58 myśli w temacie “Kochani, ściągajcie film na swoje twarde dyski, bo za chwilę YT go wykasuje

    1. Tak.

      Przestrzegam wszystkich depretyków przed przepisywanymi przez mafię farmaceutyczną narkotykami na bazie BENZODIAZEPIN. To jest kanał bez wyjścia. Tak zwany psychiatra, który przepisuje narkotyki na bazie BENZODIAZEPIN, jest ludobójcą i wkrótce będzie odpowiadał z nigdy nie przedawniającego się paragrafu o Zbrodnie Przeciwko Ludzkości.

      APEL DO WSZYSTKICH‼️

      Zachowujcie skany recept, ulotki i opakowania po „lekach” oraz same „leki”.

      Bo wkrótce znikną dowody ludobójstwa i Ministerstwo Śmierci ogłosi, że apteki od zawsze sprzedawały tylko zioła. Gromadźcie dowody. Ja mam szafę z „lekami” rzekomo przeciw schizo mojej znajomej, która schizo nie ma.

      *

      Beata wsadziła kij w żmijowisko. Za miesiąc Dzień Depresji, więc miesiąc zapowiada się ostro. Runą mity. Wyjdą fakty. Pharma-mafia już wie, że to koniec jej władztwa na planecie.

    2. I kto to mówi? Kobieta, która jako jedna z pierwszych sprzedała się C19!? Pomijając fakt, że każda myśląca istota na tej ziemi wie, do czego służą firmy farmaceutyczne i używa innych form leczenia ciała i ducha.

    3. Nihil novi sub sole….

      Autor: Ignacy Krasicki „Doktor”

      Dok­tor wi­dząc, iż mu się le­kar­stwo udało,
      Chciał go czę­sto po­wta­rzać. Cóż się z cho­rym sta­ło?
      Za dru­gim, trze­cim ra­zem bar­dzo go osłabił,
      Za czwar­tym jesz­cze bar­dziej, a za piątym za­bił.

  1. „Do dzisiaj nie wiadomo, co jest przyczyną depresji”.

    Przecież depresja bierze się z myślenia.
    Można poobserwować swój umysł i reakcje emocjonalne, jakie powstają przy konkretnych pomysłach i się przekonać.

    1. A to co gada o antydepresantach, to można walnąć setę i po obserwacji zachowania też stwierdzić że wódka leczy depresję.

      Oj ta nauka

      „BÓG NAUKI I RELIGII

      Naukowiec bierze do rąk żabę i usuwa jej łapę;
      żaba porusza się, a on pisze: „żaba żyje i porusza się”;
      potem usuwa jej kolejną łapę i żaba dostaje konwulsji,
      a on zapisuje: „żaba porusza się jeszcze bardziej”;
      usuwa jej kolejną łapę i żaba reaguje, co naukowiec
      zapisuje: „żaba żyje i nadal porusza się”;
      usuwa jej ostatnią łapę, ale żaba się nie porusza,
      nie może już wykorzystać swego naturalnego instynktu przebierania łapami.
      Naukowiec krzyczy do żaby: „Ruszaj się, natychmiast !!!”…
      żaba pozostała bez ruchu, a naukowiec zapisał:
      „Żaba ogłuchła”. „

    2. Kiedy nie wiem, co jest w ciemnym załuku, to mogę sobie zacząć sobie wyobrażać straszne rzeczy i poczuję lęk.
      Kiedy uważam że świat jest do bani, ogarnie mnie smutek.
      A kiedy dostrzegam wspierający świat, niewinny i doskonały, czuję pokojową radość.

      Sami wybieramy, co chcemy widzieć, a przez to uczucia, jakich doświadczamy.

      1. Sławek: ‚(…) dostrzegam wspierający świat, niewinny i doskonały, czuję pokojową radość.
        Sami wybieramy, co chcemy widzieć, a przez to uczucia, jakich doświadczamy.”
        …Nawet przez takie samookłamywanie się takim (wyobrażeniowym) światem/rajem?
        Czy to nie jest zastępowanie realnego widzenia świata – choćby i smutnego, ale prawdziwego – jakąś iluzyjną schizofrenią? Czy to w dłużej perspektywie bezpieczne, zdrowe dla umysłu ?…

      2. „Czy to nie jest zastępowanie realnego widzenia świata”.

