Epidemia autyzmu z powodu szczepień – spotkanie z neurobiologiem, prof. Marią Dorotą Majewską

autism

Brytyjscy naukowcy dr Andrew Wakefield i prof. John Walker-Smith wykryli autyzm u dzieci szczepionych szczepionką przeciw MMR (odra-świnka-różyczka). Robert Kennedy Junior ujawnił spisek z 2000 r. fałszowania i ukrywania wyników badań, które wykazały, że szczepionki zawierające rtęć powodują autyzm. Z neurobiologiem, prof. Marią Dorotą Majewską, rozmawia Beata Falkowska.

W jaki sposób zainteresowała się Pani naukowo tematyką szczepień?

– Impulsem było ukazanie się pionierskiej publikacji wybitnego brytyjskiego gastroenterologa-pediatry dr. Andrew Wakefielda. Zdiagnozował on zapalenie i owrzodzenie jelit u dzieci, które zapadły na autyzm po szczepieniach MMR (przeciw odrze, śwince, różyczce) i znalazł odszczepienne wirusy odry w ich jelitach. Po publikacji tego odkrycia wielu rodziców zrezygnowało ze szczepień. To zapoczątkowało brutalną nagonkę koncernów farmaceutycznych na dr. Wakefielda.

Dr Andrew Wakefield – naukowiec, który wstrząsnął całym medycznym światem (fot. Peter Macdiarmid)

Współautor tej pracy, prof. John Walker-Smith, który też był atakowany, pozwał do sądu brytyjski General Medical Council i wygrał proces o zniesławienie.

Dodatkowym bodźcem była dla mnie publikacja Roberta Kennedy’ego Juniora. Ujawnił on spisek z 2000 r. fałszowania i ukrywania wyników badań, które wykazały, że szczepionki zawierające rtęć powodują autyzm i inne choroby neurorozwojowe.

Maria Dorota Czajkowska-Majewska3

Sama też badała Pani wpływ szczepień na schorzenia neurologiczne.

– W 2006 r. wygrałam europejski konkurs na projekt badawczo-edukacyjny i otrzymałam grant Katedry Marii Curie (UE) na przeprowadzenie badań nad biologią autyzmu. Prowadziłam je razem z kolegami z Zakładu Farmakologii oraz z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Interesowaliśmy się badaniem udziału rtęciowego związku tiomersalu (thimerosalu), dodawanego do szczepionek w charakterze konserwantu, w etiologii autyzmu. Prowadziliśmy badania kliniczne na dzieciach i przedkliniczne na zwierzętach. Podanie oseskom szczurów iniekcji różnych dawek tiomersalu (z których jedna odpowiadała dawkom stosowanym u dzieci w szczepieniach) powodowało wiele anomalii neurorozwojowych: niewydolność ruchową, upośledzenie reakcji bólowych, nasilenie reakcji lękowych, zaburzenia interakcji społecznych, oraz istotne zmiany biochemiczne i neuropatologiczne w mózgu. Uszkodzenia mózgu u szczurów przypominały zmiany obserwowane u dzieci autystycznych; niektóre były wywoływane przez dawki stosowane w szczepionkach. Szczury są mniej wrażliwe od ludzi na działanie toksyn, to znaczy, że tiomersal powoduje większe spustoszenia w mózgach dzieci niż u szczurów.

Badania przeprowadzone na dzieciach autystycznych wykazały pośrednio, że mają one niewydolne mechanizmy eliminowania rtęci z tkanek, dzięki czemu ten toksyczny metal dłużej utrzymuje się w ich organizmach i silniej je zatruwa niż dzieci zdrowe; podobne były obserwacje innych naukowców. Nasze badania wykazały też, że dzieci autystyczne mają naruszoną gospodarkę hormonalną i produkują nadmierne ilości sterydowych hormonów androgenów, co może być skutkiem ich zatrucia szczepionkową rtęcią. Wysoki poziom androgenów przyczynia się do zaburzeń zachowania u tych dzieci.

W innych krajach wyciągnięto podobne wnioski?

– Analiza częstości zachorowań dzieci na autyzm wskazuje na korelację z liczbą stosowanych szczepień. Od 1975 do 2012 r. wprowadzono do kalendarza szczepień dla niemowląt w USA co najmniej 10 nowych szczepionek i w tym czasie zachorowalność na autyzm wzrosła 100-krotnie. W 1975 r. chorowało 1 dziecko na 5 tys., a w 2012 już 1 na 50.

