Robert Francis Kennedy Jr i Robert De Niro – obrońcy praw człowieka w temacie szczepień
Ważna wiadomość dla wszystkich zainteresowanych bezpieczeństwem szczepień. Robert Kennedy Jr, który stworzył program „Children’s Health Defense”, wspólnie ze znanym amerykańskim dziennikarzem Delem Bigtree z Networku Świadomej Zgody na Szczepienia (Informed Consent Action Network) pozwali do sądu rząd federalny USA, oskarżając Departament Zdrowia (DHHS), że od dziesięcioleci zaniedbuje obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa szczepień, do czego został zobowiązany przez Kongres.
Właśnie dowiedzieliśmy się, że Kennedy i Bigtree wygrali ten proces.
Autorzy pozwu dostarczyli dowodów, że od ponad 30 lat bezpieczeństwo szczepień było skandalicznie zaniedbywane, ponieważ agencje rządowe nie wykonywały swych należytych obowiązków.
Amerykańska ustawa National Childhood Vaccine Injury Act z 1986 r, która hurtowo zwalnia firmy farmaceutyczne od odpowiedzialności prawnej i karnej za zgony i okaleczenia spowodowane szczepionkami, zobowiązuje DHHS do wzięcia odpowiedzialności za poprawę skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek, i obciąża ten departament ciągłym monitorowaniem oraz raportowaniem powikłań poszczepiennych.
DHHS ma też przekazywać Kongresowi co najmniej raz na dwa lata sprawozdania na temat bezpieczeństwa szczepień i wprowadzanych reform, które mają je poprawić.
W toku rozprawy okazało się, że DHHS nie spełniło nawet najbardziej podstawowych aspektów tych ważnych obowiązków, gdyż od 30 lat nie złożyło ani jednego raportu o bezpieczeństwie szczepień*.
Wiemy dlaczego DHHS nie wywiązał się ze swych obowiązków.
Otóż Centrum Kontroli Chorób (CDC) (należące do DHHS) przeprowadziło badania nad bezpieczeństwem szczepionek z rtęcią oraz MMR (odra, świnka różyczka), które wykazały, iż obywa rodzaje szczepionek powodują autyzm u dzieci.
Robert F. Kennedy Jr, Del Bigtree
Jak wiemy z tajnych posiedzeń CDC/FDA/DHHS, licznych dokumentów i zeznań naukowców, którzy prowadzili te badania (dr Thomas Verstraeten i dr William Thompson), dyrekcja CDC nakazała badaczom zafałszować wyniki tych badań i zniszczyć ich dokumentację naukową.
Zamiast dbać o bezpieczeństwo szczepionek, CDC zajmowała się fałszowaniem wyników badań, straszeniem ludzi wyssanymi z palca epidemiami i kreowaniem szalbierskiej propagandy proszczepiennej. I z tej działalności nie zamierzała sprawozdawać się ani Kongresowi ani społeczeństwu.
Wygląda, że zaczęły wreszcie padać toksyczne klocki szczepiennego domina. Prawdopodobnie urzędnicy rządowi odpowiedzialni za fałszowanie badań dotyczących bezpieczeństwa szczepień wskutek czego miliony dzieci zostały trwale okaleczone lub zabite szczepionkami) poniosą zasłużone ciężkie kary za swe przestępstwa i zbrodnie.
Należy oczekiwać, że klocki szczepiennego domina zaczną wkrótce padać także w Polsce i na całym świecie. Zbyt wiele jest już ofiar toksycznych szczepień, żeby obecny system był nadal tolerowany.
Z dr. Hubertem Czerniakiem, lekarzem chorób wewnętrznych, rozmawia Janusz Zagórski z Niezależnej Telewizji.
W jaki sposób będziecie protestować przeciw nowej propozycji ustawki zaproponowanej przez PiS, nr 1813? Czy wymyśliliście, wykonaliście już swój banner sprzeciwu? W jaki sposób zareagujesz: poprzez protest, czy wyślesz swój e-mail do prezydenta, aby nie podpisywał ustawy, czy w końcu pozostaniesz w sposób czynny solidarny czy bierny?
Zastanów się już teraz, co Ty możesz zrobić dla Polaków i Polski. PiS jak dotąd uwielbia wydawać społeczne pieniądze na zakupy szczepionek dla Polaków. Mało tego, propozycją Ustawy 1813 rozszerza dotychczasowy psychopatyczny przymus szczepień również na dorosłych. Zdecydowana większość DURNYCH, ZAGUBIONYCH OWIECZEK nadal jeszcze nie ma kompletnie pojęcia, skąd w PiS-ie wzięła się pewna kalkulacja do wypłacania 500+ wraz z obniżką wieku emerytalnego (szacują prawdziwie, że pieniędzy nie zabraknie). No to posłuchajcie sobie, dlaczego:
.https://www.youtube.com/watch?v=S7V4U5VJgzk
…bo PRAWDA JEST PRAWEM.
