2 kolegów, w okolicach 50… po szczepionkach, serce…

      1. Iwonko, Aniu, Uleńko, Lelu, dziękuję Wam bardzo za Waszą dobroć, za słowa wsparcia i otuchy👩‍❤️‍💋‍👩. Mama jest w ciężkim stanie. To nie tylko astma, ma nowotwór.
        Trafiła na wspaniałą opiekę lekarzy i pielegniarek. Jedna z Nich się okazała dobrą znajomą mojej starszej Siostry. Zna też i naszą Mamę i dba o Nią jak o swoją.

        23 grudnia byliśmy u Teściów na obiedzie, a tu telefon od cioci Krysi z Niemiec. Zmarł ich wspólny kolega. Akurat 23 mieli jechać do córki na święta do Niemiec. Pojechał, ale do szpitala i już nie wrócił.
        Zmarł też Pan Jan z parteru z klatki obok. Bardzo serdeczny i miły człowiek, niech spoczywa w pokoju.
        A ten kolega M. co się zaszczy… w listopadzie, to teraz już domyślamy się dlaczego. Dojeżdża do pracy z dwoma innymi kolegami (kiedyś jeździł sam), oszczędzają na paliwie. No i 1 A. wziął już w maju, 2 M. we wrześniu. A M. w listopadzie. Teraz nie dziwne. Jeden na drugiego ma wpływ. Dziwne za to jest coś innego. A. wcześniej chojrak nad chojraki, zrobił się taki milusi i grzeczny, aż nie do uwierzenia. Drugi M. był grzeczny, za to teraz klnie jak jakiś opętany, co drugie słowo to przekleństwo. Ten, co wziął w listopadzie, na razie bez zmian, jak żartował ze wszystkiego, tak żartuje.
        W pracy ten wyjazd dostaliśmy linkę, tzn. robimy tylko 2 punkty. Dwie huty, tam i z powrotem. Mąż się „wkurza”, że jeździ jak autobusem. Ja widzę same plusy. Mamy wodę, łazienkę, wiemy co mamy robić na obie huty, bez problemu mogę wjechać i pomóc przy załadunkach, fajni i sympatyczni wózkowi są, nikt od nas nie wymaga – wiadomo czego, temperatura jest plus 5 st. W razie „w” koło jednej huty jest aldi. Na drugiej bez problemu można nocować. Po co narzekać?

        Radziu, ucieszyłeś mnie nową częścią Johna Wicka. Wszystkie części mi się podobały i z chęcią obejrzę i 4, tym bardziej, jak zagra Scott, super👍 A smerf zgrywus najbardziej do Ciebie pasuje😘 miłego dnia dla Wszystkich, trzymajcie się cieplutko 🌞.

        .https://youtu.be/nObhG8rXj1s.

      2. Dziekujemy RiS za wiesci o mamie, smutne co prawda, ale ważne to, że jest otoczona serdecznymi ludzmi, a nie jest duszona przez maszyny. Mimo calej niemilej sytuacji z kazdej strony, zycze samego dobra i radosci, i milosci w sercu w Nowym Roku i zawsze. Niech sie wiedzie, niech sie darzy to, co dla Ciebie dobre, RiS. Błogosławię.

      3. Tawciu dobry najdroższy przyjacielu mojej duszy. Dziękuję w moim imieniu i imieniu Męża. Dziękuję Ci za Twojego bloga za to że masz siłę, odwagę i za to, że Ci się chce chcieć chociaż na pewno nie raz jest pod górkę. Życzymy Ci prosto z naszych serc radości, spokoju, wytrwałości, odwiedzenia Francji, czystej wody i czystego powietrza, odkrywania nowych tajemnic i zagadek, pięknych książek, jak najwięcej zabawy i tańców z dziećmi, aby miłość i dobro wróciły do Ciebie babilion razy💞

        Z Mamą rozmawialismy w niedzielę przez video rozmowę. Dosłownie parę sekund. Bardzo słabiutka jest. Ale miała na tyle sił, żeby Nam powiedzieć, że Nas kocha i żeby usłyszeć od Nas, że też Ją bardzo kochamy. Ma morfinę bo bardzo Ją boli. Ale morfina- z tego co mówi Siostra utrudnia Jej oddychanie a Mama nie zgadza się zaintubować.

        Mąż z tych stresów zaczyna zapominać. Włącza mu się wtedy czarny humor i żartuję : „Asia chyba ktoś mnie w nocy zaszcze…ł” 👻 „ta duchy, nie żartuj tylko powtarzaj 3 nowe słówka”
        I tak płynie dzień za dniem i krok za krokiem. W Sylwestra będziemy w ciężarówce, tak wypadła zmiana. Ale to nic złego, ważne że spędzimy go razem. Może uda się stanąć na jakimś fajnym parkingu? Zobaczymy co przyniesie los. Wszystkiego naj naj naj dla Wszystkich Kochanych Tawerniaków 🌻🌲🌳🍀💃🕺👣👩‍❤️‍💋‍👨

      4. RiS, dziękuję Ci za miłe słowa:)

        Mój kuzyn oraz dwaj przyjaciele również jeźdżą dużymi pakami po Jew-ropie i też są Czystokrwiści. Nie ulegli szantażom. Zresztą, jak wiecie, w tej branży jest duży deficyt pracowników, więc te „szantaże” są raczej czysto „urzędowe”. Wymienieni panowie mają bardzo dużą świadomość. Fajnie by było skumać Was wszystkich kiedyś. Byłaby Moc 💪😃👍

      5. Tawerno szanowna, melduję, że przemieszczam się na zachodnie rubieża Lechii. Do Koblencji. Taki z dawna planowany, a z drugiej strony nieoczekiwany wyjazd… bo jeszcze wczoraj było, że nie jedziemy. Szerokiej drogi nam i wszystkim w drodze życzę, a będącym w domowych pieleszach miłego spędzenia wolnego czasu. Bo to tylko zmiana daty… dla nas w sumie nieistotna… ale i tak wszystkim wszystkiego najlepszego życzę.

        Błogosławię.

      6. Ja już od lat nie świętuję „Sylwestra”. Bardzo często zasypiam przed północą, choć w inne dni siedzę nieraz dłużej… Nie oddawajmy okupantom naszej energii, „świętując” ichnie „święta”… Może jeszcze dziś zamoczę nogi w Renie, jak nie dziś, to jutro na pewno. Silne przesłanie pójdzie w przestrzeń. W ziemię, powietrze, wodę. Z ogniem puszczone… tak planuję…
        Tawie, jak możesz, pomóż i sprawdź proszę, kiedy najlepiej coś takiego puścić… ogień to będzie świeczka… jeśli masz czas oczywiście.

        Pytam, bo moje ostatnie myśli wypuszczone w przestrzeń spełniają się czasami w ciągu kilku godzin… A teraz będę chciała się bardzo skupić i stojąc w wodzie, na kamieniach ….ze świeczką w ręku… poprosić przestrzeń o to, żeby cięmiężyciele zniknęli i nie tylko o to…

      7. Anamiko Babciu Marysiu i Wszystkim bardzo dziękuję za Wasze serdeczne życzenia i błogosławieństwa jesteście nie z tej ziemi. Prawdziwe gwiazdy z nieba dla mnie. Więcej nie chce ani nie potrzebuję. Nie ma przypadków wszystko jest po coś. I ten blog dzięki, któremu Was poznałam szczęście nad szczęściami. Serdeczności dla Was Kochani i samych dobrych ludzi na Waszych drogach.

      8. Joanno tulę Was w sercu mocno i błogosławię, trzymajcie sie Kochani i niech MIŁOŚĆ zwycięża! Całusy z Mysłowic! i szczególne BŁOGOSŁAWIENSTWO dla Mamy!😘😘😘

      9. RiS, siły ducha i zdrowia Twojej Mamie.
        Obfitości tego, co dobre dla Ciebie i Twoich bliskich w Nowym Roku.

      10. Tawciu, mój małżonek obiecał kiedyś, że jak wygra w Jacka, to wybuduje Ci Tawernę 😀 a że 2 razy trafił już 4 w mini, to kiedyś trafi i Jacka 😂 Nie traćmy nadziei. Ziarenko, Radziu, dziękuję Kochani, trzymajcie się dzielnie. Ja lecę na załadunek, a później czeka mnie jeszcze jazda osobówką na bazę. Bo jakiś kierowca zjeżdżał na święta i zostawił 400 km od bazy. Więc będę jechała za Mężem. Te 80 na godzinę to mnie wykończą, mam nadzieję, że chociaż radio tam jest.

      11. „W razie biedy wystarczy nam jedna paka – i jakoś się pomieścimy 🤣👍”

        Można wtedy spać na waleta, albo „na Tawerniaka” 🤔 Jakby co, to ja mogę spać wtulony jak osesek, pomiędzy Anamisią, a SłowiAnką 🤣🤣🤣🤣. Przynajmniej nie będzie mi zimno 🤔🤣😄

      12. Myślę, że o tak prestiżowe miejsce będą trwały okrutne boje. Możliwe jest nawet rozpętanie zmagań militarnych, które historycy przyszłego wieku określą mianem Pierwszej Wojny Tawernianej…

      13. Romantyczny Radku, jeśli chrapiesz, to nic z przytulania, 😄😄 bo ja już sobie obiecałam, że przenigdy nie włożę woskowych zatyczek do uszu.

        Przez 40 lat by spać spokojnie w nocy, byłam zmuszona zakładać te wkładki, bo mój mąż chrapał jak ruski traktor.😴😪
        Mam teraz alergię na to tałatajstwo.😄😂😂😂😂😂

      14. „Przez 40 lat by spać spokojnie w nocy, byłam zmuszona zakładać te wkładki”.

        To ostro było 😁

    3. „Myślę, że o tak prestiżowe miejsce będą trwały okrutne boje. Możliwe jest nawet rozpętanie zmagań militarnych, które historycy przyszłego wieku określą mianem Pierwszej Wojny Tawernianej…”

      Dokładnie.

  59. Tawciu, tzn. że jesteśmy – elitą – nie poddającą się żadnej presji i jesteśmy odporni na hipnozę. Czuję dumę z tego faktu, mimo że rodzina ma mnie za dziwaczkę – opowiadam takie bajery, że szczypionki uśmiercają.

    1. Nikt nie jest odporny na hipnozę, gdyż umysł ludzki jest bardzo prymitywną strukturą, bardzo łatwą do zaprogramowania. Nas (czyli środowiska alternatywne) matrix (stary i nowy pan planety) również hipnotyzuje na bieżąco. Niewiele w środowiskach alternatywnych istot, które na bieżąco są w stanie unikać pułapek. Umysł ludzki nie lubi przyznawać się do błędów. Każdy z nas powinien po tysiąckroć weryfikować swoje święte przekonania i jedynie słuszne racje. Obecna przestrzeń bardzo sprzyja ostrej weryfikacji i wiele mentalnych śmieci teraz odpada.

      1. Tak, tak, owi novi singers usypiają z uśmiechem ludzi słodko brzmiącymi bajeczkami o błogości.
        A mnie w takiej chwili zapala się nie jedna lampka, ale cały żyrandol.
        Błogość, a słodko pierdząca błogość, to różnica.

      2. Tak, ja to zjawisko określam mianem „zapięcie w hologram błogości”. Niektórzy polscy kołcze po powrocie od amerykańskich guru są już pod hipnozą błogości. A zarabiają tyle, że nie w głowie im weryfikacja.

    2. Maryno 💏 a ja się bardzo cieszę, że co poniektórzy uważają mnie za dziwaczkę, mam teraz mniej znajomych, którzy kradli mój Czas, na rozmowy z ich strony użalania się w moje uszy.😄
      Jest teraz czas weryfikacji znajomych i znajomości.

      1. Bycie dziwakiem to prestiż, swego rodzaju elitarność 😁
        Nie każdego stać na bycie dziwakiem/dziwaczką 😁 To wymaga odwagi i stania w prawdzie 😁
        Nadszedł czas, że dziwaki i dziwaczki wychodzą z ukrycia. Wychodzą spod łóżek, z szaf, z kątów, z piwnic i mówią donośnie: Dość! 😀 Dość konformizmowi! Dość obłudzie w polityce! etc.
        To jest Nasz czas, Szanowni Bracia i Siostry 😀 💪

      2. Oj, ci pseudo przyjaciele odpadają, aż miło się patrzy. Z moich obserwacji wynika, że wykształciuchy nie myślą samodzielnie. W moim otoczeniu zostały osoby, które wcześniej wchodziły w konflikt z prawem, jest to ciekawe, że nie ulegają propagandzie.

      3. „Oj ci pseudo przyjaciele odpadają, aż miło się patrzy. Z moich obserwacji wynika, że wykształciuchy nie myślą samodzielnie. W moim otoczeniu zostały osoby, które wcześniej wchodziły w konflikt z prawem, jest to ciekawe, że nie ulegają propagandzie”.

        Nie zawsze, ale często właśnie takie „łobuziaki” są bardziej ludzcy i szczerzy, od tych zniewieściałych gości w garniturkach i pod krawatem, tzw. gentelmanów, czyli w dosłownym tłumaczeniu delikatnych panów.

        Miałem dobrego kolegę, który siedział w więzieniu, ale to chłopak, który pomimo wszystko miał dobro w sobie. Miał ciężkie dzieciństwo, złe środowisko i pewnie dlatego konflikt z prawem.
        Jednak jego zaletą była szczerość, nie udawał kogoś innego i walił prosto z mostu. Nie był dwulicowy.

      4. Też mam wielu kumpli po odsiadce w ośrodkach wypoczynkowych. Dzięki, Romantyczny Alfa (RA), za refleksję o przeprogramowywaniu dawnych Wojowników na słodkich dżentelmenów. Temat na artykuł.

      5. Radek, to cecha, którą cenię najbardziej u ludzi, jak ktoś wali prosto z mostu, delikatni Panowie są zbyt poprawni politycznie, jak dla mnie. Też mam wielu znajomych, którzy siedzieli za takie głupoty, że śmiechu warte, ale to wina systemu, że pijany rowerzysta idzie siedzieć.

      6. Słowianinie, to „walenie prosto z mostu” chyba nie jest mile widziane przez większość. Ludzie raczej nie lubią znać naszego zdania, wynika to z moich doświadczeń. Wiele razy spotkałam się z nie najmilszym odbiorem. 😅 I zaczęłam się zastanawiać, po co w ogóle mnie pytają, co myślę..

      7. „W moim otoczeniu zostały osoby, które wcześniej wchodziły w konflikt z prawem, jest to ciekawe, że nie ulegają propagandzie”.

        Byłam niedawno w okolicy, gdzie tylko mafiozi, mniej lub bardziej pospolici kryminaliści i wariaci nie noszą srasek.
        Istot świadomych, łącznie ze mną było tam 5 sztuk, ale oczywiście zaliczono nas do wariatów.
        Zwisa mi to i powiewa, bo wariaci upiększają świat.

      8. Marto nie zmieniaj się mało ludzi prawdziwych. Wiem, o czym mówisz z tą prawdą, bo moja żona też często potrafi wypalić prawdą komuś w twarz i raczej ludzie tego nie oczekują wolą słuchać słodkich kłamst na swój temat 😉👍.

      9. Anamiko jesteś jedyną osobą, o którą bym się nie bał w takim towarzystwie i zgadzam się z Tobą to niepokorni pchają ten świat do przodu 😄😄👍.

      10. Słowianinie, tak właśnie jest też i w moim przypadku. Ale dzięki temu nie ma wokół mnie ludzi fałszywych, bo mało kto potrafi znieść prawdę.

        Przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że właśnie za to mnie kocha. Bo zawsze usłyszy ode mnie prawdę. 😊 Poza tym brak mi umiejętności dopasowywania się, zawsze byłam inna i odstawałam. Teraz po prostu to zaakceptowałam.

      11. „Słowianinie, tak właśnie jest też i w moim przypadku. Ale dzięki temu nie ma wokół mnie ludzi fałszywych, bo mało kto potrafi znieść prawdę”.

        Marto, dokładnie. Nie lubię Ludzi dwulicowych, bo takim nie można ufać. Uwielbiam Ludzi szczerych i życzliwych, takich, którzy powiedzą wprost.
        Pseudo politycy są istnym zaprzeczeniem, bo co innego mówią, a co innego robią.

      12. Marto, Słowianinie 🙂

        Pełna zgoda. Większość ludzi, bo na pewno nie wszyscy, woli słyszeć słodkie kłamstwa na swój temat. Większość wręcz kocha pochlebstwa. Prawda jest niewygodna, uwiera jak kamyk w bucie. Przy każdym kroku nadszarpuje iluzoryczne przeświadczenie o swojej doskonałości i słuszności swoich racji.

        Marto, nie nazwałabym tego brakiem umiejętności dopasowywania się – dla mnie to pozostawanie w prawdzie i jedności ze swoim rdzeniem. Bardzo bym chciała spotykać więcej takich Istot jak Ty na swojej drodze. 🙂
        Może taka „inność” nie sprzyja nawiązywaniu tzw. przyjaźni, ale tak naprawdę, ilu jest tych prawdziwych przyjaciół w naszym życiu?
        Bo nie nazywam przyjacielem kogoś, z kim mam sporadyczny kontakt, najczęściej telefoniczny, Kogoś, kto nie jest wobec mnie szczery. Kogoś, wobec którego ja nie mogłabym być szczera. Może to ostre kryteria, bardzo ograniczają liczbę przyjaciół, ale za to ilu przykrych rozczarowań oszczędzają. 😉 😀

      13. Romantyczny Alfo, też bardzo nie lubię fałszu, jestem wręcz na niego uczulona. Cały czas uczę męża, że może powiedzieć prawdę, nawet jeśli według niego może mnie to zaboleć.

        Ziarenko, masz rację, boleśnie przekonałam się, ilu mam prawdziwych przyjaciół. W ciągu kilku ostatnich lat grono znajomych skurczyło się do paru osób, ale są to osoby, przy których mogę być w pełni sobą. Tak jak TAW wspomniał, wiele znajomości się rozpadnie. I dobrze. W końcu nie muszę się cały czas gryźć w język, robić czegoś, na co ochoty nie mam. Czas pokochać samą siebie. ❤️

        Kochani Tawerniacy, w nowym roku z całego serca życzę Wam samych najlepszości. Spokoju ducha, zdrowia i odnalezienia swojej ścieżki życia.
        🌈🌞

  60. Keanu Revees i Scott Adkins razem w nowym filmie John Wick 4.
    Będzie ostro (John Wick 3 był zaje.isty, bo było sporo sztuk walk). Pewnie Scott zagra czarny charakter, a wolałbym, aby zagrał dobrego Zakapiora. No cóż, Chad Stahelski, reżyser serii o Johnie Wicku szanuje Scotta Adkinsa, ale wymyślił dla niego rolę oponenta dla Johna Wicka.
    Jednak i tak się cieszę, że zobaczę Scotta Adkinsa u boku Keanu Reevesa. Coś czuję, że obaj panowie się lubią, bo Scott szanuje i ceni Keanu: Tutaj o Johnie Wicku 4:

    https://primenews.pl/movies/2021/06/30/scott-adkins-john-wick-4-obsada/

  61. Ale jestem dziś aktywna.. Pozwolę sobie jeszcze wkleić apel dr Yadona z fejsa:

    Od dr Michaela Yeadona (byłego wiceprezesa Pfizera) –
    Mój dobry przyjaciel dr Sucharit Bhakdi, z którym my i inni napisaliśmy serię listów otwartych do Europejskiej Agencji Leków, jest całkowicie zrozpaczony.
    Posłuchaj uważnie.
    On i jego kolega, patolog, potwierdzili, że nawet u osób, które zmarły po szczepieniu covid19 i gdzie ich śmierć nie była przypisana niepożądanym skutkom szczepienia, prawie we wszystkich przypadkach ZMARŁY w wyniku szczepienia.
    Liczby zabite przez te szczepionki są znacznie gorsze, niż myśleliśmy.
    Ale to, co właśnie odkryli, jest znacznie gorsze.
    Wiedzieliśmy o zakrzepach krwi z ekspresji białka kolca.
    Byliśmy świadomi autoimmunologicznego ataku na własne tkanki wyrażające białko kolca, do którego przypisano nasze zabójcze limfocyty, takie jak zapalenie mięśnia sercowego.
    Ale nowością jest objawienie, że komórki węzłów chłonnych są również inwazowane przez czynniki genowe i oznaczanie ICH do autozniszczenia.
    Kiedy niszczysz tę część układu odpornościowego, którą luźno nazywamy „inwigilacją immunologiczną”, każdy sposób paskudnych, utajonych infekcji, wirusów i bakterii, wybuchają, niekontrolowane.
    Setki milionów ludzi umrą na niepowstrzymaną gruźlicę, wirusa Epsteina Barra, toksoplazmozę itp itd
    A na dodatek codzienna przypadkowa produkcja komórek rakowych, zwykle szybko usuwana przez nadzór immunologiczny, zanim zdążą się podzielić, ustaje.
    Zgadnij, co będzie dalej?
    Nie obchodzi mnie, gdzie siedziałeś podczas tej absurdalnej „pandemii”.
    Niezależnie od tego, czy się na to zgodziłeś, wiedząc, że to była przesada. Albo nawet w niewiedzy.
    Mówię Ci właśnie teraz: JEŚLI OSOBIŚCIE OGLĄDAŁEŚ TO WYBIERAJ SIĘ USTAWIĆ NA OGLĄDANIE FILMU, ZAMIAST ZADZWONIĆ DO NIEKTÓRYCH ZNASZ I MÓWIĆ IM O TYM, KONIEC LUDZKOŚCI JEST DZIELONYM ZABURZENiEM Z PREPARATÓW
    Proszę umieścić to na każdej platformie.
    Zawalić „weryfikatorów faktów”.
    Proszę, zrób to teraz.
    Ratujmy naszą cywilizację, póki są niewinni, a SZCZEGÓLNIE nasze dzieci i wnuki.

    Dziękuję serdecznie,
    Mike
    Dr Mike Yeadon

    https://www.bitchute.com/video/fHIT55iM4Zv9/

    .https://t.me/PRAYtriots/2021
    Telegram: Contact @PRAYtriots
    t.me
    Telegram: Contact @PRAYtriots

    1. Martyno !
      Spędziłem długie godziny na tłumaczeniu różnym ludziom tego całego szczypawkowego kłamstwa.
      Nie wiem, czy przekonałem ze trzech.

      Tak z miesiąc temu skończyłem tę orkę na ugorze.

      Nic nikomu nie mówię, nie tłumaczę i nie wysyłam linków.

      Inni mają też rozum, niekiedy wyższe wykształcenie i internet, tak jak ja.
      Ja mogę zdobyć wiedzę, to inni też mają potencjalnie taką możliwość.
      Jak nie chcą, to ich sprawa, w końcu mają wybór.

      Nawet nie mam prawa ich informować, bo to ich tylko straszy.
      A mówiąc trochę wrednie, może i dobrze, że pozbędziemy się bez kosztów tysięcy idiotów ?

      Kto ma rozum, nawet jak nie ma wykształcenia, ten na szczypanie nie poszedł.

      1. „Tak z miesiąc temu skończyłem tę orkę na ugorze”.

        To bardzo długo wytrzymałeś.

        Ja prowadziłam „kampanię informacyjną” wśród moich znajomych przez fb tylko w początkowym okresie szprycowania. I choć moi znajomi to osoby z wyższym wykształceniem, to bardzo szybko stało się dla mnie jasnym, że przytłaczająca większość z nich jest tak zaprogramowana, że nie da rady się do nich przebić z wiedzą inną niż ta, którą głoszą medialni „eksperci”. Więc, odpuściłam sobie. Najtrudniej jest wytłumaczyć sobie i zaakceptować fakt, że nie można nikogo ratować na siłę, wbrew jego woli. Zwłaszcza jeśli to dotyczy członków rodziny czy przyjaciół.

      2. „Nawet nie mam prawa ich informować, bo to ich tylko straszy.
        A mówiąc trochę wrednie, może i dobrze, że pozbędziemy się bez kosztów tysięcy idiotów?”

        No, z tymi kosztami może być różnie.

        A mówiąc jeszcze wredniej; pierwsza bezmyślność stworzyła prorządową „armię”, druga bezmyślność może posłużyć do stworzenia bezmózgich wykonawców poleceń.
        „Armia” już jest. Jakie będą następne polecenia?
        I bynajmniej nie mam na myśli ciągłego, spolegliwie przyswajanego „morale” armii w postaci dalszego grafenowania. To oczywiste, że takowe będzie miało miejsce.

        Nie mówimy w zasadzie o tym, ale warto sobie zadać pytanie, skoro połowa Polaków dała się zagrafenować (nie wnikam z jakich powodów), stając niejako po stronie oprawcy, to po czyjej stronie stanie w najbliższej przyszłości?
        Mam na myśli sposób myślenia.

        Przepraszam za dosadność, ale wyprany mózg idealnie nadaje się na mięso armatnie wobec zaimplantowanego w ten mózg wroga.
        Pierwszy wróg – plandemia stworzyła „armię”.
        Nie oszukujmy się, ale (z pełnym szacunkiem dla wszystkich ludzi) oprawca ma połowę ludzi „kupionych”.
        Kto będzie dla nich następnym wrogiem?
        Wiadomo, że przeciwnicy grafenu.

        Absolutnie nie ma tu mowy o jakichś dosłownych potyczkach, ale o nastawianiu i tak już okłamanych, biednych ludzi przeciwko pozostałym Rodakom.

        Już przecież daje sie zauważać kształtowane przez oprawcę postawy ludzi z preparatem.
        Ludzi „bez” oficjalnie, po chamsku nazywa się niebezpiecznymi antyszczepionkowcami.
        Nagradza się zaszczepionych korzystaniem z dóbr społecznych, karze np. utratą pracy wolnych od trutki.
        Budowanie takiej narracji w głowach bezmyślnych to już nie tylko jawne skłócanie poglądów Polaków, ale tworzenie wrogów.

        Mówimy, że odpadają mniej ewolucyjni, kończą się znajomości, więzi rodzinne, przyjaźnie. To fakt, sama tego doświadczam.
        Uczymy sie żyć bez siebie. Powstaje mur.
        Ludzie przestaną wiedzieć o innych za murem.

        Ale jest drugie dno tego zjawiska.
        Zawsze ci, którzy mieli trochę więcej wiedzy, „podciągali” tych, którzy wiedzieli mniej.
        Kogo i czyim żerem, narzędziem staną się ci „odłączeni”, pozostawieni sami sobie ze swoją bezrefleksyjnością?

        I zaszczepieni, i niezaszczepieni zrywają znajomości.
        Obydwie strony mają ku temu swoje powody.
        A stare przysłowie mówi: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
        Warto i o tym pomyśleć, gdy idzie o przyszłość całej ludzkości.

        Miłego!

      3. „gdzie dwóch się bije”

        Światy się rozdzielają, bo następuje rozbieżność wibracyjna, rozbieżność częstotliwości pomiędzy obydwoma grupami. Polaryzacja w świecie dualnym doszła do Punktu Przesilenia (przed który nie będzie już powrotu) i będzie rosła aż do pełnego rozpadu struktur starego świata ufundowanego na matrycy oszustwa (wielkie zwiedzenie). Czysta fizyka Czasów Ostatecznych.

        W Biblii kosmici już wieki temu dość zgrabnie opisali ten proces.

      4. Polaryzacja. Stary Patent. Fizyka klasa 8 szk. podstawowej.

        Na takim samym patencie budowali partyjki – lewa noga – prawa noga.
        Za Uwagą mas poszła Energia się kąpać.
        Lewoskrętne – Prawoskrętne..
        Skręcenia polaryzacji , spirale ..Ha.
        Drgania, Wstrząsy.. Ha

        To już lepiej przeczekać aż się wy polaryzują, przygotują
        skanalizują. Sztuka Magika czysta Fizyka. Zdrawiam

      5. Ludzie nie mają żadnej świadomości. Nie potrafią łączyć kropek ani zdobyć się na głębszą refleksję. Totalna hipnoza i zidiocenie.

        Dzwoni do mnie znajoma i zaczyna nadawać o świrusie.
        Ona jest przekonana, że świrus jest laboratoryjny, celowo wypuszczony, że to źli ludzie wypuścili.
        I w ogóle jest straszny i be, bo zabija ludzi.
        Za to szczepionka jest cacy i ona się zaszprycowała już 3 razy.
        Na moje pytanie, czy dopuszcza taką myśl, że za plandemią i szczypawkami stoją Ci sami ludzie, stwierdza, iż jest to niemożliwe, gdyż szczepionki ratują ludzkie życie.
        Poza tym, szczepionka wyleczyła ją z problemów z nerwem trójdzielnym.
        Po eliksirze przestał ją boleć i nie musi już brać żadnych leków, a wcześniej miała z nim problemy wiele lat.
        Kurtyna 🤦🏼‍♀️

    2. Uraczyli Ludzi ADHD i co zrobisz.Zaburzenie aktywności i uwagi.

      Nikt nie zatrzyma się na chwilę żeby poczuć tę ruletkę..

      Zdrawiam

      1. Vadim pracuje w USA – Ruskij/Ukrainiec? Jeździ ciężarówką chyba (pierwszy raz go słucham, a mój rosyjski daleki od doskonałości) – mówi o dziwnym zapachu ryby w różnych miastach, że musi zamykać okno, nie sypią, nie ma smug, czasami dziwne, nagłe zapylenie, a niebo czyste, itp. Piszą do niego ludzie z różnych stron świata – także o tym, że ludziom po „procedurach” zmieniają się ich oczy, są puste, szklane? Warto, kto choć trochę rozumie, posłuchać, ja często tłumaczę na translatorze komentarze, np. taki:

        „Żyję na Malcie od 1995 roku. Mamy 440 000,93% ludności to środki do życia. Wszyscy moi przyjaciele, znajomi, sąsiedzi wszyscy przeszli tę procedurę. Z Rosji moi przyjaciele, biorąc dzieci za ramiona, zabierają je do tej gnojowicy. Jestem po prostu w szoku. Nie ma sensu z nimi rozmawiać, wydają się być pod hipnozą. Wczoraj poznałam sąsiadkę (Maltańczyk), która z dumą mówi: we wtorek jadę na IV DOZU, tak mi jej żal, jest bardzo dobrą osobą. W styczniu tego roku otrzymałam zaproszenie, e-mailem napisałam odmowę. Cała moja rodzina nie żyje. Na wyspie jest nas niewielu takich jak my, tylko 7%. Ale z jakiegoś powodu jestem pewna, że rok 2022 będzie rokiem zwycięstwa”.

