109 myśli w temacie “Prawidłowy oddech kluczem do zdrowia i szczęścia – Jerzy Zięba

  1. Właśnie słuchając jednej z moich ulubionych piosenek, zamknęłam oczy, chciałam skupić się na oddychaniu, ale nagle znow coś zobaczyłam, to była bardzo szybka zmiana, najpierw biały gołąb, który zmienił się chyba w orła, który z kolei zmienił się w dumnie kroczącego pawia. A potem łan kołyszącego się dojrzałego zboża. Gołąb i orzeł były w locie „wznoszącym”.
    Chyba dobre wizje….. Może przed jutrzejszym protestem??

    Sława

      1. Dodam, że gołąb i orzeł były białe a paw mał piękne mandale na ogonie.

        Zboże jasnożółte na białym tle….

        Sława…..

        Gołąbek pokoju🕊
        Zwycięski orzeł🦅
        Dumny, pewny siebie paw

        A potem złote łany….. To musi być dobry znak

        Sława, chwała wielkiej Lechii

      2. Nie wizja czasów, w jakich istota ludzka będzie mogła oddychać normalnie, pełną piersią w zachwycie otaczającej ją rzeczywistości, ale TERAZ, BYCIE W TYCH CZASACH! , nazywane nadzieją podnosi wysoko pierś.

        Ale to nie wszystko. Nadzieja to piękna niewiasta ubrana w złudne szaty, które pokaże mi jutro. A jutro może być piękne, lecz to nie mój czas.
        Mój jest teraz. Żyjąc nadzieją nie znajdę się w swoim tu i teraz. Mogę być cegiełką dla przyszłości, ale sprawy mojego świata stanowią o tym, że JESTEM, MY JESTEŚMY.

        Zagubiliśmy naturalne, dyktowane wibracjami czakry serca, myśli. Odszukując je , nazwaliśmy pozytywnymi zamiast normalnymi.
        Tak dalece straciliśmy człowieczą tożsamość, że Mądrzy tego świata, chcąc ją nam przywrócić, uczą nas na nowo np. zapomnianego oddechu.

        Czy to dobre, aby w człowieku, w taki właśnie sposób, przywrócić jego kosmiczno boską naturę? Zastanawiam się.

        Co mi przyjdzie po wyćwiczonym, głębokim oddechu, jeżeli powstaje on w sztucznych warunkach?

        Zachwyt, uniesienie, umysłowa ekstaza, miłe sercu przyspieszone bicie – to źródła głebokiego oddechu, przeżywania, błogostanu.

        Może będę tu oportuniską, ale dlaczego nie wysyła się, proponuje człowiekowi odnajdywania naturalnych bodźców; łona natury, sztuki szeroko pojętej(poezja,muzyka, malarstwo, wszelkie inne przejawy duchowej interpretacji artystycznej), aby NATURALNIE pogłębiał wrażliwość, a ta już będzie wiedziała co uczynić z ludzkim oddechem?

        Technika wzmacniania mięśni na siłowni, technika oddechu uprawiana w swoim pokoju, technika kreowania pozytywnych myśli, technika kontroli umysłu…

        Czy aby samo słowo ,,technika” nie jest narzuconą kontrolą?
        Atomizacją, hermetyzacją, oddzieleniem, w którym człowiek pakuje się w nieświadomy egocentryzm, który rodzi obfite, ale za to jak gorzkie owoce samotności…

        A może po to, aby człowiek nie zaprotestował przeciwko atomizacji, serwuje mu się techniki wyciszające …
        W sensie zajęcia umysłu bardzo zbożnym celem…

        Kto ma rację? Jaka jest prawda?
        Jedno jest pewne. Prawda jest jak dupa. Każdy człowiek ma swoją…

      3. Ze te Kogutki maja ksztalt symbolu wiecznosci…mam na mysli OGONY 🙂 , to nawet nie wspomne…

      4. Krysia z lasu
        „A może po to, aby człowiek nie zaprotestował przeciwko atomizacji, serwuje mu się techniki wyciszające …
        W sensie zajęcia umysłu bardzo zbożnym celem…”

        Techniki wyciszające prowadzą do pozornego spokoju.
        Czym innym jest wewnętrzny pokój jako naturalny stan przebudzenia.

        To pierwsze jest kontrolowane i ma swoje zewnętrzne odzwierciedlenie – NWO
        To drugie – harmonia, pokój, przyjaźń, szacunek dla ziemi i przygody. Raj na Ziemi.

  2. Laszko: jest to dobry znak🐬, nie ma innej możliwości🌳.

    Rozpalmy ogień w sobie🔥.
    Wysyłajmy w przestrzeń tyle pozytywnej energii ile staje w 💗❤.

    A dla Ciebie Laszko specjalnie 🐞 (tak jakoś mi się skojarzyło😆).

  3. Sława dobra wizja .na-rod bedzie se wznosił .SLAWA
    A teraz weda😀
    A ludzie owi zwani byli slowianami i wiedzieli ze slowo pochodzi od Boga tego cenili je nad wyraz wysoko i nie nawadzili oni klamstwa a slowo opowiadane zwane przez nich bylo BAJKĄ A SLOWO zapisywane RUNĄ jak w owym calym swiece zapisywane
    SLAWA LEHII /POLEHII

  4. Bog a imie jego Świetowit jak tworzy duszę zapisuje w niej swiadomosc czyli zbior zasad tego co od Białoboga(dobra) i Czarnoboga (zła) zapisuje w postaci Runy i umieszcza w kragosłupie nasze pradziady zwaly to kregosłuprm moralnym tak wyposażoną duszę Bog rozrywa na poł tworząc kobiete energie i żywioł wody i meżczyzne energie i żywioł ognia .2z4 swietych żywiołow oprucz Powietrza /wiatru I energii Matki ziemii .wszydtkie żywioły sa se równe. Chociaż mezczyzna prubuje okiełznać kobiete /ogień wypala wode a Kobieta tonuje i wspiera mezczyzne /voda gasi ogień..
    Mężyzna czyli musina- siła dająca żyzn-życie i Żenszczina – czi wewn.energia siła podtrzymująca donosząca Żyzn-życie.Każda z tych połow dusz kobiecej i męskiej bog daje dar .izrzuca je z nieba na ziemie żeby żyły swym życiem używając tych darow bedąc zdrowe i szczęsliwe i danym momencie od Boga maja se spotkać dzielác energią tworząc Synergie to przeznaczenie każdego z nas tego my śłowiany czedto patrzymy w gwiazdy z tęsknoty za Niebem bo z tamtąt jesteśmy .

