237 myśli w temacie “Drodzy RODzice, czytajcie uważnie dokumenty podawane wam do podpisu w szkołach

      1. Tak, wczoraj miałam problemy z oddychaniem. Nie mogłam wziąć pełnego wdechu. Dusiło mnie.
        Dziś też niebo pokrzyżowane.
        Akurat dowalili, jak zrobiło się cieplej…

      2. Końcówka 18 stopnia zodiakalnej fazy Panny to ważny portal czasoprzestrzenny związany z WTC 9/11. W tym roku będzie to 10 września, piątek. Jest duże prawdopodobieństwo, że tego dnia mogą wypłynąć bardzo ważne informacje.

      3. U mnie lało jak z cebra, po czym znacznie sie ochłodziło. Powietrze przyjemne, w powietrzu zapach ziemi…. jak to po deszczu. Ledwo minął dzień, temperatura nadal komfortowa, a tu…….. smród palonej gumy w powietrzu. Nie wiadomo skąd.

        U nas teraz w dzień temperatura waha sie w granicach 21-29 C ze współczynnikiem wilgotności, w nocy 11-19 C. Nadal silne burze i tornada, zniszczenia i powalone drzewa. Nas szczęśliwie omijają tego typu „atrakcje”. Do nad dociera tylko resztka w postaci ulewnego deszczu.

        Nie uwierzycie. Zbieram ogorki, ktore posialam w sierpniu w doniczkach z ziemia po poprzednich, nieudanych, posianych wiosna. Wiem, ze to juz nie ten czas, ale dosialam. Ot tak, tylko dwie sadzonki. Ziemia przelana wrzatkiem, nastepnego dnia wymieszana z nawozem naturalnym.
        Nie wiem, co mi przyszlo do glowy. Chyba zachcialo mi sie eksperymentow.

    1. W rejonie Wolfsberg na wschod od Villach w Austrii bylo dzis 6300 tych jednostek co mierza (trzeba szukac w historii pomiaru ok. 12 w poludnie), to musi byc sporo milisilwertow, wiec albo jakas silna dawka neutrin, albo wiezli atom w poblizu (droga z Rzymu na Krakow). Moze cos znow naplywac do nas z kosmosu. W Polsce niestety powylaczali pomiary…

      https://www.gmcmap.com

      A sypia rowniez u nas, na niebieskim niebie pelno krzyzujacych sie smug.

      1. Pe magnetyczne Ziemi niespokojne (miernik u TAW na dole).
        Czyli to kosmos winien.

      2. No prosze, a w Tomsku (rezonas Schumanna) akurat przerwa byla na czas, gdy podalam ten ogromny odczyt z Austrii. Moze maja wylacznik bezpieczenstwa, jak za duza energia idzie do Ziemi?
        Mialam nosa wtedy, bo akurat czytalam dane z tego miernika, gdy skoczyly w gore. One byly bardzo wysoko tez wtedy, gdy Wlosi mieli tę pandemię, czyli zima 2019/20. I w kilku miejscach na Ziemi tez byly wysokie te wskazniki wtedy. Zreszta mozna poszukac, bo na tym linku niektore dane wisza do dzis, niektore mozna znalezc w historii, a wiele zniknelo.

    2. Wczoraj wieczorem słuchałam trochę Kamratów, zadzwonił do nich Pan, mówiąc, że dzieci (młodzież szkolna) przyniosły do domu papierek do podpisania przez rodziców, że zgadzają się na zaszczepienie dzieci. Piątek było już zebranie rodziców i sam dyrektor szkoły przyszedł „pozbierać” podpisane deklaracje. Ale spotkała go przykra niespodzianka, nikt nie podpisał… były tylko 3 mamy, które stwierdziły, że ich córki już są zaszczepione, przed urlopem… Dziś słuchałam posiedzenia prawników sprzed kilku dni, na którym prawnicy mówili, że za nakłanianie dzieci i młodzieży do przyjmowania jakichkolwiek preparatów medycznych przez szkołę jest według polskiego prawa grożone karami. Dokumenty powinny być u Grzegorza Płaczka na stronie. On ma tam wiele pism przygotowanych do wydrukowania.

    3. Ewidentnie… z drugiej zaś strony coś się znowu przetransformowało w Przestrzeni w dobrym kierunku. Równia pochyła nie sprzyja już Chazarom i Babilończykom. 😉

  1. Po prostu dopisac na karcie. Nie szczepic lub nie szczepic bez obecnosci rodzicow. Nauczyciele na pewno beda Wam wdzieczni bo oni musza wykonywac polecenia a Wasz sprzeciw jest dla nich tez „rozkazem” a zarazem wymowka przed przelozonymi np wojtami marzacymi o karierze politycznen i merdajacymi ogonkami przed tymi u najwyzszego zloba.

  2. A ja jestem dziś w swoim ulubionym parku zająłem miejsce pod moim ulubionym dębem, ale co zaobserwowała nad parkiem zamontowany ogromny przekaźnik 5g, jak wieża Eiffla na parkingu robią testy jakaś otyła kobieta usiłuję włożyć patyk do ust, przy czym wymiotuję czuje się jak w krzywym zwierciadle. Tu sypali kilka dni temu samopoczucie masakra dawno tak nie miałem.

      1. Anamiko droga, z utęsknieniem czekam na ten dzień.
        Myślę że koniec sypania zmniejszy w znacznym stopniu ilość „chorób”wśród ludzi i roślin oczywiście też.

  3. „Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!”
    „…Jestem pewny, że to dla tej chwili żyłem 60 lat. Wybacz, nie można było inaczej. Po to, żeby nie zginęła prawda, człowieczeństwo, wolność ginę, a to mniejsze zło niż śmierć milionów….”(2cyt.z listu do żony)
    Dziś jest rocznica samospalenia Ryszarda Siwca – z wykształcenia filozofa, szarego człowieka, który protestował przeciw tyrani kłamstwa ogarniającego świat! Media dziś tak samo milczą jak wtedy…Cześć Jego pamięci!

  4. Hit września. W państwie Izr szczepią już trzecią dawką. Oczywiście są i tacy, co wzięli dwie dawki i nie chcą już trzeciej. Jak na nich wołają w mediach? Zaszczepieni antyszczepionkowcy!😂

    1. Jakoś mi się w pale nie mieści, czemu chcą utylizować tylu żymianów….
      Może chodzi nadal o tę przepowiednię, że ma ich umrzeć 6 mln aby mieli swoje własne państwo ?

      1. Żymianin żymianin owi nie równy.
        Chazarzy eliksiru ja Izraelitów.
        A poza tym hier wie, co jest w tych strzykawkach.

      2. Adrem też się zastanawiam o co chodzi z rzymianami może później będą chcieli reperacje albo jest jakiś plan na naród przebrany, którego jeszcze nie kumamy

      3. …żeby za wielu nie poczuło się wybranymi?

        Swoje zadanie wykonali. Nagroda? Niekoniecznie…
        Oni świetnie liczą.
        Złota dość, ale im więcej chętnych, tym mniej na głowę.

      4. ,, Jakoś mi się w pale nie mieści, czemu chcą utylizować tylu żymianów….”

        Też kiedyś nie mogłam pojąć, że w czasie II WOJNY żydzi żydów zapraszali do komór gazowych.
        To chazarzy utylizują, kiedy się tylko da, żymian.
        Judaizm odegrał rolę słupa, pod którego się podpięła nacja chazarska.

        Nie są już im potrzebni niewygodni świadkowie, którzy niechcący mogliby odkryć prawdziwą historię dziejów odnośnie chazarskiego plemienia, chociaż sami świadkowie tyle nakręcili odnośnie własnej historii, że bez pół litra tego nie rozbierzesz.
        Np. taki dziejowy przekręt, w którym język hebrajski wywodzi się rzekomo z języka staro hebrajskiego, co jest bzdurą wyssaną z palca.
        Ile w judaizmie machlojek chazarskich, a ile żymiańskich to Hugo Kołłątaj wie.

        Kiedyś w sposób bardzo ciekawy mówił o tym Jacek Sokal.
        A taka ciekawostka. Wiecie skąd wzięła się nazwa husaria?
        Jacek Sokal opowiadał, że od chazarów, którym niegdyś Słowianie sprawili bitewny łomot i przejęli po nich zaawansowaną jak na ówczesne czasy broń.

        Miłego!

    1. „I kto nas teraz, kuźwa, obroni, gdy nie mamy broni…”

      Mamy, mamy.

      A bronią mą pokora. Nie mylić ze spolegliwością.

      W pokorze jest akceptacja, PRZYZWOLENIE na wolę Źródła a więc tej części nas, która pamięta dla nas „Ustawienia Fabryczne” „Wzorcowość”

      Ego nie rozwiąże problemu bo samo jest problemem. Na jego podobieństwo mamy na zewnątrz rządy polityków, którzy też są problemem a kreując siebie na znawców problemów. Żaden polityk nie wykreśli siebie z błędnego równania tak jak i nie zrobi tego ego.

      A kiedy wewnątrz nastanie wzorcowy świat – świat zewnętrzny ulegnie przemianie, na podobieństwo wewnętrznej Rzeczywistości, której jest symbolem.
      W pokorze jest pokój i wdzięczność i radość i moc.

      W spolegliwości jest smutne poddaństwo. Energia buntu przekonwertowana w niemoc.

      Buńczuczni nie mogą stać się mocni.

      Pokorni posiądą Ziemię.

      1. Zapomniał chłopak telefonu . Tel. na ładowarce zostawił w kuchni.
        Rzucał kamykami do okna aby mama mu otworzyła drzwi .
        Pech że kluczy zapomniał wziąć. Wrócił z nocnej zmiany piszą w komentarzach chłopaki..
        Ktoś zadzwonił że się awanturuje – rzucając kamyki.
        Przykre bardzo .
        Teraz każdy może …bo ma sraj…fon…
        Może to czegoś nauczy

      2. Zacząłem uważać że służby systemowe typu rząd, urzędniki, policja, lekarze, księża, nauczyciele, są źli i pasożytują na nas.

        Nie widzę ich w środowisku ludzi przebudzonych. Ale my wcale tacy nie jesteśmy. Oni są częścią matriksa i my też.

        Jak to mówią niektórzy. Na psychopatów działa tylko bat.
        Bez bata, biegalyby bandy rabusiów, gwałcicieli i morderców, byłaby anarchia, twierdzą inni.
        Być może.

        A my teraz zaczynamy dostrzegać, że te służby wcale nam nie służą, że wybraliśmy „mniejsze zło” lecz wciąż zło, bo chociaż policjant odizoluje mordercę o ile sam nie zabiję a lekarz poskłada złamaną nogę o ile sam nie wykończy pacjenta, to i tak trzeba ich utrzymywać.
        A można prościej, przebudzić się i nie chorować i nie warzyć sobie piwa, które trzeba będzie wypić i wszyscy ci wymienieni powyżej a może i więcej, nie będą potrzebni.

