Kochanie, wyruszamy na Czarnego Bzu zbieranie :-) Radosny Dżem z Klaudynką :-)

bez-czarny-dzem-6942

Dzień dobry, dzisiaj trochę w tym klimacie chciałam Was zachęcić do uzbierania bzu czarnego: nie wiem, jak u Was, ale w Małopolsce (przynajmniej na moim osiedlu 🙂 gałęzie uginają się pod jego ciężarem. Bez jest o tyle niesamowity, że wiosną można przygotować z jego kwiatów kordiał lub po prostu spałaszować smażone kwiaty bzu, zaś jesienią pokazuje zupełnie inne oblicze – można z niego wykonywać przepyszne dżemy, galaretki, syropy, nalewki. Bez to chyba moja ulubiona dzikorosnąca roślina!

Zapraszam Was dzisiaj na bardzo prostą i – moim zdaniem – superpyszną marmoladę z owoców czarnego bzu!

Przetwory z bzu czarnego: marmolada/konfitura

Owoce czarnego bzu: czy to się je?

Takie pytanie dostałam dzisiaj na ryneczku, kiedy robiąc zakupy, trzymałam w drugiej ręce koszyk pełen uzbieranych wcześniej owoców. „Jak byłem mały, to mi mówili, że to trujące, żebym nie jadł” – zagaił jeden pan. „A tam, to samo zdrowie, panie, przecież” – odpowiedziała starsza kobieta.

Tak więc, odpowiadając na pytanie: owoce bzu czarnego są jak najbardziej jadalne. Pod jednym warunkiem: muszą być poddane obróbce termicznej, czyli gotowaniu 🙂

bez-czarny-zbieranie

Bez czarny zawiera sambunigrynę (nazwa od Sambucus nigra): lekko toksyczną substancję, która ma działanie przede wszystkim przeczyszczające (w ziołolecznictwie bez jest używany właśnie jako surowiec przeczyszczający). Po przegotowaniu jednak sambunigryna ulega rozpadowi i pozostaje sam smak bzu: bardzo przyjemny!

Jeżeli obawiacie się przeczyszczających właściwości sambunigryny, teoretycznie możecie, robiąc dżemy czy syropy, przecedzić je przez gazę, tak aby zostały na niej pestki.

Osobiście zawsze robię przetwory z bzu z pestkami (jestem zbyt leniwa, żeby je przecierać to raz, a dwa lubię jak chrzęszczą) i nigdy nie miałam najmniejszych problemów 🙂

Czy przetwory z bzu są kwaśne/gorzkie/cierpkie?

Przetwory z bzu zazwyczaj się gotuje i słodzi: tak przygotowane owoce nie sa kwaśne czy gorzkie, mają taki specyficzny posmak.

Jeśli porównać bez i aronię, to niebo a ziemia: gotowany bez praktycznie wcale nie jest cierpki.

Dlaczego moje przetwory z bzu są „lejące?”

Bez (tak samo jak np. borówka) zawiera mało pektyn, dlatego jeśli chcemy otrzymać dżem/marmoladę która będzie miała zwartą konsystencję, mamy do wyboru kilka opcji:

1. Dodajemy do owoców bzu innych owoców, które mają większą zawartość pektyn: jabłek, gruszek, pigwy. To moja ulubiona metoda.

2. Dodajemy jakiejś komercyjnie dostępnej pektyny (w stylu żelfixu)

3. Gotujemy owoce bardzo długo, aż dżem się zredukuje: moim zdaniem bez sensu, ponieważ im dłuższa obróbka termincza, tym więcej właściwości bzu tracimy.

Skąd dostać bez czarny/gdzie kupić bez?

Nie wiem, czy można gdzieś kupić bez: nawet jeśli tak, moim zdaniem nie ma to większego sensu. Bez to straszny chwaścior, rośnie wszędzie, warto tylko się rozejrzeć. Co prawda nie zbierałabym bzu w centrum Krakowa, ale już na obrzeżach miasta – dlaczego nie?