        Wdzięczność bierze się z widzenia realnego świata, nie z wmawiania sobie że jest fajny.
        Tak jak lęk bierze się z widzenia świata, którego nie ma.

        Nie proponuję samooszukiwania się, lecz wybór częstotliwości, na której widzi się coś innego. Podobnie jak w tv.

      3. „choćby i smutnego, ale prawdziwego”

        Jeśli smutny, to nie jest prawdziwy, chociaż umysł jest przekonany, że jest. I tu jest sedno, nikt nikogo nie przekona i za niego nie zobaczy.

  2. Pod filmem Beaty… Mnóstwo komentarzy.
    Istna burza i bitwa…
    Proszę poczytajcie.

    Proszę też, żeby na te tematy – depresji i innych dolegliwości, najlepiej wypowiadały się osoby, które przez to przeszły, doświadczyły tego albo ktoś z ich bliskich.

    Osoby, które chodziły w „tych butach”.

    Niestety nie stanę po stronie wypowiedzi Beaty…
    Jest naprawdę bardzo KRZYWDZĄCA.

    Właściwie dobrane leki pomagają, a nawet więcej, często ratują życie takich osób.
    A psychiatrzy to tacy sami ludzie jak my.
    Leki są pomocne, a często zbawienne.
    Dzięki nim można się podnieść i ruszyć dalej.
    Oczywiście w międzyczasie najlepiej szukać innych rozwiązań.
    Rozmowy, terapie są podstawą ku polepszeniu.

    A swoją drogą, ciekawa jestem porad tych wszystkich przeciwników takich leków.
    Bo naprawdę witamina D czy spacery (kiedy człowiek nie może nawet wstać ! z łóżka) nie działa.

    Pamiętam, jak kiedyś tu na blogu ktoś napisał o swojej koleżance…
    Pytał, jak jej pomóc.
    Ona nie była w stanie nawet wstawać.
    Nie wychodziła w ogóle z domu.
    Myślę, że leki by jej pomogły.
    Na tym etapie
    byłyby wręcz jedynym ratunkiem.

    Zdaję sobie sprawę, że ten mój komentarz zostanie tu zhejtowany…

    Ale naprawdę zastanówcie się, jak można tak jednoznacznie wypowiadać się na tak bardzo poważny i trudny temat…

    Ps.
    Dziś dowiedziałam, że 18-letnia dziewczyna odebrała sobie życie.

    Pokój Jej Duszy.

    1. „A psychiatrzy to tacy sami ludzie jak my”.

      Nie. Niektórzy z nich świadomie pracują dla wojska, robiąc antyludzkie eksperymenty na Ludziach. Inni pracują dla koncernów. Takich istot jak prof. Antoni Kępiński to dziś już chyba nie ma.

      *

      „Zdaję sobie sprawę, że ten mój komentarz zostanie tu zhejtowany”.

      To jest wolne forum i każdy oprócz trolli może tu się swobodnie wypowiedzieć.

      *

      „Zastanówcie się, jak można tak jednoznacznie wypowiadać się na tak bardzo poważny i trudny temat”.

      Pani Beata jedynie streściła artykuł naukowy z prestiżowego naukowego czasopisma. Chcesz dyskutować z artykułem, napisz do „Nature”.

      1. Alkohol to jest dopiero trucizna !
        Niektórzy trują się nią przez całe życie (oprócz okresu dzieciństwa).

    2. A pamiętasz, jak mi powtarzałaś, żebym się napił Melissy i uspokoił?
      Złość nie jest problemem i jak się jej przyjrzy, to też może nas do ciekawych odkryć doprowadzić. Może być depresja, może być złość, a potrzebna zmiana drogi, tylko że umysł wie „lepiej” i o takich sprawach jak intuicja nie chce słuchać. Głos serca? – jakieś bzdury. A telefon dzwoni. I może potrzeba życie do góry nogami wywrócić, żeby go w końcu odebrać.