Oponenci zarzucają Pani nierzetelność, mylenie hipotez z dowodami etc.

O hipotezie związku szczepień z autyzmem można było mówić 20 lat temu. Dziś została ona potwierdzona na wiele sposobów. Tylko w USA sądy przyznały prawie 3 miliardy dolarów odszkodowań za NOP-y (niepożądane odczyny poszczepienne) włączające encefalopatię poszczepienną, czyli autyzm. Jak ujawniają dane z VAERS (amerykańskiej bazy powikłań poszczepiennych), nie ma szczepionek bezpiecznych, każda może powodować NOP-y i zgony, choć niektóre wyróżniają się szczególną toksycznością. Dlatego Sąd Najwyższy USA zawyrokował, że „szczepienia są nieuchronnie niebezpieczne”.

autism-epidemic

Jak wygląda debata wokół szczepień w krajach anglosaskich, w USA?

W USA szczepienia są dobrowolne, szantażuje się jednak rodziców, że dzieci nie będą przyjęte do szkół publicznych, jeśli nie będą zaszczepione. Świadomi rodzice, którzy chcą uchronić swe dzieci przed NOP-ami, nie szczepią ich, choć nierzadko muszą toczyć walki ze skorumpowanymi urzędami.

Na Zachodzie informacje o NOP-ach, tak jak w Polsce, są zwykle ukrywane, by stwarzać pozory, że szczepienia są bezpieczne. Dyskutuje się kwestię racjonalności masowych szczepień. Ich zwolennicy straszą, że dzieci będą nagminnie chorować i umierać, jeśli nie będą szczepione. Dalekie jest to od prawdy. W USA i w Polsce w latach 1950-1960 po wprowadzeniu masowych szczepień przeciw polio szczepionkami zawierającymi żywe wirusy tysiące dzieci zostało sparaliżowanych, dziś to samo dzieje się w krajach Azji i Afryki.

polioParaliż i deformacje po szczepionce przeciw polio w Indiach (fot. book-med.info)
Paraliż i deformacje po szczepionce przeciw polio w Afryce (fot. globalplusnews.com)

Współczesne statystyki z Niemiec, Holandii i innych krajów Europy Zachodniej, gdzie stosuje się 2-3 razy mniej szczepień niż w USA czy w Polsce i gdzie są one dobrowolne (a znaczny odsetek rodziców wcale nie szczepi), pokazują, że wskaźniki umieralności niemowląt są tam co najmniej 2 razy niższe niż w krajach intensywnie szczepiących. Badania pokazują też, że dzieci nieszczepione znacznie rzadziej chorują na różne choroby chroniczne, neurologiczne i neurorozwojowe.

Opisuje Pani przeróżne machlojki z udziałem koncernów farmaceutycznych walczących o rynek szczepień.

– Informacje o systemowej korupcji koncernów farmaceutycznych coraz częściej pojawiają się w mediach. Szacuje się, że około 20 proc. przestępstw korporacyjnych jest popełnianych przez te firmy. Mamy tu do czynienia z fałszowaniem wyników badań, wydawaniem sfabrykowanych, kłamliwych publikacji, często z badań, które nie zostały wykonane, z przekupywaniem lekarzy i urzędników medycznych. W ciągu 10 lat firmy te zapłaciły ok. 17 mld dolarów kar za spowodowane szkody. Ostatnio firma GSK została skazana w Chinach na zapłacenie 297 milionów funtów kary za przekupstwo.

Doktor Diane Harper, która prowadziła badania kliniczne ze szczepionką HPV (przeciw wirusowi brodawczaka), ujawniła korupcyjny skandal związany z wypuszczeniem jej na rynek i agresywnym promowaniem stosowania jej u dziewcząt.

hpv-vaccine-creator-dr-diane-harperDr Diane Harper – twórczyni „słynnej” szczepionki Silgard/Gardasil przeciwko HPV (fot. yournewswire.com)

Od 2007 r. do października 2014 r. do VAERS zgłoszono 171 zgonów, 1188 przypadków trwałych okaleczeń, 11 885 wizyt w pogotowiu i ok. 100 przypadków raka szyjki macicy u dziewcząt i młodych kobiet po szczepieniach HPV.

Wszystko kręci się wokół zysku, a nie pod sztandarem ochrony przed chorobami?

