147 myśli w temacie “To, co widzę w świecie, jest zabarwione tym, w co wierzę. Od moich myśli i przekonań zależy całe moje życie – Beata Pawlikowska

  1. Moje zycie zalezy tez od ZYCIA MOICH BLISKICH…
    A Ich mysli sa Ich Myslami…

    Wiec moje zycie zalezy takze od Mysli i spojrzenia moich Bliskich…

    Widze w swiecie Piekno…miliardy cudownych obrazow i skojarzen… ale to nijak nie uchronilo od niektorych bardzo trudnych sytuacji…!

    Snuje przepiekne basnie o szczesliwej terazniejszosci, a……nie wiem czy Herkules by wytrzymal…

    Dezyderata:” Bo mimo zla i znoju i niespelnionych marzen jest to Piekny Swiat.
    Badz uwazny! Daz do szczescia! ”

    Ale gdzie to zycie na miare moich mysli i przekonan ???
    „Od moich myśli i przekonań zależy całe moje życie ”

    Naprawde Pani Beato Pawlikowska ?

    To co powiedziec o Przodkach mieszkancow Wroclawia…Przodkach tych ze Wschodu ?

    To co powiedziec o Przodkach Ormian, niektorzy zdazyli uciec, a inni…?

    Cos mi nie gra…
    No , chyba ze cale armie „tamtych z ciemnej strony” z wyjatkowa zajadloscia niszcza i obrazy mysli i materializacje czyli URZECZYWISTNIENIE przekonan…

    Czy cos nie gra z myslami Polakow, ktorzy pracuja na zmywakach w Gr; Bryt. ?
    Okupant chce utrudniac handel na bazarach…jak to sie ma do mysli sprzedajacych ???

    Na swiecie tu na Ziemi : NIESPRAWIEDLIWOSC !!!
    To co sie stalo z myslami i przekonaniami miliardow LUDZI ????

    Szukam odpowiedzi i pomocy, chociazby dla znikajacych ptaszkow i sprzedawcow z bazaru…oczywiscie dla nas pozostalych tez…
    Prosze nie odczytac tego jako zwatpienie, ale nie jest mi wesolo…
    I dalej, jak zolnierz ide…a moze jak ROLNIk za plugiem, ktory wie, ze trzeba glebe zaorac…
    Ale czy nie dosc juz tych trudow ??? Nie takie ma byc ZYCIE !!!!
    Nie takie jest PRAWDZIWE ZYCIE ❤

  2. Wszystko, co uważam, że widzę, odzwierciedla myśli.
    Oto przewodnia idea zbawienia: To, co widzę, odzwierciedla jakiś proces w moim umyśle, który rozpoczyna się od mojej myśli na temat tego, czego chcę. Na jej podstawie umysł wytwarza obraz rzeczy, której pragnie, ocenia ją jako wartościową i dlatego też zmierza do jej odnalezienia. Następnie dokonuje on projekcji tych wyobrażeń na zewnątrz, po czym ogląda je, ocenia jako prawdziwe i strzeże jako własne. Z szalonych życzeń powstaje szalony świat. Z osądów bierze się świat potępiony. A z przebaczających myśli powstaje świat łagodny, litościwy dla świętego Syna Boga, oferując mu życzliwy dom, w którym może on spocząć przez chwilę, zanim wyruszy w podróż i pomoże swym braciom iść naprzód wraz z nim i odnaleźć drogę do Nieba i do Boga.

    Ojcze nasz, Twoje myśli odzwierciedlają prawdę, a moje, które pozostają poza Twoimi, wytwarzają tylko sny. Niechaj spoglądam tylko na to, co odzwierciedla Twoje myśli, ponieważ Twoje i Tylko Twoje myśli ustanawiają prawdę.

  3. Gdy dorastałem, zacząłem odkrywać, że starsi nauczyciele, którzy mówili o potrzebie „przebaczenia siedemdziesiąt razy siedem”, wiedzieli o czymś bardzo głębokim, co zagubiło się w tradycji żydowskiej i esseńskiej moich czasów. Albowiem przebaczyć oznacza podjąć decyzję o uwolnieniu drugiej osoby od swych własnych rzutowanych na nią postrzeżeń. Jest to zatem aktem przebaczenia samemu sobie swoich własnych projekcji. I gdy zaczynamy przebaczać, nawet siedemdziesiąt razy siedem, to za każdym razem, gdy przebaczasz, wprowadzasz samego siebie głębiej w czystość swej własnej świadomości. Zaczynasz widzieć, jak bardzo koloryzujesz, a przez to wpływasz na wszystkie swe związki – po prostu dlatego, że nie jesteś świadomy mocy projekcji.

  4. A to na piątek wielkanocny

    „Gdy przybijano mnie do krzyża, był tam człowiek, który podniósł młot, by wbić gwóźdź. I gdy unosił młot, nasze oczy spotkały się na jedną chwilę. Zrobiłem wtedy dokładnie to, co wam opisałem. Najpierw przypomniałem sobie – a do tej pory wyćwiczyłem dobrze tę umiejętność, tak więc stało się to bardzo szybko – by zapytać siebie:

    „Czy ja sam kiedykolwiek chciałem przeszyć kogoś gwoździem?”

    Wtedy przypomniałem sobie swe mordercze myśli… Przebaczyłem sobie i znów skierowałem uwagę na tego człowieka, prosząc o to, by widzieć w nim jedynie Światło. I zapytałem:

    „Cóż takiego ta konkretna sytuacja mi pokazuje? Cóż takiego ona w nim przykrywa?”

    Wtedy to ujrzałem duszę tego człowieka i pokochałem ją. I poczułem dla niego współczucie. W tej samej chwili – zwróć uwagę na to, co mówię – w tej jednej chwili naszego kontaktu wzrokowego, on to zrozumiał!

    Ponieważ moja energia była inna, stworzyła ona przestrzeń, w której ta dusza mogła dokonać nowego wyboru. I ujrzała ona nagle pełnię swego doświadczenia. Uświadomiła sobie, że jeśli zezwoli na to, by młot opadł na gwóźdź, będzie to decyzją, by nadal być zwykłym popychadłem, jakim postrzegali go inni. I w tej samej chwili dusza ta podjęła decyzję, by podążyć drogą wiodącą do suwerennego mistrzostwa i by już nigdy więcej nie być marionetką żadnego rządu, grupy, frakcji, nikogo. Wypuścił młot z ręki – a był to rzymski żołnierz – wstał, oddalił się i zniknął.

    Istota ta stała się później Mistrzem znanym dosłownie tysiącom. Nie ma formy fizycznej. Odwiedza on jednak wielu i wielu naucza. Zaprawdę ucieleśnił on doskonałe mistrzostwo i dlatego przekroczył świat. A wszystko to zaczęło się od mojego pragnienia, by nauczać jedynie Miłości. Teraz zaś jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi”

  5. Dziękuję za ten wpis. Pani Beata Pawlikowska jest cudowna! Jej działanie wpłynęło na mój rozwój. Dzięki jej pomocy już nie mogę zatrzymać się! Dzisiaj jest cudowny dzień!

  6. Słowo Jedni (Ojca-Matki) przewyższa wszystkie mądrości świata. „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2:20). W ten sposób buduje sie Królestwo Chrystusa na Ziemi – Królestwo Miłości w Sprawiedliwości. Si vi pacem para iustitiam.

    1. stary testament Blaszczaku to pierwsze 5 ksiag Tory ,plus stary testament skompresowany w nowszy to pigulka wydana tez w formie Bibli Tysiaclecia po polsku dla Polakow. Nigdy sie nie dowiesz naprawde co tam nabazgrali w starym testamencie. Faszeruj sie dalej tym opium dla Slowian.Wiekszosc ksiag z Tory pozostalych to plagiaty z Wed.Rabini do dzis studiuja czesc Wed w pismie cyfrowym a to co z tego wyciagna daja swoim naukofcom ,zwanym potocznie noblisci.
      Blaszczaku szukaj bardziej po Wedach a madrosc bedzie z Toba ,ktora chetnie bym posluchal.

      Zycze Wszystkim radosnych swiat Wielkiej Nocy !Niech moc bedzie z Wami.!

      1. Jezus Chrystus zniósł podziały na wszelkie kategorie ludzkie i potrzebę kultywowania rozmaitych obrzędów oraz tradycji. Zapowiedział powołanie Królestwa, w którym żyjący w nim, przemienieni duchowo ludzie, oddawać będą Stwórcy (Ojcu-Matce), cześć w Duchu i Prawdzie. Alleluja!

  7. Pani Beatko jest Pani Cudowna ❤ Powodzenia w następnej podróży- JEST PANI BARDZO ODWAŻNĄ KOBIETĄ 🙂

    Ja nie przybijam gwoździ- ja je każdego dnia wyciągam z mojego umysłu i serca i teraz jestem już WOLNA, BO ZRZUCIŁAM KAJDANY UKRZYZOWANIA I CIERPIENIA, bo już wiem, ze JEZUS KOCHANY CUDOWNY BYL SZCZESLIWYM ZE SWOJA MAGDALENKĄ, A PIEKNOŚĆ ICH ZYCIA ZOSTAŁA PRZYPIECZĘTOWANA NARODZINAMI ICH CUDOWNYCH DZIECI ❤ 😀 ZmartwychWstajemy 😀

    1. Jezus Chrystus, to prawdziwe imię Stwórcy (Ojca-Matki). Bóg-Ojciec-Matka, seks dopuścił, pod warunkiem, zrodzenia i wychowania na obraz i podobieństwo Siebie – ludzkiego potomstwa. Ojciec-Matka, Zbawiciel, Jezus Chrystus, jako Jednia, jest dawcą seksu, a nie jego konsumentem. Proszę to zrozumieć. Tylko te stworzenia Boże, które pielęgnują w sobie obaz Zbawiciela, Jezusa Chrystusa – są cudownymi dziecimi.

    2. To pieknie, ale jesli ktos stracil prace i nie ma czym nakarmic RODziny, to wyciagal , nie wyciagal „gwozdzie” ..;w brzuchu burczy…
      *
      Cos tu jest NIE TAK na tym swiecie !
      Gdzie jest Sprawiedliwosc ???

      1. Moja wychowawczyni w LO już na pierwszej lekcji poinformowała nas, że coś takiego jak sprawiedliwość nie istnieje.

        Zawsze miałem szczęście do Wielkich Mistrzów na swojej skromnej ścieżce.

        Pani Mirosławo, głęboki pokłon od Pani dawnego wychowanka… 💗

      2. TAWie, w takim razie po co to wszystko???

        Jesli Niewinni cierpia, Uczciwi nie doznaja uznania, pracowici zyja w biedzie, bo ich cwncyki oszukaly, wrazliwi zyja na ulicy, szlachetni nie dostaja awansu, itd.

        To po co my sie tu na Blogu wysilamy…i nie tylko na blogu, jesli, jak piszesz, „Sprawiedliwosc NIE ISTNIEJE ?”
        Znaczy sie na Ziemi nie ma miejsca dla Sprawiedliwych ?
        chyba ze sa Niewolnikami potworow i wyzyskiwaczy ???
        Cos tu jest NIE TAK !
        Po co wiec to wszystko?
        I dlaczego przychodza Dusze Boskie i Dusze Krysztalowe ?

      3. Pojęcie sprawiedliwości (jak większość pojęć) jest tylko pewnym konceptem znerwicowanego umysłu.

        Test, który przechodzimy na naszej przepięknej planecie, polega na tym, by nauczyć się wychodzić poza ten rozgorączkowany obłęd umysłu – w strefę Bezosądu, Bezmyślenia, w strefę Czystego Chłonięcia Chwili…

        *

        (Dziś i jutro to nie są dobre dni na takie rozważania, bo w takich dniach można się nieźle zapętlić. Dziś i jutro to są dni na Dłuuuugie Bose Samotne Spacery i Rozmowy z Samym Sobą na Poziomach) 🙂 ❤

        *

        A na odpędzenie złych myśli polecam najnowszą technikę Dwóch Wirów 🙂 Wypróbowałem, działa 🙂

        .https://youtu.be/2ZwHuN84OHw?t=46m51s

      4. „Test, który przechodzimy na naszej przepięknej planecie, polega na tym, by nauczyć się wychodzić poza ten rozgorączkowany obłęd umysłu – w strefę Bezosądu, Bezmyślenia, w strefę Czystego Chłonięcia Chwili…”

        No coz, powiedz to matce, co ma troje dzieciakow do wychowania , a Jej Maz ma malutka „pracke”…
        Albo komus, kto nie ma RODziny i nie wie nawet czy kiedys jeszcze pozna chociaz chwilke normalnego zycia rodzinnego…itd.
        A wokol szczesliwe malzenstwa, piekne domy, radosne dzieci…czy oni potrzebuja wchodzic w jakakolwiek strefe ,
        oni po prostu TU maja szczescie i mile zycie… tym, ktorym sie udalo nie w glowach zadne testy !
        Ci, ktorzy zostali oszukani przz matrisia i slugusow chetnie by poznali chwileczke szczesliwego zycia i spelnienia paru marzen…
        A wielu sprawiedliwych cierpi…i po co ten test ?