      1. Sławku, nie chcę tu na blogu wchodzić w jakieś kłótnie, bo to bez sensu…
        Tym bardziej w takie wirtualne.
        Też takie obrzucanie się słowami (co niestety ma miejsce na blogu) ludzi, których się nie zna i na oczy się nie widziało, to też bez sensu.

        Wiele osób, tych którzy tak się obrzucają, pewnie po spotkaniu w realu nawet by się ze sobą zaprzyjaźniło.

        Tak, pamiętam, z bardzo odległej już przeszłości (widzę, że nadal jest w Tobie), o tym, że pisałam Ci, żebyś i melisę miał w ogródku 🙂

        Ja do Ciebie nic nie mam.
        Nie czytam Twych mega długich wywodów i monologów, ale zupełnie mi one nie przeszkadzają.
        Po prostu ich nie czytam.
        Każdy ma prawo tu być i pisać.

        Jednak mam wrażenie i odczucia, że Twój umysł jest ciągle niespokojny i pobudzony.
        Wiesz dlaczego ?
        Bo ciągle PAPLA I GADA.
        Bez końca. Mam wrażenie, że nieustannie.
        Mógłbyś, po prostu założyć „Radio Sławek” 😅

        Twój umysłu ciągle i ciągle przerabia mnóstwo treści, tyle lat… I ciągle to samo.

        Ja wolę ciche i spokojne umysły.
        Po prostu.

        Z całym szacunkiem do Ciebie 💚
        Taka Twoja natura.

      2. „W tej drugiej bez leków się nie obędzie.
        Chory w końcu popełni samobójstwo.
        Tak więc podanie mu leków przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych (+ psychoterapia) ratuje mu życie.
        Inna sprawa, że lekarz powinien się na tym dobrze znać, jaką dawkę, jak długo podawać i jak wyprowadzić pacjenta z psychotropów”.

        Mam takie samo zdanie w tej kwestii jak Melissa i Ty Adrem. Znałem Ludzi bardzo nieszczęśliwych, którzy musieli jakiś czas jednak psychotropy brać, aby normalnie Żyć, aby wstawać z łóżka. Niektórzy bez leków chcieli się zabić. Chłopak wchodził na dach i chciał skakać. Nawet mnie serce bolało i czułem ból jego duszy (mam empatię) i współczułem jemu i jego bliskim. Ważny jest dobry psychiatra i dobranie odpowiednich leków, o czym Adrem rzetelnie napisałeś.

    3. Co mi przychodzi, to że ignorujemy swoje odczucia. Jak byłem mały to mi mówili „nerwy to se wsadź do konserwy”. A skąd są te nerwy? Coś jest nie tak. Np rodzice nie są zainteresowani kierunkiem rozwoju dziecka jaki ono zaczyna odczuwać i chciałoby przejawiać. Narzucają mu swój. Wymyślają mu choroby ADHD albo inne głupoty. Tłumią je. A jak takie wrażliwe dziecko uwierzy że coś z nim nie tak a nie z pomysłami opiekunów, którzy są ślepi na wewnętrzne prowadzenie dziecka? Niech stłumi swoje pragnienia i zacznie żyć życiem mu narzuconym – depresja murowana.
      A co się działo z młodzieżą na plandemi? Zamknąć wszystkich, nałożyć maski, odizolować od rówieśników sadzając przed monitorem. Tak miało wyglądać ich życie? Nie stworzyło to w śród nich fali depresji?
      A wśród dorosłych, chorują na depresję ludzie wykonujący swój wymarzony zawód? Albo tacy co są w PRZEPŁYWIE? Czyli tacy co odkryli swój wewnętrzny kompas i podążają za tym głosem trzymając się kursu, nie stałego ale ciągle się zmieniającego?
      A gdy umysł przekonany jest, że powinno się robić tak i tak, że są przecież obowiązki i inne takie, to czy to tłumienie swych prawdziwych uczuć i pragnień, nie prowadzi do stanów depresyjnych, lekomanii, nadużywania alkoholu, narkotyków, czy czegoś innego? Czy nie jest to wołanie o miłość? Tą której sobie odnawiamy nie odnajdując kontaktu ze sobą?
      No powiedzcie sami co o tym myślicie? Mnie też to interesuje i chciałbym się rozwijać.

