Sygnał mózgu osób w stanie wegetatywnym (po lewej i w środku) oraz osoby zdrowej (po prawej)
Używana do dziś w rockefellerowskiej medycynie zachodniej korporacyjna definicja śmierci człowieka jest już nieaktualna. Aktualny etap ewolucyjny świadomości społecznej współczesnych mieszkańców naszej przepięknej planety domaga się niezwłocznej redefinicji śmierci biologicznej.

Używana do dziś w rockefellerowskiej medycynie zachodniej, a wymyślona na potrzeby bardzo dochodowego przemysłu transplantacyjnego, korporacyjna definicja śmierci człowieka jest już nieaktualna…

Aktualny etap ewolucyjny świadomości społecznej współczesnych mieszkańców naszej przepięknej planety domaga się niezwłocznej redefinicji śmierci biologicznej.

TAW

37 myśli w temacie “Redefinicja śmierci człowieka

  1. Biedne korpor-bankiery napedzaja owce ku religi i mamonie w swiecie kultury zachonio -chrzescijaniekiej czyli judejskiej i tylko poto aby jednoczesnie poprzez zastraszanie odysac energie kazdego czlowieka i narodu.
    Jak sie ich rozszyfruje i na czym polega ich matrix to mozna na to sie wylac i nawet zobojetniec ,zdajac sobie sprawe jednoczesnie ,ze jestesmy na ziemi objeci ramami czasowymi i historycznymi aby nabrac doswiadczen i lekcji a pozniej po owej smierci oddalimy sie w dalekie nieznane i to niezaleznie od przynaleznosci religijnej i zasobow materialnych. Dusza jest energia a energia nie ma poczatku ani konca,jest niezniszczalna.

  2. Prawdy, wyrażonej Prawami Logosu, nie ustala rozum. Rozum służy do poznania tych Praw. Neurologia mózgu, pozwala zrozumieć jak świadomość (dusza) funkcjonuje na poziomie fizjologicznym. Mózg tworzą trzy struktury: R-complex, czyli gadzi mozg, wyżej znajduje się warstwa układu limbicznego, zwana mózgiem ssącym lub mózgiem ssaka, nad nimi znajduje się neocortex, lub telecephalon (kresomózgowie), czyli substancja szara. Gadzi mózg zawiera pień mózgu i móżdżek. W środkowej części mózgu znajdują się rożne gruczoły (wzgórze, podwzgórze, przysadka mózgowa i szyszynka), tworzące układ limbiczny, odpowiadający za uczucia i emocje. Kresomózgowie, pofałdowany, szary obszar, zamyka w całość ludzki mózg. Kresomózgowie jest podzielone na dwie, symetryczne półkule, prawą i lewą.

    Każdemu człowiekowi dobrze wiadomo, że największym cierpieniem jakiego może doświadczyć, będąc skończoną istotą w materii, jest poczucie śmierci – własnej i najbliższych.
    Człowiek umiera, a życie toczy się nadal. Świadczy to o tym, że śmierć nie zmienia obrazu świata. Skoro tak, to śmierć jest subiektywnym tylko doznaniem tych, którzy żyją w chaosie. Zgodnie z Prawami Logosu, chaos, jako nienaturalny stan świata, podlega entropii (rozkładowi), czyli funkcji stanu, określającej kierunek zachodzących, w takim nieuporządkowanym świecie, procesów jego degradacji. Uporządkowany obraz świata, cały czas pozostaje niezmienny, co dowodzi, że brak porządku, w istocie jest tylko chimerą, ułudą, jakby snem. Jak sama nazwa wskazuje, śmierć biologiczna dotyczy tylko ciała materialnego, które jest okrywą duszy ludzkiej.

