Polska wieś murem przeciw chazarskiemu nierządowi Morawieckiego!

Protest rolników organizowany przez Unię Warzywno-Ziemniaczaną (fot. Mateusz Włodarczyk/Forum)
W zeszły piątek niemal wjechałem w środek chłopskiej demonstracji w Warszawie. Pomyślałem, że to bardzo ciekawe – bo przecież rolnicy to najtwardsze zaplecze rządu. Dalej było jeszcze ciekawej – zezłoszczeni chłopi wybuczeli Mateusza Morawieckiego, który w Kraśniku odsłaniał pomnik Lecha Kaczyńskiego.

Wiadomości TVP miały zgryz. Nie pokazać premiera? Strach! Pokazać premiera w takich okolicznościach? Też strach! Zwyciężyła opcja: „Dajemy, tylko mi tych chłopów wyciszcie!”.

Chciałem przekonać się co we wsi piszczy. We wtorek pojechałem do Dawidów w powiecie parczewskim. Trafiłem na dramatyczną scenę. Policja, widły, krzyki, syreny. O co chodzi?

[…]

Całość czytaj na:

http://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/rolnicy-protestuja-przeciw-pis-a-to-zelazny-elektorat-partii-kaczynskiego,artykuly,430377,1.html

Reklama

Protest tysięcy polskich rolników w Warszawie 23 maja 2018 r. przeciwko antypolskiej polityce korporacyjnego „rządu” Morawieckiego

Tysiące rolników mają w środę wyjść na ulice stolicy. Będzie to manifestacja przeciwko polityce resortu rolnictwa. Protestujący domagają się realizacji kilkudziesięciu postulatów, ale przede wszystkim odwołania ministra Krzysztofa Jurgiela. 

Rolnicy, którzy spotykają się o 10:00 na placu Defilad w Warszawie, uważają, że minister nie panuje nad tym, co dzieje się w resorcie i w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

– Byłem tydzień temu u ministra rolnictwa. Siadamy do stołu, pyta, czego chcemy, po co przyjechaliśmy. W trakcie rozmowy przyznał, że w ministerstwie są ludzie, nad którymi ciężko zapanować. Jeżeli nie panuje nad ludźmi, którzy są w resorcie, to sam powinien zrezygnować. Nie powinno być takiego bałaganu – mówi jeden z organizatorów protestu, prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej Michał Kołodziejczak.

Prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej Michał Kołodziejczak (fot. Bartosz Sroczyński)

fot. Bartosz Sroczyński

Chcą dokładnych kontroli

Poza odwołaniem Jurgiela, rolnicy chcą też dokładnych kontroli. Podejrzewają bowiem, że niektóre firmy sprowadzają z zagranicy owoce i warzywa, a później sprzedają jako krajowe.

– Ciągle mówimy o kontroli grup producenckich, które przywożą do Polski towary. Wnioskujemy żeby sprawdzić te firmy na pięć lat do tyłu. Jaka była u nich produkcja, jak duże plantacje i ile sprzedawali – tłumaczy Kołodziejczak.

W artykule Oszukują polskich rolników. Tracą też klienci. Nie daj się nabrać na ziemniaczany przekręt Kołodziejczak podawał przykład ze znakowaniem ziemniaków.

– Według przepisów polskiego prawa ziemniaki przecież mają zaznaczony kraj pochodzenia. Tylko jaki jest sposób znakowania? W jednym miejscu w sklepie są na przykład ziemniaki z Wielkiej Brytanii i z Polski. W identycznych opakowaniach. Tylko gdzieś z tyłu, małym drukiem, jest napisane z jakiego kraju pochodzą – wyjaśniał prezes stowarzyszenia.

(…)

Całość czytaj na:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rolnicy-protest-warszawa,84,0,2406740.html

Fotorelacja: http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,2522532,iAId,295407

*Dziękuję, Elizo 🙂 TAW