        No ale najpierw trzeba się przebudzić.

      3. Z wszelkich instytucji tak zwanej rozrywki znikają ludzie z duszami, a mnożą się tam kukły. Ale nic to, bo bardzo powszechnie rośnie wstręt i opór Polaków wobec gnijących mediów, machina telewizyjna swoim wierzchołkiem nurza się w konfetti, a u piwnic już pożary.

      4. Gdzieś czytałem, że ludzie masowo pozbywają się telewizorów.
        Im dłużej nie mam i nie oglądam tv, tym bardziej to doceniam i się cieszę.

        Czcibor i Dobromiła
        Widziałem jak szliście po trawie trzymając się za ręce
        Wszystkiego Najlepszego 🍀

      5. Dziękujęmy Ci BARDZO – każde z życzeń i błogosławieństw (a z Tawerny to jest ładunek eksplozywny, boski) czujemy DUSZĄ I CIAŁEM…

      6. „Im dłużej nie mam i nie oglądam tv, tym bardziej to doceniam i się cieszę”.

        Ja nie mam tv 8 lat zadecydował przypadek, odcięli mi kablówkę w Polsce i poczułem wolność w domu i więcej czasu wtedy dla przyszłej żony, a jak pracowałem w LG, to się zastanawiałem, dla kogo oni dziennie produkują tysiące odbiorników, kuźwa.

      7. Czcibor nie pamiętam czy Wam składałem z Dobromiłą życzenia. Życzę Wam szczęścia i wszystkiego co najlepsze. Niech Was Stwórca ma w opiece. P.S. A jak z dzieckiem? Pisałeś chyba u siebie na blogu, że nie chcieli Ci zarejestrować bo jakiegoś kwitu ze szpitala nie mieli. Czy dalej tak jest czy coś się zmieniło? Jeśli wciąż jest poza systemem to jest wolną istotą, która nie podlega pod prawo morskie.

    1. 😠
      Przyznaję się, że ja policji/milicji nie lubię, pomimo tego, że mam w rodzinie policjanta na emeryturze.
      Policja nie jest potrzebna. Wyznaję zasadę oko za oko, ale bez tzw. policji 😠
      Zdaję sobie sprawę, że moje poglądy są kontrowersyjne.
      Uważam, że bez policji/milicji Ludzie sami są w stanie złapać złodzieja i się obronić.
      Miałem kumpli z Warszawy, którzy nie płacili haraczu mafii w latach 90-tych…
      Policja jest zbędna, zwłaszcza teraz, kiedy w maskach wyglądają jak bezużyteczne cioty, na sznurku Niedzielskiego, który ma urodę z tamtego plemienia. Niedzielski to taki Dustin Hoffman i wcale nie chodzi o długość nosa, bo też mam duży nos.

      1. TAWie Zacny, wolę tak, aby tak było. Wbrew pozorom marzę o czymś takim. Pomimo tego, że lubię sztuki walki i się fascynuję tym.
        Kiedyś przed laty, malowałem obrazy i interesowała mnie tylko szuka. Degas, czy ekspresjoniści, to mnie fascynowało. W moim mieszkaniu było czuć tylko zapach farb olejnych.

        Nawet chciałem iść do Akademii Sztuk Pięknych, ale wada wzroku była przeszkodą. Nawet nie powinienem trenować, bo okulistki w Katowicach mówiły mi, że będę ślepy jeśli pójdę na siłownie, czy będę trenować sztuki walki, ale jestem uparty jak ch…j, więc olałem to.

      2. „W społecznościach Rdzennych nie ma przestępstw, to i siepacze systemu niepotrzebni”.

        Otóż to TAW

        Nieświadomość ludzka ma swoje następstwa m.in. w potrzebie mienia systemowych siepaczy.

        I tu mi coś na myśl przyszło. Zakulisowo zarządcy mogą próbować doprowadzać do upadku rządy, gospodarki, a wszystko po to, by pozostawić chwilowo społeczeństwo bez kontroli, bez bata, i by była anarchia. Po tym gdy ludzie będą mieli dość takiego życia, mieliby się sami zgodzić na światowy rząd, światowe wyzwolenie z tego piekła.

        Ale tak nie musi być, bo w przebudzonym społeczeństwie tego by nie było i ludzie powiedzieliby: a nie nie, my już tego nie potrzebujemy, dziękujemy, sami o siebie zadbamy 🙂

    2. Robię co chcę no …”Bo Mogę ”

      Akademia Zamojska – „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”

      Na ulicy nie pomogą tylko dzwonią po/…,…./ bo mogą.

      a tutaj przykład…

      Obecnie obok przerywnika na Q… mamy odzywkę…bo mogę…

  5. Łatwiej wystrzeli bande Jima niz znaleźć 3 x Człowieka, 3 Żywa Istoty z krwi i kości, co mi podpiszą świadectwo tożsamości Człowieka.
    Bujam się już drugi tydzień i nic.
    Jedyna Żywa Istota, która znam i mogłaby mi podpisać jest gdzieś w Świecie.
    Nie wiem, czy śmiać się czy płakać…
    Być Człowiekiem to jest naprawdę Misja Niemożliwa.
    I przede wszystkim to Weda.
    Odwaga to punkt drugi.
    Nie miała baba kłopotu, to zachciało się jej być Człowiekiem🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
    Robota na całe życie, póki gady i spółka w natarciu. Praca 24 godziny na 7 dni.

    1. Anamiko – a jakże dowód na strach w naRODzie..
      Oj dzisiaj zesrani ze strachu a jutro przyjdą do Ciebie Anamiko .
      Przybędą z wołaniem Anamiko Kochana Ratuj.
      Bez pudła-ani się obejrzysz. ZdRawiam

      1. Słowianinie🌞jestem w trakcie tworzenia Świadectwa tożsamości Człowieka. Jest to tylko kropka nad i bo bycie Człowiekiem to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca, co nie każdemu pasuje. Wymaga też wielkiej Wedy. Ja jestem w ciągłym procesie jej zdobywania😁
        Gdybym nie poruszała się po Świecie, Świadectwo Tożsamości Człowieka nie byłoby mi potrzebne, bo ja wiem, że jestem Człowiekiem, ale wuje mogą o tym nie wiedzieć, albo mogą rżnąć głupa.
        Aby jednak takie Świadectwo miało Moc prawna, winni je podpisać 3 prawdziwe Człowieki wg Prawa Naturalnego i przybić swoje kciuki prawej ręki.
        No i właśnie szukam takich Istot. Świadomych. Bo to nie zabawa. Robi się to z całą odpowiedzialnością swojej Godności.

      1. ,, Skontaktuj się z Markiem Perą. U nich żywych ludzi podobno dużo. ”

        Proszę wybaczyć mój brak wiedzy.
        Może zapytam wprost: czym się różni Świadectwo tożsamości Człowieka od dowodu suwerena, czy to ten sam dokument?

        Jakie wymierne, życiowe korzyści ma się z racji posiadania takiego dokumentu?
        Przed czym on chroni, jakie daje uprawnienia?
        W jakich dziedzinach życia jest honorowany i niesie za sobą pozytywne dla posiadacza konsekwencje, a jakich aspektów nie dotyczy?
        I czy wówczas należy mieć dwa dokumenty tożsamości; stary i nowy?

        Może najlepiej na przykładach, ponieważ w tym względzie jestem totalnym ciemniakiem.

        Wyrabianie nowych dokumentów tożsamości to sprawa stosunkowo ,,świeża” i myślę, że wielu z nas nie bardzo się w tym orientuje.

        A jeśli jest tak, że wszyscy Tawerniacy co do joty wiedzą o co chodzi, a tylko ja jedna z ciemnego lasu nie mam pojęcia, to aby nie popaść w kompleksy, uznam to za swoją oryginalność 😀 😀 😀

        Z góry dziękuję za odpowiedzi.

        Miłego dnia!

      2. Krysiu w dużym skrócie – dowód suwerena II RP to capitis de minutio minima, czyli minimalne pozbawienie godności – jesteś wolnym człowiekiem, nie podlegasz pod tzw. prawo morskie, ale oprócz prawa naturalnego obowiązuje Cię prawo uchwalone na mocy konstytucji kwietniowej z 1935 r. Oznacza to, że np. obowiązują Cię przepisy takie jak np. posiadanie prawa jazdy, żeby móc kierować samochodem.
        Mając świadectwo tożsamości człowieka jesteś istotą zupełnie wolną, która podlega tylko pod prawo naturalne. Nie obowiązują Cię żadne ustawy, rozporządzenia, konstytucje itp. Tu nie potrzebujesz żadnych kwitów np. na kierowanie samochodem, nie obowiązują Cię żadne licencje itp. Jedyne co Cię obowiązuje to prawo naturalne, więc możesz np. kierować autem bez prawa jazdy, ale jak kogoś potrącisz i on np. złamie nogę to odpowiadasz zgodnie z prawem III RP, bo wyrządziłaś mu szkodę, czyli złamałaś prawo naturalne.

        Tyle w teorii, jak to w praktyce działa nie wiem, bo to w Polsce raczkuje dopiero. W innych krajach chyba mają już trochę doświadczenia.
        Generalnie jako posiadacz takiego świadectwa tożsamości człowieka możesz olewać wszystkie nakazy i zakazy zarządu firmy III RP o ile nie łamiesz tym prawa naturalnego czyli nie wyrządzasz tym komuś szkody.
        Niedawno wyszła książka „Jesteś człowiekiem, nie osobą”. Tam to jest podobno wszystko dokładnie opisane i wyjaśnione jak to jest z prawem morskim i naturalnym i jak się uwolnić z tego matriksa prawnego.

    1. Studentka
      I prawnicy
      .https://m.youtube.com/watch?v=O3CNFHUu1rI
      Odsłuchałem tylko część, ale podoba mi się, co mówią. Dobrze, że w takich zawodach są ludzie, którzy nie boją się mówić prawdę.

      Tak, państwo totalitarne mówi, że trzeba poświęcić dobro jednostki dla ogółu.
      A przecież państwo moralne, uczciwe, dba o dobro najmniejszej cząstki tego ogółu, czyli każdego jednego człowieka i nie tylko.
      i
      Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka.

      Jest widoczna granica
      Ale widać, że nie dla wszystkich.
      Gadanie nic tu nie da.
      Bez osobistej świadomości, rzucanie grochem o ścianę.
      I nie chodzi mi tylko o naciski na szczepienia czy noszenie masek. Właśnie zobaczyłem, że ci, którzy do tego są przymuszani, sami chętnie przesuwają tę granicę wolności w innych dziedzinach.
      No i się wyjaśniło, po co i dlaczego.
      Wszystko na swoim miejscu.