    Dopóki Duch jest w ciele, dopóty dusza ludzka w nim przebywa. Życie na ziemi (w materii), służy odkryciu, poznaniu i rozwijaniu wrodzonego potencjału życiowego, jaki posiada każda istota ludzka. Wymaga to pełnego zaangażowania, wysiłku i nakładu pracy oraz pomocy ze strony nauczycieli (mędrców), których należy odnajdować na swojej drodze strudzonego życia. Pogoń za sensacjami, życie w iluzji i jej pochwała, zajmowanie się opisem rzeczy i zjawisk, często nierzeczywistych, graniczących z fantazjowaniem krnąbrnego rozumu, prowadzi donikąd. W ten sposób czas ucieka, siły opadają a zajęta różnymi uciechami zmysłowymi ludzkość, popada w stan frustracji, zgorzknienia oraz załamania nerwowego.

    Życie w materii kończy się i ustaje z chwilą, gdy ciało zostanie opuszczone przez Ducha – co manifestowane jest jego, dostrzegalnym, tzw. wyzionięciem. I to jest realny koniec. Gdy dusza ludzka pozostaje zjednoczona w miłosnym związku z Duchem Wszechświata, w chwili śmierci ciała materialnego, zostaje ona uniesiona (wzięta) do Nieba. W innym przypadku dusza ludzka trafia do Szeolu, cokolwiek by on nie znaczył, będąc pozbawiona wszelkiej radości istnienia i życia, czekając na Sąd Ostateczny.

  3. Tak.
    Idą dziady… Dzień za duszny, a nie święto zmarłych…
    Niestety dzieciom wtłaczane jest Halloween. Mam wrażenie, że nie do końca dzieci rozumieją, o co w tym wszystkim chodzi…

    Ważne jest, żeby dzieci zrozumiały.

    Dusza człowieka jest nieśmiertelna.

    Potrzebujemy wspólnych rytuałów przejścia. Na każdym etapie życia.

    1. Kilka lat temu obserwowałam z bliska kilkudziesięciominutowe wysiłki 2 zespołów ratowniczych, usiłujących pobudzić akcję serca.
      Serce zatrzymało się i już nie chciało się skurczyć.
      Dusza z góry też pewnie to obserwowała. Nie chciała wrócić, bo już wypełniła swój ziemski plan.
      A ja od początku akcji ratowniczej miałam pewność, że oto skończyło się nasze wspaniałe, wspólne życie.

    2. „DUSZA – to Energetyczny Cudowny Człowiek – Przeznaczona do transformacji – na Planetach – Pobiera na siebie garnitur z Materii, z Cielesnej powłoki, Matki Rodzicielki, dojrzewa w Jej Inkubatorze – i Rodzi się Człowiek…- Istota Widzialna…- A zgodnie z Boskim Poleceniem – Spełniamy Przeznaczenie, zakodowane w Naszej – Nadświadomości…- A po Opuszczeniu Ciała – Energetyczna Postać Człowiecza – Powtórnie się Narodzi w Powłoce Cielesnej, u Innej Matki…- tym razem – na Poziomie Duchowego Wykształcenia – z okresu, poprzedniego Życia…- Czy tak trudno zrozumieć proces Transformacji i awansu Dusz, na Wyższe Poziomy Wiedzy i Mocy.!? – Szanowna Przyjaciółko – w moim przekonaniu, powinno się zmienić Nauczyciela, z Wiedzą z przed tysięcy lat…- bo Oni o tym Wiedzą, ale Nie powiedzą…- A zatem; – Nie należy nikogo winić.- Człowiek Sam Powinien Odróżniać ścieżki – Dobra od Zła – Wybrać zgodnie z Duchowym Przekonaniem, co pozwoli odnaleźć drogę – do spełnienia Boskiego Przeznaczenia.”

      1. ”bo Oni o tym Wiedzą, ale Nie powiedzą…- A zatem; – Nie należy nikogo winić.- ”……….obsmiani, zastraszani…tak się potykaliśmy całe życie………

        (Siała baba mak)
        (Nie wiedziała jak)
        (A dziad wiedział)
        (Nie powiedział)
        (A to było tak

        Widzisz, babo, to jest znak
        Że tu dziada chyba brak
        Cały rok byś siała tak
        Dziad to ważna rzecz

        Idzie baba na ten znak
        Prosi dziada, choć nie w smak
        To był sprytny fortel dziada
        Sekret zdradzić tu wypada
        Aby utrzeć nosa babie
        Wsypał w worek piach………….