        .https://www.youtube.com/watch?v=0VFDnQg851U

      2. „Warto, kto choć trochę rozumie, posłuchać, ja często tłumaczę na translatorze komentarze, np. taki: …….”

        Komentarz-szok.
        Właśnie to Maltę wyszczepili w takim procencie, jak izrael, o którym wiemy, że jest gnój, ale wiadomości też są na cenzurowanym.
        Z jednej strony w głowie się nie mieści, a z drugiej…, gdyby np. nas, Polaków załatwiono w takim procencie, byłoby podobnie.
        Chyba czekają nas jeszcze trudniejsze miesiące…
        Lecz nigdy, przenigdy nie możemy się poddać, musimy walczyć w każdy możliwy sposób, bo w przeciwnym razie oznaczać to będzie koniec ludzkości.

      3. Wydaje mi się, że szprycowanie w Izraelu jest medialnie nadmuchane. Oni pierwsi zaczęli w ogóle, pierwsi wprowadzili trzecią szprycę, teraz już mowa o czwartej. Tacy „liderzy”, których rolą było / jest danie przekładu i zachęcanie innych.

        Wg aktualnych statystyk mają 70% wyszczepionych, a taka Malta aż 85%. Poza tym, diabli wiedzą, czym się tam oni szczepią.
        Jak naród wybrany, to i szpryce też mogą być specjalnie dla nich wybrane. W końcu od swoich je dostają.
        Wychodzi na to, że nie mam za grosz zaufania do żmijowego plemienia. Ciekawe dlaczego … 😉 😀

      4. Ziarno 💏 słusznie, że nie masz zaufania do żmijowego plemienia, bowiem są to STWORY SZATANA, które potrafią czynić tylko ZŁO I CIERPIENIA innym.

        Kończy się ich pobyt na tej Przepięknej Błękitnej Planecie Ziemi, więc na odchodnym dają Czadu, ale los ich jest już przesądzony i z tego jestem zadowolona.

      5. „Światy się rozdzielają, bo następuje rozbieżność wibracyjna, rozbieżność częstotliwości pomiędzy obydwoma grupami”.

        Tawcio, bodaj wczoraj też już o tym wspomniałeś; o procesie rozdzielania, a nawet o dniach, w których najintensywniej to nastąpiło.
        „Nastąpiło” – ten fakt mógł zadziać się w przestrzeni nawet w spektakularnie krótkim czasie. Na energetyce ludzkiej z pewnością będzie się to „odbijać” w dłuższej linii czasowej, aż zmięknie i puści imadło starych uwarunkowań.

        Powiem Wam, Kochani, coś o sobie.
        To miało miejsce krótko przed Świętami, ale muszę się cofnąć nieco w czasie.
        Od ładnych kilkunastu miesięcy zaczęły się rozpadać więzi z niektórymi bliskimi emocjonalnie osobami.
        Chyba pisałam o tym i o tym, że w ich miejsce pojawiali się nowi ludzie albo „starzy”, lecz w zupełnie nowej odsłonie.

        Rozpadająca się więź – łatwo powiedzieć – gorzej to zaakceptować.
        Przynajmniej ja mam z tym problem.
        Oziębione albo zerwane kontakty (odsuwałam się ja, ale też i inni odsunęli się ode mnie) nie dawały mi spokoju.
        Jak bandaże za mumią egipską ciągnęły się niepokoje, żale utraty…, uporczywe myśli „a może powinnam coś z tym zrobić”, „może zacząć od nowa”, „jeszcze raz wyciągnąć rękę”, myśli te wciąż, niemalże codziennie, kołatały się po łepetynie.
        I…
        I właśnie w ostatnich dniach przedświątecznych był taki moment, taka chwila, w której nagle, prawie namacalnie!, przerwane są myśli tzw. okołoświąteczne i głowę wypełnia tylko jeden przekaz: „wszystko jest w porządku, na swoim miejscu, to koniec twojego szarpania się, niepokojów…”

        Stałam pośrodku kuchni jak zawias.
        Z minuty na minutę zaczął ogarniać mnie spokój i to taki, że aż wydawał mi się dziwny.
        Nawet mnie nie było, tylko ten spokój.

        Nikt i nic nie kazało mi coś odpuszczać, dać na luz, kontrolować myśli, odsuwać z nich natrętne, gdyby żale powracały…
        Kompletnie nic.
        Wewnętrzny spokój.

        Jak niedowiarek zaczynam myśleć o tych ludziach, po kolei, by sprawdzić, czy o nich chodzi…
        „Stawiam przed sobą” jedną osobę – cisza, potem drugą, trzecią – cisza.
        I to nie cisza pusta, bezmyślna, zawieszona w próżni, lecz cisza, do której pasują określenia błogość, przyjemność, lekkość, uśmiech.

        Mózg-szelma nie mniej zdziwiony niż ja też próbuje to sprawdzać.
        Za każdym razem, kiedy nachodzą mnie myśli o ludziach, z jakimi więzi stały się chłodniejsze, zdystansowane, mózg (a jakże!) podrzuca uczucie smutku, żalu utraty…
        Ale mózg nie ma szans…, bo ten spokój jest silniejszy.

        To trochę wygląda tak, jakby ktoś chciał zatrzymać rzuconą garść piasku na skalnym zboczu, po którym cały czas spływa strumień wody.

        Skąd przyszedł nagle ten spokój? Nie wiem.
        Ale po miesiącach wewnętrznej szarpaniny jednego pragnę:
        by trwał we mnie zawsze!

        To ulga nie mająca sobie równych…

        Miłego!

  62. Dziś w końcu wybrałam się na spacer, do mojego parku… pochodziłam trochę w butach, trochę na bosaka. Było super. Pewna Pani patrzyła na mnie jak na wariatkę, takim oburzonym wzrokiem, a ja się uśmiechnęłam tylko.

    1. Dożyliśmy czasów, że chodzenie na bosaka jest postrzegane jako dziwactwo, natomiast chodzenie bez majtek jest postrzegane jako normalne 🤣🤣🤣🤣🤣
      Tfu, za moich czasów tego nie było 😲🤣 Obecnie Sodomia i Gomoria nastała i kondom nastał 🥴, to znaczy… „Kondominium” 🤣
      Zaprawdę powiadam Wam, to są czasy ostateczne 😁

      1. Niemcy nagminnie fałszują paszporty świrusowe i hurtowo zaczynają wyjeżdżać w nowym kierunku – do Dubaju oraz odświeżyli stary i ruszyli na Paragwaj.

        Nieraz odwiedzałam znajomych Niemców i jak mieli włączone telewizornie, to rzuciły mi się w oczy i uszy programy, w których pokazywano Niemców żyjących na emigracji, nieraz w bardzo egzotycznych miejscach i zachwalano, jak im tam dobrze pod każdym względem się wiedzie. Odebrałam to jak zachętę do emigracji.
        Niemcy raus, a na ich miejsce uchodźcy.

    2. Maryno, 💏 co z tego, że wysłałam tę wiadomość do znajomych, którzy już nie są moimi znajomymi, oświadczając mi, że nie życzą sobie, bym im posyłała teorie spiskowe jakichś idiotów.
      Jak będą chcieli się pośmiać, to sami sobie wybiorą kabaret do oglądania.

      Tak więc zostawiam „tych innych ode mnie”, jak mnie określili, no i koniec znajomości.🙃😄

      Ale doszłam do wniosku, że już mi ich nie żal, i wolę mieć jednego przyjaciela niż wielu.
      Będę sobie żyć spokojnie, nie wiedząc, co u tych byłych się dzieje.
      Dobrze, że mam takie usposobienie, że kocham CISZĘ NATURY w SAMOTNOŚCI.🐀

      A świat i inni i tak będzie żył tym, co wybierze większość, moja wewnętrzna intuicja podpowiada mi jednak, że dożyję Nowego Świata, opartego na dobroci i mądrości SERCA i Życia w zgodzie z Naturą oraz prawem JEDYNEGO ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY, bo taka jest kolej rzeczy i konieczność Nowej Ery Wodnika.

      Pomimo tego wszystkiego, co się dzieje, żyjmy radośnie w swoich sercach w każdej chwili Tu i Teraz, bo wczoraj i jutro TEŻ JEST DZISIAJ.💏

      1. Warto zachowywać wiadomości od znajomych wyznających nową religię, bo umysł ludzki działa tak, że kiedy prawda wyjdzie już na jaw, ci ludzie będą twierdzić, że zawsze o tym wiedzieli.

      2. Uniki, wyparcie – zawsze tak było.
        Nic się nie zmieniło w gromadzie ludzkiej.
        Póżniej zakańcza się taka istoRYJA problemami psychologicznymi..
        i cały Świat winien tylko nie oni..

        Ludzie są wygodni.. Cóż . Coś za Coś..

        a lenistwo umysłowe sięgnęło zenitu.. dawno..

      3. „bo umysł ludzki działa tak, że kiedy prawda wyjdzie już na jaw, ci ludzie będą twierdzić, że zawsze o tym wiedzieli.”

        Są też Ludzie, którzy próbują usprawiedliwiać zło. Znałem kiedyś Niemkę, bardzo miłą, spokojną Dziewczynę i do tego atrakcyjną jako kobieta. Jednak to subtelne i niewinne Dziewczę, próbowało usprawiedliwić niemieckich żołnierzy z czasów drugiej wojny światowej, twierdząc, że była wojna, a oni tylko wykonywali rozkazy.
        Dziewczyna ta się mi nie przyznała, ale czuje, że pewnie miała w rodzinie takich „żołnierzy tylko wykonujących rozkazy” i dlatego próbowała usprawiedliwiać niemiecką armie.

    3. „No to przecisnęłaś się, Krysiu, przez kosmiczne Ucho Igielne…”

      Taaaa, już zaraz…
      Może palec w te Ucho włożyłam, a pozostałe 72 kg grubej dupy utknęło w uchu i ani w te, ani we wte…
      Ludzie, o których mówiłam, to trzy osoby…
      To ich dotyczy ten spokój.
      Ale powiem ci, że ulga jak cholera. Może dlatego, że wcześniej naszarpałam się wewnętrznie, niczym platforma starej młocarni.
      To jest niesamowite uczucie; mogę teraz do woli rozmyślać o tych ludziach i wszystko jest w najlepszym porządku.

      A może to jest tak, jak swego czasu określił ruskij lejtienant: nawajewałsia?! i chwacit.

      Mówisz, że u ciebie jeszcze ciężko.
      Ale co?
      Czy też masz tak, jak ja, że nie możesz miesiącami pogodzić się z tym, że ktoś się oddalił?

      Wiesz? Ja tak na prawdę, to nigdy nie zerwałam więzi z tymi ludźmi.
      Raz zawiązane więzi nigdy nie znikają, choćby człowiek wypowiedział tysiąc słów dezaprobaty, to i tak liny są silniejsze i od tych słów, i od samego człowieka.
      Ale chodzi o ten spokój myśli.

      Teraz mi tak zaświtało, że może ten spokój przyszedł od tych ludzi?
      Nie zliczę błogo sławień i pozytywnych myśli wysyłanych w ich stronę.
      Może tam w przestrzeni nastąpiło wreszcie pojednanie?
      I wiesz, co powiem dalej…
      Jak w przestrzeni, to….

      Z jakim spokojem ja to mówię, zero wymyślania scenariuszy, oczekiwania.
      Niech wszystko płynie; wokół mnie, przeze mnie…
      Ale jaja!
      Po raz pierwszy czuję to tak mocno.

      No tak…, wracamy z przestworzy, halo ziemia!
      Właśnie wnuk poprosił mnie o zrobienie kanapek z czterech bułek(to ten wiek, w którym się nie je, ale żre – skąd my to znamy!)
      Oczywiście nie omieszkał podkreślić, że ,,tylko babcia tak fajnie to potrafi”
      Jakie to wszystko dzisiaj cwane!

      A my? My nie! W życiu! My tacy nie byliśmy! 😀 😀 😀

      Miłego!

    1. Dobre, udaje, że jest z narodem, a potem stwierdzi, że żona ważniejsza i musi się słuchać, bo zgoda w rodzinie to priorytet, takie mydlenie oczu – takie wałęsowskie „nie chcem, ale muszem”. Mdli mnie…

      1. Też tak myślę. Ten artykuł wkleiłem jako ciekawostkę.

    2. Dudek powinien wysłać Agatę do rodziny z Izraela, tam by mogła szczepić do woli.

      1. Podzielę się z Wami na dobranoc :

        Wśród całego pierdolenia, kłamstw i oszustw, które rzucono nam w ciągu ostatnich dwóch lat, jedno jest oczywiste. Spora część populacji dosłownie boi się samych siebie. Dlaczego inaczej mieliby nosić maskę podczas samodzielnej jazdy? Oto najlepszy przykład pokazujący, że logika i rozum nie istnieją w umysłach wielu. Strach jest ich bogiem.
        Panie i panowie, jestem tu, aby wam powiedzieć, że jeśli nie zaakceptujecie strachu jako waszego pana i zbawiciela, zostaniecie ukarani w wieczność szczęścia.

      2. Tak, ja też nieraz widzę, stojąc na światłach, w lusterku wstecznym „geniuszy”, którzy jadą sami i mają szmatę na twarzy. Po prostu nie pojmuję, jak można aż tak skretynieć.

    3. Grają szopkę dobrego i złego policjanta. Duda niby przeciwny obowiązkowym eliksirom, a Kalkstein ostatnio powiedział, że trzeba wprowadzić obowiązek. Widać badają, jak naród reaguje.

      1. Wolny… nie będę się zakładać, ale zawetował tvn, to w ramach „równowagi” podpisze obowiązkowe eliksiry.

  63. Wklejam krótki filmik o Barbarii-Warwarii, też po rosyjsku – od Belogora, często go słucham, jest ciekawy…

    Barbaria (o zamianie „B” na „W” pisze tez Lalak) zajmowała północny-wschód Afryki – wszystko wskazuje na to, że są to tereny, gdzie byliśmy również, stare (choć niekoniecznie, bo do ostatniego potopu/wojny nuklearnej), mówią o krainie zielonej i bogatej w rzeki… Z jakichś powodów cały ten świat został „zasypany”.

    .https://www.youtube.com/watch?v=ppGCAhAfMbg

  64. Energia idzie za uwagą. Nie zasilajmy tej chorej energii kowidowej nawet złością. Świat już jest podzielony.

      1. TAWie, jesteśmy Romantykami, ale też Wojownikami.
        Dziękuje, że doceniłeś moją kompozycję. To jest starsza kompozycja, kiedy nie było tej plandemii.

      2. W tym wcieleniu nie jestem Wojownikiem, nawojowałem się wystarczająco w poprzednich żywotach, w tym podczas drugiej światowej. Ten program mam więc już zaliczony i mogę sobie wreszcie pozwolić na romantyczne swawole 🤣

      3. „W tym wcieleniu nie jestem Wojownikiem, nawojowałem się wystarczająco w poprzednich żywotach, w tym podczas drugiej światowej”.

        Sporo niemieckich czołgów spaliłeś i strzelałeś do Hitlera 😁
        Podobno dlatego Hitler się w bunkrach chował 🤔😁

    1. Zdecydowana postawa musi Być. Albo – Albo.
      Niezdecydowani płaczą zawsze i zawsze ściągają w dół wszystko i wszystkich..

      Nie ma, że boli…
      Pozorna łatwizna i wiara w cuda – widy-niewidy
      wyprowadza w pole..

      1. „Mnich poszedł do swojego pana i powiedział:

        „Mistrzu, czuję się tak, jakby w moim sercu walczyły dwa psy.
        Jeden jest za wszystko, co jest we mnie dobre.
        Drugi jest za wszystko, co złe .
        Mistrzu, powiedz mi, który pies wygra?
        „Mistrz odpowiedział: „Pies, którego karmisz”.

        Ściąga z http://www.wayseermanifesto.com/book.html

      2. „Zdecydowana postawa musi Być. Albo – Albo.
        Niezdecydowani płaczą zawsze i zawsze ściągają w dół wszystko i wszystkich..

        Nie ma, że boli…
        Pozorna łatwizna i wiara w cuda – widy-niewidy
        wyprowadza w pole..”

        Droga Justysiu, zapisałam te, jakże mądre słowa…, z tyłu mojej głowy.
        Niech przypominają mi o zdecydowanej postawie przez cały najbliższy Rok!

        „W tym wcieleniu nie jestem Wojownikiem, nawojowałem się wystarczająco w poprzednich żywotach (…) i mogę sobie wreszcie pozwolić na romantyczne swawole”.

        Tak, dla pewnych etapów życia przekręcamy klucz w drzwiach przeszłości. Mądrość z niej wyniesiona staje zaczynem wlanym do dzieży, w której własnymi rękami wyrabiać będziemy, lepić, kształtować dni przyszłe.

        W TYM ROKU BYŁAM SILNA, W PRZYSZŁYM CHCĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA.
        WSZYSTKIM DROGIM GOŚCIOM TAWERNY ŻYCZĘ TEGO SAMEGO,
        ORAZ NIECH KAŻDY DZIEŃ NOWEGO ROKU PRZYNIESIE WAM MIŁE, LEKKIE WESTCHNIENIE RADOŚCI Z CHWIL SPEŁNIONYCH PODŁUG WASZYCH UPODOBAŃ, MARZEŃ I CELÓW.
        WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

        od Krysi z lasu!

    1. Słowianinie, a może to nie do końca naziści, tylko syjoniści …

      Odnośnie nazizmu nauczę cię czegoś, czego większość ludzkości nie wie:
      1 – Hitler nie stworzył nazizmu;
      2 – Hitler był tylko marionetką głębokiego stanu (syjonistycznych Żydów);
      3 – Którzy stworzyli nazizm, byli Askenazi (z hebrajskiego „ashkenazi”), syjonistyczni Żydzi;
      4 – Słowo nazi nie pochodzi od Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei (NSDAP), ani od narodowego socjalizmu (Nationalsozialismus), lecz od Aske (NAZI);
      5 – Kto wymyślił koncepcję rasy wyższej (Herrenrasse) byli Żydzi (syjoniści), Askenazi, lud wybrany, rasa wyższa… to nie byli naziści;
      6 – Kto finansował nazizm to Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych i Bank Anglii (Rothsildowie/ Żydzi syjonistyczni);
      7 – Słowo „eugenia” (czyli „dobrze urodzona” lub wyższa) zostało stworzone w 1883 roku przez kuzyna drugiego stopnia Charlesa Darwina Francisa Galtona (1822-1911)!!!
      Galton zdefiniował „eugenię” jako „badanie agentów pod kontrolą społeczną, którzy mogą poprawić lub zubożyć cechy rasowe przyszłych pokoleń, fizycznie czy psychicznie”;
      8 – Stany Zjednoczone były pierwszym krajem na świecie, które stworzyły prawo Eugenii (wyższości rasowej).
      I bronił ich nie mniej niż Winston Churchill, dwie dekady przed narodzeniem się nazizmu.. a Żydzi zawsze uważali się za lud wybrany i rasę wyższą (Herrenrasse) szczególnie chronioną przez Boga;
      9 – powtarzam, Hitler był tylko marionetką Rothshildów, syjonistów, głębokiego stanu;
      10 – Ci, którzy zamykali umowy przed Żydami, aby zmusić ich do opuszczenia Niemiec i osiedlenia się w Palestynie, byli syjonistami (Żydzi Askenazi);
      11 – Którzy dyskryminowali Żydów zmuszając ich do używania sześcioramiennej gwiazdy byli syjoniści (Żydzi Askenazi);
      12 – Kto stworzył Obozy Koncentracyjne, Cambs Koncentracyjny. Obozy pracy i obozy śmierci byli syjonistami (Żydzi Askenazi)… naziści wykonywali tylko syjonistyczne rozkazy;
      13 – Żydzi zawsze byli zatrzymani z największą ilością GRATISÓW!!!
      Kto twierdzi, że to oficjalny raport Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża z 1947 r., który wyraźnie stwierdza, że „Głównymi beneficjentami byli Belgowie, Holendrzy, Francuzi, Grecy, Włosi, Norwegowie, Polacy i Żydzi z Polski diaspora” (obj. III, str. 83).
      W trakcie wojny „Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża miał możliwość przekazywania i dystrybucji towarów zebranych przez żydowskie organizacje opieki społecznej na całym świecie, w szczególności przez amerykański Wspólny Komitet Dystrybucji Ne w Yorku. „ork” (Obj. I, p. 644).
      Raport Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża jest dość jednoznaczny w stwierdzeniu, że żywność przestała być dystrybuowana z powodu bombardowania przez aliantów niemieckiego transportu i w interesie internowanych Żydów protestowali w 15 d i marcu 1944 r. ponownie protestowali Pierwsza „barbarzyńska aliancka wojna powietrzna” !!!
      Oficjalny raport Czerwonego Krzyża twierdzi, że „Z powodu chaotycznego stanu Niemiec po inwazji i w ostatnich miesiącach wojny, Pola nie otrzymały wszystkich zapasów żywności, a tym samym śmierć głodowa spowodowała coraz większą liczbę ofiar”.
      UDOWODNIONO, że alianci spowodowali największą liczbę zgonów w obozach koncentracyjnych, ponieważ zablokowali dostawy żywności;
      14 – Na długo przed tym, jak Hitler doszedł do władzy syjoniści postanowili stworzyć „Wielki Izrael” (terytorium obejmowało Palestynę, Liban, Jordanię, Egipt, Arabia Saudyjska, Syrię i Irak).. . i za to musieliby wysiedlić wszystkich Żydów świata (którzy w 1933 roku byli około 15,3 miliona Żydów), aby zająć i zarządzać tym terytorium;
      14 – Spośród 15,3 mln Żydów (którzy w tym czasie istniali globalnie), około 6,5 mln żyło w Europie, głównie w Europie Wschodniej.
      W Niemczech, Francji, Włoszech, Holandii i Belgii żydów było znacznie mniej niż w Europie Wschodniej…
      15 – Według własnych statystyk Żydów:
      – 1500 000 Żydów wyemigrowało do Wielkiej Brytanii, Szwecji, Hiszpanii, Portugalii, Australii, Chin, Indii, Palestyny i Stanów Zjednoczonych w latach 1933-1945.
      Spośród tych imigrantów około 400 000 pochodziło z Niemiec przed wrześniem 1939 r.
      Oprócz niemieckich Żydów 220 000 z ogółem 280 000 Żydów austriackich wyemigrowało do września 1939 r.
      Od marca 1939 roku Instytut Emigracji Żydowskiej w Pradze zabezpieczył emigrację 260 000 Żydów z byłej Czechosłowacji; jest to uznane przez Światowy Kongres Żydowski w publikacji Jedność w Dyspersji.
      Łącznie w Niemczech, Austrii i Czechosłowacji po wrześniu 1939 roku pozostało tylko 360 000 Żydów.
      Z Polski szacuje się, że przed rozpoczęciem wojny wyemigrowało 500 000.
      Żydowscy imigranci z innych krajów europejskich (Francja, Holandia, Włochy, kraje Europy Wschodniej itp. ) było około 120 000.
      Spis ludności żydowskiej z 1931 roku dla Polski ustalił liczbę Żydów na poziomie 2732,600, wielu polskich Żydów uciekło do Związku Radzieckiego po 1939 roku, aby uciec przed Niemcami.
      Wiadomo, że 1250 000 Żydów wyemigrowało z Polski do Rosji po 1939 roku.
      OFICJALNE liczby (prawdziwe, nie zmanipulowane deep state/zioniści) to:
      Żydzi istniejący w Europie: 6,500 000
      Żydzi, którzy wyemigrowali z Europy: 2750 000
      Żydzi pozostali w Europie: 3,750 000
      Dlatego oczywiste jest, że nazistowskie Niemcy nigdy nie mogłyby eksterminować blisko 6 milionów Żydów, ponieważ według oficjalnych danych, tylko 3750 000 Żydów było pod ich wpływem, znajdujących się w krajach okupowanych przez Niemcy.
      16 – Dr. Charles Larson, patolog sił USA, przeprowadził sekcję zwłok tysięcy zwłok z Fields i poinformował, że „nie stwierdzono przypadków zgonów z trucizną” (jednak te raporty z autopsji nie zostały przedstawione jako dowód) @ kryjówka wojenna w Norymberdze próby mes).
      17 – Dr. John E Gordon, profesor Harvardu, był również w wojskach amerykańskich i poinformował, że „większość zgonów na kampusach była spowodowana nie z głodu, czy znęcania się, ale przez TIFO”.

      To syjoniści zamknęli umowę przed Żydami, aby zmusić ich do opuszczenia Niemiec i osiedlenia się w Palestynie;
      Ci, którzy dyskryminowali Żydów zmuszając ich do użycia sześcioramiennej gwiazdy, byli syjonistami;
      To syjoniści stworzyli Obozy Koncentracyjne, Obozy koncentracyjne i Obozy Śmierci… naziści wykonywali rozkazy.

      Pierre Dubois

      1. Maryna, dzięki za przypomnienie, ale ta wiedza jest mi dobrze znana. 🙏

      2. Dobry wykład, Maryna. Co do punktu 5, to niepodważalny dowód znajdujemy w Talmudzie, gdzie w rozdziale Baba Mecia jest napisane, że Tylko Żydzi są ludźmi, natomiast goje (nieŻydzi) nie są ludźmi, tylko bydlętami. A więc to Talmudyści (syjoniści) wymyślili podział na ludzi i podludzi, a nie Hitler. Ksiądz Trzeciak w książce „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” to wszystko wyjaśnił. Książka jest z 1939 r., tuż przed wybuchem wojny.

  65. Byłem dziś świadkiem szokującej sceny. Staruszka spowiadała się przed mundrom paniom aptekarkom. Żaliła się, że spać nie może, a młoda mundra pani aptekarka rozpływała się w zachwytach nad rozpieprzającymi naturalny cykl dobowy istoty ludzkiej zaletami melatoniny. Wdzięczna staruszka o mało nie pocałowała w rękę mędrczyni, więc jedynie wcisnęła jej skromny napiwek. Tragedia NaRODu. Rockefeller zrobił pulpę z dumnych niegdyś Słowian, a KK zaprogramował NaRÓD na nieufność w stosunku do Natury.

    1. Smutne to Taw, co napisałeś, ale tak jest, dekonstrukcja Słowian trwa w najlepsze. Jeśli nie dbamy o starych w naRODzie, można uznać, że ROD-u nie ma.

      1. Podobno sporo dzieci i młodzieży w Naszym kRAJu popełniło samobójstwa, zwłaszcza teraz w okresie tej pandemii i wcześniejszego lockdownu.

        Uważam, że to pokazuje dobitnie, jaką kondycję i morale mamy jako Naród. Jeśli Naród nie zadbał o swoje dzieci, o Nasze dzieci, tylko woli w maskach chodzić i słuchać telewizorni, to sami widzimy.
        Na Sylwestra będą skakać jak pajace i puszczać petardy, a sprawa jest smutna i poważna.

      2. Tak Kochani – zauważcie że ony są dumni
        Naszą Dumą i Naszymi Zasługami. Dlaczego tak jest ?

      3. Tak, najpierw zakładają Dzieciom maski na twarzyczki, potem linczują za ich brak, zamykają w domach, linczują za spacery, wyjście do sklepu, bo „roznoszą zarazę”, potęgują strach, panikę, poczucie winy, wkładają na siłę patole do nosa, podają szczypawy…

        A potem zbierają na dziecięce kliniki psychiatryczne…

        .https://dziendobry.tvn.pl/gorace-tematy/fundacja-tvn-wraz-z-centrum-zdrowia-dziecka-zbuduje-nowoczesne-centrum-psychiatrii-dla-dzieci-i-mlodziezy-da340172-5311262

        Mdli mnie od tej hipokryzji.

      4. ” Jeśli nie dbamy o starych w naRODzie, można uznać, że ROD-u nie ma.”
        Dlatego zamiast pisac na blogach o „pokoleniu, ktore odchodzi” zrobmy niemozliwe czyli MOZLIWE i pomozmy naszym starszym zyc co najmniej 200 lat…wiecej tez jest „dopuszczalne” 😉 😉 😉

        Słowianinie na uchodźstwie, to nie do Ciebie bynajmniej 😉
        Twoj komentarz posluzyl jako wywolawczy do tematu. Bo na blogach widac poklady jakiejs niezdrowej fali, ktora sie przewala i powtarzaja sie wyrazenia „pokolenie, ktore…”, itd.
        Nie bede nawet cytowac.

        Im dluzej zyja starsi, tym mocniejszy ROD ❤

      1. A ja wczoraj powiedziałam mojemu wnukowi, że idziemy (mamy misję) na spacer i będziemy błogosławić Przestrzeń, dzielnie mi towarzyszył i razem powtarzaliśmy błogosławieństwa😁

    2. Ja wczoraj pod sklepem.
      Ze sklepu wychodzi zamaskowany mężczyzna, do sklepu wchodzi kobieta w maseczce po same oczy (tak już wysiadła z auta, była sama). Wywiązuje się rozmowa:

      – Cześć.
      – Cześć, co słychać?
      – Zaszczepiłeś się?
      – Zaszczepiłem, a ty?
      – Ja też. Uff, to dobrze, to możemy porozmawiać.
      😶

      1. Ja przed świętami rozmawiałam z moją dobrą koleżanką z podstawówki, z którą utrzymuję kontakt do dziś. Mimochodem wyszło, że uszczypana 3 razy i… „I co? I nic mi niy ma, dobrze sie czuja, nic mi niy ma” – wesoła i kumata zdało się, wiele razy rozmawiałyśmy o tzw. teoriach spiskowych i… No właśnie szok… A mój zięć pojechał na spotkanie foliarzy w Katowicach… Ludzie się zrzeszają ot tak, choćby w parę osób…

      2. ja wczoraj pod sklepem:
        – Sławek: cześć, dawno cię nie widziałem, co słychać, a po co ja się szczepiłem – po trzeciej dawce dostałem zakrzepicę?!
        – ja: to po co się szczepiłeś?! Znasz skład? Czytałeś ulotkę?!
        – no wiesz, szczepić się trzeba!
        Ja na to: Trzeba, dlatego szczepimy się co noc z mężem?!

