Histeria „odrowa” w wykonaniu tak zwanych lekarzy. Korepetycje dla „profesorów” wakcynologów — dr Jerzy Jaśkowski

odra

Jak Państwo wiecie, przynajmniej teoretycznie, w Polsce obowiązują jakieś ustawy i przepisy. Takimi ustawami regulowana jest sprawa leczenia ludzi. Wszelkie problemy wynikające z kontaktów lekarz pacjent oraz sprawy leczenia reguluje ustawa z 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Odpowiednie przepisy mówią wprost: Art. 2: „1. Wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń zdrowotnych, w szczególności: badaniu stanu zdrowia, rozpoznawaniu chorób i zapobieganiu im, leczeniu i rehabilitacji chorych, udzielaniu porad lekarskich, a także wydawaniu opinii i orzeczeń lekarskich”. Art. 5: „1. Dyplom lekarza wydany przez polską szkołę wyższą potwierdzający ukończenie co najmniej sześcioletnich studiów na kierunku lekarskim, obejmujących co najmniej 5 500 godzin dydaktycznych zajęć teoretycznych i praktycznych, w tym dwusemestralne praktyczne nauczanie w dziedzinach klinicznych na 6. roku studiów”.

Innymi słowy, każdy, kto nie mieści się w tej ustawie, jest znachorem. Wg definicji:

Znachor – osoba prowadząca praktykę medyczną lub paramedyczną bez oficjalnych kwalifikacji. Dawniej znachorem nazywano ulicznego sprzedawcę rzekomych „leków”.

Wracając do sprawy odry. Jak można się przekonać, w każdym wydaniu mass mediów głównego nurtu dezinformacji znajdujemy artykuły i wypowiedzi, straszące odrą i wręcz wymuszające szczepienia pod karą wysokich mandatów. Nie da się ukryć, że jedynym celem takiej zmasowanej kampanii jest chęć wzrostu sprzedaży szczepionek poprzez wywołanie strachu.

Ostatnio na scenie pojawiła się nowa postać pana prof. mgr Włodzimierza Guta, pracownika PZH – czyli osoby żyjącej z naszych, podatnika, pieniędzy.

Wydawałoby się, że urzędnik państwowy posiada co najmniej elementarną wiedzę w zakresie w którym się wypowiada. Nadal jest więc tak, jak w komunizmie, że na urzędy państwowe wymagana jest chęć szczera… Niestety, ten pan opowiada takie banialuki, że „słuchać hadko”.

W związku z brakiem reakcji tzw. towarzystw naukowych na te dyrdymały, pokrótce podam parę podręcznikowych faktów na temat odry. Fakty te są znane nawet absolwentom średnich szkół medycznych. Od razu we właściwym proporcjach pokazuje to poziom pracowników PZH.

Przypomnę, co na temat choroby zwanej odrą podają podręczniki medyczne.

„Odra – leczenie:

Izolacja, leczenie wtórnych zakażeń bakteryjnych”

– tyle możemy znaleźć w Podręczniku Oxfordzkim z 1992 r.

„Odra: leczenie objawowe, leki przeciwgorączkowe i uśmierzające kaszel. Właściwe pielęgnowanie, wietrzenie pokoju, nieprzegrzewanie dzieci”.

– Podręcznik dla średnich szkół medycznych. Państwowe Wydawnictwa Lekarskie 1998.

„Odra: nie ma leczenia swoistego. W odrze niepowikłanej stosuje się leczenie objawowe. Źródła jaskrawego światła powinny być przyćmione z powodu światłowstrętu. Podaje się leki przeciwgorączkowe i uśmierzające kaszel”.

– podręcznik: Choroby pasożytnicze i zakaźne. Państwowe Wydawnictwa Lekarskie 1996.

Czyli, jak to z odrą wygląda od strony medycznej, możecie się Państwo sami przekonać na podstawie cytatów z wymienionych podręczników. Cała reszta gazetowej wiedzy przedstawianej przez mass media to tylko i wyłącznie chęć straszenia.

Powikłania:
W krajach o wysokiej stopie życiowej choroba kończy się całkowitym wyzdrowieniem. Kraje o niskiej stopie życiowej to kraje afrykańskie.

To jest elementarna wiedza medyczna. Znachora ona nie obowiązuje, może pleść co mu ślina na język przyniesie.

Sprawdziłem w Okręgowej Izbie Lekarskiej, w Naczelnej Izbie Lekarskiej, znajomi szukali nawet na portalach takich jak ZnanyLekarz.pl.

Nie znają tam lekarza o nazwisku Włodziemierz Gut.

Jeżeli źle szukaliśmy, to przepraszamy i prosimy o sprostowanie na stronie PZH, a także podanie uczelni, które skończyli dani pracownicy. A tego nie ma!!! Dziwne?

