MNISZEK LEKARSKI, czyli jakie chwasty warto zbierać – dr Jerzy Jaśkowski

W internecie pojawiły się artykuły na temat stosowania mniszka lekarskiego jako doskonałego leku na raka. Już widać opóźnienie informacji, ponieważ te badania, na jakie powołują się zmianynaziemi.pl czy fronda.pl, pochodzą sprzed 6 lat. Mając 48 godziny na ocenę wiarygodności i wartości materiału, siłą rzeczy musiałem się ograniczać, za co przepraszam z góry. Dostałem pilne zadanie, więc z góry przepraszam, że nie wszystko będzie właściwie i do końca wyjaśnione. Ad rem.

Mniszek lekarski pospolity, czyli Taraxacum officinale. Po rosyjsku: Oduwanczik, po niemiecku Loewenzahn, francusku Pissenlit, po angielsku Dandelion. Podaję te nazwy w celu ułatwienia szukania w internecie.

Mniszek to pospolity chwast rosnący na naszych łąkach, zwany mleczem.

W posiadanej przeze mnie starej księdze podają, że stosuje się go przy osłabieniu czynności trawiennych, nieżytach przewodu pokarmowego, schorzeniach trzustki, wątroby, niedostatecznym wydzielaniu żółci, cukrzycy, wzdęciach jelitowych, guzkach odbytniczych, ogólnym osłabieniu.

Substancjami czynnymi są:

1. węglowodan inuliny – od 24% na wiosnę do 40% jesienią.

2. 1-1,5 % taraksacyny,

3. tarakseryna,

4. inozyt, związki żywicowe,

5. woskowy związek taraksaceryna,

6. kwas hydroksycynamonowy i kawowy,

7. produkty utleniania – flobafeny

8. cholina do 8%,

9. związki trójterpenowem, ryboflawina,

10. asparagina, fitosterole, stigmasterol i inne.

Używa się mniszka albo w postaci wyciągu z korzeni, albo soku z całej rośliny, tj. bierzemy  20-40 g korzeni na litr wody, zaparzamy w temp. około 80 C i należy to pić, w zależności od choroby, 2-3 razy dziennie. Osobiście polecam, szczególnie dla panów, nalewki. Czas maceracji: co najmniej, niestety, 3 tygodnie. A potem po lampeczce do obiadu i kolacji. Co więc takiego się stało, że nagle, mimo, że lek ten znany jest od kilku tysięcy lat, zaczęto zwracać na niego, po kryjomu, uwagę dopiero obecnie? Ma bowiem jedną, ale to ogromną wadę, mianowicie nie da się go opatentować. Każdy „głupi” może iść na łąkę i jak trochę pomyśli, może sobie samemu zrobić lekarstwo.

A teraz o tym nowym odkryciu, czyli zastosowaniu preparatów mniszka do leczenia raka.

Po wrzuceniu do wyszukiwarki PUBMED [internetowego przeglądu badań medycznych], pojęcia „mniszek” wyświetlają się w ponad 263 prace naukowe wykonane w różnych instytucjach. Przedstawię tylko kilka pierwszych. 

1. Autorzy Pamela Ovadje i wsp. badali wpływ mniszka, wyciągu wodnego (DRE), na raka trzustki [Kanada, Ontario].

Okazało się, że w badaniach in vitro wyciągi wodne, w skrócie zwane DRE, powodowały apoptozę i autofagię ludzkich komórek raka trzustki, bez istotnego wpływu na komórki prawidłowe. 

2. Ovadje i wsp. w kolejnej pracy badali wpływ DRE na komórki ludzkiej białaczki. Wyniki sugerują, że wodne roztwory DRE zawierają składniki, które selektywnie indukują śmierć hodowlanych komórek białaczki. Niestety nie ma w streszczeniu rodzaju białaczki ani sposobu hodowli.

Pieczone liście mniszka z brązowym ryżem (fot. wikipedia.pl)

3. Choi UK i wsp. badali wpływ mniszka na stres oksydacyjny, powstawanie miażdżycy. Doświadczenia przeprowadzono na królikach. Króliki były karmione dietą bogatą w cholesterol i ubogą. Podawanie DRE znakomicie pozytywnie zmieniało aktywność enzymów antyoksydacyjnych. 

Osobiście mam wątpliwości, czy króliki były najlepszym materiałem badawczym.

4. Zofia Sigstedt i wsp. dokonała analizy piśmiennictwa dotyczącego stosowania mniszka na raka.

Stwierdzono, że mniszek lekarski, a właściwie jego wodne wyciągi, zmniejszały liczbę komórek nowotworowych raka sutka linii MCF-7.AZ. Stwierdzono ponadto, że DRE blokowały inwazje komórek raka piersi MCF-7.AZ. Te same wyciągi blokowały inwazje komórek raka prostaty LNCzP. Hamowanie inwazji potwierdzano przez obniżenie poziomu fosforylacji FAK i src, a także zmniejszenie czynności metaloproteinaz MMP-2 i MMP-9. 