      Chodzi o brak poszanowania prawa do cudzej wolności.
      Ludzkość jest zbyt nieświadoma i nie dostrzega granicy, dlatego potrzebne są różne sytuacje, i nie po to, by z nimi walczyć, a by dzięki nim samemu się przebudzić.

      1. Ja żyję na marginesie, nikt nie narusza mojej wolności ani ja nie naruszam cudzej. I gitara gra.

      2. Masz swój świat Anamiko
        I ja mam swój
        I każdy ma swój
        I gitara gra

        Tak już wczoraj mnie coś świtało i cały poranek to sobie uświadamiam, że nie ma jednego snu. Każdy śni swój sen. Są w tych snach elementy nakładające się na siebie, dające złudzenie, że tu już tak jest. To nie jest prawdą. Mam tak jak sobie stworzyłem.

        Zaglądam do internetu i przejmuję się, bo coś jest w świecie, coś się dzieje. Ale kiedy rozglądam się u siebie, to tutaj przecież tego nie mam, więc gdzie to jest? W czyimś świecie, w czyimś, nie w moim. I często daję siebie wciągać w coś co ma być walką przeciwko jakiemuś złu, które ktoś widzi. Bezsensowna strata energii. Nie zbawię tego człowieka. To on stworzył swój świat i to on może podjąć inną decyzję i stworzyć coś innego albo walczyć z tym co stworzył albo cokolwiek zechce. A ja tam nie jestem potrzebny. Za to mogę mu powiedzieć, że sam tworzy swoją rzeczywistość i dać mu wskazówki jak można inaczej, jeśli zechce i co z tym zrobi to jego sprawa. I mogę wciąż być z tym szczęśliwy.

        Miłego Wszystkim
        ☀️🌻🙂

      3. Jeśli daję się wciągać w walkę przeciwko czemuś, co ktoś widzi jako zło, to nie tylko tracę energię, ale i wierząc, wprowadzam to coś i do swojej tej rzeczywistości 3d. To się rozlewa jak plaga, jak epidemia lęku.
        Na podobnej zasadzie programuje tv.

      4. Ja też uważam, po wieloletnich obserwacjach życia Tu na Ziemi, że nikt nikomu nie jest w stanie stworzyć idealnego świata, a tym bardziej jego życia.

        Tylko i wyłącznie każdy z Nas sam tworzy swoje życie i swój odbiór Świata.

        Jeszcze raz się powtórzę : każdy ma życie w tym świecie takie, jakie kreuje w SWOIM SERCU, nie ma innej możliwości.

        Mówienie, że chcę pięknego życia, ale mam h….e, jest niczym więcej jak wewnętrzną obłudą i hipokryzją, ponieważ zawsze mamy to, co wewnątrz będziemy kreować.
        0 zero jest zawsze tylko 0 zerem, nie może być niczym innym.🤣

  6. Przed chwilą wróciłem ze sklepu. Oczywiście byłem bez tej durnowatej maski, która jest symbolem niewolnictwa. Za mną wszedł chłopak w masce. Popatrzyłem na niego, a chłopak zdjął też maskę. Mamy wpływ na innych 👍 Gdyby ten chłop był powabną Dzieweczką 🤣, to bym się umówił, ale skoro to tylko chłop 🥴, to sobie odpuściłem 😁🤣🤣🤣🤣

      1. „Znaczy się homosiem nie jesteś 🙂”

        Jestem hetero-seksualny na 200%, Pawle, więc możesz być o siebie spokojny, kiedy się spotkamy 🤣🤣🤣🤣

        A tak na serio, ostatnio byłem w sklepie i wszystkie kobiety w kolejce były w maskach.
        Tylko ja, jeden chłop na sklepie pokazałem swoją twarz. Przede mną stała blondyna, ale zamaskowana po uszy 😷, więc nie wiadomo, czy urodziwa na twarzy. Jedynie po kształtach ciała wiedziałem, że to kobieta, a nie chłop 😁

      2. Jest to też bardzo dobra produkcja muzyczna, na najwyższym światowym poziomie. Utwór melodyjny i to Dziewczę ładnie śpiewa. Jestem cholernie tolerancyjny muzycznie. Doceniam każdy rodzaj muzyki i słuchałem różnych gatunków muzycznych: Jazz, muzyka klasyczna, polski folk, muzyka indiańska,muzyka latynoska, pop, Heavy metal, industrialny metal, EBM, rock, muzyka z lat 50-tych i 60-tych, muzyka elektroniczna, synth-pop.
        Każdy rodzaj muzyki jest potrzebny i ta różnorodność form jest fajna.

      1. Smutno mi się zrobiło chociaż jej nie znałem 🙁🙁🙁🙁 Pawle, ta Piękna rosyjska piosenkarka, której dwie piosenki zaprezentowałem, zmarła w 2015 roku. Dowiedziałem się dzisiaj w internecie.
        Szkoda, że tej radosnej i energicznej niewiasty już nie ma na tym padole. Jakie to życie jest kruche…
        Niby ktoś obcy dla mnie, ale wzbudziła moją sympatię ta Krasawica i człowiek miał radość, kiedy słuchał jej głosu i oglądał, z jaką radością śpiewała.

    1. Nie rozumiem czemu sie tak zachwycacie tą Moniką, nie mówi kompletnie nic odkrywczego i do tego marna dykcja. Wpadłam poczytać komentarze.

      1. Jak założysz swojego bloga, to będziemy zachwycać się tobą yes, yes, yes👍

  7. Kochani, kolejne szydło wychodzi z worka:

    Rzecz dotyczy Wiesława Gołasa, aktora.

    „(…) Według relacji portalu mieszkał tam zazwyczaj kilka tygodni i wracał do swojego domu. Tym razem niestety było inaczej. Zabrało go stamtąd pogotowie z powodu drugiego wylewu.

    Jego stan jest poważny, to już drugi wylew – mówił przyjaciel Gołasa w „Super Expressie”.
    Aktor od dłuższego czasu mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W marcu osobiście stawił się jednak w punkcie szczepień, by przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19. Żona aktora zdradziła wówczas, że czują się w porządku i uważają, że warto się zaszczepić.

    „Super Express” zdradził, że w ostatnich chwilach życia Gołasa – nie było z nim żadnego kontaktu. Podczas pobytu w szpitalu aktor był nieprzytomny.”

    Czytaj więcej na https://pomponik.pl/plotki/news-tak-wygladaly-ostatnie-chwile-wieslawa-golasa-serce-sie-kraj,nId,5472324#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

    ” to już drugi wylew ”

    Potwierdzam z autopsji i że słyszenia że źródeł wiarygodnych, że ludzie po szczypawkach mają wylewy. Seryjne. Jeden po drugim. W różnych odstępach czasu.

      1. Pocieszające jest, że nagle zaczynają się budzić ci już zaszczepieni i szukać sposobu na ocalenie. Jest ich coraz więcej. Nie zamierzam wyrokować o ich szansach, wychodzę z założenia, że nawet w gąszczu jadu i trutek, i mroku Lucyfera, WSZYSTKO jest możliwe, bo wszystko to jest niezmiennie w Stwórcy. To zaś oznacza, że wszystko mieści się w możliwości cudownego obrotu sprawy.
        Nie wchodzę w ostatnio widoczne negacje (mówi się, że nawet Sochę i Ziębę podstawił Matrix), ani w jakiejś znów wibrujące kwestie karmy.
        Gady dość nam napsuły krwi strachami, pora poczuć swoją drogę i iść nią po swoją Moc.

      2. Wibrujące w kulturze ludzkości fundamentalne terminy typu: Bóg, szatan, miłość, dobro, zło, prawda, prawo, sprawiedliwość, szczęście, karma
        zostały oczywiście wypaczone do stopnia wojennego.

        A tak zwana karma (nie znoszę tego określenia, bo „cywilizacja Zachodu” rozumie je jako „kara”) to nic innego jak fizyka przestrzeni, w której się energetycznie, czyli wielogęstościowo odwiecznie przejawiamy. I fizyka ta ma swoje uniwersalne zasady, których matrix nam oczywiście nie wyjaśnia.

      3. Strach, szantaż , manipulacja – wymuszanie, grożby, rodzaje szantażu , i wiele wyczytasz nawet w wikipedii…

        Przed chwilą telefonowała /…../ – z ofertą televizjera dla mnie
        w zamian za …- mało nie rzuciłam o ścianę tel.stacjo—narny…

        ps. zawsze będą sprzedawczyki…
        jak to powiedział Pazura ” – jestem aktor -do wynajęcia ”Zdrawiam

      4. Dlatego właśnie z uśmiechem cynicznym używają słów milości między wierszami..

        Przecież to zwykła troska o Nas i Nasze dobro i
        poprowadzenie duszy naszej do ”raju”…

        Wiedzą że „bumerang” wraca…
        Porzekadło „Strzeż się Greków niosących prezenty” jest często słyszane i jest zwykle używane w odniesieniu do aktu miłosierdzia, który maskuje ukryty destrukcyjny lub wrogi plan.

        „Prawdziwi badacze domyślają się, że być może cała fizyka oparta jest na złych założeniach”.

        Joanna Rajska, Jacek Czapiewski, Monika Rajska „Między chaosem a świadomością: Hiperfizyka”

        „Książka ta w sposób ogólny, ale pełny, wyjaśnia rzeczywistość Wszechświata. Jeśli to wyjaśnienie stałoby się punktem wyjścia do dalszych badań, otworzyłyby się bramy nieznanego”.

        Zdrawiam

    1. „08:46:40: Lot 11 uderza z prędkością 790 km/godz w północną ścianę północnej wieży World Trade Center, między piętrami 93 i 99 – uderzenie zarejestrowały dwie prywatne kamery. Odrzutowiec dosłownie wbija się w wieżowiec, przeorując rdzeń budynku, rozrywając pokryte gipsem klatki schodowe i rozlewając paliwo lotnicze”.

      zapodaję za wiki..

      Kochani, zawsze mam fijoła na punkcie cyfr-numerologii..
      11 – 09 – 2001 –

    2. Jakaś dziewczyna (nick niezależna piętnastolatka) pisze w komentarzu pod tym artykułem, że nie zaszczepi się tym syfem i że rodzice chcą ją zmusić, ale ona się nie da. Zuch dziewczyna. Jak widać, nie całe młode pokolenie dało się ogłupić.

  8. W Los Angeles wprowadzaja OBOWIAZKOWE szczepienia dla uczniow ponad 12 lat uczeszczajacych do szkol PANSTWOWYCH!! Czyli pelna segregacja finansowa, bo jak widzimy, ci spoza panstwowych szczepic sie nie musza, bo to dzieci establiszmentu, czyli wyzszy sort! U nas bedzie to samo, stad to izolowanie swoich potomkow w szkolach prywatnych itd. Nakazy tylko dla niewolnikow!!!