        Kolejny Sąsiad po drugiej dawce (pewno i po trzeciej, bo mówił, ze dzwonili) dostał koWida – 4 tygodnie w izolacji w szpitalu kowidowym – 60% uszkodzenie płuc – respirator! A taki zdrowy chłop z niego przed szczypawieniem był!

        Aa:
        „Czy ktoś może mi wytłumaczyć temat wibracji i rozdzielania światów dla „zlęknionych przebudzonych”.

        Praca nad sobą to nie wystarczy, bo co z tymi istotami, które są w otoczeniu – malutkie DZIECI, CZY INNE ISTOTY, KTÓRE JESZCZE PRZYSYPIAJĄ?!

        Otóż, ja myślę, że istotną rolę pełnią tu podczepy mentalne – zasilane astralem „sztucznego swiatła”, czyt. pleje, arkt.. i inne pierdy energetycznych pasożytów wzmacniane technologią!

        Tego „Istoty” słucha się ciężko, ale w tym coś jest! Super wyjaśnione kim są ci, co od miliardów lat współpracują z gadami, modliszkami:
        MODLI- szkami- czyli ci, co stoją za kontrolą populacji poprzez RELIGIĘ! A ezo dresi mówią, że nadchodzą: czarne osy 🙂

        ISTOTA – LEMURIA – PLEJADIANIE – WIKINGOWIE – KIM SĄ PLEJADIANIE I CO ZROBILI ?
        https://nwk24.pl/2021/12/25/istota-lemuria-plejadianie-wikingowie-kim-sa-plejadianie-i-co-zrobili/

        Bilon HG x Paprodziad (LARUM) – Good Bye Babilon Prod. Szwed Swd
        .https://www.youtube.com/watch?v=c5IIz0Mbfwg

        RESET 2024 I CO DALEJ? – JARUHA
        .https://www.youtube.com/watch?v=o7rNtwByqVk

        SŁOWIAŃSZCZYZNA I PRAWO NATURALNE, CZYLI MANTRA WOLNOŚCI – JARUHA, cz. 2
        .https://www.youtube.com/watch?v=T7FsThcNnYI

      3. Poślepione Osły – jednym tchem – jednej wigilijnej nocy – mówią JEDNYM GŁOSEM – CHCEMY OBOWIAZKU SZCZEPIEŃ – Kurtyna opadła! A jak sie nie uda, to beczą: wyłączymy wam prąd – padną wszysstkie elektrownie i te wodne, słoneczne, wiatrowe, atomowe, bo zużycie choć tak bardzo ekologiczne wszystko – tak mało pradu pobiera – wiec dlaczego TERAZ! Jeżeli ktoś zna zasady działania elektrowni – polecam książkę;
        Blackout – Marc Elsberg.

        „Pewnego zimowego dnia Europa pogrąża się w ciemności. Haker Piero Manzano podejrzewa elektroniczny atak terrorystyczny. Bezskutecznie próbuje ostrzec władze. Tymczasem zaczyna brakować podstawowych środków do życia: wody, jedzenia i paliwa. Wiele państw staje przed zagrożeniem wybuchu reaktorów jądrowych. Rozpoczyna się dramatyczna walka o przetrwanie. Komu mogło zależeć na wywołaniu globalnego kryzysu?”.

        WYŁACZENIE PRĄDU – TO SAMOBÓJSTWO DLA KAŻDEJ ELEKTROWNI!
        Blackout – Marc Elsberg | audiobook
        .https://www.youtube.com/watch?v=ywWXAaDf4tU

        .https://www.youtube.com/watch?v=tNSjt0jA6-c

        Marc Elsberg – świadomy – duzo przekazuje: kolejna ciekawa książka:
        H E L I S A;
        Najnowsza powieść autora bestsellerowego Blackoutu.

        Czy masz w sobie geny, które zapewnią ci przetrwanie? Oni nas zastąpią!

        Czy można wyleczyć poważą chorobę dzięki niewielkiej zmianie kodu DNA? A stworzyć zupełnie nowe gatunki roślin i zwierząt? Czy można genetycznie „zaprojektować” małego geniusza? I – co najważniejsze – czy to tylko pojedyncze eksperymenty, czy też celowe działanie na wielką skalę, które ma przygotować nowy, lepszy świat? Czy będzie w nim miejsce dla ciebie?

        Marc Elsberg tworzy sugestywną wizję tego, jak wielkie koncerny chcą stworzyć lepszy świat za pomocą ryzykownych badań genetycznych. To, co brzmi jak opowieść science-fiction, już dzisiaj dzieje się w zaciszu laboratoriów, które stają się centrum władzy nad światem.

        Media o powieści „Blackout”:

        „Mocną stroną tego thrillera katastroficznego jest twarde osadzenie w realiach, oparte na doświadczeniach blackoutów, które miały już miejsce w Europie i USA oraz raporcie niemieckiej komisji, analizującym skutki długotrwałego i wielkopowierzchniowego wyłączenia prądu. Wpisana w nie wartka akcja z pewnością zyskuje dzięki temu na atrakcyjności”.
        wysokienapiecie.pl

        Od wydawcy:

        To, co brzmi jak science fiction, dzieje się już teraz.

        Amerykański sekretarz stanu umiera podczas oficjalnej wizyty w Monachium. W trakcie sekcji zwłok w jego sercu znaleziono dziwną zmianę. Czy mogły spowodować ją bakterie? Pracownik międzynarodowej firmy chemicznej natrafia w Brazylii, Tanzanii i Indiach na rośliny uprawne i zwierzęta hodowlane, które nigdy wcześniej nie istniały. W tym samym czasie Helen i Greg umawiają się na wizytę w klinice leczenia niepłodności w Kalifornii. Lekarz nie tylko daje im nadzieję na potomstwo, ale też proponuje, że ulepszy kod genetyczny wymarzonego dziecka. Wszystko dzięki jeszcze nieoficjalnemu, ale niezwykle skutecznemu prywatnemu programowi badawczemu, który doprowadził już do narodzin setek takich szczególnie uzdolnionych, wyjątkowych niemowląt.

        Kiedy niespodziewanie znika jedno z „nowoczesnych dzieci”, okazuje się że wszystkie te wydarzenia z różnych części świata są ze sobą powiązane, a tajemnicze zmiany w kodzie genetycznym ludzi, zwierząt i roślin nie są tak odosobnionymi przypadkami, jak mogłoby się wydawać. Wielkie koncerny mają bowiem sekretny plan, od którego nie można uciec. Przecież każdy potrzebuje leków i jedzenia.

        Teraz dziwnym trafem wpadła mi w ręce książka pt. „Chaga”.
        Autor:
        Mcdonald Ian Data premiery: 1998-01-01

        „Zaczęło się w roku 2002 od dziwnych zjawisk na powierzchni jednego z księżyców Saturna. Potem nastąpiło uderzenie meteorytu w Kilimandżaro, a następnie zakażenie dziwną wegetacyjną formą życia, nazywaną Chaga. Dla Gaby McAslan i ekipy dziennikarzy SkyNetu jest to życiowy temat. Gaby pragnie ujawnić prawdę dotyczącą Chagi, ale natrafia na mur urzędowych tajemnic. Czy Chaga to inwazja, czy dar? Czy oznacza zniszczenie, czy szansę na ewolucyjny postęp? Czy otwiera nowy rozdział w historii ludzkości, czy jest początkiem najbardziej zadziwiającej opowieści, której finał poznamy dopiero za miliony lat?

        Chodzi tu o zwiazek wirusa HIV I, HIV II, HIV III i HIV IV, a obcymi i z nimi współpracujacymi ONZ i innymi służalczymi organizacjami!

        Polecam wszystkim, bo chcą przegłosować i zrobić z pracodawców sługi systemu:
        Nielegalna kwarantanna? Są wyroki Sądu Najwyższego! mec. Anna Kubala [Expert w Bentleyu PLUS]
        .https://www.youtube.com/watch?v=6MX8EwJUwdI

        i ciekawy komentarz – jak zdolne są DZIECI 🙂

        „Cezary Replin
        1 dzień temu (edytowany)
        Komentarz dla zasięgu :). Rewelacyjny odcinek:). Pobrałem film zanim go w ogóle obejrzałem :). Jestem stałym widzem♥.
        Sam jestem nauczycielem i już się przekonałem, iż ludzie pracujący prawie !!!40LAT!!! w tym zawodzie nie wiedzą, że są funkcjonariuszami publicznymi.
        Moja córka poszła do szkoły i jedna z Pań chciała wymusić na Niej założenie maseczki. Wiecie co odpowiedziała moja 8-letnia córka?
        „Rodzice mówili, że nie ma Pani prawa tego ode mnie wymagać i nie założę maseczki, poza tym, wczoraj widziałam Panią jak sama Pani chodziła bez maseczki, jeżeli to Pani nie pasuje, proszę zadzwonić do moich rodziców”.
        Powiedzieć, że jestem dumny, to tak jakby nic nie powiedzieć ♥”.

    3. To byłeś w aptece TAW? Myślałem, że nie chodzisz w takie miejsca. Smutne to faktycznie – jedna nieświadoma że sprzedaje truciznę a druga nieświadoma że kupuje truciznę. Takie czasy, a starzy ludzie to w te pigułki w większości wierzą jak w zbawienie. Moja babcia łyka codziennie z 10 pastylek różnych. Mimo to żyje już 91 lat, ale u lekarza nie była już ze 20 lat chyba. Moja ciotka anestezjolog jej leki przepisuje. W miarę zdrowo babcia się odżywiała długi czas, bo nawet po nastaniu (tfu) demokracji nie zachłysnęła się marketami i cały czas robiła zakupy jak wcześniej na targu. Dopiero gdzieś od roku wujek jej kupuje w markecie bo już nie daje rady sama chodzić na targ.

    4. Typowy przyklad syndromu sztokholmskiego TAW ie u spoleczenstwa apteczarsko-religijnego.. Ofiara jest uzalezniona od swego oprawcy farmaceutycznego, ktory wystepuje tu pod bandera sluzby zdrowia i nawet jest wdzieczna jemu.

      Tak samo jest z dluznikami u bankierow… Kredytobiorcy dymaja na odsetki od kredytu, ktorego nie splaca nigdy, ale chwala banki za to, ze istnieja, twierdzac stanowczo, mowia…. no co bez tych bankow bysmy zrobili.

      1. Ofiara wdzięczna, bo kat Ci wmówi wszystko..
        Kat wmówi wszystko Wszystkim.

        Ani się obejrzysz, jak zrobią z siebie ofiarę, a z nas katów..

        Pożyjecie, zobaczycie.
        W tym szaleństwie jest metoda.

        W tym ferworze najlepiej się ludzi w wuja robi…

        Dlatego w wielkim mieście jest trudniej się zorientować, kiedy za nos wodzony/a jesteś..

        Z Wolnym umysłem, żyjąc pod lasem, więcej czujesz, lepiej widzisz.

      2. Jeśli chodzi o banki, Devingo, to najlepsze jest to, że te banki tak naprawdę niczego nieświadomym kredytorbiorcom niczego realnego nie pożyczają. Jedyne, co robią, to po podpisaniu umowy kredytowej robią na koncie kredytobiorcy zapis w postaci cyferek. Te cyferki nie mają realnego pokrycia w złocie ani w czymkolwiek. Są całkowicie wirtualne. Za to pieniądze przynoszone przez kredytobiorców do banków są jak najbardziej realne, bowiem zdobyte dzięki pracy, czyli poświęceniu na ich zdobycie dużej, czy wręcz bardzo dużej ilości czasu i energii. Zatem bankierzy nie dają realnie niczego, a dostają w zamian przez 30 lat drugie tyle, ile „pożyczyli”.

        Gdy się wie, że tak wygląda ten szwindel i wie, że III RP i banki są niczym innym jak firmami i jest formalnie wolnym, to można wystawić bankowi weksle i podpisując na czerwono, przekazać i tym samym spłacić taki kredyt. Z tego, co wiem, są już tacy, co tak zrobili. Zatem mając odpowiednio wysoką świadomość, można i z tej pozornej sytuacji bez wyjścia jednak wyjść. Ja nie brałem nigdy kredytu i nie mam zamiaru.

    5. Jest ksiazka, chyba tak sie pisze :” Madycyna rockefellerowska”.
      Nie czytalam,nawet na sen czasu brakuje, ale kto ma czas na lektury, to chyba warto.

  66. Czy ktoś może mi wytłumaczyć temat wibracji i rozdzielania światów dla „zlęknionych przebudzonych”.
    Czy np ktoś, kto dalej nie „rozumie”, o co chodzi i żyje sobie szczęśliwie na swój sposób, wpasowujac się w ogólną narrację – nie ma wyższych wibracji od kogoś, kto wie, o co chodzi, ale się boi?

    Jak wyglada sytuacja z osobami pomiedzy skrajnościami? Co z tymi, którzy pewnych rzeczy nie chcą robić dla świętego spokoju, ale do czegoś pcha ich presja otoczenia (rodziny, pracy itp). W tych ludziach grają skrajne emocje, ból itp. Co z ich wibracją i dostrajaniem się do wyższej częstotliwości?

    1. Nic tak nie obniża wibracji jak lęki, strach i nienawiść. Plus trucuzny szczepienno-testowo-maseczkowe i apteczne.

      Warto wyszukać pod siebie indywidualnie (bo każdy jest inny) jakąś skuteczną technikę pracy z lękami. Nie jest to łatwe, szczególnie od ostatnich dwu lat, gdy cały zmasowany System Opresji bez żadnej przerwy usilnie pracuje nad tym, by twardym uściskiem trzymać niewolników za yaya.

      Praca nad lękami jest bardzo trudna.

      1. Potwierdzam, że lęk, strach o cokolwiek i kogokolwiek jest najgorszą rzeczą, bo zabija w naszych sercach WOLNOŚĆ daną nam przez ŚWIATŁO ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY.

        Strach i lęk jest wibracją bardzo niszczącą naszą wewnętrzną WOLNOŚĆ i dającą pokarm dla Ciemnych Mocy.

        Dotąd na tej Przepięknej Planecie Ziemi będzie nam towarzyszyć cierpienie i ból, dokąd będziemy karmić/zasilać CIEMNOŚĆ/ZŁO swoim strachem i lękami.

        Jest to bardzo, bardzo trudne i wymagające wiele POKORY, USTĘPSTW WYRZECZEŃ, itd, ale wiem na swoim przykładzie, że jest możliwe i że warto po to sięgnąć.

        Teraz w duchu Dziękuję tym, którzy przyczynili się do odzyskania MOJEJ WEWNĘTRZNEJ WOLNOŚCI, pomimo doznania od nich wielu krzywd, niedogodności i upokorzeń.

      2. Czy aż taka trudna? Może w niektórych przypadkach tak, ale nie zawsze. W moim przypadku było tak jakoś, że jakoś około 2012roku zacząłem się budzić po przeczytaniu dużo o smoleńsku ze strony zamach.eu. To co tam było mnie zszokowało, ale czułem że to prawda bo inż. Cierpisz rozłożył to wszystko niemalże na czynniki pierwsze a ja z fizyki mam trochę pojęcia po skończeniu PW i to co pisał dla mnie było logiczne, sensowne i składało się w całość. Już co najmniej z 5-6 lat wcześniej nie wierzyłem bezkrytycznie w we wszystko co mówią w telewizorni (taka już moja natura – od dziecka musiałem rozumieć dlaczego tak a nie inaczej i jak mi coś nie grało, nie składało się w logiczną całość to odrzucałem takie coś). Nie sądziłem jednak że mogą łżeć aż tak bardzo. Wtedy po przeczytaniu o smoleńsku zacząłem kopać po różnych „spiskowych” stronach i docierałem do różnych „odjechanych” informacji. W głowie mi się zamąciło totalnie, a potem jak poczytałem o NWO, mikrochipach wszczepianych pod skórę i totalnej kontroli to mnie strach ogarnął niesamowity. Przez pewien czas się bałem i kopałem dalej, ale potem pewnego dnia nastąpiła zmiana. Nie wiem jak (dusza, moja wyższa jaźń mi dała jakieś znaki?!) ale któregoś dnia po prostu uznałem, że nie ma sensu się nakręcać, co ma być to będzie, a ja robię dalej swoje i żyję po swojemu. I wróciłem do pozytywnego myślenia jakie odkąd pamiętam miałem (rodzice, zwłaszcza mama zawsze się zamartwiali, że się mało uczę, że to że tamto oj co to będzie i zawsze było dobrze). I strach zniknął jak ręką odjął. Z rok później doszedłem do stanu że już nic mnie nie było w stanie z propagandy medialnej przestraszyć. Odrzucałem te strachy niejako z automatu. A dziś jedyne czego się chyba jeszcze boję to lęk wysokości. Ja pozbyłem się strachu dość łatwo, ale może jestem wyjątkiem od reguły.

      3. Witam wszystkich, ja teraz ni z gruszki, ni z pietruszki. Otóż parę dni temu na yt wpadł mi w ręce kanał Piotr Mart. Człowiek ten jest egzorcystą świeckim i ma kilkadziesiąt filmików na różne tematy, np. matki boskiej itp., itd.
        Wiem, że w ostatnim czasie jest wysyp różnych „osobowości” na yt, jedni zwodzą, drudzy mówią prawdę. Ten pan mówi głównie o kk i jego zakłamaniu, o duszy, o bytach. Jego żona jest chyba medium. Czy słyszeliście o tym kanale? On jest chyba dopiero od kilku tygodni. Nie chcę wam „narzucać” tego kanału, ale ciekawe dla mnie rzeczy tam są. Czy ktoś słuchał już tego pana i się o nim wypowie? Miłego wieczoru

      4. Ja na różne lęki i strachy polecam bardzo metodę opukiwania (po angielsku EFT). Po polsku jest książka Nicka Ortnera. Ale mi najlepiej wytłumaczyła Joanna Łożyńska na instagramie.

      5. „Ja na różne lęki i strachy polecam…”

        A ja to 🙂 ❤

        .https://www.youtube.com/watch?v=vCHy9o8YdNU

        … i wiela innych.

        .https://www.youtube.com/watch?v=v1P49T9xULc

        Wolchw Emelin Nikolaj i wiela innych z dalekich Krain przywodzi Oceany Energii i rozdaje jak Chleb na Pustyni 🙂

        Nieraz cala noc slucham i …
        We dnie czasami nawet cokolwiek zadzialam 😉

        A ta piesn wskoczyla, po prostu wskoczyla do komentarza 😮

        .https://www.youtube.com/watch?v=SkxzAGgQUmc

        Patrze 6 stycznia !
        Dodana dzisiaj ! Znak CZASU !
        Radosnego Swietowania Bracia Rusy Biale, Czarne, Czerwone, Serbowie, Czarnogorcy, Slowacy, Bulhary i wszystkie RODy, ktore dziasiaj swietuja ❤

    2. Wolny Słowianie, jesteś wyjątkiem ;).

      Generalnie to bardzo męska postawa „co ma być, to i tak będzie i nie ma się co martwić na zapas”.

      Ale są tacy, co z lękiem mają bardzo pod górę.

      1. Wolni Słowianie, może nie aż tak trudna, ale każdy z Nas indywidualnie ją przechodzi, a to jest też uzależnione od tego, w jakim środowisku przebywamy i z kim mamy do czynienia.

        Po odzyskaniu wolności od STRACHU inaczej już patrzymy i oceniamy ten czas wstecz, bo żyjemy i patrzymy RADOŚNIE poprzez Serce.

        Na pewno nie OTRZYMUJEMY RADOŚCI ŻYCIA i WOLNOŚCI DUCHA z zewnątrz, tylko poprzez pracę i rozmowy ze swoją Wyższą Jaźnią.

        Takie jest moje wewnętrzne odczuwanie i przekonanie.😄

      2. Potwierdzam rozkminy Przedmówczyni. Z tym, że z zewnątrz mogą pochodzić KONKRETNE TECHNIKI pracy nad sobą.

        Tych technik jest mnóstwo, z tym, że nie wszystkie są skuteczne dla każdego. Każdy sam musi wypraktykować, co u niego działa, a co nie. U mnie skuteczną (ale dojmującą, bo totalną; wychodzą wszystkie ukryte w podświadomości treści) techniką pracy nad lękami okazały się Pierwotne Kody Źródła.

      3. Ciekawa sprawa z tymi lękami. Ja swoje apogeum lęku przeżyłam na początku 2016 r. Byłam w takim stanie, że rozwinęło się u mnie ciężkie, wieloogniskowe zapalenie górnych dróg oddechowych. Dwa tyg. leczyłam się sama, naturalnymi środkami, ale stres był zbyt silny i w końcu poddałam się, tzn. poszłam do lekarza po antybiotyk. Pomogło.

        Przytłoczyły mnie wtedy wszystkie alternatywne (jak się później okazało, w dużej mierze prawdziwe) informacje, jakie zaczęły do mnie docierać z internetu. Agendy kontrolerów, reptilianie, itp.

        O wielu rzeczach i tak już wcześniej wiedziałam, z własnych rozpoznań. Wrodzona nieufność chyba sprawiła, że szybko wyczuwałam, co może być prawdą, a co fałszem.

        Po tym zdarzeniu byłam już pewna, że w taki właśnie sposób moje ciało zareagowało na potężną dawkę stresu i że trzeba coś z tym zrobić. Jak teraz o tym myślę, to momentem przełomowym było chyba przyjęcie do świadomości faktu, że jestem istotą duchową, która tylko przejściowo doświadcza sobie w tym awatarze, w tej przestrzeni i że to ode mnie zależy mój komfort życia.

        Jak mówi fundamentalna zasada Huny:

        Świat jest tym, czym myślisz, że jest.

        Tworzymy swoje doświadczenia przez własne przekonania, oczekiwania, osądy, lęki, natrętnie powracające myśli. Myśląc o zagrożeniu, wszędzie będziemy je dostrzegać. Obawiając się choroby, łatwo możemy ją do siebie przyciągnąć. Myśląc ciągle o braku pieniędzy, utrwalamy ten stan w naszej indywidualnej rzeczywistości. Itp., itd. Jaki z tego wypływa wniosek? Zauważaj, o czym i w jaki sposób o tym myślisz, świadomie to kontroluj.

        Co ważne, są sprawy, wydarzenia zewnętrzne, które negatywnie odbieramy, a na które nie mamy bezpośredniego wpływu. Nie skupiajmy się na nich, nie ładujmy w nie swoich emocji, bo to tylko je zasila. Pewne procesy globalne zadziewają się, bo muszą się zadziać, aby dokonała się transformacja Matki Ziemi i nas, jej dzieci.

        Była tu na forum dyskusja o zaufaniu.
        Ja mam zaufanie do mojej duszy. Przyjęłam, że wszystko, co się w moim życiu zdarza, jest dla mojego dobra.
        Mam zaufanie do przestrzeni. Sama czuję, że przestrzeń musi jeszcze mocno „dociskać”, aby uratować tych, których da się jeszcze dobudzić.
        Ufam, że finalnie zmiany będą dla nas, jako ludzkości, korzystne. Czekam ze spokojem i radością w sercu na całkowity rozpad starych struktur i pierwsze przejawy Nowej Ziemi.
        To jest JEDYNA opcja, jaka w mojej rzeczywistości istnieje. 🙂

      4. „Sama czuję, że przestrzeń musi jeszcze mocno „dociskać”, aby uratować tych, których da się jeszcze dobudzić.”

        Ziarno mila, Przestrzen uratuje kazdego, kto jest kochany. To znaczy My uratujemy drug druga Miloscia 🙂
        A przy okazji siebie tez 😉

        Milosc jest JEDYNA wartoscia, ktora nigdy i nigdzie w Kosmosie nie dewaluuje sie.

        Podzial na „obudzonych” i „nieobudzonych” to nic innego jak podzial na „szczypinych” i „nieszczypionych”.ITD.

        Dziel i rzadz, to zasada lowcow niewolnikow. Czyzby tak malo Ludzi pojelo w czym tkwi pulapka ?

        Pulapka tkwi w podziale LUDZI.
        Niezalenie jakie jest kryterium podzialu.
        Oczywiscie boj trwa na widzialnym i niewidzialnym polu.

        Matkom, Synom, Corkom, Ojcom dedykuje :
        .https://www.youtube.com/watch?v=HKD7GZs2ZBc

      5. Arkono dziękuję Ci za Twoje komentarze i wsparcie dobrymi radami. Wiele z tego co tutaj piszesz jest mądrością naszych przodków. Pamiętałam o tej gromnicy żeby zapalić a, że takiej w domu nie mam
        zapaliłam wtedy świeczkę, którą dostałam parę lat wcześniej od Mamy. Ta świeczka była w takim plastikowym opakowaniu była to pamiątka z kościoła z okazji wyremontowania kościółu św. Ducha. I w pewnym momencie wiesz co się stało bez żadnego przeciągu ani wiatru w domu, bez powodu świeczka strzeliła takim płomieniem do góry że aż zaczęła się palić z tą osłonka plastikowa i nagle zrobiły się dwa płomienie ten normalny i mniejszy z boku aż zrobiłam zdjęcie, żeby Mężowi później pokazać bo byłam sama w Domu. Zdezorientowana nie wiedziałam co się dzieje.

        Tak miłość to największa wartość. Przed śmiercią Tata to powtarzał w kółko „że najważniejsza jest miłość, dla miłości tu jesteśmy ” jak by Go coś lub ktoś olśnił.
        Trzymam te Jego słowa w sercu jak największy skarb. A kiedy jest mi ciężko czuje zapach róż i wtedy wiem że On jest koło mnie, chociaż Go nie widzę.
        Dziękuję za Twoje komentarze i wszystkiego najlepszego dla Ciebie i całego Twojego Rodu 🌹

      6. „Dziękuję za Twoje komentarze i wszystkiego najlepszego dla Ciebie i całego Twojego Rodu”

        Dziekuje z Serca RiS ❤
        Dziekuje Przodkom moim i Rodom Przodkow moich ❤

        Dziekuje za Roze ❤

        Wiesz, pare dni temu, idac pozno ulica, znalazlam pod drzewem dwie piekne swieze roze…
        Wzielam, bo kto by je wzial noca ?
        Gdy zeschly, wynioslam do parku i zakopalam w lonie Matki Ziemi…
        A teraz znow dostaje Roze 🙂 🙂 🙂 ❤
        To piekne ❤

        Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i całego Twojego Rodu ❤

      7. Arkono❤️🙏 róża jest w moim rodowym nazwisku dziękuję w moim imieniu🌹 i imieniu moich przodków🌹cieszę się, że podziękowania zostały dostarczone 👩‍❤️‍💋‍👩. Jak czytałam wiadomość od Ciebie w radiu leciał Robbie Williams ” Love My Life „. https://youtu.be/v7YVEUhEW2w. Myślę, że ta piosenka opowiada też i o Tobie. „Życie do życia”. Dziękuję, że Jesteś😇

      8. Tak, Droga RiS, KTOS GO Olsnil 🙂 ROD NASZ ❤
        Napisze wiecej , ale w tej chwili system "sie zacina" i ie bardzo sie da pisac. Dedykuje piesn Twemu Tacie. W tej piesni… Zrozumiesz ❤

      9. RiS, dzisiaj rano myslalam o Tobie…myslalam by poslac Tobie jedna z piesni z kanalu Igora Fedotowa 🙂 zwlaszcza ta z zielonym obrazkiem.

        Jakiez bylo moje ucieszenie, gdy otwarlam bloga i zauwazylam Zielony Obraz 🙂 w naglowku Bloga.
        Popatrz na obraz w : 3:07 w tej piesni i na obraz w naglowku bloga 😉

        Dziękuję, że Jesteś😇

      10. RiS, dzieki Tobie zobaczylam tlumaczenie pieni.
        Pierwszy raz !
        Dziekuje ❤

        "Odnajdź Innych
        Z sercem
        Jak twoje
        Biegnij daleko
        Biegnij wolna
        Jestem z Tobą"

        Kocham swoje życie
        Jestem silna
        Jestem piękna
        Jestem wolna
        Kocham swoje życie
        Jestem cudowna
        Jestem magiczna jestem sobą
        Kocham swoje życie
        Jestem silna
        Jestem piękna
        Jestem wolna
        Kocham swoje życie
        Jestem cudowna
        Jestem magiczna
        Jestem sobą
        Kocham swoje życie
        I nareszcie
        Jestem gdzie być chcę

        Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,robbie_williams,love_my_life.html

        Kocham swoje życie
        I nareszcie
        Jestem gdzie być chcę
        Od Ciebie i od Zycia zyczenia czyli JEST ❤

    3. Łatwiej jest nie dać się wkręcić w tryby ma..trik..sowej narr..racji
      tylko w kontakcie bezpośrednim z Naturą.
      Tylko w PrzyRODzie jest Ratunek.

