POCZET KRÓLÓW LECHII – wersja Janusza Bieszka

Janusz Bieszk, wnikliwy badacz historii Polski starożytnej (Lechii), autor bestsellerów „Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna”, „Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna”, „Zamki Państwa Krzyżackiego w Polsce” oraz „Cywilizacje kosmiczne na Ziemi” prezentuje poczet 51 słowiańskich królów i książąt Lechii, ogarniających wielkie starożytne Imperium Lechitów od XVIII w. p.n.e. do X w. n.e.

Sarmata – około 1800 r. p.n.e.

Kodan – 1770- ?

Lech I, Wielki – 1729-1679

Filan – 1679-1649

Car – ?

Lasota – ?-1479

Szczyt – 1482-?

Alan II – ?-1272

Wandal – 1272-?

Lech II, Chytry – w okresie panowania Aleksandra Macedońskiego (336-323)

Polach – 231-188

Lisz (wnuk Polacha)

Posnan (wnuk Polacha)

Sandomir (książę)

Lublin (książę)

Lubusz (książę)

Lech III, Ariowit – 74-25?

Awiłło Leszek IV, Uznany – 25 p.n.e. – 34 n.e.? (jego zarząd Wielką Lechią pokrywa się chronologicznie z okresem życia i nauczania Jezusa Chrystusa)

Wisław I – 35-91

Witosław – 91-127

Alaryk I – 127-162

Dieteryk – 162-201

Teneryk – 201-237

Haldwiryk – 237-292

Wizymir, Budowniczy – 292-340

Mieczysław – 340-388

Radgoszcz – 388-394

Witosław II – 394-405

Corsico – 405-454

Wisław II – 477-486

Alaryk II – 487-507

Alberyk II – 507-526

Jan – 526-566

Radgoszcz II – 566-613

Wisław III – 613-652

Bezkrólewie – 652-659

12 Wojewodów – 659-694

Krak I, Scyta – 694-728

Krak II, Scyta – 728-733

Lech V, Zabójca – 733-735

Wanda, Amazonka – 735-740

12 Wojewodów – 740-760

Lech VI, Przemysław – 760-780

Lech VII, Oszust – panował 4 godziny dnia 6 października 780 r.

Lech VIII – 780-800

Lech IX, Waleczny – 800-824

Popiel I, Gnuśny – 824-830

Popiel II, Zbrodniczy – 830-840

Bezkrólewie – 841-842

Koszyszko herbu Kroy – 842-862

Ziemowit, Reformator – 862-892

Wrocisław – 892-896

Lech X, Dzielny – 896-921

Ziemomysł – 921-957

Mieszko I – 957-992.

Ogółem 51 władców lechickich, w tym: 48 królów i trzej książęta.

za: Janusz Bieszk, Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna, wyd. Bellona, Warszawa 2015.

*grafika: Benoît Farjat (1646-1724), Lech I Wielki – miedzioryt z cyklu „Ducum Regumque Polonorum a Lecho ad Augustum effigies”, Rzym 1702.

Czytaj również:

Reklama

Nie było żadnego chrztu Polski w 966 roku. Król Mieczysław, zwany Mieszkiem, zamienił wprowadzany stopniowo na naszych ziemiach od czasów króla Ziemowita chrześcijański ryt wschodni na ryt zachodni, pozwalając sfeudalizować Polskę Watykanowi

Nie było żadnego „chrztu Polski” w 966 roku. Pierwszy „chrzest Polski” w obrządku rzymskim odbył się bowiem 1 stycznia 845 r. za  króla Koszyszko herbu Kroy. Chrzest przyjęło wówczas czternastu lechickich książąt i możnowładców (wraz ze swoimi dworami, wojskiem i ludnością) mieszkających na terenach południowych Lechii, przy granicy z Morawami i Czechami (władca państwa wielkomorawskiego Mojmir I przyjął chrzest już w 818 roku).

„Chrzest Polski” w obrządku wschodnim (cyrylo-metodiańskim, „słowiańskim”) miał zaś miejsce w 874 r. za króla Ziemowita (syna króla Koszyszko).