Zdziwienie budzi także fakt, że dziennikarze zapraszają do studia znachorów. Dziwi również to, że wymiar sprawiedliwości nie interesuje się takimi sprawami. Uczciwie powinno się bowiem podawać wykształcenie i szkołę, którą skończył taki osobnik, zaznaczając, że nie jest lekarzem. Nie wspominając o tym, że taki dziennikarz powinien udać się do biblioteki i zapoznać z tematem o którym chce dyskutować. Zapamiętanie pół kartki papieru nie powinno stanowić problemu. Nie należy się także dziwić, że p. Michalkiewicz nazywa takich dziennikami wydmuszkami.

Jeżeli p.bprof. …Gut jest pracownikiem PZH to powinien znać przynajmniej minimum informacji epidemiologicznej odry w Polsce opracowywanej przez instytucję, w której pracuje, na przykład prace prof. Magdzika. Poniżej przytaczam oficjalne dane zachorowalności na odrę. Pierwsze próby wprowadzenia szczepień przeciwko odrze rozpoczęto w 1972 roku, ale zostały zbojkotowane przez lekarzy. Lekarze po prostu jeszcze samodzielnie myśleli i widzieli więcej złego w szczepionkach aniżeli w chorobie. Po próbie wprowadzenia przymusu szczepień w 1972/1973 roku zachorowało aż 196 109 dzieci, a zmarło 109. Bojkot szczepień przez lekarzy spowodował, że w następnym roku zachorowało prawie 3 razy mniej dzieci!

W 1974 roku zachorowało na odrę 70 857 dzieci, a zamarło 27

Po wprowadzeniu administracyjnego przymusu szczepień w 1975 roku, po trzech latach przygotowań w postaci nacisków i prania mózgów, w 1975 roku zanotowano gwałtowny wzrost zachorowań.

W 1975 roku zachorowało bowiem aż 146 930 dzieci a zmarło 61 dzieci.

Takie są skutki głupoty w wykonaniu wakcynologów. I mimo takich przekonywujących dowodów, nadal stosowano przymus szczepień przeciwko odrze.

Akcja przygotowawcza do przymusu szczepień trwała 3 lata i w 1975 wprowadzono przymus szczepień wszystkich dzieci przeciwko odrze. Od następnego roku do dnia dzisiejszego wyszczepialność notuje się na poziomie 98%, a wiec powyżej tzw. limitu odporności stada, podanego przez wakcynologów. Innymi słowy, wg twierdzeń wakcynologów społeczeństwo powinno być odporne, a jest dokładnie odwrotnie. I tak:

  • w 1977 roku zachorowało na odrę 44040 dzieci i zmarło 22;
  • w 1978 zachorowało 84073, zmarło 37 dzieci;
  • w 1982 zachorowało 7620, zmarło 2 dzieci;
  • w 1984 zachorowało 54 403, zmarło 16 dzieci (nowy rodzaj szczepionki?);
  • w 1989 zachorowało 7225, ani jedno dziecko nie zmarło;
  • w 1990 zachorowało 56 471, zmarło 12 (nowy rodzaj szczepionki?);
  • w 1992 roku zachorowało 3695 dzieci, zgonów nie zanotowano;
  • w 2006 r. zachorowało 120 dzieci;
  • w 2007 r. zachorowało 140 dzieci;
  • w 2008 r. zachorowało 100 dzieci;
  • w 2009 r. zachorowało 115 dzieci;
  • w 2010 r. zachorowało 13 dzieci;
  • w 2011 r. zachorowało 38 dzieci;
  • w 2012 r. zachorowało 70 dzieci.

I co my widzimy? Nasz wybitny specjalista nic o tej statystyce nie wie. Ani w latach 80., ani w 90. nie wygłaszał płomiennych mów o zagrożeniu odrą. Cały Państwowy Zakład Higieny (PZH) ani na chwilę nie zająknął się o epidemii.

Innymi słowy, zachorowanie ponad 80 000 dzieci to jest sytuacja normalna, a zachorowanie kilkudziesięciu to epidemia.

Musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie, Szanowny Czytelniku, czym kieruje się p. prof. mgr Włodzimierz Gut.

To jest oficjalny wykres PZH. Wyraźnie widać, że wyszczepialność jest na poziomie ok. 98% . A wiec znacznie powyżej progu ustalonego przez samych wakcynologów.

Dlaczego więc ten szum i straszenie karami?

Na wykresie powyższym widać wyraźnie, że krzywa opadania umieralności na odrę wzrastała każdorazowo po wprowadzeniu szczepień.

Infantylne i bezmyślne powtarzanie jak mantrę pojęcia odporności stada wyraźnie obala nie tylko raport CRF, ale także poniższa tabela.

