Polska archeologia zaczyna powoli zmieniać narrację w sprawie początków Słowian na naszych ziemiach i potwierdza CIĄGŁOŚĆ ZASIEDLENIA POLSKI OD NEOLITU!

<https://youtu.be/1z8mAUwuRRg

Spotkanie z badaczem dziejów Słowian, autorem „Mitologii Słowian”, pisarzem, scenarzystą, filozofem, Strażnikiem Wiary PrzyRODzoney Słowian – Czesławem Białczyńskim.

12 myśli w temacie “Polska archeologia zaczyna powoli zmieniać narrację w sprawie początków Słowian na naszych ziemiach i potwierdza CIĄGŁOŚĆ ZASIEDLENIA POLSKI OD NEOLITU!

  1. TAW, upada, upada z hukiem cały ten dogmat archeologiczny i za chwilę okaże się, że Atlantyda istniała naprawdę.

      1. Bieszk mówił o tym w książce. Lemuria istniała jeszcze 70 tys. lat temu!!!

      2. TAW, a czemu naukowcy ukrywają prawdziwą historię naszej cywilizacji?

      3. Bo nauka „polska” od czasów KEN (dziś MEN) jest w rękach masonerii, której zależy, by tubylczy niewolnicy byli totalnie odcięci od swoich Prawdziwych Korzeni. Biorobotem z wykasowaną pamięcią łatwiej sterować…

        Przed KEN nauka „polska” była w rękach jezuitów…

        A Chrobry – jeśli wierzyć kronikom – był pierwszym edukacyjnym zamachowcem, bo ponoć kazał palić słowiańskie lechickie kroniki (aż wierzyć się nie chce) pisane w trzech słowiańskich alfabetach: głagolicy, bukwicy i runicy.

        Zamach na polską edukację trwa więc nieprzerwanie już od dość dawna…

        O systemowym kasowaniu Polakom pamięci pisze prof. Maria Janion w „Niesamowitej Słowiańszczyźnie”, mówi o tym Kustosz Pamięci NaRODowej Polaków RODaków Słowian, Czesław Białczyński:

        https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2017/06/03/prawdziwe-korzenie-narodu-polskiego-czyli-o-tym-jak-wycieto-polakom-pamiec/

    1. trudno mi to ocenić – arkona kiedyś wspomniała o HIPERBOREI:
      ARKAIM – TAW co myślisz?
      ARKAIM – Miasto swastyka (miasto MANDALA), Świątynia i Superobserwatorium: starożytna Słowiano-Aryjska horyzontalna świątynia i obserwatorium w pobliżu Magnitogorska (Syberia) Rosja, datowana konwencjonalnymi metodami, na 5000 lat – (w rzeczywistości sprzed „12.000 pne., która była palona i odbudowywana wiele razy podczas różnych etapów w historii Aryjskiej). Najnowsze datowanie wieku artefaktów ARKAIM wskazuje na 3,500-4,000 pne. (miejsce samo w sobie jest znacznie starsze). ARKAIM ma postać dwóch ścian około -170 i 85 metrów średnicy, z 60 domami, 35 między kołem i 25 w kręgu. Budynki są ogromnych rozmiarów i niesamowicie precyzyjne w astronomicznych proporcjach i wielkościach. ARKAIM jest znacznie starszy niż Stonehenge. Szerokość geograficzna ARKAIM jest taka sama jak Stonehenge.

      ARKAIM obecnie otoczony jest celowym milczeniem Zachodnich społeczności akademickich – które nie chciałyby przepisywania historii i przyznania, że „ta”, którą znamy dzisiaj jest zbudowana na fikcji. Historia ARKAIM – zapomnianej rasy Aryjskiej: Być może sprzed 100.000 lat lub starszej, wielka gwiazda Epoki Lodowcowej patrzyła ludziom mieszkającym w rejonie Arktyki, w tym czasie strefy umiarkowanej a następnie migrujących na południe do Azji Środkowej, uwarunkowanej zmianom klimatu. Tam, na żyznej ziemi-raju nieznanych mędrców (Aryjczyków) stało się podstawą Uralsko-Ałtajskiej rasy, która ewoluowała przez tysiąclecia, wzbogacając zasoby pierwotnej ludności poprzez małżeństwa, rozwój kosmologii i polityczne struktury, jako podwaliny naszej współczesnej cywilizacji, migrując na całej ziemi, następnie znikają, pozostawiając nieśmiertelne legendy o sobie.