Kupując bez nie macie gwarancji,że był zbierany w terenach ekologicznie czystych  – jeśli nazbieracie sami, macie przynajmniej z grubsza pojęcie, czy nie rósł przy autostradzie;)

Zbieranie owoców bzu czarnego

Skoro juz wszystko wiadomo, zapraszam Was na marmoladę z bzu czarnego. Jest prosta do wykonania i, moim zdaniem, bardzo smaczna: niezbyt słodka, przyjemnie chrupiąca, dzięki pesteczkom bzu.

Dodatkowo przetwory z bzu są tanie jak barszcz, zaś smak mają zupełnie wyjątkowy!

Nie wiem, czy doczeka się pasteryzacji – chyba prędzej wyjemy łyżką to co jest!

bez-czarny-przetwory

Marmolada z bzu czarnego

Składniki:

300 g obranych i umytych owoców bzu czarnego

200 – 250 g jabłek (użyłam jabłek winnych), obranych, pokrojonych na kawałki – ogryzki zachowane:)

200 g cukru (najlepiej brązowego)

sok z jednej cytryny.

Przygotowanie:

Owoce bzu myjemy i płuczemy.

Do garnka z grubym dnem wsypujemy owoce bzu, jabłka i cukier (polecam cukier brązowy, daje fajny posmak). Dodajemy także ogryzki z jabłek, które dostarczą nam trochę dodatkowych pektyn: trzeba tylko pamiętać, żeby przed przelaniem do butelek je wyciągnąć!:)

Podgrzewamy całość – bez czarny po kilku minutach puści soki. Smażymy na średnim ogniu przez około 10 minut, aż całość zacznie bulgotać.

Teraz zmniejszamy ogień na malutki, dodajemy sok wyciśnięty z cytryny.

Smażymy teraz na wolnym ogniu, aż dżem zredukuje się o co najmniej 1/3.

Na filmie możecie zobaczyć, że mój dżem ma gęstą konsystencję – tymczasem smażyłam go (ogółem) jedynie 30 minut.

Przelewamy do wyparzonych słoiczków, pasteryzujemy.

bez-czarny-dzem-6939

Smacznego! 🙂

Klaudyna Hebda

klaudynahebda.pl

Uzdrów się sam:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/category/nie-plac-lekarzom-uzdrow-sie-sam/

Rozdzielanie się naszej rzeczywistości – Nelly Radwanowska

rozdzielanie-sie--swiatow

Wchodzimy obecnie w istny surrealizm i każdy z nas indywidualnie decyduje o tym w jakiego rodzaju hologramach życia chce się znaleźć. Co wybierasz? Wstępujące rzeczywistości w oparciu o żyjącą świadomość i własną Wyższą Jaźń? Czy zstępujące, martwe, miazmatyczne, czyli sztucznie wyprojektowane rzeczywistości?

Agendy Obcych sterujące Systemem Kontroli Umysłów (SKU), których celem jest wdrożenie transhumanizmu przy zastosowaniu systemów militarnych Sztucznej Inteligencji, implementują obecnie w błyskawicznym tempie wiele sztucznie stwarzanych (wzorce stojących fal skalarnych) holograficznych rzeczywistości. Każdy człowiek angażujący swe myśli i emocje w hologramy tych rzeczywistości (niskowibracyjne) podlega z automatu prawom funkcjonowania tych struktur. Są one systemowo programowane przez maszyny pracujące w oparciu o holograficzny software. Decyzja o życiu w tym systemie jest równoznaczna z całkowitą rezygnacją z siebie w sensie bycia prawdziwą Istotą Ludzką i stanie się cyborgiem.