      Teraz mi przychodzi jak bardzo siebie krzywdzimy, kiedy nie słuchamy swojego wewnętrznego dziecka, nie słuchamy kiedy krzyczy i płacze, kiedy tłumimy prośby i wołania. Tłumimy je, ignorujemy, nie wsłuchujemy się w jego potrzeby i w to co chce nam przekazać.
      Na nerwy jakiś uspokajacz, na smutek zabawa albo chemiczny antydepresant. A gdzie uwaga? Gdzie wysłuchanie? Gdzie akceptacja i objęcie?

      A gdyby tak pozwolić uczuciom być, całkowicie nie skrępowanym i stanąć w Polu spokoju, w tym miejscu na tle którego te wszystkie uczucia się pojawiają i stamtąd się im przyglądać obejmując je i kochając, ile można by się o sobie dowiedzieć. Czego się tak naprawdę chce, czemu zrobić w życiu miejsce a co zostawić?

      I gdy tak robię, to co słyszę?
      Na początku Bóg był samą miłością, światłem. Nie mógł stworzyć niczego innego. Stanął jakby w miejscu.
      Więc wymyślił, że stanie się rybką która wyskoczy z oceanu i doświadczy tego czym ocean nie jest. Jest tylko ocean więc wyskoczyć poza ocean nie może ale może stworzyć doświadczenie zapomnienia oceanu. Rybki które są tym samym Bogiem, Świadomością Boga skupioną w punkcie, odpowiedziały na wezwanie i zapadły w sen niewiedzy. To wytworzyło lęki i pragnienie kontroli. Całą ciemną stronę.
      Od teraz oprócz jednej strony jasnej, była i druga ciemna. W taki sposób Bóg powiększył się o doświadczenie dwóch stron, z których mógł uzyskać trzecią energię.
      Światło plus ciemność, 1+1=3

      Przyjmując ludzie ciała, przyjęliśmy w siebie i światłość i ciemność, by stworzyć to czym się stajemy – Chrystusa, trzecią energię uzyskaną ze sharmonizowania dwóch przeciwieństw.
      Wyżej niż anioły.

      No może w tym życiu nie mam dzieci fizycznie. Mam inny cel, mam zrodzić inne dziecko, którym sam się mam stać.
      Super jest poznać swoje pragnienia.

    4. Jak zapoczątkowano korzystanie z leków.
      Najpierw stosowano leki z „Bożej Ap-Teki”.

      Pamiętam czas, kiedy aptekarz
      łączył składniki na zapleczu w laboratorium.
      Obecnie już wiecie, co teraz jest stosowane.
      Odżywianie też jest lekiem.
      Obecnie schemat-owanie życia Naszego prowadzi
      do eliminacji życia, jakie znamy.
      Dlaczego Rolnik prosperował bez ich pomocy,
      a teraz po tzw. w-draża-niu
      pomocy – inn-owacji -ban-krutują.
      Dziwię się, jeżeli ktoś jeszcze ma pytania. Zdrawiam

      1. Teraz nie ma aptek, są drogerie (z dragami). Też pamiętam czasy, gdy do apteki się szło z receptą na składniki, a magister farmacji (albo po prostu farmaceuta) robił na tej podstawie lekarstwo, które było za kilka godzin do odbioru. W mieście prawie 40-tysięcznym z chyba dwiema czy trzema aptekami. Dwie pamiętam. Jedna ma ciągle wystrój z tamtych lat.