Brytyjscy naukowcy dr Andrew Wakefield i prof. John Walker-Smith wykryli autyzm u dzieci szczepionych szczepionką przeciw MMR (odra-świnka-różyczka). Robert Kennedy Junior ujawnił spisek z 2000 r. fałszowania i ukrywania wyników badań, które wykazały, że szczepionki zawierające rtęć powodują autyzm. Z neurobiologiem, prof. Marią Dorotą Majewską, rozmawia Beata Falkowska.
W jaki sposób zainteresowała się Pani naukowo tematyką szczepień?
– Impulsem było ukazanie się pionierskiej publikacji wybitnego brytyjskiego gastroenterologa-pediatry dr. Andrew Wakefielda. Zdiagnozował on zapalenie i owrzodzenie jelit u dzieci, które zapadły na autyzm po szczepieniach MMR (przeciw odrze, śwince, różyczce) i znalazł odszczepienne wirusy odry w ich jelitach. Po publikacji tego odkrycia wielu rodziców zrezygnowało ze szczepień. To zapoczątkowało brutalną nagonkę koncernów farmaceutycznych na dr. Wakefielda.
Dr Andrew Wakefield – naukowiec, który wstrząsnął całym medycznym światem (fot. Peter Macdiarmid)
Współautor tej pracy, prof. John Walker-Smith, który też był atakowany, pozwał do sądu brytyjski General Medical Council i wygrał proces o zniesławienie.
Dodatkowym bodźcem była dla mnie publikacja Roberta Kennedy’ego Juniora. Ujawnił on spisek z 2000 r. fałszowania i ukrywania wyników badań, które wykazały, że szczepionki zawierające rtęć powodują autyzm i inne choroby neurorozwojowe.
Sama też badała Pani wpływ szczepień na schorzenia neurologiczne.
– W 2006 r. wygrałam europejski konkurs na projekt badawczo-edukacyjny i otrzymałam grant Katedry Marii Curie (UE) na przeprowadzenie badań nad biologią autyzmu. Prowadziłam je razem z kolegami z Zakładu Farmakologii oraz z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Interesowaliśmy się badaniem udziału rtęciowego związku tiomersalu (thimerosalu), dodawanego do szczepionek w charakterze konserwantu, w etiologii autyzmu. Prowadziliśmy badania kliniczne na dzieciach i przedkliniczne na zwierzętach. Podanie oseskom szczurów iniekcji różnych dawek tiomersalu (z których jedna odpowiadała dawkom stosowanym u dzieci w szczepieniach) powodowało wiele anomalii neurorozwojowych: niewydolność ruchową, upośledzenie reakcji bólowych, nasilenie reakcji lękowych, zaburzenia interakcji społecznych, oraz istotne zmiany biochemiczne i neuropatologiczne w mózgu. Uszkodzenia mózgu u szczurów przypominały zmiany obserwowane u dzieci autystycznych; niektóre były wywoływane przez dawki stosowane w szczepionkach. Szczury są mniej wrażliwe od ludzi na działanie toksyn, to znaczy, że tiomersal powoduje większe spustoszenia w mózgach dzieci niż u szczurów.
Badania przeprowadzone na dzieciach autystycznych wykazały pośrednio, że mają one niewydolne mechanizmy eliminowania rtęci z tkanek, dzięki czemu ten toksyczny metal dłużej utrzymuje się w ich organizmach i silniej je zatruwa niż dzieci zdrowe; podobne były obserwacje innych naukowców. Nasze badania wykazały też, że dzieci autystyczne mają naruszoną gospodarkę hormonalną i produkują nadmierne ilości sterydowych hormonów androgenów, co może być skutkiem ich zatrucia szczepionkową rtęcią. Wysoki poziom androgenów przyczynia się do zaburzeń zachowania u tych dzieci.
W innych krajach wyciągnięto podobne wnioski?
– Analiza częstości zachorowań dzieci na autyzm wskazuje na korelację z liczbą stosowanych szczepień. Od 1975 do 2012 r. wprowadzono do kalendarza szczepień dla niemowląt w USA co najmniej 10 nowych szczepionek i w tym czasie zachorowalność na autyzm wzrosła 100-krotnie. W 1975 r. chorowało 1 dziecko na 5 tys., a w 2012 już 1 na 50.
