Z Igorem Witkowskim, analitykiem niezależnym, badaczem regresu cywilizacji zachodniej oraz rozpadu światowego systemu opresji, w tym Kościoła katolickiego, rozmawia Janusz Zagórski z Niezależnej Telewizji.
Tag: schizma w Kościele katolickim 2018
Z Igorem Witkowskim, analitykiem niezależnym, badaczem regresu cywilizacji zachodniej oraz rozpadu światowego systemu opresji, rozmawia Janusz Zagórski z Niezależnej Telewizji.
Ewolucyjnym zadaniem Franciszka jest dokończyć rozkład Kościoła katolickiego. Jak wiemy, babilońskie imperium Watykan gnije już nie od dziś, gdyż jest ufundowane na niewzorcowej, opresyjnej wobec naturalnego Prawa Ziemi matrycy: „Czyńcie sobie Ziemię poddaną” (Księga Rodzaju 1, 26). Zupełnie osobną kwestią (w którą nie wnikam) jest to, na ile świadomie Jorge Mario Bergoglio w procesie Apokalipsy uczestniczy.
Franciszek i tak zostanie ogłoszony przez konserwatystów heretykiem. A schizma w Kościele katolickim już istnieje, gdyż przeciwko Franciszkowi „w samej Polsce pracuje kilka tysięcy osób”…
Pierwsze prace nad ogłoszeniem go heretykiem ruszyły już od samego początku jego pontyfikatu. Skrzydło tradycjonalistyczne Kościoła katolickiego w Polsce jest bardzo silne – zaczęło się formować jeszcze za Benedykta XVI, gdy masońscy biskupi zaczęli usuwać w polskich katedrach tabernakula z nawy głównej i na ich miejsce wstawiać swoje trony oraz zmuszać podległych sobie księży do udzielania komunii wiernym „na stojąco”.
Dziś środowisko tradycjonalistyczne w Polsce ma naprawdę dużą moc. Oczywiście działają w podziemiu, ale są perfekcyjnie zorganizowani i po jezuicku zdyscyplinowani. Dysponują potężnym zapleczem intelektualnym (pracuje dla nich wielu znanych naukowców, głównie prawnicy, historycy i teologowie-dogmatycy, ale również specjaliści wielu innych dziedzin, np. liturgicy, filozofowie).
Do ogłoszenia formalnej schizmy (ostatniej schizmy w dziejach Kościoła katolickiego) już coraz bliżej…
TAW
Najnowsze informacje! 21 września Franciszek we mszy stwierdził: „Hipokryci są narzędziem diabła, mającym zniszczyć Kościół” (to po żądaniach jego ustąpienia zawartych kilka dni wcześniej w liście otwartym). Po tym poszło szybko. Bardzo szybko…
Tego samego dnia wieczorem Franciszek napisał na Tweeterze: „Prosimy Jezusa, by ochronił Kościół”, a Benedykt XVI w rozmowie z kardynałem niemieckim polecił „modlitwy, by Pan przyszedł na pomoc Kościołowi”. Aż niewiarygodne!
Zadzwoniłem do człowieka dobrze orientującego się w tym, co się w Watykanie dzieje, i usłyszałem, że… przygotowywane jest zastosowanie „przepisów o jurysdykcji zastępczej” (przygotowanych na Soborze Trydenckim w XVI w., gdy Ignacy Loyola rzucił hasło, w czasie reformacji: „A co będzie, jak sam papież okaże się heretykiem?”).
Usłyszałem, że nad zastosowaniem tego przepisu, pozwalającego nie uznawać papieża, „w samej Polsce pracuje kilka tysięcy osób”…
Problem jest naprawdę poważny – to się sypie.
autor: Igor Witkowski
źródło: komentarz pod filmem na: <https://youtu.be/1uqv2Qf5TQ0