    Cz2
    Dwie dusze se spotkały i polubily nadtąpiła prokreacja i przekaz życia ale jak to czasem bywa nadchodzi starość i kapłanki boga Roda Rodzianice przerwały nić przeznaczenia i dusze pomarły idąc do Nieba do Wyraju do krainy u stup PTAWII krainy Bogow
    Z tamtąd z pozycjii gwiazd obserwują swe dzieci i gdy ich dzieci spotkają swe przeznaczenie wtem jedna czesc duszy zostajecu boga a druga zstepuje w ciała potomkow przekazując Rodową Wede ..
    I tak niezliczoną ilosc wcieleń aż nie odrobimy wsich zadań danych nam od BOGA i zostaniemy u dtup Prawii a nasze potomki patrząc w gwiezdy bedą dziekować lub wypow.życzenia
    SLAWA

    1. Mars.slowianininie z ❤ dziękuję za piękną i mądrą głębię słów które napisałeś w swoim komentarzu.

      SŁAWA piękny BRACIE.

    2. w tych czasach ogolnie za krotko zyjemy…
      Dwa, trzy kregi to na miare slowian…a juz minimum jeden krag 144 lat ❤

    1. ,, Chodzić po świecie nie będąc z tego świata ☺”

      Innymi słowy:jestem nie z tego świata, ale potrafię żyć w świecie, w którym obecnie przebywam.

      Jak dla mnie taka maksyma 🙂 nie jest zbyt komfortowa, bo zaprzeczająca Jedności Wszystkiego we Wszystkim.

      Skoro mam świadomość(wiem), że rzeczywistość, która mnie otacza nie jest moim jedynym światem, mam przeświadczenie wewnętrznego rozdzielenia, dualizmu, bycia w dwóch miejscach na raz.
      Kiedy jestem w jednym, wiem,że istnieje drugie.

      To koncepcja większości religii, które istnienie człowieka rozkładają na dwa oddzielne podzbiory – życie doczesne i to drugie, po śmierci, bardziej duchowe, piękne z wszystkimi ochami.
      Jedynym wspólnym elementem tych podzbiorów jest w życiu ziemskim wielbienie pana i ciągła tęsknota za ułudą raju, oczywiście, broń Boże raju w tym życiu.

      W moim oglądzie nie dzielę przestrzeni mnie otaczającej i tej nieskończonej na odrębne światy.

      Mogą istnieć wszechświaty, wszechświaty równoległe, ale ten Wszechświat, w którym żyję jawi mi się jako Jednia zawierająca Wszystko.

      Świat(mam na myśli ten, w którym istnieje nasza planeta) jest jeden, tyle że wielowarstwowy(jak rosyjska matrioszka), składający się ze sfer, od największego zagęszczenia przejawianej energii, np. materia nieożywiona, materia ożywiona(poziomy), poprzez energie w przejawach astralnych, aż do najbardziej subtelnych form energetycznych, o których tak na prawdę mamy blade pojęcie.

      Wszystko jest energią – to chyba jedyne, niekwestionowane odkrycie człowieka.
      Sfery bardziej subtelne zawierają w sobie, obejmują, przenikają sfery wewnętrzne, aż do atomu materii.

      Sporo tych sfer, jak mogą przenikać ,,bezkolizyjnie”?
      Zwłaszcza w atomie?
      I tu znajduję wytłumaczenie dlaczego atom jest taki pusty.
      Gdyby powiększyć jądro atomu do średnicy 1m, a więc i odległość od niego elektronów, to najbliższy elektron wielkości piłki pingpongowej znalazłby się na orbicie oddalonej od jądra o 100 km. No pusto jak cholera!
      A jeszcze do tego dodać, że ten elektron(skupisko energii) zapieprza wokół jądra z prędkością ok. 200 000 km/s …

      Ta ,,pustka” w zupełności wystarcza na ,,bezkolizyjne” przenikanie energetycznych wibracji emanowanych przez różne pod względem częstotliwości sfery.

      Człowiek ,,wchodzący” w wyższe częstości(wrażliwość, uduchowienie) zmienia w swoich atomach pasma orbitalne elektronów, na takie, na których odbierają, odczytują energię przenikającą ze sfery subtelnej.

      I tu jest dla mnie odpowiedź na to, że nikt nie jest w stanie poza samym człowiekiem tego uczynić. Dostroić się.
      Zdolności zwane paranormalnymi jak jasnowidzenie, telepatia, telekineza, teleportacja itp. są dla mnie dostrojeniem się(wrodzonym -talent -lub nabytym).

      Mówienie więc, że dostrajanie się jest wchodzeniem i przebywaniem w innym, niż nasz świecie jest dla mnie mylne.

      Jesteśmy tu i w zależności od tego w jakie parametry wyposażamy siebie, jako anteny zbieramy energie ze świata astralnego, które przyjmują formy odczuć, dźwięków, obrazów, wyższych doznań.

      Przyrównać to można do zanurzania się w scenerię przedstawianą na ekranie kina, podczas gdy cały czas siedzimy na widowni, rejestrując wyświetlany obraz. Stworzyliśmy sobie iluzje bycia w filmowej akcji.

      Czy do każdej sfery możemy mieć dostęp?
      Myślę, że nie, bo po pierwsze barierą jest przyciągająca materia, a po drugie nasza ludzka percepcja może w ogóle być bezużyteczna.

      W ziemskim wymiarze używa się zwrotu ,,patrzeć oczami duszy”, a w sferach wyższych oczy duszy mogą być odpowiednikiem naszego biologicznego wzroku.
      Co ,,powie” dusza o głębszym widzeniu?

      Nie mam zielonego pojęcia 🙂 , ani w żadnym kolorze 🙂

      Próbuję wytłumaczyć sobie ten świat…
      Z pewnością nie ja jedyna …

      A ile logiki jest w mojej logice, to wiedzą ludzie głębiej w tej tematyce obeznani.

      Chętnie usłyszę o błędach w moim rozumowaniu…

      Miłego!

      1. „Przyrównać to można do zanurzania się w scenerię przedstawianą na ekranie kina, podczas gdy cały czas siedzimy na widowni, rejestrując wyświetlany obraz. Stworzyliśmy sobie iluzje bycia w filmowej akcji.”

        Wybacz jeśli nie nadążyłem za Twoim tokiem rozumowania i pomyliłem się w odbiorze.
        Jeśli dobrze rozumiem to ten świat przedstawiłaś jako miejsce na widowni tak?
        Cytując Ciebie jako zdanie wyrwane z kontekstu może być odpowiedzią na Twoje pytanie.