Biorąc pod uwagę powyższe fakty historyczne opisane w wielu kronikach polskich i zagranicznych, król Mieczysław zwany Mieszkiem nie mógł więc dokonać żadnego „chrztu Polski”. Watykańska religia, kolejne „polskie” rządy oraz „polscy” naukowcy od wielu, wielu wieków z premedytacją najzwyczajniej w świecie cię okłamują.

Kolejne fakty historyczne w postaci dowodów archeologicznych

potwierdzających fakt,

że w 966 r. nie mogło być żadnego „chrztu Polski”:

w 966 roku istniały już na terenie Lechii

liczne cerkwie chrześcijańskiego obrządku wschodniego (budowle przedromańskie)!

Jedynie niektóre z nich to m.in.:

  • cerkiew w Wiślicy – wraz z kadzią-chrzcielnicą i misą chrzcielną stanowiącą wsparcie dla ściany budynku (badania prof. Włodzimierza Antoniewicza z UW, 1954 r.);
  • cerkiew w Krakowie – pod kościołem św. Salwatora;

Romański kościół Najświętszego Salwatora – jedna z najstarszych świątyń Krakowa fot. skozk.pl

  • cerkiew w Krakowie – w rotundzie Marii Panny na Wawelu;
  • cerkiew w Gnieźnie – fundamenty pod katedrą;
  • cerkiew we Wrocławiu – fundamenty pod katedrą;
  • cerkiew na wyspie Ostrów Lednicki (Ostrów Lechicki) na jeziorze Lednica w Wielkopolsce;
  • cerkiew w Poznaniu – w katedrze wraz z trzema misami chrzcielnymi oraz dwoma aneksami bocznymi absydy (prothesis i diaconicon);
  • cerkiew w Przemyślu – szczątki katedry;
  • cerkiew w Krakowie na Wawelu – w fundamentach katedry Bolesława Chrobrego szczątki dwóch grobowców biskupów obrządku słowiańskiego (Prohora/Prokosza i Prokulfa?).

Pierwsze biskupstwo w Lechii w obrządku słowiańskim zostało założone w Wiślicy, a drugie w Krakowie, gdzie swą siedzibę mieli słowiańscy arcybiskupi. Arcybiskupstwo obrządku słowiańskiego przetrwało w Lechii ponad 150 lat.

Król Mieczysław zwany Mieszkiem zamienił wprowadzany stopniowo od czasów króla Ziemowita chrześcijański ryt wschodni na ryt zachodni, powracając do pierwotnego rytu rzymskiego z czasów pierwszego „chrztu Polski” z 1 stycznia 845 r. za panowania króla Koszyszko herbu Kroy.

Wprowadzanie chrześcijaństwa w Polsce było oczywiście wielowiekowym procesem z uwagi na silne przywiązanie Polaków Słowian do swojej rodzimej wiary oraz swojej rodzimej Ewangelii: Wiedy/Wedy/Wiedzy.

mieszko-IKról Mieczysław I zwany Mieszkiem. Fragment Jasnogórskiego pocztu królów Polski

chrobryKról Rzymu Bolesław I Wielki, zwany Chrobrym, wg Jana Matejki, XIX w. Portret ołówkiem, pokolorowany po śmierci malarza (FoKa/Forum)

TAW

Na podst. m.in.: Janusz Bieszk, „Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna”, Warszawa 2015.

Czytaj również:

„Kamienie wołać będą…”. Tak, to już jest właśnie ten czas. Cesarz Tyberiusz demaskuje zmowę „polskich” naukowców, polityków, dziennikarzy, biskupów, kardynałów, kapłanów nt. prawdziwych korzeni Narodu Polskiego

c

„Niniejsza płyta marmurowa z dedykacją cofa oficjalną historię Polski o tysiąc lat, do I wieku p.n.e., kiedy urodził się król Awiłło Leszek” – pisze Janusz Bieszk w swojej (r)ewolucyjnej książce „Słowiańscy królowie lechii. Polska Starożytna”.