Oponenci zarzucają Pani nierzetelność, mylenie hipotez z dowodami etc.
– O hipotezie związku szczepień z autyzmem można było mówić 20 lat temu. Dziś została ona potwierdzona na wiele sposobów. Tylko w USA sądy przyznały prawie 3 miliardy dolarów odszkodowań za NOP-y (niepożądane odczyny poszczepienne) włączające encefalopatię poszczepienną, czyli autyzm. Jak ujawniają dane z VAERS (amerykańskiej bazy powikłań poszczepiennych), nie ma szczepionek bezpiecznych, każda może powodować NOP-y i zgony, choć niektóre wyróżniają się szczególną toksycznością. Dlatego Sąd Najwyższy USA zawyrokował, że „szczepienia są nieuchronnie niebezpieczne”.
Jak wygląda debata wokół szczepień w krajach anglosaskich, w USA?
– W USA szczepienia są dobrowolne, szantażuje się jednak rodziców, że dzieci nie będą przyjęte do szkół publicznych, jeśli nie będą zaszczepione. Świadomi rodzice, którzy chcą uchronić swe dzieci przed NOP-ami, nie szczepią ich, choć nierzadko muszą toczyć walki ze skorumpowanymi urzędami.
Na Zachodzie informacje o NOP-ach, tak jak w Polsce, są zwykle ukrywane, by stwarzać pozory, że szczepienia są bezpieczne. Dyskutuje się kwestię racjonalności masowych szczepień. Ich zwolennicy straszą, że dzieci będą nagminnie chorować i umierać, jeśli nie będą szczepione. Dalekie jest to od prawdy. W USA i w Polsce w latach 1950-1960 po wprowadzeniu masowych szczepień przeciw polio szczepionkami zawierającymi żywe wirusy tysiące dzieci zostało sparaliżowanych, dziś to samo dzieje się w krajach Azji i Afryki.
Paraliż i deformacje po szczepionce przeciw polio w Indiach (fot. book-med.info)
Paraliż i deformacje po szczepionce przeciw polio w Afryce (fot. globalplusnews.com)
Współczesne statystyki z Niemiec, Holandii i innych krajów Europy Zachodniej, gdzie stosuje się 2-3 razy mniej szczepień niż w USA czy w Polsce i gdzie są one dobrowolne (a znaczny odsetek rodziców wcale nie szczepi), pokazują, że wskaźniki umieralności niemowląt są tam co najmniej 2 razy niższe niż w krajach intensywnie szczepiących. Badania pokazują też, że dzieci nieszczepione znacznie rzadziej chorują na różne choroby chroniczne, neurologiczne i neurorozwojowe.
Famke Janssen i Taylor Richardson w filmie „Jack of the Red Hearts” (2015), reż. Janet Grillo (fot. nytimes.com)
Opisuje Pani przeróżne machlojki z udziałem koncernów farmaceutycznych walczących o rynek szczepień.
– Informacje o systemowej korupcji koncernów farmaceutycznych coraz częściej pojawiają się w mediach. Szacuje się, że około 20 proc. przestępstw korporacyjnych jest popełnianych przez te firmy. Mamy tu do czynienia z fałszowaniem wyników badań, wydawaniem sfabrykowanych, kłamliwych publikacji, często z badań, które nie zostały wykonane, z przekupywaniem lekarzy i urzędników medycznych. W ciągu 10 lat firmy te zapłaciły ok. 17 mld dolarów kar za spowodowane szkody. Ostatnio firma GSK została skazana w Chinach na zapłacenie 297 milionów funtów kary za przekupstwo.
Doktor Diane Harper, która prowadziła badania kliniczne ze szczepionką HPV (przeciw wirusowi brodawczaka), ujawniła korupcyjny skandal związany z wypuszczeniem jej na rynek i agresywnym promowaniem stosowania jej u dziewcząt.
Dr Diane Harper – twórczyni „słynnej” szczepionki Silgard/Gardasil przeciwko HPV (fot. yournewswire.com)
Od 2007 r. do października 2014 r. do VAERS zgłoszono 171 zgonów, 1188 przypadków trwałych okaleczeń, 11 885 wizyt w pogotowiu i ok. 100 przypadków raka szyjki macicy u dziewcząt i młodych kobiet po szczepieniach HPV.
Wszystko kręci się wokół zysku, a nie pod sztandarem ochrony przed chorobami?