      1. A ja od kilku dni oglądam Magistra Zwyczajnego, duuużo ma filmów, w większości o czasach przedresetowych – niedawnych! Tłumaczy z angielskiego filmy niejakiego Ewaranon.
        Ten mi się spodobał, jest coś na rzeczy: News Benders (1968, fragment) – planowanie przyszłości 5 lat do przodu:
        .https://www.youtube.com/watch?v=5Bwb9ukkGZc&list=PLwxM0oEUUPoTubwdkLJrf1ARafhaK-KEy
        A w tym filmie pod kontrowersyjnym dla niektórych tytułem;) ciekawie piszą o sierotach i wcześniakach w tamtych czasach:
        „Zagubiona historia płaskiej Ziemi” cz.3 (LHFE 3)
        .https://www.youtube.com/watch?v=NI-xNlwNjFU

  67. W Woroneżu do jednej ze szkół, po dzwonku, dyrektor wpuścił „lekarzy” będących w towarzystwie OMONu, a którzy to zaczęli pobierać materiał genetyczny od dzieci. Zrobiono to bez wiedzy rodziców i w sumie nie wiadomo dlaczego, choć oficjalnie ponoć miano badać przypadki choroby gardła, ha ha. Wszystko odbyło się w okolicznościach dość tajemniczych, za przyzwoleniem dyrektora (dostał w łapę?). Nikt oficjalnie nie został wylegitymowany i nie wytłumaczył, po co i dlaczego ta akcja…

    .https://www.youtube.com/watch?v=_R7PZJr8TFw

    1. Witaj Kochana Lelu 🦢 Chciałam Ci podziękować i zapytać co u Ciebie słychać? Znalazłaś już pracę, poukładało się? Może jakoś Ci pomóc? Zawsze mogę napisać Ci cv na 5 stron A4 a jak nie ja to Krysia😃, Ziarenko może przetłumaczyć na angielski, Anamika i Ula na niemiecki, Radziu to wszystko zrymuje a SłowiAnka miłością przeredaguje🌞🐞
      Ja widzę tylko te bieżące komentarze, wtedy kiedy akurat wpadnę do Tawerny i nie zawsze wszystko jestem w stanie przeczytać, ale wiesz że Twój komentarz spadł wtedy przed świętami dla mnie z nieba. Pomiędzy myśleniem o Mamie ucieraniem maku i 10 innych spraw, które po drodze trzeba było załatwić Ty napisałaś o tym liście do ukochanego. I tak mnie to zaskoczyło i pokrzepiło, że Jest „gdzieś ktoś” , że myślami wspiera bezinteresownie tak sam z siebie. Może mogłabym jakoś Ci pomóc ze znalezieniem pracy. Jeszcze nie wiem jak, ale zawsze można coś wymyślić. Co dwie głowy to nie jedna a w Tawernie tu pełno mądrych głów 🙂 Wszystkiego dobrego dla Ciebie Kochana👩‍❤️‍💋‍👩

  68. „Wstaje nowy dzień, a z nim nowa nadzieja”.

    https://youtu.be/1f8S5u01E0Y. https://youtu.be/2Vv-BfVoq4g. https://youtu.be/CkSIQ1NBqCw. https://youtu.be/a74WMKL_fBY. https://youtu.be/SNR02SBCNA0. https://youtu.be/bT9JwU04ndU. https://youtu.be/AnWdf9m7L5w. https://youtu.be/8UPUPDo20nM. https://youtu.be/qKAz9zlk6Xw. https://youtu.be/nTL7aMotVo0.

    „W razie biedy wystarczy nam jedna paka – i jakoś się pomieścimy 🤣👍”.

    No a jak. Jedni będą odpoczywać, inni tańczyć, a jeszcze inni rozmawiać, dla każdego znajdzie się miejsce. 💃🕺😜😇🤣🎵
    Jazda „osobistą osobówką” była przeżyciem. Fiat caddy. Nie przepadam jeździć obcymi samochodami, u nas każdy samochód, jakim jeździłam, miał swoje imię, nawet nadaję imiona-przezwiska ciężarówkom. Był i Stefan, i Pepe, i Mordeo, i Ivan, i Merry, i wiele innych. No to i caddy dostał miano „cadilaka”. Najpierw pogłaskałam kierownicę, a później już, jadąc przez pierwsze 5 minut, powtarzałam sobie „DAM RADĘ, DAM RADĘ, DAM RADĘ”, aż pokazała się na niebie piękna tęcza. „Cadilaka” niestety sprzęgło łapał nisko, a hamulec jeszcze niżej, praktycznie w ostatniej chwili, jazda bez trzymanki, tym bardziej, że tyle co opuściliśmy wioski, zaczęło lać jak z cebra. Ale szczęśliwie udało się dojechać.

    Radziu, wspominałeś o młodzieży. U nas jest jeden ze spedytorów Włochem. W sumie Taki to świat: ja Polka z Włochem spedytorem w Niemczech rozmawiamy tylko po angielsku. We Włoszech to dopiero się dzieje. Dzieci (nawet 14-latkowie) piją alkohol, aż padną. Nowa moda: piją po 5-6 drinków jeden po drugim i często lądują w szpitalach. „Zapijają” rzeczywistość. Straszne to i okrutne. W wieku 18 lat będą już alkoholikami.

    Śpiewie Ptaka🐦🕊️

    https://dobrewiadomosci.net.pl/56265-nagrano-ptaka-ktory-przez-172-lata-uznawany-byl-za-zaginionego/

    https://dobrewiadomosci.net.pl/56201-album-skladajacy-sie-wylacznie-z-dzwiekow-zagrozonych-australijskich-ptakow/

    Tawciu, Twoje kaczuszki są urocze, całkiem wyglądają jak nasze zabrzańskie. Chyba, że to te same, tylko kursują na lini Zabrze-Zamość 😂.

    😘Iwonko, dzieci mają ogromną moc, mądra z Ciebie Babcia. ❤️👩‍❤️‍💋‍👨

    Evuniu🙏 dziękuję. Moje myśli o Mamie teraz są bardzo intensywne, prawie non stop o Niej myślę. Nawet w nocy budzę się i w myślach kładę się koło Niej na Jej szpitalnym łóżku, przytulam, albo głaszczę Ją po Jej długich włosach.

    Krysiu, Twoje kanapki na pewno dla wnuków są najlepsze. Nie dlatego, że się Kimś wyręczają, a dlatego, że przygotowały Je Kochane ręce pełne miłości. Jedzenie przygotowywane z miłości ma inny smak. Moja Teściowa ostatnio, jak u Niej byliśmy, postawiła przede mną 3 różne ciasta i wmawiała Nam, że sama upiekła. Powiedziałam Jej, że Ona upiekła tylko jedno z nich, reszta jest kupna (był sernik, piernik przekładany i wymyślny jabłecznik). Mąż dał się nabrać, a Ona w końcu się przyznała, że tylko sernik jest Jej. I śmiejąc się, powiedziała, że Mężowi można wszystko wmówić 😅. Mnie nie wmówi, bo Czuć to w jedzeniu. Nawet jak jest z najlepszych ciastkarni czy piekarni. Miłego dnia Kochani dla Wszystkich Tawerniaków z całego świata😘😘🌹 Życie to największy cud.

      1. Tawciu, stworzyłeś niesamowite miejsce do rozmów🙏 Każdy, kto znalazł Twój otwarty dom dla ludzi, nie jest tu przypadkowo. Kiedy myślę o Tawernie, widzę, jak spacerujesz boso albo z radością opowiadasz dzieciaczkom o ziołach. Widzę Justynkę spoglądającą w niebo przed domem i Anię karmiącą ptaki, albo jak wysyła miłość w świat, pisząc swoje wzruszające wiersze. Widzę Radka ćwiczącego i Sławka, który sadzi nowe drzewka, Anamikę wędrującą przez życie tanecznym krokiem, śpiewając piosenki, i Krysię pichcącą coś dla Rodziny, Babcię Marysię, która siedzi w fotelu po pracy i odpoczywa, zaczytując się w zagadkach świata, Słowianina, który po pracy przytula się do ukochanej żony, Iwonkę uczącą wnuki otwartego umysłu, Kalinkę, która daleko jest od Polski i dzielnie znosi trudy dnia codziennego. Wolni Słowianie wrażliwy i dobry człowiek „ratujący świat” i Śpiew Ptaka spaceruje po lesie i nasłuchuje odgłosy natury. Ziarenko dzielnie tłumaczy teksty przy biurku, ciesząc się szczęściem Innych. Dziewanna starsza mądra Siostra o wrażliwym sercu. I Kochane Kwiatowa Panienka i Radochna, i Maryna, i Baba z Lasu, i Indygo, i Katharos głaszcząca swoje koty. Katolika czytającego Biblię. Lela odważna Kochana kobieta nie dająca sobą pomiatać w pracy. Martusię, która odnalazła szczęście przy Mężu. Każdy z Was jest Wyjątkowy i Niepowtarzalny. Kiedyś w liceum moim ulubionym pisarzem był Jean-Paul Sartre i jego dramat „Przy drzwiach zamkniętych”. „Piekło to inni”… ludzie, w domyśle. Liceum moje lata szczenięce, ale też tak myślałam. Dziś daleka już droga za mną. Nie szukam piekła w innych ludziach. Widzę już całkiem coś innego. Inni ludzie to szczęście. Można stanąć z boku, być obserwatorem siebie i innych, i wybuchnąć śmiechem. Bo wiem, że w górze nasze dusze nawzajem sobie kibicują i trzymają za nas kciuki, żeby nam się udało.

        Tawciu, przytulam Cię mocno do serca. Los sprawił nam miły prezent. Spedytor ściągnął nas z linki i wysyła na rozładunek niedaleko Augsburga. Czyli Selweter będzie w „domu”, bo na Polskich ziemiach. Świat jest piękny🌞

      2. Potwierdzam, rzeka Lech i Lechowe Pole. To pozostałości po naszych przodkach w nazewnictwie…

      3. Uleńko, szczęśliwej drogi dla Was. Niemaszki w tym tygodniu bardzo aktywni z przenoszonymi „radziami”, ale Wy macie kokon ochronny, tak że na pewno dojedziecie spokojnie 😘. Jak na razie wszędzie duże natężenie ruchu. Wieczorem lub nocą, jak oczy pozwolą, lżej jechać.

    1. Kiedyś też miałem zdarzenie z samochodem. To było z 5-6 lat temu. Dojeżdżałem do ronda i zwolniłem znacznie jak to przed rondem i przed przejściem patrzę w lewo nikogo nie ma, w prawo ktoś idzie chodnikiem jeszcze do przejścia ma parę metrów. No to powoli jade do przodu a tu z metr może 1,5 przed maską widzę jak kobieta weszła na pasy i idzie. Natychmiast wcisnąłem hamulec ale byłem pewny że ją stuknę bo praw fizyki się nie oszuka. Jakimś cudem auto stanęło niemal dęba w miejscu i zatrzymało się pół metra od niej. Popatrzyła się w moim kierunku pomachała coś rękami i poszła. Ktoś tam na górze musiał czuwać. Po tym dziękowałem Stwórcy że uratował mnie i tę kobietę od potrącenia.

    2. „„Zapijają” rzeczywistość. Straszne to i okrutne. W wieku 18 lat będą już alkoholikami”.

      Przyprowadzcie te dzieci do RODU – widzialnego i niewidzialnego.
      Z Sila RODU nie da sie wygrac. No, niektorym udaje sie wrzucic do RODU zdrade, zazdrosc, perwersje… Zdarza sie, ze ktos sie Wy-Rodzi, ale gdy ROD poda sobie dlonie i Dusze, to …

      .https://www.youtube.com/watch?v=VjHZqtpFGQo

      Slawa RODU naszemu !

    3. RIS.
      Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej Mamy i całego Twego Rodu , dla całej Tawerny i pozostałych Czytających i pięknych Istot.

  69. Tawciu, nie wprowadzili stanu wyjątkowego itp.nie zmienili konstytucji, a ludzi ścigają za brak maski, robią naloty na knajpy, nielegalnie robią ograniczenia, bezprawnie straszą na potęgę . /Inna sprawa, że wielu się poddaje nie znając przepisów/ A wiesz, że w planach globalistów było pozbawienie gotówki, jeżeli się nie uszczypniesz – co mam głęboką nadzieję nie nastąpi jednak.

    1. SZCZODROŚCI

      Rok Dwa tysiące dwudziesty drugi,
      Dla niecierpliwych będzie za długi,
      Bo czekają, by dobro już się zadziało,
      Czekać, wyglądać to jednak za mało.

      Nie potrzeba studiów, by ONO zaistniało,
      Posiać w sercu, gdzie miejsca niemało, Pielęgnować z miłością, aby rozkwitało, Wszystkim wystarczy, nie będzie za mało.

      Tego rozkwitu DOBRA i wielu WSPANIAŁOŚCI życzę Nam w nadchodzącym NOWYM ROKU z głębi mojego serca błogości. 🎆

      1. 🌞🌞🌞POSIAĆ W SERCU, GDZIE MIEJSCA NIEMAŁO, PIELĘGNOWAĆ Z MIŁOŚCIĄ, ABY ROZKWITAŁO, WSZYSTKIM WYSTARCZY, NIE BĘDZIE ZA MAŁO🌞🌞🌞 Cudnie Aniu, jak zwykle Twoje słowa brzmią jak piękna muzyka. Oczywiście, że nie będzie za mało, wszechświat jest nieograniczony i wszystkiego jest aż nadmiar. Miłość jest kolejnym kluczem do szczęśliwego domu.

        Tawciu, wczoraj dopiero o 19.48 przeczytałam Twój wpis, 18 minut za późno. Wieczorna rozmowa telefoniczna z Teściową przeciągnęła się z godziny do dwóch. Byli na pogrzebie u tego kolegi, co zmarł 23 grudnia. Okazało się, że kilka dni wcześniej ich kolega przyjął 3 porcję. Wpisali z powodu dawida. A że dawid, to żona dostała nanane. I żeby pójść na pogrzeb, musiała zrobić test, zameldować się na kom., dostać przepustkę na pogrzeb i po pogrzebie czynności wykonać tak samo. Mój Mąż nazywa to dom wariatów, dla mnie to jest kabaret na żywo.

        Nie wyobrażam sobie, mając sześćdziesiąt kilka lat, iść na komendę prosić się o wyjście z domu na pogrzeb do mojego osobistego i ulubionego Męża! Ludzie nieźle odjechali. A szczypali się, bo mieli jechać na święta do de, do córki. Przecież nowy wariat szaleje na „o”. Ich druga córka (36 lat), która mieszka w Pl, dostała mikro udaru. No, ale przecież to „normalne” w takim wieku i to „nie po tym”. Smutne to wszystko. Tylko niestety prawdziwe.

      2. „Normalne? Ja mam 39 lat i jakoś nie dostałem mikroudaru. No, ale ja może jestem nienormalny ?!”

        Pawle, masz racje. Ludzi w mediach programują od lat na choroby, na niewydolność, na śmierć, na wiek, na ilość latek etc.

        Ty masz 39 lat, ja „na papierze” mam 44 lata, a czuje się ku.wa młodo.
        Cały czas mam w sobie ogień, dlatego trenuję i idę do przodu.
        W wieku 20 lat nawet nie miałem takiej krzepy jaką mam teraz.

        Zobacz, a Dolph ma 61 lat i nadal ćwiczy. Dolph to wysoki facet, tylko trochę ode mnie wyższy:

        .https://www.youtube.com/watch?v=g7sBbzmio9w

  70. RiS, jesteś niesamowita!
    Lotny umysł i Wielkie SERCE ❤

    Kochani, koniec dziwacznego ROKu i dziwacznych, ogłupionych lat!
    Zaczynajmy! otwierajmy! piękny, radosny, harmonijny Świat!
    My to potrafimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAWerno ❤

    1. Kochana Lelu, wymieniłam cechy Wasze w skrócie i które najbardziej lubię. Czyli ruch, taniec, śpiewanie, muzyka, czytanie, karmienie zwierząt, gotowanie, wrażliwość, poezja, dzieci, obczyzna, odwaga, przyjaźń, kontakt z naturą poczucie humoru i miłość. Jakbym chciała Was opisać każdego ze szczegółami, to byłby na bank ban (że za długo) 😂😂😂
      Bo każdy z Was ma piękną historię swojego wyjątkowego życia. Fantastycznego Sylwusia życzę i tańców do białego rana😘😘😘..

      https://dobrewiadomosci.net.pl/56298-bezpieczna-przestrzen-dla-kobiet/

      1. Na zakończenie roku, przed chwilą na tarasie Kos wydał swój piękny śpiewający głos, jestem w tej chwili w szoku tej przepięknej Jego treli.
        Już mu kroję jabłuszko w podzięce.
        A może on tym śpiewem prosił o jabłuszko, bo głodny?

        Och szok, szok, szok, szok, szok
        Niech ON trwa cały następny Rok..
        🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦🐦

      2. Kiedyś ładowaliśmy w Rotterdamie towar. Mąż wyszedł z auta i poszedł do biura się zameldować. Wraca cały roześmiany. Pytam się Go, z czego tak się śmieje. A On mówi „idę do biura, nagle słyszę ktoś mnie woła, takie krótkie” ejj, ejj ejj”. Rozgląda się, bo pomyślał, że może jakiś kierowca. Patrzy, ale Nikogo nie ma na parkingu, a za chwilę usłyszał śmiech. Okazało się, że na dachu budynku siedziały mewy albo alki i żarty sobie robiły. Opowiadał, że słychać to było jak głos prawdziwych ludzi. Mewy żartownisie 😜

        Tawciu tak! Ci którzy zgotowali ludziom tę makabrę, zbiorą to, co sami zasiali. Takie jest prawo wszechświata.

        A w Tawernie muzyka niech gra cały czas💃🎶🎵🎼🕺📻

        https://youtu.be/qDne3RKzxb8. https://youtu.be/SF8OalDtKnQ. https://youtu.be/U3Rjd9KOkkQ. https://youtu.be/2iyQKiSfpw8. https://youtu.be/2Q466ZPyNAo. https://youtu.be/WVi93FwdOAc. https://youtu.be/j6Keg3XKKjM. https://youtu.be/abGe6uM9Ias.

        Kochani, przed chwilą dostałam wieści od Siostry: z Mamą jest trochę lepiej. Zaczęła jeść i odstawili Jej antybiotyk. Boże, jak ja się bardzo cieszę. Dziękuję Wam Wszystkim jeszcze raz bardzo bardzo bardzo za Wasze wsparcie i błogosławieństwa dla mojej Rodziny, a szczególnie dla Mamy. Jestem tak szczęśliwa. Dziś mamy już koniec. Słońce wyszło i jest piękny dzień 14 st. Cudowności dla wszystkich, Kocham Was😘😘😘😘😘😘😘😘

      3. Tawciu tak się bardzo cieszę. Myślę, że Wszyscy się do tego przyczyniliście, piękni ludzie o czystych i dobrych sercach. Bardzo bardzo bardzo bardzo Wam Wszystkim dziękuję👩‍❤️‍💋‍👨 Tym bardziej, że lekarze nie dawali żadnej szansy tylko się dziwili, że dlaczego „to” tak długo trwa. Że Mama dawno już powinna odejść. Nawet Siostry kazały mi szykować się już na pogrzeb. A tu taka niespodzianka i szczęście. Serce zaraz mi wyskoczy ze szczęścia. Dziś o 13 tej minęła 9 rocznica naszego ślubu. Najlepszy prezent jaki mogliśmy dostać.

      4. RiS 💏 każdy z Nas ma swój CZAS, o którym sam zdecydował, nie wolno nam w to ingerować.

      5. Aniu Kochana, wiem, że każdy z Nas ma swój czas i swoją świeczkę. Ale gdyby Mama chciała odejść, odeszłaby już pierwszej nocy w szpitalu, tak myślę. Chyba jednak chce żyć, skoro Jej serce cały czas bije. Ciało słabe i „chore”, ale serce ma silne. Nie ingeruję w Jej wolną wolę i nie trzymam Jej na siłę. Od początku jak się dowiedziałam, że Jest w szpitalu, moje podejście było „będzie, jak chce Mama i Stwórca”. Jestem w życiu optymistką i zawsze do końca będę miała nadzieję. Ja jako córka życzę Jej prosto z serca, żeby nie cierpiała. Wielu z Was wysyłało życzenia zdrowia i błogosławieństwa. Czyżby życzenia nie były szczere?

      6. „RiS 💏 każdy z Nas ma swój CZAS, o którym sam zdecydował, nie wolno nam w to ingerować”.

        Aniu, naprawdę tak myślisz, to są na pewno Twoje myśli i odczucia?

        „Nie wolno nam ingerować”? Mnie akurat nikt i nic nie jest w stanie zakazać. Mi wolno, bo jestem wolna.

      7. Istoty ludzkie nie mają możliwości decydowania o warunkach wcielenia, gdyż mają kosmiczny status niewolnika, a Ziemia to planeta-więzienie.

        W tym więzieniu możemy jednak pracować nad sobą, nad oczyszczaniem swego pola z ewolucyjnego szlamu. Im istota bardziej oczyszczona, tym posiada większy wpływ na przestrzeń. Istoty czyste już dokonują cudów.

      8. Po pierwsze: nie wiem co lub kto zmienił moją ikonkę awatara, bo ja na pewno nie.😂😂😂

        Po drugie: RiS ja napisałam swoje odczuwające przekonanie, my ISKRY ŹRÓDŁA jesteśmy WOLNYMI ISTOTAMI, mamy rozum i wolna wolę, by KREOWAĆ i WYBIERAĆ sposób w jaki chcemy przeżyć ziemskie życie.

        Dopóki będzie trwał matrix, dotąd Nasze Dusze przychodząc na Ziemię nie będą znały swojego wyboru przyjścia TUTAJ, gdyż są kodowane przez ciemne siły.

        Jednak Dusze które żyją w czystości serca mają MOC poznania PRAWDY, i
        o tym jestem przekonana, ale to jest moje wewnętrzne odczuwanie i przekonanie, każdy bowiem sam w sobie musi rozpoznać OWĄ PRAWDĘ.

        Kocham Cię RiS, bo tak bardzo mi przypominasz mnie w dociekaniu do poznania PRAWDY ŹRÓDŁA.
        Błogosławię Tobie, Twojej Mamie, Twojej rodzinie i WSPIERAM we wszystkim.💓🙏

      9. LUDZKOŚĆ zbliża się do rozwidlenia dróg.

        „Zbliżając się do tego rozwidlenia: w lewo, w prawo czy na wprost, nie jesteście pewni, w którą stronę iść. Wielu z was skręca w lewą stronę. Wielu innych idzie prosto przed siebie. Są też tacy z was, którzy już wybrali drogę w prawo, ponieważ wiecie, że ta droga prowadzi do pełnego połączenia z waszym Wyższym Boskim Ja, z Kosmicznym Źródłem wewnątrz każdego z was i już dokonaliście tego wyboru.

        Jest też wielu takich, którzy idą prosto, idą tak, jak zawsze szli, nie zbaczając w żadną stronę, podążając za tym, co myślą, że jest ich ścieżką i nieświadomie posuwają się naprzód, podążając za strefą komfortu, którą zawsze znali. Ale ci, którzy idą prosto przed siebie, w pewnym momencie sami również dojdą do rozwidlenia. Wtedy będą mieli ten wybór jeszcze raz, czy będzie to kilka miesięcy, czy lat, czy całe życie przed nimi, zależy od nich i ich Wyższego Ja.

        Są też tacy, którzy już skręcili w lewo. Są to ci, którzy nadal będą przesiąknięci ciemnością, i zdecydują się nie iść prosto lub w prawo. Będą kontynuować swoją ścieżkę, swoją ścieżkę, która zabierze ich z dala od tej planety całkowicie. Ponieważ nie zdecydowali się na wzniesienie się, nie zdecydowali się na przejście do wyższej wibracji, ponieważ nie mogą wytrzymać wyższej wibracji. Nie mogą być w tej częstotliwości. I odsuwają się od niej, w ten sposób podążając ścieżką w lewo.

        Oczywiście, jest to tylko analogia. Ale jest to coś dla was do rozważenia, gdy rozważacie ideę linii czasu. Możecie teraz zastąpić te ścieżki różnymi liniami czasowymi. Linia czasowa po lewej stronie jest tą, której siły ciemności próbowały się trzymać, aby sprowadzić tak wielu jak tylko mogą na tę linię czasową, nawet do tego stopnia, że zabiły ogromną większość planety i nadal trzymają swoje dusze przy tym zadaniu. Na to, oczywiście, nie ma zgody.

        Oczywiście, linia czasu, która kontynuuje prosto: jest to linia czasu, którą wielu w tym momencie wybrało, ponieważ nie wiedzą, są jeszcze uśpieni. I jak dotąd wybrali kontynuowanie snu. Czy w pewnym momencie mogą się obudzić? Z pewnością. W pewnym momencie ci z was, którzy przenieśli się i tworzą swoją własną linię czasową, linię czasową, która prowadzi do piątego wymiaru, są tam, aby pomóc tym, którzy poruszają się prosto, poruszając się po kontynuowanej linii czasowej, na której byli.

        Pomyślcie o tym, że linie czasowe zaczynają się teraz coraz bardziej rozchodzić. To dlatego zauważacie, że wasze rodziny, wasi przyjaciele, ci, którzy się od was odsuwają, odsuwają się od waszych idei, waszych ideałów. Ponieważ oni nie rozumieją. Rozumieją tylko to, co wiedzą. Nie rozumieją tego, co jest możliwe, tak jak wy to robicie.

        Więc nadal ufajcie. Ufajcie w siebie. Ufajcie tym, którzy są dla was mentorami, którzy was prowadzą. Ufajcie w plan. Ponieważ jest to plan nie do złamania. Nie można go zatrzymać. I wszystko prowadzi was w kierunku, który nadal podąża za tym planem.”

      10. Anusiu Kochana❗️Miłość jest największą i najpotężniejszą mocą, e-moc-ja. Zostaliśmy stworzeni z miłości, mamy ją zapisaną we krwi. Ja przyszłam na świat również z miłości moich Rodziców. To nie był tylko akt seksualny. Urodziliśmy się z miłości. Nie powinno mnie tu być, bo moi Rodzice mieli konflikt serologiczny. Mama 0-, Tata A+. W tamtych latach to był problem. Przynajmniej lekarze tak mówili Mamie przy wszystkich 3 ciążach. „Pani nie doniesie dziecka”. A jestem i urodziłam się zdrowa. Nasze ziemskie ciała, patrząc na skład, to tylko zwykłe błoto, ziemia połączona z wodą. Ale też i cud – maszyna zaprojektowana w sposób perfekcyjny przez najlepszego mistrza. Jesteśmy tu, aby doświadczać w ludzkich ciałach całe spektrum uczuć. Jesteśmy tu, aby przypomnieć sobie, czym jest, i wrócić do miłości. A Miłość potrafi wszystko. Kiedy już odnajdziemy, tak jak Krysia i wielu zapewne z Was, pokój, czyli obserwacja siebie i innych, że nie ma sensu się szarpać i kłócić o byle co. Kiedy już się wyciszymy, kiedy emocje ludzkie przestają nami targać, ten stan nie będzie trwać wiecznie. Jesteśmy tu, aby czuć i przeżywać, nie powinniśmy być obojętni dla innych ludzi, ale odnajdując pokój, zaczynamy doświadczać uczucia z poziomu dziecka. To nie są ego-istyczne uczucia. Bo dziecko jeszcze ego nie ma. To są uczucia pełne wiary miłości i nadziei. Uczucia, które potrafią zmienić życie nie tylko nasze, ale i innych. Bezinteresowna miłość jest najpiękniejszym uczuciem. Warto stać się na powrót dzieckiem, żeby jej doświadczyć.

        Aneczko, wiesz, że również bardzo Cię Kocham. Znów wysłałaś mi wczoraj tęczę na znak miłości. Była piękna pogoda i słoneczko przez szybę z szyberdachu na suficie nad górnym łóżkiem utworzyło tęczę (pewnie odbiła się od kamizelki albo innych ubrań, ale te tęcze są zawsze znakiem dla mnie). Mama ukochała mnie, zanim się jeszcze urodziłam. Ja oddaję Jej tylko to, co mi dała miłość, bo nic więcej nie mam, a Ona nic więcej nie potrzebuje.

      11. RiS, wasza Milosc RODOWA i czuwanie dokonaly cudu.

        W przypadku tych „obecnych” zachorowan CZUWANIE, zwlaszcza NOCA, a jeszcze lepiej caly czas jest niewykle wazne.

        (tu wiecej napisac nie moge)

        Przypominam o tym po raz ktorys juz, bo wiem, ze w tej chwili ktos czyta te slowa i one Mu sa potrzebne. Ktos, kto jest w niepokoju.

        Badzcie Straznikami Zycia !!!
        Jesli nie mozecie byc przy lozku, badzcie blisko, chociazby w samochodzie pod szpitalem. Chciazby w ogrodku noca palac malutkie ognisko czy gromnice.

    2. Księżniczko Lelo, dobrze prawisz 😀
      Twoje posiadłości są z pewnością Piękne, bo dbasz o to.
      😀

  71. Kiedyś milicja i policja to były instytucje państwowe. Na mendowniach były owalne metalowe tabliczki z orłem.
    Od rejestracji polincji jako firmy, zamiast orła, na mendowni jest jakaś srana gwiazda. Logo firmowe.
    Żadnemu polincjantowi nie ma obowiązku pokazywania dokumentów. No bo z jakiej racji? Skoro firma jest prywatna, to oni są prywatnymi ludźmi, a czy jakiejkolwiek prywatnej osobie z ulicy ktoś pokaże paszport czy dowód?

    1. Dzien dobry! W nadchodzacym 2022 roku, albo w czasie stania sloneczka, czyli przesilenia zimowego, czyli przesilenia na dobra strone, zycze NAM WSZYSTKIM samych wspanialych chwil w dobrym zdrowiu, pomyslnosci, madrosci zyciowej, zyczliwosci, milosci do siebie, Matenki Ziemi, innych ludzi. Wszystkich tych wspanialych zmian w kierunku ogolnego dobra dla NAS. Tak sie dzieje, tak sie dzieje tu i teraz, akceptuje.

      1. Już czas życzeń spełnienia: prawdy, ujawnienia, serc połączenia, Sławjan zjednoczenia, ludzi z duszami zespolenia.
        Miłuję i błogosławię NAS TAWerniaków i wszystkich ludzi dobrej woli!

    2. Witajcie tawerniacy,

      na nadchodzący NOWY ROK życzę sobie i Wam, aby tak piękne serca, jakie zebrały się w Tawernie, zbudowały piękny nowy świat, przechylając szalę zwycięstwa na stronę dobra, miłości i naszej Matki Ziemi.

      Obyście zawsze wybierali najlepszą dla siebie ścieżkę, wiedząc i czując w sercu, kim jesteśmy i po co tu jesteśmy:)

  72. „Tak, dla pewnych etapów życia przekręcamy klucz w drzwiach przeszłości. Mądrość z niej wyniesiona staje zaczynem wlanym do dzieży, w której własnymi rękami wyrabiać będziemy, lepić, kształtować dni przyszłe”.

    Krysiu kochana, rozumiem TAWa i Ciebie. Każdy z Nas nie chce o cokolwiek wojować na tym świecie i ja również.

    Pisząc o Wojowniku nie miałem na myśli wojenki, czy lania po mordach, ale miałem na myśli Postawę. TAWa uważam za Wojownika, bo założył bloga, na którym są tematy demaskujące tzw. rzeczywistość. Każdy z Nas tutaj jest Wojownikiem, który się przeciwstawił plugastwom tego świata. O to mi chodziło, kochani!