    5. Całkowicie się z Tobą zgadzam.
      Czym innym jest depresja sytuacyjna (gdy np parę miesięcy mamy same złe doświadczenia i życie nam się zawaliło), a czym innym prawdziwa depresja, wynikła z zaburzonej proporcji neuroprzekaźników.
      W tej drugiej bez leków się nie obędzie.
      Chory w końcu popełni samobójstwo.
      Tak więc podanie mu leków przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych (+ psychoterapia) ratuje mu życie.
      Inna sprawa, że lekarz powinien się na tym dobrze znać, jaką dawkę, jak długo podawać i jak wyprowadzić pacjenta z psychotropów.
      Pawlikowska niech się podróżami zajmie.

      1. Adrem, podpisuję się pod Twoimi słowami.
        Dziękuję.

        (Ja) nie potrafię tak trafnie dobierać słów.

      2. Tylko informacyjnie.
        Znam osobiście kogoś, kto samodzielnie i skutecznie wyszedł na ziołach/suplementach z depresji, która doszła już do etapu planowania samobójstwa.

      3. „Tylko informacyjnie.
        Znam osobiście kogoś, kto samodzielnie i skutecznie wyszedł na ziołach/suplementach z depresji, która doszła już do etapu planowania samobójstwa”.

        Piona. ✋ Babo z Lasu, poznałem panią depresję, kumpel miał ostrą, nafaszerowany dragami musiał chodzić cały czas. Niby pomogło, ale ile rozwaliły mu zdrowia te dragi, to już historia. Leki nie leczą, mogą coś tam przyhamować, musimy szukać alternatywy w ziołach. Dobrze, że Pawlikowska to poruszyła, bo ludzie zaczęli dyskutować, widzę to nawet w Tawernie.

    1. Jest też o niewygodnych pytaniach na NCzasie dzisiejszym. Ups, chciałam dać linka, już atykuł wycofany. Pytali dyr. Fajzera, dlaczego kłamał, że szczep. jest skuteczna, a nie jest. Kto odpowie za zgony młodych zdrowych ludzi, co padaja po szcz. Pytali, ile jeszcze musi ludzi zabić, żeby był usatysfakcjonowany, ile musi jeszcze sprzedać tych trucizn, żeby mieć kolejne jachty i odrzutowce, i tym podobne.

  3. Oto już:

    „Beata Pawlikowska usunęła kontrowersyjny film. Internauci zrzucają się na pozew za szerzenie szkodliwych treści”.

    Justyna Grochal 18.01.2023
    Wysokie Obciachy

      1. Beatę zastraszyli – jedyne, co jeszcze potrafią.

        Ale nic jej nie zrobią, bo ona tylko zreferowała artykuł naukowy i podała obszerną biblografię.

        Do procesu nie dojdzie, bo za dużo FAKTÓW by wypłynęło na przestrzeń społeczną. Przez miesiąc (do Dnia Depresji) dużo się przemieli.

      2. „Beatę zastraszyli – jedyne, co jeszcze potrafią”.

        już wierno-poddańcze oświadczenie musiała zrobić.
        obejrzałem to wczoraj całe i niema tam nic sensacyjnego. tak jak TAW piszesz zwykły referat.
        problem teraz taki, że już nie ma wymiany informacji, sporu, dyskusji, przedstawiania argumentów. jest tylko jedna wykładnia mendiów za pieniądze wiadomego pochodzenia.
        z samą „nauką” jest problem bo opiera się ona na teoriach i dana teoria obowiązuje, dopóki ktoś jej nie obali następną.

      3. W każdym razie kij w żmijowisko włożyła. Teraz żmije same będą się ujawniać. Skoro taki wściek w mendach gównianego (w)ścieku, wniosek jest jeden: czyjś interes został dotkliwie ugodzony…

        Bo to chyba jasne, że tu nie chodzi o miłość do depretyków.