– Oskarżenia wysuwane przeciw osobom nieszczepionym, że one rzekomo zagrażają zdrowiu szczepionych, roznosząc choroby zakaźne, są nielogiczne i fałszywe. Jeśli szczepienia są cokolwiek warte i chronią przed chorobami (na co nie ma dowodów), to szczepieni nie powinni się obawiać, że się zarażą. Skoro się boją, to okazują, że sami nie wierzą w skuteczność szczepień. Po co się w takim razie szczepią? Statystyki i badania wykazują, że szczepieni równie często lub częściej zapadają na choroby zakaźne niż nieszczepieni i że przeciwciała wyprodukowane pod wpływem szczepień utrzymują się w organizmie najwyżej kilka lat.

USA są jednym z nielicznych państw posiadających w miarę rzetelną bazę NOP.

– Na żądanie Kongresu stworzono w USA bazę danych VAERS, w której rejestruje się NOP-y od 1990 roku. Zgłaszanych jest nie więcej niż 5 proc. przypadków powikłań, więc liczbę zarejestrowanych NOP-ów należy pomnożyć przez mniej więcej 20, by otrzymać przybliżone liczby wszystkich prawdopodobnych przypadków.

Ogólny wgląd w dane VAERS ukazuje prawdziwe pobojowisko poszczepienne. Od 1990 r. zgłoszono 471 242 NOP-y, co znaczy, że było ich prawdopodobnie ponad 9 milionów; 5723 zgony (x 20 = ok. 100 tys.); 10 800 trwałych okaleczeń (x 20 = ponad 200 tys.); 50 029 hospitalizacji (x 20 = rzędu miliona); 162 182 wizyty w pogotowiu (x 20 = przeszło 3 miliony). Najwięcej zgonów poszczepiennych zanotowano wśród niemowląt do 6. miesiąca życia i osób po 65. roku życia.

Ian Larsen Gromowski (25.06.2007 – 10.08.2007) – przeżył 47 dni, ofiara szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B, hepatitis B). Fot. iansvoice.org

Jakie są główne wady programu szczepień w Polsce?

– Głównym problemem tego programu jest nadmiar i zbyt wczesne podawanie szczepień.  Groźne jest też stosowanie archaicznych szczepionek, takich jak pełnokomórkowa szczepionka DTP z rtęcią i doustna przeciw polio (OPV) zawierająca żywe wirusy. Nie stosuje się ich już nigdzie w UE. Pełnokomórkowa szczepionka DTP nierzadko zawiera aktywne bakterie i powoduje krztusiec u zaszczepionych dzieci oraz ich rodzin. Jest ona prawdopodobnie odpowiedzialna za tysiące zachorowań na tę chorobę w Polsce i za wiele przypadków śmierci łóżeczkowej. Szczepionka OPV spowodowała setki tysięcy przypadków paraliżu na świecie. Ile ich było w Polsce? Nie wiadomo, bo te dane są ukrywane. Jest ona groźna nie tylko dla szczepionych dzieci, ale i dla ich otoczenia, bo zaszczepieni rozsiewają wokół wirusy polio.

Ryzyko poważnych powikłań lub zgonu po szczepieniach jest obecnie dużo większe niż ryzyko zachorowania na którąś z łagodnych i łatwo uleczalnych chorób zakaźnych. Sama dziś niczym bym nie szczepiła własnego dziecka, najwyżej szczepionką WZW B przed pójściem do szkoły. Nie udzielam rodzicom porad: szczepić czy nie. Jeśli chcą szczepić, proponuję im rozważyć opóźnienie szczepień i stosowanie stosunkowo bezpieczniejszych szczepionek bez rtęci i adiuwantów.

Z prof. Marią Dorotą Majewską, neurobiologiem, rozmawiała Beata Falkowska

źródło: http://www.naszdziennik.pl/mysl/113149,epidemia-autyzmu.html

Czytaj również:

Reklama

Szczepionki skażone rakotwórczym glifosatem – Jerzy Zięba

glifosat

1. ZŁA BARDZO WIADOMOŚĆ

Wiem, że jak na piątek rano wiadomość to nie najlepsza, ale… jest to niezwykle poważne!

Szczepionki na:

  • MMR (świnka, odra i różyczka),
  • Varicella (ospa wietrzna),
  • Zostavax (półpasiec),
  • Proquad (świnka, odra, różyczka i ospa wietrzna),
  • Fluzone Quad (grypa)
  • i Hepatitis B (wirusowe zapalenie wątroby typu B) – szczepionka B Energix-B

SĄ SKAŻONE… GLIFOSATEM! (część czynna Roundupu).