  4. Nie używam od bardzo dawna terminu „śMIERĆ”. oDEJŚCIE, PRZEJŚCIE. nIKT NIE UMIERA. Jesteśmy jedno: JAM JEST. A co do śmierci biologicznej. Masa ludzi została uśmiercona podczas snu, na podstawie końca bicia serca. A mózg? Heja!

    1. Musze to sprostować, a w zasadzie zmienić. Masa ludzi została uśmiercona, bo nie podjęto próby wybudzenia mózgu. Tak uśmiercono mojego stryja. Odłączono mu aparaturę, bo mózg już nie pracował, ale to przecież, jak wiemy, nie znaczy,że człowiek odszedł. To był rok 1981.Pojęcie śmierci mózgowej jednak jeszcze, z tego, co wiem, funkcjonuje. Tylko jak może umrzeć mózg, jeśli serce jeszcze bije. On po prostu śpi. Pisałeś już o tym ,TAW. Zaraz znajdę artykuł.

    1. Czcigodny, Drogi Katoliku,

      zamknij na chwilę oczy i przez kilka minut wsłuchaj się uważnie w swoje wnętrze…

      Czujesz w nim spokój?… czy raczej niepokój?…

      Doskonale wiesz, że to wszystko się już rozpada…

      Nikt nie powstrzyma tego procesu.

      Gdyż w swej istocie jest to szczegółowo zaplanowany Proces Apokaliptyczny…

      *

      Kościół katolicki na naszej przepięknej planecie zasadza się już tylko na Polsce i Irlandii.

      Gdy padnie u nas, padnie wszędzie.

      Bój w tej chwili idzie tak naprawdę już tylko o Polskę.

      A co do naszego kRaju, jego przyszłość jest już przesądzona… 🙂

      1. [TAW] Kościół katolicki na naszej przepięknej planecie zasadza się już tylko na Polsce i Irlandii.
        ————-
        A na Ameryce Poludniowej juz nie? Tam chyba tez sie jeszcze niezle trzyma.

      2. Kościół Katolicki, Kościół wojujący z piekłem i z herezjami, Kościół nawracający pogan, heretyków i schizmatyków, przestał istnieć wraz ze śmiercią papieża Piusa XII, ostatniego katolickiego papieża, jednak walka z piekłem nie ustała i trwać będzie do końca świata.
        Ap 12:17 „I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa”.

      3. „I rozgniewał się Smok na Niewiastę”

        …nie wiem jak to jest ?
        Ale oto co przyszlo na mysl…i co przyniosly fale internetu…fale Przestrzeni…

        https://www.vismaya-maitreya.pl/nowa_era_bialy_smok_cz2.html

        „Biały Smok jest mistrzem światła i Stwórcy wobec zła. (…) to jednak w każdym wieku, w każdej nowej erze(…) Biały smok odradza się na Ziemi do walki ze złem.

        W wielu kulturach świata znany jest Biały Smok. Za Białego Smoka uważa się duszę odradzającą się co pewien cykliczny okres w organizmie noworodka, który jest umieszczany na „kole czasu”. W ten sposób odrodzona dusza ma nowe życie i doświadczenie pamięci z poprzednich swoich okresów a tym samym różne osobowości. Wszyscy odradzamy się jako nowe osoby, posiadamy jednak tą samą duszę, wspomnienia, doświadczenia. Różne życia powodują, że posiadamy niepowtarzalną osobowość. Osobiste wspomnienia, marzenia i myśli minionych wcieleń nadają każdej duszy inne szlify.”

        „Biały Smok naradza się w wyjątkowych okolicznościach, zawsze przyjdzie w życie pod inną nazwą – imieniem. Będzie miał podobne cechy, budzi się do swojej misji w różnym wieku swojego ziemskiego życia, w zależności od potrzeb.

        Świat zna również fałszywych smoków. Z reguły odradzają się po kilku w pobliżu prawdziwego mistrza światłości. Znani jako Reptilianie i Lizardowie, każdy z nich próbuje podejść Białego Smoka jak najbliżej w celu zakłócenia czystego światła płynącego z jego pola.”