Ważne, aby jak najwięcej z nas wiedziało o tym, co naprawdę dzieje się na Planecie i abyśmy poświęcili obecnie każdą sekundę naszego życia na oddzielenie się od programów niższego umysłu (ego), które są składową SKU. Jedynie pełne przejęcie odpowiedzialności za swoją świadomość i pragnienie połączenia się na zawsze z żyjącym Polem energii, czyli żyjącą świadomością Źródła, przejawioną w kreacji umożliwia przejście do wyższych harmonicznych Ziemi.

separate_worlds

Mówiąc prościej, absolutne zaprzestanie myślenia i powtarzania wszelkiej negatywnej informacji (niskie częstotliwości zasilające SKU). Trzeba pamiętać, że samo zwrócenie na nią uwagi jest automatycznie wytworzeniem połączenia (mechanika skalarna) z tymi polami rzeczywistości, które nie istnieją w obrębie żywej świadomości Źródła, a należą do SKU.

Warto zatem odstąpić raz na zawsze od oceniania czegokolwiek i kogokolwiek, porzucić pretensje, niczego nie oczekiwać od innych, polegać tylko na sobie, nie polemizować, nie rozsyłać linków niskowibracyjnych po fb, nie paplać, nie mówić o innych, nie wracać do wspomnień, nie projektować wydarzeń na przyszłość, nie mówić o problemach, nie narzekać, zachowywać spokój we wszystkich sytuacjach (nie ma emocji!), mówić w sposób stonowany, bez histerii, nie stosować używek (uniemożliwiają podłączenie do wyższych harmonicznych Pola), unikać nic nie wnoszących spotkań, a będących powieleniem starych nieświadomych wzorców zachowań (alkohol, tytoń, narkotyki, obgadywanie, narzekanie, awantury). Nie wymuszać na nikim żadnych czynności, nie krzywdzić nikogo, konsumować mało, wysokowartościowo i świadomie.

A co wolno? Kochać bezwarunkowo (bez oceny i oczekiwań) każde najmniejsze przejawienie życia i uruchomić myślenie samodzielne, którego źródłem jest Otwarte Serce.

Nelly Radwanowska

źródło: facebook.com

nellyradwanowska.com

youtube.com/user/nelly251061/videos

*Nelly Radwanowska – lekarz, irydiolog, homeopatka, terapeutka dźwiękiem, autorka książki „Medycyna wibracyjna” (2011).

Dorota Kania „Gry tajnych służb” – pierwsza w Polsce książka o działalności „seryjnego samobójcy”

kania-gry-tajnych-sluzb

Już dziś w warszawskim Domu Pielgrzyma Amicus odbędzie się premiera najnowszej książki „Gry tajnych służb” redaktor Doroty Kani. Spotkanie poprowadzi Rafał Ziemkiewicz.

Do księgarń trafiła już najnowsza książka Doroty Kani „Gry tajnych służb”. Książka ta oparta jest w całości na nieznanych dotychczas dokumentach i relacjach świadków, opowiadających o działalności „seryjnego samobójcy”.

Książka mówi o sprawie zabójstwa Sylwestra Zycha, zawiera też opis śledztwa w sprawie śmierci prof. Józefa Szaniawskiego i materiały dotyczące Michała Falzmanna – człowieka, który wykrył aferę FOZZ. Znalazły się w niej dowody na zbrodniczą działalność służb specjalnych PRL‑u, które doskonale odnalazły się w III RP.

„Dzięki tej książce światło dzienne ujrzą ciekawe, wydane po raz pierwszy dokumenty, które dopiero niedawno zostały odtajnione. Z pewnością rzucą one nowe światło na sprawy, co do okoliczności których nasi czytelnicy mogli się do tej pory tylko domyślać” – mówi autorka książki, dziennikarka „Gazety Polskiej” Dorota Kania.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.30 w Domu Pielgrzyma Amicus przy ul. Stanisława Hozjusza 2 w Warszawie. Książkę wydało Wydawnictwo M. Serdecznie zapraszamy.

MP

niezalezna.pl