5. P. Ovadje i wsp. [Uniwersytet Windsor, Ontario, Kanada] stosowali DRE w celu niszczenia komórek przewlekłej białaczki CMML, bardzo opornej na leczenie konwencjonalne.

Wnioski:

Ekstrakty mniszka mają ogromny potencjał jako nietoksyczne, skuteczne i alternatywne do konwencjonalnej chemioterapii. Korzeń mniszka wykazuje selektywną skuteczność w indukcji formy programowanej śmierci komórki w bardzo agresywnych i opornych liniach komórkowych CMML.

6. Taikui Piao i wsp. badali wpływ mniszka na odpowiedź zapalną IL-1 indukowaną w ludzkich chondriocytach zwyrodnieniowych. Choroba zwyrodnieniowa stawów jest przewlekłą chorobą i jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u pacjentów w podeszłym wieku.

Wnioski:

Wyciąg z mniszka lekarskiego może być użytecznym środkiem w zapobieganiu i leczeniu zwyrodnień stawów.

Mniszek lekarski – etapy rozwoju (fot. commons.wikimedia.org)

Porada Starego „Dochtora”

Przegląd piśmiennictwa „oficjalnie” opublikowanego zachęca do stosowania wyciągów z mniszka w celu leczenia chorób związanych ze stanem zapalnym. W doświadczeniach stosowano wyciągi wodne, ponieważ sam spirytus powodowałby śmierć komórek hodowli.

W stosowaniu u człowieka wyciągi spirytusowe, moim zdaniem, mają lepsze zastosowanie, ponieważ można je przyrządzić raz na miesiąc i potem spokojnie używać. 

Wyciągi wodne, czyli na przykład zaparzanie herbaty dwa razy dziennie może być uciążliwe, szczególnie dla mężczyzn.

Reasumując

Jest faktem, że leczenie konwencjonalne nowotworów, czyli chemio-radio-terapia, daje statystycznie średnie przeżycie ok. 3,5 roku. Na każdych 10 chorych wyleczonych, aż 9 jest po leczeniu chirurgicznym. Leczenie bez chemio-radioterapii daje przeżycie średnie ponad 12-letnie.

W tej sytuacji w przypadku rozpoznania nowotworu piersi u kobiet, prostaty u mężczyzn czy białaczek, uważam za celowe przyjmowanie wyciągów z mniszka lekarskiego. Szczególnie w sytuacji niemożności wykonania zabiegu operacyjnego.

Podobnie można spokojnie przyjmować wyciągi z mniszka lekarskiego w przypadku zmian zwyrodnieniowych stawów.

Oczywiście lepiej, że te wyciągi, a szczególnie ich skład ustali indywidualnie dla każdego chorego ktoś, kto się na tym zna, chociaż trochę. Proszę pamiętać, że w latach  80. ubiegłego wieku zlikwidowano fitoterapię dla lekarzy.

A jak wiem z doświadczenia, tym starszym nie chce sie już przypominać sobie tej wiedzy. Tak wiec mogą być trudności w opracowaniu właściwego składu nalewki dla konkretnego pacjenta. Niestety trzeba się trochę znać. 

Bezwzględnie w przypadku wymienionych chorób należy przeprowadzić badania 25 OHD, żelaza i mocznika z kreatyniną.

Poziom 25 OHD powinien wynosić 60-70 ng, poziom żelaza około 70. Szczególnie u osób starszych przyswajalność żelaza jest utrudniona z powodu błędów dietetycznych. Dobry wpływ na przyswajalność ma tzw. podpiwek na drożdżach. W dawnych czasach, kiedy nie truto dzieci coca-colą, był to napój serwowany w ciepłe dni. Podobne działanie miało ciemne piwo. Ale kto robi dzisiaj ciemne piwo z chmielu? W sprzedaży jest tylko woda z chińskim proszkiem. (…)

Z cyklu: „Przeczytaj i zapamiętaj” N-21.

Pamiętaj:
Zdrowie jest zawsze sprawą indywidualną.
Publiczne są domy zwane burdelami.