        I to przyniosly fale internetu…

        Bialy Smok ma KSIEGE… WIEDZE…WEDE…wyglada jak gdyby rozmawiali, uczyli sie nawzajem…Smok przekazuje Ksiege…

        …wiec ktory SmOk…na ktora Niewiaste ?

      4. Jam Jest pisze: „Jam Jest pisze: „Bialy Smok ma KSIEGE… WIEDZE… WEDE… wyglada jak gdyby rozmawiali, uczyli sie nawzajem… Smok przekazuje Ksiege…”

        Jam Jest, to się już STAŁO, Prawda i Piękno już się zadziewa, tylko obserwujmy, a raczej odczuwajmy to w skupieniu serca.
        Pragnę, aby wszyscy TO odczuli w swoich Jestestwach.

        I sfrunął Biały Smok z obłoków,
        Na ziemię brudów i mroków,
        Rozświetla jasnością przestworza.
        Serca, pola, pagórki, oceany i morza.

        Stare zmurszałe księgi tą wieść zapodają,
        I bajarze w RODowych pokoleniach bajają,
        Że Duch Odnowy na Białym Smoku powróci,
        Gdy DĄB Lechicki mnóstwo żołędzi zrzuci.

        Czyż w tym roku żołędzi nie jest w bród ……?

      5. „Jam Jest, to się już STAŁO”
        …jesli…???
        SlowiAnko…sa wpisy tu na blogu…lato 2017, NOC 6/7 sierpnia…Noc Panskiego Przemienienia…

      1. Zbawienie – to uświadomienie potrzeby dokonania właściwego wyboru osiągnięcia życia wiecznego, w przyjaznym dla każdej ludzkiej duszy – realnym, w przeciwieństwie do świata materii – świecie Ducha. A jak to widzi katolik? Protekcjonalnie? Płacę księdzu i otrzymuję?

      2. Katoliku a przeczytales artykul o 200 dzieciach pochowanych przez zakonnice w szambie tu na tym blogu? I inne „światłe” poczynania kosciola? To sie dzialo i dzieje teraz. O tym milczysz? Pieklo wielu ludziom kosciol stwarza tu i teraz swoimi poczynaniami. To ta walka kiedy ksiadz molestuje dziecko? Tylko przeczytaj jeden wpis i zobacz co wtedy czujesz.

  5. Znalazłam kiedyś taką informację , że według bukwicy słowiańskiej: „śmierć” (smiert) to S-smiena (zmiana) mierności (wymiaru) twierdo (na stałe/trwała zmiana- bo co noc we śnie wychodzimy z ciała czasowo i wracamy).

    1. Zauwazcie, ze slowo :śmierć (z najglebszym szacunkiem dla MOCY, ktore JEJ PRAWA PROWADZA ) jest bardzo bliskie w wymowie dla slowa : śmiech .
      To pewnie te zmiany noca sa jak podroze po roznych gestosciach, ale ta TWARDA zmiana…to co innego…

  6. Moje domowe wino juz dojrzewa do momentu otwarcia go w wielkiej radosci, kiedy to padnie KaKa i w wielkim przestrachu beda biegac panowie w sukniach czarnych i purpurowych po swoich marmurowych gmachach. Czas fermentacji sie konczy, poki co mamy jeszcze burzliwa jej faze ale lada chwila przejdzie ona do fermentacji cichej, kiedy to wewnetrzne struktury straszydla sie posypia. Masa krytyczna zostala osiagnieta, nie da sie zatrzymac tej wielkiej zmiany. Smuci mnie tylko swiadomosc istnienia wielu, ktorzy bez tego egregora nie beda mogli sie odnalezc w nowej rzeczywistosci. Trzeba duzo wyrozumialosci i opanowania bedzie co by ich naprowadzic na samych siebie w koncu.

    1. Kiedy zobaczyłam Ciebie na forum parę dni temu to pomyślałam, że muszę zapytać czy winko jeszcze buzuje, czy też nadaje się już do degustacji w zbożnym celu, rzecz jasna! 😉

      No i proszę, mam odpowiedź!
      Myślisz, masz! 😀

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s