        Przyjmijmy że przebywasz w tej chwili na widowni a świat który widzą Twoje oczy fizyczne jest obrazem ze ściany.
        Inny przykład.
        Założyłaś na głowę chełm, urządzenie które wyświetla Ci przed oczami wirtualny świat a skafander przesyła na skórę bodźce symulujące odczucia bycia w wirtualnym świecie.
        Inny przykład, z filmu Matrix.
        Leżysz na fotelu podłączona do urządzenia które przesyła ci obrazy i wszystko co potrzebne, dając iluzję bycia gdzieś, kiedyś i kimś.
        Kolejny przykład.
        Śpisz na łóżku i śnisz sen np o locie na księżyc.

        W każdej z tych sytuacji mogłabyś powiedzieć: chodzę po tym świecie (wirtualnym) ale nie jestem z tego świata.

        Pomińmy rację, odpuśćmy ją sobie na chwilę i osąd prawdziwości mojego stwierdzenia. Czy w tak przedstawionym obrazie, przy takim postrzeganiu świata moje zdanie nabrało sensu?

        Nie muszę umierać by dostać się do nieba. Już w nim jestem.
        Problemem jest moje postrzeganie które zostało odwrócone.

        Cała frajda polega na tym, by przypomnieć sobie Czym Jestem? Gdzie Jestem? I Kiedy Jestem?
        Tui Teraz to nie tu w matriksie na jakiejś przedziałce czasowej która jest częścią matriksa.

        Tu nie jest tu a Ja nie jestem tym ciałem. Ono też jest częścią matrixa.

        Mnie tutaj tak naprawdę nie ma 😊

        Takie postrzeganie świata wszystko zmienia. Tzw świat astralny w moim odczuciu jest częścią tego hologramu. Nawet energie.

        Co jest tak naprawdę prawdziwe, to co możesz dotknąć? 🙂

      2. To co nazywamy śmiercią, nie jest przenudzeniem się do Jam Jest.
        To wciąż wędrówka po snach.
        Ponowne narodziny to kolejna symulacja bycia gdzieś i wciąż wędrujesz po snach.

        Powrót do Domu odbywa się nie przez śmierć, zakończenie karmy albo odrobienie jakichś lekcji.
        Powrót do Domu to przypomnienie sobie Siebie, przebudzenie się do Tego Czym Jesteś i możesz to zrobić właśnie teraz i nie potrzebujesz do tego niczego z tego snu.
        Po przebudzeniu się widzę że nigdy nie odbyłem żadnej podróży.
        Wędrowałem po snach i zawsze byłem Tu i Teraz 😊

      3. Quovadis pisze : „Po przebudzeniu się widzę że nigdy nie odbyłem żadnej podróży.
        Wędrowałem po snach i zawsze byłem Tu i Teraz 😊”

        I ja też tak odbieram siebie w Jedności, jestem zawsze Tu i Teraz, nie będąc zarazem niczym innym tylko wiecznym wędrowcem poprzez poszczególne sny, a będąc równocześnie wszystkim w JEDNYM, jestem CAŁOŚCIĄ.

        Jestem kreacją i zarazem KREATOREM.
        Jestem wszystkim nawet w NICOŚCI, ważne, że to wiem. 😀

      4. ,, Wybacz jeśli nie nadążyłem za Twoim tokiem rozumowania i pomyliłem się w odbiorze.
        Jeśli dobrze rozumiem to ten świat przedstawiłaś jako miejsce na widowni tak?”

        Bardziej, drogi Quovadis, rozkminiałam kwestię sferyczności zawierajacych się w sobie i przenikających światów z występującymi w nich formami o różnej gęstości energetycznej(możliwości przenikania) i traktowałam każdą z ,,warstw” nie jako odrębny świat, ale jako współistniejące części całości, Jedni.
        Podobnie jak na Ziemi mniejsze gęstości-powietrze przenika do większych-woda, a te do jeszcze większych-ciał stałych.
        I Ziemia stanowi jedność.

        Poruszasz bardzo ciekawy wątek naszego tematu stworzenia i istnienia .
        Oglądany film jest iluzją, widownia na której siedzimy, a którą traktujemy jako rzeczywistość, też może być iluzją.
        Co jest pewną, stałą cechą, stanem wyjściowym dla iluzji?
        Co jest ,,urządzeniem”, generatorem snów w 5D, w 50 D, a może w 1000 D?

        Też o to pytasz. No i lecisz po bandzie 🙂 , przypuszczając, że energie też są iluzją, tworzącą sny-hologramy.

        Praktycznie tracisz(rozmawiamy sobie) ostatni grunt pod nogami i to nie tak dawno odkrytą podstawę wszystkiego.

        Dochodzimy do paranoi, a w zasadzie do anihilacji wszystkiego przy założeniu, że cokolwiek uznamy za podstawę, określimy ją jako iluzję.
        Pozbawiamy siebie próby wytłumaczenia czegokolwiek.

        Co nastąpi potem?
        No chyba już tylko wygodny fotelik w psychiatryku i oczy błędnie wpatrzone w zaokienną dal 😀 😀 😀

        Dlaczego kombinujemy w tę stronę, że wszystko może być tylko projekcją?
        Kto to kombinuje????

        KIM, CZYM JEST TEN, KTÓRY MÓWI, ŻE WSZYSTKO JEST PROJEKCJĄ? WEDŁUG MNIE PROJEKTANT.
        CZY ILUZJA MOŻE ZAUWAŻYĆ WOKÓŁ SIEBIE ILUZJĘ?
        CZY BIEL ZAUWAŻY WOKÓŁ SIEBIE BIEL SKORO SAMA NIĄ JEST? ha!
        ILUZJĘ ZOBACZY TYLKO RZECZYWISTOŚĆ!!!!!

        I co, mój panie, z tym zrobimy?

        CO, JEŚLI JEDYNĄ RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPODANĄ PRZEZ GŁÓWNEGO PROJEKTANTA, JESTEŚ TY W MIEJSCU, W KTÓRYM SIĘ ZNAJDUJESZ????

        A ty- skupisko energii w różnych gęstościach – to sekstyliardy podobnych w matrioszce zwanej Wszechświatem.
        Czy jest kulą?

        Będę wiedziała, gdy odpowiesz mi, dlaczego wszystko w znanym mi świecie dąży do uniwersalnego kształtu – kuli.

        Ty?, ja? to wymyśliliśmy?
        Za głupi jesteśmy.

        Jutro idę na spotkanie z Astralnymi. Dołączysz się?
        Pierwsze pytanie, jakie im zadam: ,,Czy człowiek was wymyślił, czy to my jesteśmy waszą projekcją?”
        Może być ciekawie …

        Miłego!

      5. Krysia z lasu
        „ILUZJĘ ZOBACZY TYLKO RZECZYWISTOŚĆ!!!!!

        I co, mój panie, z tym zrobimy?”

        Czy możesz zobaczyć Jaźń, Świadomość?
        Nie. A możesz zakwestionować istnienia siebie jako świadomości?
        I to jest według mnie Rzeczywistość. Umysł jest rzeczywisty i myśli są Rzeczywiste.
        A energia? To coś co tworzy świat iluzji i z czego składa się ten hologram. Materia jest modyfikacją Energi.
        Energia wypływa z myśli. Myśli nadają jej początek.
        Myśl widzę jeszcze po stronie Rzeczywistości a energię z niej wypływającą już jako część stwarzanego świata, formę. Energia należy w moim rozpoznaniu do świata form i sama jest pierwotną formą z której składają się kolejne formy.

        Tak więc Rzeczywistość nie widzi siebie. Jaźń nie widzi Jaźni ale Jaźń dostrzeże iluzję – wiry energii.

        I tu gdzieś wyczuwam granicę.
        I nie mam zamiaru widzieć wszędzie iluzji czy przesuwać ją bez miary.

        „Pozbawiamy siebie próby wytłumaczenia czegokolwiek.

        Co nastąpi potem?
        No chyba już tylko wygodny fotelik w psychiatryku i oczy błędnie wpatrzone w zaokienną dal 😀 😀 😀”

        Niczego się nie pozbawiam, co najwyżej zasad w jakich wolno mi postrzegać. A jeśli się mylę to zawsze mogę podjąć inną decyzję.
        Wiec o moje miejsce w psychiatryku się nie martw 😊 i bacz byś tego miejsca pierwsza nie zajęła 😉 czego oczywiście Ci nie życzę 🙂

      6. A jeszcze czymś innym w moim pojęciu świata jest projekcja na świat który stwarzają myśli.
        Projekcja dotyczy nie świata form, świata iluzorycznego ale powstałego w umyśle pojecia, postrzegania świata wytworzonego. To jest to zabarwienie i to co wydaje mi się że wiem kim jest ten facet na którego patrzę i co wpływa na moje zachowanie względem niego tak jak wyobrażenie o mnie wpływa na zachowanie jego względem mnie.

        Ty Krysiu np teraz nie napisałaś do mnie tylko odniosłaś się do swojego wyobrażenia o tym kim jestem i jak rozumuję. I to jest totalny matrix. Boisz się o moje zdrowie umysłowe oparte nie na tym co ja jestem tylko na tym jak ty mnie postrzegasz.
        Oczywiście ja też nie jestem od tego wolny.

        Odpuszczenie sobie osądów o drugim człowieku pozwala dostrzec Jego a nie patrzeć na Niego a widzieć swój osąd niego.

  5. Być może nie powinnam ogłaszać na blogu, że w dniu dzisiejszym odszedł do Źródła mój mąż, ale w tych trudnych dla mnie chwilach przez ostatnie dwa lata, i bardzo trudnych chwilach przez ostatnie trzy miesiące Wy wirtualni przyjaciele, byliście dla mnie ogromną podporą.

    To, że mogłam z Wami wirtualnie rozmawiać było dla mnie czymś pięknym, było odskocznią od bolesnej udręki dnia codziennego, za to Wam serdecznie dziękuję i błogosławię Was z serca, życząc zarazem spokojnych świąt, spędzonych w gronie rodzinnym.

    Kocham Was bardzo, za to, że jesteście i za to, że mogę z Wami rozmawiać na różne tematy, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jesteście mi bliscy, chociaż tylko wirtualnie.

    W każdym z Was wyczuwam wspaniałą energię ŹRÓDŁA.

      1. SlowiAnko ,moc bedzie z TOba .Smierc nie istnieje a zycie jest energia bez konca i poczatku. Glowa do gory ,jestes w mich myslach!

    1. Słowianko, nie będę dużo gadać, po prostu jestem z Tobą. Myślałam dzisiaj o Tobie i naszych piątkowych medytacjach. Jakiś pół godziny temu.

      Trzymaj się kochana
      Wyrazy współczucia.

      W raze potrzeby, daj znać……

      1. Aneczko moja kochana bardzo Ci współczuję. Nie wiem co więcej mam napisać bo w takich sytuacjach trudno dobrać właściwe słowa. Napewno Twemu mężowi gorzej nie jest niż tutaj na Ziemi a wręcz przeciwnie, myślę, że jest mu lepiej.

        Tulinki Ci wysyłam.
        Jeśli mogę coś dla Ciebie zrobić to daj znać.

    2. SłowiAneczka Kochana ❤ Przytulam Cię do swojego SERCA I Usłysz jak ono woła KOCHAM CIĘ! Jestes tak mi bliska, tak dużo nam DAŁAŚ mimo tych trudnych dni Znalazłaś czas by BYĆ z nami zawsze z dobrym słowem, przesłaniem które kiełkowało w nas i rozsiało się po wielu RODACH!

      WIRTUALNIE MOŻE NAM BYC BLIŻEJ NIZ NORMALNIE ❤
      Energia jest wyjatkowa przenika wszystko bez słowa i trafia tam, gdzie trafić miała- wprost do SERCA MOJA KOCHANA ❤
      Kochana ANNO ❤ to TY WŁASNIE SWYM BYCIEM, PRZESŁANIEM WYBUDZIŁAŚ W NAS NAJPIEKNIEJSZĄ MATCZYNĄ I ŹRÓDLANĄ ENERGIĘ ZYCIA 🙂 KOCHAM CIĘ ❤

      1. Po co wykradac 😉 kiedy to DAR 🙂
        A widzisz ta POSTAC patrzaca w lewo z rozportartymi w gescie powitalnym rekami i rozwianym wlosem, a nad glowa Smok…? Duch Ognia…niesamowite, ze sie Po JAWIL ❤

      2. Konia ?
        To piekne i to wazne.
        Kon Swietowida ❤

        Kon Jaryly, Kon Swarozyca…
        …cos jeszcze ???

      3. A ja wczoraj wieczorem miałam wizję smoka. Był ogromny, straszny, wkurwiony (przepraszam za wyrażenie) ale nie na nas, tylko na naszych wrogów. A potem był jakiś mężczyzna w powietrzu, chyba na orle stojący, mający u stóp dwa skrzyżowane narzędzia, coś jak sierp i młot😀, ale z pewnością jedno nich było młotem, drugie chyba mieczem, nie widziałam dobrze.
        Ten mężczyzna był potężny, ale mocą, nie był stary ale siwy i cały w bieli. Skojarzył mi się z Thorem, albo Wiedźminem, ale potem przyszła myśl To SWAROŻYC.

        Miałam ciary na całym ciele.

        Koniec wizji, SŁAWA.

      4. I jeszcze coś „widziałam” wiele głów z dużymi białymi oczami. Te oczy były okrągłe, świecące z czarnym środkiem (tęczówka?). Miałam wrażenie, że te głowy chcą mnie zastraszyć, ale odesłałam je w niebyt i zniknęły.