      1. Okazuje się, że w praktyce te „glejty wolności” nie działają: niemieccy esesmani pobili i aresztowali Wolną Istotę Zygfryda Ciupkę. Włamali się do jego domu, ukradli mu zwierzęta oraz powymieniali zamki w drzwiach.

        A wszystko w miłujących „demokrację”, „nowoczesnych”, unijnych (faktyczny lider UE) Niemczech.

        I oni chcą dyktować Polakom, jak mamy żyć.

      2. Witajcie!Ja mysle ze nie tylko gadow,ale naszych swietlistych,mglistych,kochajacych do mdlosci i wykonczonosci plejusiow.Po tym jak Zygfryd powiedzial ze Jezus,czy Chrystus(juz sie pogubilam) nie zostal ukrzyzowany.A Zygfryd ma juz bardzo duze zasiegi.Jak zobaczylam te siostre Nadzieje juz wiedzialam ze cos na rzeczy(z calym szacunkiem do tej kobiety,tu nie o nia chodzi),z cudnego, fajnego,chlopa zaczela sie robic swietlista papka.Noi masz lupu cupu,zeby go rozmiekczyc gadziory walnely,a ich wspolnicy szybciutko z miloscia swietlista, „ratuja”.Noi mamy audycje”Boze Nrodzenie…”gdzie swietliscie; cudna istota rozlozona na lopatki.To wlasnie sie zbiega z wczoraj przezemnie podana audycja Prometeja.To tylko moja rozkminka.Jeszcze troche wiecej ich mam,ale ide kopac ziemniaki bo zgine marnie,jak gowno sarnie w trawie.U mnie bez pracy nie ma kolaczy.

      3. Szkoda, Babciu Marysiu, żeś tak daleko ode mnie, chętnie bym Ci pomogła, uwielbiam prace na powietrzu, a Twoja rozkminka ciekawa. Nie śledzę ostatnio Zygfryda, ale kto wie, co się dzieje? Dzięki, i załóż kapelusz na pole, bo słonko mocno grzeje ❤

      4. „Okazuje się, że w praktyce te „glejty wolności” nie działają”.

        Papier to zawsze papier, a jak dojdzie siła złego na jednego, to pozamiatane, policja ma najwięcej broni i ludzi (armia). Niemcy uczą nas demokracji, bo u nich kebaba został demokratycznie wybrany daniem narodowym.

      5. Dziękuję 💏 Babciu Marysiu, za przypomnienie mi, że robota i na mnie w ogrodzie czeka, a kolejki chętnych do jej wykonania nie widzę.
        A że przed zimą trzeba wszystko uporządkować, by potem w zimie spokojnie sobie leniuchować 🤣🤣 więc koniec z drzemką przy kawusi na fotelu i biegiem w podskokach do roboty.💃💃💃👣

      6. Moje glejty działają. Sama je zrobiłam. Ostatecznie w ostateczności zawsze można sięgnąć po kalacha, ale trzeba pamietac: wyślesz wuja do czarnej dziury, ale za zabicie człowieka będziesz odpowiadać. Więc to już ostateczność.
        Zygfryd jest istotą świetlistą i na niego są ataki nasilone. Zwłaszcza teraz. I zwłaszcza, że on się udziela po internecie. Takie Istoty wujom są jak rzeza sierpem po jajach.

      7. No cóż, widać z tego wynika, że istoty takie jak Zygfryd, które są wyjątkowo niewygodne dla matriksa, powinny mieć obstawę ludzi z kałamachami, skoro glejty nie działają w ich przypadku. Co za kurewskie czasy.

      8. Jakie jest twoje MIANO? Pytała moja babcia… Tak, jeszcze ja pamiętam, jak pytano – GODNOŚĆ pan/pani? Tylko już zapomniałam, gdzie tak pytano… Ale minęło przynajmniej 40 lat, to może na filmach? 🤨

  9. Uważajcie na rachunki –

    Wczoraj ze skrzynki wyjęłam rachunek z rpgk..

    Ki czort. Za śmieci wpłaciłam w Ratuszu za cały rok z góry.

    Wjeżdżam na rpgk .

    Pytam ? za co ?

    Po 15 minutach agresji pani wykrzyczała, że „za to, że ja segreguję” —– bo za to, że ja segreguję, to należą się do rpgk piniądze…

    bo… wpłacam do Ratusza, a oni nic z tego nie mają…

    O żesz. Paniusia myślała, że jak rachuneczek 27.70, to frajerzy wpłacą …

    Ostatecznie wyszarpnęła mi kartkę z rachuneczkiem wymyślonym
    i wyrzuciła ..

    Brak słów.

  10. Jestem dzisiaj w tanecznym i Pogodnym humorze. Życzę Wam też takiego humoru.
    Mam co prawda jeszcze kontuzję, więc nie wykonuję gwałtownych ruchów, ale trochę potańczę przy tym utworze. Bardzo fajny utwór muzyczny. Melodyjny i nogi same chodzą do tańca. Elegancka produkcja muzyczna. Muzyka pop na najwyższym poziomie. Dodałem do swojej playlisty na YouTube.

    .https://www.youtube.com/watch?v=84kbG2ExdZs

    1. Radku, przyłączam się do tańca z Tobą, 💃💃bo też mam super fajowy dzień.
      Po prostu sobie fruwam tu i tam, robiąc przy okazji przetwory.
      Pogoda jak na wrzesień jest wyśmienita, tylko się rozkoszować. 🍻☀️🌹👣

      1. Ja przetworów nie robię, ale dziś zlałam moją nalewkę malinową, zrobiłam masło klarowane. Posprzątałam, zakupy…. a teraz zbieram się do parku, trochę. Bo dawno nie byłam na spacerze, a na samotnym, to już nie pamiętam.

      2. Iwonko 💏 nie potrafię sobie nawet wyobrazić, żeby się coś zmarnowało, co dała mi w darze, czyli podzięce za moją pracę w ogrodzie MATEŃKA ZIEMIA.😘

        Więc przetwarzam i dzielę się z tymi, którzy nie mają takich możliwości jakie mam ja.
        Ja pochodzę ze wsi, z gospodarstwa rolnego, gdzie mieliśmy wszystko do wyżywienia rodziny i zwierząt, dokupywaliśmy tylko niezbędne produkty przemysłowe.

        W latach tuż po wojnie, kiedy się urodziłam, wszędzie była bieda, ale na wsiach ludzie mieli chociaż co jeść, bo mogli to sami wyprodukować uprawiając zboża i warzywa.
        Albo wyhodować zwierzęta, mleczno-jajeczne 😁 i rzeźne.

        Pamiętam nawet, że miałam ubrania uszyte z własnej owczej wełny i z własnego lnu, które to materiały tkaliśmy i przędli w zimowe wieczory.
        Prząść nie lubiłam, bo wychodziły mi bulwiaste nici i mama mnie za to rugała.🤣
        Ale lniane płótno wychodziło mi całkiem dobrze, nawet kratkę ukośną potrafiłam.🤣🤣

        Powiem Wam, że pomimo iż były to ciężkie czasy, ale ja je bardzo mile wspominam, i nie chciałabym się urodzić w innym czasie i innym miejscu, bo dla mnie w dzisiejszej ich ocenie pozostaną na zawsze wspaniałymi czasami w porównaniu do dzisiejszych mrocznych i szalonych.

        Oj, przepraszam Was, bo wzięło się babie na wspominki,🤣 pisząc to tak odpłynęłam do tych moich zaczarowanych lasów, łąk i pagórków zielonych, pól pachnących koniczyną czerwoną, zajączków czmychających z pod nóg, gdy w trawach wysokich zbierałam kwiaty ziół na zimowe lecznicze herbatki.

        Ach cóż to są za piękne powroty w pamięci naszej zapisane, jak to będzie pewnie opisane na kartach książki Krysi z lasu, jeszcze nie dokończonej na którą czekam ja i Wy.🤣🤣

        Więc Krysiu z lasu, nie „opinkalaj” 🤣🤣się i bierz się do roboty, bo jak nie to zaraz Cię zapytam: co teraz robisz? tylko nie kłam bo ja widzę i słyszę😁😁😁😁🍺😁😁😁 wiem , powiesz, a 💩 Cię to obchodzi.😁😁😁

        Wczoraj nie wyszło, ale dzisiaj o 20-tej mamy obowiązkowe koszenie przedwyborcze.🤣😘

      1. Hanuś, Ty to potrafisz lezke Babci wycisnac wspominkami. U mnie tez nic sie nie marnuje, jak nie my, to kury i koza zjedza, to jajko i mleko dadza. Ide kochani, bede Was czytac wieczor, jak nie padne.

      2. Laszko, Anamiczko, mozesz udostepnic chociaz jedne zdjecie swojej sukni? Ja kocham i podziwiam kobiety w dlugich sukniach. One powoduja, ze sczytuja przekazy, nie tylko z ziemi, ale i kosmosu, bowiem „czas”, wszechrzecz, to nie linia, ale kolo, czyli wiecznosc.

      3. Proszę bardzo,.Udostępniam. Na chwilę zmieniam avatara. Dół sukni jest kołem właśnie, zrobionym z wielu klinów. Jak się okrecam to jestem osią tego koła.

      4. @Vinca.
        Ja jestem na swoim avatarze, ale nie kręcę się, tylko stoję przy kolumnie😛

      5. Też na co dzień noszę długie suknie.. Lubię – suknie.

        Powiem Wam w tajemnicy że zanim wyszukałam
        i kupiłam Pole – Grunt uszyła mi dobra krawcowa długą spódnicę z kamizelką z kretonu w łączkę kolorową.. kwiecistą
        w maki , rumianki i chabry .
        Mam ten strój do dziś i nadal ubieram.

        Tak siebie 30 parę lat temu -us…troiłam w kierunku słońca że szybko marzenie spełniłam.. Zdrawiam 🙂🌻

  11. dzisiaj u mnie tak posypali że aż jakieś dziwne ścinki (bardzo podobne wyglądem do wiórków kokosowych) nie wiadomo czego widać na liściach cukini.
    teraz zachmurzone i kropi.

    fotki zrobiłem swoją leciwą Nokią, ale zdjęć nie mam możliwości wstawić.
    ——————————————————-
    Czcibor – gratki i niech się Wam darzy 🙂.
    fajnie, bardzo podoba mi się „pogański” ślub który pokazałeś na swoim blogu.

    1. Ja gwoli tego, że nie umiałam wstawiać zdjęć, otworzyłam kanał na youtube i od czasu do czasu coś, czym się chcę z wami podzielić, tam wrzucam.