      Brytyjski pisarz John Michell przedstawia masę dowodów na taką cywilizację, którą uważa za magiczną i mimo wszystko zauważalną na ziemi dla tych, którzy zechcą ją dostrzec: Cała powierzchnia ziemi jest naznaczona śladami gigantycznej pracy prehistorycznych inżynierów, pozostałościami po uniwersalnym systemie naturalnej magii, obejmującym wykorzystanie polarnych magnetyzmów wraz z pozytywnymi siłami związanymi z energią słoneczną. Różni ludzie i nadludzkie rasy zamieszkiwały ziemię w przeszłości, istnieją tylko przekazy z najstarszych mitów. Można przypuszczać, że niektóre katastrofy niszczyły systemy, których utrzymanie zależało od kontroli pewnych naturalnych sił na całej ziemi.

      Michell jest jednym z wielu uważających, że w archiwach prehistorycznych zapomniane rasy pozostawiły ślady zaawansowanych zasobów wiedzy, zarówno duchowej jak i technicznej, która może być dla nas przewodnikiem, jeśli zajdzie taka potrzeba w przyszłości. Pomimo ignorowania przez główny nurt historyków i antropologów, teoria ta jest z coraz większym naciskiem przedstawiana przez wysoko postawionych naukowców
      https://treborok.wordpress.com/slowianszczyzna/arkaim-kolebka-slowianskiej-aryjskiej-cywilizacji/
      Wyprawa do Arkaim
      .https://www.youtube.com/watch?v=zPEn-uC9qMQ

      1. O tym wszystkim pisze również Janusz Bieszk, nazywając kolebkę Słowian Cywilizacją Gobi.

        Ja prehistorią się nie zajmuję, bo mnie osobiście temat ten mało interesuje. Dla mnie osobiście ważne są tylko następujące fakty: że w toku rozwoju swojej duszy niejednokrotnie przebywaliśmy w przeróżnych ciałach, na przeróżnych planetach, a jako Słowianie też przybyliśmy tu z gwiazd (nie interesuje mnie, czy z Gwiazdy Polarnej, Andromedy czy z Plejad). Ziemia też nie jest kresem wędrówki naszej duszy.

        Słowiańskie DNA jest jedynie chwilową naszą tu identyfikacją, gdyż nasza dusza to Pielgrzym Kosmiczny. Ciała są tylko chwilowymi biologicznymi skafandrami dostosowanymi do warunków panujących aktualnie na danej planecie.

        Jako Słowianie mieszkamy na ziemiach obecnej Polski odkąd tylko ustąpił z nich lodowiec. A więc cieleśnie jesteśmy tu „od zawsze”. Oczywiście przed naszym były tu inne, poprzednie obiegi ewolucyjne (obecny jest szósty lub siódmy).

        Skąd się posuwali Słowianie za lodowcem? Logicznym jest, że z południowego-wschodu. Skupisk Słowian było wiele. Każdy może to badać i dociekać. Mnie osobiście te szczegóły nie bardzo interesują, gdyż nie są mi potrzebne w mojej „misji”, którą jest raczej budowanie lepszej przyszłości dla Polski, niż tracenie czasu na badanie tego, co bezpowrotnie minęło. (Ale każdy z nas ma oczywiście swoją własną „misję”, więc niektórych bardziej kręci badanie przeszłości).

  2. Warto przypomnieć o Wazie z Bronowic.
    Rysunki na wazie są najstarszym na świecie jednoznacznym dowodem używania wozu odkrytego dotąd na obszarach Starego Świata, od wybrzeży atlantyckich po Azję Centralną i pochodzą sprzed 5500 lat.
    W latach siedemdziesiątych pracownicy Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, na prawym brzegu Nidzicy, prowadzili badania na terenie osady istniejącej tam ponad trzy tysiące lat p.n.e. Znaleziono tutaj elementy dawnego naczynia, które zostało zrekonstruowane. Widniał na nim rysunkowy ornament narracyjny przedstawiający drzewa, pola, drogi i wodę, a przede wszystkim wóz ciągniony przez parę bowitów (wołów).
    Nowsze badania wzbogaciły naszą wiedzę odnośnie techniki uprawy roli u neolitycznej ludności Polski przedhistorycznej.

    .http://www.bronocice.dzialoszyce.info/waza.htm

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s