        Później oglądałam wideo z psem bawiącym się z dzieckiem, temu psu świeciły się czasem tak na biało oczy. Takie błyski, był to odblask z lampy z kamery, kiedy patrzył w kiernku nagrywającego. A dla mnie chyba wyjaśnienie tej części wizji, strach to odblask tego co ze mnie wychodzi, ale ja się już nie boję. Mimo to co jakiś coś chce mnie nastraszyć. Jakby nie wierzyło, że mnie zastraszyć się już nie da.

        A teraz się żegnam, ważna misja przedemną. Będę z wnukiem po raz pierwszy jajka malować 🤗

      5. Ja widzę dziewczynę pomiędzy dwiema kłodami drewna z prawej strony. Dziewczyna wchodzi pomiędzy nie ale odchyla głowę (pewnie od gorąca :)). Jej długi warkocz porywa wiatr, ma na sobie sukienkę.🙂

      6. Ja widzę 2 nagie miecze wbite w ziemię (podobnie jak w Krzyżakach) tyle ze ułożone w „V” na głowie. Jeżeli przyjąć ze piramida to znak iluminów wychodzi ze matrix płonie. A z niego niczym feniks odradzają się smok, orzeł, koń,czarownica czyt. Wiedźma.

      7. Wczoraj wieczorem nadeszla mysl , ze ten widok pelen przeslan, to prezent od Pana…pojawilo sie tez IMie, ale z szacunku dla prywatnosci Rodziny SlowiAnki, nie pisze Imienia, bo to pewnie chodzi o Bliska i droga dla Nich Osobe…

    3. Domyślam się co czujesz, bo w lipcu ub. r. nagle opuścił ten świat mój tata. Przyjmij wyrazy współczucia i zarazem najlepsze życzenia świąteczne. I nie smuć się zbyt długo, bo Twój mąż już się nie męczy tutaj ,a jego dusza pewnie zaznaje szczęścia u źródła. Wybrał taką drogę i tak musiało być. Z tego co pisałaś to Twój mąż i mój tata mieli jedną wspólną rzecz – brali dużo chemii zwanej dla zmyłki lekami. No i wobec zmian na Ziemi i pewnie braku rokowania na przystosowanie się do nich odeszli. Trzymaj się.

  6. Na antenie TVP 3 Lublin doszło do „rozmowy” z przedstawicielami Sanepidu w kwestii szczepień. Wspaniała grupa ludzi – Jerzy Zięba, dr Hubert Czerniak, Sławek Chmiela (rolnik ekologiczny), Darek Bolibok (student Łukasza Lubickiego) i Pani Kasia Smolak (mama dwójki autystycznych dzieci). Obejrzyjcie i oceńcie. Człowiek czasem załamuje ręce…

    http://lublin.tvp.pl/36578781/28-marca-2018

    1. Ps. Powyższe info jest moje, tylko nick był dla zmylenia przeciwników 🙂
      A tak przy okazji, spotkanie w podobnej grupie (bez tych mądrali z prawej), odbędzie się 10 czerwca na Ekopikniku w Błażowej k/Rzeszowa.

      1. Raynold już ja nawet wiem, że jak taki sam znaczek to ten sam gość choć z innym nickiem.🙂

      2. „Oglądnęłam” ten program, dobrze, że się odbył, ale źle, że lewa (patrząc z widza strony) strona nie była praktycznie do głosu dopuszczani, a jeśli już, to nie pozwalano nawet zdania dokończyć. Ale oni i tak dali rade, w miarę możliwości. Pani prowadząca w wielkim strachu, trzymała jawnie stronę lekarzy

  7. SłowiAneczko bardzo mi przykro ,po przeczytaniu Twojego wpisu łzy lecą jak bym straciła kogoś bliskiego. Pierwszy raz tak odczuwam, ściskam Cię i przytulam do siebie bardzo mocno .

  8. Z dokładnością filmik obejrzałam , no i jak za takiego człowieka nie dziękować ?i za jego pracę , którą się dzieli .

  9. SłowiaAnko: …w takich chwilach najlepiej wspólnie pomilczeć, utulić…siąść razem przy ognisku…3maj się Dobra Kobieto❤

    1. Tak, im chodzi, aby jak najwieksza liczbe POLAKOW i SLOWIAN ogolnie , pozbawic ZRODEL NIEZALEZNEGO DOCHODU !

      oni chca wypchacjak najwiecej ludzi na smietniki do obcych, zabrac nam nadzieje na NIEZALEZNE ZYCIE W OJCZYZNIE, utrudnic bytowanie mlodym malzenstwom na wsiach i w malych miasteczkach…
      JAK TEMU PRZECIWDZIALAC ???

      JAK UTRZYMAC DROBNY HANDEL W POLSKICH REKACH ???
      Macie jakies pomysly ???

      1. Hym ujme to tak bo owszem zamyśliłam się nad tym … iiiii trzeba pytać handlowców gdzie mają swe pola , tam jeździć , płacić ? yyyy no wiecie nawozy i takie tam różne pierdy kosztują ….. a w końcu to nasze warzywa , więc trzeba w nie inwestować , a nie kogoś obarczać stratami …. 🙂

    1. Aha…KOLOWROT…z tego wymiaru Go wyparli, bo cierpienie bylo za silne, ale…w innych wymiarach to dopiero…

  10. Czy wiecie , ze :

    „Białoruś należy do czołówki krajów, w których mieszkają ludzie długowieczni. Z danych statystycznych wynika, że obecnie aż 648 Białorusinów przekroczyło wiek stu lat. Najdłużej żyją mieszkańcy Grodzieńszczyzny, gdzie aż 150 osób obchodziło już swoje setne urodziny. Na drugim miejscu jest Mińsk, który może pochwalić się 114 stulatkami. Zaszczytne miano najstarszego mieszkańca Białorusi należy do Anny Ragiel. Kobieta ta urodziła się 4 czerwca 1889 roku i ma już 121 lat. Według danych statystycznych kobiety na Białorusi żyją znacznie dłużej niż mężczyźni. Wśród osób, które przekroczyły sto lat jest aż 556 kobiet i tylko 83 mężczyzn. W grupie tych, którzy mają ukończone 110 lat życia są tylko kobiety. ”

    z:
    http://bialorus.lovetotravel.pl/bialorus_ciekawostki

    Na Bialorusi umieja ODDYCHAC… i sie nie stresuja …a pani Anna Ragiel to tak swojsko brzmi 😉

    1. Bo wszyscy wiemy, czym jest grodzieńszczyzna…. Białorusią jest dopiero od 1945 roku, i wiemy też, kto te tereny zamieszkuje

      PoLachy…

  11. Bo oddech wiaze sie z powietrzem, a powietrze z roslinami, a rosliny z ptakami, ktore znikaja…
    przypominam te wazne informacje:

    „Tajne Archiwum Watykańskie pisze:
    25 marca 2018 o 21:17

    http://m.newsweek.pl/wiedza/nauka/w-europie-wymieraja-kolejne-gatunki-zwierzat-i-ptakow,artykuly,425202,1.html?src=HP_Section_2

    Arkona pisze:
    25 marca 2018 o 22:23

    http://www.newsweek.pl/swiat/polowania-na-ptaki-w-europie-coraz-mniej-spiewajacych-ptakow,artykuly,357194,1.html

    No wlasnie… „antycywilizacja” chce zrobic z ludzi roboty a Matke Ziemie zamienic w … pustynie…

    Macie kawalek ogrodu, zostawcie chociaz troche NA DZIKO !
    I wyjasniajcie znajomym, ze „wyciete trawniki, wyrwane zielska, STERYLNE „skalniaki” to CYWILIZACJA SMIERCI !
    Z calym szacunkiem dla Mocy MARANY… ale to nie ta sama Energia ❤”

    I tez posylam prosbe : zostawcie chociaz kawalek ogrodu na dziko, wykaszanie trawy niszczy owady, ptaki nie maja czego jesc i gina. A poza tym wiele ptakow robi gniazda w trawie i krzewach.

    Kto ma duzo ogrodu i duzo ODWAGi, nie koscie wcale trawy i przekonajcie sasiadow, ze wygolone trawniki, to brak szacunku dla Boga, dla stworcy..;o Matce Ziemi do wiekszosci mowic sie jeszcze nie da, bo pod hipnoza kk, ale o Bogu i Stworcy rozumieja 🙂

    1. „Kto ma duzo ogrodu i duzo ODWAGi, nie koscie wcale trawy”

      A to odwagi trzeba ? 🙂 Ja myślę że to jakaś ślepota taka ludzi .

      Jak działka do mnie przyszła co? 🙂 że sobie też angielskiej trawy siać nie chciałam ? w głupocie krzewy wykopałam … ech jak teraz o tym pomyśle … Życie ci daje a ja co ? Dopiero jak w ziemi zaczełam pracować coś mnie jakoś zaczeło się zmieniać , dusza się leczyła , cisza nadchodziła , dlatego ja wiem jak Ogromnym Darem jest Ziemia Matka , ona w ostatnich latach dla mnie więcej zrobiła niż ja dla niej .

      Jednakże jak ja to mówię , moja działka pełna Cudów , czytaj chwastów , trawe skosze ze dwa razy może , bo dobra też jest na podłoże np maliny . I tak sąsiedzi to się wiecznie ze mnie śmiali , ekoloszką nazywali , oj nic ci nie urośnie , jak nie rośnie jak rośnie ?! I widzą , widzą Borowiku , a w to lato takie zagęszczenie jakby przestrzeni się porobiło , stokrotki im zaczeły przeszkadzać i tak każdy palec próbował swój wsadzać ….

      No i tego roku też przed zbieraniem ziół pamietacie ? z tą nogą się porobiło jak porobiło , ale to nic bo i tak dobro się z tego stworzyło ! Mój mąż przestał się zakradać i mnie działki pryskać , mówi do mnie widzisz , tak by się nie stało gdybyś w butch chodziła! odp od dziecka chodzę i chadzać będę ! koniec , kropka ! no i nie wiem może się przestraszył albo i co do niego doszło a tam grunt że się dobrze porobiło. I nie że ten człowiek mąż mój jakiś niedobry jest , dobry to człowiek , bardzo dobry ale jak to Słowiaństwo między nami weszło , to tak aż wczoraj zapytałam czemu Ty mnie jak wroga traktujesz ? Podzieliłam się tylko informacją tu daną przez Pana J.Z no a wywołało co wywołało …. nic poczekam cierpliwie , z ufnością że może to minie .

      I te ślimaki , nie raz tu o nich pisałam , nie Winniczki , tylko takie brązowe z Holandii chyba , no można by rzec takie małe psotniki , zjadną normalnie działke se .

      Kiedyś chyba w pierwszym roku zakupu działki , idąć dróżką , zobaczyłam te ślimaki ….

      dwa duże : mama i tata, oraz trzy maleństwa , leżały tak tam , nieżywe … nawet nie umiem wam tego wytłumaczyć co mi się w głowie porobiło , całe lato do mamy to przeżywałam … rodzina mówiłam , co my ludzie robimy ?! Można by rzec że chyba jakiegoś wstrząsu , szoku doznałam .

      Widzą Borowiku i ja dużo mówię , wiedzą nabytą się dziele , a jakby co? jakby właśnie ich Oślepiło.

      I na prawdę są to dobrzy ludzie . Ale czuję że coś się w tym roku zmieni , nie wiem co ale wiem że będzie to dobre .

      Pozdrawiam Was Wszytkich , dobrego dnia życzę .

      1. „stokrotki im zaczeły przeszkadzać i tak każdy palec próbował swój wsadzać ….”
        Wlasnie tu trzeba odwagi :
        won od stokrotek i pokrzyw…i niech wiatr nasiona dalej niesie…tu wlasnie trzeba przekonac, by sasiedzi tez zostawili WOLNA ZASIEWKE…chociaz na kawalku ogrodu 🙂

      2. „I na prawdę są to dobrzy ludzie .”
        Tez znam paru…dobrzy ludzie, ale nie rozumieja, ze grabiac trawnik, niszcza miliony zyjatek…ze koszac trawe zbyt czesto, niszcze miliony zyjatek…i co gorsza, te podworka wylozone betonem…trawa wykoszona do naga…wiec NIE MA OWADOW i nie maja czym sie PTAKI ZYWIC !

        Zauwazam tez, ze czeto takie nachalne koszenie,wyrywanie, pryskanie wystepuje u ludzi , co nie maja empatii lub jej maja bardzo malo…jakis dziwny cynizm sie przejawia…cos jak u „gronkowcow”

      3. Arkono Złota 🙂 no raczej że to moje są stokrotki i się głosno buntować zaczełam, no jakby tu nie da się wypracować złotego środka …. mówisz brak empatii, hmmm może tak, nie wiem sama, choć przyszła mi jakiś czas temu pewna myśl, kogo Ty tak naprawdę widzisz w innych. Ale w sumie ja zawsze widzę w tej całej otoczce różnych zachowań to, co w sobie człowiek ma najlepszego i na tym się skupiam najbardziej.

        Trawy nie wygalacam nie, w dupcie by kolało hahahahaha, a poza tym ja lubie jak te żyjątka tak se przez ze mnie przechodzą jakby mnie nie było, a czasem tak staną czujki naprostują i chyba mnie analizują ?