      Ps… wyobraźcie sobie kochani, że mój filmik z ogniskiem z czerwca ma ponad 500 wyświetleń (wiem, że w porównaniu z milionami innych wyświetleń to mało, ale dla mnie, która jedynie z myślą o was wstawia filmy, to jest dużo), a youtube przed tym kilkunastosekundowym filmem nawet reklamy wstawia…

      1. Bo ludziom takich filmow potrzeba. Uwierz w siebie Ulu. W prostocie jest moc. Czego nam brak, to ogladamy.
        Inni z tego bloga powinni isc Twoim tropem i zaczac nagrywac wlasnie podobne rzeczy i zjawiska. Jest tu wielu utalentowanych ludzi. Powinni sie „podzielic” swoim talentem, umiejetnosciami, widokami itd z innymi.

      2. YT zaniża statystyki. Ale niezależnie od tego to mocny płomień – to, co posłałaś w Przestrzeń. Cały czas to robisz. 🙂

      3. Potwierdzam, że YT zaniża statystyki. Widzę na przykład, ile jest wejść dziennie z mojego bloga na dany film, a jaką cyfrę wyświetla jutub.

        *

        To samo dotyczy statystyk WordPressa, ta platforma również manipuluje statystykami oraz wyrzuca moich Subskrybentów. Dlatego prośba: jeśli do kogoś nie dochodzą automatyczne mejle powiadamiające o nowych wpisach na blogu, trzeba jeszcze raz się zasubskrybować.

        Żyjemy w bardzo ciekawych okupacyjnych czasach. Kaganiec na pysk 😷, i do roboty!

  12. Marsze Wolności mają sens – Taw uważa, że to para w gwizdek, ale jest inna strona tego medalu – takie marsze służą jednoczeniu i kontaktowi między wolnymi ludźmi – pani mecenas Maja Gidian – współzałożycielka „Głosu Wolności” odpowiada Jankowi Pospieszalskiemu na parę ważnych pytań… Mój zięć pojechał nad ranem do Poznania… 😘

    .https://www.youtube.com/watch?v=MmLLGM25KiE

    1. Poczytałam komentarze pod filmem i widzę, że daleka droga do dojrzałości/świadomości RODaków Polaków.

      Dziwi mnie, jak łatwo dają się wprowadzić w „grę w awanturkę”.
      Trollll celowo używa znie…wagi nas Polaków-RODaków, a wielu tę grę prowadzi, wymieniając tzw. szermierkę słowną….. ogłupiającą, a trollll siedzi i ma ubaw,,….

      Puścić luźno, niech płynie z falami Dunaju…
      z gównem, które sam wywołuje..
      Smutno mi, jak widzę, że wciągani są Rodacy ..
      Kochani, Tracimy energię.. ZdRawiam

      1. ”Według hierarchy prymasa Polaka – szczepienia to także akt troski i odpowiedzialności za najbliższych..” – cytat..

    2. Czyli co? Bezsens zgromadzeń, wymiany zdań – Wedy, wspierania wzajemnego – jednoczenia dla dobra ogółu? Awanturka Justynko? Tawerna to też awanturka? Taka medialna… Ja mam awanturkę z moim mężem, jest coraz ciekawiej i bynajmniej nie wyszłam na ulicę, a siedzę z chorym wnukiem u siebie… Ciekawe, co mnie czeka, bo to ja dokonałam wyboru wg niego, nie on, i jeszcze mi wieszczy, że się szczypać będę, Wernyhora czy co?

      1. Dobrze Justynko, „nic to”, jak mawiała moja pierwsza miłość – mizernego wzrostu Jerzy, mam ciężki czas i nie wszystko chwytam w lot😘

  13. „Tak, jak myśli człowiek w głębi duszy, taką jest osobą”.

    Uznaje się je za klasykę samopomocy psychologicznej.

  14. Dodałem to do swojej playlisty na YouTube. Bardzo fajny Żywiołowy utwór i Piękne Rosjanki.
    Zamiast oglądać Morawieckiego, Niedzielskiego i słuchać tego covidiańskiego pierdolenia i smęcenia, to Zdecydowanie wolę posłuchać takiej muzyki. Te trzy Rosjanki przynajmniej coś Pozytywnego dają temu światu:

    .https://www.youtube.com/watch?v=OcfeiIHeu1I

    1. Wczoraj nadmieniłam zwracając uwagę na daty .
      Moją intencją było zwrócenie uwagi na numerologię.ZdRawiam
      Słucham Hanny.Dzięki

    1. Bardzo skumulowali. Czynimy tarczę z piołunu, wrotyczu, węgla – i, jak zawsze, siły duchowej, mentalnej przekornej Lechickiej Istoty. 🙂

  15. Pomoc w leczeniu lzejszych form. „covida* u dzieci i mlodziezy… Boczniak ostrygowaty.
    Dla pewnosci wklejam linki by rozpoznac czy to ten grzyb.
    Zawiera beta glukany ktore sa pomocne ponoc w wielu chorobavh.
    Slowacy pisza o dzieciach bo to z dzialu o dzieciach ale z pewnoscia pomoze i doroslym.

    .https://ahojmama.pravda.sk/clanky/pri-liecbe-covidu-u-deti-a-dospievajucich-v-dom/14730-clanok.html
    .https://sk.m.wikipedia.org/wiki/Hliva_ustricov%C3%A1

    1. I bardzo dobrze. Precz z tymi parszywymi eliksirami. We Francji podobno Macron zarządził obowiązkowe szczepienia dla służby zdrowia pod groźbą kar i zwolnienia z pracy. 1/3 ludzi poszła na zwolnienia, a inni sami się zwolnili.

  16. Nieświadomy, że był na gorącym mikrofonie i był transmitowany na żywo w stacji telewizyjnej, izraelski minister zdrowia Nitzan Horowitz przyznał, że paszporty szczepionkowe dotyczyły przede wszystkim zmuszenia sceptyków do otrzymania szczepionki.

    „Nałożenie zasad „zielonej przepustki” w niektórych miejscach jest potrzebne tylko po to, by wywierać presję na członków społeczeństwa, aby zaszczepili się, a nie z powodów medycznych” – powiedział w niedzielę izraelski minister zdrowia Nitzan Horowitz przed cotygodniowym posiedzeniem gabinetu – donosi Jewish News Syndicate:

    infowars.com/posts/hot-mic-catches-israeli-health-minister-admitting-vaccine-passports-are-about-coercion

    1. Bandytom doslownie ziemia pali sie pod stopami i szybko chca sie schowac w tunelach (Putin juz nawet kwarantanne wymyslil, reszta po prostu znika i pojawia sie epizodycznie na powierzchni udajac ze wszystko OK). Musza nas zaczipowac by nas śledzić. W koncu ktos (tlumy) moze sie dorwac do wejsc do tych tuneli i wyciagnac ich na zewnatrz. Zaczipiwanych moga nas sledzic i dezaktywowac jak sie tylko zblizymy nie tam gdzie trzeba. No a przy okazji szczepien wielu zejdzie z tego swiata i to tez im na rękę… Rzekomo obcy przedmiot w organizmie nie szkodzi a niby skad odszkodowania za wadliwe implanty piersi, stawow, rozrusznikow serca itd i skad odszkodowania za szkodliwe leki jak te co wywoluja narodziny kalekich dzieci? Szczepionka podawana od 8 miesiecy i sa pewni ze nie szkodzi… Jak widziny nie szjodzi politykom i ich rodzinom. Czyzby placebo?

      1. A takiego wała! Nie dam się zaczipować choćbym musiał użyć siekiery i by to miała być ostatnia rzecz jaką w życiu zrobię. I myślę, że znajdzie się mnóstwo osób nie tylko w Polsce ale i na świecie które też się nie dadzą zaczipować. Jeśli się chowają pod ziemią to znaczy, że czują że ich reżim upada. Niech zdycha jak najszybciej i niech nastanie wolność. Tego życzę sobie i nam wszystkim.
        Świadomość ludzi się zmienia. Może nie tak szybko jakbyśmy chcieli ale jednak. Napisałem niecałą godzinę temu na interii komentarz w odpowiedzi na komentarz kogoś o nicku „obywatel” który pytał kim jesteśmy dla rządu. Napisałem o capitis de minutio maxima i o dowodach III RP z imionami i nazwiskami pisanymi wielkimi literami jako o dowodach niewolnika i o tym że nie mają podpisu organu wydającego. Napisałem też że Polska jest firmą zarejestrowaną w USA „Poland Republic Of”. Wspomniałem też o prawie naturalnym i morskim i żeby ludziska poszukali o co chodzi i że osoba fizyczna to sztuczny twór omijający prawo naturalne, aby nas pozbawić praw do decydowania o sobie.
        Sądziłem, że większość uzna to co piszę za bzdury albo uzna mnie za wariata i że będzie większość ocen mojego komentarza negatywnych. Okazało się, że jednak nie i że większość oceniających dała zieloną łapkę w górę. Czyli ludziska zaczynają w końcu myśleć.

        https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-francja-od-srody-obowiazek-szczepien-pracownikow-sluzby-zdro,nId,5482271

      2. Vinca, w naszym kraju jest zaczopowanych, tak mi się napisało, widać tak to należy rozumieć.🤣 czyli zutylizowanych w czasie ( ? ) 18,5 mln.

        Plan niejakiego gej-tsa🤣 przewidywał już w czasach odległych, dla Polski 18 mln mieszkańców, więc widać że został osiągnięty.

        Nie przewidział jednak ów stwór, że jego eliksir zażyją tylko Mugole, więc wynika z tego że przy życiu pozostaną tylko myślący, czyli ISTOTY ŚWIATŁA ŹRÓDŁA, a z tymi on nie wygra, bo Światło zawsze gasi ciemność.

        Tak sobie to wydedukowałam, oczywiście żal i współczucie mnie ogarnia, ale każdy zrobił to co zrobił z własnej nie przymuszonej woli, no oprócz dzieci, bo tu winę ponoszą nieodpowiedzialni rodzice
        W jakże strasznych czasach matrixowych globalistów przyszło nam żyć, serce pęka z bólu, a równocześnie noże 🔪🔪 się w kieszeni otwierają.

      3. @Wolni Slowianie
        Widocznie platne trolle nie mialy wtedy dyzuru. Tam przewaznie nie ma glosowania. Wynajete trolle stawiaja hurtem lapki zgodnie z linia portalu. Jesli masz za duzo plusow, to wkleja dwa razy tele minusow, by Twoj komentarz nie pojawil sie na czele najlepiej ocenionych i byl niewidoczny.

      4. Vinca ty o tych tunelach tak ciągle… Jestes przekonany, że będą potrzebne? Że coś pierd… a gadziory się poukrywaja w tunelach?