Pomimo wzrostu wyszczepialności, czyli oskubywania podatnika, nadal odra się utrzymuje. A obecnie to nawet jest „epidemia”. A wszystko wyjaśniają dwa fakty. Pierwszy podał „Nasz Dziennik”:

polskie mass media są w 99% w rękach niemieckich.

Drugi powód tego zamieszania podał w 2009 roku gen. BUND-u: do 2099 r. wszystkie media i oświata w Niemczech będą w rękach amerykańskich.

A kto produkuje szczepionki? No, oczywiście koncerny amerykańskie, a Merck właśnie obecnie płaci wielosetmilonowe kary za „złe szczepionki”. W ostatnim roku rząd amerykański nałożył na przemysł farmaceutyczny kary w wysokości 3.5 miliarda dolarów!. Trzeba znaleźć frajerów, którzy pokryją te straty. I jak głoszą, szczepionka MMR ma być wycofana. Czyli spada kolejne źródło zyskow. Nie wspominając o tym, że angielski sąd przyznał racje dr A. Wakefieldowi. W tym celu zatrudnia się lokalnych trolli.

Jeszcze jeden ciekawy wykres wskazujący na całkowity brak wiedzy merytorycznej wśród telewizyjnych ekspertów.

http://apps.who.int/immunization_monitoring/en/globalsummary/timeseries/tscoveragemcv.htm

Widać wyraźnie, że odra samoistnie wygasała, dopiero działania szczepionkowców za każdym razem po wprowadzeniu szczepionki powodują gwałtowny skok zachorowań.

Przyznał to ostatnio nawet urzędnik CDC, że po szczepieniu dziecko jest jak bomba kulkowa: zaraża, dookoła siejąc wirusem poprzez układ pokarmowy i oddechowy przez okres 4-6 tygodni. Stwierdza się wprost:

osoba zaszczepiona rozprzestrzenia chorobę.

Jak już pisałem, Pan Bóg dał Ci, Czytelniku, wolną wolę i rozum. Musisz z niego nauczyć się korzystać. Twoje dziecko wbrew pohukiwaniom komunistycznych epigonów, jest Twoim dzieckiem, a nie jakiegoś tworu zwanego państwem, istniejącym formalnie [minister B. Sienkiewicz]. Jeżeli coś się stanie po szczepieniu, to Ty będziesz musiał z tym żyć, nie pan urzędnik.

Nie dostaniesz żadnego odszkodowania, firmy szczepionkarskie sobie to zagwarantowały już w 2011 roku.

26 lutego 2015 r.

Farangis Najibullah i Saniya Toyken

Ministerstwo Zdrowia Kazachstanu stara się uspokoić rodziców odnośnie używanych szczepionek, zauważając, że zostały one potwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia. Kazachstan wstrzymał ogólnokrajową kampanię szczepień przeciwko odrze dla nastolatków, kiedy ponad 100 uczniów zachorowało po otrzymaniu szczepienia.

P.S.

Podkreślam, nie mam nic przeciwko znachorom. Wielu spośród nich to doskonale przygotowani do udzielenia pomocy ludzie z o wiele wyższą wiedzą, aniżeli np. niektórzy absolwenci obecnych studiów medycznych. Ale wiem z doświadczenia, że prawdziwy znachor nigdy nie bierze się za sprawy, na których się nie zna. Sam miałem możność korzystania przez wiele lat z pomocy wojennych felczerów.

Wiedzieli zdecydowanie więcej o urazach aniżeli specjaliści. Od nich się uczyłem, z powodzeniem dla pacjentów. Ale żaden spośród nich nie ruszał tematu, którego nie znał. Tutaj widzimy przykład odwrotny: „ekspert” wypowiada się na temat, nie przeczytawszy nawet podręcznika dla szkół średnich.

Poniżej kilku najgłośniejszych zwolenników szczepień. Sam musisz wyciągnąć wnioski!

1) Dr hab. n. med. Teresa Jackowska

Honoraria od firmy GSK i MSD za wykłady wygłaszane na konferencjach naukowych i szkoleniowych oraz finansowanie udziału w międzynarodowych kongresach i konferencjach naukowych.

2) Dr n. med. Jacek Mrukowicz

„W okresie minionych 3 lat otrzymałem: honoraria od firmy GSK i MSD, producentów szczepionek przeciwko HPV, za wykłady wygłaszane na konferencjach naukowych i szkoleniowych, finansowanie udziału w międzynarodowych kongresach i konferencjach naukowych od firmy GSK.

Jestem redaktorem naczelnym czasopisma „Medycyna Praktyczna Pediatria” i suplementów „Szczepienia” wydawanych przez wydawnictwo Medycyna Praktyczna, w których pojawiają się m.in. reklamy szczepionek i produktów wytwarzanych przez firmy GSK i MSD. Jestem etatowym pracownikiem „Medycyny Praktycznej Szkolenia”, która organizuje konferencje i warsztaty szkoleniowe dla lekarzy i pielęgniarek, w tym m.in. sponsorowane przez firmę GSK”.