        Po co cierpienia i zlamane zyciorysy sprawiedliwych, dobrych, wrazliwych…?

        A tymczasem
        Wesolych swiat dla kazdego…!

        Chociaz dobrze wiem, ze dla wielu z nas beda gorzko polewane lzami w ramach smigusa Dyngusa…po co sie oszukiwac ? Gorzka prawda, ale Prawda 🙂

      5. „A na odpędzenie złych myśli polecam…”
        Dziekuje TAWie !

        Chociaz to ani mysli…ani zle…to rzeczywistosc…a ta inna dla kazdego…

        Wesolych Swiat 🙂

      6. TaW pisze: Test, który przechodzimy na naszej przepięknej planecie, polega na tym, by nauczyć się wychodzić poza ten rozgorączkowany obłęd umysłu – w strefę Bezosądu, Bezmyślenia, w strefę Czystego Chłonięcia Chwili…

        Dziękujmy zatem rządzącym za stawianie przed nami kolejnych wyzwań-testów:
        Zakaz dodatkowej pracy i donoszenie na najbliższych. Nowe obowiązki pracownika w projekcie Kodeksu pracy
        https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zakaz-dodatkowej-pracy-i-donoszenie-na,232,0,2402024.html

        TAW, Przepraszam za ten link w czas świąteczny, ale mnie przemogło – czy oni naprawdę myślą, że im, podłym, miałkim sługusom innych narodów to się uda na tej naszej świętej ziemi? Przepraszam, ale na swoim obecnym etapie rozwoju nie umiem traktować ich jako istoty ludzkie zasługujące na szacunek – ani wejść w strefę Bezmyślenia 🙂 też nie potrafię jeszcze. Bo zbytnio trąci mi to strefą Bezmyślności. (Mi albo mnie – czyli bez urazy TAW 🙂

      7. Borowiku sluchaj Blaszczaka”Ojciec-Matka, Zbawiciel, Jezus Chrystus, jako Jednia, jest dawcą seksu, a nie jego konsumentem.:”
        Jak stracisz prace to bedziesz uprawial seks a PIS da Twojej rodzinie 500+ .Cos w tych wypowiedziach pana Blaszczaka jest nac rzeczy,widac panstwo wyznaniowe liniami pokrylo sie w jeden punkt z biblia dla Slowian.

      8. „ani wejść w strefę Bezmyślenia 🙂 też nie potrafię jeszcze. Bo zbytnio trąci mi to strefą Bezmyślności. (Mi albo mnie –”

        Brawo Piotrze !

  8. Witajcie:) Fajnie, że możemy się tu znowu spotkać. Pod ten nowy cykl, oby był owocny w postępy indywidualne i zbiorowe. Wykluwamy się z jajka, bo oczywiste, że jajko było zanim jeszcze pojawiły się kury 🙂

    1. „Wykluwamy się z jajka, bo oczywiste, że jajko było zanim jeszcze pojawiły się kury 🙂”

      Noooo, jajko było pierwsze…
      Ależ łoczywiście, …
      Głównym powodem zdupionej teori Darwina był fakt, że pomylił kolejność powstawania gatunków.
      Proszę sobie raz na zawsze zapamiętać: najpierw pojawił się człowiek czyli facet (homo erektus, czy jakoś tak), a dopiero potem Ziemię obległo wszelkie ptactwo!

      To niepodważalne twierdzenie zaistnienia jajka przed kurą!

      A! Zapomniałam, po ptactwie pojawiła się istota ludzka, obecnie zwana kobietą 🙂
      No…

      Jeżeli do kogoś nie bardzo jeszcze dociera ta oczywista prawda, ma na to świąteczny czas, aby spokojnie rozkminić to przy pięknych jajkach artystycznie malowanych 🙂

      Wszak nie tylko to widzimy, co myśl nasza chce zobaczyć, ale widziany obraz jakże bardzo może kształtować myśl.

      Miłego!

      1. „Wszak nie tylko to widzimy, co myśl nasza chce zobaczyć, ale widziany obraz jakże bardzo może kształtować myśl.”
        Jest Pani Genialna 🙂

        A co jak widzimy szare bloki, smutne twarze w empeku, wredna twarz perwersyjnego dyrektora, i podobne w TV…?

        Mimo tego ten swiat jest piekny, ale czy latwo zyc???

      2. Alez Krystyno! nie podejrzewalem Ciebie o tak antyfeministyczne poglady! A Fujj Krystyno :

        „A! Zapomniałam, po ptactwie pojawiła się istota ludzka, obecnie zwana kobietą 🙂:”

        Tak trzymac Krystyno droga ,Aleluja i do przodu!! I nie ujawniaj adresu nigdy ,bo bedziesz miala pikiete chorych psychicznie feministek..oczywsicie w obronie swoich macic albo obowiazku zaciazania mezczyzn i to koniecznie przez invitro.Dzis kazda glupota jest popularna.

        Pozdrawiam !!!

      3. Droga przekona Krystyno, mój wpis nie był z kategorii „wojna płci” A teoria Darwina dawno u mnie już w koszu, zastąpiona mechanizmem adaptacyjnym do warunków środowiska. Ale dobrze Cie „czytać” w formie i z wiosenna energią 🙂

    1. ,, A co jak widzimy szare bloki, smutne twarze w empeku, wredna twarz perwersyjnego dyrektora, i podobne w TV…?”

      Te szare bloki pełnią tu bardzo ważną rolę. Ludzie idący do empeku, przyglądają się beznamiętnej szarzyźnie, wtłaczają ją w mózgi, by te wywołały na twarzach wk….ące grymasy.

      Te z kolei, w miarę zbliżania się do przybytku rzekomej kultury, zamienią się w smutne, spolegliwie głupawe miny, bo tylko takie odpowiadają wrednej, władczej gębie dyrektora z OZN -em (Ostry Zespół Niedopchnięcia) 😀

      Przyjrzyj się tylko, Borowiku, gestom, minom tej rozsiewającej wokół siebie klimat beznadziei perwersji, zobacz jaka to męcząca gra obliczona na bycie kimś ważnym, ważnym dyrektorem.

      Mnie tacy ludzie rozbawiają, a czasem dosłownie śmieszą.

      Zostaw to, bądź sobą. Mówisz, że świat jest piękny.
      Dlaczego zatem, miast przebywać wśród smutasów, nie idziesz tam, gdzie ludzie, sceneria i klimaty potwierdzą twoją tezę?

      Nie musisz od razu doznawać przyjemności, ale już samo opuszczenie smutnego towarzystwa sprawi ci radość.

      Oczywiście to, o czym piszę, może nie mieć nic wspólnego z tobą.
      Po prostu rozkminiamy domniemane rzeczy.

      Pytasz gdzie jest sprawiedliwość.
      Myślę, że w sprawiedliwym społeczeństwie, w sprawiedliwym narodzie. W strukturach obecnych rządów i ludziach nie znajdziesz sprawiedliwości takiej, która mogła by być kręgosłupem.

      Kiedyś łowiono ryby na wędkę, potem w sieci…
      Kiedyś łowiono ludzi na wędkę, potem w sieci…
      Dziś zmienia się wodę w stawie, aby zmieniła ryby…
      Ryba nie dostrzega, że się zmienia …

      Dopóki człowiek, zachłyśnięty źle zrozumianą kreacją, będzie stanowił własne prawo, nic albo prawie nic nie mające wspólnego z Prawem Natury, Kosmosu, dopóty cywilizacje będą upadać, dając miejsce dla następnych- pełnych nadziei więzi CZŁOWIEKA Z KOSMOSEM.

      Nikt z nas nie przyszedł ratować cioci, kolegi, sąsiada.

      Przyszliśmy doświadczyć siebie…
      Fajnie doświadczać siebie, żyjąc w narodzie mądrym i sprawiedliwym.
      Ale naród to ty, twoi bliscy, znajomi, koledzy znajomych…

      Moi też…
      Dobrze jest żyć wśród sprawiedliwych…

      1. Krystyno ,dzis w swoim sasiedztwie musisz miec minimum 7 sprawiedliwych sasiadow inaczej nie ma sensu mieszkac pomiedzy ludzmi.To idea totalizmu Pajaka i cos w tym jest ,bo sam doswiadczylem czegos zwiazanego z tym.

      2. Algorytm 7 Sprawiedliwych ma sens w epoce ciemności.
        W epoce, do której właśnie wchodzimy, wystarczy jedynie zbudować wokół siebie własne Pole Mocy, by nie ruszając dupy ze stołka, mieć nieograniczony wpływ na kształt przestrzeni NaRODu 🙂

      3. TAW a ja w swoim sasiedztwie nie moge znalesc ani jednego sprawiedliwego a co dopiero 7 miu.Zawsze mialem nadzieje ,ze Europa a szczegolnie Polska sie odrodzi najwczesniej jako jednolity narod,masa swiadomosci.Ci tutaj sa zgubieni.

      4. „wystarczy jedynie zbudować wokół siebie własne Pole Mocy, by nie ruszając dupy ze stołka, mieć nieograniczony wpływ na kształt przestrzeni NaRODu 🙂”

        TAWie, a jak w takim wypadku placic czynsz…i jeszcze pare drobnych wydatkow, bo przeciez pracowac gdzies trzeba, a gdy „patron” to kawal(…) no , powiedzmy , drania…?

        A w grupie…co tu gadac…lekarze nawet orzekli, ze sa spoleczenstwa, gdzie stan „perwersyjnego narcyza” dotyczy ok. 17 % spoleczenstwa…to bylo 5 lat temu…i nadal wzrasta…to sobie wyobraz jak to wyglada…a sa grupy, gdzie ta proporcja jest duzo wieksza…takie realia…

        Moze Pole Mocy dziala, gdy nie jestesmy „zalezni” od pracy…?
        Niektorzy z nas, mimo trudnosci, jakos czas znajduja, by jednak wplynac troche na Rzeczywistosc…na ile potrafia…

    2. „Zostaw to, bądź sobą. Mówisz, że świat jest piękny.
      Dlaczego zatem, miast przebywać wśród smutasów, nie idziesz tam, gdzie ludzie, sceneria i klimaty potwierdzą twoją tezę?”

      Czy Ty myslisz, ze my mamy wybor ???

      Znasz realia rynku pracy w kRAJu…a poza kRAJEM tez nie jest wesolo…

      Kodeks Pracy juz zmienili w niektorych krajach unii…

      Skarbie Krysiu…trzeba z czegos zyc, gdzies pracowac…a w duzym miescie daleko do lowienia ryb…nawet do parku daleko…

      Czy chcesz czy nie jestes wsrod ludzi, ktorym jest smutno…a gdy sie usmiechasz…to staja sie zazdrosni…i to nie w Polsce zazdrosc jest cecha narodowa…z szacunku dla innych nie napisze gdzie…

  9. Z życzeniami zdrowych, udanych Świąt Wielkanocnych chciałbym na nadchodzące Święta zadedykować wszystkim WAM ( bez względu na to czy jesteście Chrześcijanami, Żydami czy dowolnie innego wyznania, a nawet tym którzy są zagorzałymi ateistami i nienawidzą kościoła i religii, które przyprawiają ich o mdłości ) i zaproponować ozdrowieńczy naukowy wykład ( zamiast durnego oglądania powtórek w TV ) poprowadzony przez nomen omen ks. Jarosława Bukowskiego, który zadziwiająco dla dotychczasowej tendencji uchyla powszechnie ukrywaną przed tubylcami historyczną wiedzę, WEDĘ o początku ludzkości.
    Absolutnie frapujący wykład, który staje się coraz ciekawszy dosłownie z minuty na minutę…
    POLECAM !!!
    .https://youtu.be/R1M5FK5R9nY

    Jeśli link nie otwiera skopiuj do linii poleceń: //youtu.be/R1M5FK5R9nY

    1. Swietnie! Obejrze. Zapowiada sie interesujaco. Ja rowniez dolaczam sie do zyczen.
      ————————————–
      Zycze Wszystkim przede wszystkim Odpoczynku w blasku slonecznych promykow, Radosci z budzacej sie do zycia przyrody oraz smacznej SLOWIANSKIEJ Pisanki!

      1. Ja również życzę Wam Kochani dużo odpoczynku w ten świąteczny czas, odpoczynku pełnego, zarówno od prac fizycznych jak i tych energetycznych.
        Skupcie się na sobie i swoich bliskich tych realnych, bardzo bardzo Was proszę.🙂 I oby poczucie humoru nigdy Was nie opuszczało. 🙂

    2. Zostawiłem tam swój trochę przydługi prostujący komentarz, ale PRAWDA jest PRAWEM, więc pomimo wielu prawdziwych jaskółek nie czynię one od razu WIOSNY…

    3. Obejrzalam wyklad ksiedza Bukowskiego. Serio. Byl dla mnie zaskoczeniem i sadzac po komentarzach poruszyl sluchaczy. Jedni przyjeli go z zainteresowaniem, inni uznali ksiedza za schizofrenika. Sadze, ze wyklad jest PEWNYM ozywczym przelomem a moze raczej raczej wylomem, w tym skostnialym srodowisku. Zaznaczam, pewnym wylomem.
      Ksiadz poruszyl takie watki jak: m.in. walki upadlych aniolow, giganci, przedpotopowe cywilizacje, okultyzm i Marks, okultyzm i Hitler, eksperymenty medyczne w obozach koncentracyjnych, powojenna walka o niemieckich nazistowskich naukowcow (w tym genetykow) i ich przejecie przez Amerykanow, wylaczanie wolnej woli poprzez czipowanie ludzi. Uzywal takich pojec jak: istoty, reptylianie, demony, upadle anioly, Sananda z Plejad, UFO, satanisci, lucyferianie. Zachecal do obejrzenia filmu „Goscie” (Visitors). Powolywal sie na Alexa Jonesa. Pokazywal zdjecia gigantow, choc zaznaczyl, ze wiele z tych zdjec dostepnych w necie moze byc falszywkami, Machu Picchu i starozytnych artefaktow.
      Wedlug ksiedza ludzie, ktorzy maja wizje, przekazy, interesuja sie astrologia, sluza jako medium, lacza sie z roznymi istotami udajacymi Jezusa albo Marie dzialaja pod wplywem sil demonicznych. Jednym slowem wrzucil wszystkich do jednego worka. O demonach w czarnych sukienkach nie wspomnial. Jakie proponuje lekarstwo na walke ze zlem? Rozaniec, pokuta, prawda. Co ciekawe, nie nawoluje, aby twardo stac przy KK. Powtarza: rozaniec, pokuta, prawda. Dwa pierwsze punkty pomine, zgadzam sie natomiast z trzecim. PRAWDA nas wyzwoli.
      Wyklad na tym jednym kanale obejrzalo ponad 60tys ludzi. Z jakichs przyczyn film zostal zdjety z kanalu CEPowisle, ale znajduje sie na kanale podanym przez qurde blade. Ciekawa jestem waszej opinii.

      1. Jest coś w tym o czym ten ksiądz mówi. Jednakże łączenie faktów z różnych poziomów bez ich rozpoznania tworzy obraz z którego wysnuwa moim zdaniem błędne wnioski. W interpretacji i zrozumieniu jakie ten człowiek przedstawia, widać wpływ katolickiego wykształcenia i nie tylko. Zdradza również braki w rozpoznaniu religii innych niż katolicka. Wrzucił wszystkie do jednego worka. Zbyt wiele niezrozumienia i sprzecznych idei jak dla mnie. Dobre na zwrócenie uwagi, wywołanie doznań i poruszenie. Takie mieszanie w kotle z którego nikomu nie proponowałbym jednak pić.

      2. [Hobbit] Zbyt wiele niezrozumienia i sprzecznych idei jak dla mnie.
        —————————————
        Zgadzam sie. Nie zapominajmy jednak, ze jest to analiza podana z perspektywy ksiedza katolickiego.
        Zaciekawil mnie eksperyment z pomidorami koktajlowymi hodowanymi pod zwiekszonym cisnieniem atmosferycznym. Owoce osiagnely wielkosc pileczki bejsbolowej. Zostaly rowniez pokazane na wystawie EXPO. Chodzi zapewne tu o eksperyment japonskiego naukowca, dr Kei Mori.

  10. Wesołych świąt wszystkim! Czuję, oj, czuję – że moc ziemi słowiańskiej rośnie, coś się budzi w narodzie, więc… pojedzmy radośnie i pozdrówmy najlepszy omen Odrodzenia, jaki świat stworzył – bociany. 😀
    PS: Jerzy Zięba premierem Polski!!!!!! 😀

      1. Radosnych, Twojej Rodzinie, Ludziom, których spotykasz i Tobie!
        I tym, których po raz pierwszy spotkasz…

        Westchnęłam…, wiem, tchnęłam w siebie 🙂
        Wiem od Ciebie 🙂

      2. Kochani Radosnych, Cudownych- dzisiaj przeleciał nad nami BOCIAN ❤

    1. Witajcie w Ojczyznie !
      i niech z waszym lotem milosc i spelnienie do Domow naszych splynie !
      Niech nam zdrowie , dostatek, narodziny , szacunek, uznanie, dobro wszelakie Lot Wasz przyniesie Lelki ukochane…

      1. Borowik to piekny obraz.Nie widzialem takiego nieba i tych ptakow 24 lata. Wesolych Swiat Wielkiej NOCY!

  11. w temacie swiat 😉
    „Ogłoszenie parafialne: palmy kupione przed bramami kościoła nie przyjmują na siebie wody święconej
    luq/
    2018-03-24, 08:30
    Komunikat dotyczący Niedzieli Palmowej pojawił się na stronie internetowej parafii Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników w Warszawie. Ogłoszenie, w którym duchowni radzą „zaopatrywać się w palmy przed kościołem, a nie u handlarzy”, odbiło się szerokim echem m.in. w mediach społecznościowych”.
    z:
    http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-03-24/ogloszenie-parafialne-palmy-kupione-przed-bramami-kosciola-nie-przyjmuja-na-siebie-wody-swieconej/

    No, „oni” maja Ludzi za gorzej niz durniow… nawet smiac sie kuz nie chce…

  12. Jutro mam nadzieję poprosić brzózkę o odrobinę gałązek i też się pochwalić:).
    Wszystkiego dobrego dla całej TAWernowej ferajny 🐤💛.
    Hm… dlaczego wszyscy zapomnieli o zajączku to taki ładny zwierzak🐰.

    1. ,, Hm… dlaczego wszyscy zapomnieli o zajączku to taki ładny zwierzak🐰.”

      Nie zapomnieli, nie zapomnieli … 🙂
      Cały czas z wszystkimi był i jest, gdy musieli się ZAJĄC przygotowaniami do Świąt 🙂

      A, że zajączek lubi się ukryć, to wszyscy wiedzą 🙂
      Nawet dzieci, które zbierają w trawie jajeczka zajączkowe, a jego samego ani widu, ani słychu … 😀

      Najlepszego!

  13. Ktoś mi bliski dziś zaginął. Nie wiem czy żyje. Rozbolało mnie serce. Dużo miałem do przerobienia i było to jedyne co mogłem w mym mniemaniu zrobić.
    Po tej pracy zrozumiałem o czym mówi Anastazja.
    Powiedziała że nie prawdziwe jest powiedzenie: Człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi.
    Mówi że jest odwrotnie.

    Tak też to ujrzałem.
    Pan Bóg strzela, oznacza, Źródło jest Pierwszym Stwórcą, Miłością i Mocą.
    Ja kule noszę, oznacza, że ja nadaję kierunek biegowi wydarzeń. Nie stworzyłem siebie i nie moja jest Moc ale płynie przeze mnie i ja swymi myślami, skupieniem uwagi, wybieram kierunek dalszego stwarzania. Tzw kierunku kuli
    Tworzę kształty, doświadczenia, łańcuchy pokarmowe, działanie lecznicze ziół, popęd seksualny, potrzebę picia i jedzenia, tworzę ciała itd.

    Ja stwarzam, oznacza, że nadaję bieg, kierunek Mocy.
    Nie stworzyłem siebie, Stworzył mnie Bóg, Pierwszy stwórca. On stworzył Ducha, Jam stworzył ciało. Ja stwarzam w dalszej kolejności i wszystko co wydaje się mi przytrafiać jest moim dziełem.

    Oddaj Bogu co boskie, znaj swoje miejsce.
    To znaczy nie obwiniaj go za to co sam robisz. Weź za to odpowiedzialność i miej wdzięczność za to co ci powierzył. On stworzył ciebie a ty kreujesz swoje doświadczenia.
    On stworzył ciebie Synu/Córko Boża a ty stworzyłeś ten świat. Nie jesteś ofiarą. Jesteś Stwórcą na zawsze, na podobieństwo swojego Ojca/Matki.

    Musisz tylko przebudzić się z tego koszmarnego snu o byciu kimś kim nigdy nie byłeś. Masz moc przenosić góry a nawet przywracać życiu zmarłych.

  14. Kochani zgodnie z Wedą którą każdy z nas ma w sobie wiosna to początek roku budzenie się wszystkiego na tej przepięknej Planecie. Nasi przodkowie to wiedzieli i my dziś też. Więc życzę Nam wszystkim wspaniałego Nowego Roku niech się darzy.

    1. „wiosna to początek roku budzenie się wszystkiego na tej przepięknej Planecie.”
      Tak, Nowy Rok zaczyna sie 21 Marca 🙂

      Wiele ludow do dzisiaj tak swietyje !
      Persowie 🙂 …oto magiczne tradycyjne nakrycie stolu na NOrOOz …Neuroz Piros !

      Cos wam przypomina ? Te kolorowe JAJKA, te ZIELONE KIELKI ZBOZA, SWIATLO (swiece)
      RYBA w WODZIE (ktos tu widzial Rybe we snie czy tez w ogniu ???)

      Lustro, monety, zegar itp; maja znaczenie magiczne…gdzies sie nam zapodzialy ICH znaczenia, ale przypomnimy…
      I jak tu miec watpliwosci w te same KORZENIE NARODOW INDOEUROPEJSKICH ? 😉

  15. Straciłem to co „miałem” by otworzyły mi się oczy i bym zobaczył, że nic nie miałem a szczęście bierze się z BYĆ a nie MIEĆ.
    Wędrowałem po snach o „mieć” i nie byłem szczęśliwy gdy inni „mieli” więcej.
    Dziś ci, którzy mają więcej ściągają do mnie i zastanawiam się, co ich przyciąga?
    Są smutni i zdają się pragnąć czegoś co mam. Co ja ma mam a czego oni nie mają?
    Uśmiech mam 😊 czy coś więcej?
    Oni „mają” dużo tego wszystkiego, tych mądrości, tych racji, tych wiedzy i tych prawd, tych dużych domów, prac i obowiązków. Tych wymagających ważnych stanowisk, aut potrzebujących ich, „mają” dużo czegoś tych things… śmieci zagradzających drogę szczęściu? Dużo rdzy w rurze zawężającej przepływ wody? „Mając” wszystko, przegapili tą „nic nie znaczącą” Miłość?

    Jestem
    Nie czymś, nie kimś
    Jestem

    Czy mogę teraz stać w strugach sypiących się na mnie złotych monet?
    Czemu nie, tak samo mogę stać na deszczu
    I być szczęśliwym wciąż
    A co za różnica?
    Jestem 😊

    Nie jestem moimi doświadczeniami.
    Nie jestem brakiem i nędzą, nie jestem bogactwem bogacza i autem posiadacza.

    Jestem 😊

  16. – Czym jest woda? spytała rybka.
    – Jestem tym co ciebie otacza i tym co jest w tobie. odpowiedziała woda.
    – Nie widzę cię, gdzie jesteś, jak to jesteś wszędzie? Gdziekolwiek będę to i ty też tam będziesz? Ciągnie rybka.
    – Tak, jestem wszędzie. Rzekła woda.
    – Ale ja chciała bym cię poznać, zauważyć, dowiedzieć się czegoś o tobie. Ciągnie rybka.
    – Może gdybym trafiła w miejsce, gdzie nie ma wody, zauważyła bym jej brak? Zobaczyła bym wtedy czego nie ma i to była by woda? Tak, ten brak, byłby wodą. Ale jak to zrobić, kiedy woda jest wszędzie? Rozmyślała rybka, po czym zapadła w sen.

    Sen, był odpowiedzią na jej pragnienie poznania i nie był zły.
    Tak trafiła w miejsce, które w prawdzie nie istnieje.
    Dusiła się bez wody, wysychała, zaczęła umierać. Gdy już miała dość, zaczęła pragnąć. Nie pamiętała wody. Nie wiedziała czego chce, czego pragnie, ale woda pamiętała ją i zaczęła szumieć, delikatnie zwilżać powietrze, chlapać rybkę. Na początku rybka bardzo bała się wody. Uważała siebie za zwierzę lądowe. Nie wiedziała nic o wodzie ale powoli przekonywała się do niej.
    Zaczęła opowiadać innym zwierzakom o odświeżającej bryzie. Śmiały się z niej. Myślały, że zwariowała. Ale rybka postanowiła zaufać nieznanemu a jednak tak niemożliwie bliskiemu. Zapragnęła znaleźć się w wodzie i tak powoli zaczęła budzić się ze snu o byciu poza wodą…
    Przebudzenie, podobnie jak zapadnięcie w sen, było odpowiedzią na jej pragnienie poznania Wody 🙂

    1. Fajna ta przypowieść o rybce.

      ,,Byłam tam” i coś jeszcze zauważyłam …

      Górną granicą rzeczywistego, rybiego świata jest lustro wody.
      Słońce rozpraszające mroki, ogrzewające rybi świat, podtrzymujące życie też znajduje się w wodzie.

      Świat powyżej tej lustrzanej granicy jest dla ryb nieznany, a wręcz nieprzyjazny, bo wiedzą, że w tej formie, w jakiej żyją w świecie wodnym, nie mogą przetrwać.
      Dobrze o tym wiedzą.

      A od kogo?
      Od ryb, którym udało się powrócić; wyskoczyć z łódki rybaka, zerwać z haczyka wędkarza, który już prawie miał je w ręku, albo zsunąć się do wody z urwiska, na które wyrzuciła je wielka fala.

      Wodny świat, podobnie jak nasz- powietrzny- składa się również z flory i fauny.
      Świat nad lustrem wody jest dla ryb światem astralnym.
      Istoty wodne nie mają pojęcia jak urządzony jest, jak działa świat powietrzny.
      A już w ogóle nie są w stanie pojąć w jaki sposób żyją, myślą, jakie mają cele byty świata powietrznego(astralnego), uważające się za nadrzędne.

      Stworzenia wodne mogą sobie wyobrażać, ale tylko na tyle, na ile pozwolą im na to ich mózgi, ich filtry postrzegania.
      Niektóre z nich przewyższają inteligencją pozostałe do tego stopnia, że mogą kontaktować się z bytami astralnymi, które nazwały siebie ludźmi.

      Tymi istotami wodnymi są np. delfiny, ośmiornice z poziomem inteligencji porównywalnym z umysłem człowieka.

      Czy poza tymi, bardzo oświeconymi istotami, reszta stworzeń wodnego świata nie może dostrzec, choćby sporadycznie ,,efektów” świata astralnego, rozciągającego się za lustrzaną powierzchnią?

      Ależ może! Ryby z zaciekawieniem przyglądają się bytom z astralnego dla nich świata, jakie pojawiają w ich rzeczywistości.
      Ba! Nawet obserwują potężne okręty, nazywając je NOPami – Niezidentyfikowanymi Obiektami Pływającymi.

      CZŁOWIEK STOJĄC NAD STAWEM PRZYGLĄDA SIĘ PŁYWAJĄCYM W NIM RYBOM, NIE ZDAJĄC SOBIE SPRAWY, ŻE JEST W IDENTYCZNY SPOSÓB OBSERWOWANY PRZEZ KOGOŚ, DLA KOGO JEST TEŻ TYLKO RYBĄ W STAWIE.

      JESZCZE JEDNEGO NIE WIE CZŁOWIEK.
      ŻE JEGO ZAMIARY WOBEC RYB STAJĄ SIĘ ZAMIARAMI OBSERWATORA, KTÓRY BACZNIE PRZYGLĄDA SIĘ ISTOCIE LUDZKIEJ.

      Myśl: ,,Jaki jesteś dla innych, tacy inni są dla ciebie” nie funkcjonuje w jednej przestrzeni.
      Ta myśl nie zna granic, nawet tych, które dla człowieka wydają się być nieprzekraczalne.

      Energia przenika wszystko.
      Jak u góry tak i na dole.
      Jak na dole tak i u góry.

      Miejsce, w którym ,,wsieliśmy” ziarno wcale nie oznacza miejsca zbioru plonów.

      Miłego!

  17. W ten cudny,pochmurny, kwietniowy poranek życzę Wam wszystkim wiele radości i miłości.Niech Wam się darzy!

  18. Trochę późno, ale dołączam do życzeń.

    Wszystkim piszącym i czytającym oraz przede wszystkim gospodarzowi, życzę po słowiańsku jarych godów, bo święta jutro przeminą, a ja chciałabym, żeby nam wszystkm było świątecznie, dostatnio, spokojnie przez cały rok, przez wszystkie lata……

    🌼Rosną na podwórku.
    🌿pomału puszczają pąki
    🐛zaczynają pracę
    🐣niedługo przyjdą na świat.
    Życie się odradza i my się odradzamy.
    Słuchałam dzisiaj prognozy wróżki Alis na kwiecień, po kilku minutach zasnęłam, nie dla tego, że była nudna, po prostu widocznie nie dla mnie, obudziłam się na koniec, kiedy mówiła prognozach dla Polaków, widzi w kartach, że zaczniemy się ponad podziałami jednoczyć, a cykl ten choć już się zaczyna jest na razie małym punkcikiem, a ona ma wrażenie, że na koniec lata, początek jesieni będzie to lepiej widać. Polacy mają odchodzić od partii politycznych (tak to zrozumiałam)

    Od razu pmyślałam o wyborach samorządowych. Trzeba wybrać ludzi bezpartyjnych, ponadpartyjnych, jak zwał tak zwał, ale nieumoczonych w afery, w listy partyjne czy tam co jeszcze, takich, dla których dobro sąsiada, dobro okolicy są najważniejsze.

    Zaczęłam od życzeń, skończyłam na politykowaniu.

    Mokrego dyngusa, niech was święta woda obmyje, z wszystkich smutków, złych myśli, pecha, a przyniesie szczęście, zdrowie, zadowolenie.

    Sława

  19. „Ci co wiedzą, nic nie mówią”
    Kilka razy słyszałem taką teorię.
    Nie słyszałem by ją ktoś podważył a uważam ją za błędną.
    Bóg przemawia lecz nie wszyscy chcą słuchać. Nie jest ciszą, przemawia w ciszy.
    A przebudzeni? Też mówią. Na początku używając ciała a później pozawerbalnie wprost do umysłów.
    Każdego ścieżka jest inna, wiec jedni mogą mówić więcej a inni mniej.
    Na wszystko jest odpowiedni czas.

    Uważam takie myślenie, nakładanie stałych ram, na to ile lub co kto ma mówić, za program matrixa, ego program.

    Coś w stylu: Jak rozmawiasz sam ze sobą to jesteś chory albo opętany. Masz kontakt z Bogiem? Na pewno ktoś cię przejął.
    Kro takie teorie rozpowszechnia? Ci którzy chcą mieć monopol na kontakt ze Źródłem i kupczyć. Zarabiać na pośrednictwie.
    Nie możesz mieć łączności. Potrzebujesz mnie. Ja ci powiem, ja ci wytłumaczę, ja tobą pokieruję. Ty sam tego nie możesz 🙂
    Każde kłamstwo dobre by oddalić człowieka od Źródła, powstrzymać, spowolnić przebudzenie. A tych którzy o tym mówią nazwać głupcami. Przecież oni nie wiedzą, bo gdyby wiedzieli to by milczeli.
    Tatarata, to kto w takim razie powiedziałby o tym?

    Może ci którzy nie wiedzą a wierzą że taka jest prawda i pozorują na wiedzących nie mając nic do powiedzenia.

    Wierzę, że są i tacy, którzy mało albo wcale nie mówią. Każdy ma swoje miejsce w Bożym planie ale wrzucanie wszystkich do jednego worka to pomyłka.
    Rozpowszechnianie takiej idei uważam za przysługiwanie się matrixowi. Oczywiście w nieświadomości.

    Posłaniec sam z siebie, może nie mieć nic do powiedzenia. On tylko listy nosi.
    Nie czuje się z tego powodu bardziej ważny. Może w każdym widzieć wspaniałość.

    1. Dla jasności
      Winy w nikim z tego powodu nie widzę.
      Sam w to wierzyłem i miałem ten błąd przekroczyć.
      Ot coś jak wyzwanie.

  20. A gdyby tak w umyśle ludzkim było przykładowo 100 myśli i tylko połowa pochodzących od Źródła, prawdziwych.
    Drugą połowę stanowiły był myśli wytworzone bez Źródła, nieprawdziwe.
    Jak w talii kart, jedne czerwone, drugie czarne.
    Te nieprawdziwe byłyby w opozycji do tych prawdziwych. Jakby ich przeciwieństwem.
    Taki stan umysłu wywoływałby nieustanny konflikt.
    W jednym umyśle mogłyby przeważać karty czerwone a w innym czarne.
    To zależy do których bardziej umysł byłby przekonany, gdzie żyły, czego doświadczył.
    Ten stan wewnętrznego skłócenia, dwubiegunowości, dualności i wątpliwości, miałby swoje odbicie w tym co nazwane jest światem zewnętrznym.
    Świat zewnętrzny byłby symbolem procesów zachodzących wewnątrz. Jak wewnątrz tak na zewnątrz, znane: jak na górze tak i na dole. Jako w niebie tak i na ziemi.

    Ludzie o podobnym statusie umysłowej rozgrywki, mieliby rząd walczący sam ze sobą. Władzę i opozycję. Ciągłe potyczki i negację.
    Wszystko zawarte w symbolach, urzędy, służby, ekoligia i weganizm itd.

    Gdyby tak odnaleźć sposób na oddzielenie jednego rodzaju kart od drugich. Nie na bazie, wydaje mi się że te są właściwe więc te niewłaściwe zamknę, zdominuję, zmanipuluję.
    Lecz na bazie wyższego rozpoznanie w Świetle pochodzącym ze Źródła, które samo by uświadamiało niemożliwość istnienia jednego rodzaju myśli a utwierdzało w prawdziwości myśli, które razem są spójne, jednomyślne o jednej woli, współgrające, nawzajem się potwierdzające.

    Taki sposób byłby kluczem na zdrowie umysłowe, na rezygnację z ego, wyłączenie matrixa. Matrix i ego to to samo. Te myśli wchodzące w ich skład do programy nie rozwijające się, nie służące życiu, są jak wirusy.

    Oczyszcza się umysł nie po to by był pusty z wszystkiego ale by mógł prawidłowo funkcjonować. By był narzędziem a nie jednostką zarządzającą
    To myśli nieświadome zablokowały przepływ energii, założyły blokady na serce, zaciemniają obraz i zagłuszają Głos Źródła. Walczą o dominację, chcą mieć kontrolę nad całym wewnętrznym światem i odbijają się echem w świecie zewnętrznym.

    Gdy istota je zaczyna rozpoznawać, przypuszczają ostateczny atak. Jest to ich być albo nie być. To początkowa faza budzenia się i rozpętanie Armagedonu.
    I to samo dzieje się zewnątrz. Ciemność zdaje się przechylać szalę zwycięstwa. Atakuje ze wszystkich stron, usypia czujność, po czym wyciąga asy z rękawa.

    Gdy istota ma klucz, nauczyła się jak rozpoznawać i rezygnować z tego rodzaju myśli. Po każdym jednym zagraniu, ciemności jest coraz mniej a światła coraz więcej. Wynik końcowy jest już pewny. Nic i nim nie może tego powstrzymać.

    Na zewnątrz może jeszcze być dużo niepewności ale ONI już wiedzą że przegrali. Po prostu ich natura, nakazuje im walczyć do końca, mieszać i atakować.
    Aż pozostanie jedność i nastanie pokój. Pokój wewnątrz i pokój na zewnątrz.

    1. Wtedy całe wewnętrzne piękno, królestwo światła objawi się w swej okazałości. Przejawi się w świecie zewnętrznym. Nastanie Nowe Niebo i Nowa Ziemia. Tak ujrzymy Boga, w tym odbiciu, tak ujrzymy siebie.

      I tego nawet nie śmiem przewidywać. Sami zobaczymy gdy to się już stanie 🙂

    2. Tak, to będzie koniec piekła na ziemi , koniec takiego świata, podzielonego, walczącego, niezrozumiałego. Koniec śmierci i koniec chorób. Początek przejawienia się prawdziwej Mocy płynącej ze Źródła przez nas. Zaczniemy tworzyć świadomie i już nie mogę się tego doczekać 🙂
      Lecz nikt nie znajdzie św tym świecie jesli nie odrobi własnej pracy domowej gdyż oba światy są tym samym. Jeden jest rzeczywisty i przyczyną ale ten drugi jako skutek jest nierozłączny. Przyczyna i skutek są jednym.
      Tak jak Bóg jest przyczyną a Dzieci Boże Jego skutkiem i są nierozłączne, na zawsze.
      My też mamy swoje dzieci, tzw zewnętrzny świat i jest z Nami nierozłączny.
      Wreszcie to zrozumiałem. 🙂

      1. Więc oba światy wewnętrzny i zewnętrzny muszą być rzeczywiste jeśli są nierozłączne i zewnętrzny jest skutków wewnętrznego.

        Nierzeczywisty jest stan umysłu w którym są podziały i programy, mstrix, ego. I nie rzeczywisty jest świat zewnętrzny który jest odbiciem takiego podzielonego dualnego umysłu.
        🙂

  21. Wierzyć
    Wie – Żyć
    Wiedza – Życie

    W co wierzę to powołuje do życia.
    W którą myśl wierzę tą zasilam i ją przejawiam również na zewnątrz

    Wie-Żyć

    Gdyby nie słownik w telefonie, w moich wpisach byłaby niemożliwa ilość błędów ortograficznych.
    W szkole podstawowej z wypracowania zawsze dostawałem dwie oceny. Bardzo dobrą za treść i niedostateczną za błędy ortograficzne.
    Jakoś nigdy mnie nie interesowała „poprawność” ortograficzna, ó i u, ż rz. Nie czułem by to było aż tak ważne i ten są wyraz potrafię do tej pory napisać w jednym zdaniu raz tak a raz tak.
    Może to nie było wcale takie złe? Może to urozmaicenie ortograficzne miało coś zatuszować?

    W średniej szkole miałem z tego powodu problemy, bo nie dostałem ani jednej pozytywnej oceny z pracy pisemnej a naukę przerwałem po 4latach.
    Dopiero po kilku latach, by móc jakoś funkcjonować w społeczeństwie zrobiłem szkołę zaocznie i tam na maturze miałem z polskiego dwu bardzo dobre oceny. Matematyki nigdy się nie uczyłem, czego mi zazdroszczono bo i tak nie miałem z nią problemów. Na maturze 4 ale zeskoczeniem był język polski.
    Ustnego chyba bym nie zdał ale za pisemny na 5 z ustnego zostałem zwolniony i też miałem 5.

    Nie chwalę się tym. Nic to dla mnie nie znaczy. Zrobiłem ją bo była mi wtedy potrzebna, matura, gdy chciałem iść na studia, które zaraz przerwałem.

    Matury pisemnej z polaka nie napisałem sam.
    Dyrektor posadził mnie w pierwszej ławce przed kuratorium. Nie mogłem ściągać. Myślałem sobie wtedy: kurde przynajmniej nazwisko autora napisać bez błędu ortograficznego 🙂 i tylko to podejrzałem.
    Na resztę się otworzyłem i zacząłem przepisywać to co pojawiało się w głowie. Szybko się uwinąłem a ortografię poprawiłem ze słownik wyrazów bliskoznacznych czy jakoś tak który leżał przede mną.
    Moja nauczycielka myślała że robię dobre wrażenie przed komisją a ja po prostu „oszukałem” system.

    Nie czuję się lepszy z powodu tak zdanej matury. Tam nie było mojego wkładu.
    Teraz patrzę na to inaczej. Już wtedy a może nawet od najmłodszych lat byłem jakby rozwijany w kierunku przekazywania tłumaczonych treści z wyższego na niższe. Jakby to miał być jakiś talent wykorzystany później do większego planu.
    Każdy ma jakieś dary. Może ja mam ten. Nie wiem, nie mnie to osądzać. Wy sami lepiej wiecie czy to do Was dociera.

    Wiele razy chciałem się wycofać po części wierząc że nie jest to Wam potrzebne i że ten kto wie, ten nic nie mówi.
    Prosiłem wtedy Źródło by pokierowało mną w tym temacie pomijając moje ego uprzedzenia. I wtedy pojawiała się jakaś Moc która robiła.
    Ja kocham tę moc. Ona mi nic nie nakazuje. Ona coś robi z moim sercem…

    Raz chciałem usunąć wszystkie swoje komentarze ale TAW pomógł mi przemówić do rozsądku.
    Innym razem chciałem prosić Was o wypowiedzenie się czy mam zamilknąć.
    Czasem ktoś mówił bym się ciągle nie żegnał.

    Już mi nie zależy na byciu ważnym, wywyższonym.
    Na papki patrzyłem tylko z jednego względu. Czy jest tu chociaż jedna osoba którą to interesuje.

    Dobra bo znów o sobie.
    Miłego i spokojnego śmigusa dyngusa Wam życzę.

    1. Tak ŁUKASZU KOCHANY ❤ doładowania nam potrzeba- w objęciach Matki Natury najlepiej to przebiega 🙂

      Laszko KOCHANA ❤ DZIĘKUJĘ ZA ALIS- i znów TAW TRAFNIE PRZEWIDZIAŁ: tworzy się ,,sztuczną flagę'' w temacie przenosin IZRAELA NA sztuczny twór UKRAINĘ!
      Dlatego to całe dziwne zamieszanie wokół przeniesienia izraelskiej stolicy majace na celu wywołanie konfliktu na granicy IZRAELA:
      https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/2079265,Zamieszki-na-granicy-Strefy-Gazy-i-Izraela-Sa-zabici-i-ranni

      i OTO CO WIDZĘ CZLOWIEKA W MASCE! WYMOWNE!
      No i ALIS potwierdza- co się będzie działo na skutek przeprowadzki ich na Ukrainę i w co gra nasz nie(rząd), komu tworzy przedpole osiedleńcze! Przeniesie się ELYTA, A CO SIĘ STANIE Z RESZTĄ NACJI, KTÓRA POZOSTANIE W IZRAELU?!
      W Niemczech zaś wszystko wskazuje, że jednak kolejny nie(rząd) przeniesie się do SZWAJCARII i zostawi rozpierduchę, dlatego powstaną tam wewnętrzne granice- jak się wskazuje- w Bawarii!

      POLSKA JEST SERCEM ŚWIATA! TO SERCE MUSI BIĆ PO POLSKU! Piękny wykład PANA CZESŁAWA ❤
      Mitologia Słowian – Odkłamywanie historii Polski – Czesław Bialczyński
      .https://www.youtube.com/watch?v=6sGqPf8OfQE

      „W czasie Forum Patriotów Polskich, jakie odbyło się 17 marca 2018 roku w Modlniczce pod Krakowem, a poświęcone było obronie polskich zasobów geologicznych, wystąpił Czesław Białczyński znany autor publikacji o pradawnych słowiańskich czasach.

      Oto zapis tego wystąpienia. Przy okazji: 5 kwietnia o 10 rano w Warszawie pod siedzibą Ministerstwa Energii przy ulicy Kruczej odbywa się pikieta w obronie kopalni Krupiński przed sprzedażą obcemu kapitałowi – bądźcie z nami!''

      TO CO WIDZĘ NA ŚWIECIE! ANO TO, ŻE WSZYSTKO IDZIE W DOBRYM KIERUNKU! To zamieszanie dla innych, dla nas oznacza uspokojenie, bo idziemy PO WOLNOŚĆ, PO UPRAGNIONY SPOKÓJ, PO DOBRO KTÓRE WYPEŁNI ZIEMIĘ! PRAWDA NAS WYZWOLI!

      Wczoraj dwa piękne Bażanty rozpoczęły amory, jeden wszedł za nasz ŻYWOPŁOT, drugi pokonał potoczek i stanął za furtką, która ich rozdzieliła! Zastanawiałam się wyjść i otworzyć furtkę? No, ale Go spłoszę- przyglądaliśmy się chwilkę i Mąż otworzył cichutko okno- na tyle cicho, żeby nie przestraszyć, ale wywołać impuls i tak się stało- BAŻANT W JEDNA SEKUNDĘ POKONAŁ PRZESZKODĘ I ZNALAZŁ SIE PO WŁASCIWEJ STRONIE BEZ ŻADNEGO USZCZERBKU!

      Czekajmy spokojnie na właściwy moment, jesteśmy przygotowani, tak jak to robi Putin (Alis to trafnie opisała)
      ponoć Hrabia P. CHCE SPOTKAĆ SIĘ Z PUTINEM- ale P. Putin DOSKONALE WIE, ZE POLSKA JEST W SZEROKOCH RAMIONACH OKUPANTÓW, dlatego czeka na odpowiedni moment i powiem WAM Kochani, jak sobie z nimi odważnie Pan Putin pogrywa- leciały wiadomości na RASZJA TUDEJ-Russia Today i gdy przemawiała amerykańska rzeczniczka w dolnym prawym rogu pojawiła się dość spora FIGURKA ZIELONEGO POTWORA- GADA ZE SKRZYDŁAMI, A Z BUZI WYCHODZIŁY TAKIE DŁUGIE MACKI!
      Na naszych oczach tworzy się nowy piękny rozdział dla WYZWOLONEGO WSZECHŚWIATA ❤

      1. Dziękuję, Elaszko 🙂

        Nie słuchałem, ale ponoć Alis mówi również o stopniowym procesie jednoczenia się ludzi od Jesiennej Równonocy 2018 🔆

        Byłby to piękny znak Nowych Czasów. No, ale wiem, że jest to długi i żmudny proces, bo w ludziach wciąż jeszcze parcie na wyszukiwamie różnic przeważa nad umiejętnością koncetracji na Wspólnych Wartościach,
        czyli na Życiu-w-Pełni-Przejawienia 🔆

      2. Dziękuję za słowa nadziei. Ile bym dał by to była prawda. Idziemy po wolność, po upragniony spokój.
        Nie ścierpię już więcej grama niewoli i niepokoju.

        „TO CO WIDZĘ NA ŚWIECIE! ANO TO, ŻE WSZYSTKO IDZIE W DOBRYM KIERUNKU! To zamieszanie dla innych, dla nas oznacza uspokojenie, bo idziemy PO WOLNOŚĆ, PO UPRAGNIONY SPOKÓJ, PO DOBRO KTÓRE WYPEŁNI ZIEMIĘ! PRAWDA NAS WYZWOLI!”

      3. Elaszko, na Bawarii ma powstać jednostka policji, zajmującą się granicami landu, oficjalnie granicami państwa, choć według jakchś niemieckich przepisów, ustaleń, ochrona granic państwowyc należy do policji federalnej, policja w landach nie ma takich uprawnień. A z drugiej strony praw w Bawarii jest bardziej restrykcyjne niż w innych częściach Niemiec. Teraz doszło do tego prawo do inwigilacji społeczeństwa.

        TAW, Alis powiedziała, że widzi, że my Polacy mając dość partii politycznych, dość kłótni, swarów, zaczniemy się ponad podziałami porozumiewać. Twierdzi, że narazie widzi taki mały zalążek tego, a karty jej mówią, że więcej będzie widać (w kartach) na koniec lata, początek jesieni. A wtedy są też wybory samorządowe. Może zwycięży rozsądek nie partie.

      4. Jestem, ja też zauważyłam, że cokolwiek złego chce ktoś zrobić, t sę samo z siebie w dobro zamienia.

        Jest dużo przykładów ostatnio. Jeden z większych t Korea Północna. Po wymianie „zdań” pomiędzy Kimem a Trumpem, można się było praktycznie jakiejś wojny spodziewać, a tu kontakty między północą a południem.

        Fakt nie wszędzie jest tak dobrze, w wielu miejscach chazaria ne chce odpuścić, ale coraz więcej szumowin wychodzi na jaw.

        A teraz czekamy na ” Wiatr co rozgoni, ciemne, skłębione zasłony, staniemy wtedy na raz, ze Słońcem twarzą w twarz”

        Sława

      5. I jeszcze jedna ważna rzecz, o której mówiła Alis. to wszystko ma odbyć się powoli i bezkrwawo, jak już TAW wiele razy tu mówił. Alis powiedziała, że gdyby to była szybka zmiana musiałaby się krew polać. A ona tego nie widzi.

      6. Do kwestii Polski Odniosła się Kochana Laszka ❤ tak ten temat był poruszony dogłębniej tu: TAK OD 24 MINUTY! JEST ,,AS '' ZWIASTUJACY NARODZINY NOWEGO RUCHU SPOŁECZNEGO! WAŻNE! UWOLNIENIE Z OPRESJI!
        Prognoza na 2018 rok-wróżka Alis
        .https://www.youtube.com/watch?v=cGOYS-ZMTHY

        ,EWIDENTNIE JAK BYK JEST TO RUCH OSWOBODZICIELSKI- zanosi się na INTEGRACJĘ ZNACZNIE SILNIEJSZĄ DLA POLAKÓW w myśl idei UWOLNIENIA SIĘ OD OPRESJI!''

        Takie promyczki są częścią składową POTĘZNEJ TARCZY SŁONECZNEJ ❤ TAK To JASKÓŁKI pięknego nadchodzącego znaku NOWEGO CZASU ❤

        Gosia PROMYK dla WAS KOCHANI ❤
        .https://www.youtube.com/watch?v=LoaPesVjXLA

        Kochana Laszko ❤ tak końcówkę z kwietnia troszeczkę później dosłuchałam i jest tak piekna- tak wyrazista, bo podkresla, ze te ,,wiekopomne'' zmiany będą przebiegać w miarę łagodnie bezkrwawo i to bardzo ważna wiadomość i pocieszajaca ❤
        A i jeszcze Alis Widziała zamazaną granicę pomiędzy KORĄ POŁNOCNA I POŁUDNIOWĄ- tu doskonale widać, ze ich plany się totalnie rozjeżdżają, bo planowali na początku roku atak na KOREĘ PÓŁNOCNĄ!

        JESTEM ❤ KOCHANIE TO SŁOWA PRAWDY, bo i ja również:
        ,,Nie ścierpię już więcej grama niewoli i niepokoju''
        Wszelkie systemy i ich oprzyrządowanie majace na celu:
        ,,ZNIEWOLENIA LUDZKIEJ ZBIOROWEJ SWIADOMOŚCI''
        słabna z dnia na dzień: RELIGIE- zniewalały Ducha, a ,,inżynieria polityczna i przyjaciele'' – CIAŁO, MATERIĘ!
        Globalny system zniewolenia padł, bo

        BIOFOTONY ROZPOCZĘŁY SWÓJ ŚWIETLISTY TANIEC:
        ,,fotony są w stanie komunikować się ze sobą w natychmiastowy sposób, niezależnie od dzielącej je odległości, a każda cząstka wydaję się zawsze wiedzieć, co robią inne cząstki. To odkrycie podważyło długo utrzymujące się twierdzenie Einsteina, iż żadna komunikacja nie może następować z szybkością większą niż prędkość światła.

