Lechia – śmietnisko świata. Pogonić w cholerę „rząd”, który o nielegalnym składowaniu w Polsce toksycznych odpadów z całego świata musiał wcześniej wiedzieć

Pożary składowisk odpadów (fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta, Marta Kondrusik)
Lechia – śmietnisko świata, gdzie nielegalnie magazynowane są toksyczne odpady z wielu państw globu, m.in. z Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec, Włoch, a nawet z Chin. Pogonić w cholerę „rząd”, który musiał wcześniej o tym wiedzieć, a teraz rżnie głupa.

Zero tolerancji dla mafii śmieciowej ogłosił wiceminister środowiska Sławomir Mazurek w Zgierzu, gdzie od piątku trwa gaszenie pożaru składowiska odpadów. – Będziemy ścigać sprawców tego typu przestępstw. Już trwają prace, aby kolejne luki w prawie likwidować – zapowiedział wiceminister.

Od końca marca pożary wybuchły aż na 18 wysypiskach śmieci w całej Polsce, więc można już w tej chwili mówić o pladze celowych podpaleń.

Przyczyny pożarów toksycznych odpadów wyjaśniają lokalne prokuratury. Śledztwa prowadzone są w sprawie sprowadzenia pożarów, które zagrażają życiu i zdrowiu wielu osób lub mieniu wielkich rozmiarów. Czyny tego typu zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Powodem plagi majowych pożarów składowisk śmieci w całej Polsce są celowe działania. Pożary są rozwiązaniem dla firm, które mają problem z pozbyciem się z placu rosnącej góry odpadów. Jeśli spółka jest ubezpieczona, to koszty gaszenia pożaru pokrywa państwo, a firma ubezpieczeniowa wypłaca odszkodowanie.

Obecny minister ochrony środowiska, poprzedni ministrowie środowiska, jak i sam pan premier oraz poprzedni prezesi rady ministrów doskonale wiedzieli o nielegalnym procederze magazynowania w Polsce toksycznych odpadów z całego świata.

Pogonić w cholerę „rząd”, który o nielegalnym składowaniu w Polsce toksycznych odpadów z całego świata musiał wiedzieć wcześniej i krył proceder.

TAW

Reklama

Protest tysięcy polskich rolników w Warszawie 23 maja 2018 r. przeciwko antypolskiej polityce korporacyjnego „rządu” Morawieckiego

Tysiące rolników mają w środę wyjść na ulice stolicy. Będzie to manifestacja przeciwko polityce resortu rolnictwa. Protestujący domagają się realizacji kilkudziesięciu postulatów, ale przede wszystkim odwołania ministra Krzysztofa Jurgiela. 

Rolnicy, którzy spotykają się o 10:00 na placu Defilad w Warszawie, uważają, że minister nie panuje nad tym, co dzieje się w resorcie i w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

– Byłem tydzień temu u ministra rolnictwa. Siadamy do stołu, pyta, czego chcemy, po co przyjechaliśmy. W trakcie rozmowy przyznał, że w ministerstwie są ludzie, nad którymi ciężko zapanować. Jeżeli nie panuje nad ludźmi, którzy są w resorcie, to sam powinien zrezygnować. Nie powinno być takiego bałaganu – mówi jeden z organizatorów protestu, prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej Michał Kołodziejczak.

Prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej Michał Kołodziejczak (fot. Bartosz Sroczyński)

fot. Bartosz Sroczyński

Chcą dokładnych kontroli

Poza odwołaniem Jurgiela, rolnicy chcą też dokładnych kontroli. Podejrzewają bowiem, że niektóre firmy sprowadzają z zagranicy owoce i warzywa, a później sprzedają jako krajowe.

– Ciągle mówimy o kontroli grup producenckich, które przywożą do Polski towary. Wnioskujemy żeby sprawdzić te firmy na pięć lat do tyłu. Jaka była u nich produkcja, jak duże plantacje i ile sprzedawali – tłumaczy Kołodziejczak.

W artykule Oszukują polskich rolników. Tracą też klienci. Nie daj się nabrać na ziemniaczany przekręt Kołodziejczak podawał przykład ze znakowaniem ziemniaków.

– Według przepisów polskiego prawa ziemniaki przecież mają zaznaczony kraj pochodzenia. Tylko jaki jest sposób znakowania? W jednym miejscu w sklepie są na przykład ziemniaki z Wielkiej Brytanii i z Polski. W identycznych opakowaniach. Tylko gdzieś z tyłu, małym drukiem, jest napisane z jakiego kraju pochodzą – wyjaśniał prezes stowarzyszenia.

(…)

Całość czytaj na:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rolnicy-protest-warszawa,84,0,2406740.html

Fotorelacja: http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,2522532,iAId,295407

*Dziękuję, Elizo 🙂 TAW

W górę serca! – SłowiAnka

A ja Was, Kochani Wędrowcy, bardzo proszę, nie podniecajcie się tak tymi wydarzeniami, które nam kreuje ciemna strona. Oni wiedzą, jak sobie wyprodukować dla siebie energię życia i robią to z premedytacją.

A ja Was, KOCHANI WĘDROWCY, bardzo proszę, nie podniecajcie się tak tymi wydarzeniami, które nam kreuje ciemna strona. Oni wiedzą, jak sobie wyprodukować dla siebie energię życia i robią to z premedytacją.

Wy, piękne Istoty ŚWIATŁA/ŹRÓDŁA o wrażliwych sercach, wkurzając się na ich działania, dokarmiacie ich, osłabiając siebie.

W tych historycznych czasach wyjścia z ciemności i wkraczania ludzkości w Złotą Erę Światła powinniśmy być bardzo wnikliwymi obserwatorami, twardo stąpającymi po Matce Ziemi, niedającymi się wciągać w gierki ciemnych sił i mocy.

Ekscytując się coraz to nowymi rewelacjami na płaszczyźnie zawsze brudnej polityki, tracimy swoją siłę, a potęgujemy w sobie strach, który jest niczym innym jak tylko wzmacniającą pożywką dla naszych dotychczasowych ciemiężycieli.

Uwierzcie mi, i proszę Was, skupmy się na wizualizowaniu, że ciemnych mocy już nie ma, cieszmy się, że odeszli i nadal odchodzą, życzmy im tylko, by się pospieszyli i ze swej złej drogi zawrócili, bo jeszcze mają szansę powrotu na drogę Światła, ale tylko do końca tego roku.

Taka jest decyzja JEDYNEGO, a czy oni skorzystają z tego, to już jest ich wybór, szansę mają, a jakiego wyboru dokonają?…

Pozdrawiam z ulewnego Podbeskidzia i radości w sercach Waszych życzę. ❤

Nie zamieniajmy naszej pięknej energii naszych pięknych serc na negatywną energię.

Kocham WAS wszystkich bardzo, moi wirtualni Bracia i Siostry.

autor: SłowiAnka

*

Dział bloga „NWO się sypie” od lat informuje Polaków, że cały ten smutny eksperyment na Słowianach zakończy się naszym zwycięstwem. Musimy jednak systematycznie i metodycznie pracować nad regularnym oczyszczaniem swojego pola osobistego z nieewolucyjnych programów, gdyż Wielka Zmiana nie przyjdzie do nas z zewnątrz, Wielka Zmiana możliwa jest do zamanifestowania jedynie w oczyszczonym polu istoty ludzkiej.

TAW