        Też tak kiedyś myślałam i pasowało mi wszystko. Schrony dla bogatych, chipy żeby wyłączyć nieposlusznych lubewentualnie ich kontrolować już po tym co pierd…

        Tyljo wiesz Vinca co mi nie pasuje? Ta cholernie duża niezachipowana grupa przebudzonych. Xobaczmy to na przykładzie Polski. Załóżmy ze (patrzac na statystyki) jest nas tych oswieconych TYLKO 5 mln (choc wg mnie 20, ale ok przyjmijmy 5). W tym są staruszkowie, dzieci (normalnych rodziców). I ile z tych 5mln ma warunki i szansę przeżyć wielkie pierd… 1-2% (biorąc pod uwage jakies to mega wypasione bunkry maja gadziory z wentylacja, jedzeniem, woda i czym tam jeszcze). A skoro tak to na cholerę byłoby to całe przebudzenie i wzrost świadomości.

        Gdzieś w tym miejscu nie potrafię połączyć kropek. Albo czegoś nie widzę!

        Nie wiem czy skladnie sie wyraziłam ale chodzi mi o to, ze jezeli bedzie tak jak opisalam to przezyje 95% gadow i 1-2% wolnych ludzi bez zadnej obrony przed tymi 95% najedzonych, bogatych i kontrolujacych wszystko gadami to ja nie rozumiem opcji przebudzenia i pokolenia przejsciowego.

      5. O tym ze kopia tunele pisalo wiele mediow juz kilka lat temu. Kopia nawet na Nowej Zelandii(miliarderzy). Ale te tunele to im przedluza zycie co najwyzej o kilka lat i tyle.
        My sie juz nie mamy o co martwic. Po prostu zyjmy i nie pozwolmy sobie odebrac wolnosci. Z reszta nic juz nie mozemy zrobic. Spedzajcie jak najwiecej czasu z bliskimi. Trzeba zyc pelnia zycia nie ganiac za kasa i zaszczytami. Nie warto.

      6. „Nie wiem czy skladnie sie wyraziłam ale chodzi mi o to, ze jezeli bedzie tak jak opisalam to przezyje 95% gadow i 1-2% wolnych ludzi bez zadnej obrony przed tymi 95% najedzonych, bogatych i kontrolujacych wszystko gadami to ja nie rozumiem opcji przebudzenia i pokolenia przejsciowego.”

        Nie będzie, tak jak opisałaś….
        Ziemia podnosi wibracje.
        Gady jako niskowibracyjni nie przeżyją.
        Dlatego jest wściek dooopy…
        Ziemia poradzi sobie.
        A świetliści razem z nią.

      7. W radyju dziś podawli, że certyfikat na eliksir zgodnie z ustawą jest ważny tylko 12 miesięcy, więc jak się skończy, zaliczysz kolejną serię.

  17. „Jakie jest twoje MIANO? Pytała moja babcia… Tak, jeszcze ja pamiętam, jak pytano – GODNOŚĆ pan/pani?”

    Iwonko, wszystko Najlepszego dla Ciebie i Twojego RODu.
    Myślałem o Tobie i o tym o czym napisałaś ostatnio.
    Życzę, aby z Twoim Ukochanym mężem wszystko się ułożyło jak najlepiej.

    1. Oj, Kochany Radosławie, tyle RADOŚCI mam TU od Ciebie, nawet o tym nie wiesz, DZIEKUJĘ! Błogosławię Tobie i RODOM Twym! ❤

  18. „Gdzieś w tym miejscu nie potrafię połączyć kropek. Albo czegoś nie widzę!”

    Aa, najlepiej słuchać tylko siebie. Przestałem już dawno słuchać tych „rewelacji” o podziemnych tunelach, o Supermanie Trumpie, o tym, że gady, srady, Alibaby, kebaby odchodzą (tylko jakoś, to odchodzenie im opornie ku.wa idzie 😁)

    Nikomu nie daje wiary na słowo, bo dla mnie liczą się namacalne fakty. Alternatywnych telewizji już praktycznie nie słucham, ale Monikę Rajską oglądam.

    1. Ja też.
      Podzieliłem się nawet kiedyś swoimi wątpliwościami, wywołując …niedowierzanie, że tak myslę.

      Od Trampa coś mnie odpycha.
      Chciałbym się mylić, ale chyba jest to ich „plan B”

      Jak na razie, rewolucja istnieje tylko w sieci.
      W realu nic specjalnie się nie zmienia. Sypią , jak sypali.
      Niszczą gospodarkę dział po dziale.
      Ceny windują, te najistotniejsze czyli energię i nośniki energii.

      Ale ludzie się trochę zmienili. Coraz więcej bez namordników.
      Dobre i to. I brak, póki co, chętnych na szczypawki.

      Tylko niestety, jak głośniej tupną, postraszą mandatami, wywalaniem z roboty, wszystko wróci do poprzednich ustawień…

      A może i nie ?

  19. Zapamiętajmy nazwiska poyebów dyrektorów szkół:

    Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Osięcinach chciał zachęcić uczniów do szczepień przeciwko COVID-19. Opublikował specjalne zarządzenie, w którym zapisano, że zaszczepiony uczeń otrzyma dodatkowe 20 punktów z zachowania. W planach było też zorganizowanie dyskoteki tylko dla osób, które przyjmą szczepionkę. Pomysł dyrektora Andrzeja Polaszka nie zyskał pełnej aprobaty i szybko zaczął być krytykowany.

    https://demotywatory.pl/5091469/Tymczasem-w-Osiecinach

    1. To nie jest najlepsze rozwiązanie. Jako, że zabronione jest ustawowa promocja środków medycznych w szkołach, sugeruję by nadgorliwego dyrektora od razu zgłaszać do prokuratury. I gwarantuję, że jak się o tym dowie, to zaraz zmięknie 🙂

    1. Nie brakuje takich „samozwańczych”…

      znałam w życiu wielu „kozaków”, którzy głośno darli japę, że cyt. „….ja tu stanowię prawa…

      ale…ale tupnij nogą, to spieprzy w tri miga…

      Nigdy nie wezmą odpowiedzialności za swoje wypociny o „nakazach”..

    2. Daj kurze grzędę, a ona: wyżej siędę.
      Przysłowie to stosowane jest, aby określić człowieka, który coś w życiu otrzymał. Nie wypracował tego, ale dostał i ciągle mu mało, chciałbym otrzymać/dostać jeszcze więcej.

      Takich kozaków nadgorliwych nie brakowało nigdy..
      Myślący CzłoWiek nie poniży się do takiej zuchwałości..

      Zuszki, kow..boje takich nazywaliśmy samozwańców..
      Kow…Boje…. / bojne dupki..

    3. Dowiedziałam się, że nauczyciele codziennie muszą wypełniać ankiety.
      Ankiety dotyczą liczby dzieci w szkole i liczby dzieci gotowych do szczepienia – każdego dnia jakieś dziecko może mieć 12 urodziny…

    1. Naucz się kobieto języka polskiego, nie ma w słowniku polskim słowa ,,zdrawiam”, ale jest pozdrawiam, jakiś idiota coś wymyśli, a reszta baranów za nim powtarza.

      1. Aszlam język polski i nie tylko, nieustannie sie rozwija, przekształca. Jest coś takiego jak słowotwórstwo, prym wiodą w tym przeważnie poeci, na przestrzeni dziejów…Co to znaczy mówić poprawnie po polsku? Jak Ci napisze coś moją tak przez lata tłamszoną przez „Polaków” gwarą śląską, to pewnie też będzie niepoprawnie? A gwara śląska to najstarszy polski język, oczywiście pomijam germanizmy i czechizmy w tej gwarze. Do dziś w niej występują tak stare polskie słowa jak np. „brusić’ i są w użyciu! Podczas gdy w polskim tzw. języku współczesnym zostały już dawno zapomniane i wyparte pewnie przez wszędobylskie anglicyzmy…Język polski jest żywy, żyje! Nie jest czymś statecznym i nie do ruszenia i wiele tzw. polskich słów ma obce pochodzenie, np. łacińskie, francuskie, niemieckie czy właśnie angielskie, nie mówiąc o takich słowach, które to stworzyli właśnie Poeci np. wymyślili imiona, taki choćby Mickiewicz wymyślił Marylę i? I dobrze mi z TEM…

      2. Aszlam witaj🙋‍♀️. „Naucz się kobieto języka polskiego, nie ma w słowniku polskim słowa ,,zdrawiam”, ale jest pozdrawiam, jakiś idiota coś wymyśli, a reszta baranów za nim powtarza.” Słownik języka polskiego… A może warto byłoby wyjść poza ramy słownika języka polskiego? Słownik to dla Ciebie wyznacznik czego? Życia, drogi, prawdy? Z języka polskiego zawsze miałam 5 jak w podstawówce tak i w liceum ogólnokształcącym. Byłam tak” bystra”, że do matury ustnej z polskiego wcale się nie przygotowałam bo wiedziałam, że nie będę musiała jej zdawać. Wystarczyło, że w 3 klasie na koniec roku miałam pięć, w 4 pięć i maturę zdam na pięć. I co z tego? Na studiach ballada „Pani Twardowska” Adama Mickiewicza, doktor tak nam przedstawił, że jest inna „opcja” interpretacji niż ogólnie przyjeta w szkole, „że kopara opadła”. Nie bądź zamknięty w myśleniu. Zastanów się nad językiem polskim… nad słowami, co czujesz w sercu myśląc, mówiąc? Jak czujesz, pozdrawiam, że dla Ciebie jest ok, to ok. Ale co Ci mówi że to jest ok? Słownik języka polskiego? To jest Twój wyznacznik? A gdzie Twoje Serce co Ono mówi?
        Baran-piękne zwierzę – siła woli i wytrwałości, siła przebicia, nowego początku, energii ognia. Aszlam wszystkiego dobrego dla Ciebie🌹

      3. Aszlam widzę, że Ci nasze lwice już wyjaśniły na przyszłość pytaj grzecznie.

      4. Jakim prawem „informujesz” w tak chamski sposób zwracając się do kobiety. ? Skąd ta buta? Kim trzeba być żeby się tak zachować?

      5. Lechici -Słowo Lah/Leh, obecnie pisane jako Lech i jest utożsamiane z naszym Państwem od starożytności.
        Starożytna nazwa grecka naszego Państwa to Lachia (kraj Panów), po ukraińsku nadal zwie się nas Lachami, stąd powiedzenia: “Strachy na Lachy” .
        Litwini, mimo osiemsetletniej indoktrynacji chrześcijańskiej oraz pięćsetletniej wspólnej państwowości z Polską,
        nigdy nie zmienili nazwy Polski na chrześcijańską
        i do tej pory Polska po litewsku to Lenkija (Lęchija),
        a Polak to Lenkas.
        Węgrzy zwą nas Lengyel i jest to połączenie dwóch słów: Lech i Angyel (Pan i Anioł), a nasze państwo zwą Lengyelorszag,
        co dosłownie oznacza Państwo Panów Aniołów.
        Ważne jest, by zrozumieć, że są to wszystkie narody ościenne Polski, które nie były chrześcijańskie w momencie zmiany nazwy Lechia na Polska i właśnie z tego powodu jej nie zmieniły. ”

        W świecie nazwa Lechia pozostała do dziś u narodów niechrześcijańskich. I tak po turecku Polska to Lehistan, a po persku i arabsku to Lahestan. Warto zauważyć, że słowo “stan” oznacza po persku po prostu “państwo” (i w tej formie przeniknęło do innych języków) i jest dość popularne w regionie: Kirgistan, Pakistan, Uzbekistan, Afganistan, Kazachstan, Turkmenistan itp. Zawsze składają się z części oznaczającej naród + państwo np. Turkmenistan to Państwo tureckich mężów, a Lehistan oznacza państwo Lachów.