        ,,prof. David Bohm, uważa, iż odkrycia Aspecta wskazują na fakt, iż wszechświat jest w swej istocie, gigantycznym i wspaniale skomponowanym hologramem. Bohm uważa, iż subatomowe cząstki mogą pozostawać ze sobą we wzajemnym kontakcie niezależnie od odległości- nie z tego powodu, że wysyłają jakieś tajemnicze sygnały, lecz dlatego, że ich oddzielenie stanowi iluzję. Bohm dowodzi, iż na głębszym poziomie rzeczywistości te cząstki nie są indywidualnymi całościami, lecz stanowią jedną fundamentalną całość.''
        MATKA ZIEMIA ❤
        Secret Garden – Poéme
        .https://www.youtube.com/watch?v=KdKgdHxYs10&list=RDKdKgdHxYs10#t=12

  22. Jak się cieszę, że TRAFIŁAM ZNÓW NA PIEKNEGO MŁODEGO LECHITĘ ❤ Opublikowany 12 wrz 2017

    Sława! Usłyszałem dziś o nowym pomyśle politycznym

    Słowiańska partia??? lepsze niż nic
    .https://www.youtube.com/watch?v=w4WPkb3OjIs

    Jak te nasze piękne słowiańskie kwiaty ROZKWITAJĄ ❤ – tak wszystko w odpowiednim czasie- jak to pięknie Alis zakończyła kwietniową odsłonę:
    I spójrzmy na to troszkę inaczej- w przeciwieństwie do tego co chcieli uzyskać- te ciasteczka nam serwowane chaosu, rozbicia, rozpierduchy etc. PARADOKSALNIE PRZEMIENIAJĄ SIĘ W PRZYSPIESZONY BUDZIK- CZAS POBUDKI! Czujnik krystalizowania się i aktywacji ZIEMSKIEJ ŚWIADOMOŚCI LUDZKIEJ nabiera cyklicznego rozpędu i BUDZI W LUDZIACH DOBRE CECHY! To czas wzmożonej konsolidacji na epokowym zakręcie, totalnym PRZEWROCIE!

    Wspaniała forma pozyskania najbardziej skrywanej WIEDZY od miliardów lat- DLA LUDZI Z LEPIEJ ROZWINIĘTA PERPEKCJĄ SŁUCHOWĄ NIZ WZROKOWĄ:
    |WSTĘP| Chrześcijańscy Królowie Lechii – Polska Średniowieczna | Audiobook
    .https://www.youtube.com/watch?v=u1AazEvl7u0
    "Słowiańscy Królowie Lechii: Polska Starożytna" |Audiobook| Wstęp
    .https://www.youtube.com/watch?v=ZUj9K74CUhA&t=16s
    KWIATY ROZKWITAJĄ, PTAKI RADOŚNIE ŚPIEWAJĄ, SŁOŃCE CIEPLUTKO ŚWIECI- żadna pogodowa mistyfikacja prawdy nie zmieni- WIOSNA JUŻ JEST ❤

    1. Jest wiosna
      Pia krew wiosna jest 🙂
      Walić manipulacje i chore wibracje.
      Tej odległości nie przeskoczymy. Płynności potrzebujemy.
      Jeśli zobaczę w oczach ludzi pragnienie odkręcenia tego co zostało zakręcone, to kto wie, może pierwszy pójdę na takich zagłosować.
      Jakem Sławomir.

    2. Laszko Kochana ❤ a może tak:
      Elen Elijah – NOWA POLSKA- Otrzymałam kiedyś przesłanie od Wyższej Mądrości, aby napisać tekst tworzący nową rzeczywistość Polski. To przekaz.
      .https://www.youtube.com/watch?v=kwX3AW5_V7k

      Tekst przekazany,
      "Kraj w którym żyję rozkwita całym swym pięknem, ziemia tutaj jest żyzna, bogata i zdrowa, powietrze i woda czyste, ludzie są szczęśliwi, zdrowi, świadomi, mądrzy, żyją w boskiej pełni i dostatku.
      Polacy korzystają z zasobów naturalnych polskiej ziemi i polskich wyrobów, polska gospodarka kwitnie. Wytworzone w Polsce zdrowe produkty służą przede wszystkim Polakom.
      Siła naszej wibracji, mądrości, miłości, oddania Bogu chroni tę ziemię i ten lud w czasie transformacji.
      Rządy sprawują Polacy, osoby o głębokiej mądrości duchowej, których celem jest wspólne dobro ludzi i polskiej ziemi.
      Polacy zbudzeni do wspólnej troski o nasz kraj i społeczność – działają na rzecz jej wzrostu i rozwoju.
      Obce elementy opuściły Polskę.
      Jesteśmy wzorem dla całego świata. Oddani najwyższej boskiej mądrości wprowadzamy nowatorskie rozwiązania w każdym temacie życia duchowego i materialnego.
      Rozkładamy skrzydła naszej boskiej mądrości i miłości łącząc się w braterskiej miłości z braćmi, dziećmi tej Ziemi."
      Taka jest moja wola, wola Ducha.''

      1. Oj sypie się i to z grubej rury 😀
        ,,Na Wall Street notowano w poniedziałek(DZISIAJ) znaczące spadki; wczesnym popołudniem czasu lokalnego indeks Dow Jones stracił ponad 600 pkt. Inwestorzy, którzy boją się wojny handlowej, zareagowali na decyzję Pekinu o cłach odwetowych na dobra amerykańskie – pisze AP.”

        TAWcio, odnalazłam Sarenki i Jelenia z tego Twojego pięknego ,,BLISKIEGO SPOTKANIA” 😀
        .https://www.youtube.com/watch?v=EKAggx8KcA0

    1. Nie spodziewałbym się jakiś rewelacji ze strony kościoła (poza tym, że go za jakiś czas nie będzie). Wszystkie religie są sztuczne, nienaturalne i rozpadną się niczym suche ziarna piasku na naszych dłoniach (ahhh 🙂 )

      Zauważalne jest poruszenie w kwestiach wiary oraz próby łączenia wiary ze zjawiskami nadprzyrodzonymi, naturalną duchowością itp. Tonący brzytwy się chwyta, a raczej ostatnim chausem próbuje złapać oddech, żeby utrzymać się powyżej powierzchni..

      Wszystkie elementy układanki zaczynają się zgrywać. Ale się trzeba było naczekać… 😉

      1. A tymczasem w wielu kosciolach (tak mi sie kojarzy Kosciej…jest taka opowiesc o Koscieju – Koszczaju…czyzby to zbieg okolicznosci …? ) pousuwano dawne dekoracje, czesto pamietajace SLOWIANSKIE tradycje. Nowe budynki kosciolow sa „zaskakujace w ich architekturze”…

      2. [Borowik] opowiesc o Koscieju – Koszczaju
        ————–
        Dobre! A mnie na mysl przychodzi to: kosciol – kosci – kostnica – skostnialy; skostnialy – nie dosc, ze wymowa podobna, to i okreslenie K jako instytucji jak najbardziej prawidlowe

  23. Niestety pod latarnią jest zwykle najciemniej i nawet wielu kapłanów, biskupów i księży dalej nie pojmuje celu liturgii mszy katolickiej oraz wielu gnostyckich, świątynnych symboli w zamkniętych na głucho w nocy kaplic. W zdecydowanej większości nie kojarzą również zastraszającej liczby ginących bez echa na świecie małych dzieci ( np. w USA bodajże 800tys. rocznie ). Ówcześni illuminowani magowie i kapłani czyli progenitura upadłych na ziemie elohim znała tajemnicę z drzewa życia, czyli jak skutecznie leczyć i jak skutecznie unikać śmierci. W tym celu właśnie słynny na cały świat Jezus dał się pojmać i ukrzyżować, aby udowodnić elitom, że zmartwychwstanie ! Tę tajemnicę, bardzo fragmentarycznie poznali znacznie później również niektórzy tubylcy, którzy celowo palili ciała lub ucinali „wampirom” głowy, lub uszkadzali trwale ich serce ! Rzecz w tym, że upadli w to miejsce elohim stworzyli do pracy i służenia im humanoidalnie wyglądający, hybrydowy gatunek, który pod pewnymi warunkami, odpowiednio w morderczy sposób wspomagany mógł żyć wielokrotnie dłużej niz yubylcy ( patrz czas życia pierwszych patriarchów, min. HRABIA DE SAINT GERMAIN –> https://youtu.be/Fg89jAj_CRg ), który po licznych ekscesach, znacznie później został im sztucznie obniżony do 120 lat….
    Jednak wiedza o ratowaniu i przedłużaniu życia zachowała się wśród wyższych illuminowanych kast, była i jest nadal wykorzystywana do ratowania i przedłużania im życia.
    1. Pierwsza zasada jest zawarta w mowie tronowej Jezusa w świątyni w Kafarnaum ( w wieczerniku do Apostołów i ostatnim kazaniu na górze po którym wielu, którzy z nim chodzili, go opuściło… ) w której przywraca on dotychczasowe zabronione przez rzymski senat i Cesarza Tyberiusza składanie ofiar i rytualny kanibalizm z tubylczych dzieci ew. św. Jana.
    To dlatego wówczas Jezus przepędził ze świątyni handlarzy, którzy handlowali tam ofiarnymi zwierzętami ). Rzymianie naturalnie dowiedzieli się od Faryzeuszy o tym sposobie i dlatego między innymi zmuszeni byli wprowadzić jako własną, oficjalną i państwową, nową, stale zyskującą na popularności, żydowską religię jakim było Gnostyckie Chrześcijaństwo, oparte na pozostawionej swojej progeniturze przez upadłych elohim Wiedzy, po hindusku Wedy, po grecku Gnozy, a po rzymsku Magii. W tym celu cesarz Konstantyn znacznie okroił dla durnego plebsu nauki Chrystusa, usuwając z nich całą kontrowersyjną wiedzę i pozostawiając ją do wiadomości nowych jej kapłanów i kast wyższych. To jest bowiem zabroniona w Edenie przez Stwórce PRAWDA – owoc z drzewa życia.
    Bogata w komórki macierzyste i hormony wzrostu niemowlęca krew i ciało noworodków czyni prawdziwe cuda, przywracając starcom młodość, a poważnie rannym życie ( nawet po jego krótkotrwałym ustaniu ) ! –> https://youtu.be/2gSMgxAA-Fs .
    Po dekrecie Tyberiusza karzącym składanie ofiar z ludzi i rytualny kanibalizm śmiercią przez ukrzyżowanie elyty dalej skrycie kontynuowały swoje zbrodnicze, skuteczne metody odmładzania się i przedłużania życia –> https://youtu.be/5oB6inSiqrM.
    Stosowano do tych celów jako substytut również menstruacyjną krew młodych dziewic tzw. kapłanek Westy, dzięki którym leczono ciężkie rany odniesione w walce i starcze niedomagania rzymskich elyt.
    2. Co do przywrócenia hybrydom początkowej nieśmiertelności pierwszych, biblijnych hierarchów, to również jest na to metoda ogłoszona, a jakże w Biblii, jednak z racji strzeżenia tej zabronionej Tajemnej Wiedzy dalece bardziej, dalej jest dla PLEBSU niedostępna, a czyniąca z hybryd prawdziwych półbogów na podobieństwo ich stwórców, co jest nadal pilnie strzeżoną tajemnicą i nie może być tu ujawnione…

      1. Ze swoich zaufanych źródeł wiem tyle, że był on bardziej jak Thor – wojowniczy, silny, z otwartym sercem i trzecim okiem. Kościół wykreował go jako zniewieściałego blondyna.

        Źródła dostępne w sieci traktują o Jezusie jako o królu z Edessy/Manu, jest to dla mnie dość prawdopodobna teza, ale czegoś mi w niej brakuje. Dla chętnych można poczytać wrzucając frazę w wyszukiwarce „jesus king of edessa”

      2. Chciałbym napisać o Jezusie, może teraz, może za rok, nie wiem, bo jeszcze mało danych spływa – czy to był Słowianin, który poszedł w zmanipulowane już przez Archontów narody, by przekazać im Wedy i próbować je wyciągnąć z matni? Czy miał pełną świadomość wszystkiego, co działo się na planecie (zatem okupacji Archontów i niecnych strategii rosnącej w siły Chazarii, czy też był ”po prostu” szlachetnym, czystym wędrowcem, któremu serce kazało dawać ludziom wzorzec szczęśliwego życia?

      3. Myślę, że mógł został ukrzyżowany, tylko okropne jest zrobienie z tego sensu religii i obciążanie ludzkości za jego śmierć. Oczywiście nie mam stuprocentowej pewności, że go ukrzyżowano. Niczego nie być pewnym: klucz do świadomości, a ta leży w nieświadomości. Sława!

      4. Mehran Tavakoli Keshe w jednym z wywiadów tłumaczył czym jest niepokalane poczęcie Jezusa; mianowicie chodziło o duszę która z własnej woli i świadomie rodzi się po połączeniu z duszą kobiety bez udziału męskiego. Lecz świadczyło by to tylko o dzieworództwie Jezusa-kobiety. I zastanawiającym był by fakt powstania łożyska bez udziału plemnika.
        Jerzy Bzoma zaś w „krajobrazy mojej duszy” opisuje Jezusa jako mężczyznę w związku, który po uratowaniu przez brata ucieka na krańce cesarstwa rzymskiego na terenach Francji gdzie żyje i ma się „dobrze” (do końca życia kuleje po zadanych ranach).
        Zasłyszałem również teorię jakoby Awatarzy rodzili się w czasach gdy wibracja pola atraktorowego (nazwa od Dawida R.Hawkinsa) ludzi obniżona była poniżej odwagi czyli przełamania pola świadomości o znamionach tworzenia. Gdzie w takich momentach Awatarzy równoważą niskie wibracje świadomości destruktywnych.
        Kaplica narodzin Jezusa do dziś znajduje się na Krymie, a biblijne Jeruzalem leży nad Bosforem w Turcji (pogmatwanie informacji zawdzięczamy soborowi z 325 roku).

  24. Dlaczego jednak, niektórym łatwiej zmienić przekonania swoje, a innym tak bardzo ciężko? Są ludzie, którzy mają w swoim życiu jakieś furtki, a są tacy, którzy nie mają wcale, dręczą się w zamkniętym kole, mam podejrzenia co jest grane, ale ludzie którym udało się wyjść z koszmaru nie mają zrozumienia dla tych, którym mimo wielu wysiłków i prób sie nie udaje, twierdzą, że każdy ma te same możliwości, a ja widzę, że to nieprawda. Pamiętam niektóre sny z dzieciństwa, te najbardziej przejmujące, które wydawały się zbyt rzeczywiste jak na sny, niedawno sobie uprzytomniłam, że ludziom na ich poziomie postrzegania bardzo trudno jest oddzielić to co rzeczywiste od snów – a co jeśli ktoś manipuluje nie tylko naszą wolą, ale również możliwościami i potencjałem? Przynajmniej niektórych ludzi.. Wtedy sytuacja wygląda już zupełnie inaczej i nie ma bajki o równości szans uzależnionych od przekonań!

    1. Jeśli w ich głowach nie ma odpowiedniej ilości informacji pozwalających im w logiczny sposób przeprowadzić dowód myślowy lub zostali za młodu trwale OPROGRAMOWANI fałszywą łże nauką i religią, to będzie im bardzo trudno…
      Hybrydy do tego mają zaimplementowany silne skłonności do mistycyzmu, co wręcz uniemożliwia się wyzwolenie od władzy uch duchowych archonów. To zaimplementowane sklonowanym biorobotom ograniczenie w celu bezkrytycznego służenia i kontroli nad nimi !

      1. To nie ma nic wspólnego z logiką, z uzasadnianiem sobie czegoś, sama wiedza to za mało, blokady są na poziomach, o których normalnie nic nie wiemy, dlatego manipulacja jest tak skuteczna i niemożliwa prawie do wykrycia.

  25. Quo Vadis Człowieku

    Robiąc w dniu wczorajszym wiosenne domowe porządki, przeglądając rodzinne szpargały, dziwnym trafem wpadł mi w ręce mój list-rozmowa z 1997 roku z moim ŹRÓDŁEM życia.
    Nie wiem, ale coś, ktoś mi szepnął w ucho bym podzieliła się z innymi tymi moimi przemyśleniami.
    Wam zostawiam ocenę czy zrobiłam dobrze.
    ……………….

    Jest rok 1997, wielka powódź w Polsce, obrazy które przyszło mi oglądać w TV i w rzeczywistości na bieżąco,przyprawiały mnie o palpitacje serca i ból, że LUDZIE tu na tej przepięknej mojej ukochanej planecie muszą przeżywać,tyle łez, bólu, cierpienia i tragedii.

    To właśnie wtedy zrodził się we mnie bunt wobec Boga,którym od zarania dziejów straszył nas Watykański kościół, to od tego momentu mojego życia codziennie przed zaśnięciem prowadziłam milczące, a czasem nawet głośne dysputy z Bogiem, a który do tej pory jawił mi się, jako ktoś, coś, nie współgrający z moim sercem, moimi pragnieniami, oczekiwaniami.

    Od dziecka,odkąd sięgam pamięcią,pragnęłam, żeby ten piekny świat był dla nas wszystkich RAJEM, żeby nie było głodu, wojen, chorób,cierpienia.

    Pewnego wieczoru zadałam Bogu pytanie, poraz pierwszy wypowiedziane na głos, gdyż do tej pory, jakby mnie nie słyszał.

    „Boże jestem tylko małym ziarenkiem we Wszechświecie,stworzyłeś mnie na swoje podobieństwo, więc chyba nie chcesz dla swojego dziecka żle, bo cóż to za ojciec, który skazuje swoje dziecko na cierpienie, choroby, smutek, wojny i głód i jest zmuszony znosić widok cierpiących współbraci.”

    I wtedy właśnie usłyszałałam w swym jestestwie głos Boga.
    …………………..

    „Dziecko moje Ja i Ty jesteśmy JEDNO, wszystko co tkwi we Mnie jest w Tobie, i co w Tobie jest we Mnie, znajdż w Sobie to co chcesz aby było na zewnątrz, a tak się stanie.

    Wiśta wio,łatwo powiedzieć, ale możesz mi podpowiedzieć Boże jak tego dokonać . 😀
    Na co Bóg rzekł,Jesteś stwórcą takowym jak Ja , więc twórz swój wymarzony piękny, sprawiedliwy świat,
    bo co stworzysz wewnątrz, to zaistnieje na zewnątrz.

    Czyń dobro, a unicestwiaj złe zamiary w sobie,odrzuć strach, obawy, wszak jesteś Mną a Ja Tobą, czyli MIŁOŚCIĄ,która jest wszystkim, a po jakimś ziemskim czasie znów porozmawiamy…….”
    ……………………..

    I tak zakończyła się ta moja rozmowa tego zimnego i deszczowego wieczoru z Bogiem, którego od tamtej pory zawsze określam i zwracam się do do Niego jako do ŹRÓDŁA mojego życia, esencji mojej MIŁOŚCI.

    Od tamtego momentu moje życie, podejscie do ziemskiej rzeczywistości zmieniło się radykalnie i w cudowny sposób trwa do dziś, kiedy po ostatniej nieuniknionej życiowej mojej traumie, znalazłam ten list powróciły wspomnienia o moim przebudzeniu i teraz mogę z pełną otwartoscią mojego serca wszystkim polecić, rozmawiajcie, cicho, głośno, śpiewem, pracą ze ŹRÓDŁEM, ono czeka na Wasze pytania i teraz to wiem ,że zawsze odpowiada, my tylko musimy przystanąć i wsłuchać się co na nasze serce mówi do nas, bo to przez niego odpowiada nam ŹRÓDŁO na zadane pytania.

    W swoim życiu napisałam 65 takich listów z pytaniami do ŹRÓDŁA, które w rózny sposób wysłałam w przestrzeń, a na które do dzisiaj otrzymuję odpowiedzi i widzę dziejące się wokół mnie i nie tylko CUDA.

    Moje motto: „Zawierzyć bezgranicznie do końca ŹRÓDŁU”

    SłowiAnka

    777777777777777777777777777777777777777777777

    1. Do twojego, Aniu, przekazu, o którym z resztą rozmawiałyśmy podczas koszenia trawy, dodała bym jeszcze coś., o ile mogę 🙂
      Nie jest to tylko odczuwane, ale dzieje się w rzeczywistości.

      Bóg(Uniwersum, Źródło, Boskie Energie, Kreator, Ocean energii, w których jesteśmy zatopieni; jak komu pasuje) przemawia do nas, odpowiada nie tylko głosem, przeczuciem, wewnętrznym odbiorem, na który przecież nie wszyscy jeszcze jesteśmy ,,ustawieni „, ,,zrezonowani”.

      Źródło Stworzenia, nieskażona lękiem, obawą, strachem miłość rozmawia z nami poprzez wszystko, co nas otacza, poprzez wszystko, co wokół nas się dzieje.

      Mogę z miłością i pięknem patrzeć na dźwięki i obrazy wokół mnie i takowe będę do siebie przyciągać – mówimy wówczas, że relacje z Bogiem układają się elegancko.
      Ale co, jeśli emanuję miłością i dostaję po łbie od świata?

      Czy wtedy Boga nie ma? No jak może nie być, skoro Bóg jest wszystkim.
      W moim pojęciu ludzie mylnie przypisują dla Boga tylko sielankowe sceny, uniesienia duchowe.

      Kojarzą z Kreatorem Wszechrzeczy(przynajmniej w moim wszechświecie) tylko miłość, a gdy jej nie ma, a są wojny, cierpienia, wyzysk człowieka przez człowieka, to mówią ludzie, że Bóg ich opuścił.
      No bo miał być raj, a dzieje się jego przeciwieństwo.

      To nie Bóg opuścił człowieka, to człowiek wybrał w przestrzeni stworzenia to, co nie jest miłością.

      Kiedyś wyobraziłam sobie Boga jako właściciela pięknego pałacu.
      Z przestronnymi, jasnymi salonami, bibliotekami, salami wypełnionymi obrazami i malarzami, rzeźbami i rzeźbiarzami, poetami, muzykami, architektami, wynalazcami, ogrodnikami etc.
      Ale przecież ta budowla musi mieć solidne fundamenty i piwnice, a nawet lochy.

      Złodziej, kłamca, morderca, wyzyskiwacz nie będzie szukał miejsca w prześwietlonych światłem pomieszczeniach.
      On swój czyn, myśl chce ukryć przed światem; zaplanować i zadziałać z zaskoczenia.
      Zaborczość, chciwość, chęć posiadania czyli władza bez przerwy obmyśla zdrady, intrygi, morderstwa dla eliminacji słabszego przeciwnika, rywala.

      Służą temu tajemne spotkania, organizacje w pilnie strzeżonych pomieszczeniach: piwnice, ciemne zakamarki, lochy tej budowli.

      Bóg zaprasza na swoją posiadłość, a człowiek wybiera, gdzie się w niej znajdzie. Jeśli sam nie wybiera, to zmanipulowany wykonuje decyzję kontrolerów.
      Jak to? Czy człowiek może nie pójść na wojnę i nie zabijać?

      A przecież wystarczy, by człowiekowi zryć łeb, nastawić przeciwko innym ludziom, stworzyć mięso armatnie i durny człowiek idzie jak w dym.

      Leży taki na polu walki i w ostatnim tchnieniu krzyczy, że Boga nie ma.
      ,,A po jaką cholerę dałeś się wciągnąć przez debili tego świata do piwnic i lochów mojego-twojego Domu? Przecież mogłeś żyć na salonach! Czy ktoś zamknął przed tobą bramy i drzwi?” – tak odpowiedział by Bóg, stwarzając w człowieku WOLNĄ WOLĘ.

      Czy na Ziemi nastąpi raj? Nigdy globalnie.
      Zmieniono geny, skrócono życie, reptile, księżycowy kebab.
      Przypadek?

      Czy przed zacumowaniem Księżyca, ponoć, 13 500 lat temu na Ziemi istniał raj?
      Jeśli tak, to czy do tego raju ewaluowały dusze z nieprzepracowaną zawiścią, nienawiścią, fałszem, egoizmem, chęcią zabijania dla doczesnego zysku?

      Oczywiście, że nie. ,,Schodziły ” tu dusze kształtujące w sobie coraz wyższe osiągi duchowe.
      Dusze takie jak obecne nie miały po prostu wibracyjnego dostępu; w przeciwnym razie raju by nie było.

      CZY TY I JA Z NASZYMI JESZCZE DUCHOWYMI UŁOMNOŚCIAMI MOGLIBYŚMY ZNALEŹĆ SIĘ W TYM RAJU?

      CZY TY I JA, ODRZUCAJĄCY DOPIERO STRACH, WYCHODZĄCY Z NISKICH POZIOMÓW WIBRACYJNYCH, UCZĄCY SIĘ MIŁOŚCI, ŻE O BEZWARUNKOWEJ NIE WSPOMNĘ, UCZĄCY SIĘ DOPIERO REZONOWANIA Z POLAMI OTACZAJĄCEJ NAS PRZESTRZENI, CZY MOGLIBYŚMY NIE ZAKŁÓCAĆ PRAW, JAKIMI RZĄDZI SIĘ GODNE, SPOKOJNE I SZCZĘŚLIWE ISTNIENIE (STAN UMYSŁU)ZWANE RAJEM?

      SKORO NASZE DUSZE WYBIERAJĄ FIZYCZNY PRZEJAW NA PLANECIE Z CIĄGŁYMI WOJNAMI, GINĄCYMI CYWILIZACJAMI, TO DUSZE ,,WIEDZĄ” W JAKI TYGIEL ZEJŚĆ I Z CZEGO SIĘ UWALNIAĆ, WYZWALAĆ.

      Zapisany w naszej kosmicznej pamięci raj jest drogowskazem, schodami, po których każda istota może wspiąć się o własnych siłach na wyższe kondygnacje.

      ,,Zjeżdża” tu, w ziemską gęstość taki ktoś jak ty i ja ze swoimi wadami; zachłannością i nienawiścią, z przewrotnością myśli zmienianej pięć razy w ciągu godziny.

      Bóg, Uniwersum nie ma nic wspólnego z tym, w jakiej kondygnacji jego budowli człowiek, społeczeństwo, naród, ludzkość i wreszcie cywilizacja umieści swoje życie, zabarwi swój los.

      Gdyby chociaż w jednej sekundzie Bóg nakazał człowiekowi to, co ma uczynić, pojęcie Wolnej Woli zatraciłoby siebie.

      Przychodzimy na Ziemię i wędrujemy po dniach, by pomagać innym, ale przede wszystkim sobie.