        Pokaże Wam co ja w tym roku zasieje, a przy okazji linka wyśle, bo znalazłam se włąsnie to i tak myśl też za nią przyszła, by wszedzie se nasionka sypać, w ogrodzie, pod domem, na mieście, a cooooooooooooooooooooo.

        http://allegro.pl/laka-kwietna-pelna-kwiatow-raj-na-ziemi-i7253289478.html?reco_id=aaa868d2-34d2-11e8-bd11-ecf4bbc5c470

        http://allegro.pl/laka-kwiatowa-10-odmian-cennych-kwiatow-i7045700476.html

        I nie wiem, jak to brzmi po Słowiańsku, więc Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych.

      4. ” choć przyszła mi jakiś czas temu pewna myśl, kogo Ty tak naprawdę widzisz w innych”
        Kochana Myslaca…gdy widze posiekane kosiarka JEZYKi lub rozwalone gniazda ptaszkow…lub rozjechane ROPUCHY (SWIETE ZWIERZE ! ) …itd. to wiesz… nie interesuje mnie kim sa ci, ktorzy tych okrucienstw dokonali…i nie musze na nich patrzec ani wiedziec kim sa…
        Pragne by PRZESTALI…a najlepiej by bylo, aby przy okazji zrozumieli…

      5. Łuczaje – wieś w Polsce położona w województwie podlaskim 🙂

        Pan Profesor Łuczaj pewnie w lini prostej od samych Uczniow Welesa 😉

      6. Ciekawa jest legenda jego pozostania w kRaju. Młody pan magister dostał Wielką Życiową Szansę wyjazdu na Zachód w celach karierowych…

        Noc przed wysłaniem papierów otrzymał jednak… Objawienie we śnie…

        Oczywiście będę wredny i treści objawienia nie opowiem… A do przekopania tony materiału…

        Ale nie cel jest ważny, lecz sama DROGA….

        …do Boga

        (ukrytego oczywiście na Kwietnej Kwietniowej Łące…) 🔆

      7. Arkono Złocista ,a ja wiem, że nawet” wtedy” się zastanawiasz , i tam w głebi serca jak ja wiesz ,iż oni są tego nieświadomi ….. tak czasem to tak aż, aż się potupie tym bardziej gdy się rozumie , czy można mieć żal ? do kogoś gdy nie wie? To całe techno srechno jak ja ,mówię gdybym mogła mówię ci …. i powiem Tobie też nawet jak jest czerń , to światełko tam jest 🙂 Zresztą jak mogło by zaistnieć światełko bez czerni w tle ?Może wielu rzeczy nie wiem , po astralach nie biegam i takie tam różnę ale 120 lat 🙂 badań to dość czasu by zrozumieć , zobaczyć i pojąć , iż każdy to światełko ma . Nie trzeba wiele by je zobaczyć , a wtedy człowiek otwiera się jak róża , bo nie czuję przy Tobie lęku , wie że serce nie szacuje , nie ocenia i wtedy pokazuje co w nim najpiękniejszego .

      8. A z tą Ropuchą ciekawe 🙂 że świetą Ropuchę mam w ogrodzie ?! chociaż po tym śnie kiedyś co pisałam , to chyba już jej nie widziałam ….

      9. „Noc przed wysłaniem papierów otrzymał jednak… Objawienie we śnie…”

        ŁUKASZ ŁUCZAJ

        ŁUCZ… znaczy PROMIEN, Ognik…kawalek smolnego drewienka nazywamy ŁUCZYWO, bo sie pali i daje SWIATLO 🙂

        …ŁUCZAJE 🙂

        ŁUKASZ…znaczy Luk, Luka, znaczy : SWIATLO 🙂

        …a jest taka piekna piesn: Хелависа „Луч солнца золотого”

        .https://www.youtube.com/watch?v=pFdHUyRXaYg

        .https://www.youtube.com/watch?v=kcCy6nUWMtY

        .https://www.youtube.com/watch?v=E7uL9_zOKWI

      10. „wie że serce nie szacuje”
        Serce nie szacuje, ale juz PORA, by wreszcie Ludzie prawi mieli zycie, na jakie zasluguja, bo co komu w Kosmosie po cierpieniu szlachetnych i wrazliwych ??? Tu na ziemi tez nic dobrego z tego nie wynika dla Ludzkosci…

      11. „Tu na ziemi też nic dobrego z tego nie wynika dla Ludzkosci…”

        Wiesz co Kochana Arkono , czas już ufać znowóż samej sobie .
        Jak na osobę która nie wie kim jest z lini rodu i co tam jeszcze , to jednak informacje też przychodzą.

        A kto jest BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEŃ.

        Tak ja wiem że pierwsza myśl to odrazu Kościół , ale to zdanie ma o wiele szerszy kontekts , kim byłaś np 6 wcieleń wczęśniej ? oczywiście to pytanie retoryczne.

        Każdy kamień się odbija i wraca .

        Ponadto po części wiedzieliśmy że bierzemy udział w eksperymencie , eksperymentu nie da się przewidzieć , można zostawić sobie jedynie klucze , gdyby coś nie poszło z godnie z umową ? hmmmm ciekawa myśl.

        Każda droga prowdzi do Boga pamiętam to zdanie , które jako jedyne zostało we mnie , wzieło się z teoologi . Hinduizm jako pierwszy czy też teoolodzy nazywają ich religię jako pierwszą , nim również nabrała przeinaczeń .

        Każda droga prowadzi do Boga .

      12. Każda droga prowadzi do Boga .

        Jeśli przeżucić to na grę w zasadzie to zdanie ma sens .
        Każda droga ma początek i koniec . Scieżki , drogi można nazwać to jak się chce.

        Gra ma swoje ograniczenia , owszem zakończeć może być kilka .
        Dobry przykład „wiedźmin”
        W zależności od tego jaką wybierzesz drogę ma to odbicie na inne wydzarzenia, ale koniec jest koncem . Każda prowadzi do Finału.

        Wzorcowość … jeśli wyobraże sobie człowieka w wersji cyfrowej , który jest napisany , i nie zakłocony żadnym wirusem , wtedy możemy nazwać go wzorcowym , gdy wirus wejdzie , wzorcowość nie jest już zachowana , im więcej wirusów tym mniej wzorcowości , ale jest klucz , klucz do którego może każdy z nas musi się dostać ?

      13. I z Tym słowem NIE
        kiedyś wkleiłam tu filmik , w którym było tłumaczone, iż Podświadomość nie rozumie słowa nie . Coś mi się kazało akurat na tym filmiku skupić .

        Siła przyciągania ?
        To czego się najbardziej boisz tą czy inną drogą przyciągniesz.
        Dodać do tego słowo.