    A propo Wojowników, to piękny film i ja rozumiem tego faceta.
    Mnie takie rzeczy też pomagają i dlatego pewnie od lat nie miałem grypy i jestem w dobrej formie, a mam przecież 44 lata:

    .https://www.youtube.com/watch?v=uP-XpD7VDuc

    1. Kochani TAWerniacy, myślę o tym (mam inspirację), aby w końcu sfilmować swój trening, skomponować do tego swoją muzykę i zamieścić na YouTube. Kurcze, nie mam kamery, ale ponoć lustrzanka jest dobra.
      Być może kiedyś zrobię taki właśnie film z moim treningiem i ze swoją własną muzyką.

      Mój trening na worku to nie jest tylko i wyłącznie kickboxing, tak jak u Wojownika Rafała na jego Pięknym video, bo oprócz pięści i różnorodnych kopnięć (też z Taekwondo) używam łokci i kolan. U mnie to bardziej jest Muay Thai, niż tylko kickboxing.

  73. „Jeżeliby kto kiedykolwiek uważał, że jest sam na świecie – to dałby tym niewątpliwy dowód barku wyobraźni. Nikt z nas nie jest sam. Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii. (…) Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli (…) zyskują nieskończony rezonans.

    Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje się ogniwem myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych”.

    ~ „Opium w rosole”, M. Musierowicz

    Kochani, wyjątkowi, niesamowici – oddziałujmy na siebie w Nowym Roku – o tak, to jest piękne, że nie jesteśmy sami! W tym całym wydawałoby się chaosie jest harmonia naszego TU i TERAZ… Bo jest w nas MIŁOŚĆ, a TA JEST MOCĄ NASZĄ! Wszystkiego, co sobie wymarzycie w 2022 r. Piękne Istoty – Iwona i Boguś

    1. „Dziewanna”

      Lepsza niż prysznic
      Lepsza nawet niż wanna
      Jest Dziewanna 😀 👍
      Lepsza niż najznakomitsze piwo
      Lepsza niż mięsiwo
      Toż to Dziewanna jako żywo 😀
      Lubi sukienki
      Lubi kwiaty
      Wolę ją od piernikowej chaty 😀
      Wolę ją niż jakieś dukaty

      🙂

      1. Radku, Waleczny Wrażliwcu,
        dzięki serdeczne 😘
        Odjęło mi mowę!
        Ale mi miło 😊
        Zapisuję, na pamiątkę 🙂

        Jesteś wszechstronnie utalentowany. Spełniaj się i dziel się ze Światem swoim Pięknem 🙂
        Mam cichą nadzieję, że kiedyś zobaczę Twoje obrazy 🙂
        Ja nie malowałam 10 lat, ale powoli do tego wracam.

        Pamiętam do dziś, jak nasza kochana Prababcia Kasia narysowała nam, trzęsącą się ze starości ręką, kaczuszkę. Uśmiała się przy tym do łez, bo kaczka była koślawa, ale to była i jest najpiękniejsza kaczka, jaką w życiu widziałam 😃
        Sercem malowana 🙂

      2. Dziewanno kochana, jeden z moich obrazów jest w Austrii u Uroczej brunetki w której się kochałem. Dałem jej swój obraz na pamiątkę, a Dziewczyna się wzruszyła i Wiem, że u Niej jest on cały czas.

        Dwa moje obrazy są we Wrocławiu. Nie maluję od lat i zauważyłem, że muzyka mi bardziej przypadła do gustu, no i treningi.

        Trochę mam jeszcze swoich obrazów w mieszkaniu.

      3. „Rozumiem 🙂
        I trzymam kciuki 👍🙂”

        Dziewanno kochana, kiedyś próbowałem też rzeźbić w glinie. Ulepiłem głowę 😁 Tylko tyle potrafiłem, ulepić głowę 🥴 😂
        Może, gdybyś mi pomogła to bym ulepił więcej 🤣 Od rzeźby wolałem
        malarstwo.

      4. „To ja ulepię… kark 😂”

        Ooo! kark jest Mega ważny, bo łeb lubi być na czymś usadowionym. Pewne niesnaski i perturbacje bywały kiedy dochodziło do lepienia penisa, bo były przypadki w historii rzeźbiarstwa, że komuś ulepiono zbyt małego, albo zbyt dużego. Artyści mają różną wyobraźnie i gusta😁
        Dlatego są artyści, którzy się boją ruszać…tego tematu 😁
        Nie chcą się babrać w glinie i w sprawach obyczajowych 🤣

  74. Wszystkim TAWerniakom życzę cudownego przyszłego roku.
    Roku przełomów, samych dobrych dni, slonca i radosci dla wszystkich.
    Niech Źródło prowadzi nas ku niemierzalnej miłości i spokoju w sercu.
    Każdemu życzę też osiagniecia osobistego mistrzostwa w tym, do czego zostaliście powołani.

    1. Tawernicy, niech się Wam – Nam wszystkim darzy w tym nadchodzącym przełomowym – mam nadzieję – Roku! Niech przestrzeń obdarzy nas spokojem, siłą, wytrwałością i miłością i wspiera nas w naszych działaniach! 🙂😘💜

      U nas od rana problemy z prądem. Chyba prawdziwa awaria, bo elektrycy pracują, nawet kopareczkę ściągnęli. No cóż, Sylwester przy świecach też może być ciekawy. 🤣🤣🤣

      1. „U nas od rana problemy z prądem. Chyba prawdziwa awaria, bo elektrycy pracują, nawet kopareczkę ściągnęli”.

        Być może Sylvester Stallone w tego Sylwestra szaleje. Zaczął się bawić w Rambo, bo dostał amunicję pod choinkę. Miał zrobić wybuch, ale jakieś kabelki źle podłączył i powstała awaria prądu 🤔 🤣🤣🤣🤣😉

        Ziarenko, 😘😘😘😘😘

      2. Wiesz co, masz rację, Romantyczny, to wszystko przez tego Sylvestra. 😉 🙂 😀

        Przez niego nie miałam prądu do prawie 19 w ten ostatni dzień Starego Roku, ale gmeranie w kablach to widać było dla niego za mało. Wyobraź sobie, że zaraz potem zaczął strzelać wokół domu!
        To była istna kanonada! Ale nie dałam się sprowokować!

        Pomyślałam sobie, że lepiej przeczekać napady szału dziada i pokazać mu, że nic mnie nie wytrąci z równowagi. Trochę to trwało, nie dawał skubany za wygraną. W końcu jednak zrozumiał, że na nic jego zagrywki i trzeba odpuścić. Odszedł po północy, tylko z oddali dochodziły jeszcze do mnie od czasu do czasu huki jego wystrzałów. 😉

        Doprawdy nie wiem, co w niego wstąpiło. 🤔 Szaleju się najadł czy co? Może miał zły dzień, zły rok? A może dawał upust swojej frustracji, bo dotarło do niego, że nikt już nie będzie chciał oglądać nowych przygód starego Rambo? 🤔😉
        Ach, co tam. Nie wyspałam się, ale trzeba okazać zrozumienie – wielkodusznie wybaczam mu … 🤣🤣🤣

    1. Życzę wszystkim zdrowia i dobrej energii na 2022 rok oraz szybkiej drogi do wolności i zwycięstwa Światła. Zdrawiam

      1. Życzę wspaniałego Roku 2022💓

        Dla PRAWDZIWYCH DZIECI ŹRÓDŁA,
        Niech DROGA ŻYCIA będzie CUDNA,
        W życiu DOBROCI i WSPANIAŁOŚCI,
        Szczęście i radość niech zawsze gości.
        ☀️☀️☀️☀️☀️☀️💃💃💰💰💰💰💰💰

      2. Witajcie. Dla Wszystkich życzę Szczęścia, dużo, jak najwięcej szczęścia, ile się tylko da ❤.

        By móc się beztrosko przyglądać przez okno ptakom skaczacym po gałęziach drzew, mając pewność, że wszystko, czego potrzebujemy od Mateńki Gaji, dostaniemy.

    1. Abyśmy byli jedno! Życzę nam wszystkim, abyśmy na skrzydłach miłości, szacunku i prawości serca wznieśli się ponad podziałami ❤️❤️❤️ Już czas, byśmy powrócili do samych siebie ! Błogosławię Was wszystkich, bo każdy ma swoje należne mu miejsce w tej czy innej rzeczywistości!

  75. Feniks, Syreny i Nimfy w Koncercie Noworocznym z Wiednia.

    „Kultura musi trwać, pomimo trudnych czasów, w jakich nieustannie żyjemy”.

    Transmisja na żywo w Drugim Programie Polskiego Radia.

    Dobrego Roku Tawerniakom 🍾🍾🍾🍾

    Zdrawiam znad patelni Noworocznych Frytek!… 💪😃👍 🍟🍟🍟🍟

    1. ✴️🎇✴️🎇✴️🎇✴️🎇✴️🎇🌞
      Cudownego Roku, pełnego zdrowia, radości i Mocy Twórczej wszystkim bez wyjątku życzę z całego serca.❤️❤️❤️❤️🍀🍀🍀🍀🍀🍀
      Żyjcie na maksa 🎇✴️🎇✴️🎇✴️🎇✴️🎇🌞

    2. Choć frytki jawiły mi się wręcz idyllicznie, to zrobiłam zupę na przeziębienie. Zupa hardcor z majerankiem, chrzanem i czosnkiem i oliwą 😋 Nie powinno się po niej całować, chyba że się ktoś przełamie…. ale polecam. Smaczna.

      1. U Mnie się Wszystko psuje od 3 dni.
        Awaria za awarią.
        Teraz urwałam przy grzejniku końcówkę od spuszczania wody, żeby odpowietrzyć. Taki drobiazg, a u….urwi mi pierwszy dzień…
        Czuwają Inaczej normalni..
        Deszcz leje i siąpi, bo muszą Nam zasrać Piękne Dni…

      2. „d spuszczania wody, żeby odpowietrzyć. Taki drobiazg, a u….urwi mi pierwszy dzień…
        Czuwają Inaczej normalni..
        Deszcz leje i siąpi”

        Justyno mila, a gdyby tak spojrzec inaczej 😉
        Toz to bardzo dobra zapowiedz : WODA daje Tobie znaki na pierwszy DZIEN WODA zapowiada PLODNOSC.
        A kranik sie urwal, bo woda w dybach sie uwolnila… 😉 😉 😉

        Reszte dopowiesz sobie sama…bo to prywatne 😉

    1. Wszystkiego co Najlepsze, Źródlane w Formie i Dźwięku, Wdzięku na ten Nowy Czas i Na Wszytkie Czasy.
      Zdrawiam Justyna

    2. Kochani Tawerniacy
      Życzę Wam, żeby w tym obiegu Ziemi wokół Słońca,
      wszystkie Wasze marzenia się spełniły.
      Samych pozytywnych chwil i mocy kreacji !!
      Błogosławię Wam z całego Serca❤️

  76. Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich Blogowiczów !
    Tak po góralsku:

    Na scyńście, na zdrowie,
    Na ten Nowy Rok
    Coby wam wyleciał
    Z pieca bok
    Coby Wam się darzyło
    W oborze, w komorze
    Sędal dobrze
    W każdym kątku po dzieciątki
    A na pościeli – troje
    Cobyście tylko nie myśleli
    Że to które moje!

    1. Piękne i proste do spełnienia
      w Nowym Roku nasze życzenia.🙏

      „Po tak dziwnym roku chyba nikt nie zaprzeczy, marzeniami się stały zwykłe,
      proste rzeczy.

      By praca była w pracy,
      a w szkole nauka,
      sport na stadionach,
      w muzeach sztuka.
      Turyści na plażach,
      w kawiarni spotkania,
      tłok w autobusie,
      w restauracji pyszne dania.
      Niech nikt już nie walczy
      z „ostrym mgły cieniem”,
      bo chcemy się objąć,
      bez strachu, ramieniem.
      Niech się już skończą
      te wszystkie udręki,
      bo szczerze tęsknimy
      za podaniem ręki!
      … i jeszcze na koniec
      jedno, o czym marzę:
      niech znikną z ulic zakryte twarze!”

      Tamar102 o 02:56

      1. Ot, i cała prawda, po co nam pieniądze. 💸💰💸💰💸💰💸💰💸💰💸💰💸

        „Pieniądze są tylko po to, by kupić okoliczności, które doprowadzą do doświadczenia tego najwspanialszego ze stanów – miłości.

        Jeśli już masz miłość, pieniądze nie będą ci tak naprawdę potrzebne. Poza dobrem, które mogą uczynić.

        A dobro, które mogą uczynić, to zapewnić okoliczności, w których ktoś inny – zaczynając od jedzenia i schronienia – będzie mógł doświadczyć tej samej miłości”.

      2. „Zbójować trza!”

        Justyno, Uwielbiam Ciebie! Podoba mi się Twój charakter, bo łączysz kobiecą wrażliwość, subtelność, ale jesteś Dumna i Odważna 👍

        Jestem dzisiaj ogolony i kompletnie nie wyglądam na zbója 🤣🤣🤣🤣
        Wyglądam grzecznie i zaraz mam Gościa w mieszkaniu 🙂

    2. To i ja doloze ze swojego regionu samądecko-pieninskiego…

      Na scescie na zdrowie, na ten Nowy Rok, zebymy docekali drugiego Nowego Roku, w scesciu, zdrowiu, w mniejsych grzychach, a we wieksych radosciach, zebymy dozyli i lepsego docekali.

      Z serca zycy Babcia Marysia.

      1. W STARYM ROKU BYŁAM SILNA, W NOWYM, KTÓRY NASTAŁ, BĘDĘ SZCZĘŚLIWA.

        WSZYSTKIM DROGIM GOŚCIOM TAWERNY ŻYCZĘ TEGO SAMEGO,

        ORAZ NIECH KAŻDY DZIEŃ NOWEGO ROKU PRZYNIESIE WAM MIŁE, LEKKIE WESTCHNIENIE RADOŚCI Z CHWIL SPEŁNIONYCH PODŁUG WASZYCH UPODOBAŃ, MARZEŃ I CELÓW.
        WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

        I miłego!

        od Krysi z lasu!

    1. Ja lubię śpiewać na ulicy lub w drogerii, np. jeden z wielkich przebojów Il Divo, „Ti amero”:

      La notte scivola sul mondo
      Che si addormenterà
      E la luna vestirà d’argento
      Il mare e le città
      E tu mi mancherai
      Più ancora
      Quanto non lo sai
      Continuerò a credere che
      Siamo un’anima, io e te
      E ti amerò comunque, lo so
      Anche se non sei con me
      Io ti amerò

      Potrafię się zupełnie zatracić w śpiewie. Ostatnio tak wyspiewywałam, że następnego dnia ledwo mogłam gadać. Miodem postawiłam gardło na nogi, bo jeszcze jakiś wuj mógłby mi królewską przypadłość wmówić 😛

      1. Piękne Anamiko… 🙏 Refren bardzo mnie poruszył – chociaż nie znam języka 😛

  77. Dziś trafiłem na intrygujący filmik Olgi Puszczyńskiej, który mnie nastraja optymistycznie. Mówi ona o tym, żeby przed załatwieniem formalnym deklaracji wolności najpierw przygotować się mentalnie, energetycznie, aby poczuć się prawdziwie wolną istotą. Wymyśliła jakiś program trwający 44 dni, aby wyzbyć się destrukcyjnych programów i zupełnie oczyścić swoje pole energetyczne. Dalej mówi coś o prawie galaktycznym (naturalnym?) i że jedna taka istota o oczyszczonym w pełni polu energetycznym, gdy się wypowiada, czy coś robi, to siła tego jest taka jak 10 milionów tych, co śpią i nic nie robią. Jeśli ma rację, to wystarczy 40 takich ludzi za caly nasz naród, aby ten matriks się rozsypał.

    Wspomniała też coś o prawie wilkołaka (w ramach prawa galaktycznego). W sądzie zadeklarowała, że jest wolną, żywą istotą, a jak sędzia kazała jej założyć maseczkę, to powiedziała jej o prawie wilkołaka, że wówczas odwołuje swoją zgodę na przymus. Sędzia dalej kazała jej założyć maskę. Wtedy Olga wyjęła maskę, czerwony pisak, napisała na masce V. C. i przyłożyła do twarzy. Sędzia wtedy powiedziała, że może zeznawać bez maski. Niesamowite, jakie różne sztuczki przed nami są ukryte, aby ten matriks obejść. Iskra może faktycznie wyjdzie jednak z Polski. To może być ta iskra.

    .https://www.youtube.com/watch?v=Js9Y9Uws36s

      1. „Absolutną podstawą wszystkiego jest jednak oczyszczone pole istoty, czyli to, o czym tu do znudzenia od lat piszę”.

        To prawda.
        Ale…, 🙂 🙂 mam „buńczuczne” pytania.
        Czy samo określenie „oczyszczanie pola istoty”, znane skądinąd tylko „cywilizowanym ludziom”, nie narzuca podprogowo istnienia „brudu” takiegoż pola? (na zasadzie: dla określenia „sprzątanie” natychmiast pojawia się pojęcie wcześniejszego „bałaganu”).
        Czy człowiek, który w ogóle nie miał do czynienia ze skażeniem matrixowym i żyje z dziada pradziada zgodnie z Naturą jako cząstką praw Kosmosu, czy on ma potrzebę oczyszczania swojego pola energetycznego?

        W końcu nie tylko my istniejemy na Globie. Oprócz tzw. cywilizacji zachodniej (obecnie w ewolucyjnej dekadencji) świat zamieszkują ludzie nie mający nic wspólnego z naszą dżunglą.
        To, że lubimy (nie mamy wyboru) patrzeć poprzez indywidualne filtry postrzegania, na które składa się pryzmat jednostki, środowiska, narodu, nacji, cywilizacji, nie oznacza, że cały świat tak żyje.

        Czy nie jest to tak, że to tylko my (cywilizacja zachodu) odkrywamy swoje cywilizacyjne choroby (błędne kierunki), diagnozujemy je, szukamy przyczyny i tworzymy antidotum, które uznajemy za skuteczne w ramach współcześnie dla nas znanej wiedzy?

        A Reszta świata rządzić się przecież może zupełnie innymi algorytmami. Ponad siedem miliardów ludzi to nie tylko istoty myślące kategoriami cywilizacji zachodu.

        Pytam, Kochani, bo nie wiem, jakie tu do końca działają mechanizmy.
        Zwłaszcza mechanizmy przestrzeni; w kontekście ludzi siedzących w samym środku nurtów zachodniej cywilizacji i tych, którzy są poza nią.

        Miłego!

      2. Dopóki – jako populacja – mamy zamontowaną w swoich polach energetycznych okupacyjną technologię czakr, mamy co oczyszczać, gdyż na czakrach zamontowane są konkretne zniewalające nas programy. Jeśli odpadną programy, odpadną i czakry.

        Dopóki nie zakumamy tego mechanizmu zniewolenia (a nie jest to łatwe do zakumania), będziemy nerwicowo kręcili się w kółko, ciągle wracając do tego samego punktu.

      1. „Też gdzieś czytałam o tych 40 ludziach, którzy mają moc obudzenia 40 milionów”.

        „Czterdziestu” 😁

        W czasach ostatecznych pojawi się tych czterdziestu sprawiedliwych
        Ludzi życzliwych i zapobiegliwych
        Obudzą każdego śpiocha
        Będzie zabawa, śpiew i radocha
        Jeśli ktoś nie będzie chciał być obudzony
        Zostanie siłą z łóżka wywalony 😎 😁
        Dostanie kakao
        Dostanie kawy
        Dostanie talerz strawy
        Nikt nie będzie chodził głodny
        Każdy będzie uśmiechnięty i pogodny 😀
        Będzie bufet i kanapki z serem
        Nikt nie będzie czuł się zerem 😁
        Ludzie będą się miłować
        Będą na nowych algorytmach egzystować
        Tych czterdziestu ma fundusze i taką Moc, że każdy człowiek otrzyma koc 🤣

        Romantyczny Alfa

  78. Dopoki POLACY-SLOWIANIE-LUDZKOSC nie uwolni sie od zniewalajacych ich gadzich nemrodystycznych babilonskich macek pasozytniczych wmawiajacych im grzech, pokore i bojazn, to mowy nie ma, ze cos drgna. W kazdym korporacyjnym panstwie kontrolowanym przez nemrodystow panuja te same pochodne nauki indoktynacji instalowane jako programy hipnozy, aby trzymac ludzi za jaja centralnie i odysac im energie az do smierci.

    1. „Dopóki – jako populacja – mamy zamontowaną w swoich polach energetycznych okupacyjną technologię czakr, mamy co oczyszczać, gdyż na czakrach zamontowane są konkretne zniewalające nas programy. Jeśli odpadną programy, odpadną i czakry”.

      „Dopoki POLACY-SLOWIANIE-LUDZKOSC nie uwolni sie od zniewalajacych ich gadzich nemrodystycznych babilonskich macek pasozytniczych wmawiajacych im grzech, pokore i bojazn, to mowy nie ma, ze cos drgna”.

      Obydwaj, drodzy Panowie, udzielacie satysfakcjonującej odpowiedzi.
      Okupacyjna technologia czakr to piękna możliwość dla manewru kolejnych, następujących po sobie systemów władzy, zarządzania i kontrolowania.
      Może 5% ludzi w ogóle wie, co to są czakry i programy.
      Cała przemożna Reszta (i też nie wszyscy) jeżeli coś może, to dostrzegać doświadczany na sobie bezpośredni ucisk fizycznego okupanta w realnym świecie.
      To na poczynania tego ostatniego ludzkość jest zdolna jedynie reagować i zwykle reaguje.

      I tu się zgadzam z naszym Devingo; jeśli ludzie nie zareagują konkretnie na planie fizycznym wobec konkretnego, znanego im wroga działającego przecież na tym planie i to w sposób brutalny, to dupa blada.
      Jak z każdą ostrą infekcją; najpierw likwiduje się niebezpieczne objawy, a potem leczy przyczynę.

      Problem dzisiejszych czasów polega na tym, że okupant nie umieścił wroga w postaci zagrożenia zdrowia i życia gdzieś na zewnątrz społeczeństwa, np. w postaci innego inwazyjnego państwa, wobec którego należy sprężać siły.
      Wroga zagrażającego zdrowiu i życiu wmontowano w samo społeczeństwo.

      Spanikowana spora część populacji przerzuciła cały swój potencjał na walkę z wewnętrznym wrogiem (tzw. plandemią), całkowicie będąc ślepą na rzeczywiste zagrożenie, rzeczywistego wroga zdrowia i życia, czyli autora zamysłu i realizatorów planu.
      Jakby nie patrzeć – plan rozegrany po mistrzowsku.

      Lecz coraz bardziej ujawniany.
      Jedno jest pewne, bo zgodne z Prawem Kosmicznym.
      Żaden potencjał energetyczny nie może się kumulować w nieskończoność.
      Kiedy następują zbytnie wychylenia od stanu równowagi, natychmiast tworzą się siły przeciwne i zabierają się „do pracy”.
      Prędzej czy później następuje albo powolny demontaż, albo pieprznięcie w stosunkowo krótkim czasie.

      Wszyscy znamy takie sytuacje z naszego życia, z naszych mikroświatów.

      Miłego!

      1. Krysiu 💏 moje zdanie i wewnętrzne odczuwanie jest takie, ten matrixowo-chazarsko gadzi system możemy unicestwić WYCHODZĄC z NIEGO, a nie walcząc z nim fizycznie.

        Ale to jest tylko moje zdanie i wewnętrzne odczuwanie.

        Walcząc z nim fizycznie wzmacniamy go naszą energią wkurwu, bo nikt chyba nie zaprzeczy, że przy fizycznych wojnach reagujemy z pozycji wibracji SERCA, tu raczej decydują energie UMYSŁU.

        A na nim nigdy nie możemy polegać w 💯%, gdyż to co jest zewnętrzne płata nam czasem figle.🙃😂
        Moja życiowa dewiza to:

        Masz Serce 💓
        To patrz Sercem
        A oczy, uszy i rozum
        Niech są jego sługami.
        Taką dewizę stosuję w życiu i jest mi z nią spokojnie, radośnie i zdrowo.

      2. Oczywiście, że tylko wychodząc. Z czym walczysz, wzmacniasz to.

    2. „Dopoki POLACY-SLOWIANIE-LUDZKOSC nie uwolni sie od zniewalajacych ich gadzich nemrodystycznych babilonskich macek pasozytniczych wmawiajacych im grzech, pokore i bojazn, to mowy nie ma, ze cos drgna. ”

      Dokładnie! Sprytnie to wymyślili, aby czerpać lusz, bo z jednej strony postawiono Boga, a z drugiej strony oponenta, czyli szatana czy tam lucyfera. Karmę też sprytnie wymyślili:-)

      1. Radziu, dla mnie „grzech” to błąd, który mogę popełniać i nikt mi za to głowy nie urwie, pokorę mam do Matki Natury i wszystkich żywiołów, no a bojaźń, chodzi o bojaźń bożą? Jeśli tak, to Boga się nie boję, bo nie może mnie skrzywdzić. Wiem, że dla wielu jest tym „strasznym i złym”, którego trzeba się bać. Ja się nie boję, bo jak można bać się miłości?

      1. Opiszę to co mi się dzisiaj po przebudzeniu przytrafiło, otóż o 7–mej godzinie piesek zwany Mają obudził mnie by go wypuścić za swoją potrzebą.

        Ja zwykle każdego wieczoru i ranka jeszcze w łóżku prowadzę swoje codzienne rozmowy ze Źródłem mojego życia, czyli wyższą Jaźnią.

        Dzisiaj trzymając w jednej ręce Kryształ Górski, a w drugiej duży kawałek Soli Kłodawskiej, oba te owoce Matki Natury mam pod poduszką, 😄 otóż tak jak codziennie kreuję zatem swoje PRAGNIENIA, by gady, chazary i wszystkie zło czyniące pozaziemskie ciemne stwory opuściły natychmiast MATEŃKĘ ZIEMIĘ a wszystkie ISKIERKI ŹRÓDŁA WSZECHRZECZY żyły w szczęściu, radości, zdrowiu, miłości i dobrobycie.
        Zakończyłam swoją codzienną modlitwę, wstaję podnoszę w oknie roletę, na zewnątrz jeszcze poranny mrok, światełka lamp solarnych wzdłuż kosodrzewiny jeszcze świecą.

        Nagle przed moimi oczami jedna z lampek rozbłysła kołami światła tęczowego, koła te na moich oczach wciąż się podwajały i rosły.

        Tak mnie to zjawisko zaczarowało, że stałam z rozdziawioną gębą ,😄😄 miałam przy tym niesamowite uczucie ulotności, bo tak to mogę tylko opisać.

        Stałam i gapiłam się na to coś, co nazwałbym nie z tej Ziemi.

        Tak może po minucie lampka nadal świeciła, ale już nie miała tęczowych kół, zniknęły, wtedy przyszło mi do głowy, że mogłam zrobić zdjęcie smartfonem, ale było już za późno.

        Nie wiem dlaczego to coś mi się pokazało, będę nad tym rozmyślać po śniadaniu, najpierw jednak chciałam się podzielić tym z Wami.

        WSZYSTKIM życzę dzisiaj Tęczowych Wspaniałości.🌈🌈🌈🌈🌈

    1. Księżniczko Lelo, jesteś porządną księżniczką 😁
      To ewenement na skalę globu, że księżniczka nie zadziera nosa i jeszcze składa życzenia 😲😀 Niesamowite 😀👍
      Ponoć szyją dla Ciebie suknie na zamówienie, ale dla Ciebie liczy się człowiek, a nie świecidełka, suknie, zamek, baseny, homary, kraby, kawior, trufle i tysiące par pantofli i butów 🤔😜 Jestem w szoku 😜

  79. „21 grudnia nastąpiło definitywne zakończenie, a następnie otwarcie nowego etapu ewolucji Wszechświata, także naszej Planety. Zaś rok 2022 będzie rokiem największej globalnej transformacji, jaką znała ludzkość do tej pory. Transformacja ta obejmie wszystkie struktury i systemy społeczne. Co więcej, Polska jest prekursorem tych zmian”.

    https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2022/01/01/raport-energetyczny-styczen-2022-narodziny-nowego-swiata-osobiste-wybory/

      1. Jak mam być szczery, to na razie jesteśmy w ciemnej dup… e.

      2. Niestety nikt nie przyjdzie i nas nie zbawi, Taw.

      3. „Jak mam być szczery, to na razie jesteśmy w ciemnej dup.e”.

        Łukaszu, gdyby chociaż to była jakaś zgrabna dupa, to można jeszcze ku.wa znieść i się tam zadomowić 🤣🤣🤣😉, ale ta ciemna dupa jest jakaś dziwna 🥴🥴

      4. TAWie, ja też uważam, że Polska jest prekursorem zmian, ale nie tego rodzaju jak to widzisz Ty TAWie.

        To nie są zmiany fizyczne, to są podwyższone wibracje energetyczne w przestrzeni NASZEGO LECHICKIEGO KRAJU.
        Wiem, że mamy co najmniej 50% MUGOLI w naszym społeczeństwie, ale to nie oznacza, że jesteśmy w ciemnej dupie.😂

        Ważna jest siła i moc ENERGII SPOKOJU i wewnętrznej KREACJI przyszłości Kraju bez niskiej wibracji wkurwu.

        Jeżeliby pozostałe 50% populacji w Naszym kRAJu w sercu kreowało życie, jakiego PRAGNIEMY, to wibracja tych energii jest WZNIOSŁA.

        Cóż da np Francji energia tysięcy wkurwionych, którzy wyszli na ulice, skoro tymi energiami zasilają tylko CIEMNOŚĆ, energie na wkurwie nie są budujące, ale rujnujące wkurwionych, a dokarmiajace OKUPANTÓW.

        Tak więc warto się zastanowić, co jest dla Nas Polaków lepsze.
        Ja popieram kreację dobra, spokoju, normalności, ale bez WKURWU. 🙏💃

        Takie jest moje wewnętrzne odczuwanie i przekonanie.🌈

      5. Od 30 lat bardzo uważnie śledzę ewolucję świadomości Francuzów i widzę energię Mobilizacji, Stanowczości i Solidarności, nie wkurwu. Oni też są pod pałą kabały, więc finalnie jest, jak jest, ale nie ma najmniejszego porównania ze śpiącymi Polakami, póki co.