        Warto tu zaznaczyć, że Turcja NIGDY nie uznała rozbiorów Rzeczpospolitej i do 1918 roku, podczas spotkań międzynarodowych na jej terenie, było przygotowane miejsce (pusty fotel).
        Podczas rozpoczęcia każdego spotkania mówiono:
        “Poseł z Lahestanu jeszcze nie przybył, ale zjazd należy już zacząć”.

        Starożytna nazwa naszego państwa przetrwała do dziś w lingwistyce. Zatem ZdRawiam po Starosłowiańsku..
        Taka Tradycja Nasza Lasza
        Justyna Z LechiStanu…

        czyli ku zdrowiu , na zdrowie..a nie po..zdrowiu..

      6. Naucz się kultury, kulturalny człowiek nie wpada do kogoś obrażając przy tym gości. Nie podoba się „zdrawiam”? Nie musi… ale pozwól innym decydować co piszą i czy im się jakiś słowa podobają. Jesteś tu gościem, więc się zachowuj.

        Proszę…..

    1. Przepiękne! ❤. Dawno temu pracowałam w poradni życia rodzinnego, namawiałam mamy do karmienia piersią na żądanie 😁

    2. Dziewanno, a czym się różni taki obraz, od tego na którym wirus zabija?
      Na pewno chcesz się na to programować?
      Nie wiesz, że nie ma nic silniejszego od miłości?
      Ci co wierzą w pandemię, właśnie tak myślą, że są rzeczy nad nią, nad miłością, i może dlatego padają jak muchy od tego co na tym zdjęciu?
      Chcesz ich i siebie w tej wierze umacniać?

      Spytałaś co my na to, to Ci odpowiedziałem.
      Ale Ty rób, jak uważasz.

      1. Widzisz, Sławku, jak się szybko w życiu zmienia.
        Dzisiaj nie napisałabym o ulotkach, dziś zdają mi się nieodpowiednie.
        Ale plakaty nie byłyby złe, tak sądzę.

        Rozumiem o czym mówisz.
        Nie chcę niczego nikomu narzucać, sama tego nie lubię. I się wtedy jeżę. Ja, córka 🦔

        Głośno się zastanawiałam nad tym, po prostu. Byłam po rozmowach ze znajomymi matkami, no i cóż, nawet jak o coś zapytałam (niczego nie sugerując) z pozycji tej no, niedoświadczonej, bo mamą nie jestem, to zachowywały się jak obrażone noblistki. „Lekarze mówią…”
        „A co Ty możesz na ten temat wiedzieć?… ”
        Dałam sobie spokój.

        Napisałam o przychodniach, szpitalach, bo są dla mnie kontrastem dla tych obrazów.
        Znam dziewczyny, które na okrągło latają z dziećmi do takich miejsc. A dzieci ZDROWE.
        Cały czas coś im wyszukują, dopłacają za „lepsze” szczypawki, itd.

        Na tych obrazach widzę czyste Piękno. Potęgę Życiodajnej Miłości.
        Na pierwszym cudne barwy podkreślające magię tej chwili, feerię uczuć, ciepło, bliskość, na drugim widzę ciszę, kosmiczny wymiar Miłości, intymność.
        Dzieci, ich błogostan, ufność… Można patrzeć i patrzeć 🙂

        Jeszcze jedna kwestia.
        Rozumiem, gdy Mamy nie mają pokarmu, wiem jak potrafią być zdeterminowane, żeby choć kilka kropel…
        Jeśli to czyta jakaś Mamusia w takiej sytuacji, to wysyłam jej swoje wsparcie 😘
        Nie wiem jak się ma ta sprawa w ujęciu Totalnej Biologii, jeszcze niczego nie znalazłam.
        Może Panie Monika i Renata coś na ten temat niebawem powiedzą.

        Ja zrezygnowałam z pokarmu mojej Mamy bardzo wcześnie. Bardzo to z Tatą przeżywali. Potem się z tym pogodzili, znaleźli inne rozwiązanie.

        Obserwuję, co się dzieje, tyle matek odrywa od piersi maleństwo, bo kariera czeka, bo jak ona będzie wyglądać; 3 miesiące i wieje z domu, bo nie wysiedzi.
        Zarabiają krocie, płacą za wypasione żłobki, a potem nie poznają własnych dzieci. Krewni znajomych zapomnieli o własnym dziecku. Przyjechali do domu po pracy, zajęli się starszym synem. Otrzeźwił ich telefon opiekunki, 3 godziny po zamknięciu żłobka.
        Znam ojca, który pytał mnie, na poważnie, ile lat ma jego syn…
        Nie ma więzi, nie ma na to czasu.

        Nie chciałam i nie chcę nikomu zachodzić drogi. Nie miałam tego na myśli.
        Czasem subtelna podpowiedź skłania do refleksji, głębszej analizy tematu.
        A ten obraz wyżej zapada w pamięć. Wielka jego siła ❤

        A tak na marginesie, nie potrzebuję, byś odpowiadał publicznie:
        Stoisz na zakręcie. Wiesz, że zaraz za nim jest przepaść. Widzisz zmierzającego tam ślepego. Co robisz?


        Przepraszam za chaos, nie jestem w formie 😄
        Zmarzły mi dłonie, przy pisaniu posta, lecę zrobić rozgrzewającą herbatę z jakim wynalazkiem 😄 🔥🍵🍓🍷🍋

        Zdrówka!

      2. Zastanawiałem się nad pytaniem o ślepego na zakręcie. Lub ogólnie, czemu nie ma jednego schematu i raz jest dobrze przejść obok a innym razem wyciągnąć rękę.

        Wydaje się proste
        Jeśli jadę na programie, to będzie mnie ciągnąć do reakcji ale najprawdopodobniej się pomyślę, bo wtedy nigdy nie jestem zdenerwowany z powodu o którym myślę (o lustrze) a powód jest we mnie i mogę sobie nazywać działanie jak chcę np pomocą ale będzie to atak.

        Gdy program zostaje usunięty, wtedy wiemy, czujemy, czy mamy coś powiedzieć, zrobić, czy przejść obok i zostawić człowieka ze sobą.

      3. Doskonale ujął to Jezus w słowach o belce w oku którą ma „pomagający”, „lekarz dusz”, któremu ta belka przesłania widok.

      4. Słyszałem od człowieka, który próbując wyciągnąć drzazgę z oka brata swego, sam omal wzroku nie stracił.
        Bo nie wiedział, że belka którą próbuje usunąć, tkwi w jego własnym oku.

        Dlatego coraz bardziej przekonuję się do przebudzenia kierowanego przez Źródło, bo ono wie, że najpierw musisz poznać podstawy. Zawsze chodzi o tego który patrzy. Lekarzu ulecz najpierw siebie. Lekarz jest pacjentem. Nauczyciel jest uczniem. Siebie widzimy w lustrach.

        Więc kiedy nie znając podstawy, sami bierzemy się za udoskonalanie, wyszukiwanie coraz bardziej zaawansowanych metod leczenia, bardzo szybko możemy nimi zrobić ale sobie krzywdę, jeśli chcemy je stosować na lustrach.
        I to nie ma nic wspólnego z miłością a raczej z demonizmem.

        Dopiero po tym, gdy usuniemy belkę ze swego oka, możemy dostrzec, czy drzazga w oku brata tam jest naprawdę i jeśli jest, będziemy wiedzieć czy i jak działać. Będziemy to czuć. To uczucie jest wtedy oczyszczone.

        Gdy mamy belkę (program) to nie jest czyste uczucie i jesteśmy zwodzeni. Wydaje nam się że idziemy za czujem a poddajemy się emocją

        Cieszę się, że mi się to wyjaśniło i że mogłem się tym z Wami podzielić.

      5. Jeszuo, zwany też Jezusem. Jak na człowieka, który nigdy nie istniał, podobno, bardzo dużo mądrości przekazałeś.
        Dziękuję Przyjacielu

      6. Zapomniałam napisać, ze moja młodsza córkę karmiłam piersią półtora roku, oczywiście miałam ten komfort, że nie musiałam pracować, mój wybór i nie jest to zarzut do pracujących kobiet. państwo opiekuńcze powinno matkom umożliwić pozostanie w domach w takim jakże ważnym dla dziecka i matki okresie, tak nie jest niestety…

    3. Jest jeszcze inny aspekt ale nie chciałbym byś brała to osobiście, bo ja mam to samo i dotyka to wielu z nas.
      Właściwie to mi przyszło przy Arturze ale to ten sam temat i zrozumiałem, że ja też głupio robiłem.

      Czasami zachowujemy się tak: Wchodzimy do czyjegoś domu bez pytania i bierzemy się za przestawianie mebli.
      I tu by można było zakończyć, bo reszta sama się dopowiada.

      Gospodarz ma prawo się oburzyć a my co? -jak sobie tego nie rzyczysz, to niech się tak stanie.
      A może wypadałoby najpierw SPYTAĆ?

      Spytać? Nie, przecież my wiemy lepiej a on/ona nie widzi, więc czujemy się zobowiązani do „pomocy”.
      Nie pomagamy, terroryzujemy. Nie szanujemy innego zdania, gustu. Chcemy dobrze ale co jest tym dobrze? A jeśli się mylimy i ktoś ma ustawione meble tak że jemu jest dobrze albo jego dusza chciała właśnie takiego ustawienia, bo chciała czegoś takiego doświadczyć? Tu nie ma dobrze ani źle. Tu jest inaczej niż u nas. I to jest tym źle.

      A my? No my przecież chcemy tylko dobrze. Więc nie poddajemy się i gdy stwierdzamy, że nie jest w porządku przestawiać komuś beble bez jego zgody, bo np nie chcielibyśmy by nam tak robiono, to rozważamy wrzucanie mu ulotek przez okno z informacją, jak szkodliwe dla niego jest ustawienie jego mebli.
      A może nie jest? A może jest? I co z tego?

      A jeśli tym daję światu zgodę, na zasypywanie mnie meilami, smsami i ulotkami o szkodliwości nieszczepienia albo chodzenia bez maski?