3) Dr hab. n. med. Leszek Szenborn, prof. nadzw. AM

Honoraria za wykłady/konsultacje, finansowanie uczestnictwa w konferencjach i kongresach naukowych (MSD i GSK). Prowadzenie badań klinicznych (GSK).

4) Prof. dr hab. n. med. Jacek Wysocki

Uczestniczył w badaniach klinicznych, wykładach sponsorowanych oraz korzystał z pomocy finansowej przy wyjazdach na kongresy naukowe od kilku firm produkujących szczepionki.

Dr Jerzy.Jaśkowski

jj

*Dr n. med. Jerzy Jaśkowski jest naukowcem od lat zajmującym się szczepieniami. 40 lat pracy zawodowej w szpitalu klinicznym, autor pierwszych w Polsce prac na temat szkodliwości szczepień, publikowanych w biuletynach Izb Lekarskich już w 1996 roku. Od 30 lat bada wpływ czynników środowiskowych na organizmy żywe. Autor ok. 200 publikacji i pierwszego w kraju podręcznika do ekotoksykologii. Wieloletni kierownik Pracowni Ekofizycznej Katedry Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku, założyciel Poradni Ekologicznej Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Gdańsku, ekspert grup międzynarodowych, biegły sądowy.

Z cyklu: Polska 52. stanem USA

Kontakt: jerzy.jaskowski@o2.pl

AlexJones.pl

Dr Jerzy Jaśkowski:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/dr-jerzy-jaskowski-2/

Szczepionkowa globalna megaafera: szczepionka MMR powoduje autyzm:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/08/30/vaccinegate-szczepionkowa-globalna-megaafera/

Kolejne dzieci poszkodowane w wyniku powikłań poszczepiennych:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/06/10/szczepionka-na-odre-w-natarciu/

Szczepionki są bardzo niebezpieczne:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/szczepionki-zabijaja/

Nie płać lekarzom — uzdrów się sam:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/nie-plac-lekarzom-uzdrow-sie-sam/

 

Reklama

Dr Jerzy Jaśkowski ujawnia: Polscy propagandyści szczepień nie są bezstronni – biorą pieniądze od karteli

Szczepionkowy holocaust na Polakach 2015 (na własne życzenie polskich matek)

W ostatnim okresie, tj. od czasu ukazania się raportu ONZ o inwigilacji przeciwników szczepień w Europie Środkowej, rozpoczęła się ofensywa szczepionkowców w Polsce, tj. chciałem napisać naukowo wakcynologów (vacca znaczy krowa, a przysłowie mówi, że tylko krowa nie zmienia zdania), ofensywa monitorowana przez reklamówki koncernów farmakologicznych, takie jak „Medycyna Praktyczna”. Nawet sam redaktor naczelny „Medycyny Praktycznej – Pediatrii” oraz redaktor naczelny „Medycyny Praktycznej – Szczepienia” (dwuetatowiec), dr n. med. Jacek Mrukowicz, musiał ruszyć do ataku.

Obecność w takich chwilach reaktora naczelnego zawsze świadczy o powadze sytuacji albo braku chętnych do podkładania się. Medycyna ma to do siebie, że wszelkie jej dogmaty ulegają zapomnieniu mniej więcej po 10-20 latach. W kardiologii ten okres wynosi 5-10 lat. Tak więc wystawianie się pana redaktora naczelnego aż dwóch reklamówek dla pediatrów ma swoją wagę.

W artykule „Czy szczepionki zawierają toksyczne składniki?” stara się udowodnić, że zawarte toksyny w szczepionkach co prawda są toksynami, ale dzieciom nie szkodzą…

W innym artykule: „Czy szczepienia powodują encefalopatię?” udowadnia, że nic takiego nie występuje po szczepieniach. W jego reklamówce znajduje się także artykuł: „Jak przekonać rodziców do szczepień, które odradza inny lekarz”, czyli typowe już pranie mózgu. Podkreślam, że z tytułu wynika jednoznacznie, że lekarze już z całą odpowiedzialnością odradzają szczepienia.

Nie chodzi o to, czy lekarz ma rację, tylko jak sprzedać towar. Typowe zagrania, żywcem wzięte ze sławnego inaczej filmu o Amway’u. Już przecież w minionych latach urządzali konferencje poświęcone praniu mózgu samorządowcom, chociaż mówi się wyraźnie o zakazie reklamy leków przepisywanych na recepty.