      6. TAW, POSŁUCHAJ Sławomira PIWOWARCZYKA (PIO) cz.8 Przyczynowa Odnowa Biologiczna Rodzaju ludzkiego – twierdzi, ze wszystkie ruchy „oddolne” są sterowane, albo lepiej nie słuchaj, bo doła mozna dostać!

        Myślę, że NOWY ŁAD WYMIECIE TE CZY INNE GADY – też obserwuję SACHAJKO i MOCNO SIĘ ZMIENIŁ – szkoda!
        WAŻNE! Będą przerwy w dostawie prądu?! Kopalnie zamknięte! Kto jest winny kryzysowi? K.Tytko wR24!

        Warto posłuchać dlaczego takie potężne podwyżki żródeł energii{
        .https://www.youtube.com/watch?v=iO1fsytOXRo

        Ten wywiad dowodzi, ze są jeszcze gotowi zawalczyć o wolność!
        Prąd jest kluczowy, gdyż ten kto zgromadzi w jedno jak najwiecej źródeł energii, bedzie miał przy zmianie zasilania – smart miasta, etc. władzę absolutną! Prad to totalna kontrola!

        Nie religia, władza, polityka TYLKO PRĄD TO NAJWIEKSZY ZNIEWOLICIEL, KONTROLA I MANIPULACJA! PIS o tym doskonale wie i dlatego skupia wszystkie spółki energetyczne w jedno, by potem oddać je w rece okupanta!

      7. Ale jak to? Przecież widziałeś swoim bystrym wzrokiem wspaniałą Polskę, przecież nie było o co się martwić, o co drżeć kotów 🤣🤣🤣 A tu emigracja? Skąd to zwątpienie? A może w końcu zrozumiałeś przykrą rzeczywistość? Szkoda, że nie mam screenów pod ręką, żeby po raz n-ty obnażyć Twoje kłamstwa i hipokryzję. Przykre tylko jest to, że tylu ludzi tutaj dalej Ci wierzy, kiedy absolutnie NIC, co przepowiedziałeś, się nie sprawdziło. Zresztą – od zaprowadzenia porządku z tymi psycholami jest wojsko, a nie obywatele. Dosyć przelewania krwi za głupich ludzi i kawałek bezwartościowej ziemi.

      8. Nadal podtrzymuję, że nie ma „o co się martwić, o co drżeć”. Po prostu zhakowano linię czasową wielkiej pobudki Słowian. Na ów czas potencjały były inne – to ich przeraziło i… zadziałali. A dysponują taką techniką do zaginania czasoprzestrzeni, że nam się nie śniło.

        Finalnie Polska zatriumfuje, to oczywiste, ale na dziś na pewno nie jest liderem Zmiany – i tylko o to mi chodzi.

    1. Prekursorem jest każdy sam sobie. W każdej dziedzinie życia. Jak nikt za nas się nie wysika, tak nikt nas z niczego nie wyzwoli i dla nas niczego nie zmieni. Jak zmienimy, to tylko sobie sami.
      Umiesz liczyć, licz na siebie.

      1. Można wysc na ulice, ale to motywacja ma znaczenie i jakości tej akcji.
        Ja nigdy nie brałam udziału w żadnej akcji, która miała w nazwie anty.
        Brałam zawsze udział w manifestacji pokojowej, manifestacje radości, szczęścia i życzliwości.
        Liczy się zawsze motyw i energia przyczyny akcji.
        Jak dajesz komuś choć grosz, ale z serca, znaczy on jak milion. Dajesz z tego, co masz w nadmiarze i to ci zbywa, to jakbyś ni nie dał.
        Ja kiedyś dałam dziecku ostatnie euro na bułkę. Za jakiś czas ktoś inny dał mi 100 euro napiwku…. Nawet nie wiem, kto. Tak to dziala

      2. Tawie, 15 lat pracowałam we francuskiej firmie i przez cały ten czas nie spotkałam ani jednego Francuza, który nie byłby zadufanym w sobie egoistą, traktującym na równi z sobą wyłącznie innych Francuzów. Nie wspomnę o ich braku wiedzy z zakresu wykonywanej pracy. Przebywając z Francuzami, znanymi mi i nieznanymi (np. kelnerzy w Paryskich knajpach), człowiek odbierający ludzi intuicyjnie czuł ich pogardę i brak szacunku dla innych narodowości, a wszystko to pod płaszczykiem poprawności politycznej.
        Oczywiście to moja opinia, ale jakoś nie widzę ich jako prekursorów czegokolwiek.
        I tu przychylę się do zdania Anamiki, że każdy jest prekursorem dla siebie.
        Co do ruchów oddolnych, to myślę sobie, że one nie będą miały nic wspólnego z władzą i polityką, a będą je tworzyć ludzie z poziomem świadomości pozwalającym zlokalizować „ifiltratorów” natychmiast:)

        Zresztą, tak sobie myślę, że nie ma drugiego takiego narodu tak opornego na wszelakie przepisy i nakazy, i jeszcze nie wymyślili niczego, czego Polak nie potrafi obejść wcześniej czy później:) I to jest piękne.

      3. Co do opisu Francuzów w relacjach indywidualnych, pełna zgoda. Ale w relacjach społecznych wygląda to inaczej. W Polsce każdy sobie rzepkę skrobie, a Francuzi potrafią się wieloletnio zmobilizować. Polacy mogą tylko pomarzyć o mocy takiej mobilizacji.

      4. Tawie, niedawno pooglądałam po raz kolejny film „Stara Baśń, kiedy Słońce było Bogiem”…. Tam było dokładnie to, co opisujesz, pokazane. Polacy zamiast walczyć z wrogiem (Popielem), nie mogli się dogadać, który ród ma objąć dowództwo… i na koniec się rozeszli, bo z pól trzeba było zbierać plony… ale… po zbiorach, gdy zagrożenie było wielkie, w walce wybrali wodza i try miga pogonili najeźdzców i ciemiężyciela.

        W pierwszej chwili (poprzedni raz oglądałam przed wielu laty, więc nie pamiętałam dokładnie, co i jak w filmie pokazują), wkurzyłam się, bo jak to, tak źle naszych przodków pokazują…. ale po namyśle uznałam, że w sumie tak jest do dzisiaj… ale gdy nadchodzi godzina „W”, potrafimy się zebrać w troki i stanąć twarzą w twarz z niebezpieczeństwem… Obecny problem polega na tym, że nie ma bezpośredniego wroga… jest ukryty, i nie każdy to widzi. Ale lechicka krew nie woda.. wzburzy się.

    2. „Od 30 lat bardzo uważnie śledzę ewolucję świadomości Francuzów i widzę energię Mobilizacji, Stanowczości i Solidarności, nie wkurwu”.

      👍👍👍👍👍 W takim razie rozumiem o co Ci chodzi TAWie
      U Nas w Polsce góralskie veto jest świetne, ale i tak chyba za mało Ludzi świadomych w tym bierze udział. Ludzie w telewizji na Sylwestra tańczyli do zespołów muzycznych i zachwycali się petardami, a prawda jest taka, że powinien być bunt społeczny i zamiast na występy muzyczne, powinni dać wyraźny sygnał dla tzw. rządu i zrobić wielki protest.

      1. „Protesty istot nieświadomych niewiele zmienią. Tu chodzi o co innego.”

        To oczywiste

      2. TAW❗️: „widzę energię Mobilizacji, Stanowczości i Solidarności, nie wkurwu”.

        Prawda. To jest piękna energia, nigdy nie zapomnę strajku żółtych kamizelek. I tych ludzi stojących ramię w ramię na rondach rozdających ulotki rozmawiających ze sobą, pokojowo nastawionych, uświadamiających „przejezdnych” kierowców. W mrozie czy deszczu potrafili razem się spotykać i działać, ogrzewali się przy ognisku z palet, śpiewali, częstowali kawą z termosów i serami, nie było w Nich gniewu. ❤️🇨🇵❤️ Miło wspominam też jak kiedyś (2014 r.) dostalismy załadunek na północy Francji i jak przyjechaliśmy, okazało się, że cała firma strajkuje i Nas Nikt nie załaduje. Spedytor liczył, że jednak tak, że niemożliwe, aby nie załadować zamówionego towaru. A Francuzi mieli to dokładnie w czterech literach. Strajkowali we wtorek o 9 rano. I nie 10 osób, ale cała firma, wszyscy pracownicy i magazynierzy i wózkowi, i pracownicy taśmy, i Ci z biura. Stali przed budynkiem i mieli gdzieś pracę. W tym momencie moje uznanie, szacunek i miłość do Francji i Francuzów poszybował w kosmos. Właśnie za tę Solidarność, Odwagę i Zjednoczenie❗️

        A w Polsce, jak dorobiałam sobie jeszcze na zlecenie („gościnne balety”) do studiów, koleżanka z pracy wymyśliła, że pozbędzie się kolegi z pracy. Napisała pismo na Niego z nieprawdziwymi informacjami i zbierała podpisy, żeby jak najwięcej osób się podpisało, to by Go wyrzucili. Prosiła mnie na różne sposoby. Nie podpisałam Jej tego jako jedyna. Chłopak został w pracy. Nie wiedziała, że kierownik to mój dobry znajomy z innej roboty. I ostatecznie wziął moje zdanie pod uwagę. Ale i tak nigdy nie podpisałabym swoim nazwiskiem papieru, który skrzywdziłby drugiego człowieka. Chyba mało jest zakładów pracy w Polsce, gdzie ludzie są zjednoczeni. Tak prawdziwie i po ludzku, bez donoszenia jeden na drugiego, bez robienia sobie świństw i przykrości. A już stanąć ramię w ramię i zastrajkować wszyscy razem jako cała firma, no nie słyszałam o takim przypadku.

      3. Kilka miesięcy temu ktoś tu pisał na Forum, że ma przecieki z polin-cji:

        skala DONOSÓW w Polsce jest porażająca.

        To jest problem społeczny.

        I tu dotykamy Sedna Rzeczy: dopóki Polacy nie przepracują programu nienawiści, zapomnijmy o jakimkolwiek „wzniesieniu”.

    3. „Potenszne” Siły Światła, a ściślej Głupoty i Nieudacznictwa znów zhakowane, oszukane i przechytrzone – nowe, nie znałem 🤣 I tak do usr…ej śmierci można klepać takie kocopoły. Trzeba było pilnować i reagować, jak granice i prawa Wszechświata były przekraczane i łamane, a nie jeszcze rzucać się do nas. Ja pracowałem kilka lat ponad siły, żeby pomagać, a w zamian nie dostałem nikogo ani nic do pomocy, by mi było choć trochę łatwiej. A oni się bujali i tylko mądrzyli przez channelingi, gówno wiedząc o życiu tutaj. W takim tempie życzę powodzenia, może z 1% dożyje tej zmiany, zanim – jak to ująłeś – mugole nie wykończą nas psychicznie. A może warto zadać inne pytanie – czy celem nie jest wyczyszczenie planety DLA nas, a bardziej – Z nas? Prędzej zjem obiad z trzech dań z własnego kału, niż im kiedykolwiek zaufam. Zresztą – dla mnie jedynym celem jest obecnie bilet w jedną stronę jak najdalej stąd, a nie żadne doświadczenie Ziemi 5D itp. bullshitu.

      1. Pawle, to ja Radek, pisaliśmy kiedyś do siebie na maila i planowaliśmy spotkanie.
        To było dawno i nie wiem, czy pamiętasz.

      2. Nie no, mnie po prostu wpienia, że tyle pracy w to idzie, a nic nie zmienia się na lepsze. Bo skoro jest tu dużo istot nieewolucyjnych, które same wybrały brak wzniesienia, to po jaką cholerę jeszcze tu są i przeszkadzają innym? Co im da te kilka miesięcy życia więcej w tę czy we wtę? Sam mam w bliskim otoczeniu jednego takiego osobnika, co pozjadał wszystkie rozumy świata. Może w końcu czas na jakieś wsparcie z góry, żeby takowe istoty wreszcie dały nam spokojnie działać?

        @Radek – kojarzę 🙂

      3. „Zresztą – dla mnie jedynym celem jest obecnie bilet w jedną stronę jak najdalej stąd, a nie żadne doświadczenie Ziemi 5D itp. bullshitu”.

        🙏Pawle, nie znamy się, ale już Cię lubię 😘

      4. No jak to, nie chcesz doświadczać cudownej rzeczywistości niewolnictwa w wersji soft z Siłami Światła, co Cię koffciają i loffciają, co pokazują dobitnie w każdym kolejnym, kłamliwym przekazie? 🤣

      5. No jak to, nie chcesz doświadczyć Ziemi 5D z Siłami Światła, które Cię okłamują w każdym przekazie (czyli niewolnictwa w wersji soft)? O Ty niewdzięczny, zły człowieku! 🤣 Bozia, co Cię jeszcze bardziej kocha (a mnie w szczególności) też zła będzie na Ciebie! 🤣 A dla nich wszystkich mam tylko jeden przekaz artystyczny:

        .https://youtube.com/watch?v=UpOMpp9zaiY

      6. „Bozia, co Cię jeszcze bardziej kocha (a mnie w szczególności) też zła będzie na Ciebie! 🤣”
        Nie boję się Bozi ani dziś ani wczoraj ani jutro.

      7. Paweł, nie oczekuję niczego z zewnątrz, nie ma co się unosić, pretensje każdy może mieć tylko do siebie, chyba że jest się niewolnikiem, to można do innych. 😉

      8. Pretensje można mieć do tych, którzy mogą fizyczne zmiany przeprowadzić, żeby wiecznym sceptykom oczy otworzyć. Zresztą – nie będę wytykał palcami tych, którzy liczyli na Trumpa, Białe Kapelusze its. zbawicieli 😉

        TAW – moja kuweta jest czysta jak moje dobre serce względem dobrych, życzliwych istot 🙂 A niedostepne jest ono do wejścia Plejom i innym „Siłom Światła”, które tylko kłamią i nas pouczają, sami żyjąc wolno.

        RiS – a skąd wziąłeś? Załatw mi też jeden i lecimy na wspólny seans 🤣

      9. Każdy gdzieś tam po drodze liczył na kogoś, dopóki się nie przekonał, że może liczyć tylko na siebie…

      10. „Każdy gdzieś tam po drodze liczył na kogoś, dopóki się nie przekonał, że może liczyć tylko na siebie”.

        To ja jednak jestem cudakiem nie z tej ziemi, bo NIGDY na NIC i na NIKOGO nie liczyłam i nie liczę, może DLATEGO jest mi w moim wewnętrznym świecie w SERCU pięknie i dobrze.

        Nawet dla tych, którzy starają się mnie czasem ranić, mam tylko współczucie, bo to oni SOBIE szkodzą, nie zdając sobie z tego sprawy.

        Ile ludzi żyje na świecie, tyle JEST ŚWIATÖW, bowiem każdy z Nas indywidualnie tworzy swój WŁASNY.

        Czy w Nim leży w rynsztoku, czy się pławi w złocie, to zawsze ma taki ŚWIAT, na jaki się sam zdecydował i zezwolił.

        Czas przestać narzekać, oceniać i oczekiwać, ale zacząć każdy od siebie kreować i tworzyć SWOJE WEWNĘTRZNE MAŁE ŚWIATY, bo jak te indywidualne posprzątamy, to ten GLOBALNY też będziemy mieć wzorcowy.

        Ps. Słowianinie na uchodźctwie jesteś MĄDRYM LECHITĄ. Dziękuję🙏💏

      11. „RiS – a skąd wziąłeś? Załatw mi też jeden i lecimy na wspólny seans 🤣”

        Pawełku, z „kątowni koło cementowni” 😉
        Tak, pretensje można mieć do tych, którzy „mogą, a nic nie robią”. „Zło” się panoszy, bo dobrzy ludzie na nie już nie reagują. Jest im dobrze, cichutko i wygodnie i po co to zmieniać? Nawiązując do Bozi, przecież On mieszka w każdym z Nas, mam się bać samej siebie? A jak ma Ci pomóc, skoro jest duchem? A prosiłeś w ogóle Bozię o pomoc tak szczerze od serca? Może działać tylko przez innych ludzi. I działa cały czas, otwórz oczy, a zobaczysz.

      12. SłowiAnko kochana jestem Lechita, ale czy mądrym to bym polemizował to ja dziękuję, że jesteś i mogłem Cię poznać ❤️.

      13. „Może w końcu czas na jakieś wsparcie z góry”.

        Wsparcie jest konieczne i ochrona.
        Popros szczerze, pomoga Energia.
        To jest pewnosc. Co do wiecej, nie wiem…
        Najwieksza slaboscia Ziemian jest zazdrosc.

        Badania wykazaly, ze w niektorych krajach Europy liczba osobowosci narcystycznych i perwersyjnych siega 20%.
        Mobing wszelkiego rodzaju sie nasila.

        „Ja pracowałem kilka lat ponad siły, żeby pomagać, a w zamian nie dostałem nikogo ani nic do pomocy, by mi było choć trochę łatwiej. A oni się bujali i tylko mądrzyli przez channelingi, gówno wiedząc o życiu tutaj”.

        Nie znam Ciebie Pawle, ale bardzo dobrze Ciebie rozumiem.
        Ja tez: „pracowałam kilka lat ponad siły, żeby pomagać, a w zamian nie dostałam nikogo ani nic do pomocy”.
        Ale, zaraz… dostalam w chwili, gdy zaczelo byc groznie, gdy mobing i przesladowania w pracy przyjely charakter niebezpieczny; gdy pewna kobieta z Afryki ostrzegla mnie, by nie pic i nie jesc niczego, co nie jest przed oczami;
        Gdy w tym samym czasie zdradzily osoby wirtualne, co do ktorych myslalam, ze za przyjazne, itp. itp., itp.

        Znajdowalam setki malutkich przedmiotow na drodze : delfiny, rekiny, wieloryby na gryzaczkach, kotki, psy, liski, wilki, Rycerzy w zbroi, SMOKI, konie, zawieszki srebrne w formie Drzewa Zycia, brylanciki, itd.
        Az ktoregos Dnia Przestrzen wlozyla mi do rak MUSZLE ❤

        https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQVFmbv2XhOZipOsWhD1xC1Nrz4TCYdlrndA975bRS2O1-t066DNOPpib92paeheDgax3s&usqp=CAU

        Kocham Matke Ziemie ❤

    1. Spróbujcie sobie to wreszcie przyswoić !
      Nie ma żadnych państw oprócz dosłownie kilku, a masońskie kliki i globalny spisek elyt rządzi na dyskretnie okupowanych terytoriach byłych państw na zasadzie stale odnawianego ( zwykle co kilkadziesiąt lat ) POWIERNICTWA.
      Ludzkość jest globalnie od pokoleń totalnie oszukiwana, a akty urodzenia nowo narodzonych są dyskretnie zajmowane ( możecie dostać tylko odpis ) i stają się na giełdach papierami wartościowymi przyszłych nieświadomych niewolników ( traktowanych jako martwy, korporacyjny zasób ), którzy mają żałosną świadomość bycia wolnym inaczej…
      Otóż nic podobnego, gdyż już Justynian w 325r. wymyślił sobie, że pisownia IMIENIA i NAZWISKA ( dużymi literami ) będzie dotyczyła NIEWOLNIKA o maksymalnych ograniczeniach praw, co w prawie rzymskim, kanonicznym i morskim nazywa się CAPITIS DEMINUTIO MAXIMA. Naturalnie celowo nie uczy się tych spraw zwykłych prawników i sędziów, a wiedzę tę posiadają tylko wybrani masoni wyższego stopnia. Naturalnie niewolnik nie decyduje o niczym i może mieć tylko to, co czasowo powierzy mu jego właściciel. Niby Wasze 😉 nieruchomości i ruchomości są WSZYSTKIE ( jak pieniądze z OFE ) zabezpieczeniem długu i tak beznadziejnie zadłużonej, założonej w 2006 r. korporacji Poland Republic of SIK no.#0000079312 zarejestrowanej jak WSZYSTKIE INNE na waszyngtońskiej giełdzie papierów wartościowych i akcji ( Holandia, Francja, Niemcy, Szwajcaria, ect. są też podobnymi korporacjami ).
      W ten sposób , łamiąc prawo pozbawiono ludzi praw naturalnych, łamiąc ich niezbywalne, ludzkie prawa i czyniąc tzw. OSOBAMI FIZYCZNYMI – na zasadzie wydanych i przez nikogo niepodpisanych ( czyli wg. prawa NIEWAŻNYCH ) dowodów osobistych, oznaczonych numerem obozowym PESEL ( a za niedługo odciskiem palca – jak kryminalisty czy niepiśmiennego ), które nieświadomi ludzie zawsze przyjmują, parafując ten przekręt swoim podpisem zrzekając się tym samym praw naturalnych na rzecz korporacyjnych przepisów. TAKI PRZEKRĘT JEST NATURALNIE PRZESTĘPSTWEM i globalnie przeprowadzonym naruszeniem ludzkich praw, więc grupa trzymająca globalną władzę wykombinowała sobie w końcu genetyczne szczepienie, aby sprytnie zmienić genom wolnych ludzi przy pomocy opatentowanej kombinacji genetycznej, aby już do śmierci stali się NIEWOLNICZYMI ZASOBAMI i HYBRYDAMI, pozbawionymi praw naturalnych.
      28 czerwca 1919r. na mocy Traktatu Wersalskiego przy aktywnej pomocy wielu wielkich Polaków w tym wybitnie zaangażowanego Romana Dmowskiego powstało powiernictwo Polska Rzeczypospolita, które za pomocą pieniędzy City of … postanowiono uzależnić od pieniądza papierowego w 2013r. w USA założonego FED-u i w tym celu wynajęto multi agenta, masona i bandytę Gineta Sellmana, który doprowadził do przewrotu majowego 1926r. i powstania nowego trustu o kabalistycznie odwróconej nazwie: Rzeczypospolita Polska ( tzw. 2 RP ) uzależnionego od narzuconego Polakom tzw. gnojnego pieniądza opartego na długu.
      Kolejne przekręty i nowe trusty trwają do chwili obecnej i tylko garstka Polaków zaczyna się WRESZCIE orientować i nagłaśniać pozostałym ( duplomowanym, zmanipulowanym, niedoinformowanym ) bezprawnie ( na zasadzie przemilczeń, łamania prawa i globalnego spisku ) niewolniczą sytuację i kolejnych cwaniacko, udających państwa czarnogłowych NIERZĄDÓW !
      Zaszczepieni ( naturalnie jeśli przeżyją szczepionkowy holokaust ) stracą prawa naturalne, gdyż zostali za własną zgodą, potwierdzoną czytelnym pisemnym genetycznie zmodyfikowani – stąd takie usilne, dalej trwające zabiegi, a wręcz niewolniczy przymus, aby całą tę durnotę WYSZCZEPIĆ !
      Przypominam, że wiadomy pisowy GURU, zwany MEFISTOFELESEM też dziwacznie, ostatnio radykalnie wypowiedział się za szczepionkowym przymusem, zniewoleniem i utratą praw naturalnych.

  80. Może jestem naiwna, ale wierzę jeszcze w nasze sądownictwo /nie wszyscy są skorumpowani/, wierzę jeszcze w Trumpa i wierzę jeszcze w siebie, że dam radę, gdyby się pogorszyło. Skoro tu jestem – to wiem, że nie wolno wpadać w depresję, bo to dłuuugie leczenie.

      1. Pleje chyba nie będą nas jeść jak reptyle. Czujesz poważne zagrożenie z ich strony?

      2. Słoik ZAWSZE był OTWARTY, ale nad nim wisiała i w pewnym sensie jeszcze nadal wisi powiewająca KOPUŁA.

        A my LUDZIKI dalej siedzieliśmy w tym słoiku, bo czekaliśmy na TEGO pierwszego odważnego.

        Całą PRAWDĘ o NAS w słoiku pokazał film SEKSMISJA.

      3. Tawciu, również sznuję Twoje zdanie 🙏 Słoik, klatka, więzienie, cela czy obojętnie jak „to” nazywamy ma otwarte drzwi, denko wieczko wystarczy wyjść na zewnątrz, rozejrzyj się dookoła ilu wokół Ciebie, mnie, Nas, jest ludzi, którzy się boją i nie widzą wyjścia? Ilu ludzi chce poprzez strach zatrzymać Cię w więzieniu? No bo jak to Ty się nie boisz? Wracaj „tu” bój się razem z Nami. Proste rozwiązania zawsze są najlepsze. Otwórz drzwi i wyjdź z więzienia. A jak nie to chodź potańczymy od rana.

        .https://youtu.be/q0hyYWKXF0Q

        RiS prosi Tawa do pierwszego tańca 💃

      4. Wrócę jeszcze na sekundę do programu nienawiści o którym wspominałeś. Oglądałam serial taki niby komedia niby s-f nie będę wymienić tytułu żeby nie robić reklamy. Po krótce serial jest o „demonie aniele i małym antychryscie.”W drugim chyba odcinku jak dobrze pamiętam jest taka scena: ukrzyżowanie Jezusa. No i przygląda się tej scenie ów Anioł z demonem i rozmawiają. Jeden mówi” a ten co takiego zrobił, że go zabijają?”,” no wiesz mówił ludziom bądźcie dla siebie dobrzy” „a no tak, to potrafi ludzi wkurzyć”. (cytuje z pamięci). Pomijając Jezusa był nie był, zastanówmy się czy ludzie chcą być dla siebie dobrzy? Chcą siebie nawzajem miłować?

      5. „Tawciu, słoik jest otwarty, wystarczy przestać się bać 😘”.

        Joanno, w tej kwestii mam takie samo zdanie co Ty.

        W kwestii Bozi i Boga mam inne zdanie, bo uważam Bozie, Jeszuów, lucyferów, szatanów, aniołów stróżów i innych delikwentów na tym maskowym balu za część „systemu matrixa” i dlatego tyle religii na świecie i prawd.

      6. No i to się rozumie, ruch to życie i wartko płynąca krew💃🕺😘

        Nie tak dawno wprowadziła się do naszego bloku nowa samotna sąsiadka. Może z 25-30 lat. My mieszkamy na parterze, a Ona centralnie nad nami. Pierwszą imprezę jaką zrobiła, puściłam Jej luzem. Wiadomo parapetówka i tym podobne. Ale ostatnio zjechaliśmy, a tu znowu imprezka do 3. Rano o 6 poszłam do Niej porozmawiać. Pukałam, pukałam i cisza, panna odsypiała. Trochę podniosłam głos, że jak jeszcze raz będzie hałasować, to wezwę policję. Zapukałam do mojej sąsiadki spod 1. Emerytowana nauczycielka, pytam, czy wie, kto to się wprowadził, czy zna Jej nazwisko (Pani Małgosia zarządza naszą wspólnotą i również jak nas nie ma, „pilnuje” Nam mieszkania, chociaż o to nie prosiliśmy). Od słowa do słowa okazało się, że panna robi non stop imprezy (nas nie ma przez 3-4 tyg., to i nie wiedzieliśmy o tym). Ale Ona boi się zwrócić Jej uwagę, bo ma Męża po udarze i nie chciałaby, aby ktoś go „przypadkiem” zepchnął ze schodów. Sąsiadka na górze bała się o samochód, że Jej porysują, a druga też ma ciężko schorowanego Męża i ledwo widzi, Pani Zosia Kochana. Sąsiad koło nas na parterze woli się nie wtrącać, On ma działkę i tam ma chwilę spokoju. Odwiedziłam resztę sąsiadów, że tak nie może być, że my się nie boimy, a Ona nie będzie nas terroryzować. Doszło do tego, że panna pali papierosy i wyrzuca przez okno pety. Sąsiadka (ta, co bała się o auto) przełamała strach i jak ta kończyła imprezę, zaczęła Jej puszczać o 6 głośno muzykę, żeby ta sobie nie pospała. Zapukała też do Niej, że chce z Nią rozmawiać. Panna odpowiedziała, że nic Jej nie zrobimy, bo ma wykupione mieszkanie. Zaczęła robić głośne imprezy z jakimiś „bykolami” do 22, żebyśmy nie mogli wezwać policji. W końcu napisałam w swoim imieniu pismo do administracji, żeby zwrócili jej uwagę. Pani z administracji najpierw zrobiła rozeznanie, czy dochodzi do imprez, Sąsiedzi potwierdzili. Administracja zadziałała, pomimo że jest właścicielem, mogą jej wypowiedzieć umowę i jest znów błoga cisza. A pety zebrałam spod mojego okna, a co mi tam, i zaniosłam sąsiadce na wycieraczkę😉

        P.S. Tawciu, jak to co tu robimy? Porządki porządki Kochany dobrze się bawiąc 😘😘😘

      7. „Skoro Słoik jest otwarty, to co tu jeszcze robicie?… 🤣”

        Ja na blogu piszę rymowanki, prezentuję swoją twórczość muzyczną, piszę o sztukach walki, a poza blogiem i tak robię swoje:-)

      8. Putin właśnie nazwał Xi swoim największym sojusznikiem a banki już siedzą w Chinach.
        uSS hameryka właśnie zaczyna tonąć

      9. „Skoro Słoik jest otwarty, to co tu jeszcze robicie?…”

        I dlaczego ludzie umierają w cierpieniach?
        Przeciez otwarty podobno?
        No, przepraszam, to gorzka ironia.

        A sprawdzian z człowieczeństwa trwa.

    1. Trump ostatnio powiedział, że szczepionki na COVID to największe osiągnięcie medyczne ludzkości, czy jakoś tak. Na portalu bodajże medicalnews o tym pisali. Skoro eliksiry do trucia ludzi są dla Trumoa największym medycznym osiągnięciem, to znaczy, że jest chazarską marionetką i niech idzie precz.

      1. Drogi Wolni Słowianie-
        Dzisiaj wszystko można napisać .
        Kiedyś mówiono ”papier wszystko przyjmie”
        Zdrawiam

      2. ,, Skoro Słoik jest otwarty, to co tu jeszcze robicie?… ”

        Dobre pytanie, tyle, że do tych ludzików, którzy wymyślają słoiki, sami w nie wchodzą…, ba! nawet słyszą odgłos zakręcanej pokrywki.
        Siedząc we własnej szklanej pułapce, kombinują następnie, jak tu z niej wyjść.
        Najpierw ze słoiczka, potem ze słoika, … ze słoja…
        Gdy komuś mało słoikowej wiedzy, to se szklaną kopułę nad płaską ziemią wymyśli.
        A wszystko po to, by pokonywać szklane granice i cieszyć się niczym szczurek przymierzający smoking na okazję otwarcia nowego kanału.