Potwierdziło to kilka laboratoriów niezależnie od siebie. Czy każda partia jest skażona? Nie wiem. Czy to co mam w Polsce jest skażone? Z pewnością na to odpowie nasz SANEPID. Czy SANEPID to już badał? Czy powiedzą prawdę?

Ręce opadają… To jest bardzo poważne, ponieważ nie kto inny jak Światowa Organizacja Zdrowia zaklasyfikowała glifosat, jako: „prawdopodobnie kancerogenny u ludzi”.

A więc już nie chodzi o rtęć, formaldehyd czy aluminium…

Pytanie do rodziców, którzy rozważają szczepienie swoich dzieci:

Czy z czystym sumieniem zgodzicie się na to,

żeby Waszemu dziecku

wstrzyknąć substancję,

która prawdopodobnie może wywołać u Waszego dziecka

chorobę nowotworową?

Jeśli odpowiedź brzmi TAK, to takie jest Wasze prawo i należy za Was i Wasze dziecko trzymać kciuki, ale jeśli odpowiedź brzmi NIE, to czy nasz rząd ma prawo rodziców do tego zmuszać?

Nie moje to poranne wydumanie… Ci, którzy chcą zgodnie z ich zwyczajem „pojechać” po mnie jako listonoszu, który przyniósł złą wiadomość, niech strzelą w jej źródło:

http://www.tonu.org/2016/08/31/vaccine-glyphosate-link/

Co na to nasze Ministerstwo Zdrowia (Chorób)?

2. SUPER WIADOMOŚĆ!

Przepraszam za samą końcówkę, ale nie miałem czasu już tego poprawić.

Pozdrawiam

Jerzy Zięba

Strona Jerzego Zięby: ukryteterapie.pl

Profil Jerzego Zięby na fb: facebook.com/ukryteterapie

Kanał Jerzego Zięby na YT:

https://www.youtube.com/channel/UCbpxsB2m7ncLMs6Hj18cpIw/videos

Strona Fundacji Polacy Dla Polaków: polacydlapolakow.pl

Czytaj również:

Szczepionka MMR (measles-mumps-rubella = odra-świnka-różyczka) powoduje autyzm – dr Jerzy Jaśkowski

Firma Merck produkuje i wmusza jako obowiązkowe szczepionki MMR stosowane przeciwko odrze, śwince i różyczce. Wszystkie te choroby mają bardzo łagodny przebieg i wg wiedzy podręcznikowej z 4. roku medycyny nie wymagają żadnego leczenia.

Jak wiemy, już w 2014 roku biegli sądowi udowodnili, że szczepionka MMR powoduje autyzm. Epidemia autyzmu rozpoczęła się w latach 80. ubiegłego wieku, kiedy to FDA dopuściła do sprzedaży pierwszą wersję tej szczepionki. Potem było tylko gorzej. O ile przed szczepieniami nie znano pojęcia AUTYZM, to obecnie stwierdza się u chłopców jeden przypadek autyzmu na 35 porodów. […]

autor: dr Jerzy Jaśkowski

Całość czytaj na:

http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/91830-nawet-psy-zdychaja-po-szczepieniach

Czytaj również:

Kolejne szczepionki wycofane z obiegu…

Vaccine_Baby_DanHatton_Flickr

Rok temu media obiegła informacja o wycofaniu dwóch serii szczepień z kalendarza obowiązkowego – Tripacel, seria C4007 AK i Euvax B UFA 12001. Okazuje się, że Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował o wycofaniu z obrotu szczepionek, które są podawane zaraz po porodzie w szpitalu. Jest to seria szczepionek przeciw gruźlicy BCG 10, produkcji Biomed-Lublin oraz szczepionki Pentaxim przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi i poliomyelitis.

Tak jak w poprzednich przypadkach zaniepokojenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego wzbudził wygląd preparatu, na który składa się proszek i rozpuszczalnik. Według badań zaraz po zmieszaniu nie odpowiada specyfikacji, tj. szczepionka nie spełnia wymagań jakościowych ze względu na brak jednorodnej zawiesiny. Lek z obrotu zdecydował się też wycofać producent szczepionki.