A co na te tematy mają do powiedzenia lekarze i naukowcy zajmujący się badaniami lub praktyką medyczną? Prac bowiem własnych pana Jacka Mrukowicza odnośnie toksykologii czy szczepień nie znajdujemy. W pierwszym rzędzie ciekawe jest tzw. piśmiennictwo, na którym nasz młodszy Kolega, dr J. Mrukowicz, oparł swoje rewelacje. Generalnie piśmiennictwo nie jest za bogate, ponieważ zawiera tylko 3 pozycje. Jak na tak doniosły temat – to zaskakujące. Jako pierwsza wymieniona jest praca dr. Paula A. Offita. Ręczę, że zdecydowana większość polskich czytelników nie kojarzy nazwiska tego pana z niczym – ani pozytywnym, ani negatywnym. Wypada więc przybliżyć taką rewelacyjną postać (patrz j. ang. TUTAJ i TUTAJ).

dr Paul A. Offit (ur. 1951)
dr Paul A. Offit (ur. 1951)

Dr Paweł Offit jest znanym celebrytą w USA. To on wsławił się powiedzeniem, że dziecko w pierwszym roku życia może przyjąć nawet 10 000 szczepionek! Oczywiście dowodów z jakichkolwiek eksperymentów, uzasadniających takie twierdzenie, nie przedstawił. Jest to typowe dla wszelkiej maści wakcynologów.

Nawet po ogłoszeniu, że każdy, kto przyjmie taką ilość szczepionek, dostanie milion dolarów, dr P. Offit osobiście nie wyraził zainteresowania. Zresztą p. dr n. med. Jacek Mrukowicz także zrezygnował z tego miliona dolarów i żadnych swoich prac nie przedstawił. Sam musisz wyciągnąć wnioski, Szanowny Czytelniku. P. Offit nie musiał zresztą sięgać po ten milion.

Posiada bowiem wart 1,5 miliona dolarów gabinet, finansowany przez głównego producenta szczepionki MMR, firmę Merck. Tą samą, której udowodniono fałszowanie wyników badań tej szczepionki, w celu zdobycia monopolu na terenie USA. Znanej także z ostatniej epidemii odry w Disneylandzie, gdzie zachorowało 100 osób – dzieci w 97% zaszczepionych!

Dr P. Offit posiada patent na szczepionkę przeciw biegunce, którą produkuje Merck jako RotaTeq. Patent na szczepionkę sprzedano za 182 miliony dolarów. Procent, jaki dostał dr P.Offit, nie jest znany. Ale teraz wiesz, na ile Ciebie, Czytelniku, w najbliższych latach oskubią. Przecież te głupie 182 miliony dolarów ktoś musi zapłacić. Już na pewno znajdą się „eksperci”, którzy uzasadnią konieczność zbiorowego zakupu tej rewelacyjnej szczepionki przez NFZ. Dr P.A. Offit dosyć często reprezentuje Amerykańską Akademię Pediatrii (AAP), tak często wciskaną polskim lekarzom jako coś och i ach, zapominając dodać, że

AAP jest finansowana przez przemysł szczepionkarski. Dr Paul Offit podaje, że jego celem jest doprowadzenie w ciągu 6 lat do przymusowego podawania dzieciom w pierwszym roku życia 55 szczepionek! Nieważne na co. AAP otrzymała tylko w jednym roku 433 000 dolarów od firmy Merck, za zatwierdzenie szczepionki HPV dla dzieci. Dało to firmie Merck 1,5 miliarda zysku.

prof. Diane Harper
Dr Diane M. Harper

Przypomnę, że chodzi o szczepienie dzieci przeciwko rzekomemu rakowi szyjki macicy. Szczepionka ta, według twierdzenia jej odkrywczyni, dr Diane Harper, nigdy nie była badana w tym kierunku! Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) w 98% ulega samoistnemu wyleczeniu w okresie 6-9 miesięcy. Jedynym udowodnionym czynnikiem raka szyjki macicy, według podręcznika dla studentów medycyny, jest częsta zmiana partnerów wśród kobiet. Ale w dobie swobody seksualnej nie wolno o tym pisać.

AAP kolejne 342 000 dolarów otrzymała od firmy Wyeth, za zaakceptowanie szczepionki przeciw pneumokokom dla dzieci. Zysk firmy wynosi 2 miliardy rocznie.

Przypomnę, że dzięki lobbystom takim jak p. prof. Andrzej Radzikowski czy Simonides, Agencja Przejrzystości wprowadziła w bieżącym roku w Polsce szczepienia przeciwko pneumokokom jako refundowane. Przypomnę także, że według nowomowy pneumokok to jest stara poczciwa dwoinka zapalenia płuc, choroba groźna w XIX wieku, w okresie przed antybiotykami. Nie jest to pojedynczy przypadek.

Inny celebryta, dr Geoffrey Swaine, dostał okrągły milion dolarów za promocje szczepionek.

Dziewięćset tysięcy dolarów dostał od państwowej firmy, jaką jest Centrum Kontroli Chorób z Atlanty. Być może dlatego rodzimi celebryci tak często się powołują na tą instytucję. W internecie można znaleźć całą masę wypowiedzi p. prof. mgr Lidii Brydak czy prof. Bożenny Bucholc, powołujących się na dane publikowane przez CDC. Broń Boże, niczego nie sugeruję.

Nie sugeruję także w żaden sposób, że za takie i podobne artykuły drukowane w „Medycynie Praktycznej” są dodatkowe, nieznanej wysokości nagrody. Dziwię się jednak, że żadna Izba Lekarska nie zajmuje się taką propagandą. Ten brak zainteresowania Izb Lekarskich jakością prasy drukowanej dla PT Lekarzy, świadczy jednoznacznie, w jakim celu została powołana.

Rolę CDC w handlu szczepionkami wyjaśniają również tytuły amerykańskiej prasy: „CDC jest jeszcze bardziej patologicznym kłamcą, aniżeli Brian Williams”. Proszę zauważyć, że nasz krajowy odpowiednik PZH – Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego w ogóle nie interesuje się na przykład geoinżynierią i tym, co sypią nieoznakowane samoloty codziennie na głowy mieszkańców Kraju, natomiast interesuje go tylko sprzedaż szczepionek.

A w związku z coraz większą liczbą powikłań po szczepieniach, główny wysiłek tego skoku na nasze podatki polega na takim formułowaniu przepisów, aby wymuszać prawnie szczepienia możliwie dużej liczby obywateli oraz zakupy szczepionek bezpośrednio przez Ministerstwo, nie wiadomo dlaczego, zwane Zdrowia.

CDC fałszowało od 15 lat dane dotyczące związku szczepionki MMR z autyzmem. W tym czasie współczynnik występowania autyzmu wzrósł z 1:2000 porodów do 1:48 porodów u chłopców! U Amiszów, którzy nie szczepią swoich dzieci, współczynnik ten wynosi 1:10000 porodów. I nie ma u Amiszów żadnych epidemii!

Ten fakt całkowicie obala wmawiane ludziom głupoty o jakiejś hipotetycznej odporności stada.

Czyli dzięki naszym mądrym inaczej dezinformatorom niedługo co 10. dziecko będzie autystyczne. Czy to ma być cel działania tej medycyny. A gdzie przysięga: nie będę szkodził, trucizny nie podam?

CDC fałszowało dane dotyczące ptasiej grypy oraz świńskiej grypy.

Nasz redaktor naczelny „Medycyny Praktycznej – Szczepienia” nawet nie zająknął się o tym fakcie. A przecież cały czas, pomimo twardych dowodów nieskuteczności szczepionki przeciwko grypie, nic na ten temat nie pisali, poczynając od 2008 roku. Ani jednej pracy dr Skowrońskiej, udowadniającej bezcelowość podawania tej szczepionki i o powikłaniach, występujących po szczepieniach przeciwko grypie. Nie podano tych informacji polskim czytelnikom. Nie podano raportu Cochrane Database o tym, że brak jakichkolwiek prac medycznych, udowadniających nieszkodliwość szczepionek, tylko nadal gawędzi się o wszechstronnych badaniach udowadniających ich bezpieczeństwo. Cochrane Database udowodnił, że wartość szczepionki przeciwko grypie, dla osób starszych jest taka sama, jak mycie rąk. Tylko po myciu rąk nie notuje się powikłań. Brak dowodów na to, że szczepionka przeciwko grypie działa na dzieci i jest nieszkodliwa. I proszę zauważyć, że Krakowska Izba Lekarska toleruje takie fałszowanie rzeczywistości. Jest to chyba pozostałość po hrabiach galicyjskich: „Ręka rękę myje, noga nogę wspiera”.

Rząd USA przyznał, że szczepionka przeciwko Hep.B powoduje toczeń rumieniowaty, a p. dr Mrukowicz temu zaprzecza, samemu oczywiście nie wykonawszy żadnych badań. W ogóle to całe towarzystwo vacca jest strasznie infantylne. Najpierw twierdzą, że szczepionki są całkowicie bezpieczne. Na przykład argument „naszego” Redaktora [oczywiście, że nie naszego, tylko GSK, przecież kto płaci, ten wymaga] „Aluminium – zaszczepiono już setki milionów osób i bardzo dobrze poznano ich profil bezpieczeństwa”. Niestety p. redaktor naczelny aż dwóch gazet reklamowych zapomniał, czemu nie należy się dziwić przy takim zapracowaniu, podać piśmiennictwa, kto i kiedy badania takie przeprowadzał.

Cochrane Library stwierdza, że brak jakichkolwiek badań wskazujących na przykład na to, że szczepionki nie są rakotwórcze. Brak jakichkolwiek badań, czy szczepionki nie wpływają na wady płodów. Brak jakichkolwiek badań, czy osoby zaszczepione żyją dłużej i w lepszej formie, aniżeli osoby nieszczepione.

Zupełnie żenujące są wypowiedzi odnośnie skutków działania rtęci, czy aluminium na człowieka. Taki poziom wiedzy merytorycznej można było reprezentować 30 lat temu. Obecnie są wszechstronne opracowania, dotyczące skutków negatywnych oddziaływania tych pierwiastków. Toksykolodzy jednoznacznie zaliczają oba pierwiastki do neurotoksyn. Dawka w szczepionce przekracza dopuszczalną wielkość bezpieczeństwa aż o 25 000 procent. Ale jak się wydaje, to małe piwo z pianką, dla dr Mrukiewicza. Obliczono w przeliczeniu na masę ciała, że osobnik, który dostaje te wszystkie szczepionki w pierwszym roku życia powinien ważyć jakieś 1350 kg. Nie wnikając w szczegóły i doświadczenie medyczne, ale na pewno nasz interlokutor odbierał takie porody, tylko jak pisałem, w nawale pracy naczelnego, zapomniał to opisać i udokumentować. Musisz więc sam wyciągnąć wnioski, Szanowny Czytelniku, czy warto tracić czas na czytanie czegoś takiego.

Pan dr J. Mrukowicz nie jest samotny w swoich insynuacjach, ostatnio podrzucono mi wywiad z panem dr Trybuszem. Okazuje się, że to jest generał brygady, piastujący obecnie stanowisko szefa Sanepidu w Poznaniu. Poziom wiedzy merytorycznej pana Generała jest podobny do poziomu dr Mrukowicza. Pan Generał okłada mandatami rodziców nie chcących szczepić dzieci. Tłumaczy, że to tylko wzmocnienie uwagi takiego rodzica. Zastanówmy się. Sąd Najwyższy uznał, że sanepidy nigdy nie miały prawa nakładać mandatów. Czyli pan Generał naginał prawo, w celu osiągnięcia korzyści osobistych. A to jest już przestępstwo karne. Sąd kazał zwracać te pieniądze. Ciekawe, czy zwracano je z odsetkami ustawowymi i z jakiego funduszu? Przecież sanepidy są finansowane z naszych podatków.

Ale czy ktoś został ukarany za to, że sanepid nadużywał prawa? Nie słyszałem. A aktorzy sceny politycznej ciągle żonglują pojęciem państwa prawa.

Poza tym p. Generał powtarza cały czas jak mantrę, dezinformację o tzw. bezpieczeństwie stada. Gdyby trochę pomyślał, to wiedziałby, że szczepionka działa przez okres 3-7 lat. Czyli wszyscy po 20 roku życia już nie posiadają odporności. A żadnej epidemii nie obserwujemy. Czyli jego rozumowanie jest błędne. Poza tym znany jest raport CRF o tym, że epidemie wybuchają tylko w środowiskach ludzi szczepionych. Co prawda w wojsku nie uczą logiki, ale mimo wszystko żadnej epidemii w san-epidzie poznańskim, wśród pracowników, nie było. Zresztą w innych san-epidach także nie notowano masowych zachorowań. A jest to przecież grupa najbardziej narażona. Pan Generał także nie zgłosił się po ten milion dolarów, a przecież pomimo wysługi lat, nadal pracuje, czyli pieniądze mu są potrzebne. Generalska odprawa nie wystarcza. Dlaczego więc nie zgłosił się po milion dolarów? Znowu, niestety, brak odpowiedzi, sam musisz wydedukować Czytelniku, dlaczego. Ale idąc trybem rozumowania p. Generała, to w pierwszym rzędzie powinniśmy zacząć od systematycznego szczepienia wszelkiej maści pracowników san-epidow i to trzeba by wprowadzać jako obowiązkowe. Szczepienia powinno się powtarzać co te głupie 3-6 lat, ponieważ inaczej będą stanowili owi pracownicy zagrożenie epidemiczne dla całego społeczeństwa. To samo powinno dotyczyć wszelkiej maści pracowników urzędów wojewódzkich, marszałkowskich itd. Przecież to ci dzielni inaczej ludzie stoją w pierwszym szeregu osób narażonych na wirusy, czy bakterie. To oni stykają się nie wiadomo z czym, czy kim. Pomyślcie Państwo Politycy, czy nie należy dawać dobrego przykładu i uchwalić w trybie pilnym takiego przepisu. A tak poważnie, znałem całą masę żołnierzy frontowych i byli to wyjątkowo logiczni ludzie. To, co obecnie obserwujemy w wydaniu wojskowych, uzasadnia tezę o minimalizacji tej grupy. Koszty utrzymania przewyższają korzyści.