Dedykacja na marmurowej płycie z I wieku n.e. z grobowca lechickiego króla Awiłła Leszka, ufundowanego mu jeszcze za życia przez cesarza rzymskiego Tyberiusza Klaudiusza, panującego w latach 14-37 n.e.:

Na pożegnanie*

„Awiłłowi Leszkowi, Tyberyusz Klaudyusz

grób ten z cztérma framugami, na ośm

urn popielnych, jeszcze za życia, jemu jedynie,

dla zaszczytu, na zupełną własność oddał”.

(Tłumaczył z języka łacińskiego Tadeusz Wolański w 1843 roku)

Powyższą płytę nagrobną odkrył Janusz Bieszk w kwietniu 2014 roku we włoskim muzeum – pod numerem katalogu:

Museo del Lapidario di Urbino, Italia

É riferito da: Scheda RA: 11-00014883

Idenificatore work 92778

Jej zdjęcie jest w internecie pod: „c avillio lescho iscrizione funeraria”.

[http://www.culturaitalia.it/opencms/museid/viewItem.jsp?language=it&id=oai%3Aculturaitalia.it%3Amuseiditalia-work_92778 – przyp. TAW]

za: Janusz Bieszk, Słowiańscy królowie lechii. Polska Starożytna, Wyd. Bellona, Warszawa 2015, s. 5.

*Tadeusz Wolański nie zidentyfikował początkowej litery „C”, która według włoskich naukowców oznaczała C(AIO), czyli „Na pożegnanie”.

Komentarz Tajnego Archiwum Watykańskiego:

Polska jest krajem starożytnym. Udowadnia to rzymski cesarz Tyberiusz Klaudiusz i wykuty na jego polecenie napis w twardym marmurze, który możemy dziś oglądać na własne oczy w Museo del Lapidario w mieście Urbino koło San Marino we Włoszech.

Napis na marmurowej płycie nagrobnej dotyczy

naszego króla Awiłło Leszka IV,

który urodził się w 54 r. p.n.e.,

a zmarł około 34 r. n.e.

Bardzo długo zarządzał Lechią – prawie 60 lat: od 25 r. p.n.e. aż do około 34 r. n.e.).

Król Awiłło Leszek IV był synem króla Lechii Lecha III Ariowita (Ariowista) i królowej Julii Caesaris Maior, starszej siostry samego Juliusza Cezara, który ofiarował jej w małżeńskim posagu Bawarię wraz z Vindelicum zwanym Miastem Lecha (dziś Augsburg). Od swego męża Lecha III Ariowita Julia Caesaris Maior w prezencie ślubnym otrzymała zaś część Imperium Lechitów – Serbię.

Ślub króla Imperium Lechitów z siostrą samego cesarza Imperium Rzymskiego był bardzo inteligentną formą zawarcia traktatu pokojowego pomiędzy największymi mocami na ówczesnej planecie.

Fakt, że obecni zarządcy Polaków (rządowi, kościelni, „naukowi”) nie chcą przyjąć do wiadomości twardych faktów historycznych i wymienić celowo źle napisanych podręczników, świadczy jedynie o ich arogancji, pysze, tępocie i ciasnocie umysłowej. Lub świadomej agenturalności. Tak, tacy właśnie ludzie jeszcze nami rządzą. Ale już niedługo…

Wolni Lechici, pobudka!

TAW

Niniejszy wpis dedykuję zwycięskim uczestnikom Konkursu Historycznego dotyczącego Polski Starożytnej: Olimpii, która odpowiedziała prawidłowo już w 5 minut po publikacji zagadki (niesamowite) i Zibiemu, który odpowiedział chwilę później. Pozostali zwycięzcy to: Ania Kenig-Kacperska, Mira, Zen, Paweł, lucek.ch, aline5, darja34, lisiczka, Bartosz Krzywicki, UR, Rafebygg oraz Justyna Rydzowska.

Wszystkim Uczestnikom i Komentatorom Konkursu serdecznie dziekuję 🙂

Podziwiam Waszą wiedzę, Kochani.

TAW