Natomiast 20 marca Główny Inspektorat Farmaceutyczny wstrzymał też handel i zastosowanie ww. szczepionki Pentaxim przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi i poliomyelitis. Jest ona przeznaczona dla najmłodszych dzieci. Przyczyną jest także podejrzenie o braku spełnienia norm jakościowych przez produkt firmy Sanofi Pasteur SA  z Francji.

Zastanawiające jest to, że coraz częściej z rynku farmaceutycznego znikają kolejne szczepionki, i te które są stosowane, różnią się od wycofanych tym, że jeszcze wolno je aplikować. Fakt, że odbywa się to w taki sposób, jakby celem było jak najszersze wstrzymanie informacji na te tematy, można założyć, że wygląda to tak, jakby próbowano zatuszować „ciche” eksperymenty na dzieciach, czynione przez tak zwaną „służbę zdrowia”.

Lekarze nie informują o ryzyku powikłań poszczepiennych, dlatego rodzice nie wiążą przeróżnych objawów ze szczepieniami. Gdy któryś z nich odważnie i przezornie zapyta o możliwość negatywnych odczynów, większość lekarzy patrzy na rodziców jak na przybyszów z obcej planety. Krytyka szczepionek wykracza poza umysłowe zdolności pojmowania zajmujących się nami konowałów.

Niepożądany odczyn poszczepienny może wystąpić do 4 tygodni od podania preparatu, a nawet później. Tymczasem lekarze mają obowiązek zgłaszania każdego przypadku o podejrzeniu niepożądanych odczynów poszczepiennych do sanepidu. Celowo tego nie robią, choć za takie zaniechanie grozi im za to kara grzywny. Jakoś do tej pory żaden lekarz takiej grzywny w Polsce nie otrzymał – w przeciwieństwie do rodziców, którzy decydują się nie podać szczepionki wedle wytycznych kalendarza szczepień. Dopiero niedawno okazało się, że sanepid w Polsce bezprawnie nakłada grzywny pieniężne na osoby, które nie zaszczepiły dziecka w wyznaczonym terminie.

Tak się składa, że dzisiaj (2 kwietnia) jest Międzynarodowy Dzień Autyzmu. To tajemnicze schorzenie pojawiło się dopiero w XX wieku i dziwnie wiąże się z podawaniem dzieciom szczepionki MMR, czyli kombinowanej na świnkę, odrę i różyczkę. Istnieją liczne badania wskazujące, że to MMR wywołuje autyzm i tzw. syndrom cieknącego jelita. Rodzice, którzy szczepią dzieci tym preparatem nie mają świadomości, że zdrowiem swojego potomka grają w rosyjską ruletkę.

Należy sobie też zadać pytanie, dlaczego w Polsce, mimo najwyższej w Europie tzw. wyszczepialności, dzieci szczepione wciąż zapadają na różyczkę, gruźlicę, koklusz, odrę. Ogłupienie społeczeństwa jest tak wielkie, że nie przyjdzie im do głowy, że szczepionki te po prostu nie działają, tylko uznają, że to przez innych rodziców, którzy nie zaszczepili swoich dzieci. Skoro jednak jest tyle dowodów na to, że szczepienia nie są skuteczne, to czy to możliwe, że narzuca nam się je dla innych celów?

ZmianyNaZiemi.pl

***

Lekarze nie informują o ryzyku powikłań poszczepiennych.

***

Rodzice nie wiążą przeróżnych objawów chorobowych swoich dzieci ze szczepieniami.

***

Krytyka szczepionek wykracza poza umysłowe zdolności pojmowania zajmujących się nami konowałów.

***

Szczepionka MMR powoduje autyzm i tzw. syndrom cieknącego jelita.

***

Sanepid w Polsce bezprawnie nakłada grzywny pieniężne na osoby, które nie zaszczepiły dziecka w wyznaczonym terminie.

***

Dlaczego w Polsce, mimo najwyższej w Europie tzw. wyszczepialności, dzieci szczepione wciąż zapadają na różyczkę, gruźlicę, koklusz, odrę?

***

Ogłupienie społeczeństwa jest tak wielkie, że rodzicom nie przychodzi do głowy, że szczepionki te po prostu nie działają, tylko uznają, że choroby roznoszone są przez nieszczepione dzieci.

 

***

Więcej o śmiercionośnych szczepionkach czytaj na:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/szczepionki-zabijaja/

Głośny wykład doktora Jerzego Jaśkowskiego dla PrisonPlanet.pl :