        Ech, ci kochani ludzie, Matrioszki!
        Szklane Matrioszki!

      3. Hehehe
        a kto przeniósł ambasadę judesej w okupowanej Palestynie i ma zięciulka co z kolegami lubią nosić czarne futra i fikuśne kapelutki
        😉

    2. Po pierwsze największą bzdurą i błędem jest założenie, że polskie państwo jeszcze istnieje – Jest jewrejska OKUPACJA !
      Po drugie: Od Traktatu Wersalskiego 1919r. są kolejne POWIERNICTWA, a od przewrotu majowego 1926r. ( za rothschildowskie srebrniki jest kolejny trast z tzw. pieniądzem gnojnym FED-u )
      Po trzecie: Powiernictwa zawierane są na określony czas 25, 50, 99, 1000 lat
      Po czwarte: POWIERNICTWO polega na przyjęciu usługi zarządzania majątkiem NIERUCHOMOŚCIAMI i RUCHOMOŚCIAMI w zastępstwie i z ramienia właściciela, który z rozlicznych powodów sam nie chce, nie może lub nie potrafi zarządzać swym majątkiem.
      Po piąte: Zgodnie z dekretem papieża w 1666r. wszyscy ludzie, którzy nie potwierdzą, że zyją są uznawani za martwych, a ich majątki przechodzą na własność korony brytyjskiej.
      Po szóste:Wszystkie przychodzące na świat i zgłoszone do magistratu niemowlęta jeśli nie potwierdzą w wieku 18 lat, że nadal żyją są uważane z automatu za MARTWE ( MARTWY ZASÓB – NIEWOLNIKÓW ).
      Po siódme: Za wyjątkiem dosłownie kilku nie istnieją żadne państwa, a wyłącznie powiernictwa i TRUSTY globalnie zarejestrowane na waszyngtońskiej giełdzie papierów wartościowych i akcji ( np. POLAND REPUBLIC of SIK no 000079312 )
      …i teraz najważniejsze !
      Po ósme: Nadal niczego nie podejrzewającym i nieświadomym niewolnikom wydaje się niepodpisane ( zgodnie z kodeksem NIEWAŻNE ) dowody osobiste, aby stworzyć fikcje wolności i obywatelstwa w fikcyjnym demoNkratycznym państwie o fikcyjnych wyborach i władzach.
      Nie potrzeba żadnych przewrotów i walk wystarczy usunąć żałośnie stworzoną fikcję,, zgłosić swój status żyqego człowieka, zastrzec i chronić swoje nazwisko ! i na masową skalę przestać wreszcie legitymować się nielegalnym d.o.niewolnika.
      Z powodu wykroczenia prywatna firma ochroniarska jaką jest POLICJA NIERZĄDU nie ma prawa pozbawiać na 48h wolności !

      PODAJCIE DALEJ

      1. 1.Watykan został ,,zmuszony” zawrzeć na 1000 lat trust.z Luckiem.
        2. Trójkorona w.k. istnieje Watykan dalej powierza ,,swoim” otrzymane w domniemaniu do duchowego zarządzania tereny w gadzio-ludzkim terrarium.
        3. W 1666r. wielki pożar Londynu legalinie spalił parafilane i biskupie kartoteki urodzeń, ślubów, zgonów. Warunki 1000 letniego TRUSTU zostały nadszarpnięte, stąd takie, a nie inne zarządzenia…
        4. Jak powinniście już wiedzieć niewolnik o niczym nie decyduje ( po co więc stale latacie do wyborów uwiarygadniając OKUPANTA – od wyników są spndaże ! ) i niczego nie posiadają. Jeżeli jednak wydaje mu się, że posiada, to ewrntualnie i. czasowo i pod pańskim prawem i taxą. Natomiast regułę, którą ściągnięto i przypisano Cesarzowi Justyniannowi, aby IMIONAi NAZWISKA niewolników pisać jak przedmiotów marwych Capitalikami , wykorzystuje się dyskretnie do dnia dzisiejszego
        – stąd prawna, rzymska formuła ( którą celowo oszczędzono studentom prawia ): CAPITIS DEMINUTIO MAXIMA, MEDIA lub MINIMA stopniująca i ograniczająca ich prawa. Sprawdź sobie sam rodaku kim dla nich JESTEŚ JAKO rzekomo ŚWIADOMA, ŻYWA ISTOTA? ;-D
        5. Tzw. ,,SWOI” to religijnie, mentalnie i emocjonalniie ( krwią ) związani bracia MASONI – tzw.dzieci wdowy ( raczej klony wdowy ) odpowiedzialni za porządek, oświatę, naukę, zdrowie, politykę, meNdia, propagandę, ect.)
        6. Sądy, partie, US, Policja, MON, ABW, CBA, kancelarie SEjMu, Senatu, Prezydenta, Premiera, a nawet diecezje i parafie są zarejestrowane jako firmy prywatne w bazie firm DUNS.

        Jak się więc teraz czujesz zdurnialy i zestrachany covidianizmem ludzko-gadzi NIEWOLNIKU jak odsłoniliśmy Ci mały fragment MATRIXA ;-)))
        Nasze czarnogłowi OKUPANCI szykują się do zawarcia ( z wiadpmo z kim ) nowy TRUST zmienic hymn i godło, a może jeszcze język urzędowy.

  81. Nawiązując do zdjęcia, w Gwinei wybiera się prezydenta według tej zawiniętej pałki, a u nas według zakutej pałki 🤣🤣🤣🤣🤣.

    1. Bardzo ciekawe i ma to sens, ale ten satanista nie powiedział co z tą mroczną tzw. elitą. Czyli ma im być wszystko wybaczone i po sprawie? Żadnych konsekwencji nie poniosą? Skoro tak te energie działają według tego satanisty, to równie dobrze można być draniem lub satanistą w elitach. Na to by wychodziło, że śmiało można zostać satanistą, bo nie ma ani dobra ani zła? W tym wywiadzie za mało pytań do satanisty.
      Zresztą ja i tak to uważam za matrix, Lucyfery, sataniści, karmy, srarmy, dlatego nikomu nie wierze.
      Każdy z Nas niech postępuje według własnego sumienia i czuja:-)

      1. Radku, ja zawsze byłam przekonana, że ci wszyscy oprawcy powinni ponieść karę za to, co zrobili… ale niedawno pomyślałam, że mam w nosie karanie ich… bo może moja chęć ich ukarania ich tu jeszcze ciągle trzyma… ja chcę, żeby oni zniknęli… po prostu one way ticket… i sio… znikają, nie mają wpływu na nas, nie mają prawa nam mówić, jak mamy żyć, co mamy robić… czy my na to jesteśmy gotowi? czy ludzie nie zaczną się zagryzać? to już inna sprawa. Edukacja, prawdziwa, poradziłaby sobie z tym może już w jedno pokolenie… okres przejściowy jest potrzebny, bo wielu musi mieć bat nad sobą, bo sami bez pana nie potrafią… ale gdyby im dać odpowiedzialność za siebie? Prostym ludziom?…

        Moje życzenie na nowy rok, moje przesłanie do przestrzeni: oprawcy i ich wykonawcy znikają. Nie ma ich, nie mają władzy… Pa, pa….

      2. „ja chcę, żeby oni zniknęli”

        Ja również tego chcę. Jednak według wywiadu z satanistą wychodzi na to, że śmiało można być draniem i satanistą.

      3. „bo wielu musi mieć bat nad sobą”

        Albo wyuzdaną Dominę z pejczem 🤣🤣🤣🤣🤣

        A tak na serio, nie ma obiektywnej prawdy w tym matrixowym świecie.

      4. „wychodzi na to, że śmiało można być draniem i satanistą.” tak Radziu bo masz wolną wolę. Możesz być kim tylko chcesz. Codziennie rano się budzisz i wybierasz kim chcesz być. Wolna wola to wybór między robieniem „zła” a „dobra”. W ciężarówce w De nie można mieć kamery nagrywającej jazdę, nie można korzystać z laptopa z mapami, jeździć na bosaka (czyli bez butów) nie można mieć butli gazowej w kabinie i wiele wiele innych. Zgadnij, którego przepisu przestrzegamy? Kto chce niech się stosuje do nakzaów i zakazów. Nie wchodzimy nawet w dyskusje z innymi kierowcami na ten temat „bo przecież nie wolno”. Komu nie wolno? Kogo krzywdzimy? Mamy prawo do życia nadane nam od Boga i tego się trzymamy. Czy mieliśmy kontrolę bardzo rzadko, a nawet jak to żaden z policjantów nigdy nas za to nie ukarał mandatem. Kto komu nakłada więzy niewoli? W pierwszej kolejności człowiek sam siebie niewoli a później pozwala, aby robili też to jemu i inni. Uciekam gotować obiad dziś czerwona soczewica z kiszoną kapustą będą „petardy”😂 miłego dzionka głowa do góry i kolejny krok do przodu😘

    2. Przeczytałem, uważam, że oni już się śmieją ludziom w twarz, materiał ciekawy.

      1. Tak, Łukaszu. Jaja sobie robią z dobrych bogobojnych istot. Materiał ciekawy, ale nie wszystko się tam klei. Tak samo jak te mityczne białe kapelusze, to też są jaja.

      2. Redek przyjacielu pewnie, że to wszystko są jaja, a ci na górze tańczą i się śmieją nieważne białe czy czarne kapelusze to też zwierzchnictwo, a puniej wola i niewola 🤣🤣🤣.

      3. Łukaszu, podobno teraz szykują na zbawców świata „białe skarpety” 😁 To są ponoć zakapiory te „białe skarpety”. Dostałem takie info od gostka, który sprzedawał skarpety w sklepie odzieżowym. Sprawa jest poważna i o tym w mediach cicho 🥴 Oczywiście miał na sobie białe skarpety 🤣
        Też chyba sobie kupię białe skarpety (bo nie posiadam białych skarpet 😁) i będę szpanował na mieście, że jestem z elitarnych jednostek „białych skarpet” 😎🤣

      4. Radek chyba też kupię białe skarpety stworzylibyśmy ligę niezwykłych skarpeciarzy, a jeszcze byśmy mogli mieć znak rozpoznawczy dziura na palcu albo pięcie 🤣🤣🤣.

      5. „Też chyba sobie kupię białe skarpety (bo nie posiadam białych skarpet 😁) i będę szpanował na mieście, że jestem z elitarnych jednostek „białych skarpet” 😎🤣”

        Ja mam białe skarpety. Są częścią stroju podhalańskiego 😛

      6. „Ja mam białe skarpety. Są częścią stroju podhalańskiego 😛”

        Ooo! To jesteś komandoska z tej elitarnej jednostki „białych skarpet” 😎
        Ja nawet nie posiadam kuźwa białych majtek 🙁🙁🙁. Czuje się przez to jak „ciota” stojąca na środku drogi i patrząca w niebiesia z otwartą buzią 😁 Mam majtki w różnych kolorach. Ty masz nawet białe skarpety, a ja co mam? 😲😲😲 🤣🤣🤣🤣😜

      7. Ten rzekomy satanista w tym wywiadzie twierdzi, że mamy wybaczać im, satanistom, i żyć bez lęku. Jak najbardziej szlachetne i Piękne, ale czemu zatem on nie ujawnił swojego imienia? Czyli jest w nim jakiś lęk, że za zdradę go udupią lub zabiją i dlatego występuje anonimowo? Były i nawrócony satanista poucza innych, aby żyli bez lęku, ale sam ma lęk w sobie. Coś tu bardzo śmierdzi.

      8. On, ten skruszony rzekomy satanista przedstawia się jako S i mówi o wybaczaniu radykalnym 😀 Nasz Drogi forumowy S też pisał o wybaczaniu, ale nie posądzam Zacnego Sławka o satanizm oczywiście 🙂👍 Zabawne jednak skojarzenie miałem z wybaczaniem radykalnym, bo satanista wystąpił jako S 🤣

      9. Mnie ten tekst rozbawił.
        Nie uwzględnili bowiem, że możemy się z nimi pożegnać np. za pomocą szczepienia całej bandy od razu 8 dawkami bez soli fizjologicznej i to całkiem bez emocji – wyłącznie z czystego obowiązku dziejowego – nic osobistego 😉

    3. Nie ma co takim osobnikom dawać wiary.
      Zwykle ich wypowiedzi są kłamstwem zaprawionym dla wiarygodności prawdą.
      Problem polega na tym, że nie wiadomo w którym miejscu jest jedno a w którym drugie.
      Jednym słowem : na drzewo z tym.

      1. Najpierw powinni zaprzestać torturowania fizycznego i psychicznego, i zabijania Ludzi. Dopiero po tym można rozmawiać o wybaczaniu. Co ten rzekomy satanista sobie myśli, że oni będą robić złe rzeczy, a reszta świata, dobrzy Ludzie będą stać z boku, wybaczać im jak cioty i czekać jak uśmiercą połowę Ludzi? Ten wywiad z tym rzekomym satanistą to wygląda na propagandę i do tego bezczelną.

      2. Tego typu „przecieki” to świadomy projekt.

        Kwestie są dwie:

        1) Tak zwanym wybaczeniem (manipulatorskie słowo) przyjmujemy na siebie ich karmę.

        2) Jeśli mamy w swoich polach zapisy programu nienawiści, jesteśmy energetycznie udupieni na eony.

      3. Żeby gnojkom nie było za dobrze, to ignorować. Po prostu ignorować. Zero uwagi, zero uczuć. Wszelkich uczuć. Zwłaszcza nienawiści, bo kto chce być udupiony na eony…
        Niech spadają na drzewo, albo lepiej w czarną dziurę, bo szkoda drzewa.

  82. ” ~z bidetlandu- 25 min temu

    bigleaguepolitics.com/texas-attorney-general-wins-injunction-against-biden-mask-vaccine-mandates-in-schools/

    (Okręg szkolny w Teksasie i stanowy prokurator generalny wygrali federalny proces sądowy przeciwko nakazowi administracji Bideta na śmierconki, zdobywając nakaz dotyczący tępień i namordników w ramach federalnego programu edukacyjnego w szkołach stanowych. Nakaz dotyczył programu szkolnego finansowanego przez rząd federalny, który dążył do wprowadzenia SZMAT na RYJU i śmierconek jako warunku przyjęcia do szkół w Teksasie. Prokurator generalny Ken Paxton zasugerował, że inni stanowi prokuratorzy generalni pójdą w jego ślady po zwycięstwie, podejmując kroki w celu zakwestionowania nakazów szczepień narzuconych lokalnym okręgom szkolnym.

    .www.youtube.com/watch?v=VbdB5J1g3nc&feature=emb_imp_woyt

    Niezależny okręg szkolny Lubbock i Texas AG Ken Paxton wezwali federalny system sądowy do obalenia mandatów związanych z finansowanymi przez władze federalne programami Head Start w całym kraju, chociaż sędzia James „Wesley” Hendrix zastosował swój nakaz wyłącznie do stanu Teksas. Sędzia Henrix, mianowany przez Trumpa z Północnego Okręgu Teksasu, wydał w piątek nakaz. LISD ostrzegło, że nakazy namordników i śmierconek mogą potencjalnie zmusić uczniów o niskich dochodach do wycofania się z programu, mającego na celu pomóc perspektywom edukacyjnym zagrożonej młodzieży i zaszkodzić personelowi i morale kadry edukacyjnej. Gubernator Greg Abbott pochwalił to orzeczenie w sobotnim tweecie, sugerując, że jego precedens prawny może zostać wykorzystany jako podstawa do obalenia innych mandatów dotyczących szczepień administracji Bideta. Nakaz Bideta OSHA, który dotyczy około 84 milionów amerykańskich pracowników, którzy wcześniej byli wolni od nakazów wyszprycowania się, stanął w obliczu wyboistej drogi w federalnym systemie sądowym, a administracja wydaje się być gotowa argumentować o jego legalność przed Sądem Najwyższym”.

    1. To już ”dynastia” – (gr. dynasteia – władza od dýnamis ‚siła; władza’)
      Anorulf – stare imię z dynastii Karolingów..
      Zawsze czytam wspak. Więcej się do..wiem..
      Dzięki Droga iw.. onych nie czytam ..

  83. Czesc, Mysle ze to ciekawe info i byc moze wazny precedens

    https://sport.tvp.pl/57786543/australian-open-niezaszczepiony-novak-djokovic-zagra

    Dla wyjasnienia Novak Djokovic to aktualnie najlepszy tenisista swiata, ktory w wywiadach wielekrotnie mowil ze jest przeciwko segregacji sanitarnej i ze to prywatna sprawa kazdego czy chce sie szczepic czy nie. Wczesniej oficjalnie mowiono ze nie otrzyma zgody na udzial w Australian Open. O tym ze robia dla niego wyjatek to oczywiscie decyduje kasa ktora by stracili bez jego udzialu ale wazne jest tu, ze teraz takich przypadkow gdzie beda robic wylomy od obostrzen moze byc tylko wiecej.

    1. Jego dopuścili, a nie dopuścili jakiejś tenisistki zaszczepionej sputnikiem… czytałam dziś gdzieś.

    2. Oczywiście, że dla kasy robią i robili wylomy. Tych drani boli przerwa w plynieciu kasiorry.

    3. a w radio mówili, że już 33 0mikrony złapali a jedna pani co to niby przywlokła to żadnych objawów nawet temperatur, kataru czy kaszlu nie miała ale dwa szczypawki ją ukąsiły.
      strach to radio włączać a na telewizor nawet spojrzeć.
      nie mówiąc już o lodówce
      .https://youtu.be/uF6PmTO6FV4

  84. Moim zdaniem ten cały burdel już się wali, ale jak wiadomo, najciemniej jest przed świtem. Zachowajmy spokój, bo dobrych wiadomości jest coraz więcej. Mnie najbardziej cieszą ostatnie wyroki sądów skazujące policjantów. Myśleli, że mogą bezkarnie pałować, przeciągać ludzi po trawnikach i pokazywać kto tu rządzi, a tu pech: sąd za to wymierza kary. Te wiadomości bardzo szybko się rozejdą w ich szeregach i już niedługo nie będzie chętnych do takich zachowań. Przypomnę, że to samo stało się w sklepach. Wystarczyło wlepić solidny mandat kasjerce jednej czy drugiej (oczywiście niewinnej, bo to był prikaz szefa), a żadna już nie żądała od klienta założenia maseczki. Ludzie (nie wszyscy, oczywiście) w końcu zrozumieją, że to wszystko jest przekręt i po prostu przestaną słuchać.
    Ale mnie chodzi o wejście na jeszcze wyższy poziom tej gry: o uruchomienie swoich potężnych mocy duchowych i stwórczych. Nie wystarczy nieposłuszeństwo ani rezygnacja z przekonywania rodziny że głupio czyni. Chodzi mi o taki stan, w którym będziemy w stanie pomóc naszym zaszczepionym krewnym, kiedy oni się przebudzą (nie wszyscy, oczywiście) i zaczną chorować. Albo kiedy gospodarka się zawali i wszyscy wpadną w panikę, że zostaną bez środków do życia. Kiedy zobaczą, że my żyjemy radośnie i w pełni zdrowia w każdych warunkach może w końcu zapytają jak to robimy i też zechcą się tego nauczyć. /Astromaria/

      1. Ciekawe, jak Andy się czuje. Mało teraz siedzę w youtube… od jakiegoś czasu, coraz mniej w necie…

    1. Oni już przegięli pałę. Gdyby trzymali się jednej wersji, to może płynęli na tej fali, ale co 5 minut nowy srirus, to lekka przesada i nawet baranom otwierają się oczy.
      Mnie się po prostu chce śmiać i śmieję się już nie gębą, a dupą.
      Chodzę i się śmieję, nie mogę się opanować. Tak się śmieję, że aż się zanoszę 😀😀😀😀😀
      Tak dopadł mnie wirus śmiechu.

      1. Tak jak napisałaś, Anamisiu. Co 5 minut nowy świrus.
        O i chuju 😉 czytałam już ze 2 tyg. temu. Widać, wraca na tapetę.

        Ale wiecie, że są następne? Delmikron i Flurona 😀😀😀
        Delmikron to dzidziuś kazirodczego (toć to wszystko jedna rodzina) związku delty i omikrona, a flurona to grypa+ korona.

        Generalnie widać, że ludziom otwierają się oczy na te wszystkie manipulacje. Uśmiałam się, czytając niektóre komentarze pod artykułem o delmikronie.

        „A Megatron to już przybył, czy dopiero po Nowym Roku?”.

        „W Pcimiu Środkowym jest już Syfmikron”.

        „Ma ktoś pojęcie, ile odcinków tej telenoweli jest w planie producenta serialu?”.

        „Mój sąsiad wyhodował odporność stadną. Od wczoraj śpi w oborze”.

        Niech tak dalej wymyślają, to może wreszcie i do najbardziej zaczadzonych dotrze, co jest grane. 😉

      2. Ziarenko, te komentarze są bezcenne👍
        Gnojaki sami się pogrążają. Po prostu przedobrzyli z ilością świrusow. Toż to i baran się w końcu kapnie, że jest robiony w wuja 😛😀
        Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

      3. „„W Pcimiu Środkowym jest już Syfmikron”.

        Syfmikron to jest kazar Obajtek. Był wojtem, panem czy plebanem w jakimś Pcimiu.

      4. Mnie się wydaje, że uny mają niezłą radochę z tego kombinowania z waria(n)tami wirusa, widząc jak owce wciąż dają się nabierać na te ich zagrywę…

      5. To, co poniżej wklejam, jest bardzo bolesne, ale PRAWDZIWE, takie sprawy ujrzą światło dzienne już oficjalnie.
        I może MUGOLE przejrzą w końcu na oczy, że to nie są i nigdy nie były teorie spiskowe.

        FBI odtajnia pliki dotyczące zaangażowania CIA w satanistyczne rytuały i handel dziećmi.

        „Po przejściu na emeryturę z FBI, Ted Gunderson założył prywatną firmę detektywistyczną „Ted L. Gunderson and Associates” w Santa Monica. W 1995 roku na konferencji w Dallas Gunderson ostrzegał o rozprzestrzenianiu się tajnych grup satanistycznych oraz o niebezpieczeństwie, jakie stwarza Nowy Porządek Świata, rząd cieni, który kontroluje rząd USA.

        Gunderson odkrył, że w USA istnieje tajna, szeroko rozpowszechniona sieć grup, które porywają dzieci i niemowlęta, poddają je satanistycznemu rytualnemu wykorzystywaniu, a następnie składają w ofierze z ludzi.

        Jedną z tych grup jest The Finders, która według Gundersona jest obsługiwana przez CIA. Napisał on książkę o The Finders, którą nadal można pobrać z jego strony internetowej (Ted Gunderson zmarł w 2011 roku)”.

        http://tamar102a.blogspot.com/2022/01/fbi-odtajnia-pliki-dotyczace.html

      6. Nancy Schaefer zrobiła raport na ten temat i została razem z mężem zamordowana we własnym domu.

      7. „A Megatron to już przybył, czy dopiero po Nowym Roku?”
        Szukajcie, a znajdziecie !
        MeTatron :

        .http://pm1.narvii.com/6549/7b8cc58dad423cd6be2c8ace23d225f5dd2d4dc5_00.jpg

        Bardzo czesto tez przedstawiany/a jako URIEL
        (duzo pisalismy z Bialym Wilkiem/Michalem na blogu lata temu)

        https://i0.wp.com/eveilhomme.com/wp-content/uploads/2019/09/tc3a9lc3a9chargc3a9-6.jpg?resize=501%2C445&ssl=1

        .https://messagescelestes.ca/wp-content/uploads/2018/06/MESSAGE-DE-LA-VIE-par-URIEL.jpg
        URIEL = Nie ma rzeczy niemozliwyych 🙂

        Sześcian Metatrona i Kwiat Zycia( Drzewo Zycia)

        .https://i.etsystatic.com/20696721/r/il/3139ac/1955838130/il_570xN.1955838130_gat2.jpg

        W tych obrazach i skojarzeniach jest gdzies odpowiedz…wyglada na to, ze czasami wystarczy zmienic tylko jedna litere, by „zamienic cos na cos”.
        Odpowiedz miala przyjsc z KULI 🙂
        I w tym momencie pojawia sie Jednorozec :*

        https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTBUXJKaGu964TRu_Weh25LgJGG7ORQebOcGg&usqp=CAU

        No to jasne 🙂

      8. „O tak zwanym”
        Mhmmm
        Czyli mozna zwac inaczej .
        Zagladne na wspomniany kanal ?
        A odpowiedz jest blisko 😉

      9. Otwieram You Tube, otwieram bloga…pozno juz, ale wczesniej ani minutki wolnego na pisanie czasu…
        A chcialam posluchac piesni od RiS, bo jeszcze nie bylo czasu posluchac…

        Wpisuje w wyszukiwarke VELES, bo muzyka piesni z kanalu I. F. rozwiewa zmeczenie… I co sie otwiera 🙂 😮

        Mysle, ze tu, w tym filmie, jest odpowiedz na to, co polecasz zobaczyc na kanale „Wglady Duchowe”…(jak nie zdaze teraz, to wkrotce )

        W tym filmie jest zawolanie :
        1:51
        „Przybywajcie Starszyzno, Ludzie madrzy i doswiadczeni z Czterech Swiata Stron !”

        Szamani w wielu krajach wiedza, ze na poczatku grudnia Medrzec rozdaje dary : kosmiczne dary.

        Medrzec chroni sprawiedliwych :

        Nasza Tradycja o tym wie i naucza.

        .https://www.youtube.com/watch?v=_mw8fokgkpY

        Slowianin na uchodzctwie pare dni temu (i ja od lat czesto, czesto, czesto !!!Pewnie to sie nie podobalo tym, co naslali tego komentatora kiedys z wyzwiskami i pogrozkami, eh ! szkoda ! Bo nie wiedzial ten czlowiek, co czyni i ile energii sie zmarnowalo…) przypominamy, ze bez Starszyzny nie ma ni Rodow, ni Narodow !

        I oto Przestrzen podaje Przeslanie 🙂 ❤ ❤

    2. Tak. Na końcu artykułu kup…kup..teściki kup..i zapłac..Jakie to standardowe.. i bul kasę..

      ”Zadbaj o swoje zdrowie i kup:
      Wysyłkowe badanie diagnostyczne w kierunku zakażenia wirusem HPV
      195 zł
      od 156 zł
      Wysyłkowy test na choroby intymne – kandydoza, rzęsitkowica i bakteryjne zakażenie pochwy
      129 zł
      od 106 zł
      Pakiet urogenitalny na choroby intymne – 7 patogenów
      500 zł
      od 420 zł
      Pakiet urogenitalny na choroby intymne – 14 patogenów
      610 zł
      od 530 zł
      Diagnostyka choroby zakrzepowo-zatorowej – wysyłkowe badanie genetyczne dla kobiet w ciąży
      237 zł
      od 173 zł”

      1. Kasa ponad wszystko.
        Teraz jest moda na sresty 💩i wmawianie ludziom chorób.
        Kocham gryps „chory bezobjawowo.”
        Skoro są choroby bezobjawowe to należy wprowadzić pieniądze bezobjawowe.

      2. Aniu Droga, naszły mi artykuły takie o dzieciach wczoraj w nocy.
        Same pojawiły się, jak reklama, przy czytaniu o tlenku azotu ..

        https://dziecisawazne.pl/pozwolmy-dzieciom-taplac-sie-blocie/

        6 niepodważalnych korzyści z taplania się w błocie:

        1. W błocie zawarte są liczne mikroby, których potrzebujemy, by nasz system odpornościowy rozwijał się i działał prawidłowo

        https://demotywatory.pl/4776736/Najlepszy-sposob-by-wzmocnic-system-immunologiczny-twojego

        Kochane Nasze „biedne” wnuki.
        Ukradzione dzieciństwo.

        Wszystko, co z Nami robią –
        – Zniewalają Nas i Nasze Dzieci Naszym Kosztem..

        Za wszystko Płacimy MY !

        Rozczuliły mnie te Fotki z Dziećmi w błotku, że się wczoraj popłakałam.

        Pralki Franie i proszek Radion albo płatki mydlane
        dały radę wyprać, a mydło szare doskonale umyło dzieci ubłocone.
        Polecam art. j.wyżej. Zdrawiam

      3. Justynko 💏 ja w zeszłym roku zakupiłam od Białorusinów oryginalne 72 kostki szarego mydła.
        10 kostek rozpuściłam w 5 litrowym pojemniku i piorę brudy😂 w pralce
        Myję włosy i całe ciało tylko szarym mydłem.

        Jak mi się zechce to parę kostek zetrę na tarce i będę mieć płatki mydlane, popularne w PRL-owej Polsce.😄

        Kremy do mojej młodej 😂twarzy robię z Aloesów które dostałam od Krysi z lasu i oliwy z oliwek.

        Płyny do mycia naczyń i łazienki robię z mojego octu jabłkowego, lub kwasku cytrynowego, sody oczyszczonej i mydła szarego.

        Wszystko to co jest na półkach sklepowych z nazistowskich ING Farben omijam z daleka, ale ja przecież jestem świruską,🙃 więc mi wolno.😂

        Jestem szczęśliwą, radosną i zadowoloną z życia ŚWIRUSKĄ, i niech tak już pozostanie na zawsze.

        Nie ma to jak wiejskie, proste życie, ściskam i PRZYTULAM Cię mocno, ale nie aż tak by Cię udusić.🙃😂😂😂🙏

      1. Justynko 💏 ja też się tak bawiłam, uwielbiam do dzisiaj chodzić boso po takim błotku, które mi między palcami u nóg przepływa.🙃😂
        A w dzieciństwie to lubiłam robić błotne skarpetki do kostek.😂🙃

        Porównując moje dzieciństwo do dzisiejszego, to żal mi tych ciągle na baczność musztrowanych dzieciaków.

        Żadnej dziecięcej prywatności, wszystko pod kontrolą dorosłych, jak taki w przyszłości dorosły już człowiek ma czuć się WOLNYM, kiedy od małego jest kodowany i ustawiany.

        Ja sram💩😂 na tę dzisiejszą nowoczesność technologiczną, z której też korzystam😂, a która przejęła kuratelę i wychowanie od rodziców i ustawia dzisiejsze dzieci i młodzież na baczność musztrowanych wojskowych.