      To nam robi ignorancja, brak tolerancji. Ale skąd one się biorą? Z pychy? No ok a ona to co? Aaaaa to brak wiedzenia Prawdy. Jakiej prawdy? Może takiej, że nie wszyscy przychodzą tutaj aby się przebudzić? Albo że by ktoś mógł się przebudzić, musi się oparzyć?
      Jednemu wystarczą trochę bólu, by wybrał inną drogę a inny musi być przyparty do muru. Skąd wiemy z kim mamy do czynienia? Nie wiemy ale porównujemy drogi cudze do swojej a przecież każdy idzie niepowtarzalną, więc tylko Źródło wie co komu i jak.

      Ja nie wiem nic, więc wszystkiego tego co sobie sami życzycie i róbta co chceta 🙂
      Idźcie swoją drogą, która jest równie dobra jak moja.

      1. „Skąd wiemy z kim mamy do czynienia? Nie wiemy ale porównujemy drogi cudze do swojej a przecież każdy idzie niepowtarzalną, więc tylko Źródło wie co komu i jak. ”

        Sławku, jesteś mi Bardzo Bliski. Bym Ciebie Serdecznie uściskał za te słowa, bo napisałeś, to co ja również Czuje.

      2. „A gdybym napisał inaczej?”

        Tak samo bym Ciebie objął po Bratersku.
        Chyba żebyś mnie atakował agresywnie, to wtedy Przyjacielskie uściski byłby nie na miejscu. Wiadomo, że chodzi o symbiozę energii żeńskiej i męskiej. Trzeba wiedzieć, aby nie dać sobie wejść na głowę, czyli być asertywnym. Twoim wrogiem nie jestem – jeśli o to Ci chodzi.
        Nie posądzasz mnie Sławku chyba o złe intencje?
        Nie dajmy się zwariować temu matrixowi.

        Trzymaj się:-)

      3. Jak już o pomaganiu piszemy, to j ja młoda staruszka 💃😄 opowiem jeden z moich przypadków pomagania.
        Stojąc onegdaaaaj 😄 w kolejce w sklepie, stojący przede mną mężczyzna, nie wyglądający na brudnego ochlaptusa, odwrócił się do mnie i zapytał czy bym mu nie dała 50 groszy, bo brakuje mu do zakupu piwa.

        Najpierw konsternacja z mojej strony, a potem zaproponowałam mu , że ja kupię dwa piwa, o ile wypijemy je razem na ławce parkowej koło ratusza naszego miasta.
        O dziwo facet wyraził zgodę, i tym sposobem miałam okazję zajrzeć do małego skrawka swiata z życia osób tzw z pod budki z piwem. 😄

        Jak się okazało człowiek ten był profesorem historii w jednej ze szkół.
        Jego ścieżki życiowe tak się poplątały, że piwem starał się łagodzić swój ból..

        Dzisiaj wiem, że mieszka we Włoszech i nie pije, jest w rodzinie swojej córki, która jak się okazało jest żoną syna mojej koleżanki z niegdysiejszej pracy.

        Dużo można by było pisać, ale chciałam tylko na marginesie zapodać, jak to nasze drogi życiowe mogą być pokręcone.

        Jak to mawiał aktor Kobiela, w jednym z filmów, ucząc jazdy na nartach ⛷️” jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz, bęc, następny proszę.😂😂🙃
        I tak to się przewracamy, uczymy albo i nie…….i następny proszę.😂😂😂😂

        Miłej zabawy przy niedzieli.😘🐀

      4. „Dużo można by było pisać, ale chciałam tylko na marginesie zapodać, jak to nasze drogi życiowe mogą być pokręcone.”

        Ja wyglądam jak uchodźca zenskiego rodzaju.
        Bardzo dużo ludzi chce mi pomóc, jak widzi, że dokądś przemierzam ścieżki górskie. Dziękuję za serce i pomoc, i mówię, że jestem domokrążcą i udaję się do kolejnej pracy 🌞😀

      5. „Dużo można by było pisać, ale chciałam tylko na marginesie zapodać, jak to nasze drogi życiowe mogą być pokręcone.”

        Czasem życie ma swoje zakręty i pokręcone życie. Tak jak napisałaś Aniu, że alkohol jest czasem uśmierzaczem bólu egzystancjalnego.
        Zresztą każda używka tym jest. Bardzo dobrze, że ten profesor odnalazł cel w życiu i Piękna sprawa, że się z nim wtedy na ławce napiłaś.

        Pokręcona historia, czyli Twisted Story:

        .https://www.youtube.com/watch?v=pB8jH9-bXXM

    4. Pokarm matki – drzewo życia…Nie mam zamiaru sie wymądrzać, mądra jestem li tylko doświadczeniem własnym. Tak jak ryją berety nam teraz, tak swego czasu zryli berety matkom by zapomniały o matczynej intuicji, by nie karmiły na „czuja” czy na wezwanie jak ich prababki. Zrobiono to pewnie w takim samym celu jak teraz gdy każą nam nosić zamordniki nie mówiąc o gorszych rzeczach. Nasze prababki karmiły na żądanie, nosiły dzieci blisko serca zapakowane w chusty – pisałam tu o tym kiedyś. Nawet jak same niedojadały miały pokarm, bo pokarm wytwarza odruch ssania dziecka, oczywiście, że trzeba dużo pić(matka) ale niekoniecznie mleka, bawarki czy tym podobnym – cuda na kiju. A wody ci u nas jeszcze dostatek…Wielkość pierwsi nie ma znaczenia, może brodawek, bo jak są płaskie to problem ma niemowlę no ale na to dziś już są sposoby. Nie ważne, ważne jest to by robić coś tak naturalnego jak karmienie właśnie zgodnie z naturą a nie z wymysłami chorych lekarzy takich jak niesławny np. dr Spock, wg którego dziwnych rad wychowywałam swoje pierwsze dziecko-karmienie co 3 godziny, w między czasie jak dziecko głodne czy spragnione – napoić wodą z cukrem lub herbatką. Gdy dziecko pojedzone, ma sucho, nic je nie boli a płacze – zostawić aż samo sie uspokoi, broń panie boże by za wiele nie nosić na rękach – tak taki jaki mądrala był z tego pana…Cztery lata później drugą córkę traktowałam w przeciwny sposób. Karmiłam na żądanie(przez to prawie nie wychodziłam z domu na więcej niż pół godziny bez dziecka) – tak przez pół roku o samym tylko cycku i to w okresie letnim, wierzycie? Tak, była głodna – pierś, chciała pić – pierś, chciała sie przytulić – pierś! Jaka wygoda! Żadnych herbatek, wody itp. SAMA CYCKOWA ESENCJA RODOWA!😂 Potem zaczęłam pomału wprowadzać soczki, jeszcze później zupki – a jaki tłuściutki był z niej bobas! No i obyło sie bez smoczka – uspokajacza…

      1. Iwonko, 💏 ja też karmiłam swoją śliczną córeczkę do półtora roku na jej żądanie, 😄 od szóstego roku dostawała zupki, codziennie gotowane przezemnie.

        Nie było bowiem jeszcze tzw zupek słoiczkowych 😄 a nawet tzw krupiczkę dla niemowląt kupowało się w Czecho-słowacji.😄

        W pewnym sensie były to czasy jak mawiał mój Tatuś „siermiężne” co by to
        miało znaczyć, ale ja wolałabym żyć w
        tych miłych dla mnie „siermiężnych” niż
        obecnych ” rozwiniętych zachodnich” które ja nazywam pokręcone i zdegenerowane.
        Na dzień dzisiejszy, żyję w swoim pięknym wewnętrznym świecie, bo już mam ten komfort emerytki, a z tego matrixowego biorę tylko to co współgra
        z odbiorem mojego SERCA.

        Życzę Wam pięknej niedzieli i radosnego, szczęśliwego każdego dnia po Niej tj Niedzieli.🤸⛷️💃🏇🍯🧀🌠

        Jak wytrzymamy do 3 grudnia do godziny 23:35 to Przestrzeń nam poluzuje, wektory się odwrócą, i to Ciemne szatańskie siły będą dostawać kopy w dupy🏃😄 co się im od dawna słusznie należy.

    5. Dziewanno, nie przyjrzałem się tym zdjęciom. Przyzwyczajony do straszenia szczepionkami, pomyślałem, że są w tym właśnie temacie. Nie wiem jak mogłem się tak pomylić. Coś mnie zaślepiło.

      A na pytanie o ślepego na zakręcie, pewnie że bym chciał go przestrzec.

      1. Kiedyś interesowała mnie sztuka, malarstwo, rzeźba. Sporo rysowałem i malowałem. Naturę, modelki, przyrodę, a z czasem obrazy abstrakcyjne. Byłem pacyfistą 🤣 Łucznictwo czy walka wręcz była mi obca, za to miałem kilka pędzli, o różnych wielkościach i rozmiarach 🤣. Jednym z artystów, którego do tej pory lubię jest Edgar Degas.
        Degas miał hopla na punkcie tancerek. Piękne to:

      2. Radku moze bys tak swoje prace udostępnił? Masz kanal wiec w czym problem zrobic filmik ze zdjeciami obrazow ktore malowales?

  20. „A juz myslalam, ze to Anamika”.

    Też myślałem, że to Anamika na tym pierwszym zdjęciu.
    Nie mam pojęcia jak Anamika wygląda, ale tak mi się skojarzyła.

    1. To masz dobre skojarzenie, Radziu. Kocham tańczyć i śpiewać.
      Chodzę po górach i dolinach i śpiewam.
      No i tancze💃

    1. Miłochno 💏 poprostu ciężkie ENERGIE tak Nas dołujące odpadną, a będzie się zadziewć tylko to co indywidualnie będziemy kreować w swoich Sercach.💓

      Przecież każdy z Nas indywidualnie tworzy swoją RZECZYWISTOŚĆ w SWOIM SERCU, tylko tyle, nikt za Nas nic nie zrobi, bo to MY JESTEŚMY ISKRAMI ŹRÓDŁA I KREATORAMI SWOJEGO ŻYCIA ZEWNĘTRZNEGO A KTÓRE JEST ODZWIERCIEDLENIEM WEWNĘTRZNEJ KREACJI.
      Tylko zechciejmy WRESZCIE to Sobie uświadomić.

      1. Myślę, że „słupy” niczego nie zrozumiały – po prostu grają na zwłokę i że celowo nie przyjmowano pacjentów w zeszłym roku, zresztą co się zmieniło w tym? BAGNO – od szpitali z daleka, choć może teraz prawdziwie oddanych lekarzy krzywdzę, ale myślę, że takich jest garstka w morzu potrzeb.

Dodaj odpowiedź do Aszlam Polska Anuluj pisanie odpowiedzi