  4. Taka świadomość co się dzieje wokół nas i czym chcą nas karmić („dorosły” zawsze pyta i sprawdza co bierze – dorosły nie oznacza wieku tylko dojrzałości – czyli nie obwinia nikogo tylko świadomie wybiera i wie co ) jest niezbędna w każdych czasach, takie oskarżanie tych „onych” jest bez sensu, albo coś z tym robisz, działasz itd. albo lament na cały internet – on żyje takimi postami i komentarzami – wszyscy lamentują i oblepiają innych błotem – bo to się klika.
    Niedojrzałość się klika – tylko że w ten sposób nikt nie dojrzewa bo trzeba popatrzeć w siebie a nie na innych.

    1. Poniższy komentarz komentatora Aktor067 pochodzi z dyskusji po filmikiem z rozmowy z szefem Pfizera niejakim Albertem Bourlą.

      # List od Vadera? — aktor067, 2023-01-18 17:43

      „Drodzy Poddani,

      Przyjechaliśmy tu z największą potrzebą zdobycia większej ilości pieniędzy.
      Jesteśmy traktowani jak robale przez bezużytecznych zjadaczy, więc tutaj, w WEF, przylecieliśmy najbardziej zanieczyszczającym samolotem, jaki mogliśmy zdobyć, i zażądaliśmy, aby nasi piloci nie byli szczepieni, aby zapewnić wszystkim naszym braciom śmierć, bezpieczne dotarcie do wielkiego ratowania planety, rytuał ziemi (BS). Teraz, jak wiesz, jesteśmy elitarnym typem ludzi, którym nie można nic zarzucić. To, co dzisiaj próbowali zrobić naszemu dobremu przyjacielowi Albertowi Bourli, nie będzie tolerowane. Wkrótce produkcja żywności zostanie zatrzymana, nie będzie już regularnej bankowości, tylko elektroniczny cyfrowy system więzienny, nie będzie już paliwa, nie pozostanie nic więcej, a 5G/6G zostanie włączone z pełną mocą impulsu, aby aktywować Vax Dynabeads i te karaluchy zaczną spadać tak szybko, że to będzie jedyny czas, kiedy przestaną istnieć i tylko my, opętani przez demony i miłośnicy Szatana, pozostaniemy, by dziwić się światu w martwym pokoju.

      Znak, Darth Schwab (szef projektu Gwiazda Śmierci)”.

      https://nczas.com/2023/01/19/seria-niewygodnych-pytan-tak-szef-pfizera-zareagowal-na-niezaleznych-dziennikarzy-w-davos-video/

      https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/pfizer-ceo-intercepted-by-media-in-davos

    2. To kawałek z artykułu:

      Bo pojawiają się zmiany w mózgu, otyłość, problemy w sferze seksualnej…

      – Tak, i to wszystko prawda, nie zaprzeczamy tym oczywistością.

      Podłamka, język polski na poziomie podstwawowym się kłania.. Oczywistością.. nie zaprzecza pani lekarka.. (ale to pewnie błąd pisacza, nie jej), a ona sama powierdza wszystko to, co Beata w filmie powiedziała, mówi, że to prawda.. ale… czytam dalej. 😉

  5. Mała ciekawostka .
    Zakup Kijowa jest oficjalnym przejęciem Kijowa przez królestwo rosyjskie w wyniku układu z Rzeczpospolitą w ramach „wiecznego pokoju” z 1686 r. i wpłacenia mu 146 tys. Rubli.

    .https://t.me/infokju/44264

  6. Melissa, ale jakie kłótnie???
    Napisałem o tym w odniesieniu do emocji, których uważam, że nie powinno się tłumić, skoro mogą nam o czymś powiedzieć.

    Zwyczajnie swoje zdanie wyraziłem. Sama się czegoś doszukujesz i wmawiasz mi, że coś do ciebie mam. Tak jak i kilkoro osób w raz. Coście się kurwa zmówili, czy was coś pogryzło? Ja pierdolę, odezwać się już w ogóle nie można?
    Przed tym komentarzem podjąłem decyzję, by dać sobie spokój z komentowaniem, ale napiszę jeszcze ten jeden, by zaprotestować. Jedna się przyjebała i następna się nakręca i kolejna i jeszcze jeden.