Dr Jerzy Jaśkowski

jerzy.jaskowski@o2.pl

źródło: https://wirtualnapolonia.com/2016/02/08/dr-jerzy-jaskowski-jakie-chwasty-warto-zbierac-mniszek-lekarski/

Czytaj również:

Jeśli artykuł dr. Jerzego Jaśkowskiego ma dla Ciebie wartość, kliknij „Facebook” 🙂

Dziękuję 🙂

Reklama

Imbir wymusza samobójstwo komórek białaczki

imbir

Ten królewski ulubieniec kulinarny robi dużo więcej, niż tylko pomaga w nudnościach i niestrawności. Dużo więcej. W ostatnich przełomowych badaniach okazało się, że imbir faktycznie zwalcza kilka gatunków bakterii lekoopornych [drug-resistant bacteria]. Jest to dobrze udokumentowane w badaniach na kurczenie się guzów u myszy w trudnych do leczenia nowotworach. Tutaj mamy kolejne badanie dotyczące wielkiego wpływu imbiru na nieustępliwego raka.

Shogaol, zwłaszcza 6-shogaol, był przedmiotem chińskiego badania w 2013 r. in vitro oraz in vivo – „w naczynku Petriego” i „w żywej istocie” [Chinese study]. Shogaol to związek w imbirze, który nie tylko hamował wzrost białaczki, ale także powodowała poptozę komórek białaczki–tzn. zaprogramował śmierć komórek, ich samobójstwo.

Apoptoza komórek w zdrowych komórkach byłaby niepokojąca, ale jest idealna w zatrzymaniu wzrostu nowotworu. Wspaniałe jest to, że ten związek, który występuje w różnych gatunkach imbiru, nie uszkadzał zdrowych komórek, ani nie wywoływał skutków ubocznych.

Opis procesu z użyciem 6-shogoalu w imbirze (Zingiber officinale)

Myszy losowo podzielono na dwie grupy po 7 w grupie, 6-shogaol rozpuszczono w 0,1% DMSO i 10% polioksyetylenowanym oleju rycynowym. Trzy dni po wszczepieniu nowotworu, grupa leczona otrzymała 6-shogaol (50 mg / kg dziennie przez 20 dni), a grupa kontrolna otrzymywała taką samą objętość kontrolą rozpuszczalnika. Rozmiar guza (volume = V) mierzono co trzy dni.

Nie mierzyłem guzów jeszcze wewnątrz myszy. Więc po 20 dniach myszy uśmiercano, a ich guzy dalej badano w roztworze, co ujawniło apoptozę raka. Miałem nadzieję zobaczyć w końcu myszy wolne od raka, gdyż już 3 razy potwierdziłem apoptozę w warunkach in vitro, i byłoby ciekawe zbadać czas zniknięcia białaczki.

Autorzy podsumowują

Silne działanie 6-shogaolu przeciw białaczce, zarówno w in vitro jak i in vivo w naszych badaniach, potwierdziło iż związek ten jest potencjalnym czynnikiem przeciwnowotworowym w przypadku nowotworów układu krwiotwórczego.

W 2003 r. inne podobne badanie [another similar study] na innym składniku imbiru – gingerolu – wykazało że on także wywołuje śmierć komórek białaczki poprzez rozrywanie ich DNA.

Oczywiście, wydaje się, że badania te w większości wykonuje się, i z izolatami, by zobaczyć czy można produkować (opatentować) środki farmakologiczne do leczenia raka. Mimo to, to pokazuje zdumiewające efekty lecznicze tej przyprawy.

Imbir nie wywołuje skutków ubocznych, o ile nie występuje alergia. Ale należy zbadać to przed stosowaniem/przyjmowaniem dodatkowych ilości, jeśli przyjmuje się leki na cukrzycę, serce, rozrzedzenie krwi, lub środki przeciwbólowe (nawet te nie wymagające recepty).

Trzymaj swój imbir…

Niepokojące jest to, że FDA podjęła dodatkową kontrolę przypraw takich jak imbir – nawet kiedy nauka medyczna stale ogłasza jego cuda. Czy wiecie, że FDA ostatnio wydała raport 200+ stron, próbując przedstawiać przyprawy jako śmiertelne substancje [deadly substance]? To faktycznie zbiega się z opublikowaniem powyższego badania. Gdy zobaczycie podsumowanie ich raportu, przekonacie się, jak jest ono absurdalne.

Jeśli chodzi o korzenie bulwiaste, dobre są te organiczne. Można dostać organiczny imbir luzem, zaskakująco tani (w porównaniu z nie-ekologicznymi butelkami z przyprawami w sklepie spożywczym) w sklepie ze zdrową żywnością. One również składują płynne ekstrakty, cukierki imbirowe i napoje z prawdziwym imbirem. Można również przyrządzać własne napoje, albo herbatkę: zalać wrzątkiem 2,5 cm kawałek obranego, pokrojonego lub startego imbiru i dodać miód.

Heather Callaghan, 15.07.2014 r.

Źródło: http://www.naturalblaze.com/2014/07/ginger-induces-leukemia-cell-suicide.html

Tłum. Ola Gordon

Wolna-Polska.pl