– Oskarżenia wysuwane przeciw osobom nieszczepionym, że one rzekomo zagrażają zdrowiu szczepionych, roznosząc choroby zakaźne, są nielogiczne i fałszywe. Jeśli szczepienia są cokolwiek warte i chronią przed chorobami (na co nie ma dowodów), to szczepieni nie powinni się obawiać, że się zarażą. Skoro się boją, to okazują, że sami nie wierzą w skuteczność szczepień. Po co się w takim razie szczepią? Statystyki i badania wykazują, że szczepieni równie często lub częściej zapadają na choroby zakaźne niż nieszczepieni i że przeciwciała wyprodukowane pod wpływem szczepień utrzymują się w organizmie najwyżej kilka lat.
USA są jednym z nielicznych państw posiadających w miarę rzetelną bazę NOP.
– Na żądanie Kongresu stworzono w USA bazę danych VAERS, w której rejestruje się NOP-y od 1990 roku. Zgłaszanych jest nie więcej niż 5 proc. przypadków powikłań, więc liczbę zarejestrowanych NOP-ów należy pomnożyć przez mniej więcej 20, by otrzymać przybliżone liczby wszystkich prawdopodobnych przypadków.
Ogólny wgląd w dane VAERS ukazuje prawdziwe pobojowisko poszczepienne. Od 1990 r. zgłoszono 471 242 NOP-y, co znaczy, że było ich prawdopodobnie ponad 9 milionów; 5723 zgony (x 20 = ok. 100 tys.); 10 800 trwałych okaleczeń (x 20 = ponad 200 tys.); 50 029 hospitalizacji (x 20 = rzędu miliona); 162 182 wizyty w pogotowiu (x 20 = przeszło 3 miliony). Najwięcej zgonów poszczepiennych zanotowano wśród niemowląt do 6. miesiąca życia i osób po 65. roku życia.
Ian Larsen Gromowski (25.06.2007 – 10.08.2007) – przeżył 47 dni, ofiara szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B, hepatitis B). Fot. iansvoice.org
Jakie są główne wady programu szczepień w Polsce?
– Głównym problemem tego programu jest nadmiar i zbyt wczesne podawanie szczepień. Groźne jest też stosowanie archaicznych szczepionek, takich jak pełnokomórkowa szczepionka DTP z rtęcią i doustna przeciw polio (OPV) zawierająca żywe wirusy. Nie stosuje się ich już nigdzie w UE. Pełnokomórkowa szczepionka DTP nierzadko zawiera aktywne bakterie i powoduje krztusiec u zaszczepionych dzieci oraz ich rodzin. Jest ona prawdopodobnie odpowiedzialna za tysiące zachorowań na tę chorobę w Polsce i za wiele przypadków śmierci łóżeczkowej. Szczepionka OPV spowodowała setki tysięcy przypadków paraliżu na świecie. Ile ich było w Polsce? Nie wiadomo, bo te dane są ukrywane. Jest ona groźna nie tylko dla szczepionych dzieci, ale i dla ich otoczenia, bo zaszczepieni rozsiewają wokół wirusy polio.
Ryzyko poważnych powikłań lub zgonu po szczepieniach jest obecnie dużo większe niż ryzyko zachorowania na którąś z łagodnych i łatwo uleczalnych chorób zakaźnych. Sama dziś niczym bym nie szczepiła własnego dziecka, najwyżej szczepionką WZW B przed pójściem do szkoły. Nie udzielam rodzicom porad: szczepić czy nie. Jeśli chcą szczepić, proponuję im rozważyć opóźnienie szczepień i stosowanie stosunkowo bezpieczniejszych szczepionek bez rtęci i adiuwantów.
Z prof. Marią Dorotą Majewską, neurobiologiem, rozmawiała Beata Falkowska
Adwokat z San Antonio mówi, że jest przygotowany do podjęcia krytyki na temat jego uwag w niedawnym filmie, w którym obwinia szczepionki za autyzm u swoich dzieci. Zaprzysiężony w ubiegłym roku w Bexar County prokurator kryminalny Nico LaHood i jego żona Davidawyrazili swoje krytyczne przemyślenia na temat szczepionek w filmie na YouTube zamieszczonym na oficjalnym kanale Vaxxed.
– Jestem tu, by powiedzieć, że szczepionki mogą i powodują autyzm – mówi w filmie LaHood. On i jego żona opowiadają o tym, jak ich córka Maya doświadczyła reakcji autoimmunologicznej wkrótce po otrzymaniu szczepionek w szpitalu.
– To było naprawdę okropne. To było tak okropne, że musiałam związać ją do snu, bo ona się tak drapała, że zaczęła krwawić” – powiedziała Davida LaHood, opisując objawy podobne do egzemy, jakie miała jej córka. Matka i ojciec również opowiedzieli o zmianach fizycznych i psychicznych, jakich ich syn Michael doświadczył zaraz po szczepieniach.