    Nic tu do nikogo nie miałem i nic mi nie wmówicie, że mam. Gryźcie się między sobą, a ode mnie się odwalcie. Spadam stąd i żegnam. Bez odbioru

    1. Jak widać, Twoje emocje puściły…
      Ze zdwojoną siłą.
      Złość, wkurzenie, agresja

      Nie obrażaj się na nas.

      Rób swoje,
      pisz swoje.

      Jesteś tu tak samo ważny.

      1. Sławku, i jeszcze…
        Nie czytam Twoich komentarzy, bo po prostu są dla mnie za długie.
        Mam problemy ze wzrokiem i unikam takich długich treści.

    2. Do Sławka🏳️🏳️🏳️🏳️🏳️🏳️🏳️
      Sławku, zaczęło się od Twojego mocnego postanowienia, że nie będą interesować Cię ani pochwały, ani krytyki. Odtąd będziesz słuchać tylko Siebie.

      No to Życie /Bóg / Stwórca Wszystkiego co Jest mówi: sprawdzam.
      Twój ruch – Pana Boga ruch.
      I chociaż Nikt Tu Cię nie krytykował, nie ubliżał, cokolwiek się do Ciebie powie, a nie jest po Twojej myśli, traktujesz jako atak i krytykę.

      Oczyszczasz się. I bardzo dobrze. Nie jest to łatwa i lekka praca. Wręcz przeciwnie, długi i żmudny proces. Nie upadaj na duchu, nie poddawaj się. Nie dostajesz więcej niż to, co możesz dźwignąć.

      Życie to szkoła, ten Kto wagaruje i dezerteruje, ten ma same dwóje i repetuje.

      Jak miałam 16 lat, Moja Siostra pracowała w Domu Pomocy Społecznej, zabierała też mnie po różnych hospicjach. Mało Kto przed odejściem na drugą stronę odchodził spokojny. Zazwyczaj Ludzie żałują swojego życia.
      Przede wszystkim żałują, że nie byli dobrymi Ludźmi dla Innych.

      Dla Ciebie z miłością całego świata 🌹
      .https://youtu.be/J4FT-JihkUA
      .https://twitter.com/KolorHistorii

      Ps. Ja Twoje komentarze czytam.

    3. Sławku, i jeszcze takie pytanie: czy będziesz umiał odróżnić budującą krytykę od zwykłego krytykańctwa, a pochlebstwa od życzliwości i dobrego słowa?

      Wracając do zeszłej soboty.
      Radek powiedział Ci komplement, a Ty się zaniżasz i umniejszasz sobie.

      Czy będzie można Ci powiedzieć miłe słowo, a Ty je godnie przyjmiesz, czy wg Ciebie będzie to pochlebstwo?

      Oto jest pytanie.

    1. Dziękuję Kasiu za info. Zrobiłem z tego wpis główny, bo portal Press.pl ma wiadome logo, więc pracuje na dwa fronty i artykuł może zniknąć.

      .https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2023/01/20/jako-dziennikarz-czuje-sie-zastraszona-i-przesladowana-beata-pawlikowska/

      Sczytuję, że Beata nawiązała kontakt z jakąś porządną kancelarią prawną, która ją chroni. Wg mnie do procesu nie dojdzie, bo wyszłyby na jaw FAKTY na temat mafii psychiatrycznej w Polsce.

  7. Źródło: Puls Medycyny

    https://pulsmedycyny.pl/przedstawiciel-firmy-farmaceutycznej-aptekarze-i-psychiatrzy-z-zarzutami-1175057

    „Zakończyło się śledztwo dotyczące m.in. wręczania łapówek i poświadczania nieprawdy. Przedstawiciel medyczny jednej z firm farmaceutycznych umawiał się z lekarzami, że będą oni wystawiać recepty na konkretne leki. Psychiatrzy wypisywali recepty, a pieniądze otrzymywali za rzekomy udział w tzw. programach edukacyjnych. W proceder zamieszani byli też właściciele i kierownicy aptek”.

    Ruszyła lawina 🔥

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s