        A teraz jeśli 4 mil ludzi mówi Nie Chcemy W…..ny. ?
        Intencja dobra ale to czego się boisz ? czego nie chcesz ? przyciąganie .

        No i słowa tzw dwuznaczne , Matyldo Droga ile tego jest .

        Słowo Nie powinno faktycznie zniknąć .

    2. U mojej babci jest sporo natury czy wręcz można powiedzieć prawie że dżungli. Rośnie dużo zielska, są drzewa owocowe niepryskane i ptaków jest dużo. Babcia ma prawie 88 lat i nie pozwala niczego tam ruszyć. Mówi że lubi taki gaj i tyle.

      1. TAW dzieki za info o tej łące, chodzila taka mieszanka za mna od dawna, dla mnie i dla pszczol. Dobra robota i wesolych swiat!

      2. Radosnego Rozkwitu, Devingo! 😀

        (I wracaj wreszcie do kRaju!…, gdyż „mało nas do pieczenia chleba…”)

        (Przeczytaj „Porwanie w Tiutiurlistanie”, a otworzy Ci się przestrzeń…)

      3. „Tak było w zeszłym roku, miasto dotrzymało słowa”
        SLOWIANIE zaczynaja ROZUMIEC i tu i tam zaczynaja decydowac…

      1. Aj Tawie, to do Ciebie było, odnosnie linka, ha poczytałam sobie i nie wiem kto mnie tu podpowiada ale jednak dobrze informacje przychodzą !

        a i tak na marginesie, tak kombinowałam, tak kombinowałam, aż znalazłam miejsce i na dęba i na świerka, a coooooooooooooooo.

        Norfmalnie powiedzą zwariowała baba, łąki i lasy sadzi hahahahahahahaha.

      2. TAW myslisz naprawde ,ze uczynni przszczelarze przejma kiedys banki???? swoja droga produkcja zywnosci to produkcja zycia ,niezaleznosc a to cos lepszego niz produkcja mamony. Dlatego niszcza nam rolnictwo w kazdym zakatku globu bo to konkurencja dla FED-u.
        Co do bram klasztoru to stalem wiele razy przy nich ,zawleczono mnie nawet sila nad trumne jednego waznego mnicha i nigdy tam nie chce juz wracac.Mam nadzieje ,ze ten klasztor osunie sie do Wisly na wskutek nastepnego czesienia ziemi ,ktore nidokonczylo swego dziela tam po upadku konfederacji barskiej.

        Kiedys to czytalem TAW ,zapomnialem pewne watki ale czesc mi przeswituje,nawet tak jakby wgryzlo sie w moje zycie. To lektura obowiazkowa do 4 klas i czy ktos to czyta dzis???
        Dam Tobie znac jak wroce do swojej pasieki we Wielkopolsce,choc to jeszcze nie czas na mnie.Pozdrawiam i Slava!

      3. [TAW] Pszczelarze przejmą Banki Wedy
        ———-
        Moj dziadek zajmowal sie pszczelarstwem hobbistycznie. Mial na wsi u rodziny mala pasieke. Jaki ten miod mial smak i zapach! Miod lipowy. I ten wiejski chleb, ktory przywozil!

      4. Ha Tawie w sumie dziś zobaczyłam to podziekowanie ?! Chyba faktycznie jestem Wariatką bo nie rozumiem tego ,(poważnie) za co dziękować … ?!

        Mam takie powiedzenie ,teraz napłyneło , może całkiem mądre a może nie …. na mnie świat się nie zaczyna i na mnie nie kończy …. jeśli coś kochasz , kogoś , i serce mówi to jest dobre po prostu to czynisz …. nie ma powodu dziękować … bynajmniej ja nie widzę powodu .

  12. Prosba, a jak wolicie
    ODEZWA do kazdego, a tym bardziej do ludzi piora, kultury, mediow, radnych itp…

    Prosze o PROMOCJE naturalnych podworek i ogrodow…im wiecej ziol, drzew rodzimych, naturalnego „nieporzadku”, tego, co nierozumni zowia „chwasty” itd; , tym lepiej.

    Prosze o KONKURSY GMINNE NA POLSKIE OGRODY,
    czyli ogrody i podworka z RODZIMA ROSLINNOSCIA,
    bez „obcych przybyszy”, zwlaszcza tych, ktore sa wrogie dla rodzimych roslin ❤

  13. Wszystkim Wędrowcom TAW-owej Tawerny serdecznie z ❤ dziękuje za piękną energię, jaką odebrałam od WAS, moi wirtualni przyjaciele w tych ciężkich dla mnie chwilach.

    Zawsze gdy jestem z Wami, Serce moje się raduje.
    I ból mego serca wtedy tak mocno nie kłuje.
    Chociaż w realu z Wami nie przebywam,
    To jednak Waszą energię miłości wyczuwam.

    Jesteście dla mnie ważni, piękni i wspaniali,
    Gdyby nie Wy, czułabym się jak cień w oddali.
    Którego każdy powiew wiatru zagiąć może,
    Gdy nie mam wsparcia i podpory Waszej i Bożej.

    Kocham Was.

      1. Do SłowiAneczki , kochanie moje cudowne , jeśli nawet mam moc serca to chyba o tym nie wiem a jak nie wiem to nie wiem 🙂 . Całe święta myślami przy Tobie byłam … wiem, że nie poprosisz , ha skąd ja to znam 🙂 ale może to ja powinnam podać nr tel ? 🙂

        Dla Ciebie Kochanie . Co prawda nie w oryginale ale bardzo lubię jej głos . Kocham Cię . ”

        .https://www.youtube.com/watch?v=KoILNyPLFnM

      2. I jeszcze jedno Anulko … mój aloes wszystko mi powiedział …

      3. Dziękuję mój piękny króliczku ogrodowy .
        Na pewno w pełni wejdę na bloga, jak spłyną ze mnie emocje ostatnich dni.
        Kocham Was wszystkich moi wirtualni przyjaciele, bo w ostatnich dwóch latach tylko Was miałam.
        Muszę i chcę wrócić znów na start na mojej życiowej drodze.
        Wszak jest takie powiedzenie „co nas nie zabije, to nas wzmocni” ot proza życia.

  14. Material z gatunku propagandowych pod tytulem „Panstwo dba o zdrowie obywateli”, ale warty przeczytania. Taki kalendarz szczepien w pigulce z podzialem na wybrane miasta. Okazuje sie, ze Ministerstwo Zdrowia wydaje na obowiazkowe szczepienia ok. 250 mln zł rocznie.
    —————————
    „Miasta walczą z chorobami zakaźnymi. Oto, jak samorządy zastępują Ministerstwo Zdrowia”
    http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1114845,jak-samorzady-walcza-z-chorobami-zakaznymi-szczepienia.html#

Dodaj komentarz