– Był bardzo czujnym dzieckiem. Był bardzo rozmowny. Był bardzo szczęśliwy. Dużo się uśmiechał. Uwielbiał, jak ktoś mu się patrzył prosto w oczy” – powiedziała pani LaHood.
– On miał 18 miesięcy, był tuż po rundzie szczepionek i nagle zaczął robić takie dziwne wykrzywienia buzią. Takie niezależne odruchy (tics)” – opisuje Nico LaHood, twierdząc, że w pierwszej chwili myślał, że to było raczej słodkie.
– Ale dość szybko doszliśmy do wniosku, że to już nie jest słodkie – powiedział LaHood, a jego żona Davida dodała, że była zaniepokojona, że Michael przestał utrzymywać kontakt wzrokowy.
– Nastąpiła duża zmiana – mówi Davida. – Przestał całkowicie patrzeć na ciebie. Przestał reagować na swoje imię zupełnie. A potem zaczęliśmy po prostu widzieć wiele innych zmian: umiejętności motoryczne nie rozwijały się w sposób, jak do tej pory. LaHood powiedział, że w tym czasie rozmawiał z przyjacielem, który pracował jako naukowiec dla firmy farmaceutycznej Merck i który powiedział mu, że nigdy nie zaszczepił któregokolwiek ze swoich czworga dzieci.
– Japoszukuję prawdy.Jestemprokuratorem z zawodu, wiec szukamprawdy. Muszę podążać za dowodami, gdziekolwiek mnie zaprowadzą. I nie mam uprzedzeń. Więc zastosowałem tosamo podejście,patrząc naten problem – mówi Lahood.
– Brzydzę się oszustwem– mówi. – Ato, co zostało narzucone na nas jako na wspólnotę – takżeprzez nasz własny cholerny rzad – jest oszustwem. Czy jest tozamierzone,czy nie, wynik jestten sam.
Teraz prokurator musi wytrzymać krytykę ze strony mediów i ludzi na Facebooku, oświadczając, że ma on prawo do wyrażania swoich opinii zagwarantowane w Konstytucji (1st Amendment).
– Niektórzy z nich są wkurzeni, że Lahood, wybrany urzędnik, został nagrany, składając swe oświadczenia przy swym biurku w biurze okręgowym – donosi KENS5 News.
Lahood twierdzi, że jest uprawniony do wyrażania swojego zdania, podczas gdy jest on w biurze, jak w przypadku innych wybranych urzędników, takich jak prezydent Obama i były gubernator Rick Perry, którzy wyrazili podobne oświadczenia wspierające obowiązkowe szczepienie dzieci.
– Nie zmuszam nikogo do mojej opinii. Wypowiadam swoje zdanie i myślę, że mam prawo do tego – powiedział ABC News.
Nelson Wolff, sędzia z powiatu Bexar, wsparł Lahooda i jego prawo do przedyskutowania kwestii. – On jest wspaniałym ojcem i jest zaniepokojony. Ma syna z autyzmem. Mam siostrzeńca z autyzmem. Wiem, jak to jest – powiedział Wolff KSAT News.
Pomimo krytyki Lahood mówi, że będzie on nadal zadawać pytania i szukać odpowiedzi, i zachęca rodziców, aby poszerzali swą wiedzę przed szczepieniem.
– Moje opinie są tylko moimi opiniami – opinia ojca, opinia męża, który akurat jest prokuratorem okręgowym. Ludzie mają konstytucyjnie zagwarantowane prawo do wyrażania swoich opinii. Wiem, że nie jest ona politycznie poprawna – powiedział LaHood.
Niestety nie znalazłem tłumaczenia. Może znowu jakaś dobra dusza to zrobi i przede wszystkim podsunie to naszemu Panu Prezydentowi. Jest to lektura obowiązkowa dla każdego. Chciałem napisać streszczenie, ale z braku czasu nie mogę, bo tak naprawdę trzeba byłoby przetłumaczyć całość.
Jeśli ktoś z Państwa jest anglojęzyczny, to na spokojnie usiądźcie sobie z całą rodziną w weekend i minuta po minucie przetłumaczcie to wszystko.
Będziemy GINĄĆ jako naród! Od mniej więcej 49. minuty można chyba tylko zacząć się modlić. Jest tam udokumentowana odpowiedź między innymi na pytanie: Dlaczego zalewają nas szczepionkami.
Historyczne wydarzenie: po raz pierwszy w historii polskiego sejmu odbyła się debata nad zasadnością szczepień w Polsce. Głos poszczpiennych ofiar został wreszcie wysłuchany: