„Maryja i Józef byli normalną parą, więc musieli uprawiać seks”. Hiszpańska zakonnica, Lucia Caram, wywołała tymi słowami burzę. Na antenie jednego z programów telewizyjnych wyznała, że nie wierzy w dogmat o dziewictwie Marii Panny.
– Żałuję, że te słowa padły, wywołały niepotrzebne zamieszanie wśród wiernych – mówił duchowny. – Kościół od samego początku uznaje, że Maryja zawsze była dziewicą.
Dogmat o dziewictwie Maryi zarówno przed jak i po narodzinach Chrystusa został oficjalnie uznany na Soborze Konstantynopolitańskim II w 553 roku. I choć był wielokrotnie potwierdzany przez kolejnych papieży, wśród wiernych budzi czasem wątpliwości. Nie chodzi tu tylko o niepokalane poczęcie, ale również kwestie związane z fizjologią porodu.
Ignace de La Pottiere, teolog, biblista, wieloletni profesor rzymskiego instytutu Biblicum, opierając się na tekście zawartym w Ewangelii wg św. Jana, tłumaczył, że podobnie jak poczęcie Jezusa, jego narodziny odbyły się w sposób cudowny: bez bólu i przerwania błony dziewiczej.
Siostra Lucia Caram przeprosiła za swoją wypowiedź i dodała, że nie chciała wywoływać oburzenia wiernych. Jak twierdzi, zmartwił ją fakt, że „anonimowi ludzie spragnieni zemsty chcieli pozbawić ją życia”.
oprac. Karolina Głogowska
źródło:
http://kobieta.wp.pl/maryja-nie-byla-dziewica-slowa-zakonnicy-wywolaly-burze-6086825585497217a
—
Komentarz Tajnego Archiwum Watykańskiego:
Zgodnie z moją zapowiedzią z grudnia 2016 r., rok 2017 będzie rokiem początku rozpadu wszystkich religii na planecie Ziemia. Więc… zaczęło się…
Księża pozywają swoich biskupów przed sądy świeckie, zakonnice nie wytrzymują i zaczynają mówić prawdę, wierni dokonują masowych aktów apostazji, opuszczając na zawsze „miłosierne łono Matki-Kościoła”…
Józef z Maryją tworzyli cywilizację Życia, nie śmierci, więc energii Życia nie blokowali, lecz ją harmonijnie wyrażali – również poprzez uwielbianie Boga w radości i ekstazie miłości cielesnej. Co jest jak najbardziej
naturalnym,
wzorcowym,
macierzystym,
organicznym,
źródlanym przejawem manifestacji Energii Życia.
Wszelkie celibaty, „białe małżeństwa” oraz śluby tak zwanej czystości są manifestacją energii śmierci, oddawaniem boskiej Energii Kreacji i Tworzenia nie do Źródła Wszechbytu, lecz energetycznym pasożytom pośredniczącym (inne cywilizacje żerujące poprzez matrixowe programy religijne na pogrążonej w niewiedzy ludzkości).
TAW