Wy, którzy sprawiliście, że „Polska istnieje już tylko teoretycznie”, idziemy po was do Warszawy!

przemiany 2015

Arogancja obecnych władz polskich, skala niszczenia naszej państwowości przybrały niespotykane dotychczas rozmiary, porównywalne z najgorszymi czasy saskich rządów oraz późniejszych zaborczych. Polak zrodzony na tej ziemi – obywatel – musi szukać chleba, emigrować nie z własnej woli, stając się europejskim wyrobnikiem. Pozostając i żyjąc w Ojczyźnie przodków, staje się zbędnym balastem, który przeszkadza tej władzy, szczególnie gdy domaga się należnych mu praw.

Stworzony typ państwowości za nic ma rzetelność, uczciwość, pracowitość oraz profesjonalizm. W tzw. III Rzeczypospolitej liczy się cwaniactwo, kundlowatość, a kolesiostwo sprzęgnięte ze służalstwem sięgnęły wyżyn. Stojące na czele państwa tak zwane elity, wszelkie – zarówno intelektualne, polityczne, medialne oraz niestety części polskiego Kościoła – zniżyły się do poziomu rynsztoku.

Na scenie światowej oraz europejskiej, wobec niedbania o własny interes narodowy, uleganie złudzeniom i mrzonkom, stajemy się pośmiewiskiem. Abnegacja racji stanu i interesu narodowego zmierza do punktu krytycznego.

Apatia społeczna połączona z przyzwoleniem, utrwalona

kodem niemożności i beznadziei,

kieruje Ojczyznę ku zagładzie.

protest

Naród w dziejach swoich przeżywał już podobne sytuacje, ale potrafił odnaleźć w sobie siły i przezwyciężyć takie upadki. Obecnie musimy wyzwolić się z tego, co ciągnie nas w dół, zmierzyć się z realną rzeczywistością. Przestać przybierać tchórzliwe postawy, wyrwać się z beznadziei.

Jedynym na to sposobem jest poparcie wszystkich grup zawodowych krzywdzonych każdego dnia – reprezentowanych przez związki zawodowe, które występują przeciwko temu rządowi – poniewieranych obywateli przez ten typ państwowości. Gdy zawodzą mechanizmy demokracji, gdy staje się ona tylko parawanem przykrywającym panoszące się zło, to w zdrowym Narodzie rodzi się obywatelski sprzeciw – obywatelskie nieposłuszeństwo wobec takiej władzy.

W imieniu nas wszystkich, dzisiaj, na czele frontu sprzeciwu przeciwko upadkowi państwa stoją górnicy i rolnicy. W najbliższych dniach zaczynamy masowe protesty. Przyjmą one charakter kroczący, od protestów i blokad w różnych miejscach na terenie całej Polski. W mojej opinii jest to tylko niezbędny półśrodek, który niestety rykoszetem, ze względu na skutki, uderzy w część niewinnego społeczeństwa.

Lecz w najbliższym czasie protest przerodzi się i winien zmierzać do właściwej formy, czyli blokad i okupacji budynków władz rządowych, czyli miejsc które są źródłem bezprawia i niszczenia państwowości.

Tlum-przed-Palacem-Prezydenckim-w-Warszawie

Polaku, nie udawaj, że tego nie rozumiesz, że to ciebie nie dotyczy. Nie bądź obojętny! Nie chowaj się! Stań razem z nami, którzy walczą o godne, silne Państwo Polskie!

Krzysztof Tołwiński

NiezalezneMediaPodlasia.pl

Reklama