        12 godzin na dobę przed komputerem, dieta to KFC, rozmowy tylko ze smartfonem, a gdzie NATURA? Strach pomyśleć, jaka przyszłość tych „KODAKÓW” zapowiada się PONURA.

        Świat stanął do góry nogami, a na głowie zbyt długo się nie ustoi, bo to w dzieciństwie też próbowałam, 🙃 więc teraz jest czas powrotu do pionu, gdzie i ROZUM niektórym może też powróci?
        Ech, szkoda gadać, wolę wrócić do swojej wewnętrznej RADOŚCI ŻYCIA.

      2. TaWIE Drogi, sprzedaj Nam proszę
        namiary na mydła, jeśli można prosić.

        Te nowe-stare to nie to, co było drzewiej. Zdrawiam

      3. Na allegro za niecałe 3 złociszy można kupic:
        MYDŁO POLESKIE SZARE TWARDE 72%
        kostka 200 g
        Mydło szare gospodarcze szerokiego zastosowania
        Mydło typu sodowego 72%
        Mydło do prania i porządków, także do mycia rąk i nóg oraz reszty ciała.

        90 LAT TRADYCJI GOMELSKICH ZAKŁADÓW TŁUSZCZOWYCH

        ORYGINALNE BIAŁORUSKIE
        MYDŁO SZARE SODOWE
        72%
        kostka 200g

      4. Dokładnie takie białoruskie 72% sprzedaje sklep obwoźny na mojej wsi. Mydło uniwersalne – do wszystkiego. Bez zbędnej chemii ani kosztownych opakowań dla lemingów (bo po cóż normalnemu człowiekowi opakowania?).

      5. Justynko, są mydlarnie, które robią mydełka, szampony w kostce na bazie naturalnych produktów, bez całej tej chemii, jaką znajdziesz w marketowych produktach. Co więcej, jest ich duży wybór, pięknie pachną, świetnie się mydlą. Są oczywiście dużo droższe od marketowych, ale coś za coś.

        Możesz m.in. zajrzeć na stronę 4Szpaki:

        https://4szpaki.pl/mydla-naturalne

      6. A wiecie, że od dłuższego czasu chodzi za mną zapach płatków mydlanych i wprowadza mnie w euforię? Z taką nutą szukam perfum ha ha

      7. Patrzę na tego bobasa w błocie i sama mam ochotę tak się w tyj ciaplycie potoplać:) Miłego dnia Kochani

    3. Kolejny hymn wolnych ludzi:

      Nim ostatnim tutaj ludziom
      Zamontują wreszcie chip…
      Nim ogarną całe stado…
      Oznakują… Wklepią NIP…

      Nim gotówkę w plastik zmienią,
      Żeby mieć na ciebie bicz…
      Dadzą raty… Złote kraty…
      Skrócą smycz…

      Zanim sprzedasz swoją duszę
      Za Facebooka oraz wikt,
      Nim swe dzieci oddasz w łapy
      Tym, co utracili wstyd,

      Zanim Matrix wprost do chmury
      Zeskanuje twoją twarz –
      Zamknij oczy, wspomnij ją
      Ostatni raz…

      Wolność!

      Tych wolności mamy tyle,
      Że wymieniać czasu brak;
      Wielki Brat pilnuje tego,
      Żeby wszystko robić wspak…

      .https://ms-my.facebook.com/SLegitymistyczne/videos/nim-ostatnim-tutaj-ludziom-zamontuj%C4%85-wreszcie-chip-nim-ogarn%C4%85-ca%C5%82e-stado-oznakuj/933890854140446/

      1. To raczej hymn niewolników, a nie Wolnych Ludzi. Nawet nie czytam tego. Po pierwszych wersach widzę, czym to pachnie.

      2. „To raczej hymn niewolników, a nie Wolnych Ludzi. Nawet nie czytam tego. Po pierwszych wersach widzę, czym to pachnie.”

        Dokładnie

  85. Dzięki Wam Kochani za namiary na mydła.
    Te Pachnące , różane i lawendowe to chowam do szaf i w pościel.
    Te szare to w sklepach kupiłam takie sobie.
    Tych namiarów nie znałam co podałyście Anamiko i Ziarno.
    Zdrawiam

    1. Kochana Ziarno.
      Zamówienia nie udało się złożyć, bo płatności blikiem i innym wynalazkiem, nie chcę.
      Jak najdłużej płacimy..got.. a i kurier zadowolony z napiwku..
      Jest płatnośc za pobraniem, ale odbiór w paczkomacie .

      Trudno, nie płacę blikiem i jeżdżę do banku z opłatami.

      Do buntujących się pań w banku odpowiedź prosta..
      Dopóki ja tu przychodzę, to będziecie mieć zajęcie ..
      Żal, że nie mogę zaopatrzyć się..

      ps. To zadanie wykonał producentom informatyk..
      Właściciel nieświadomy.. Zdrawiam Ziarno Droga. Dzięki.

      1. Mogę zakupić dla ciebie i wysłać Ci.
        A jak nie, to mogę Ci odstąpić 10 moich kostek.

      2. Justynko, w opcjach płatności (na dole strony) podają możliwość płatności przy odbiorze przesyłki od kuriera DPD za dopłatą 5 zł. Może sprawdź jeszcze raz.

      3. Szukałam dokładnie i nie znalazłam . Poszukam jeszcze raz.
        Może telefon będzie, to zadzwonię.
        Stronki są tak zredagowane, że nie przewidują, że ktoś na wsi żyje.
        Wpisują wioskę jako ulicę..
        Tak mają przygotowane niektóre firmy stronki.
        Przewidują, że wszyscy będą w miastach mieszkali i już naprzód eliminują wpis wieś ?
        Dzięki, droga Ziarno..
        Siarkowe mydło pamiętam i dziegciowe na wszelkie egzemy i atopowe zapalenia, a Oni tam mają te mydła..

    2. Dzięki Aniu Kochana, ja będę to robić wg Twojej podpo..wedy..
      podpowiedzi.
      Tylko tego białoruskiego Mydła nie mamy tutaj..
      Może znajdę w sieci bez blików…/płatności/ Zdrawiam

      1. Justynko, to białoruskie mydło możesz bez problemu kupić za pobraniem – kurier Inpost (trochę tańszy) czy Pocztex.

      2. Ziarno 💏 ja nawet zawarłam fajną znajomość z kurierem Pocztexu 😄.
        Mam teraz wygodę, bo nawet wypełnia za mnie wszystkie papierki, jak wysyłam paczki.
        Mam obsługę na telefon, a moje dżemiki i inne przetwory też mu bardzo smakują. 😄😄

      3. „Mam obsługę na telefon, a moje dżemiki i inne przetwory też mu bardzo smakują. 😄😄”

        Aniu, czyli zastosowałaś starą, wypróbowaną metodę: przez żołądek do (wdzięczności) serca. 😀

  86. W piątek moja chrzestna kończy 80 lat, mój były wraz ze swoją żoną zamówili dla niej mszę w Tyńcu i zabierają ją tam, ale jeszcze mają dla cioci niespodziankę w postaci specjalnego błogosławieństwa papy Franciszka! O jeny, zakrzyknęłam, strach się bać:) Ciekawe jak podziała na ciocię to specjalne błogosławieństwo…?

      1. https://www.google.com/search?q=Zn%C4%99canie+psychiczne+przyk%C5%82ady&sa=X&ved=2ahUKEwjEy-Te0pr1AhWDuosKHQ87DeoQ1QJ6BAgFEAE&biw=780&bih=363&dpr=1.75

        Formą przemocy psychicznej mogą być :
        groźby.
        wyzwiska.
        manipulacja drugim człowiekiem.
        szantaż
        upokorzenia.
        publiczne uszczypliwości.
        inne działania które mają na celu obniżenie wartości drugiej osoby.

        Z czym się spotykamy na co dzień..j.w.

        ”niszczenie psychiki człowieka – metody”

        Wyszukałam j.w. i wyszło mi tysiące metod niszczenia psychiki.

        Nie będę wrzucać bo za dużo tego..

        Wymyślili niebieską kartę więc korzystajmy z niej – Zdrawiam

      2. ”Przemoc dysponuje narzędziami:
        fizycznymi, psychicznymi i ekonomicznymi.”
        cyt. z Psychologii Pospiszyl .” Przemoc Psychiczna.

      3. „Formą przemocy psychicznej mogą być :
        groźby.
        wyzwiska
        (…)
        szantaż”

        Bardzo wazny wpis Justyno.
        Bardzo wazny !

        Sporo ludzi uchroni.

        Bo sporo ludzi nie moze zrozumiec, ze niszczyc czlowieka mozna w przestrzeni wirtualnej.
        Bo im sie wydaje, ze to tylko wirtualna rzeczywistosc.
        A ile trzeba czasu, aby naprawic ? Stracony czas i zaufanie.

        Oczywiscie zarty, nawet glupie, mozna zrozumiec. Sprzeczki tez, ale wiadomo, ze nie o to chodzi.

        Przy przemocy psychicznej zdemaskowanie agresora i metod nieraz wystarczy, aby sie wyciszyl. Manipulatorzy nie lubia swiatla.

      4. Przepraszam Arkono, że piszę pod innym komentarzem, ale trudno z tobą się nie zgodzić, jeśli chodzi o czuwanie przy bliskich w czasie choroby. Zawsze gdy moja żona jest chora siedzę przy niej cały dzień i noc za każdym razem, gdy tylko otwiera oczy, to jestem obok oczywiście nie każdy ma możliwość być przy bliskich, ale na odległość też można wspierać i obdarzać miłością.👍🙏

      5. .”Zawsze gdy moja żona jest chora siedzę przy niej cały dzień i noc za każdym razem, gdy tylko otwiera oczy, to jestem obok oczywiście nie każdy ma możliwość być przy bliskich, ale na odległość też można wspierać i obdarzać miłością.👍🙏”

      6. „siedzę przy niej cały dzień i noc za każdym razem”

        Słowianinie na uchodźstwie, dobrze, ze przypomniales !!!!
        Trzeba to powtarzac kazdemu !!!

        Przypominajcie, jak ratowac tych, ktorych uratowac mozna ❤

        Przypominam o tym wszedzie, gdzie zdolam.

        W "obecnych czasach" to tym bardziej jeden w WARUNKOW UZDROWIENIA !

        (wiecej tutaj napisac nie moge)

      7. Droga Arkono.
        Ludzie nie zdają sobie sprawy że słowa niszczą i kaleczą
        a już grożby albo celowe niszczenie psychiki trwa wieki.

        Szantaż fizyczny i emocjonalny to już dopełnienie.

        Kochani – tylko słabi ludzie bez światła – szkielety Straszą- grożą.
        Tchórze . Lubią wywołać strach a sami w gacie robią ze strachu.

        Ony boją się życia PRAWdziwego.

        Manipulatorzy nie lubia swiatła.

        Narobią kłopotów i gonią Nas
        żeby wygrzebywać się z narzuconych problemów.

        Nie robić nic. Nie rozwiązywać problemów wyimaginowanych bo końca nie budiet !

        Kopciuszek – tzw. bajka jest tego przykłade,…ale to nie bajka o Kopciuszku …To jest znęcanie się Nad Nami . Zdrawiam

    1. Iwonko oby nie tak jak chabydłowe szczypawki o dłuższym okresie wykluwania białka kolczastego.

      Ps.przed chwilą wróciłam ze sklepu KUPIEC, wszystkie Panie uświadomiłam, że jeżeli muszą, a muszą nosić te kagańce, to niech sobie uszyją że zwykłego płótna, a nie noszą tych od Niedzielskiego z trującym tlenkiem grafenu.

      Panie podziękowały, wymieniliśmy się kawałami, 😂 zaprosiłam Je do Naszego Wariatkowa tz na bloga TAWa.🙃😂

      Ale w drugim sklepie przemysłowym, już było inaczej, siedziały trzy wyszczepione panie, które po otrzymaniu mojej wypowiedzi że ja ani nikt z mojej rodziny szczepić się nie zamierza, naskoczyły na mnie, że nie wiem co się dzieje w szpitalach.

      Jedna z pań stwierdziła, że przecież to musi być prawda, bo na całym świecie ten COVID szaleje, a ja zapytałam tylko, czy nie zastanawia jej, że tak jednego dnia opanował nagle cały świat i zmusił kagańce wszystkim nałożyć.😂

      Zapłaciłam życząc wspaniałego Roku i wyszłam, szkoda tracić czas i swoją energię.

      1. Szantaż emocjonalny jest karalny.
        Wywoływanie lęku strachu także.
        Zmuszanie do złego rozporządzenia
        swoim zdrowiem , majątkiem , życiem także.
        ”Ogólnie pojęty szantaż oznacza zmuszanie osoby do zamierzonego działania. Każdy szantażysta wykorzystuje różnego rodzaju techniki, aby osiągnąć swój cel.
        Polski Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności za czyny, spełniające znamiona szantażu. ”
        Art.
        Czy szantaż emocjonalny jest karalny i czy jest na niego paragraf?

        https://www.medme.pl/artykuly/szantaz-emocjonalny-co-to-i-jak-sobie-radzic-definicja,87393.html

    2. „Zapewne pójdzie prosto do nieba iw”

      Witaj Bracie Slawianinie !

      Kazde blogoslawienstwo, jesli jest (!) blogoslawienstwem, wiedzie ku ZYCIU.
      Bo blogoslawimy zawsze Na Zycie; A „Zycie dazy do Zycia” !
      Jedno z trzech podstawowych Praw alchemii czyli Przestrzeni.

      Taka zagadka : jesli na pustyni rabusie nakarmia, napoja i dowioza do oazy rannego i glodnego, to w imie kogo Czynia 😉 ?

      1. Nie mam bladego pojęcia Arkono. Znam rabusi, którzy też by tak postąpili, ale nie mam pojęcia 🤔 podpowiedź?

      2. Aha Wszystko jasne to dobrzy ludzie, a rabuś to tylko ich zawód Arkono 🤣🤣🙏.

    1. I potem będą gadać, że trzeba się jednak szczepić 😁 Robią jaja z Ludzi. Duda „był Wielkim przeciwnikiem” przymusu szczepień, ale teraz po tym newsie jego poglądy mogą się zmienić. Skoro ma koronawirusa już po raz drugi.

      1. Radku, on ma tylko ŚWIRUSA, tak jak ta cała chabydłowa banda z nierządu.
        Jak w tym roku wyjdzie, a wyjdzie cała prawda o covidzie, to ten Świrus będzie dla nich usprawiedliwieniem, że mają żółte papiery i za kratki ich zamknąć nie wolno, co najwyżej do Wariatkowa.🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃

      2. Albo bedzie chorowal w zaciuszu domowym i tym samym nie bedzie mogl sie wypowiedziec w sprawie procedowanej ustawy o segregacji sanitarnej…

    2. Wuja ma a nie świrusa.
      To już jest komiczne, co się dzieje.
      Ja, kuźwa, śpię w zimnej, nieogrzewanej chacie, mam mróz na szybach, woda marznie mi w kubku, trzęsę się jak galareta,kilka razy zmokłam do suchej nitki, wiatr mnie przewial. I nic. Nawet kataru nie mam po takich luksusach…

    3. Puścili taką informację specjalnie , bo „nagłych klepsydr” przybywa na słupach i jeszcze by wdzięczni pacjenci nie poszli na trzecią dawkę . A tak nie będą kojarzyć złego samopoczucia z eliksirem, tylko stara śpiewka o świrusie. No i niezbędna kolejna dawka , bo trzy nie chronią. A potem kolejna i kolejna …

      1. Wiadomo, że specjalnie. Zabieg socjotechniczny.

        A propo klepsydr, to w moim bloku zmarło sporo osób.

      2. „A propo klepsydr, to w moim bloku zmarło sporo osób”.

        W takim tempie przybywają, że najstarsi Górale tego nie pamiętają.

      3. Słyszałem już o czwartej dawce. Po to wymyślają te omicrony i inne stwory, aby był pretekst tzw.szczepień. My tu na forum to Wiemy.

        Ostatnio na ulicy widziałem kobietę dość młodą (40 parę lat raczej), która miała maskę na twarzy i coś do siebie mówiła. Być może Ludziom odbija i gadają do siebie? Może po tych szczypawkach?

      4. „Być może Ludziom odbija i gadają do siebie? Może po tych szczypawkach?”
        Znajoma, Pani ok. 80 lat, zaszczepiła się w marcu i zaczęła widzieć i rozmawiać ze zmarłym mężem i synem. Rodzinie powiedziano , że dostała „nagle” szybko postępującej, starczej demencji.

      5. „i zaczęła widzieć i rozmawiać ze zmarłym mężem i synem.”

        Dziwne, ze ludzie zaraz tak maksiowo to tlumacza. A zapomnieli, ze przeciez wielu jasnowidzow otrzymalo zdolnosci po jakims wydarzeniu „niebezpiecznym”. Np. uderzenie Pioruna !
        Bardzo mozliwe, ze w wyniku „szoku poznawczego” otwarly sie jej pewne wglady w inne przestrzenie. Tak sie dzieje w przypadku naglych wypadkow czy jakichs zdarzen, ktore powoduja szok poznawczy.

      6. „Dziwne, ze ludzie zaraz tak maksiowo to tlumacza. A zapomnieli, ze przeciez wielu jasnowidzow otrzymalo zdolnosci po jakims wydarzeniu „niebezpiecznym”. Np. uderzenie Pioruna !”

        Może i ta Pani otrzymała jakieś zdolności, nie wiem , aż tak się nie znam . Piorun to jej nie walnął, bo mieszka na małej wsi, gdzie takie wydarzenie nikomu by nie umknęło. Taki drobny szczegół dotyczący jej zachowania to to, że w realnym życiu kupuje całą masę jedzenia dla tego męża i syna i jeszcze innych niewidzialnych gości .

      7. „że w realnym życiu kupuje całą masę jedzenia dla tego męża i syna, i jeszcze innych niewidzialnych gości”.

        A może obudziła w sobie Pamięć Rodową 🙂 ?

        U Przodków Słowian i do dzisiaj w Tybecie, Tajlandii, u BRaci prawoslawnych itd. prygotowuje sie Obiaty dla zmarlych Przodkow.
        Bracia BialeRusy w Dni Zaduszne ucztuja na miejscach spoczynku Zmarlych.

        Wybitna Kaplanka i Uzdrowicielka z Tajlandii (nie wiem, gdzie jest teraz, ale posylam Jej Blogoslawienstwo ❤ ) pare lat temu radzila, by nie zapominac o bliskich z Rodziny i od czasu do Czasu przygotowac IM poczestunek, ktory lubili. Ladnie zaslac stol, ozdobic, zapalic Swiece…

        Zyjacy wtedy NIE JEDZA !
        Poczestunek mozna potem rozdac ubogim lub zakopac w Ziemi lub spalic…

        Zachowanie tej pieknej starszej Pani jest bardzo zblizone do Pradawnych Praw i rytualow Przodkow. Ilez to razy do wariatkowa trafiali Ludzie, ktorzy mieli DARY bardziej rozwiniete niz maksio "uznaje".
        A moze po prostu Ktos jej szepcze, ze glodnych trza nakarmic ❤

        Tak czy siak komentarz o tej Pani pozwolil przypomniec WEDE o CZCI naleznej Przodkom !
        Chwała Rodu !

      8. Nie Droga Indygo.
        Umysł to taka ”menda” że na starość przypomina
        o np. biedzie sprzed lat ”stu”
        80 lat to urodziła się Pani licz wstecz …lata czterdzieste ..wojenne i powojenne..
        Bida powojenna i stąd gromadzenie żywności.
        Tak – Pamięć wraca .
        Dzięki temu ratuje nas nieraz z opresji.
        Wszystko w historii powtarzają cyklicznie..

      9. „A może obudziła w sobie Pamięć Rodową 🙂 ?”
        Być może, mam taką nadzieję , bo ta Pani, to wyjątkowo miła Istota.

  87. Wirus to kłamstwo.
    Ale mojej koleżance go wmówiono i trzymają ją w szpitalu. Ona nie miała żadnych objawów niby świrusowych.
    Podają jej jakieś leki. Nie wiadomo jakie i na co.
    Ona miała problemy z tarczyca i jajnikami. Ale żeby temu przypisać świrusa?

  88. Tak sobie myślę….
    Czy te ogólnoświatowe zadymy na tle podwyżek, to nie są zaplanowane czasem ?
    Nasz nierząd już na uszach staje, aby nas wku..rzyć.
    A tu spokój.
    Trochę Olszański i Korwin atmosferę grzeją, ale tłumów nie widać.

    Czyżby był planowany ogólnoświatowy Kazachstan, czy co?

    Czyżby chcieli, abyśmy skasowali nasze rządy-nierządy, to się stan wojenny wprowadzi ?

    Ciekawe, ciekawe.

    1. To jest dobre pytanie!!! A właściwie zasadnicze. Bo od odpowiedzi zależy nasz dalszy los.

      1. Gdy ogólnoświatowe zadymy oznaczają, że ludzie zerwali kajdany, to znaczy, że zmierzamy ku światłu i radości.

      2. Gdy ogólnoświatowe zadymy oznaczają, że ludzie mają dosyć swoich rządów, to znaczy, że zmierzamy ku jednemu rządowi światowemu, czyli na zatracenie…

    2. „Czyżby chcieli, abyśmy skasowali nasze rządy-nierządy, to się stan wojenny wprowadzi?”

      Aby wprowadzić stan wojenny, czyli w większości – jak mniemam – oddać władzę strukturom wojskowym, należy być w stu procentach pewnym posłuszeństwa wojska wobec rządu.

      Czy nasi wszyscy Rodacy-Żołnierze zrzeszeni pod wszelkimi formacjami Wojska Polskiego wyrażają obecnie takie posłuszeństwo wobec okupacyjnego rządu?
      Nie sądzę.
      Pośredni przymus szczepień wśród żołnierzy zaprowadzany był bodaj najwcześniej w tej mundurowej części społeczeństwa.
      Z pewnością i tam ludzie są bardzo poróżnieni.

      Generalnie to nic nie wiemy o obecnej sytuacji w wojsku, o postawach żołnierzy wobec poczynań polityków.
      Ilu opowiada się za bezdyskusyjnym podporządkowaniem się rozkazom, a ilu (zorientowanych w prawie) stanie wbrew nim?

      Wypowiedź, choć jednostkowa, pana Jakuba Kuśpita (prezesa stowarzyszenia „Bronimy Munduru dla Przyszłych Pokoleń”) na czytaniu publicznym ustawy o dyskryminacji, wskazuje na sprzeciw części naszych mundurowych wobec poczynań rządu.
      Nikt nie wypowiada takich słów, nie mając poparcia w wielu innych, podobnie oceniających sytuację.

      Tak, że sam zamysł wprowadzenia stanu wojennego w razie „w” w naszym kraju może być ostatnią rzeczą, na jaką wpadnie okupacyjny rząd. Nikt nie plecie sznura na szubienicę, nie mając pewności, że to sznur nie na jego szyję.

      Może Wy coś wiecie więcej o ogólnej sytuacji w Wojsku odnośnie wydarzeń z ostatnich miesięcy w naszym kraju.
      Mnie zastanawia ta cisza.

      Miłego!

  89. Mugole odchodzą Tawciu to niestety gorzka prawda.W ciągu 3 m-cy odeszło troje rodzeństwa, czwarty na wykończeniu w szpitalu mojego znajomego.Oczywiście wszyscy poszczypani.Sąsiad po 3 dawce poleciał do ciepłych krajów i wrócił ze świrusem – teraz na kwarantannie.Niestety rację mają Ci, co mówia, że wykształcenie nie
    świadczy o mądrości.
    Tyle, ile włożyłam pracy, ile było zgrzytów w domu – to tylko ja wiem, ale warto było.Uratowałam chociaż męża od szczypania./jak na razie/

      1. „Niby zerwał im się z łańcucha. Ale jeśli chce być wiarygodny, niech pozdejmuje z nieba te zabawki, za pomocą których można robić bardzo nieładne rzeczy”.

        Dokładnie. Tak samo piękne słowa o miłości, o wybaczaniu, to za mało, aby być wiarygodnym.

        Wchodzimy w okres, kiedy trzeba być konkretnym i Prawdziwym. Takim Ludziom jedynie ufam. Nie ufam tym, którzy piszą pięknie, ale nie stosują tego w życiu i są dwulicowi. Ufam tym, którzy są naturalni, nawet wulgarni, ale szczerzy. Nie są dwulicowi, są Pięknymi istotami.

      2. Żonka Elona wystawiła swoją duszę na sprzedaż i gdzieś czytałem, że jest klonem madonny.

  90. Syn kolegi w Lehistanie złamał dziś obojczyk, po przybyciu do szpitala zauważył, że pani wpisała od razu świrusa w karcie, kolega się zdenerwował i zrobił awanturę, na to pani odpowiedziała, że ona musi tak wpisywać i nie ma wyjścia.

    1. Pani musiała, bo by kasa koło nosa przeleciała.

      „1 listopada, dzięki pisemnemu poleceniu Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, dla niektórych medyków zaczęło się covidowe eldorado. Chcąc zachęcić lekarzy do leczenia pacjentów z koronawirusem, minister nakazał wypłacanie wysokich dodatków covidowych. Jak mówią dyrektorzy szpitali, wystarczy jeden dyżur w miesiącu, by dostać nawet 15 tys. zł dodatkowej pensji. W jednym tylko szpitalu. A przecież takich dyżurów można wziąć kilka, w różnych szpitalach”.

      https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/poznan/dodatki-covidowe-dla-lekarzy-15-tys-zl-za-jeden-kontakt-z-pacjentem/jlemzvn.amp

      „Dodatek covidowy: personel niemedyczny otrzyma jednorazowo 5 tysięcy złotych”.

      https://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-centrali/dodatek-covidowy-personel-niemedyczny-otrzyma-jednorazowo-5-tysiecy-zlotych,8098.html

      Plandemio, trwaj!

      1. Synowa dostaje/fakturzystka/
        Od razu wojna – grożby – rozwód. Kłótnie ile to ona zarabia..

        Nie rozumie pustak że dostaje a nie zarabia.

        A co -cel osiągnęli i przy okazji rozpieprzajo RODziny.
        Taki patent . Majdany wszędzie.
        Co to Będzie ? Co to Będzie ? Głucho wszędzie…Ach.

      2. No jakżeby inaczej !
        Przecież dzięki kasie ta srowido-ściema się tak długo kręci.

        I stwierdzić należy, że większość medyków dała d…. na całej linii.
        Za pieniądze.
        Czyli co to jest ? Nie prostytucja czasem ?

        Oj trudno zaufanie będzie odbudować…
        Bo wiadomo, że : raz k…a, zawsze k…a !

      3. „Czyli co to jest ? Nie prostytucja czasem ?”

        Z tym świrusem w wykonaniu lekarzy to kurestwo pospolite.

  91. Zaczyna się Donosicielstwo. Moja znajoma kobieta przedsiębiorca powiedziała, że inna tzw. Polka doniosła na Nią do sanepidu.

    TAW ostatnio pisał o donosicielstwie, czyli to prawda.

    1. Moja uczciwa znajoma przedsiębiorczyni powiedziała, że za te fałszywe oskarżenia i donos do sanepidu (które okazało się bezpodstawne i wynikało z zawiści i zazdrości tamtej tzw. Polki) sprawa pójdzie do sądu.
      Moja kumpela powiedziała, że tego tak nie zostawi 💪💪💪💪💪
      Tamta kobieta, która doniosła do sanepidu, jest podobno bardzo zazdrosna o działalność gospodarczą mojej znajomej.

      Taki „damski boks” i osobiste porachunki między kobitami, czyli dwie kobiety „chwytające się za włosy”.

      Uważam, że moja znajoma dobrze robi, że sprawa będzie w sądzie.
      Trzeba się bronić po prostu i szanować 💪

  92. Najmilsi, jeszcze jedna moja usilna prośba o błogosławieństwo dla syna mojego przyjaciela – syn jest w ciężkim stanie, marskość wątroby, dokładnie nie wiem, co jest, przyjaciel mi pisze, że to prawie agonia, dziękuję za Wasze wsparcie…

    1. Iw, błogosławię mu z całego serca. Oby wrócił do zdrowia. Cuda się zdarzają, gdy się w nie wierzy. Każdy z nas ma MOC. Uzdrawiającą siebie i innych też.

  93. Niejaka Aurrora Borkowska pisze pod filmikiem-„Szaman” 2015
    „Czyli co? Kontrola emocji? To mi tu pokazuje, że kto kontroluje emocje, ten wygrywa. Induktor emocji i to silnych- skoro osobowość narcystyczna, bo taka wpływa wyczerpująco na otoczenie. Jej ofiara jest doprowadzana do stanu zamartwiania się- to od słowa martwy- czyli odpala się proces umierania, autodestrukcja. Dopiero ktoś, kto nie podda się emocjom, ma szansę.
    Takie samo jest oblicze systemu/matriksa. Narcystyczne. Jeśli przejmie nad nami kontrolę emocjonalną, to nas ma. A przejmuje ją poprzez media, reklamę, kierowaną popkulturę, politykę strachu przede wszystkim, etc. Martwi nas dosłownie wszystko. I dlatego też ulegamy. Czas przestać- i dokładnie na tym polega zmartwychwstanie. Jak to nawet w którymś apokryfie Jezus powiedział: kto zmartwychwstanie za życia, ten będzie zbawiony 🤷🏻‍♀️ Nie to, że wierzę, że apokryfy to jakaś cudem przetrwała prawda objawiona- najpewniej i te są sprytnym fałszerstwem nadającym kierunek followersom. W końcu wszystkie religie oparte są o ten sam algorytm. Ale ziarna prawdy muszą być nam podawane, bo w tej grze zwanej matriks chodzi przecież też o zdobywanie pucharków, czy odkrywanie ukrytych komnat, czy skrótów, zatem jest niejako testem na inteligencję. Emocjonalną 😉
    Fajny film 🙂 Dzięki Dziad 🍀
    Choć wydaje mi się, że jej nie zabił. System przecież udaje, że nam służy 😉 Podstawowa manipulacja ;)”
    .https://www.youtube.com/watch?v=F7gJYaxTH7o&list=UU8m_wYdQFOLWIdupJrXnhQg

Dodaj komentarz