      Szczęśliwej podróży!
      Dla płynących pół metra wody pod kilem, a dla ,,bosaków” ciepłej, piaszczystej drogi!

  26. Boże wybacz im bo nie wiedzą co czynią…
    Większość OWIEC nie wierzy w zamach, gdyż po bardzo pobieżnej analizie nie dostrzega jasnych motywów, które miały by kierować ewentualnymi sprawcami. Istnieją jednak powody dla których taki zamach właśnie w ten sposób zaplanowany i przeprowadzony, byłby po pierwsze zasadnie umotywowany, a po drugie przez wiele czynników i stron poparty i w następstwie w niezwykle spektakularny sposób później wyciszany. Musimy w tym miejscu zrozumieć, że w miejscu w którym na istniejących wokół hodowlanych farmach ( dumnie zwanych demokratycznymi państwami ) w stworzonym w tym celu MATRIXIE wolności, egzystuje starannie i długotrwale odmóżdżana z tego powodu, żałośnie zdurniała tubylcza ludzkość , co jest niezmiennym teatrem wzajemnej walki o wpływy ocalałej po potopie błękitnokrwistej progenitury elohim, która korzystając z manipulacji i informacyjnego zaczadzenia stad, niezmiennie i bez pardonu używa je do swoich testosteronowych jasno umotywowanych celów. Jak więc widać nie ma tu kompletnie znaczenia Polak czy Żyd, wybrana nacja, piastowane stanowisko, wniesione zasługi czy wiadome pochodzenie, gdyż w takich razach tubylcy tak Żydzi jak i naturalnie Goim-zwierzęta traktowani są jak biorobotyczna, niewolnicza zwierzyna inaczej energetyczne, krótkotrwałe, biologiczne źródła zasilania ( bateryjki ) !
    Co więc możemy z pewnością przyjąć jako motywy spisku?
    1. Niepewna przyszłość ( czytaj mająca być wkrótce ujawniona ) arcy wrażliwa druga części raportu…
    2. Odmowa skorzystania z przewidzianej dla Polski linii kredytowej zaordynowanej przez BŚ.
    3. Zaplanowana w przyszłości kolejna konfrontacja Polaków z Rosjanami, czytaj dokończenie dawno temu rozpoczętej depopulacji Słowian i europejskich Żydów na tym terenie – ubezwłasnowolnienie i pozbawienie praw do dotychczasowego matecznika białej rasy w starannie zaplanowanej III WŚ na kontynencie europejskim ( czytaj sprowokowanej przyszłej wojnie hybrydowo religijnej ).
    4. Długotrwałe odgrodzenie Rosji od Europy i stworzenie trwałego przyczółka dla własnej ekspansji w obliczu planów jej religijnego rozkładu i zaplanowanego przejęcia poprzez trwałe zniszczenie kulturalnego porządku, pomieszanie języka i religii.
    5. Bezpardonowa likwidacja ówczesnego zarzewia inteligentnej inaczej, asertywnej polityki prowadzonej przez LK, czytaj dodatkowego chaosu, który utrudniał długotrwale prowadzoną tymi samymi metodami politykę wzajemnego rozgrywania państw sąsiadujących z Rosją w celu starannego otoczenia jej i powolnego skutecznego ubezwłasnowolniania.
    To między innymi dlatego zezwolono na taki desperacki krok globalnych służb, skutkujący upadkiem samolotu, trwale wskazującym na Rosję i pomimo wielu podjętych społecznych wysiłków wyjaśnienia sprawy, skutkujących ukryciem skutków prowokacji, jako dalej zaplanowanego (wśród innych kroków ) misternie kontynuowanego spisku…
    Można by tak wymieniać bez końca, ale ważniejsze jest wskazanie przyszłych celów, nazwijmy to iluminowanych mędrców chaosu. Niezmiennym celem ich jest:
    1. Globalny konflikt na kontynencie europejskim, prowadzący do upadku znaczenia białej rasy i prowadzącym do NWO ! przeprowadzony technikami hybrydowymi przy minimalnych stratach w infrastrukturze gospodarczej. Ewentualna wojna ma nie przekroczyć linii Wendy ze staraniami, aby w kontynuowanych czytaj finansowo wspieranych na wzór Majdanu tzw. demoNkratycznych manipulacjach, przejąc na trwale realną władzę w państwach wschodniej flanki, dalej starannie przeprowadzając liczne prowokacje i prowadząc niezmiennie z tym związaną politykę oskarżania o całe istniejące ZŁO Rosji co zaskutkuje pogłębianymi wobec niej międzynarodowymi sankcjami wobec Rosji.
    2. Między innymi całkowicie przejąć władze w Polsce, tworząc marionetkowe pozory odzyskiwania demoNkratycznej wolności, dalej przy tym skrytymi metodami przejmując jej zasoby, ziemię, wodę, syrowce, a przy tym ( przy pomocy CHEMTRAILS, GMO, przymus szczepień, przejmowaniem, kontrolą, zatruwaniem źródeł wody, żywności i lekarstw powolnymi chemicznymi truciznami – aluminium, strontem, arsenem, tytanem, rtęcią, herbicydami, ect. ) przeprowadząc na jej terenie skuteczną depopulacje i odmóżdzanie tubylczej ludności tak Słowian jak i zresztą Żydów.
    3. Powolne wdrażanie na terenie całej Europy programu ONZ zwanego Agenda 21, itp.
    Można by tak długo więc pomijając zaplanowane dalsze realizacje wskazujemy, że rządzące Polską rodziny ofiar smoleńskiej katastrofy jak i wspierające tą politykę żydowskie elity, dalej są bezkompromisowo wykorzystywane instrumentalnie jak informacyjnie oślepione i w tym celu, krótkowzroczne, nie ogarniające, w zdurniały sposób spisku i wykorzystywane jako moralnie zmotywowane polityczne marionetki, które nomen omen razem z niby największym POlitycznym wrogiem, kolejno RĘKA w RĘKĘ głosują nad ustawkami popierającymi zbrodnicze działania mentalnych sprawców, realnych wrogów tubylczej ludzkości czyli przymusowych szczepieniach Polaków kaleczących mózgi i systemy nerwowe, sterylizujących młode pokolenia, czyniących z nich długotrwale uzależnionych od karteli farmaceutycznych genetycznie zmodyfikowanych mutantów.
    Skracając całość, jak wykonacie sobie bilans zysków i strat jakie odniosłaby sama Rosja w wyniku zaplanowanej na własnym terenie sprowokowanej katastrofy przy wielu innych możliwościach przeprowadzenia tej katastrofy, to dziwacznie dojdziecie do wniosków, że spisek musi mieć dużo większy zasięg i być mniejszym elementem znacznie większego planu, jak ówcześnie globalnie przeprowadzony wybuchu wulkanu na Islandii, który uniemożliwił międzynarodowe stawiennictwo w uroczystościach pogrzebowych, co dla wielu niezorientowanych w szczegółach nadal będzie się wydawało się odjechaną teorią spiskową… http://youtu.be/a8i5ZVZC6uI

    jeśli link nie działa skopiuj do linii poleceń: //youtu.be/a8i5ZVZC6uI

    wężykiem, wężykiem

  27. Wreszcie Cie odnalazłem Krysiu, Ania mi pomogła! Posłuchaj co ona ma do przekazania ode mnie! Koście te swoje trawy – koście całe wieki. Dziewczyny – jak ja was Kocham!

    1. ,, Wreszcie Cie odnalazłem Krysiu, Ania mi pomogła! Posłuchaj co ona ma do przekazania ode mnie!”

      My we ,,dwa”, Boguś, jesteśmy wyjątkiem, potwierdzającym, że góry też mogą się zejść 🙂
      To pewnie przez to, że Afryka pęka, rozpada się, a nas ,,wypieprzyło 😀 , oj, wypiętrzyło 🙂

      Cieszymy się z Anią niezmiernie z obrotu twoich spraw.

      Ostatnio zamówiłyśmy nasiona traw odmiany syberyjskiej – bez problemu rośnie w naszej szerokości, nawet w mroźne zimy.
      Tak, że zmuszone jesteśmy do całorocznego koszenia 🙂

      A propos zamówień…
      Goloneczka z zasmażaną kapustą raz!
      Do tego mineralka! 😀

      Bo bez minerałów ani rusz 😀

      Miłego!

      PS. Aniu, dziś połowa przodu, bo co będziesz robić jutro? 😀

  28. Teraz o Beacie Pawlikowskiej. Obserwuję ja przynajmniej 2 lata. Dziewczyna stoi na progu przebudzenia. Niestety nie potrafi go przekroczyć. Prowokowałem ja do tego, ale jest bardzo nieruchawa. Nic jej nie rusza. Niestety naucza – a robi to zbyt wcześnie. Zrobi krzywde nie tylko innym ale i sobie. Wielka szkoda bo ma duzy potencjał

    1. Ja to widzę inaczej. Jest kilku świadomych celebrytów, ale oni z wiadomych względów nie mogą niestety jeszcze powiedzieć wszystkiego, co wiedzą. Pani Beata wie dużo więcej, niż mówi. Ale nawet to, co już mówi, i tak zderza się z filtrami postrzegania trzymającymi nasze społeczeństwo w narodowej hipnozie, więc tak czy owak i tak jest niedostępne percepcji większości jej widzów.

      Zresztą, o czym my tu w ogóle mówimy, skoro połowa Tawerny chodzi jeszcze do kościoła.

      1. Nie przesadzaj z tą połową u Ciebie tego nie ma!
        Jesli chodzi o Beate – to naprawdę długo jej sie przygladałem. Pieczyński jest przebudzony bez dwóch zdań. Ona na prawde niestety nie! Zawsze gdy staje na progu – cofa sie! Powinna dostać cos na [zapalenie płuc] co spowodowało by jej skok do przodu. Obecnie to strata czasu!

      2. „Ale nawet to, co już mówi, i tak zderza się z filtrami postrzegania trzymającymi nasze społeczeństwo w narodowej hipnozie, więc tak czy owak i tak jest niedostępne percepcji większości jej widzów”.

        A mnie się wydaje, że każdy z nas zawsze znajdzie w relacjach z innymi (zdarzenie sytuacyjne, rozmowa, przekaz, wykład, artykuł czy felieton) coś dla siebie.
        Nawet jeśli jest to w naszym pojęciu złe, negatywne, to przyjmujemy wobec tego określoną postawę (np. początkowo emocjonalną, z czasem spokojną, stabilną, a gdy trzeba – separującą).

        Sfrustrowani, przygnieceni ciężarem codzienności, albo w chwilach złego humoru, trudno jest nam, tak nagle, uwierzyć, że możemy to zmienić, choćby za poradą p. Beaty.

        Całymi latami wikłaliśmy się w niesłużące niczemu dobremu zdarzenia (nasze reagowanie na nie) i myśli, których efektem bywa wkurzająca nas obecna sytuacja.
        A teraz chcemy, aby zmieniło się to wraz z porannym przebudzeniem.

        Tak to nie zadziała, ponieważ ulec musi przemianie moje nastawienie, moje reagowanie, moje poglądy.

        Nawyk osądzania (że coś, ktoś jest dobry-zły, głupi-mądry) to nic innego jak porównywanie, wpasowywanie czegoś, kogoś do moich filtrów i to w dodatku takich, które uznaję za jedyne idealne, ostateczne.

        Odrzucając osąd, opinię, krytykę zyskuję kilka rzeczy:
        – przyjmuję fakt, że każdy jest niepowtarzalną indywidualnością idącą swoją ścieżką
        – zdejmuję z siebie skostniałą skorupę wczorajszych poglądów, przekonań nijak nie przystających do tu i teraz
        – nie tracę energii na walkę ze światem, który tak na prawdę z tą walką nie ma nic wspólnego i z dobrodusznym uśmieszkiem przygląda się rękawicom rzucanym przeze mnie w jego stronę
        – zyskuję spokój i ciszę, otwieram drzwi do mojego wnętrza, w którym słyszę cichutkie „nareszcie”.

        Mózg to taka szelma. Wszystko chce nazwać, obliczyć, zdefiniować a nawet narzucić gotowy scenariusz.
        Robi wszystko, aby człowiek tkwił tylko w jego ograniczonym świecie.
        Czego szelma nie jest w stanie pojąć nazwie głupim, odrzuci i to jeszcze z pełną pogardy pewnością siebie.

        A to tylko mózg, poza percepcją którego dzieje się o wiele więcej, niż on jest w stanie zrozumieć.

        Dziwi się, że możliwe jest szersze widzenie.
        Możliwe; sercem, intuicją i sumieniem.

        Ciekawe, że słowo „szersze” podobne jest do słowa „serce” 🙂

        Miłego!

  29. TAWERNO! Słuchamy ptaków! Po prostu.Ale dziś koncert za oknem. Kapturka, pleszka, rudzik, sikora bogatka i pewnie inne gatunki śpiewają od rana, samce uganiają się za samiczkami. Kos dopiero teraz sobie przypomniał, że jest mistrzem w śpiewie. Dzieje się, Ptakoluby. Mogę tak do Was mówić, TAWERNIACY? Pozdrawiam.

Dodaj odpowiedź do BOROWIK Anuluj pisanie odpowiedzi