Czy wiecie Drodzy Czytelnicy, jak bardzo ludzie nad Wisłą kochają tradycję? Otóż zwyczaj obsadzania stanowisk cywilnych przez wojsko ciągnie się od ponad 150 laty, od Priwislannego Kraju. To carat, po ogłoszeniu stanu wojennego, przyjął zasadę, że byli wojskowi, po odsłużeniu kontraktu, czyli 20-25 lat, zajmowali stanowiska w cywilnej administracji w Priwislannym Kraju. W ten sposób zapewniano sobie odpowiednią kontrolę nad ludkiem w tym zabawnym baraku nad Wisłą. Okazuje się, że tradycja nie ginie!

Jakoś tak dziwnie się składa, że wszyscy zwolennicy szczepień pracują na drugim etacie.

Dr hab. n. med. Teresa Jackowska otrzymuje honoraria od firmy GSK i MSD za wykłady wygłaszane na konferencjach naukowych i szkoleniowych oraz finansowanie udziału w międzynarodowych kongresach i konferencjach naukowych.

Dr n. med. Jacek Mrukowicz pisze: „W okresie minionych 3 lat otrzymałem: honoraria od firmy GSK i MSD, producentów szczepionek przeciwko HPV, za wykłady wygłaszane na konferencjach naukowych i szkoleniowych finansowanie udziału w międzynarodowych kongresach i konferencjach naukowych od firmy GSK. Jestem redaktorem naczelnym czasopisma „Medycyna Praktyczna – Pediatria” i suplementów „Szczepienia” wydawanych przez wydawnictwo Medycyna Praktyczna, w których pojawiają się m.in. reklamy szczepionek i produktów wytwarzanych przez firmy GSK i MSD. Jestem etatowym pracownikiem „Medycyny Praktycznej – Szkolenia”, która organizuje konferencje i warsztaty szkoleniowe dla lekarzy i pielęgniarek, w tym m.in. sponsorowane przez firmę GSK.”

Dr hab. n. med. Leszek Szenborn, prof. nadzw. AM otrzymał honoraria za wykłady/konsultacje, finansowanie w uczestnictwach w konferencjach i kongresach naukowych (MSD i GSK) oraz za prowadzenie badań klinicznych (GSK).

Prof. dr hab. n. med. Jacek Wysocki uczestniczył w badaniach klinicznych, wykładach sponsorowanych oraz korzystał z pomocy finansowej przy wyjazdach na kongresy naukowe od kilku firm produkujących szczepionki (Volume 85, Issue 4, July–August 2010, Pages 360–370).

Musisz sam wyciągnąć wnioski, Szanowny Czytelniku.

Dr Jerzy Jaśkowski

jj

*Dr n. med. Jerzy Jaśkowski jest naukowcem od lat zajmującym się szczepieniami. 40 lat pracy zawodowej w szpitalu klinicznym, autor pierwszych w Polsce prac na temat szkodliwości szczepień, publikowanych w biuletynach Izb Lekarskich już w 1996 roku. Od 30 lat bada wpływ czynników środowiskowych na organizmy żywe. Autor ok. 200 publikacji i pierwszego w kraju podręcznika do ekotoksykologii.

LEKTURA UZUPEŁNIAJĄCA

1. http://wolnemedia.net/zdrowie/dlaczego-nie-nalezy-szczepic-dzieci-1/

2. http://gazeta-polska.pl/?p=172322

3. http://dziennikpolski.com.pl/uncategorized/unicef-na-zlecenie-koncernow-szpieguje-i-szantazuje-przeciwnikow-szczepien-w-polsce/

4. http://czaryzdrowia.blogspot.com/2014/03/dr-jerzy-jaskowski-trucie-rtecia-w.html

5. http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=14809&Itemid=119

6. http://wolnemedia.net/zdrowie/pytania-na-ktore-pediatrzy-nie-udzielaja-odpowiedzi/

7. http://www.polishclub.org/2012/09/06/dr-jerzy-jaskowski-sezon-na-leszcza-czyli-jak-oskubac-spoleczenstwo-na-szczepionke-czesc-ii/

8. http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/lekarze_ostrzegaja,p1903837733

9. http://niepoprawni.pl/blog/2559/dr-jerzy-jaskowski-polacy-do-likwidacji-nawet-w-rosji-juz-od-15-lat-szczepienia-sa

10. http://polscott24.com/trucie-rtecia-w-medycynie-autyzm/

11. http://polscott24.com/autyzm/

12. http://polscott24.com/kolejna-kompromitacja-prawa-w-wydaniu-izb-lekarskich-2/

13. http://polscott24.com/falszywe-flagi-„zdrowie-publiczne”/

14. http://polscott24.com/odra-rozyczka-swinka-a-kasa/

15. http://educodomi.blog.pl/piorem-dr-jj/

16. https://www.quicksilverscientific.com/the-science/practitoners-only-info

Inne artykuły dr. Jerzego Jaśkowskiego:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/dr-jerzy-jaskowski-2/

Szczepionki są bardzo niebezpieczne:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/szczepionki-zabijaja/